Tak wspaniałego kapłana jakim jesteś Ty Ojcze Remigiuszu to ze świecą szukać. Zawsze wszystko super tłumaczysz. Boże obdarzaj Twoją łaską ojców jezuitów zwłaszcza tych z Łodzi.
Dokładnie. Według mnie posłuszeństwo w takich wypadkach to okazja do kształtowania naszej pokory i odrzucania pychy. Nie możemy słuchać jednak, jeśli to, co nam się nakazuje jest grzechem. Bardzo dobry komentarz ojca Remigiusza. Dziękuję. Chciałabym tylko dodać, że jeśli jakieś nasze działania, jak np. tworzenie grup modlitewnych w naszej parafii wydają się nam słuszne, a proboszcz się temu sprzeciwia, polecam gorącą modlitwę w tej intencji, z poddaniem się woli Bożej. Jeśli Pan zechce aby nasze zamiary zostały zrealizowane, wówczas to się stanie. A za proboszcza zawsze należy się modlić, bez względu na to jaki jest. Z Bogiem.
Gdy mam wątpliwość co zrobić albo co myśleć o tym co słyszę przede wszystkim pytam: Panie, co Ty o tym myślisz, co Ty byś zrobił?. Czasami odpowiedź jest od razu, czasami za jakiś czas i to w dość nieoczekiwanych okolicznościach :-). Chodzi o to aby postarać sie zatrzymać, znaleźć czas żeby zapytać i poczekać na odpowiedź. Zdarza się, ze Pan dopuszcza coś czego nie rozumiem, że to jest jakoś wbrew mnie ale ja Mu ufam, bo może być tak, że właśnie potrzebuję - rekolekcji z pokory. On to wie najlepiej. A ja moge ale też chcę Go posłuchać bo wiem, że On jest dobry i chce dla mnie jak najlepiej. Później zawsze okazuje się że bylo warto bo otrzymuję duuużo wiecej niż bym się spodziewał. 💚
Ojcze REMIGIUSZU.dziękuję .....dam tutaj małe świadectwo ..mój proboszcz ( przez plotki )...a może sam tak chciał ..zabronił mi śpiewać w diakoni .. ( nie śpiewam profesjonalnie )..moja diakonia była w szoku...byłam na mszy sw.gdy Oni śpiewali ...czułam w sercu ból ze ja nie mogę tam być z nimi o śpiewać. ..i wtedy usłyszałam głos w swoim sercu.."CORKO ...NIE WAŻNE GDZIE SIEDZISZ ...WAŻNE ZE JA JESTEM Z TOBĄ "...poczułam wtedy ogromna SŁODYCZ tych Słów i radość ..pomyślałam sobie ..JEZUS JEST WE MNIE ..i to mi wystarczy ....moje cierpienie odrzucenia niósł sam JEZUS..... będąc ta dziewczyną DUCHOWO w wyobraźni podnosiła bym ręce z zamkinieyymi oczami....WIELBIAC W DUCHU BOGA.....nie ma sensu coś robić na siłę. ...JEZUS WIDZI NASZE SERCA.....pozdrawiam serdecznie i życzę DOBREGO DNIA.😊💓💓💓
Nie wyobrażam sobie, aby u mnie w Kościele miał ktoś czymkolwiek machać... jeśli absolutnie nie jest przyjęte żadne wymachiwanie niczym Uważam że powinno się zachowywać tak jak w danym Kościele jest to przyjęte przez ogół .. razem klękać razem wstawać.. ewentualnie razem podnosić ręce, a nie robić być może tylko z siebie pokazówki
CHCE CIE ZROZUMIEC.I TAK JEST CO DO ZROZUMIENIA.MOZE TO CI POMOZE.JA MOWIE TAK W MYSLACH.JESTEM TU DLA CIEBIE P.JEZU.BOG POMOZE NAM W NASZEJ SLABOSCI.BADZ SWIADOMA ZE BOG B. CIE KOCHA.POMIMO WSZYSTKO.POZDRAWIAM.
Ojciec Remigiusz, jak zwykle madrze i wyczerpujaco. Dziekuje! U mnie w parafii jest podobnie😌, czyli: " to ja tu jestem proboszczem i ja tu rzadze...i ma byc tak, jak ja chce, czy to sie komus podoba, czy nie (slowa proboszcza z ambony)!"😌 Moglabym sie juz dawno zbuntowac i przejsc do innej parafii, bo czesto mnie takie zachowanie ksiedza oburza. Ale...wlasnie, tak jak mowi o.Remi - i ja mam tego swiadomosc - ze to jest kaplan przedsoborowy. Dlatego staram sie patrzec na mojego proboszcza z miloscia, i staram sie widziec w nim to, co jest dobre. I naprawde widze w nim wiele dobra - wybudowal piekny kosciol, jest rzeczywiscie dobrym gospodarzem, i ma dobre, wrazliwe serce. Kiedy moja corka w Wielkim Tygodniu ubieglego roku trafila do szpitala, gdzie rozpoznano u niej SM, to ksiadz proboszcz zabral ze soba swoich wikariuszy i przyszedl z nimi w odwiedziny do szpitala. Byl to dla nas trudny czas, ale mialam swiadomosc, ze poza moja wspolnota i moimi przyjaciolmi, modla sie rowniez moi ksieza parafialni ...i ta swiadomosc dawala sile calej mojej rodzinie. Dlatego zachecam Was kochani do szukania dobra w takich wlasnie - przedsoborowo uformowanych - kaplanach. Szczesc Boze.
Warto wytrzymać w parafii. Naszej Wspólnocie zaczął się trzeci rok. Lider zawsze mówił o potrzebie posłuszeństwa proboszczowi miejsca a łatwo nie było. Na dodatek, zawsze jeden z dwóch wikarych był nam niechętny. Wytrwaliśmy w pokorze, proboszcz otwiera się na nas a przede wszystkim możemy działać, ewangelizować u nas a nie gdzieś indziej. Warto zaufać Jezusowi, bo stawia na naszej drodze ludzi nieprzypadkowo. Amen!
Stary spowiednik w Ars powiedzial mi ,ze podluszenstwo powinne isc w parze z ewangelia ( Jak Maryja)...i byc zgodne z nauka Kosciola.- np.tutaj sa kaplani , biskupi ktorzy glosza herezje(np.jeden ksiadz dal mi rozgrzeszenie bez wysluchania grzechow.Wiec wymoglam n'a nim by wysluchal moich grzechow ,i powiedzialam mu ,ze ma spowiadac zgodnie z nauka Kosciola bo pojdzie do piekla.To mnie zszokowalo,plakalam,ze sa tacy spowiednicy,a pozniej sie okazalo ,ze takie byly moje spowiedzi : rozgrzeszenie bez wyznania grzechow!Pan Jezus za wstawiennictwem Maryi otworzyl mi oczy...i wyplukal wiele niewyspowiadanych grzechow w spowiedzi generalnej.
List do Hebrajczyków 13: 17 Bądźcie posłuszni waszym przełożonym i bądźcie im ulegli, ponieważ oni czuwają nad duszami waszymi i muszą zdać sprawę z tego. Niech to czynią z radością, a nie ze smutkiem, bo to nie byłoby dla was korzystne.
Pewnego razu pewna pobożna kobieta zwróciła mi uwagę ze razi ja jak z kolezanka przekazujemy sobie znak pokoju .Zabolalo mnie to ale unizylam się i stwierdzilam ze Ty Panie Jestes wazniejszy.Z Panem Bogiem
U mnie też ksiądz każe składać ręce w czasie modlitwy '' Ojcze nasz'' . A ja uważam że jak ważne jest to dla mnie tzn mogę bardzie się skupić to ksiądz nie powinien ingerować aż tak daleko.
Marek Kolinski. Gdy ktoś mówi na czarne że to jest białe, można powiedzieć że jest chory albo jest oszukańcem. Jak powinien wierny stać przed Panem Bogiem jasno określają przepisy, ręce powinny być złożone na wysokości serca. Niektórzy naśladują kapłanów podnosząc rozłożone ręce, albo powtarzają słowa konsekracji.
To własnie posłuszeństwo weryfikuje moja Miłość do Jezusa, ilu ludzi Bożych własnie nieposłuszeństwo zgubiło odstąpiło od wiary chrześcijańskiej bo ja lepiej wiem ..... bo jak Proboszcz może mi mówić i zabraniać i tak dalej .... jeśli żyję i czytam wydarzenia każdego dnia jako postępowanie w MIŁOŚCI DO Jezusa to to własnie ta sytuacja ma mnie czegoś nauczyć i zabrać mi np .moja pychę a może jeszcze coś .....to własnie w takich drobnych sprawach weryfikuje się co jest w moim sercu naprawdę ... moje wołanie jest takie :daj mi Panie poznać grzech przede mną zakryty i zapraszam do tych sytuacji MARYJE STOLICE MĄDROŚCI , czytałam tez kiedyś w Dzienniczku Sw. Faustyny ze chciała pościć a Jezus mówi dziś będziesz jadła pomarańcze a Jej się to nie podobało a Jezus powiedział będziesz miła Memu sercu jak będziesz MI posłuszna , a z osobistego doświadczenia- Posłuszeństwo mojemu spowiednikowi daje mi pokój serca a ile to widać po czasie uchroniło mnie od błędnych decyzji i kolejnych tarapatów
#pytanie Jak rozeznać swoją wiarę czy wierzymy bo kochamy Boga , czy nasza wiara pochodzi ze strachu przed piekłem, bo lepiej trzymać z Bogiem żeby nie stracić wieczności ? Bo skoro kochamy Boga a nie potrafimy zrezygnować z naszych grzechów to jaka jest nasza wiara ?
Jeszcze muszę dodać ze przez jakiś czas proboszcz zabronił służyć całej diakoni ..jesteśmy w średnim wieku wszyscy.....proboszcz może zrobić co chce...może nawet zniszczyć ..więc lepiej CIESZYĆ SIE BOGIEM ..rozwijać DUCHOWO...pojechać na rekolekcje gdzie można do woli machac PANU BOGU RĘKAMI. .UWIELBIAJAC GO. ..
Pokora -cnota, która najbardziej podoba się PANU JEZUSOWI ; podniesione ręce dał sobie przybić do krzyża a my jesteśmy uczniami CHRYSTUSA, który jest najpokorniejszy. Rozwój duchowy nie polega na wznoszeniu rączek do góry i poddawaniu się (wywoływanym przez innych a nawet przez siebie) emocyjkom . "CIESZYĆ SIĘ BOGIEM"??? -Chyba raczej sobą...
...ja nie nadawałabym się na zakonnicę..bo jestem nieposłuszna...lubię sama obserwować i wyciągać wnioski i nie daję się stłamsić nikomu kto tych wniosków nie szanuje..i mi coś nakazuje...wiedząc ze to jest nielogiczne i nieprawdziwe....wierzę ,że niekiedy we mnie szaleje taki Duch Prawdy..i że On pochodzi od Boga...bo wtedy odwaga mnie nie opuszcza...i czuję tę moc Bożą...nawet przy wysławianiu sie...Bóg po to nam dał 7 darów by móc ...próbowac ...samemu rozeznawać co jest właściwe...sami to musimy rozeznać a nie poddawać się ślepemu posłuszeństwu...nawet jakby ono wychodzilo z ust osoby duchownej...przemieliłabym to bardzo wolno w mojej łepetynce i dopiero po tym dałabym odpowiedź czy będę posluszna...czy tez przekombinuję to jeszcze z ANIOŁAMI czy ŚWIETYMI z którymi sobie nieraz próbuję rozmawiać...bo zdaję sobie sprawe ,że BÓG , JEZUS , MARYJA są non stop zajęci wazniejszymi sprawami i swoje trzeba odstac w kolejce...bo to uczy pokory... niedawno jakiś na pozór religijny człowiek...napadł strasznie na mnie ...tylko dlatego że mu wysłałam tę informację..o godzinie łaski dla świata....czyli propozycji modlitwy od 12.00 do 13.00...nie wiem przypuszczam że to byl jakis protestant...bo wczesniej pisałam o Bogu i nie reagował tak ...na koniec tych jego zgadywanek o mnie (nic absolutnie nie wiedzial o mnie czy o moim życiu duchowym )...a na koniec rzucil jak już nic nie mial w zanadrzu,,mądrego'' do powiedzenia...oskarżenie ..ze tylko Jezus by ze mna wytrzymał....i jak mam żyć wiarą nadzieją miłością...skoro na kazdym kroku kiedy zaczynam ...próbuje ewangelizować ludzi...to spotykaja mnie takie ......nieregularności w słowie pisanym....albo zwyczajnie...blokady...ten o którym pisałam przed chwilą sam sie prosił żebym go usunęła..czy zablokowała...chociaz sam mi sie wepchał na messenger....bo go nie zapraszałam...... :) :) .... no i co powie ks.na ten stale powtarzajacy sie problem....gdy próbuje ewangelizować grzesznikow???..i niech mi ksiądz wierzy...nie ja jestem stroną atakujacą...
Pisze w biblii ,ze lepiej sluchac Boga niz ludzi .I pisze sw Pawel w liscie ,ze Bog wytraci tych ,ktorzy nie sa posluszni ewangelii ,ktora nie jest pochodzenia ludzkiego .
Bardzo roztropna odpowiedz. Jestem świecki, mam swoje poglądy ale uznaję autorytet kościoła i kapłana. Mogę się nie zgadzać z jakimś kapłanem ale ufam że za nim stoii sam Bóg. Dziś chyba zbyt łatwo rezygnujemy z uznawania autorytetu kościoła - to nie jest dobre dla nas, wiernych.
Q&A Ponawiam pytanie. Czy para, która nie planuje posiadać dzieci, może ważnie zawrzeć małżeństwo w Kościele? Chodzi o przypadki, kiedy np. kobieta cierpi na silną tokofobię albo np. spotykają się ludzie w wieku 40 lat, którzy mają już dzieci z poprzednich związków (cywilnych lub nieformalnych)?
Być może że właśnie przez tych trudnych kapłanów mówi Bóg ale to nie znaczy że musimy być zawsze posłuszni.Przecież nawet Bogu możemy się sprzeciwić jak to często robią dzieci w domu.Ale zawsze wracamy do Ojca.I on nas rozumie.Nawet Bogu trzeba umieć powiedzieć nie,a co dopiero księdzu.
Ojcze, jak rozmawiać z ze zwolennikami aborcj ktorzy zarzucają,ze katolicy chcą zmusić innych do życia zgodnie z zasadami religii? Mam na myśli głównie kwestie uregulowań prawnych. Czy te sprawy powinny być w ogóle regulowane przez państwo? Bóg zapłać za wyjaśnienie.
Tym razem sie z ojcem nie zgadzam zasada ze ksiądz ma zawsze racje a jak nie ma to ma bo taka jest wola boża tak to najprosciej odebrałem do niczego dobrego nie prowadzi takze dla ksiedza ktorego umacnie w przekonaniu ze jest ok bo czemu miało by byc inaczej jesli eszyscy patrza w niego jak w swiety obrazek bo miec inne zdanie to grzech zamiast zblizac do Boga to dziala wrecz odwrotnie to tak jakby zamienic w pierwszym przykazaniu Boga z księdzem miejscami tak myslę Pozdrawiam z Bogiem do zobaczenia w następnych odcinkach
ludzie którzy przychodzą do kościoła nie ślubowali posłuszeństwa, inaczej jest w zakonach. Ja robię churching. Mam 4 kościoły w Warszawie gdzie mogę chodzić. Chodz rozumiem co tu usłyszałam, ma to sens
Proszę księdza mam takie pytanie odnośnie grzechów przeciwko Duchowi Świętemu. Jest ich 6 i wszystkie rozumiem i nie mam z nimi problemu. Są bardzo rozsądnie spisane i zgadzam się z nauką Kościoła w tej kwestii. Ale czasami zastanawiam się gdyby ktoś mnie zapytał "a właściwie dlaczego właśnie te sześć grzechów podaje Kościół ? Skąd wiadomo że konkretnie o te grzechy chodziło Jezusowi ? " to przyznam się bez bicia że nie umiałbym odpowiedzieć :D Argument że Kościół wie co mówi raczej nie jest wiarygodny dla ludzi daleko od Boga. Pozdrawiam z Panem Bogiem :)
Bardzo lubię posłuchać O. Remigiusza komentarzy, są bardzo pouczające ale nie podoba mi się pewna uległość Ojca względem protestantów. Nie podoba mi się, że nie ma jasnego stwierdzenia że nie należy czytać ich ksiąg, bo jest oczywiste że z tego nic dobrego nie wyniknie. No bo co można usłyszeć od odszczepieńców , którzy odrzucili mnóstwo dogmatów KK?. Księża katoliccy powinni jasno precyzować naukę Pana Jezusa, a jeśli chodzi o SW2 to uważam, że przyniósł KK więcej szkody niż pożytku. Jeżeli Ojca uraziłem to najmocniej przepraszam. Szczęść Boże .
O matko... nawet jak przełożony nie powiedział, to macie myśleć tak jak przełożony? Zacznijmy od tego, że to jest fizycznie niemożliwe, bo by trzeba było czytać w jego myślach. A tak w ogóle, to ja uważam że nie da się siebie zmusić do tego żeby myśleć tak jak ktoś chce. Zmusić żeby robić to co ktoś każe, mówić to co ktoś każe, to jak najbardziej, bardzo duże doświadczenie mają w tym np. komuniści. Lenin, Stalin, pewnie Mao Tse Tung, dynastia Kimów w Korei Płn. Nawet w takim PRL, były podobno przymusowe pochody 1majowe, szło się zakładami pracy. Ale zmusić żeby myśleć jak ktoś chce? Nie wydaje mi się możliwe. Można co najwyżej kogoś okłamać, ogłupić propagandą.
To jest fizycznie mozliwe. Jesli dwoch trwa w Bogu, to mysla w jednym Duchu. Doswiadczylem tego nie raz na modlitwie. Modlitwa w Duchu Swietym sprawia, ze ludzie prosza nagle w sercu o dokladnie to samo. Nie raz mialem wypowiedziec prosbe do Boga za jakas osobe i zanim zaczalem, kto inny wypowiedzial ta sama prosbe.
posłuszni mamy być Bogu Najwyższemu i Jego Synowi Jezusowi Chrystusowi . Aniu podnieś rece do góry . Módl sie do Ojca Niebieskiego , Stworzyciela Nieba i Ziemi i czytaj Biblię . Dlaczego dajesz się zwodzić !!! Ludziom wierzącym w Pan Bóg dał 10 przykazań , to wystarczy . Niedziela nie jest dniem Świętym Boga Ojca , Stworzyciela Nieba i Ziemi , tylko sobota . Więc chyba w innego boga wierzysz .
Dlaczego Ksiądz namawia ludzi do słuchania bardziej ludzi niż Boga? Jakim prawem jakiś uznany po śmierci za świętego rozkazywał innym co MUSZĄ robić, i po co do dziś ten rozkaz jest tolerowany? Jezus wymagał posłuszeństwa posłańcom (12 Apostołom i 72 innym uczniom oraz ich naśladowcom i następcom: Mt 10,1-15; Łk 10,1-19; Mk 16,14-18) tylko w dwóch sprawach: słuchania tego, co nauczał, i wiary w to, czego nauczał. Przez 2000 lat nikt nie zauważył, że wg Łk 10,16 "Kto was słucha, Mnie słucha" Jezus powiedział do uczniów, wśród których NIE było ani pół Apostoła, i powiedział to nie po to, co błędnie narzuca 87p.Katechizmu. Chyba pora na PRAWDĘ! Bo od tego nadmiaru rozkazów, to ludzie się pogubili jak faryzeusze w Mt 9,34 itp, czyli nie wiedzą gdzie Bóg, a gdzie szatan.
Świetna nauka ,po trzech latach nauki dziś do mnie lepiej dotarła dziękuję 🙏
Tak wspaniałego kapłana jakim jesteś Ty Ojcze Remigiuszu to ze świecą szukać. Zawsze wszystko super tłumaczysz. Boże obdarzaj Twoją łaską ojców jezuitów zwłaszcza tych z Łodzi.
Dokładnie. Według mnie posłuszeństwo w takich wypadkach to okazja do kształtowania naszej pokory i odrzucania pychy. Nie możemy słuchać jednak, jeśli to, co nam się nakazuje jest grzechem. Bardzo dobry komentarz ojca Remigiusza. Dziękuję. Chciałabym tylko dodać, że jeśli jakieś nasze działania, jak np. tworzenie grup modlitewnych w naszej parafii wydają się nam słuszne, a proboszcz się temu sprzeciwia, polecam gorącą modlitwę w tej intencji, z poddaniem się woli Bożej. Jeśli Pan zechce aby nasze zamiary zostały zrealizowane, wówczas to się stanie. A za proboszcza zawsze należy się modlić, bez względu na to jaki jest. Z Bogiem.
Serdeczne BÓG ZAPŁAĆ i SZCZĘŚĆ BOŻE na dalszą pracę apostolską 🥀🌻💐🌺
CIEKAWE NAWET
CIEKAWE.
O.Remigiuszu jak zwykle super wyjaśniasz. Dziękuję-zgadzam się
Dziękuję za super wyjaśnienie :-)
Piękna odpowiedź. Zwłaszcza ten fragment o ukorzeniu się dla Boga i znalezieniu Bożej woli w rzeczach, które nam są nie po drodze.
Brawo.
Gdy mam wątpliwość co zrobić albo co myśleć o tym co słyszę przede wszystkim pytam: Panie, co Ty o tym myślisz, co Ty byś zrobił?. Czasami odpowiedź jest od razu, czasami za jakiś czas i to w dość nieoczekiwanych okolicznościach :-). Chodzi o to aby postarać sie zatrzymać, znaleźć czas żeby zapytać i poczekać na odpowiedź. Zdarza się, ze Pan dopuszcza coś czego nie rozumiem, że to jest jakoś wbrew mnie ale ja Mu ufam, bo może być tak, że właśnie potrzebuję - rekolekcji z pokory. On to wie najlepiej. A ja moge ale też chcę Go posłuchać bo wiem, że On jest dobry i chce dla mnie jak najlepiej. Później zawsze okazuje się że bylo warto bo otrzymuję duuużo wiecej niż bym się spodziewał. 💚
Bóg zapłać.
Ojcze REMIGIUSZU.dziękuję .....dam tutaj małe świadectwo ..mój proboszcz ( przez plotki )...a może sam tak chciał ..zabronił mi śpiewać w diakoni .. ( nie śpiewam profesjonalnie )..moja diakonia była w szoku...byłam na mszy sw.gdy Oni śpiewali ...czułam w sercu ból ze ja nie mogę tam być z nimi o śpiewać. ..i wtedy usłyszałam głos w swoim sercu.."CORKO ...NIE WAŻNE GDZIE SIEDZISZ ...WAŻNE ZE JA JESTEM Z TOBĄ "...poczułam wtedy ogromna SŁODYCZ tych Słów i radość ..pomyślałam sobie ..JEZUS JEST WE MNIE ..i to mi wystarczy ....moje cierpienie odrzucenia niósł sam JEZUS.....
będąc ta dziewczyną DUCHOWO w wyobraźni podnosiła bym ręce z zamkinieyymi oczami....WIELBIAC W DUCHU BOGA.....nie ma sensu coś robić na siłę. ...JEZUS WIDZI NASZE SERCA.....pozdrawiam serdecznie i życzę DOBREGO DNIA.😊💓💓💓
Ważne dla kogo śpiewamy. ❤❤❤
Nie wyobrażam sobie, aby u mnie w Kościele miał ktoś czymkolwiek machać... jeśli absolutnie nie jest przyjęte żadne wymachiwanie niczym Uważam że powinno się zachowywać tak jak w danym Kościele jest to przyjęte przez ogół .. razem klękać razem wstawać.. ewentualnie razem podnosić ręce, a nie robić być może tylko z siebie pokazówki
Dziękuję za ten i poprzedni odcinek.
"Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w człowieku."
Zapominamy, że my też jesteśmy tym "człowiekiem".
CHCE CIE ZROZUMIEC.I TAK JEST CO DO ZROZUMIENIA.MOZE TO CI POMOZE.JA MOWIE TAK W MYSLACH.JESTEM TU DLA CIEBIE P.JEZU.BOG POMOZE NAM W NASZEJ SLABOSCI.BADZ SWIADOMA ZE BOG B. CIE KOCHA.POMIMO WSZYSTKO.POZDRAWIAM.
bardzo lubię ten gest podnoszenia rąk ;)
Problem trudniejszy pojawia się, gdy przekaz jest niespójny...🤩 super wskazówki. Dziękuję bardzo 😃
Ojciec Remigiusz, jak zwykle madrze i wyczerpujaco. Dziekuje!
U mnie w parafii jest podobnie😌, czyli: " to ja tu jestem proboszczem i ja tu rzadze...i ma byc tak, jak ja chce, czy to sie komus podoba, czy nie (slowa proboszcza z ambony)!"😌
Moglabym sie juz dawno zbuntowac i przejsc do innej parafii, bo czesto mnie takie zachowanie ksiedza oburza. Ale...wlasnie, tak jak mowi o.Remi - i ja mam tego swiadomosc - ze to jest kaplan przedsoborowy. Dlatego staram sie patrzec na mojego proboszcza z miloscia, i staram sie widziec w nim to, co jest dobre.
I naprawde widze w nim wiele dobra - wybudowal piekny kosciol, jest rzeczywiscie dobrym gospodarzem, i ma dobre, wrazliwe serce.
Kiedy moja corka w Wielkim Tygodniu ubieglego roku trafila do szpitala, gdzie rozpoznano u niej SM, to ksiadz proboszcz zabral ze soba swoich wikariuszy i przyszedl z nimi w odwiedziny do szpitala. Byl to dla nas trudny czas, ale mialam swiadomosc, ze poza moja wspolnota i moimi przyjaciolmi, modla sie rowniez moi ksieza parafialni ...i ta swiadomosc dawala sile calej mojej rodzinie. Dlatego zachecam Was kochani do szukania dobra w takich wlasnie - przedsoborowo uformowanych - kaplanach. Szczesc Boze.
Najlepsza seria. Ever !
Warto wytrzymać w parafii. Naszej Wspólnocie zaczął się trzeci rok. Lider zawsze mówił o potrzebie posłuszeństwa proboszczowi miejsca a łatwo nie było. Na dodatek, zawsze jeden z dwóch wikarych był nam niechętny. Wytrwaliśmy w pokorze, proboszcz otwiera się na nas a przede wszystkim możemy działać, ewangelizować u nas a nie gdzieś indziej. Warto zaufać Jezusowi, bo stawia na naszej drodze ludzi nieprzypadkowo. Amen!
Stary spowiednik w Ars powiedzial mi ,ze podluszenstwo powinne isc w parze z ewangelia ( Jak Maryja)...i byc zgodne z nauka Kosciola.- np.tutaj sa kaplani , biskupi ktorzy glosza herezje(np.jeden ksiadz dal mi rozgrzeszenie bez wysluchania grzechow.Wiec wymoglam n'a nim by wysluchal moich grzechow ,i powiedzialam mu ,ze ma spowiadac zgodnie z nauka Kosciola bo pojdzie do piekla.To mnie zszokowalo,plakalam,ze sa tacy spowiednicy,a pozniej sie okazalo ,ze takie byly moje spowiedzi : rozgrzeszenie bez wyznania grzechow!Pan Jezus za wstawiennictwem Maryi otworzyl mi oczy...i wyplukal wiele niewyspowiadanych grzechow w spowiedzi generalnej.
List do Hebrajczyków 13:
17 Bądźcie posłuszni waszym przełożonym i bądźcie im ulegli, ponieważ oni czuwają nad duszami waszymi i muszą zdać sprawę z tego. Niech to czynią z radością, a nie ze smutkiem, bo to nie byłoby dla was korzystne.
Pewnego razu pewna pobożna kobieta zwróciła mi uwagę ze razi ja jak z kolezanka przekazujemy sobie znak pokoju .Zabolalo mnie to ale unizylam się i stwierdzilam ze Ty Panie Jestes wazniejszy.Z Panem Bogiem
a w jaki sposób sobie przekazywałyście jeśli mogę spytać ? pytam bez uszczypliwości, ja miałem podobną sytuację :)
Przytulasek
Proponuję włączyć myślenie niezależne.
Ogromny szacunek dla zakonników za ich pokorę
dobry odcinek :)
U mnie też ksiądz każe składać ręce w czasie modlitwy '' Ojcze nasz'' . A ja uważam że jak ważne jest to dla mnie tzn mogę bardzie się skupić to ksiądz nie powinien ingerować aż tak daleko.
Marek Kolinski. Gdy ktoś mówi na czarne że to jest białe, można powiedzieć że jest chory albo jest oszukańcem.
Jak powinien wierny stać przed Panem Bogiem jasno określają przepisy, ręce powinny być złożone na wysokości serca.
Niektórzy naśladują kapłanów podnosząc rozłożone ręce, albo powtarzają słowa konsekracji.
To własnie posłuszeństwo weryfikuje moja Miłość do Jezusa, ilu ludzi Bożych własnie nieposłuszeństwo zgubiło odstąpiło od wiary chrześcijańskiej bo ja lepiej wiem ..... bo jak Proboszcz może mi mówić i zabraniać i tak dalej .... jeśli żyję i czytam wydarzenia każdego dnia jako postępowanie w MIŁOŚCI DO Jezusa to to własnie ta sytuacja ma mnie czegoś nauczyć i zabrać mi np .moja pychę a może jeszcze coś .....to własnie w takich drobnych sprawach weryfikuje się co jest w moim sercu naprawdę ... moje wołanie jest takie :daj mi Panie poznać grzech przede mną zakryty i zapraszam do tych sytuacji MARYJE STOLICE MĄDROŚCI , czytałam tez kiedyś w Dzienniczku Sw. Faustyny ze chciała pościć a Jezus mówi dziś będziesz jadła pomarańcze a Jej się to nie podobało a Jezus powiedział będziesz miła Memu sercu jak będziesz MI posłuszna , a z osobistego doświadczenia- Posłuszeństwo mojemu spowiednikowi daje mi pokój serca a ile to widać po czasie uchroniło mnie od błędnych decyzji i kolejnych tarapatów
#pytanie Jak rozeznać swoją wiarę czy wierzymy bo kochamy Boga , czy nasza wiara pochodzi ze strachu przed piekłem, bo lepiej trzymać z Bogiem żeby nie stracić wieczności ? Bo skoro kochamy Boga a nie potrafimy zrezygnować z naszych grzechów to jaka jest nasza wiara ?
posłuszeństwo zgodne zawsze ze swoim sumieniem i rozeznaniem
Jeszcze muszę dodać ze przez jakiś czas proboszcz zabronił służyć całej diakoni ..jesteśmy w średnim wieku wszyscy.....proboszcz może zrobić co chce...może nawet zniszczyć ..więc lepiej CIESZYĆ SIE BOGIEM ..rozwijać DUCHOWO...pojechać na rekolekcje gdzie można do woli machac PANU BOGU RĘKAMI. .UWIELBIAJAC GO. ..
Pokora -cnota, która najbardziej podoba się PANU JEZUSOWI ; podniesione ręce dał sobie przybić do krzyża a my jesteśmy uczniami CHRYSTUSA, który jest najpokorniejszy. Rozwój duchowy nie polega na wznoszeniu rączek do góry i poddawaniu się (wywoływanym przez innych a nawet przez siebie) emocyjkom . "CIESZYĆ SIĘ BOGIEM"??? -Chyba raczej sobą...
W ciągu 2 do zobaczycie moje posłuszeństwo...
WARTO W DUCHU POSŁUSZEŃSTWA..zamilknąć i to się opłaca..
...ja nie nadawałabym się na zakonnicę..bo jestem nieposłuszna...lubię sama obserwować i wyciągać wnioski i nie daję się stłamsić nikomu kto tych wniosków nie szanuje..i mi coś nakazuje...wiedząc ze to jest nielogiczne i nieprawdziwe....wierzę ,że niekiedy we mnie szaleje taki Duch Prawdy..i że On pochodzi od Boga...bo wtedy odwaga mnie nie opuszcza...i czuję tę moc Bożą...nawet przy wysławianiu sie...Bóg po to nam dał 7 darów by móc ...próbowac ...samemu rozeznawać co jest właściwe...sami to musimy rozeznać a nie poddawać się ślepemu posłuszeństwu...nawet jakby ono wychodzilo z ust osoby duchownej...przemieliłabym to bardzo wolno w mojej łepetynce i dopiero po tym dałabym odpowiedź czy będę posluszna...czy tez przekombinuję to jeszcze z ANIOŁAMI czy ŚWIETYMI z którymi sobie nieraz próbuję rozmawiać...bo zdaję sobie sprawe ,że BÓG , JEZUS , MARYJA są non stop zajęci wazniejszymi sprawami i swoje trzeba odstac w kolejce...bo to uczy pokory... niedawno jakiś na pozór religijny człowiek...napadł strasznie na mnie ...tylko dlatego że mu wysłałam tę informację..o godzinie łaski dla świata....czyli propozycji modlitwy od 12.00 do 13.00...nie wiem przypuszczam że to byl jakis protestant...bo wczesniej pisałam o Bogu i nie reagował tak ...na koniec tych jego zgadywanek o mnie (nic absolutnie nie wiedzial o mnie czy o moim życiu duchowym )...a na koniec rzucil jak już nic nie mial w zanadrzu,,mądrego'' do powiedzenia...oskarżenie ..ze tylko Jezus by ze mna wytrzymał....i jak mam żyć wiarą nadzieją miłością...skoro na kazdym kroku kiedy zaczynam ...próbuje ewangelizować ludzi...to spotykaja mnie takie ......nieregularności w słowie pisanym....albo zwyczajnie...blokady...ten o którym pisałam przed chwilą sam sie prosił żebym go usunęła..czy zablokowała...chociaz sam mi sie wepchał na messenger....bo go nie zapraszałam...... :) :) .... no i co powie ks.na ten stale powtarzajacy sie problem....gdy próbuje ewangelizować grzesznikow???..i niech mi ksiądz wierzy...nie ja jestem stroną atakujacą...
Pisze w biblii ,ze lepiej sluchac Boga niz ludzi .I pisze sw Pawel w liscie ,ze Bog wytraci tych ,ktorzy nie sa posluszni ewangelii ,ktora nie jest pochodzenia ludzkiego .
jak kochać sąsiada który donosi do skarbówki
Posłuszeństwo. Proszę, poprawcie literòwkę w wyświetlanym pytaniu w filmiku. Dziękuję 😉
Bardzo roztropna odpowiedz. Jestem świecki, mam swoje poglądy ale uznaję autorytet kościoła i kapłana. Mogę się nie zgadzać z jakimś kapłanem ale ufam że za nim stoii sam Bóg. Dziś chyba zbyt łatwo rezygnujemy z uznawania autorytetu kościoła - to nie jest dobre dla nas, wiernych.
W zadnym przypadku to co' slepe ' nie jest dobre....
Ukorzyć to ja mam się przed Ojcem Niebieskim , nie przed człowiekiem .
Ostatni będą pierwszymi
Q&A Ponawiam pytanie. Czy para, która nie planuje posiadać dzieci, może ważnie zawrzeć małżeństwo w Kościele? Chodzi o przypadki, kiedy np. kobieta cierpi na silną tokofobię albo np. spotykają się ludzie w wieku 40 lat, którzy mają już dzieci z poprzednich związków (cywilnych lub nieformalnych)?
Podobna odpowiedź już była :) Proszę zobaczyć: ruclips.net/video/n_P-rmACgyw/видео.html
Dziękuję!
Być może że właśnie przez tych trudnych kapłanów mówi Bóg ale to nie znaczy że musimy być zawsze posłuszni.Przecież nawet Bogu możemy się sprzeciwić jak to często robią dzieci w domu.Ale zawsze wracamy do Ojca.I on nas rozumie.Nawet Bogu trzeba umieć powiedzieć nie,a co dopiero księdzu.
Ojcze, jak rozmawiać z ze zwolennikami aborcj ktorzy zarzucają,ze katolicy chcą zmusić innych do życia zgodnie z zasadami religii? Mam na myśli głównie kwestie uregulowań prawnych. Czy te sprawy powinny być w ogóle regulowane przez państwo? Bóg zapłać za wyjaśnienie.
Pytanie. Czy praktykująca osoba może słuchać muzyki rock/metal? Nie chodzi mi black metal ale np Metallicy i innych zespołów klasycznych?
Tym razem sie z ojcem nie zgadzam zasada ze ksiądz ma zawsze racje a jak nie ma to ma bo taka jest wola boża tak to najprosciej odebrałem do niczego dobrego nie prowadzi takze dla ksiedza ktorego umacnie w przekonaniu ze jest ok bo czemu miało by byc inaczej jesli eszyscy patrza w niego jak w swiety obrazek bo miec inne zdanie to grzech zamiast zblizac do Boga to dziala wrecz odwrotnie to tak jakby zamienic w pierwszym przykazaniu Boga z księdzem miejscami tak myslę Pozdrawiam z Bogiem do zobaczenia w następnych odcinkach
Nie słuchałeś wypowiedzi. Nikt nie powiedział że ksiądz ma rację, tu chodzi o pokorę i ukorzenie. O to chodzi w Kościele
ludzie którzy przychodzą do kościoła nie ślubowali posłuszeństwa, inaczej jest w zakonach. Ja robię churching. Mam 4 kościoły w Warszawie gdzie mogę chodzić. Chodz rozumiem co tu usłyszałam, ma to sens
Proszę księdza mam takie pytanie odnośnie grzechów przeciwko Duchowi Świętemu. Jest ich 6 i wszystkie rozumiem i nie mam z nimi problemu. Są bardzo rozsądnie spisane i zgadzam się z nauką Kościoła w tej kwestii. Ale czasami zastanawiam się gdyby ktoś mnie zapytał "a właściwie dlaczego właśnie te sześć grzechów podaje Kościół ? Skąd wiadomo że konkretnie o te grzechy chodziło Jezusowi ? " to przyznam się bez bicia że nie umiałbym odpowiedzieć :D Argument że Kościół wie co mówi raczej nie jest wiarygodny dla ludzi daleko od Boga. Pozdrawiam z Panem Bogiem :)
ja bym zmienił parafie,czy kościół do ktorego uczeszczam
KOŚCIÓŁ UCZY KŁAMAĆ?
Bardzo lubię posłuchać O. Remigiusza komentarzy, są bardzo pouczające ale nie podoba mi się pewna uległość Ojca względem protestantów. Nie podoba mi się, że nie ma jasnego stwierdzenia że nie należy czytać ich ksiąg, bo jest oczywiste że z tego nic dobrego nie wyniknie. No bo co można usłyszeć od odszczepieńców , którzy odrzucili mnóstwo dogmatów KK?. Księża katoliccy powinni jasno precyzować naukę Pana Jezusa, a jeśli chodzi o SW2 to uważam, że przyniósł KK więcej szkody niż pożytku. Jeżeli Ojca uraziłem to najmocniej przepraszam. Szczęść Boże .
Nie powinni sie dokladnie kakplanowi przygladac i patrzec co soba prezentuje i czy niema zlych zamiarow
O matko... nawet jak przełożony nie powiedział, to macie myśleć tak jak przełożony? Zacznijmy od tego, że to jest fizycznie niemożliwe, bo by trzeba było czytać w jego myślach.
A tak w ogóle, to ja uważam że nie da się siebie zmusić do tego żeby myśleć tak jak ktoś chce. Zmusić żeby robić to co ktoś każe, mówić to co ktoś każe, to jak najbardziej, bardzo duże doświadczenie mają w tym np. komuniści. Lenin, Stalin, pewnie Mao Tse Tung, dynastia Kimów w Korei Płn. Nawet w takim PRL, były podobno przymusowe pochody 1majowe, szło się zakładami pracy.
Ale zmusić żeby myśleć jak ktoś chce? Nie wydaje mi się możliwe. Można co najwyżej kogoś okłamać, ogłupić propagandą.
To jest fizycznie mozliwe.
Jesli dwoch trwa w Bogu, to mysla w jednym Duchu.
Doswiadczylem tego nie raz na modlitwie. Modlitwa w Duchu Swietym sprawia, ze ludzie prosza nagle w sercu o dokladnie to samo.
Nie raz mialem wypowiedziec prosbe do Boga za jakas osobe i zanim zaczalem, kto inny wypowiedzial ta sama prosbe.
posłuszni mamy być Bogu Najwyższemu i Jego Synowi Jezusowi Chrystusowi . Aniu podnieś rece do góry . Módl sie do Ojca Niebieskiego , Stworzyciela Nieba i Ziemi i czytaj Biblię . Dlaczego dajesz się zwodzić !!! Ludziom wierzącym w Pan Bóg dał 10 przykazań , to wystarczy . Niedziela nie jest dniem Świętym Boga Ojca , Stworzyciela Nieba i Ziemi , tylko sobota . Więc chyba w innego boga wierzysz .
a z tym księdzem... nie wiem, może skarga do biskupa?
Skad wiesz, ze sam Jezus przez tego kaplana nie sprawdza posluszenstwa w parafii?
Dlaczego Ksiądz namawia ludzi do słuchania bardziej ludzi niż Boga?
Jakim prawem jakiś uznany po śmierci za świętego rozkazywał innym co MUSZĄ robić, i po co do dziś ten rozkaz jest tolerowany?
Jezus wymagał posłuszeństwa posłańcom (12 Apostołom i 72 innym uczniom oraz ich naśladowcom i następcom: Mt 10,1-15; Łk 10,1-19; Mk 16,14-18) tylko w dwóch sprawach: słuchania tego, co nauczał, i wiary w to, czego nauczał.
Przez 2000 lat nikt nie zauważył, że wg Łk 10,16 "Kto was słucha, Mnie słucha" Jezus powiedział do uczniów, wśród których NIE było ani pół Apostoła, i powiedział to nie po to, co błędnie narzuca 87p.Katechizmu.
Chyba pora na PRAWDĘ! Bo od tego nadmiaru rozkazów, to ludzie się pogubili jak faryzeusze w Mt 9,34 itp, czyli nie wiedzą gdzie Bóg, a gdzie szatan.
Ojcze lepiej nie mogles to ujac
z
Nikt obecnie nie ufa klerom zero zaufania a posluszny im nikt nie bedzie chyba w dawaniu kasy jestesmy obowiązkowi hej
Sam się nie zbawisz