Piekło w Tomicach. Sąsiad zaorał drogę
HTML-код
- Опубликовано: 18 мар 2011
- Mieszkańcy niewielkiego osiedla w Tomicach są zrozpaczeni. Ich działki zostały odcięte od świata. Nie mają jak dojechać do domów. Sąsiad przeorał im drogę, bo nie mógł się z nimi dogadać. Policjanci są bezradni i mówią, że to typowy spór o miedzę. Ale problem jest.
Mozecie mieć i sto posesji jego pole to sie pierdolcie płaccie za przejazd albo na okolo :P
Jak zwykle wina leży po stronie państwa. Dokładnie urzędników.
Jak droga nie była gminna , ale na polu tego rolnika to miał prawo ją zaorać , teraz mieszkańcy odcięci od drogi muszą latać helikopterem , lub płacić za przejazd .
Zgodnie z prawem nie mozna wydzielic działki bez dodtepu do drogi publicznej , jezeli gmina wystapiła o podział innych działek na wniosek jakiegoś rolnika który sprzedawał działkei innym nabywcom to gminna musiałaby nałozyc na własciciela dzielonego pola wydzielenie osobnej działki zwanej dalej droga i przekazać ja na rzecz gminy lub zrobić współwłasnosc tej dziłki dla działek wydzielonych i oczywiscie z wpisem do ksiegi notarialnej wyznaczonej działki zwanej drogo dojazdowa do nowych wydzielonych działek . Jeli ktops to zrobił z naruszeniem prawa czy to gmina lub sprzedajacy działki to wszsystkie koszty słuzebnosci dojazdu poniezie ten co złamał prawo i nie m,a tu przedawnienia.
Jeszcze mają pretensje ? Jego własność , po ch... się tam budowali nie mając dojazdu ... Takie buraki myślą , że im wszystko się należy .
Burak to ten co zabrał i ty.
@dla przyjemności Ktoś wydał zgodę na budowę nie pozwolą jak nie ma dojazdu chyba ze twoje pole dochodzi do drogi to i owszem.
@@mirosawchecko7868 panie Burak.
Ludzie mają inną drogę do dyspozycji ale nie będą jeździć do okoła ,o tym nikt nie wspomniał .Aktualnie drogi dalej niema .
Przez lata (70-90) był to tylko przejazd przez pole.
Z biegiem czasu polaczkom zaczęło się wydawać że to ich droga i zaczęli ją utwardzać smiecio-gruzem.
nie chcieli odkupić widocznie ziemi na drogę tylko za darmochę dostać. Jeszcze kilka lat temu można było sprzedać działkę bez drogi dojazdowej.
jego pole to może robić co chce taka prawda
To zrób sobie oczko wodne bez pozwolenia choć na niby swoim to się dowiesz.
jak na mapie niema drogi to co chcecie ?? jak sie budowaliscie to nie patrzyliscie na mapki czy jest droga dojazdowa , ? czego chcecie jego pole moze tam nawet sobie basen wykopac ,
Kto wydal decyzje o warunkach zabudowy na dzialki bez dojazdu?Wlasnosc trzeba uszanowac.Trzeba sie zwrocic do sadu o ustanowienie drogi koniecznej.Sad sam ustali warunki,na jakich beda korzystac.
jak jego teren to dobrze zrobil reszta niewazne nich gmina to zrobi od tego nieroby sa a nie
Pamiętasz film "Gromada" z lat 50 - tych? Widzisz podobieństwo?
razem z dziećmi ponad dwudziestu łoooo to w choooj 😂😂😂
mogl postawic bramki jak na platnej hehehehe
Do kazdej działki jest dojazd, albo bezposredni jako działka drogi, albo posredni jako sluzebnosc gruntowa przez inna działkę. Wiec zapewne maja gdzies droge do swoich posesji, tylko albo musza robic kilometry, albo jest nie urządzona...
...albo właśnie tę drogę im sąsiad zaorał Panie Marcinie.
Prawdopodobnie zaorał swoje więc miał prawo - przypuszczam że gmina nie kwapiła się z wykupem ziemi a sam musiał o tą drogę dbać. Jak droga była gmina nie widziała problemu i zlewała gościa to ten zaorał i świeczka ;D . Dobrze zrobił.
miałem taką samą sytuację po moim polu zaczęli chodzić później samochody i tak przez kilkanaście lat no to poszedł pług później 80 ton obornika na pryzmę ludzie zupełnie oszaleli bo niema przejazdu policja z gminy geodeta się znalazł tak ludzie byli wredni ale wiedzieli że to mój teren problem co do rolnika oby więcej takich którzy walczą o swoje a zwierzęta tez musi wykarmić a wy ludzie którzy jesteście oburzeni ciekawe jak by wyście zareagowali jak bym jeździł po waszym terenie
Adam Kowalczyk wystarczy jechać do miasta to wszędzie tabliczki teren prywatny teren spółdzielni itp
Ludzie kupują działki stawiają domy tylko chyba zapomnieli o dojeździe?
nubijczyk No bo poco pamiętać o drodze niech sie inni martwią. A że chłop ora własne pole to jego sprawa a nie ich. Jego pole jego prawo.
Jestem listonoszem i widzę to codziennie ludzie stawiają domy w środku pola bo ziemia tańsze i nikt się nie martwi o dojazd,a potem jak ktoś sprzeda ziemie albo przestanie mu pasować,że ktoś jezdzi po jego ziemi to zaczyna się problem. Jak ktoś chciał po taniości ziemie to ma. A zresztą najpierw się wytacza prowizorycznie drogi,podłącza media a potem dom stawia.
Łukasz Jot od kiedy dostaniesz plan na budowę jak nie masz drogi dojazdowej listonosz nie pierd....!!!!!
Tylko,że nie musisz mieć drogi dojazdowej na swoim terenie,ani terenie miejskim - możę to być w stylu - że ludzie mają służebność,np. z przed 50 lat.. na przejście piesze z bydłem ;-) potem na podstawie tego,dostają zgodne na budowe bo przecież jest dojazd. Zmienia się pokolenie i ktoś naglę stwierdza,że ma w papierach udostępnienie 3m szerokości gruntu pod przejścia była i 'cofa to'. A potem się robi problem. Tylko problem tego,co nie pomysli o tym wcześniej,tylko stawia dom 300m w szczerym polu,bo to tańsze niż kupno mieszkania. pozdro
@@pabloescobar7420 mogą mieć dojazd na zasadzie służebności, obok mnie mieszka sąsiad co ma dojazd na takiej zasadzie. I pierdzi w portki bo ta osoba co ma z nią umowę chce sprzedać swój teren.
mogli sie dogadac i wydzierżawić drogę wspólnie, placili by pare groszy i byłby spokój, a gminy to wiadomo nic nie potrafią załatwić
Ja to powiem tyle jak droga była na jego drodze to dobrze zrobił co będzie im prezenty robić ,też bym to zaorał.
ile tu mieszkancow mieszka
hohoh ze 20 ponad
hahah myslalem ze padne ;ddd
no i dobrze zrobil... ja bym urwa bramki postawil ..a uj moze was nawet milion tam mieszkac jak jest jego pole...
+SnoopDoggystyle Bo prawdopodobnie masz typowy dla Polaka BÓL DUPY , że droga która zapewne od x lat tam była - jest użytkowana przez kogoś oprócz właściciela . Szkoda mi Ciebie
Spycahl95
bol doopy maja ci co nie moga przejechac
SnoopDoggystyle I na codzien tez reprezentujesz postawe takiego trolla ? To musi być wysoko postawiona poprzeczka ...
Spycahl95 - a jeżeli on na tym terenie gdzie 'jest droga' moze zasadzić sobie xx kukurydzy i mieć w skali roku kilka tysięcy złotych z tego (przykładowo podaję) to i tak ma mieć to w dupie bo trzeba dobrze zrobić komuś kto kupił ziemie w środku pola?
Spycahl95 zamknij dupe snoop dobrze gada to ty masz ból dupy
Z materiału niewiele wynika ...nie dogadali się... Co to znaczy sąsiad nie chciał sprzedać czy sąsiedzi nie chcieli zapłacić, bo to spora różnica.
Poważnie? Nie mogą przejechać? Kiedyś ojciec miał Ładę Samarę i takie drogi nie były mu straszne, technologia poszła do przodu i nowe samochody już nie dadzą radę?
Cziczaki 👍
...dobrze ku*wa jak jego pole to ma prawo... brawo gosciu popieram 100% a wy sobie kwiczcie dalej .
Dokładnie jego to robi co chce
Widać że z miasta się wybudowali na krzywy ryj z drogi korzystali
Przykład, jak niewłaściwe jest zagospodarowanie przestrzenne terenu, wyprzedaż ziemi, byle jak, byle szybko, byle kasa do ręki, potem problemy i żale, bark poszanowania cudzej własności i na efekty, nie trzeba długo czekać...
Adam był najważniejszy w wyliczance
Polska moc 60- siątka w akcji
agro damiano 60-tka skrzynia 5-tka ahaha
I bardzo dobrze, że zaorał
Ludzie maja problem bo ktoś zaorał grunt który do niego należał :P Ciekawe czy sami by kazali aby ktoś tak jeździł bezkarnie po ich gruncie bez grosza rekompensaty za utracony grunt. Polska Cebula inaczej tego się nie da skomentować XD Było jego zaorał dla mnie problemu nie ma trzeba myśleć przed kupnem a nie kupują budują a później problemy mają do niewinnych niczemu ludzi :P
jeśli ma ku temu powód to wcale się nie dziwię.
Jego pole i dobrze zrobil, trzeba bylo sprawdzić dojazd zanim sie działkę kupi i tyle
Ale jeżeli to jego własność to niech mieszka ich 2000 ma do tego pełne prawo
Ich powiedzenie jest takie bo im się należy jak chłopu ziemia
Co się będzie pierdolił... Po co denerwowali właściciela ziemi. :D
Tak popieram cię, jak najbardziej;)
i gdzie jest niby ta zaorana droga ?
Jego pole - jego droga. Jak by sąsiad jeździł po moim i mnie wkurwiał też bym zaorał.
Nie ma asfaltu nie ma drogi ani nazwy drogi jego pole nie należy do gminy
Jego ziemia jego prawo.
Dobrze zrobił Jego to jego
Tak samo bym zrobił..
Taak nadymalinsiebi jest ich dwudziestu... Chłop jeden i co z tego.
Wiecej nie znaczy ze macie racje
Jak ta sprawa w sądzie się skończyła?
jak takie coś widzę to tylko cytat klasyka " Jaśko trzy palce......"
Jeśli jest to ziemia tego człowieka to jego prawo robić na niej co chce. Kupując działki trzeba było dokładnie sprawdzić jak jest z dojazdem.
Bez drogi dojazdowej nikt by nie dostał pozwolenia na budowę.
Jego ziemia to wara a wy idźcie do gminy bo to oni winni
Każdemu z tych mieszkańców kurs pilotażu helikoptera i po helikoptera kupić, albo metro pod każdą posesję wybudować.
Proste,jego teren i niech sobie robi na nim co chce. Sąsiedzi się nie dogadali z nim,władA olała go to niech ta banda się czepia siebie wzajemnie i władzy,a nie rolnika.
Bardzo dobrze brawo Rolnik
Do każdej działki jest drogą tam pewnie też jest ale w innym miejscu i koniec tematu
Przywłaszczył pra ?
Obecnie w Polsce nie ma praktycznie prawa ono było za czasów PRL wielki Wstyd prezydencie Polski
Ni i h... że tam 20 domów stoi .
Kto wam każe po czyimś polu jeździć.
Polacy, katolicy............................... .
Widac ze NIGDY nie byles w Teksasie.A ja???????????TAK.
Teksas to pikus, przedtem mieszkalem w Gauteng Province, formaly Transvall...................tam to dopiero dawali "kulki" w leb.A ty kolego chyba najdalej zajechales do Warszawy?? z twojego Sierodzka, czy Olkusza, nie??
Ameryke to sobie KOLEGO narazie odpusc.Moze wam zniosa wizy wiec masz czas.Polecam Cape Province,Kapsztad, wszystko najlepsze na swiecie, bezwizowo I bardzo tanio.
Zobacz najpierw warszawe, Krakow, ameryka na ciebie poczeka.No I zacznij sie uczyc bo w teksasie ciezko ci bedzie z polskim, KOLEGO.
każdy niech kupi sobie Samuraja albo Jimny i może orać
horror
Jasko trzy palce
Też bym zaorał wszystko tam i kukurydzę zasiaał
dobrze zrobil.
ZapraszamDoNowejWsiTworoskiejJaZaZaoraniePanuZaplace
Pamiętam czasy jak ludzie bili się o miedze , a teraz o drogi w koncu przyjdzie PUTUS i WPROWADZI RUSKI MIR i bedzie wszystkim łyso
Doprowadzili do obłędu kasa kasa kasa
🧄🧄🧄🧄🧄😂
za komuny by tego nie zrobil
Kopa dziecek 😄
Wiocha.pl
*👍супер и привет от тренера по футболу!!!-!-!-!-!-!-!-!!!*
00:22 Ładna dziewczyna :-)
Ale do niej nie dojedziesz.
W nowym budownictwie musi być prawny dojazd do działek - tego wymaga pozwolenie na budowę. W starej zabudowie można wystąpić o ustanowienie służebności drogi koniecznej.
Sąd ustanawia służebności drogi koniecznej a nie starosta.
Niezręczna sytuacja ! Nowi byli pewni że droga jest ustawowo drogą dojazdową A tu się okazało iż ta droga idzie gruntem prywatnym , miał prawo zaorać Jednak jakoś grzecznościowo winno to być rozstrzygnięte- - i gmina ten kawałek dojazdu powinna wykupić od właściciela A właściciel by miał trochę zrozumia- - skoro tyle lat droga mu nieprzeszkadzała To dziwne że nagle chciał zwiększyć plony o te droge ! Trochę Człowieczeństwa !!!
I pewnie za tą drogę jeszcze podatki płacił
Ciekawe jakby tak tobie po działce jeździli czy też byś był zadowolony... Poza tym nie chce mi się wierzyć że tam nie ma żadnego innego dojazdu, bo niby kto im dał pozwolenie na budowę na działkę bez dostępu do drogi publicznej..
Podejrzewam że bez powodu nie zaorał.
wieśniacy
Ten kraj jest chory...
Marian Czopka Zgadzam się ten kraj jest chory. Stawiają domy u robi a sobie najkrótszy dojazd to asfaltowej drogi że czyjeś pole i nagle płaczą że sąsiad zabrał i nie mają jak jeździć i wielką pretensje bo rolnik winien że na swoim polu jeździć nie daje
...a może to jednak wieśniacy tacy sami jak ten co zaorał drogę,-skoro mają gospodarstwa... w sumie zastanawiam się skąd jest Ryszardix1 skoro tak dzieli ludzi...z tego co mi wiadomo to częściej "wieśniacy" pchają się do miasta :P
SOMSIAD CHAM
XD z cb jego pole bylo to z popem robil co chciał
To proste nawet jeżeli jest jego ziemia to nie może zaorać jedynej drogi dojazdu.
A jak zrobi coś takiego to można dobrać się mu do dupy
Nvidia Nforce w dupe to moga go co najwyzej pocalowac. jaki baran kupuje dzialkei buduje tam dom,jesli nie jest to gminna droga albo wlasna prywatna?
@nvidianforce7557 Do szkoły po pieniądze leć, bo źle Cię nauczyli.
I przez takich ludzi mówią na nas wiesniaki
Ten Janusz Cebularz, który zaorał drogę miał czas żeby protestować przeciwko domostwom, zanim powstały, mógł wykazywać że tam nie ma drogi, mógł chronić swoją własność na różne sposoby, ale dopuścił do tego że już powstały i nie robi się komuś takiego świństwa, nie zaprzecza drogi jak już się pobudował i zainwestował w to fortunę. Teraz się może w dupę pocałować i można go podać do sądu o służebność przejazdu. Prawdopodobnie chciał przycebulić, przyjanuszować i kwotę wywindować za drogę... To mu się nie powiodło, ale zaoranie drogi też mu nie ujdzie na sucho.
i co mu zrobią?