Tokio Hotel, czyli niemieckie EMO dzieciaki | GIMBY NIE ZNAJO
HTML-код
- Опубликовано: 16 окт 2024
- Tokio Hotel to niemiecki zespół założony przed dwóch braci bliźniaków - Toma i Billa Kaulitz. W 2005 roku ich debiutancki singiel Durch Den Monsun podbił cały świat. Dziewczyny szalały! Ale oczywiście GIMBY NIE ZNAJO!
--
Facebook: / gimbynieznajo
Sklep: gimbynieznajo....
Grupa FB: tinyurl.com/gru...
Mój drugi kanał: / mrturpat
Kontakt oraz info dla reklamodawców: turpat.pl/
--
W odcinku zostały wykorzystane utwory i teledyski:
Tokio Hotel - Durch Den Monsun
Tokio Hotel - Schrei
Tokio Hotel - Monsoon
Tokio Hotel - Rette Mich
Tokio Hotel - Spring Nicht
Tokio Hotel - Übers Ende der Welt
Tokio Hotel - Automatic
Tokio Hotel - What If
Pamiętajcie o ocenie filmu jeżeli wam się podobał :)
Wpadnijcie tez na grupę!
Grupa FB: tinyurl.com/grupaGIMBY
Cały pokój miałam wytapetowany plakatami z nimi 😁 piękne czasy ❤
Sorry ja nie oceniam gdyż sama koncepcja programu nie współgra z rzeczywistością, imnazja wróciły w 1999 roku Tokyo Hotel byli w 2000 więc Gimby Raczej Znajo :)
+Dettlaff van der Eretein Ale chodzi o obecne Gimby, albo raczej ludzi w tym wieku :)
Pamiętam że bardzo mi się podobali w podbazie,zresztą do dziś ich lubię.Mam nawet reedycje płyty Schrei,a w 2006 na komunie dostałem koszulki z TH
Może o My Chemical Romance tez ten zespół jest nieco zapomniany
Nagrywaj więcej o właśnie takich zespołach z okolic lat 90 i początku 2000 roku. Super to wychodzi :)
Np. o pierwszych płytach Christiny Aguilery, czy Britney Spears :D
Moje czasy podstawówki/Gimnazjum :D Patrząc na to co aktualnie jest modne w radiach i czym/kim zachwycają się dzieciaki/nastolatki to Tokio Hotel nie było takie złe... ;)
Lady Deadpool w sumie racja już ich bym wolał w tych czasach chociaż sam kiedyś na nich narzekałem :D
Lady Deadpool Kiedyś Tokio Hotel,teraz Bars and melody...Eh jak te standarty upadają...
to i to jest paskudne
nie da sie tego słuchac moim zdaniem
Tokio hotel lepsze niż teraźniejsza muzyka "dla nastolatków"
Pamiętam jak moja koleżanka z podstawówki wycięła z jakiejś gazetki podobiznę Billa i wsadziła go do opakowania chusteczek, żeby poszedł spać 😂
Moje koleżanki z klasy tak świrowały, że na chama starały mi wmówić żebym zakochała się w Georgu, bo żadna go nie chciała a zrobiły sobie psycho klubik, w którym każda miała swojego wybranka i brakowało im kogoś dla tego basisty - tymczasem ja chciałam po prostu grać sobie w gry na playstation... ehh piękne szalone czasy xD
Ukochany zespół z czasow gdy mialam naście lat. Do dziś mam wielki sentyment szczególnie do wokalisty,czasem też wracam do ich utworow. Zwlaszcza tych starych. Niezapomniane czasy...
Kamila shsh dokładnie mam tak samo :-) płyty i plakaty gdzieś tam leżą..
SwixSky myślę,że jest nas wiecej 😉
Heh nadal słucham- choć nie tak często - i nadal się podoba ich styl mimo iż zmiana byłą drastyczna - w przypadku Billa- nawet crashowałem Toma swego czasu :p
fuj
Kamila shsh czuje to samo ! Pamietam jak walczyłam z przyjaciółka o Toma haha miałyśmy 12 lat wtedy. Naprawdę zabawne czasy takie beztroskie ehh
Kocham TH i ubolewam, że w tej chwili ich muzyka jest zupełnie inna, a wizerunek Billa tak bardzo się zmienił.
Mimo wszystko cieszę się, że nadal istnieją i są z fanami na bieżąco
Ciężko być zbuntowanym 15-latkiem mając lat 30 XD
Wizerunek jak wizerunek, ale muzyka mogłaby pozostać rockpopowa :/
Najpiękniejsze wspomnienia :D
Pełno plakatów, wszystkie płyty, koncerty 😍😍
Do dziś jestem ich fanką mimo że poszli juz w styl bardziej electro ale i tak nadal ich kocham :D
Najbardziej oczywiście Billa 😍😍
Czy tylko mi "Tom" wygląda jak ten chłopiec z freestyler
Nie
mi też strasznie przypomina
@@4addrhvw1652g dziecko wracaj nagrywać swoje,, wideo recenzje" których nikt nie ogląda lmao
widziałaś teraz oba? Tom wygląda jak Jezus Chrystus a Bill jak Anioł Gabriel 🫣🫣
Też tak pomyślałam!
muszę przyznać iż nowy Image Billa totalnie mnie zaskoczył ale jak se grają to niech sobie grają, dobrze że są w tym samym składzie, mało które zespoły tak się utrzymują.
Pozdrawiam
W czasach świetności Tokio Hotel, prowadziłam najpopularniejszy blog w Polsce na ich temat (ponad 1 mln wyświetleń na TAMTE, 2006+ czasy) - piękne czasy!
Byłam gimbem, kiedy oni zaczynali :D. Aż trudno uwierzyć, że to tyle lat już minęło :). Nadal jestem wielką fanką :D
Wenn dieser Tag der letzte ist
bitte sag es mir noch nicht!
Słucham do tej pory, ba, znam wszystkie teksty poza tymi nowymi.
Lena Dolly ja tez nadal słucham tych utworów 🙂
Ja też!
Aliens!!!
Będąc małym brzdącem słuchałam już Tokio Hotel. Aktualnie mam 15 lat i moja miłość do zespołu nie zmalała.
wiesz co dobre😆
Straszne jest to że ta pani ma teraz 21 lat …
@@Littl3b0dybig34rthling haha mam i nadal nic się nie zmieniło
Byłem dzieckiem kiedy moda na Tokio hotel się pojawiła i pamiętam, że starsi chłopacy naśmiewali się z członków tej grupy. Padały dość niecenzuralne epitety. Pewnego dnia jedna z najlepszych uczennic na szkolnym apelu zaśpiewała największy hit zespołu przez co została wygwizdana. W jej obronie stanęła nauczycielka od niemieckiego, która nawrzeszczała na wszystkich. Było strasznie niezręcznie.
Ja byłem mały kiedy była mania.
Można się śmiać, ale dzięki nim zdałam świetnie maturę z niemieckiego. Słuchałam ich całymi dniami, oglądałam wywiady. W czasie ich sławy byłam w LO 😁
,,Spring nicht" jest fajne i daje do myślenia :)
Ich płyta nazywa się Kings Of Suburbia.
Miałam 13 lat jak debiutowali z Durch den monsun... Piękne czasy. W moim gimnazjum co druga dziewczyna miała albumy wypełnione wycinkami z gazet na ich temat. Są moją pierwszą muzyczną miłością! Nadal ich słucham, choć teraz to już nie to samo... Tęsknię za starym, dobrym TH!
Aliens są wszędzie 👽
Najlepszą płytą było Zimmer 483, gdzie był wspomniany Ubers ende der Welt, a najlepsze hity to moim zdaniem Rette Mich, 1000 Meere i Spring Nicht, a ogólnie cóż rzec, cudowny zespół i cudowne dwa lata wypełnione nimi po brzegi ;3
Ja uwielbialam "Unendlichkeit".
Iris225 zgadzam się! ❤️
Na to czekalam :D Tez bylam zakochana w Billu, do tej pory ich sledze, wiadomo, z mniejszym sentymentem, ale jednak lubie pozagladac na ich konta na instagramie zeby zobaczyc co tam porabiaja.
Sentyment jednak pozostaje - stare dobre czasy! Też czasem zaglądam i ich nowe płyty są całkiem fajne :D
La Karcia Co nastolatko widzialy w chlopaku bardzo podobnym do kobiety? Pytam powaznie.
La Karcia mam tak samo 😉
Ddcfff Cfddcfd Myśle że każdy ma własny gust a o nich sie nie dyskutuje
u mnie w podstawówce nikt za bardzo ich nie słuchał oprócz naszej nauczycielki niemieckiego. Kazała nam się uczyć "durch den monsun" na pamięć na ocenę i śpiewaliśmy to przez tydzień na każdej lekcji. Do tej pory pamiętam refren
Może odcinek o "Czarodziejce z Księżyca"? Z tego, co mi wiadomo, ten serial spopularyzował anime nie tylko w Polsce, ale i na całym Zachodzie.
Tak tak tak 😁😁💓💓💓
Czarodziejka z księżyca ❤️❤️❤️
1. Zespół nigdy nie występował w talent show jako uczestnik. Tylko bill jako dzieciak raz wystąpił, ale nie reprezentował zespołu.
2. Przekręciłeś nazwiska Gustava i Georga. I ten basista "Dżordż"...
3. Kings of Suburbia, nie jakieś Night of Suburbia... Skąd to wytrzasnąłeś?
XDDD
Zabolało mnie rownież jak wymówił słowo “alternative”. Wiem że nie każdy mówi biegle po angielsku ale to wystarczyło sprawdzić w necie…
Może zrób odcinek o paszportach polsatu i wytłumacz o co chodzi. :)
Natalia Wojnicka :: Dziw bierze, kiedy się pomyśli, że ktokolwiek może tego nie pamiętać...
Pan Dyletant : A jednak nie każdy jest Panem i wszystko pamięta.....
Pamiętam, że musiałam kitrać się z uwielbieniem zespołu przed moim bratem by ten mnie nie wyśmiał, aż w końcu sam zaczął słuchać Tokio Hotel :')
Aż mi się ciepło na sercu zrobiło! Bill - moja pierwsza platoniczna, nigdy niespełniona miłość 😅
Jestem dumnym, wiernym fanem od zaraz 13 lat. Dorastałam z nimi, uwielbiam ich ♡
Troszeczkę obawiałem się tego odcinka, jednak cieszy mnie, że przedstawiłeś tak obiektywny obraz. Zespół zapomniany przede wszystkim przez media i to, że oni się tam nie pchają. Tworzą to co chcą, ostatnią płytę Dream Machine wyprodukowali sami, bez znanych producentów, a efekt jest świetny. Polecam każdemu do przesłuchania. Kciuki w górę dla ciebie za świetny odcinek!
Niestety, TH skończyli się w 2014 roku. Nie wyszło to ich muzyce na dobre, że tupnęli nogami i wypięli się na wszystko, co było dobre. Ich utwory z 2014 i potem w większości tylko wkurwiają... a poprzednie porywały i do dziś ich melodie i słowa brzmią świetnie. Teraz to elektroniczna sieczka... i mdłe kompozycje.
Całkiem fajny filmik. Spodziewałam się jakiegoś hejtu, wyśmiewania zespołu itd. a pozytywnie się zaskoczyłam. No i widać po niektórych komentarzach, że po tylu latach TH wciąż wzbudzają emocje. Jeśli chodzi o rodziców (i nie tylko) i ich reakcję na zespół- wystarczyłoby by trochę bardziej wsłuchali się w piosenki, przeczytali teksty i cały obraz byłby zupełnie inny. TH ma na koncie naprawdę mnóstwo świetnych tekstów, piosenki mówią między innymi o byciu sobą, wierze we własne siły, sile przyjaźni, o tym jak zgubny wpływ na człowieka mają narkotyki itd. Szkoda, że niektórzy ludzie są tak uprzedzeni i dla nich TH to wciąż tylko wokalista- pedał i 3 innych debili.
Bardzo dobry film w ramach suplementu napiszę,że niektóre rozgłośnie radiowe grają nadal ich piosenki.Bardziej grają ich ostatnie utwory.Piosenki takie jak "What If" czy "Love Who Loves You Back" można usłyszeć w chojnickim Weekend FM,gdzie pierwszy był w notowaniach listy Hit Port.Można powiedzieć,że nieźle sobie radzili.Z kolei "What If" było w Hit Planecie Muzycznego Radia i też można powiedzieć,że całkiem dobrze radzili sobie nie raz czy nie dwa byli w okolicach pierwszej dwudziestki.Obecnie najnowszy singiel "Boy Don't Cry" gra stacja telewizyjna 4Fun.TV w ramach programu "Chcesz?Masz!" Wspomnę,że to jedyna muzyczna stacja TV,która postanowiła grać na życzenie stałych fanów tego zespołu
Weź nawet nie wspominaj o Fuck Who Fucks You Back, głupszego tekstu dawno nie było. Główny powód dlaczego straciliśmy z dziewczyną do nich szacunek. A w radiach ich kiedyś nie puszczano przez wzgląd na hype i hate, oszczędzali sobie dramy i spodziewanych rage-quitów.
Pozdrawiam wszystkich Alienów, którzy to czytają 💓
Pamiętam jak ich plakat wisiał u mojej starszej kuzynki w pokoju, a ja młoda powiedziałam "co to za dziwna dziewczyna(o Billu)?" Pamietam jej oburzenie,ze to przeciez facet i jak sie moglam pomylic 😂😂😂😂
Przez pierwsze 3 lata byłam zakochana w Billu. Mój ś.p.ojciec lubił jedną piosenkę. Z tony plakatów, artykułów, wycinków, kilku płyt i gadżetów została pocztówka z autografami. Co by nie było najlepsza była płyta "Schrei" i chyba kupię ją z sentymentu znów w niedługim czasie
o matko, mój ukochany zespół z czasów podstawówki/gimnazjum. Byłam trochę psycho fanką, kupowałam wszystkie gazety gdzie było coś o TH, wieszałam ich plakaty na ścianach, miałam ich płyty i nawet kupiłam sobie koszulkę ze zdjęciem zespołu. Pamiętam ile musiałam słyszeć negatywnych komentarzy kiedy gdzieś ubierałam tą koszulkę. Ale dzielnie ich broniłam. I chyba jestem dziwna bo zawsze z całej 4 najbardziej podobał mi się Georg (mam nadzieję że dobrze pamietam jego imię). Dzięki nim chciałam się uczyć języka niemieckiego i w przyszłości zamieszkać w Niemczech zeby być bliżej mojego ukochanego zespołu. Niestety życie zweryfikowało moje plany. Mimo że już dawno wyrosłam z Tokio Hotel i nie mam pojęcia co się z nimi dzieje to czasami lubię sobie słuchac ich starych piosenek. Sentyment pozostał. Myślę, że trochę zniszczyli tą całą otoczkę wyjątkowości gdy zaczęli śpiewać po angielsku. Od wydania płyty w tym języku ich kariera trochę zwolniła. Może w którymś odcinku wspomniałbyś o US5? Tworzyli w mniej więcej tym samym czasie co TH i dużo dziewczyn kłóciło się między sobą o to który zespół jest lepszy.
Nawet BRAVO i Popcorn to podsycali, zawsze jak był plakat w większym formacie z TH, to z drugiej strony zazwyczaj było US5 ;)
ja mam do dzisiaj wielkie pudło z wszystkimi gazetami,zeszyt z wycinkami z gazet,plakaty,płyty,koszulkę...nigdy się tego nie pozbędę bo mam duży sentyment...to były zajebiste czasy :D
Ja też bardziej chciałam sie uczyć niemieckiego przez Tokio Hotel wlasnie. I tez pelno ich plakatow i wycinkow zbieralam...piosenki umialam na pamięć. No cóż,wyrosło się ale nie zapomnialo.
Świetny odcinek 😄 ja nadal jestem ich fanką (w szczególności boskiego Billa 💜) kocham ich piosenki te starsze i te nowsze i nie sądzę żeby kiedykolwiek mi się znudzili 😍 pozdrawiam wszystkich Aliens 👽
Tokio Hotel nigdy nie lubiłam, ale obecnie czuję sentyment na wspomnienie o tym zespole, bo jakby nie patrzeć robił wielki szum w cudownym okresie mojego życia, moja przyjaciółka było wielką fanką Billa. Już prawie zapomniałam o tym "Śmierdzę jak szczur" a tak mnie to bawiło :D
"-Pisałem na GG z dziewczyną, nawet ładna po buźce, no ale stary w jednym momencie wywaliłem kabel od neta
-Dlaczego?
-Napisała że słucha Tokio Hotelu, nie chciałem żeby mi zaraziła tym wirusem kompa"
Dokładnie jak by to było wczoraj pamiętam śmiech naszej trójki w pokoju kuzyna, którego centralne miejsce zajmował wielki biały ekran kineskopowego monitora, na biurku porozrzucane pirackie gry mieszające się z tymi zdobytymi z CyberMychy albo Kaczora Donalda, a na ścianach dziewczyny (często wycinane z ostatniej strony Faktu ;D) albo samochody. Mieliśmy wtedy po 12, 13 lat a kluczem muzycznym był przeważnie gust kuzyna - herszta naszej paczki, Gigi D'Agostino, Tiesto czy Pakito. Tak, byliśmy technomułami, a naszymi przeciwnikami były rockosraki, byliśmy playstationowi a nasi rywale grali na xboxach ale co nas łączyło to wspólna pogarda dla EMO. Ich na naszym regionie nie było wcale tak dużo, przeważnie trzymali się razem w paczkach, rzadko chodzili do szkoły a żeby wejść w ich kręgi trzeba było się na prawdę natrudzić. Czarno-białe dzieci no i oczywiście Tokio-Hotel. Człowiek był dumny że należał do mensy, że nie musiał szukać alternatywy, kryć się tak jak oni. Teraz mam tych lat dzieścia i znając życie będę miał więcej. Mam na swojej playliście ich utwory bo przypominają mi tamten czas, tamtych ludzi. Te momenty kiedy wracałeś ze szkoły a w parkach w zimnych marcowych dniach przekoloryzowanymi pastelową niebieskością stali oni. Teraz już nie ma naszych paczek i tych "złych" paczek nie ma już tamtych EMO. Zniknęli jak ozdoba początków XXI wieku. Słuchanie dla mnie tej muzyki jest jak powrót żołnierza walczącego pod Verdun na pole walki po kilku miesiącach, bo puki grają te utwory, kurz nie opadnie. Pozdrawiam was wszystkich technomuły, rockosraki, playstationowcy i Xboxowcy, pozdrawiam was EMO, bo dzisiaj nie dzieli już nas nasza przynależność a łączy nostalgia.
Na ten odcinek czekałam! ♡ Tokio Hotel było głównym soundtrackiem do moich gimbazjalnych lat
Pamiętam jak widziałam po raz pierwszy ten teledysk na polskiej Vivie, która była wtedy JEDYNYM muzycznym kanałem jaki u mnie w domu był w kablówce (MTV znali i posiadali nieliczni) i jak często wyczekiwałam aż puszczą ten klip. To był szał i jestem pewna że nieporównywalnie większy od tego co dzisiaj jest z gwiazdami typu Bieber itd. bo wszystko działo się bez internetu. Zdobyć gazetę w której akurat wydrukowali plakat lub wywiad z twoim idolem, zobaczyć jego teledysk w telewizji po długim wyczekiwaniu aż viva (czy potem mtv) go puści-to naprawdę było coś :) I szczerze mówiąc cieszę się że na te przed-internetowe czasy przypadło moje bycie nastolatką :)
Wow sama kiedyś "kochałam" się w tych chłopakach 😁 ponad 100plakatow zapełniało ściany, sufit, szafy w moim pokoju. Fajnie tak wrócić do czasów bycia nastolatką💕
Uwielbiałam ich! Cały pokój w plakatach, płyta zakupiona, szalałam z siostrą słuchając ich muzyki 😎 dalej mam do nich sentyment, piosenki mają bardzo fajne 😃
Aż łezka się kręci w oku,kiedy byłam małym brzdącem to kochałam ich słuchać...
Dowiedziałam się o nich ponad rok temu dopiero. Uwielbiam ich w każdym wydaniu! Dobry odcinek. TH
O KIRWA ALE TOM ZAJEBISCIE WYGLADA TERAZ AHHH chociaż wolę dready :
Kto kojarzy Rammstein? Gimby nie znajo :)
Voodoo Master Rammstein najlepszy
Ja słucham Rammstein a chodzę do gimnazjum xD
Ich will, Du hast, Rammstein, Bück dich, Sonne, Mann gehen Mann. tylko kilka wymieniłem a każda ich piosenka jest zajebista :D Nie co ja gadam! WYKURWISTA! szkoda że nie robią nowych piosenek T_T
konkretnie Neue Deutsche Härte ;)
Rammstein pracuje nad nowa płytą gdzieś czytałam wywiad z Paulem Landers - em w którym o tym wspominał więc jest szansa że niedługo doczekasz się nowej płyty
Słucham Tokio Hotel od małego dziecka i dalej to robię. Są po prostu świetni.
jestem w szoku, ze ten odcinek byl taki obiektywny! Dobra robota ;)
Oj pamiętam jak na nich obsesję miałam w gimnazjum przez około rok. :D Teraz co prawda mam inny band, który śledzę już 9 lat, ale nadal patrzę z sentymentem na tamte czasy, a dawne piosenki TH miło wspominam i czasem do nich powracam. Wcale nie były takie złe, szczególnie te z drugiej płyty (jak wokalista przeszedł mutację i już brzmiał spoko) trzymały dość wysoki poziom. Pamiętam jak wszyscy się wyśmiewali z każdego kto ich słuchał, przynajmniej w moim środowisku.. byłam jedyna niestety.
A obecnie czasem nadal na coś nowego od nich natrafię i ten głos poznam WSZĘDZIE. Jak wyszło What If i usłyszałam to w radiu w pracy, po paru sekundach byłam pewna że to TH. ;) I przyznam że ich obecny styl muzyczny baaaaardzo trafia mi w dzisiejsze gusta i fajne mają te nowe płyty.
Mój ulubiony zespół, nadal go słucham 😄
Pamiętam będąc w gimnazjum jak koleżanki zakładały blogi o TH i podniecały się wszystkim co z nimi związane :)
Pamiętam jak sie jarałem ich pierwszymi płytami. Jak pierwszy raz w pytaniu na śniadanie czy innym teleranku albo może Teleexpressie pierwszy raz usłyszałem Durch den Monson, było to super. Mimo że wszyscy hejtowali nadal ich słucham
Teraz mam ich cały czas w dc na tik toku więc zdaje mi się że trochę odzyskali popularność
Dokładnie to samo napisałam xd
Z tego co pamiętamy, zaprzeczali rzekomemu byciu emo. Emo po prostu miało utorowaną drogę ze względu na image Billa (który btw raczej był - przynajmniej w części - inspirowany Billie Joe Armstrongiem z Green Day'a, który swego czasu był jego ulubionym zespołem - czarne potargane włosy, czarny make-up na oczach... również David Bowie, Bill ubóstwiał(o ile nadal tak nie jest) film Labirynt i Bowiego w nim... tak tylko przykładowo.).
A ten czwarty album, Kings of Suburbia, sprzedał się aż tak dobrze z tylko jednego powodu: bo nie było absolutnie żadnych podglądów na treść (w przeciwieństwie do Zimmera-30sek każdego utworu zanim kupisz- i Humanoida-ten ostatni nawet miał 3 wycieki(? ponoć nieustawione) pełnych utworów!) a album trafił do przedsprzedaży bez możliwości odsłuchania niczego przez nikogo przez kilka dni(!)(oh wow, tym razem nic nie wyciekło? no nie dziwię się, to byłby samobój), fani (bo fandom TH był naprawdę konkretny!) się na to rzucili w ciemno (nosz przecież czekali na album PIĘĆ lat!) i podbili sprzedaż czegoś, czego po pierwszym odsłuchaniu w ogóle już nie słuchali. To był tak żałosny i perfidny ruch ze strony zespołu, że nie ma na to adekwatnych określeń. Oczywiście zespół na pewno zyskał nowych słuchaczy którym takie klubowe klimaty (czy nawet samo soft porno) pasowały i również kupili album, czy nawet dołączyli do fandomu.
Od początku było wiadomo, że ten album, choćby nie wiem jak lipny, po prostu będzie MUSIAŁ sprzedać się najlepiej, nawet jeśli przez niego trzy czwarte fanów się od niech odwróciło. ewidentnie wiedzieli, że inaczej nie ma szans na sprzedaż która dorównałaby któremukolwiek z poprzednich trzech albumów... -10 do szacunku... (inaczej nie zadbaliby tak skrzętnie o przedsprzedaż bez podglądów, która nigdy wcześniej nie miała u nich miejsca)
Szkoda ich: Schrei, Zimmer483 i Humanoid +piosenka Strange to było to, to miało duszę, nigdy nie nudzące się(do dziś!) kompozycje, życie... teraz nie dość że wszystko sobie zarzygują elektroniką, to jeszcze mają marnie i naprawdę wkurwiające kompozycje... A o porażce w postaci Fuck Who Fucks You Back (tak, taki właśnie powinien być tytuł! Nie dzierżymy tu nazywania każdego ruchania miłością, gardzimy tymi, którzy to jakkolwiek promują, -1k/1k do szacunku) to nie będę nawet pisać bo szkoda nerwów. Moja dziewczyna przeżyła taki zawód i tym i resztą albumu, do dziś się nie pozbierała i nie może przeboleć takiego obrotu sprawy, straciła na nich 8 lat życia:/ Na przekór hejtom w szkole, zawsze ich broniła. Teraz sama nimi gardzi za to czym się stali (przynajmniej muzycznie). Utwory które kochała teraz wzbudzają w niej negatywne emocje typu "jak taki dobry zespół mógł tak się stoczyć i zacząć tworzyć coś takiego", nie pamiętam kiedy ostatnio słuchała czegokolwiek od nich, wiem tylko, że raz na dwa lata czy kiedy tam jej się przypomni, sprawdza z nadzieją, czy może jednak ich twórczość wróciła na dobre tory - fanką nie mniej już nie zostanie, Tamten utwór i album powstały i zawsze będą ciążyć nad wszystkim. Ale no nic, póki co bez zmian na lepsze. Ja bardzo lubię "Strange". Powinni byli pójść w takie klimaty, skoro już musieli coś zmienić... a elektronika? za dużo tego i bez nich.
Filmik jak na kogoś totalnie z zewnątrz dość rzetelny, gratsy.
Tylko te Rozmowy w Toku... po co to? xD To w ogóle jakieś psychofanki były:P Oczywiście nnie twierdzę że takich nie było, bo były. Pewna zgraja włamała się do mieszkania Kaulitzów - to przez to bliźniacy zwiali do LA.
Przykre to, co piszesz, ale, z bólem serca - muszę się z Tobą zgodzić. Twój post oddaje prawie wszystkie myśli, które krążą mi po głowie od kilku dni, bo znowu sobie o nich przypomniałam... Podobnie, jak Twoja dziewczyna, sprawdzam co jakiś czas, czy aby przypadkiem nie zmądrzeli i nie zechcieli wrócić do dobrej muzyki, z której byli znani... Jak na razie, nie widać na horyzoncie szansy na poprawę a wydaje mi się, że z nimi coraz gorzej, zwłaszcza z Billem. Może on już całkowicie w nosie ma muzykę i liczą się tylko selfie, snapchaty, instagramy i pokazy mody (i pokazówka, ogólnie)? Wyczytałam, że zanim zdążyli poinformować łaskawie fanów o odwołanej trasie minęło kilka dni (!), ale, nieważne, bo Billuś zdołał w tym czasie wstawić pierdyliard filmów na IG z koncertu Britney i jest wszystko ok, hot fanki całe w skowronkach, ha ha. Nie, wcale mnie to nie bawi, ryczeć mi się chce😑 Nawiązując do B.Spears: Bill tak ją uwielbia, z kolei Tom kocha się w Arianie Grande, może padło im na mózg i nimi się teraz inspirują? Tyle, że te dwie panie są miastrzyniami w muzyce tanecznej, ba, sama słucham, zwłaszcza Brit, ale do cholery... TH zawsze tworzyło o czymś i to było takie bardzo ich a to, co teraz wykonują ewidentnie nie jest ich i to czuć. Wierzyć mi się nie chce, że oni dobrze się w tym czują. Chyba że to właśnie ich prawdziwe oblicze a wcześniej to był tylko wykreowany wizerunek, wszystko obliczone na zdobycie sławy? Już sama nie wiem co tu jest prawdą a co kłamstwem, ale patrząc na to, co wyprawia Bill, to ta druga opcja wydaje mi się całkiem prawdopodobna i to mnie przeraża, bo nie mam wcale ochoty się od nich tak zupełnie odwracać, nie wiem, czy jestem w stanie (ze wzgląd na to, co było, a przecież było tak świetnie i jest co wspominać). Takie to sztuczne, puste i smutne, co się dzieje wokół nich obecnie. Jak tu nie czuć się oszukanym, racja?
Co do piosenki, o której wapomniałeś a której ja tytułu nawet nie pamiętam (sic! Nie pomyślałabym, że powiem to kiedyś w stosunku do TH) - ja nie oceniam jej aż tak surowo. Zastanówmy się, dlaczego... Bo po pierwszych taktach stwierdziłam, że nawet nie ma co wsłuchiwać się w tekst; przesłuchałam ją może ze 3 razy i już dawno zapomniałam. Lepiej dla mnie. Niestety obleśny klip wrył mi się nieco mocniej w pamięć. Łączę się z Tobą i Twoją dziewczyną w bólu!
Ja akurat się nie zgadzam z tym komentarzem
Ej ej, Turpat! A kiedy będzie o Basshunterze? :D
Oczywiście
Ooo, koniecznie! Do dziś pamiętam, jak bawiłam się do jego utworów na dyskotekach w podstawówce xD
No i ni ma :(
Nadal czekam.
Czekamy
Z Toma się straszny kocur zrobił 😂
Pamiętam boom na TH, akurat czasy mojej gimbazy 😀 oj, szalało się 😂
Do tej pory jak ich slusze to mam ciarki. Byłam na koncercie 😍 Pamiętam 😁 też kovhałam Billa 😎
jak bylo na koncercie?
Jak to gimby nie znajo, moja miłość jeszcze sprzed podstawówki a 3gim się kłania 😂😂
Pamiętam jak byłam w podstawówce i w bravo był artykuł z dziewczyną która twierdziła że ten zespół uratował jej życie bo chciała popełnić samobójstwo.
Uwielbiałam ich za czasów gimnazjum, później szał minął- szczególnie kiedy zaczęli śpiewać po angielsku. Nadal uważam, że są fajnym zespołem i lubie wracać do ich starych piosenek :)
Ożeż Ty! Też ich słuchałam jak opętana. Nawet pisałam fanfiction do szuflady, bo jak byłam w gimbazie, to nie wiedziało się, co to jest blog. Ba! W moim domu Internetu jeszcze nie było :D Na lekcjach informatyki spisywałam na kartkę teksty piosenek. Ach, co za wspomnienia :D:D:D
Pomijając swoją osobistą historię jako fanki tego zespołu, chciałabym tutaj napisać o czymś co wydaje mi się, że obiektywnie świadczy o fenomenie tego zespołu, chociaż nie jest to nic dobrego. Mianowicie w swoim dwudziestokilkuletnim życiu nie znałam innego zespołu/ wykonawcy/ osoby medialnej, która była z marszu odbierana tak źle jak Tokio Hotel. I nie umiem po dziś dzień znaleźć tego obiektywnej przyczyny, no bo przecież wielu już było takich co mieli kontrowersyjny image, muzycznie Tokio Hotel to nie były może wyżyny, ale było też wielu gorszych i nikogo to aż tak nie bolało. Hejt był na taka skalę, że wiele osób, po prostu wstydziło się przyznawać, że ich słucha, albo byli wyszydzani.
Pamiętam, jak byli popularni i w NRD pokazywali ich próby w telewizji. Ledwo trzymali swoje ciężkie gitary, świetnie grali, mimo swojego młodego wieku.
Dołączam się do gorących próśb o odcinek o US5, byli moim wielkim love :)
Ja nadal ich kocham! Minęło 13 lat? Ale Stare kawalki na zawsze pozostaną w serduchu 😭❤
Tokio Hotel to był moim ulubionym zespołem, kiedy miałam 11 lat. Czasami jak słucham ich muzyki to mi wraca wspomnienie z młodzieńczych latach. Pozdrawiam
kilka lat mojego życia. Uwielbiałam ich, aż nostalgia mnie teraz wzięła
Wspomnienia z dzieciństwa odżyły na nowo :-)
Pamiętam jak miałam praktycznie cały pokój oklejony ich plakatami 😂 jak zawsze super film 👍
Każdego dnia kocham ich coraz mocniej!
CottonCandySky/; pozdrawiam Aliena :))
Tez pozdrawiam Aliena.
O Boże.. dziewczyny w podstawówce za nimi szalały 😂
Teczkę z wycinkami z gazet mam do dziś. Zawsze gdy słyszę to wraca milion wspomnień. Na koncert też bym poszła :)
A mi zawsze było głupio, bo wdychałam do Gustava, ale nigdy nikomu się do tego nie przyznałam, no bo przecież tam był tylko Bill i Tom :p
Ten moment kiedy jesteś gimbusem i kochasz ten zespół 😂❤
Przez cały filmik miałam dreszcze^^ Mój ulubiony zespół, chociaż wolę ich dawniejszych ;)
04:48 perkusista ma koszulkę motörhead R.I.P Lemmy. Pamiętamy [*]
RIP Lemmy❤
Zrób odcinek o serii colin mcrae rally . Będzie to dla mnie miłe wspomnienie
Jshs Bsbbs Colin Mcare Rally 2.0 To dopiero klasyk.
Oh słuchałam ich od 10 roku życia. Do tej pory bardzo ich uwielbia I i słucham nadal . Mimo, że się bardzo zmienili. ♡♡♡
Dlatego wolę Iron Maiden i Metallicę... ;) A w następnym odcinku o Alexie C i tej słynnej piosence o tyłku?
Ostatnio w sklepie z uzywkami znalazłam ich płytę :D moja radość była nie do opisania :D
Częściej te odcinki... Bardzo fajnie się to ogląda 💪
Mega dobry odcinek... ! Aż za szybko mi się skończył:)
Nie przepadałam za Tokio Hotel, lubiłam tylko Monsoon. Kiedy ostatnio sobie o nich przypomniałam trafiłam na 2 ostatnie płyty, które mega mi się spodobały. Szczególnie ostatnia jest utrzymana w ciekawym stylu. Odcinek bardzo dobry. Sama nie wiedziałam że są bliźniakami i to identycznymi :D
Tokio hotel zawsze mi przypominał takiego rammsteina w wersji kid XD
KacperkoPro siema alucard
tez tak uważam
KacperkoPro I chyba coś w tym jest, bo ja z Tokio Hotel przerzuciłam się właśnie na Rammstein :D
i mi też
Słyszałem tylko o tym, że taki zespół istnieje, ale nigdy nawet nie słyszałem żadnej piosenki, ale w sumie w czasach jak te dzieciaki grały to już i tak byłem starym koniem.
Friends Aliens - jesteście tu? :D
Bill forever 💙😂 Ah te czasy, kiedy miało się 11-12 lat
Dziękuję za ten odcinek, wywołał wiele pozytywnych wspomnień... Moim ulubionym członkiem zespołu był Tom.
Może odcinek O ich ówczesnych "konkurentach" us5?
Mija 12 lat istnienia zespołu, a ja co? Nadal słucham 😂
Moje wspomnienia? Raz jak bylem u mlodszej kuzynki to zobaczylem zdjecie takiej laski, brunetki na scianie. Powiedziałem "nawet ladna", na co uslyszalem "to jest chlopak" 😶
Imię Georg czyta się jak po polsku Georg A nie dżordż:)
Słucham TH od 2009 roku i to słuchanie trwa po dni dzisiejsze :)
Swojego czasu słuchałam ich. Do tej pory pozostał mi do nich sentyment.
Do dzisiaj ich słucham ile to już lat ❤
Uwaga, teraz będzie coś od fanki Tokio Hotel! :)
Widać, że niemieckiego nigdy nie liznąłeś, bo trochę wpadek z wymową jest ;) ale generalnie wielki pozytyw za ten materiał! (y) Słucham TH od początku ich kariery. Gdy zaczynali z Durch den Monsun (2005) miałam 12 lat. Miałam krótsze lub dłuższe przerwy w śledzeniu ich kariery, ale ogólnie nie potrafię się uwolnić od ich muzyki, szczególnie tej starszej, bo teraz poszli bardziej w electro. Choć w sumie ostatnia płyta jest spoko, taka w klimacie lat 80-tych. Anyway, można chłopaków lubić lub nie, ale kilka rzeczy trzeba im przyznać:
1) Grają w tym samym składzie od 16 lat, mając po 28-30 lat. Ponad połowa życia, praktycznie od dzieciaka, w tym samym składzie, wow, szacunek!
2) Choć obecnie już zupełnie przestawili się na teksty po angielsku, a z niemieckiego dorobku przetłumaczyli większość kawałków, fani ogólnie rzecz biorąc pokochali ich w tej "niemieckiej wersji" i znali niemieckie teksty bez względu na to, czy pochodzili z Francji, Rosji, Argentyny czy Kanady.
3) Zrobili też krótki, lecz dość mocny jak na niemiecki zespół szum w USA. Wygrali nawet Video Music Awards dla najlepszego nowego artysty, Amerykanki krzyczały do nich "Ich liebe dich", a ich wizerunkiem była zaintrygowana nawet Lady Gaga. I w sumie mogli zwojować ten rynek, ale krótko po tym prawie całkowicie wycofali się na kilka lat. Sami przyznali, że ta cała histeria na ich punkcie ich przerosła, więc na podbicie USA pewnie tym bardziej nie mieli już ochoty. Z jednej strony rozumiem, z drugiej jestem ciekawa jak wtedy potoczyłaby się ich kariera.
No i jeszcze muszę coś dodać o hejterach. Rozumiem, że w gimbie hejtowanie było cool, ale ci, którzy piszą tutaj "O kurwa jak ja ich nienawidzę" muszą mieć ponad 20 lat (bo przecież #gimbynieznajo) i... serio? Możesz ich nie lubić, nie trawić, ale nienawidzić? A co, matkę Ci zabili? Szkoda mi takich ameb umysłowych :'(
1) Rammstein (niemiecki zespół industrial metalowy, nurtu Neue Deutsche Härte ) też od początku gra w tym samym składzie czyli od 1996
2) Rammstein większa karierę zrobili w USA niż Tokio Hotel. Więc Tokio Hotel nie jest jedyny zespołem śpiewającym po niemiecku znanym po za granicami Niemiec
iza o toto, miałem o tym pisac ale mnie uprzedzilas. Ja TH sluchalem w podstawowce ale na tym sie skonczylo
pierdolnij sie w glowe gimbie
a pamiętasz może taki blog na onecie die-tokio-hotel.blog.onet.pl :D?
A ja pamiętam, jak mój brat zrobił z kolegami parodię piosenki TH "Schrei" na "Sraj" xD poza tym ich muza była spoko, ale wolałam wtedy Ayumi Hamasaki ;)
A mnie się wlasnie najbardziej podobał Gustaw😁 zobaczcie jak teraz wygladaja Tom i Bill są mega przystojni😍
1:43 Bill wygląda tu trochę jak Julcia Volkova hahah😂❤❤
Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że Tokio Hotel to pierwszy zespół za którym poważnie szalałam w moim życiu. Utorowali mi drogę gustu muzycznego i myślę, że bez nich dzisiaj nie słuchałabym zespołów takich jak Linkin Park, Muse, Kasabian czy inni. W kwietniu w końcu się doczekałam i po 10 latach oczekiwań, zobaczyłam ich na żywo w Progresji. Muzyka może i inna, elektronika, ale uczucia te same. Niby się już nie jest dziką fanką jak za czasów dzieciństwa/wczesnej nastoletności, ale jednak sentyment pozostaje i z czystym sumieniem, mogę powiedzieć że nadal ich uwielbiam 😎 dzięki za to wideo, fajnie jest usłyszeć pozytywy o swojej pierwszej muzycznej fascynacji i przypomnieć sobie stare, dobre czasy 👌❤👍
Pamiętam jeszcze lęk przed tym jak bedzie brzmiał glos Billa , gdy wreszcie przejdzie mutację xD
Ja uwielbiam zespół tokio hotel a chodzę do 6 klasy