W domu dla siebie możesz sobie produkować wędliny w warunkach jakich chcesz. Sanepidowi nic do tego :) Wole domowe wyroby konserwowane tylko saletra niż sklepowe w których najebane jest wszystkiego oprócz mięsa.
jeszcze kilka lat temu takie masarnie były dom w dom na wsiach, teraz jeszcze są ale znacznie mniej. Ludzie dawniej robili tak samo i robią i żyją, wszystko smaczne i zdrowe bo swojskie. Sam bije świnie u siebie w garażu w podobnych warunkach, wązne żeby było wszystko czyste, na filmie widać że tak jest.
Witam i pozdrawiam, fajny film mógłby być bardziej szczegółowy ile czego dodać, jakie przyprawy.
That's some good mashin
Na pierwszy rzut oka widać że fachowiec to robi i na pewno będzie to smaczne ale tak na marginesie to każdy sanepid by zamknął tą "Masarnię"
tak się wyrabia na wsi ;)
W domu dla siebie możesz sobie produkować wędliny w warunkach jakich chcesz. Sanepidowi nic do tego :) Wole domowe wyroby konserwowane tylko saletra niż sklepowe w których najebane jest wszystkiego oprócz mięsa.
proponuje peklosól s
zamiast saletry ;)
Używam peklosoli. Tylko uprościłem znaczenie. To praktyczni ten sam konserwant
jeszcze kilka lat temu takie masarnie były dom w dom na wsiach, teraz jeszcze są ale znacznie mniej. Ludzie dawniej robili tak samo i robią i żyją, wszystko smaczne i zdrowe bo swojskie. Sam bije świnie u siebie w garażu w podobnych warunkach, wązne żeby było wszystko czyste, na filmie widać że tak jest.