Każda fotografia rodzinna to w istocie fotka dokumentalna. Takich zdjęć też powstają miliony (typu: mama na kanapie i ja obok). Ich wartość nie polega na indywidualności. Tylko na emocji jaką w nas wzbudzi, gdy mamy już z nami nie będzie. Ale ogólnie oczywiście pełna zgoda. Fotografia to z greki malowanie światłem. I tu zaczyna się inny rozdział: Bo światłem, czy Photoshopem? Powiększalnik też działał dzięki światłu ;) :) Pozdrawiam wszystkich :)
Według mnie to każde zdjęcie jest w pewnym sensie dokumentalnym jak i autorskim. Też pamiętam jak robiłem zdjęcia analogiem i trzeba było się dłużej zastanawiać nad ujęciem. Film był drogi wywołanie itp. Co do wycieczek to najlepsze są samotne spacery z aparatem. Moja żona też lubi robić zdjęcia ale ona mnie nie rozumie jak ja zmieniam obiektyw lub nakręcam filtr. Pozdrawiam Andrzej📷
Można powiedzieć że analogicznie do zdjęć jest przecież film dokumentalny ale czy twórca takiego filmu to tylko i wyłacznie dokumentalista czy też to jego osobiste spojrzenie na rzecz czy sprawę o której nakręcił film tak samo ze zdjęciami dokumentalnymi.Tak mi się wydaje.
Bardzo dziękuję za inspirujący odcinek. Bardzo miło się Pana słucha i ogląda. Czy może Pan zrobić film o aparacie Rolleiflex 2.8 E lub innym? Serdecznie pozdrawiam Marek.
Takie zdjęcia dokumentalne też mają swoje miejsce moim zdaniem. Jak ciocia na imieninach zapyta gdzie to byliśmy na wakacjach to taki szerokokątny strzał będzie dla niej najbardziej zrozumiały.
O, byłem w lipcu w Dubiczach kilka dni. Bardzo malownicza okolica. Cmentarz i okoliczne niebieskie cerkwie robią wrażenie. Kilka zdjęć "autorskich" chyba mi wyszło 🙂
Dokument nie oznacza wyłączenia walorów dobrego rzemiosła fotografa, fajnego kadrowania, kompozycji, uwiecznionego momentu. Moim zdaniem świat dokumentu płynnie łączy się ze światem artyzmu.
Czesc, fotografia dokumentalna (rozlegle pojecie) byc moze latwiej przetrwa rewolucje AI niz "artystyczna". Chociaz moze artysci beda sie poslugiwali sztuczna inteligencja jak kazdym narzedziem.
zawsze znajdzie sie typek który lepiej wie .albo ma być tak jak typek myśli A ja myśle inaczej i co mam prawo czy NIE .i czy testament spisany na papierze od dupy jest dokumentem ?
@@FotografiajestFajna A da się narysować "kreskę", od której na lewo - dokumentaliści, a na prawo - artyści? 😉 Bo jeśli się nie da, to nie ma o czym gadać, a jeśli się da, to... o czym tu gadać...? 😛
Kiedyś zawsze zabierałem aparat na wycieczki rodzinne, teraz już prawie tego nie robię, żona leci z dzieciakami do przodu, ja nie mam czasu robić zdjęć i wychodziło na to, że tylko dźwigam ten aparat. Na zdjęcia samemu lub z innym foto maniakiem.
Mnie od zawsze bliżej jest do fotografii zamku czy pałacu, czy gór w których byłem , czy drewnianego miasta na Łotwie, które właśnie odwiedziłem --niż fotografowanie gałązki , zawiązanej kokardki czy samotnego drzewa na polu pośród mgieł. Ale szanuję oba główne nurty fotografii.
Dlaczego robi Pan zdjęcia bez osłonki przeciwsłonecznej ( przeciw świetlnej ) To pogarsza jakość zdjęć. Wielu fotografów i fotografików uważa ( i słusznie ) że "tulipanek" powinien być przyspawany do obiektywu - no chyba że chce się uzyskać naturalne flary. W wielu Pana filmach zauważyłem że nie używa Pan tej osłony. Dlaczego ? Niektórzy nawet wykładają wnętrze tulipanka aksamitem albo stosuję specjalne osłonki takie krótkie ale o charakterze wklęsłym.
A we wnętrzach też będziesz używać osłony przeciwsłonecznej? Poza tym osłona przeciwsłoneczna spełnia swoje zadanie, gdy chcesz uniknąć światła słonecznego w obiektywie, a to oznacza że gdy robisz zdjęcia ze słońcem lub gdy nie ma słońca, albo słońce jest za chmurami, to jest ona zbędna. Nie zgodzę się z twierdzeniem, że musi być ona przyspawana do obiektywu. Poza tym wpływ osłony na jakość zdjęcia jest naprawdę minimalny.
@@michaborowski4081 Tu nie chodzi o słonce ale o światło które się odbija od wszystkiego i pod różnym kątem dociera na soczewkę, powodując pogorszenie ostrości i ogólnie ma to zły wpływ na zdjęcia.
Dawniej używałem, miałem dopasowaną do każdego obiektywu ale czym stosowałem lepsze obiektywy tym wpływ osłonki był coraz mniejszy. W dobrym, współczesnym obiektywie tłumienia wewnętrzne odbić są tak minimalne, że osłonki stają się zbędne.
Gościu, cmentarz to nie jest miejsce na robienie głupkowatego, fotograficznego show. Chcesz zrobić zdjęcia, to zrób to z należytą powagą dla tego miejsca, a kabaret dograj u siebie na chacie.
Każda fotografia rodzinna to w istocie fotka dokumentalna. Takich zdjęć też powstają miliony (typu: mama na kanapie i ja obok). Ich wartość nie polega na indywidualności. Tylko na emocji jaką w nas wzbudzi, gdy mamy już z nami nie będzie. Ale ogólnie oczywiście pełna zgoda. Fotografia to z greki malowanie światłem. I tu zaczyna się inny rozdział: Bo światłem, czy Photoshopem? Powiększalnik też działał dzięki światłu ;) :) Pozdrawiam wszystkich :)
Dziękuję.
😀
Według mnie to każde zdjęcie jest w pewnym sensie dokumentalnym jak i autorskim. Też pamiętam jak robiłem zdjęcia analogiem i trzeba było się dłużej zastanawiać nad ujęciem. Film był drogi wywołanie itp. Co do wycieczek to najlepsze są samotne spacery z aparatem. Moja żona też lubi robić zdjęcia ale ona mnie nie rozumie jak ja zmieniam obiektyw lub nakręcam filtr. Pozdrawiam Andrzej📷
7:15 MUGOLE :):) Ja też się nauczyłem że na zdjęcia jade sam - ew z innymi fotografami. Mugole nie rozumieją.
😀😀😀
Można powiedzieć że analogicznie do zdjęć jest przecież film dokumentalny ale czy twórca takiego filmu to tylko i wyłacznie dokumentalista czy też to jego osobiste spojrzenie na rzecz czy sprawę o której nakręcił film tak samo ze zdjęciami dokumentalnymi.Tak mi się wydaje.
Bardzo dziękuję za inspirujący odcinek. Bardzo miło się Pana słucha i ogląda. Czy może Pan zrobić film o aparacie Rolleiflex 2.8 E lub innym? Serdecznie pozdrawiam Marek.
Mam obiecanego Rolleiflexa i za jakiś czas pewnie pojawi się o nim film na kanale: ruclips.net/user/analogi
Byłem widziałem , potwierdzam super miejsce - pozdrawiam
Pozdrawiam 😀
Takie zdjęcia dokumentalne też mają swoje miejsce moim zdaniem. Jak ciocia na imieninach zapyta gdzie to byliśmy na wakacjach to taki szerokokątny strzał będzie dla niej najbardziej zrozumiały.
Prawda 😀
Piękna cerkiew jest w Dubiczach. Rozbłyski zachodzącego słońca na złotych kopulach - tylko pstrykać
😀😀😀
O, byłem w lipcu w Dubiczach kilka dni. Bardzo malownicza okolica. Cmentarz i okoliczne niebieskie cerkwie robią wrażenie. Kilka zdjęć "autorskich" chyba mi wyszło 🙂
😀
Dokument nie oznacza wyłączenia walorów dobrego rzemiosła fotografa, fajnego kadrowania, kompozycji, uwiecznionego momentu. Moim zdaniem świat dokumentu płynnie łączy się ze światem artyzmu.
😀😀😀
Czesc, fotografia dokumentalna (rozlegle pojecie) byc moze latwiej przetrwa rewolucje AI niz "artystyczna". Chociaz moze artysci beda sie poslugiwali sztuczna inteligencja jak kazdym narzedziem.
Fotografia jako dokument to chyba tylko w kryminalistyce, no i może rentgenowska w każdej innej można (a nawet trzeba) dodać "coś" od siebie
😀😀😀
zawsze znajdzie sie typek który lepiej wie .albo ma być tak jak typek myśli A ja myśle inaczej i co mam prawo czy NIE .i czy testament spisany na papierze od dupy jest dokumentem ?
@@robetkot8409 To zależy, czy spełnia wymagania formalne dla testamentu.
@@pawepluta4883BINGO ....magiczne słowo ZALEŻY. co.... komu
Shit-Storm Generator! 😛
(obejrzę później)
😀
@@FotografiajestFajna A da się narysować "kreskę", od której na lewo - dokumentaliści, a na prawo - artyści? 😉
Bo jeśli się nie da, to nie ma o czym gadać, a jeśli się da, to... o czym tu gadać...? 😛
Kiedyś zawsze zabierałem aparat na wycieczki rodzinne, teraz już prawie tego nie robię, żona leci z dzieciakami do przodu, ja nie mam czasu robić zdjęć i wychodziło na to, że tylko dźwigam ten aparat. Na zdjęcia samemu lub z innym foto maniakiem.
😀😀😀
Mnie od zawsze bliżej jest do fotografii zamku czy pałacu, czy gór w których byłem , czy drewnianego miasta na Łotwie, które właśnie odwiedziłem --niż fotografowanie gałązki , zawiązanej kokardki czy samotnego drzewa na polu pośród mgieł.
Ale szanuję oba główne nurty fotografii.
W zasadzie nic też nie stoi na przeszkodzie żeby robić takie i takie zdjęcia w tym samym miejscu nawet.
@@hackleberrym Oczywiście, że tak. :)
A ja na odwrót 😊
@@urszulaula9759 no i bardzo dobrze...
Dlaczego robi Pan zdjęcia bez osłonki przeciwsłonecznej ( przeciw świetlnej ) To pogarsza jakość zdjęć. Wielu fotografów i fotografików uważa ( i słusznie ) że "tulipanek" powinien być przyspawany do obiektywu - no chyba że chce się uzyskać naturalne flary. W wielu Pana filmach zauważyłem że nie używa Pan tej osłony. Dlaczego ? Niektórzy nawet wykładają wnętrze tulipanka aksamitem albo stosuję specjalne osłonki takie krótkie ale o charakterze wklęsłym.
A we wnętrzach też będziesz używać osłony przeciwsłonecznej? Poza tym osłona przeciwsłoneczna spełnia swoje zadanie, gdy chcesz uniknąć światła słonecznego w obiektywie, a to oznacza że gdy robisz zdjęcia ze słońcem lub gdy nie ma słońca, albo słońce jest za chmurami, to jest ona zbędna. Nie zgodzę się z twierdzeniem, że musi być ona przyspawana do obiektywu. Poza tym wpływ osłony na jakość zdjęcia jest naprawdę minimalny.
@@michaborowski4081 Tu nie chodzi o słonce ale o światło które się odbija od wszystkiego i pod różnym kątem dociera na soczewkę, powodując pogorszenie ostrości i ogólnie ma to zły wpływ na zdjęcia.
Dawniej używałem, miałem dopasowaną do każdego obiektywu ale czym stosowałem lepsze obiektywy tym wpływ osłonki był coraz mniejszy. W dobrym, współczesnym obiektywie tłumienia wewnętrzne odbić są tak minimalne, że osłonki stają się zbędne.
@@FotografiajestFajna Dobre obiektywy tzn od 3000 zł w góre do FF , do bezlusterkowców do Sony, np Tamron ?
Najgorsi są ci nie fotografowie😂 Ciągle poganiają i nie widzą nic ciekawego
😀😀😀
Gościu, cmentarz to nie jest miejsce na robienie głupkowatego, fotograficznego show. Chcesz zrobić zdjęcia, to zrób to z należytą powagą dla tego miejsca, a kabaret dograj u siebie na chacie.
🤣