Dzień dobry, ten odcinek jest dla mnie dziś jak z nieba! Mój 14- letni syn chorujący na astmę od wielu lat, gorzej się czuje. Od tygodnia nie chodzi do szkoły, ma gorączkę I inne problemy zdrowotne, a ja oczywiście bardzo się martwię. Zawsze tam mam w takim przypadku, jestem nerwowa , niespokojna, mam problemy ze snem. Wiem, że takie zachowanie nie pomoże nikomu, a relacje z domownikami są napięte i inne, niż zwykle. Dlatego Pani Magdo, jest Pani dla mnie niczym DOBRA WRÓŻKA, która przychodzi, kiedy trzeba. Dziękuję za obecność i słowa pocieszenia, rady I wskazówki. Dobrego dnia! Pozdrawiam serdecznie ❤
Kochana Pani. Proszę zagotować wodę z solą , postawić w bezpiecznym miejscu np gdy syn śpi. Albo jak jest uważny wlać gorącą wodę np zagotowaną z solą lub z majerankiem i przykryć ręcznikiem pochylać się nad parującą w miseczce wodą. Można też oklepywać syna przewieszonego np przez pufe ,czy krzesło i oklepywać plecy . Bo tam zalega się płyn , który możemy odkaslac , będzie , niech nie myśli ojej jestem chory, a oddać to Bogu , Jezusowi i Maryi. Prowadź mojego syna , Ty Boże wiesz jak mu pomóc. Nie jestem mądra, ale mój syn też miał , czasem się zdarza mu przeziębić ale na spokojnie , jest już pełnoletni, q w szpitalu też był jak był małym dzieckiem. Wiem, że może przyjść ,ale my jej nie oczekujemy , syn Dzięki Bogu żyje Normalnie. Choć mąż pali papierosy, i czasem coś tam go łapie. Ale chwilę , a potem przechodzi Jeśli w nocy ciężko mu się oddycha , to dać mu wodę przegotowaną ciepłą niech powolutku wypije. Sport też niech uprawia ile może, w domu też niech pomaga, a jeśli Pani boi się o syna to może iść do specjalisty, który zrobi test na alergię. Oj koty jak macie czy pieski niech je głaszcze , przytula, ale gdy jest zdrowy nie gdy w płucach świszczy. Chleb z posiekanym czosnkiem, ciepła woda z solą wymoczyć nogi , skarpety i do łóżka. Moja mama chorowała, było trudno , ale Dzięki Bogu dawała radę, . Odeszła przez astmę , ale tak widocznie miało być. Życie i zdrowie miała piękne. Umiała wiele, pięknie żyła a czasem ta ją odwiedzała.😢 Ale wszystko robiła. Tak , że trzeba dać żyć synowi , niech cieszy się zdrowiem a Pani spokojem. Mojemu synowi gdy przychorowal dawałam flegamine, 2 razy dziennie z tym , że do 16.Bo raz jak dałam po 18 córce , bo się przeziębiła dziecko w nocy gdy się rozgrzało , nie mogło spać bo męczył ją kaszel, którego nie miała nocą a w dzien, bo flegamina zaczęła działać i dziecko musiałam wtedy oklepywać i pół nocy nie spalysmy obie. Dopiero po jakimś czasie ktoś mi powiedział, że nie dawać wieczorem flegaminy. Ani lekarz nie powiedział ani aptekarska. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokoju w sercu i w duszy , Błogosławieństwa Bożego dla Całej Pani Rodziny a w szczególności syna.😊❤🍁💖✨😇
Hejka!Pościelenie łóżka to podstawa. Ponadto ja mam taki wytrych do swojego braku energii (lub /i motywacji) : raz w tygodniu robię tzw. błysk w domu, a jeśli mi kiepsko idzie, to zawsze najpierw stawiam kwiaty na stole, a wtedy choćby nie wiem co, ten porządek będzie zrobiony szybko, tak,żeby kwiaty stały w godnym, uporządkowanym otoczeniu... Pozdrawiam i dzięki za filmik!
Czasami wmawia się nam, ze trudnych dni nie powinno być a ja myślę, że właśnie w tych dniach możemy pielęgnować nasze cnoty, cierpliwości, miłości, oddania, poświęcenia. Jak zwykle dobry, owocny czas przy oglądaniu odcinka. Pozdrawiam 👋
Hej Kochana, ostatnie zdania sobie zapiszę w notesie, dziękuję❤ Twoje filmy to wlasnie taka intencjonalna przerwa dla mnie - cieszę się, że wrzucasz je w niedzielę- mam możliwość połączyć je z gorąca kąpielą rano, na którą w tygodniu brakuje mi czasu:) więc to już mały rytuał. Zawsze motywujesz, inspirujesz, masz przejrzysty, dobry charakter i to wszystko w świetle Pana Boga- dziękuję Ci ❤ Polecam Ci książkę, która teraz czytam - "Bóg w nas", siostry Bogny Młynarz, która współprowadzi też kanał " Do Światła ". Dom pod Zorza i Do Światła to moje preteksty do dobrego czasu przed ekranem, czy z podcastem. To, co inspiruje mnie u siostry Bogny Ty pokazujesz w codzienności- i tak sie to pięknie łączy w całość. Kiedy mam trudniejszy moment (czasem małżeńsko, czy jako mama,, czy w pracy) idę Źródła- jak to mówią my czytamy Pismo, ale też Pismo czyta nas. Nie zliczę, ile razy przeczytałam dokładnie to, czego potrzebowałam- ufaj, trwaj, nie lękaj się, kochaj. Dobrego dnia❤
Metoda wykorzystywania każdego kwadransa jest bardzo cenna. No i fakt, że do zdrowia potrzebujemy słońca i powietrza. Ale trzeba w tym zachować zdrowy rozsądek. W moim domu pochodzenia podstawą do wyzdrowienia było wygrzanie, wypocenie się w czasie infekcji. Dlatego dla mnie kuracją skracającą czas choroby, jest wygrzanie się wieczorem w gorącej wannie z kubkiem gorącej i rozgrzewającej herbaty. Potem ciepło się opatulić, do ciepłego łóżka a nawet śpiwora i wypocić się do rana. Rano już mogę wówczas funkcjonować tak, jak opisuje to p. Magda w tym odcinku.
Właśnie z tym słońcem jest najtrudniej w te dni. Tygodnie w PL bez słońca działają na mnie wprost fatalnie. Jestem jak roślina, bez słońca funkcjonuję bardzo źle. Madziu, pijesz chyba jęczmień, prawda? Pozdrowienia!
Tak, u mnie brak słońca tez daje popalić. Jemy witaminę D ale słońce też ma te inne motywujące właściwości. Wiesz, to jest mieszanka różnych zielenin, warzyw i owoców itd.
Wszystkie sposoby są świetne, przedstawione w tak przystępny sposób, że tylko stosować. Właśnie zamiast spacerować z psami po parku, zabrałam je nad jezioro i zaliczyliśmy słoneczny godzinny spacer. Psiaki śpią, a ja czerpię od Ciebie dobrą energię, wysyłając w zamian ciepłe myśli na nowy tydzień.
Podoba mi sie , że porady podzieliłaś na kolejne punkty. Lubię systematyczność , plany działania , listy zakupów w punktach , to pomaga mi robić wszystko po kolei , ułatwia mi życie . Twoje porady są bardzo trafne , w moim życiu też się sprawdzają , ale dobrze jest je sobie przypomnieć. Nawet kiedy jestem chora , wiem że trochę lepiej się poczuję kiedy umyję się , uczeszę , pościelę łóżko , przewietrzę mieszkanie. Takie banalne sprawy ale działają. Unikam tez tego o czym wspomniałaś - zalegania na sofie z telefonem w ręku. To pożeracz czasu po którym czuję się zmęczona , a czas stracony bezpowrotnie . Pozdrawiam !
Ja tez lubię systematycznośc 😊 choć czasem staram się bardziej mówić o sprawach niż punktować, bo niektórych to drażni (tych, co list nienawidzą haha), więc staram się trochę dla każdego rodzaju osobowości.
Dziękuję kochana Madziu za kolejną cudowną dawkę motywacji. Tak, w trudne dni nie można się poddawać, wręcz przeciwnie, aktywność chociaż kilkanaście minut i poprawia się samopoczucie , i pomnaża energia. Mam wrażenie, że lenistwo po prostu osłabia nas, przynajmniej mnie. Ściskam ❤❤❤❤️
Witaj Magdo a może Magdaleno ❤twoje rady są na prawdę motywujące, motywuj nas w trudnych dniach, bo jest tak że nikt nie jest w stanie nas zmotywować jak Ty Magdo,Magdalenio❤Dziekuje Ci za to że jesteś ❤
Mama owszem nie ma nigdy urlopu zdrowotnego ale trzeba przyznać, że mimo tego ja gorzej wspominam chorowanie za czasów pracy zawodowej kiedy był ogromny stres czy będzie miał kto mnie zastąpić, czy lekarz będzie miał pilny termin żeby wystawić papier itd. Przy dzieciach jest trudne chorowanie ale myślę, że mniej stresujące mimo wszystko więc staram się zawsze docenić moje położenie 😅
Oj nawet mi nie przypominaj. Ja też doceniam na maxa. Ostatnie 3 tygodnie nie śpię, bo mały wyłazi z łóżka, alarmy cukrzycowe non stop i takie dni są trudne
Witam serdecznie w Pani kanadyjskim domu, Oj też nie mam dobrych dni,gorsze oblicze jesieni, ciemno,szaro,brak słońca! Staram się chodzić na spacery ale pracę domowe jakoś mnie zniechęcają,ma Pani rację, małe osiągnięcia cieszą! Miłej niedzieli, dziękuję bardzo za Pani słowa!❤❤❤😊
Witaj Magdo😀Ten odcinek bardzo mi się podoba, bo jest trochę o mnie.Jestem od kilku dniu w domu, mam L4 nie chodzę do pracy.Moje dni pomimo gorszego samopoczucia wcale nie są leniwe.Jak jestem chora nigdy nie chodzę w piżamie, ubieram ciuchy łóżko pościelone.Obiad też robię dla siebie męża i dzieci.Masz racje jak ma sie dzien wolny to obiad to jest coś co staram się pomyśleć rano, przygotować co nieco, ewentualnie isc po cos do sklepu.Teraz podczas choroby wysprzatalam całą kuchnię, wszystko w szafkach, szkło itd.do tego jeszcze jeden regal w salonie.Nie potrafię caly dzień kompletnie nic nie robić.Porzadki takie przedświąteczne tez sobie rozplanuje żeby nie zostawic tego na ostatnią chwilę.Dobra organizacja to później większy spokój i satysfakcja że jednak coś się zrobilo😀 Miłego dnia💐
Gdy jesteśmy chore należy wypoczywać, wypocić się nawodnić.Wit. C liposomalna jest skuteczna. Wyzdrowieć. Pozwolić innym też na służenie sobie w zdrowy sposób.
Dzień dobry, ten odcinek jest dla mnie dziś jak z nieba! Mój 14- letni syn chorujący na astmę od wielu lat, gorzej się czuje. Od tygodnia nie chodzi do szkoły, ma gorączkę I inne problemy zdrowotne, a ja oczywiście bardzo się martwię. Zawsze tam mam w takim przypadku, jestem nerwowa , niespokojna, mam problemy ze snem. Wiem, że takie zachowanie nie pomoże nikomu, a relacje z domownikami są napięte i inne, niż zwykle. Dlatego Pani Magdo, jest Pani dla mnie niczym DOBRA WRÓŻKA, która przychodzi, kiedy trzeba. Dziękuję za obecność i słowa pocieszenia, rady I wskazówki. Dobrego dnia! Pozdrawiam serdecznie ❤
Ooooj współczuję i naprawdę rozumiem. Chętnie bym prawdziwie uściskała, ale tylko wirtualnie mogę ❤️
Kochana Pani.
Proszę zagotować wodę z solą , postawić w bezpiecznym miejscu np gdy syn śpi.
Albo jak jest uważny wlać gorącą wodę np zagotowaną z solą lub z majerankiem i przykryć ręcznikiem pochylać się nad parującą w miseczce wodą.
Można też oklepywać syna przewieszonego np przez pufe ,czy krzesło i oklepywać plecy .
Bo tam zalega się płyn , który możemy odkaslac , będzie , niech nie myśli ojej jestem chory, a oddać to Bogu , Jezusowi i Maryi.
Prowadź mojego syna , Ty Boże wiesz jak mu pomóc.
Nie jestem mądra, ale mój syn też miał , czasem się zdarza mu przeziębić ale na spokojnie , jest już pełnoletni, q w szpitalu też był jak był małym dzieckiem.
Wiem, że może przyjść ,ale my jej nie oczekujemy , syn Dzięki Bogu żyje Normalnie.
Choć mąż pali papierosy, i czasem coś tam go łapie.
Ale chwilę , a potem przechodzi
Jeśli w nocy ciężko mu się oddycha , to dać mu wodę przegotowaną ciepłą niech powolutku wypije.
Sport też niech uprawia ile może, w domu też niech pomaga, a jeśli Pani boi się o syna to może iść do specjalisty, który zrobi test na alergię.
Oj koty jak macie czy pieski niech je głaszcze , przytula, ale gdy jest zdrowy nie gdy w płucach świszczy.
Chleb z posiekanym czosnkiem, ciepła woda z solą wymoczyć nogi , skarpety i do łóżka.
Moja mama chorowała, było trudno , ale Dzięki Bogu dawała radę, .
Odeszła przez astmę , ale tak widocznie miało być.
Życie i zdrowie miała piękne.
Umiała wiele, pięknie żyła a czasem ta ją odwiedzała.😢
Ale wszystko robiła.
Tak , że trzeba dać żyć synowi , niech cieszy się zdrowiem a Pani spokojem.
Mojemu synowi gdy przychorowal dawałam flegamine, 2 razy dziennie z tym , że do 16.Bo raz jak dałam po 18 córce , bo się przeziębiła dziecko w nocy gdy się rozgrzało , nie mogło spać bo męczył ją kaszel, którego nie miała nocą a w dzien, bo flegamina zaczęła działać i dziecko musiałam wtedy oklepywać i pół nocy nie spalysmy obie.
Dopiero po jakimś czasie ktoś mi powiedział, że nie dawać wieczorem flegaminy.
Ani lekarz nie powiedział ani aptekarska.
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokoju w sercu i w duszy , Błogosławieństwa Bożego dla Całej Pani Rodziny a w szczególności syna.😊❤🍁💖✨😇
Tak jest pani dobrym aniołkiem
W tych dzisiejszych czasach
Pozdrawiam cieplutko
Prosimy o więcej ❤😊
@@AnnaBogdanska-wz6zu uściski!
Hejka!Pościelenie łóżka to podstawa. Ponadto ja mam taki wytrych do swojego braku energii (lub /i motywacji) : raz w tygodniu robię tzw. błysk w domu, a jeśli mi kiepsko idzie, to zawsze najpierw stawiam kwiaty na stole, a wtedy choćby nie wiem co, ten porządek będzie zrobiony szybko, tak,żeby kwiaty stały w godnym, uporządkowanym otoczeniu... Pozdrawiam i dzięki za filmik!
Świetny pomysł, pozdrawiam❤
Ooo super pomysł!!!
Czasami wmawia się nam, ze trudnych dni nie powinno być a ja myślę, że właśnie w tych dniach możemy pielęgnować nasze cnoty, cierpliwości, miłości, oddania, poświęcenia. Jak zwykle dobry, owocny czas przy oglądaniu odcinka. Pozdrawiam 👋
Jejku, to prawda! Hollywood i tv mówią, że celem jest przyjemność i szczęście codziennie. A to jest kłamstwo.
Hej Kochana, ostatnie zdania sobie zapiszę w notesie, dziękuję❤ Twoje filmy to wlasnie taka intencjonalna przerwa dla mnie - cieszę się, że wrzucasz je w niedzielę- mam możliwość połączyć je z gorąca kąpielą rano, na którą w tygodniu brakuje mi czasu:) więc to już mały rytuał. Zawsze motywujesz, inspirujesz, masz przejrzysty, dobry charakter i to wszystko w świetle Pana Boga- dziękuję Ci ❤
Polecam Ci książkę, która teraz czytam - "Bóg w nas", siostry Bogny Młynarz, która współprowadzi też kanał " Do Światła ". Dom pod Zorza i Do Światła to moje preteksty do dobrego czasu przed ekranem, czy z podcastem. To, co inspiruje mnie u siostry Bogny Ty pokazujesz w codzienności- i tak sie to pięknie łączy w całość.
Kiedy mam trudniejszy moment (czasem małżeńsko, czy jako mama,, czy w pracy) idę Źródła- jak to mówią my czytamy Pismo, ale też Pismo czyta nas. Nie zliczę, ile razy przeczytałam dokładnie to, czego potrzebowałam- ufaj, trwaj, nie lękaj się, kochaj.
Dobrego dnia❤
Wow dzięki za podzielenie się! Super myśli też o tym Piśmie Świętym ❤️
Metoda wykorzystywania każdego kwadransa jest bardzo cenna. No i fakt, że do zdrowia potrzebujemy słońca i powietrza.
Ale trzeba w tym zachować zdrowy rozsądek. W moim domu pochodzenia podstawą do wyzdrowienia było wygrzanie, wypocenie się w czasie infekcji. Dlatego dla mnie kuracją skracającą czas choroby, jest wygrzanie się wieczorem w gorącej wannie z kubkiem gorącej i rozgrzewającej herbaty. Potem ciepło się opatulić, do ciepłego łóżka a nawet śpiwora i wypocić się do rana. Rano już mogę wówczas funkcjonować tak, jak opisuje to p. Magda w tym odcinku.
Gorąca kąpiel z gorącą herbatą teraz mi się marzy ahh 😌
Właśnie z tym słońcem jest najtrudniej w te dni. Tygodnie w PL bez słońca działają na mnie wprost fatalnie. Jestem jak roślina, bez słońca funkcjonuję bardzo źle. Madziu, pijesz chyba jęczmień, prawda? Pozdrowienia!
Tak, u mnie brak słońca tez daje popalić. Jemy witaminę D ale słońce też ma te inne motywujące właściwości.
Wiesz, to jest mieszanka różnych zielenin, warzyw i owoców itd.
Wszystkie sposoby są świetne, przedstawione w tak przystępny sposób, że tylko stosować. Właśnie zamiast spacerować z psami po parku, zabrałam je nad jezioro i zaliczyliśmy słoneczny godzinny spacer. Psiaki śpią, a ja czerpię od Ciebie dobrą energię, wysyłając w zamian ciepłe myśli na nowy tydzień.
Ale fajnie!! Cieszę się!
Magda, dziękuję Ci za ten wartościowy odcinek i Twoją pracę. Szczególnie ostatni punkt, z mocą 🙂
Uściski i dzięki za komentarz
Hejka hejka :) dobrze znów Pani posłuchać :) mam 25 lat ;)
Witam serdecznie :)
Podoba mi sie , że porady podzieliłaś na kolejne punkty. Lubię systematyczność , plany działania , listy zakupów w punktach , to pomaga mi robić wszystko po kolei , ułatwia mi życie . Twoje porady są bardzo trafne , w moim życiu też się sprawdzają , ale dobrze jest je sobie przypomnieć. Nawet kiedy jestem chora , wiem że trochę lepiej się poczuję kiedy umyję się , uczeszę , pościelę łóżko , przewietrzę mieszkanie. Takie banalne sprawy ale działają. Unikam tez tego o czym wspomniałaś - zalegania na sofie z telefonem w ręku. To pożeracz czasu po którym czuję się zmęczona , a czas stracony bezpowrotnie . Pozdrawiam !
Ja tez lubię systematycznośc 😊 choć czasem staram się bardziej mówić o sprawach niż punktować, bo niektórych to drażni (tych, co list nienawidzą haha), więc staram się trochę dla każdego rodzaju osobowości.
Mocarni w słabości ! Jakże to istotne. Cieszę się,że poruszyłaś temat tych 10 czy 15 minut na zadania. Pozdrawiam ciepło.
Uściski!! 🤗
Miod na serce! dziekuje za odcinek , uwielbiam te 'szukanie szczęścia w codzienności ' :)"* uściski !
💌
Cieszę się!!
Witaj Magdo dzięki za filmik jak zawsze dodał mi pozytywnej energii na cały tydzień.❤
Cieszę się bardzo 😊
Dziękuję kochana Madziu za kolejną cudowną dawkę motywacji. Tak, w trudne dni nie można się poddawać, wręcz przeciwnie, aktywność chociaż kilkanaście minut i poprawia się samopoczucie , i pomnaża energia. Mam wrażenie, że lenistwo po prostu osłabia nas, przynajmniej mnie. Ściskam ❤❤❤❤️
@@TheBoanerges. 100%!!!
Pozdrawiam.
@@MedycynaPoProstu witam witam 😊❤️
Właśnie dzisiaj mam taki trudny dzień. Intencjonalnie obejrzałam sobie Twoje wideo. I na tym kończę 🍀 Dziękuję za wszystkie mądre treści ❤
😊❤️mam nadzieję, że jutro będzie lepiej
Witaj Magdo a może Magdaleno ❤twoje rady są na prawdę motywujące, motywuj nas w trudnych dniach, bo jest tak że nikt nie jest w stanie nas zmotywować jak Ty Magdo,Magdalenio❤Dziekuje Ci za to że jesteś ❤
Cieszę się!!❤️
Pani Magdo ja również kocham jesień ❤ ściskam mocno.
Ściskam!
Mama owszem nie ma nigdy urlopu zdrowotnego ale trzeba przyznać, że mimo tego ja gorzej wspominam chorowanie za czasów pracy zawodowej kiedy był ogromny stres czy będzie miał kto mnie zastąpić, czy lekarz będzie miał pilny termin żeby wystawić papier itd. Przy dzieciach jest trudne chorowanie ale myślę, że mniej stresujące mimo wszystko więc staram się zawsze docenić moje położenie 😅
Oj nawet mi nie przypominaj. Ja też doceniam na maxa. Ostatnie 3 tygodnie nie śpię, bo mały wyłazi z łóżka, alarmy cukrzycowe non stop i takie dni są trudne
❤❤❤❤wszystko prawda to co pani dzisiaj powiedziała zresztą jak zawsze😂😂
😊❤️❤️
Bardzo mądry odcinek. Dziękuję!
Cieszę się!
Komentarz dla zwiększenia zasięgów. Niech się niesie w sieci.
Dziekuje
Witam serdecznie w Pani kanadyjskim domu, Oj też nie mam dobrych dni,gorsze oblicze jesieni, ciemno,szaro,brak słońca! Staram się chodzić na spacery ale pracę domowe jakoś mnie zniechęcają,ma Pani rację, małe osiągnięcia cieszą! Miłej niedzieli, dziękuję bardzo za Pani słowa!❤❤❤😊
Uściski dla Pani Ewy! 😊
Cześć. Oj nawet nie wiesz jak potrzebowałam teraz oglądnąć coś takiego. Pozdrawiam ❤
Cieszę się bardzo!!
Drzewa bez liści są też piękne. Jak grafiki
Prawda 👍
Super, dziękuję 😊
Cieszę się!
Dla mnie Twoje odcinki to wlasnie taki intencjonalny czas ❤bardzo dziękuję
Cieszę się!
Witaj Magdo😀Ten odcinek bardzo mi się podoba, bo jest trochę o mnie.Jestem od kilku dniu w domu, mam L4 nie chodzę do pracy.Moje dni pomimo gorszego samopoczucia wcale nie są leniwe.Jak jestem chora nigdy nie chodzę w piżamie, ubieram ciuchy łóżko pościelone.Obiad też robię dla siebie męża i dzieci.Masz racje jak ma sie dzien wolny to obiad to jest coś co staram się pomyśleć rano, przygotować co nieco, ewentualnie isc po cos do sklepu.Teraz podczas choroby wysprzatalam całą kuchnię, wszystko w szafkach, szkło itd.do tego jeszcze jeden regal w salonie.Nie potrafię caly dzień kompletnie nic nie robić.Porzadki takie przedświąteczne tez sobie rozplanuje żeby nie zostawic tego na ostatnią chwilę.Dobra organizacja to później większy spokój i satysfakcja że jednak coś się zrobilo😀 Miłego dnia💐
Dzięki za podzielenie się! Motywujące, jak się czyta ❤️
Kiedyś lubiłam świeczki. Zrezygnowałam z nich bo dym jest szkodliwy. Nastrojowe są lampki solne.
Gdy jesteśmy chore należy wypoczywać, wypocić się nawodnić.Wit. C liposomalna jest skuteczna. Wyzdrowieć. Pozwolić innym też na służenie sobie w zdrowy sposób.
Myślę, że w tym cytacie absolutnie nie chodzi o to by służyć w czas choroby.
Myślę, że w tym cytacie absolutnie nie chodzi o to by służyć innym, gdy samemu jest się chorym. To czego Ci zdrowi się tym uczą?
👍❤️☕☕🌞🌹😘
😊❤️❤️❤️