Oj, chyba nie grałeś w najnowsze gry, skoro chwalisz ich instrukcje. Od kiedy wymyślili "uniwersalną" instrukcje", w której są przykłady kart z innych gier, każdy narzeka na ich instrukcje (ja też). Pomieszane, poplątane i nieczytelne. Do Spruance Leader zaleca się od razu wydrukować instrukcję 2.0b, bo pierwsza jest tak źle napisana i tak też zrobiłem. Sama gra świetna, ale robiona już przez innego twórcę. DVG jakościowo mocno podupadło według mojej opinii . Golą kasę na dodatkach. Przykład? W najnowszym Warfighter Vietnam są... aż 3 karty żołnierzy dla graczy (tych co mają karty akcji). A podobno gra dla sześciu graczy? Na pewno pierwszy Warfighter, czy ten drugo wojenny są świetnymi i lekkimi grami, ale jest sporo "ale", jeśli chodzi ostatnio o jakość nowych tytułów. No, ale to w sumie karciana. Dzięki za film!
No dokładnie! Posiadam wersję WWII już z tą uniwersalna instrukcją i to konkretny bajzel jest... Gdzieś widziałem do pobrania wersję obejmującą tylko WWII, więc chyba trzeba będzie wydrukować.
Właśnie kupiłem wersję modern 👍
Pomocne ! Dzięki😊
Oj, chyba nie grałeś w najnowsze gry, skoro chwalisz ich instrukcje. Od kiedy wymyślili "uniwersalną" instrukcje", w której są przykłady kart z innych gier, każdy narzeka na ich instrukcje (ja też). Pomieszane, poplątane i nieczytelne. Do Spruance Leader zaleca się od razu wydrukować instrukcję 2.0b, bo pierwsza jest tak źle napisana i tak też zrobiłem. Sama gra świetna, ale robiona już przez innego twórcę.
DVG jakościowo mocno podupadło według mojej opinii . Golą kasę na dodatkach. Przykład? W najnowszym Warfighter Vietnam są... aż 3 karty żołnierzy dla graczy (tych co mają karty akcji). A podobno gra dla sześciu graczy? Na pewno pierwszy Warfighter, czy ten drugo wojenny są świetnymi i lekkimi grami, ale jest sporo "ale", jeśli chodzi ostatnio o jakość nowych tytułów. No, ale to w sumie karciana. Dzięki za film!
No dokładnie! Posiadam wersję WWII już z tą uniwersalna instrukcją i to konkretny bajzel jest... Gdzieś widziałem do pobrania wersję obejmującą tylko WWII, więc chyba trzeba będzie wydrukować.
Pieeeęeeeerwszy!