Night Lordsy to chyba w dużej mierze opierają się na oddziałach szturmowych więc dziwne jakby nie mogli używać plecaków... Przynajmniej tak jest w DoW Unification więc zdziwiło mnie że może być inaczej :D Bardzo intuicyjna modyfikacja do nich
Materiał obejrzany dziś sie dosyć szybko skończył. Jeśli chodził o ilość malowanych figurek to ja maluję mniej więcej 20 modeli naraz ,bo tyle mam korków i to całkiem się dobrze sprawdza pod warunkiem że malujesz po elementach a nie po figurce .w połowie malowania lakieruję figurkę i to dobrze zabezpiecza figurke przed ścieraniem farby i maluję resztę elementów i na koniec znowu lakier na ciało ultra matowy na pancerz satynowy .
Nie ukrywam, trochę od oceny codexu cultu zależy czy sobie kupię tą armię jako pierwszą do 40k (nie chodzi o siłę książki, ale o to czy to jest przyjemne do grania) EDIT No niezbyt zachęcające, ale i tak se kupię xd
Nie byłem wstanie znaleść fragmentu i sam zapomniałem, ale na szczęście Anita pamiętała "O to w jaki sposób powstają pół-żywiołaki ognia/diablęta/osobniki, których jedno z rodziców literalnie się pali?" (chodzi o Genasi)
Ja maluję po dwie figurki bo lubię męczyć się nad szczegółami.
[*][*][*]
[*][*][*]
Jak dla mnie długość w sam raz (może odrobinę dłużej). Tak to muszę słuchać na 2-3 razy, a tym razem udało sie na 1 raz.
Ja tam preferuje "dobre" 2,5h
To bylo slabe 1.
Night Lordsy to chyba w dużej mierze opierają się na oddziałach szturmowych więc dziwne jakby nie mogli używać plecaków... Przynajmniej tak jest w DoW Unification więc zdziwiło mnie że może być inaczej :D Bardzo intuicyjna modyfikacja do nich
oni są jak talibowie
Materiał obejrzany dziś sie dosyć szybko skończył. Jeśli chodził o ilość malowanych figurek to ja maluję mniej więcej 20 modeli naraz ,bo tyle mam korków i to całkiem się dobrze sprawdza pod warunkiem że malujesz po elementach a nie po figurce .w połowie malowania lakieruję figurkę i to dobrze zabezpiecza figurke przed ścieraniem farby i maluję resztę elementów i na koniec znowu lakier na ciało ultra matowy na pancerz satynowy .
Nie ukrywam, trochę od oceny codexu cultu zależy czy sobie kupię tą armię jako pierwszą do 40k (nie chodzi o siłę książki, ale o to czy to jest przyjemne do grania)
EDIT No niezbyt zachęcające, ale i tak se kupię xd
Ej, nie metowe granie zawsze jest przyjemne.
o jakie pytanie chodzi? :D
Nie byłem wstanie znaleść fragmentu i sam zapomniałem, ale na szczęście Anita pamiętała
"O to w jaki sposób powstają pół-żywiołaki ognia/diablęta/osobniki, których jedno z rodziców literalnie się pali?" (chodzi o Genasi)