@@kacperbartkowski7096 Nie jechał zgodnie z przepisami, w 40sec widać po prawej że tam jest ścieżka rowerowa, więc rowerzysta ma obowiązek się nią poruszać.
Nikt z Was nie zwrócił uwagi, że równolegle do ulicy jest ścieżka rowerowa. A to oznacza iż ten rowerzysta nie miał prawa jechać ulicą na tym odcinku łącznie z tym skrzyżowaniem.
Nie rozumiem tych wszystkich Januszy na rowerach, którzy jadąc po ulicy wyprzedzają wszystkich na światłach a potem jadą sobie środkiem jakby nigdy nic. Skoro rowerzysta to taki sam uczestnik ruchu drogowego to nie powinien innych wyprzedzać w taki sposób. Często sami się proszą o takie sytuacje bo im wszystko wolno. Ja jeżdżę już kilkanaście lat rowerem po swoim mieście i nigdy mi się jeszcze coś takiego nie zdarzyło tylko trzeba trochę ostrożności i uprzejmości. Pozdrawiam
Sam jeżdżę rowerem ale nigdy bym nie wpadł na pomysł. By 2 a nawet 3 pasmową jezdnią jechać i takie są tego efekty brak rozumu u rowerzystów tego typu. A wiśiekoą na torcie jest ścieżka rowerowa obok
Widać że nie jeździsz tego typu rowerem Nie pochwalam rowerzysty, jakiś idiota ale na wielopasmowyxh drogach jeździłem Problem jest z tego typu rowerem w mieście bo ani na drodze ani na ścieżce rowerowej cię nie chcą- trochę jak ze skuterem
Co Ty kurwa pierdolisz kasztanie :D 5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
@@nudywszedzie8158 a co z obowiązkiem korzystania z drogi dla rowerów? Wyparował? Stosujemy tylko te przepisy, które są wygodne? Rowerzysty nie powinno w ogóle być w tym miejscu.
@@dennycranepl rower to nie tramwaj żeby potrzebował zwrotnicy, a skoro znak widać z kamery w samochodzie to rowerzysta tym bardziej może go zobaczyć. Słowem - w dupie byłeś, gówno widziałeś.
@@BluesyBor Może i w dupie byłem i gówno widziałem, ale na pewno chciałbym zobaczyć jak swoim sokolim wzrokiem dostrzegasz znak po drugiej stronie drogi, a następnie wskakujesz na ten wysoki krawężnik. Gość mógł złamać jakieś przepisy - np. stając za linią zatrzymania, ale jezdnią to akurat miał prawo jechać.
@@KapitanMiodas Jak masz człowieku problemy z widzeniem to idź do Okulisty. Obejrzyj filmik jeszcze raz i zobacz jaki jest znak przy prawej krawędzi jezdni a póżniej komentuj a nie próbujesz błysnąć.
Przepraszam, ale mam wrażenie, że kierujący samochodem trąbił chcąc wymierzyć sprawiedliwość, a nie jest chyba do tego uprawniony. może w takiej sytuacji zatrzymać rowerzystę do czasu przyjazdu odpowiednich służb, ale sam nie prawa wymierzać sprawiedliwości vel szeryfować. Nagranie audio rozwiałoby wątpliwości, a tak to trudno się wypowiadać.
@@romansroda4664 Szanowny Panie. Pańskie twierdzenie może być słuszne nie zaprzeczam. Ale teraz zradza się pytanie czy normalny człowiek będzie gonił zatrzymywał człowieka bo ten jedzie w niewłaściwym miejscu a może jeszcze grzecznie poprosi go o zatrzymanie się przyjazdu policji(drogówki) ze dwie trzy może cztery godziny. A im akurat garnie się do takich sytuacji, takich Bolków od kłótni na ulicy to oni mają na pęczki. Albo w najlepszej sytuacji Bolek zsiadł by z roweru wtłuk by kierowcy poczęstował go pałką teleskopową albo nożem. Mało to jest poparańców w obecnych czasach. Olać i nie zawracać sobie głowy tak jak zrobił to kierowca samochodu. A już wogóle to zasada jest bardzo prosta jest sieżka rowerowa pedalarze won z jezdni jest trasa na której dopuszczalna prędkość jest ponad bodajże 60 km/h pedalarze won z jezdni. A tak całkowicie serio to fajnie by było żeby ogólnie na drogach była większa kultóra żeby ludzie byli dla siebie nawzajem bardziej uprzejmi i żeby naprawdę szanowali ogólnie przyjęte zasady poruszania się na drogach ruchu publicznego to wtedy wszystkim Nam żyło by się lepiej byłoby mniej korków w dużych aglomeracjach i mniej było by ofiar śmiertelnych na drogach.
Sam jestem pedalarzem jak to niektórzy mówią. Ale w tym przypadku ten w ciasnych gaciach na dupie to kretyn. Widocznie mocno go uciskały te gacie tam i uwdzie bo wpłynęło na jego mózg negatywnie. Dużo jedzie rowerem wśród samochodu ale jeszcze się nie zdarzyło by mnie któryś z kierowców strabił nawet gdy przed światłami ich jak ten pedalarz wyprzedzałem. Bo to trzeba z głową robić i ze zrozumienie. Kiedy można to można.
Nawet jak jadę rowerem po ulicy i jest czerwone swiatlo to nie wpier..alam się przed samochody, żeby po ruszeniu nie musieli mnie znow wyprzedzac. Jak dojechałem do skrzyzowania piaty w kolejnosci to piaty w kolejnosci ruszam. Przecież nie trzeba być profesorem Harvardu, żeby mieć trochę oleju w głowie i nie myśleć tylko o sobie na drodze. Tak właśnie jest, gdy na rower może wsiasc każdy bez uprawnien. Jak dla mnie powinien wrócić egzamin na kartę rowerowa i wysokie kary za jazdę rowerem bez niej. Inaczej sa takie właśnie skutki jak w tym i podobnych filmikach.
@@Bolek_i_Lolek Rowerzysta może wyprzedzać inne pojazdy z lewej strony, a wolno jadące pojazdy (inne niż rower) także z prawej strony, toteż stanąć przed bądź na równi na skrzyżowaniu. Rower można łatwo wyprzedzić na prostej drodze toteż zazwyczaj w większych miastach ułatwia się przemieszczanie cyklistom po ulicy poprzez wyznaczenie specjalnych miejsc na czele skrzyżowania, żeby nie musiały stać w korku razem z samochodami.
Rower rusza w podobnym tempie co samochód, także nic tutaj nie blokuje. Na nagraniu widać, że rowerzysta skręcający w lewo nie ma tam ścieżki więc musi użyć ulicy. Gość w aucie jedynie na chama próbuje się przed niego wpierdolić i go wyprzedzić na skrzyżowaniu podczas skręcania.
Całe nagranie ma na chodniku jest znak że tam ma jeździć rowerem ! Jest tam znak ciągu Pieszo/rowerowy. To skrzyżowanie ma wiec też przejazd rowerowy. Poza tym przed światłami nie wolno przekraczać tej linii w poprzek .... to jest taktowane jak wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle !! Chcąc kopnąć w błotnik auta i przewraca się :).
Sprawa nr 1- rowerzysta na drodze bez kasku Sprawa nr 2 - jest zakaz dla rowerzysty, droga pieszo-rowerowa jest z boku czyli w ogóle nie ma prawa być na tej drodze Sprawa nr 3 - przekracza poziomą linię przy sygnalizacji na czerwonym świetle Sprawa nr 3 - skręcając w lewo zajeżdża drogę samochodowi.
To przekroczenie lini ... to traktowane jest jako wjazd na czerwonym. Typowy Polski Rowerzysta .... jak to policja niemiecka określa Dzikus Z Wschodniej Europy.
To zwykły pedalarz.. Kiedyś trafi na nerwowego i mu ręcznie wytłumaczy.. ( a może i nożnie skoro taki z niego pseudo bruce lee.. ) 😂ps. Zresztą i tak miał więcej szczęścia niż rozumu pokurcz jeden
1 - nie ma obowiązku jazdy w kasku 2 - droga pieszo-rowerowa nie wyklucza jazdy pojeździ (tylko wydzielona droga dla rowerów) 3 - to racja 4 - nie zajeżdża, tylko jedzie przed nim
1:19 - raczej to jest wina rowerzysty. Rowerzysta powinien się zatrzymać przed linią warunkowego zatrzymania złożona z prostokątów. To jest znak P14. Znak ten wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu na skrzyżowaniu, przed przejściem dla pieszych lub przed sygnałem świetlnym. A rowerzysta sobie pojechał kawałek za linie. Osioł myśli że ma wszędzie pierwszeństwo.
Ten osioł w ogóle nie powinien znaleźć się na tej drodze.. Jak ktoś słusznie zauważył na początku filmu po prawej stronie jezdni widać znak informujący o chodniku i ścieżce rowerowej.
To jest wyjazd z Lubonia jeżdżę tam rowerem i nigdy nie jechałem ulica bo jest świetna droga rowerowa do samego centrum Poznania. No ale po co jak na ulicy można pokłucic się z kierowcami, a na drodze rowerowej nudno.
@@mlody969 jest, na wiadukcie nad A2 z prawej strony, później można zjechać na lewo tam gdzie się Sebix wywrócił. Też tam jeżdżę i głupotą jest jechać tam drogą
Widać jak rowerzysta próbuje zablokować wymijający go samochód,a potem próbuje kopnąć. Co jak widac, kończy się wywrotką. Zastanawiam się po co są ścieżki rowerowe,skoro rowerzyści blokują ruch na ulicy.
Jak jest niebieski nakaz jazdy rowerów po chodniku (a tam był) to jazda po jezdni jest zabroniona, potem po skręcie w lewo widać kolejny znak tym razem koniec nakazu jazdy po chodniku i ścieżka ładnie schodzi na jezdnię i tam nasz kolarz powinien dopiero zjechać i kopać w ten samochód a nie wcześniej ;-). Ogólnie rowerzyści powinni być wyczuleni na te dwa niebieskie znaki i już byłoby lepiej i bezpieczniej na drogach.
A ten pajac na rowerku to chyba za dużo filmów się naoglądał co on myślał że auto przewróci jeszcze powinien się z koniem kopać mają ludzie fantazję, ale to wina braku kary chłosty za drobne przestępstwa.
koleś na rowerku ewidetnie uwazal ze ulica to jego prywatna droga - jechal troche jakby mial motor a nie rower ale nie wyrabial z dynamiką bo wlasciwie blokowal tego kierowce z wagina na masce ktory jak zakladam zatrabil na niego a ten sie przypruł a nastepnie postanowil sprzedac kopa w samochod ale ze cale zycie jezdzil na rowerku z bocznymi kolkami to nie posiadal do tego wlasciwych umiejetnosci i techniki - skleił glebe i jak wstal to juz nie wiedzial o co sie sprułl ot historyjka jakich wiele
Nie wiem po co, ale rowerzyści zawsze pchają się przed wszystkie samochody tylko po to, żeby spowalniać ruch, bądź być wyprzedzonym parę metrów po skrzyżowaniu... Kierowca Scenic'a ma też swoją winę, bo rozpoczął manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu, natomiast nie jest to wyłącznie jego wina.
@@psykopunkz9245 sam się wepchnął przed samochód, przeciął linię zatrzymania na czerwonym świetle, zatrzymał chwilowo ruch, a potem podczas próby kopnięcia auta się wywrócił. Ale oczywiście to kierowcy są winni...
generalnie ja na rowerze wole stanąć za samochodami, im jest lepiej bo nie muszą mnie wyprzedzać i mi jest lepiej bo nie wyją mi silnikami do ucha wyprzedzając. Ale nie można tutaj typa obwiniać bo stanął prawidłowo, tak jak się powinno. Edit: a nie, cofam co napisałem. Tam są ścieżki rowerowe więc nie wiem po co się pchał tym rowerem na takie zatłoczone skrzyżowanie xd
Rowerzysta wybitnie chciał pokazać od pierwszych ujęć że coś znaczy Finalnie pokazał tyle, że ucisk ze zbyt ciasnych źle dobranych majtów rzuca się na mózg :p
Zasady zasadami, ale po chuj pchać się na początek a potem blokować cały ruch? To samo się tyczy skuterów. Pchają się na początek, a potem się wleką 35km/h. Motocykliści przynajmniej pojadą sobie i tyle, ale rowerzyści i motorowerzyści bezsensownie blokują ruch.
Wina rowerzysty. Rowerzysta powinien zatrzymać się za samochodem który stał na czerwonym świetle a nie przed samochodem. Głąb myśli że wszędzie ma pierwszeństwo.
Wszystkim którzy widzą tam ścieżkę rowerową polecam sprawdzić kilka sekund dalej że ona wpada za 10 m na jezdnie, a i tak rowerzysta nie ma jak na nią wjechać w tym miejscu. Powinien to zrobić wcześniej. Co nie zmienia faktu że cholera wie o co mu chodziło z tym kopaniem w samochód. Miejsca tam jest dosyć żeby się bezpiecznie zmieścić. Widać że rowerzysta jedzie adrenalinowo jak jakiś działacz.
Ewidentnie widać, że chciał kopnąć w auto, niestety tyle ile ma rozumu ma też w koordynacji motorycznej czyli niewiele, była okazja wysiąść i sprzedać mu kopa w rower tak jak on w auto, ale niestety tym razem trafiło na kogoś łagodnego. Nagranie sprzed 3 lat, może nasz zacny pedalarz już trafił w tym czasie na kogoś swojego pokroju i teraz już jest grzeczny na drodze po tym jak ktoś przestawił mu i nos i rower, tego nie wiemy.
I tutaj jest sedno. Cyklista chyba umyślnie chciał spowolnić wszystkie samochody albo wyjechał na ulicę z zamiarem przeszkadzania innym uczestnikom ruchu. Mógł się ustawić obok pierwszego pojazdu. Mi osobiście motocykle nie przeszkadzają, jak mi wjedzie przed maskę, bo wiem że rozpędzi się w miarę szybko. Ale jak by mi rowerzysta wjechał przed maskę to bym się zagotował. Nie zrobił bym mu krzywdy, poczekałbym aż zacznie się jakaś ścieżka rowerowa i dopiero potem bym go zjebał jeśli by nie zjechał. Sam staram się jeździć na rowerze przepisowo i tak, żeby nie utrudniać ruchu innym.
Akurat w przepisach jest dozwolone wymijanie stojacych samochodow. chyba rowerzyste zdenerwowalo wyprzedzanie na skrzyzowaniu i nie zachowanie 1 m odleglosci. Niezachowywanie 1 m odleglosci to nagmin bład kierowcow i tez mnie to denerwuje, aczkolwiek tu predkosc nie byłła duza wiec i nie było niebezpieczenstwa. Jest ciąg pieszo-rowerowy po prawej stornie jezdni wiec po co on jechał jezdznia?
@@mirekb8848 Można wyprzedazać jeśli samochody stoją/toczą się w korku, ale tu stały na czerwonym świetle. Rowerzysta wpiernicza się przed cały sznurek tak jak motocykle... przy czym motocykle mają świetne przyspieszenie i nikogo nie blokują w przeciwieństwie do roweru. Do tego rowerzysta przekracza linię zatrzymania się na światłach... już za samo to powinien dostać mandat.
@@mirekb8848ale na skrzyżowaniu kierowanym można wyprzedać a zakręt nie jest oznakowany znakiem ostrzegawczym wiec tez można wyprzedać. Tutaj wszystko w tym temacie było ok
@@Thubanx6ale to rowerzysta spowodował niebezpieczna sytuacje. Zmusił kierowcę do gwałtownego hamowania a gdyby ktoś jechał na zderzaku co jest częste w Polsce to by był problem bo już by byl wypadek
@@petercarpowitz7007i za spowiadanie niebezpiecznej sytuacji zmuszając gościa do nagłego hamowania wjeżdżając mu pod maskę. Gdyby jechał chociaż trochę szybciej to już by w ten rower wjechał. I nie był by ukarany ten co spowodował wjeżdżając pod maskę tylko osoba która nie zdążyła wyhamować. Rowerzyści i piesi to są na drodze świecić. Gość ci wychodzi ja ulice musisz go przepuścić pomimo ze nie ma przejścia bo pójdziesz siedzieć. Przecież ile razy ja jechałem ul. Ofiar Katynia w Rzeszowie i ktoś przeważnie idzie środkiem ulicy pomimo ze ma wiadukt dla pierzynach 30 metrów dalej i przejście w druga stronę 50m to nie trzeba przed maskę wchodzić. Mi dosłownie mało brakło bo auta stały ja nie miałem nawet jak zobaczyć kretyna która idzie mając wszystko w dupie przez środek ulicy poza przejściem dla pieszych i wchodzi mi pod maske. Jest tam ograniczenie do 40 km/h ale nawet przy tak nieskiej prędkości nie dasz rady wyhamować na 3 metrach dodając do tego ze wtedy było świeżo po deszczu i droga hamowania była jeszcze większa. Przecież ja jechałem po zatoce autobusowej i i po krawężniku bo jakich pierdolony idiota stwierdził ze on jest lepszy od innych i pójdzie przez ulice a nie wiadukt czy przejście dla pieszych. Nie miał widocznej niepełnosprawności wiec nie miałem obowiazku umożliwić mu przejścia gdzie chce a i tak pod maskę wszedł.
Rowerzysta wyraźnie szuka zaczepki. Jedzie środkiem jezdni po tym skręcie chcąc zablokować auta. Nic by się nie stało gdyby jechał poboczem. Mała jest szansa by policja nauczyła go poszanowania innych uczestników ruchu i swojego życia, więc cieszę się że przynajmniej tym razem dostał malutką nauczkę od życia.
Poboczem to możesz psa prowadzić. Jest takim samym uczestnikiem ruchu jak inni. Jeżeli gamoń w osobówce sobie nie radzi to niech taczki pcha na budowie. Myśl trochę bo nie za tęgi jesteś.
przez wiekszosc filmu ciagnie sie sciezka rowerowa , chodnik / sciezka rowerowa , nawet na 0:38 mamy znak informujacy . Najpierw rowerzysci placza ze niebezpiecznie w miastach , na drogach , jak im juz zrobia sciezke rowerowa , w tym przypadku polaczona z chodnikiem , by enie dostal mandatu, jak jak wol jedzie droga. Pewno powd by mial taki , że by musial objechac cale skrzyzowanie , a to za daleko juz , wiec jedzie droga ... no i wyszlo co wyszlo . Gamoń jeden. po 5000 zl mandatu za takie nie stosowanie sie do przepisow, ja po chodniku autem nie jade ! , ani po siezce rowerower.
Po zmianie prawa osobom na rowerach szajaba strzeliła do łba. Myślą ze stali sie świętymi krowami. Pomyślcie gdyby teraz tysiące ludzi wyjechało rowerami na ulice i by takie szopki odstawiali.
Jestem rowerzystą i uważam że rowerzysta w pełni zawinił, jakoś ja się zatrzymuje tam gdzie jest moja kolej. I tak mnie wyprzedzą i tak, więc bez sensu. A jak jest DDR to tylko tamtędy jeżdżę. Święty spokój
Jak dla mnie to rowerzysta. Przekroczenie lini warunkowego zatrzymania, chęć wjazdu pod zakaz poruszania się rowerami. (?) Utrata kontroli nad "pojazdem" xD
odgrzebuję: po stronie, którą jechał nie ma drogi dla rowerów. Jest ciąg pieszo-rowerowy. Jedzie ulicą zgodnie z prawem... Pomijając skręt w lewo. Nie wiem co on chciał pokazać tym zachowaniem, chyba jedynie utwierdzić stereotyp.
Art. 33. 1. Kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.
Chcąc podawać artykuły i ustępy, podawaj pełnię informacji :D Podając z którego literkowego boga korzystasz, nie zapomnij podać z której aktualizacji. Teraz wszystkie literki łacińskich "USTAWA" pod siebie te śmiecie zmieniają co tydzień. Sprawdź na ISAP.
moja prośba do tego w pomarańczowym - idź chłopie na terapię , albo sprzedaj rower , bo się na obsługę takiego skomplikowanego sprzętu nie nadajesz ! .... a tak poza tym - Karma je Zdarma ! - jak mawiają nasi czescy bracia
Nie słyszałem, aby pedalarze, też nim jestem jak i kierowcą, narzekali na wysokość mandatów. Nie widziałem i nie słyszałem o akcji policji wobec rowerzystów, pieszych, hulajnodziarzy. Jeżdża i chodzą jak chcą, mają w dupie przepisy.
@@5Dale65 takie akcje są co 1-2 miesiące siedziałem w krakowie przez rok i świadczyłem usługi samochodami takie sytuację są 10 razy dziennie i 10 razy dziennie takie pizdy były gonione przezemnie bo mi się wpierdalał przed maskę wyprzedzając 10 samochodów których nie mógł wyprzedzić xD
Proste... chciał kopnąć auto ale se swój głupi ryj rozwalił...tak wgl chyba jakaś ścieżka rowerowa po drugiej stronie drogi biegła więc tego pajaca nie powinno być na drodze.
Jest luka w prawie drogowym. Samochód żeby wyprzedzić rowerzystę musi zachować odstęp 1 m, motocyklista żeby wyprzedzić rowerzystę musi zachować odstęp 1 m, dlatego rowerzysta też powinien zachować odstęp jednego metra. Prawo o ruchu drogowym powinno być uzupełnione o taki przepis.
A po co skoro 90% rowerzystow nie stosuje sie do zadnych przepisow i nikt tego nie egzekwuje? Przepisy dla rowerzystow to czysta sztuka dla sztuki/Sa martwe.
Ale gamoń z tego rowerzysty ,nawet na rowerze nie umie jeździć. Zabrać rower i na piechotę chodzić. Co by było gdyby akurat auto jechało. Wiadome wina kierowcy by była
A tam....pedalarze, auciarze aż się tego czytać nie chce. Więcej uśmiechu do życia. Chłop nie znał przepisów chciał na ścieżkę rowerową zjechać, dodatkowo miał SPD nie wypiął w porę i tyle, a kierujący autem pewnie krzyknął: - -nic sie panu nie stało ? - nie - to miłego dnia, jadę dalej - wzajemnie, ja także. Więcej wiary w człowieka krzykacze 😋😁
No zacznijmy od tego, że miejsce jest wiec rowerzysta chcial kopnąc auto czyli uszkodzic mienie. nie jedzue na scieżke nie jedzie na prawą stronę. to co on odwala?
Rozumiem jechać rowerem szosowym po trasie, który osiąga duże prędkości i ma za delikatne koła na kostkę brukową ścieżki rowerowej. Niekiedy taki rower jest dużo droższy od wielu aut poruszających się po drogach, ale w tym przypadku... paszoł won na ścieżkę i jeszcze specjalne przeszkolenie do białych niedźwiedzi. Wziąć rower od gościa i wyrzucić w krzaki.
Rowery jednak ,powinny mieć również identyfikatory, skoro są dopuszczane do ruchu na drogach oraz OC , aby taki niedowład umysłowy nie czuł się bezkarnie, bo niestety i ja sam nie raz spotkałem na drodze takich frustratów .
Przecież nie można w ten sposób wyprzedzać pojazdu znajdującego się na pasie do skrętu. Inna sprawa to jak rowerzysta znalazł się "na czele peletonu" ale w momencie wykonywania manewru skrętu kolejny pojazd powinien jechać za nim, a wyprzedzać.
Na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną można wyprzedzać (oczywiście tylko jeśli jest do tego miejsce, tutaj można argumentować że nie było miejsca do wyprzedzenia rowerzysty, choć jezdnia jest szeroka i rowerzysta skręcał szerokim łukiem). Wydaje mi się, że nie ma przepisu mówiącego o tym, że jak akurat skręcasz to wtedy nie możesz. Nie wolno też wyprzedzać pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo z lewej strony, ale tutaj rowerzysta takiego zamiaru nie sygnalizował.
Tam bylo miejsca dla nich obu ale rowerzysta musial zajechac droge i probowac pokazac ze to on ma pierwszenstwo... a potem sie dziwia ze jak ich ludzie widza to od razu zle nastawienie...
Ja kiedy mi kierowca auta cos zrobi nie mam od razu złego nastawienia do WSZYSTKICH kierowców aut. To domena ignorantów. Nie generalizujmy. Tak samo jak są kierowcy debile, są i rowerzysci debile. W każdej grupie tak jest.
@@khartvin Miałem zamknięte okna i tak nie było słychać co mówią między sobą a sam dźwięk mam wyłączony w kamerze. Jedynie na koniec zapytałem rowerzystę czy nic sobie nie zrobił.
Pan na rowerze chciał ewidentnie udowodnić światu, że ma osiągi nie gorsze niż samochód xD Sam całe życie jeżdżę rowerem po mieście, ale w dzisiejszych czasach przy głównych ulicach są już drogi rowerowe, więc po co pchać się na tak ruchliwą jezdnię. Co innego boczne ulice gdzie ruch jest mniejszy, a ograniczenia prędkości większe, wtedy lepiej jechać ulicą niż miałoby się kluczyć między pieszymi na chodniku, a i takie asy są.
Wszyscy rowerzyści którzy wierzą że mogą się poruszać wśród samochodów jak samochód albo wręcz są uprzywilejowani bo takie jest prawo zapominają o tym że jest jedno prawo świata które przewyższa każde inne, więc tylko głupiec pcha się na rowerze pod 1.5t pojazdy, prawo natury takich osądzi, tyle że to kierowcy zniszczy się życie...
Przecież po skręcie nie ma tam ścieżki rowerowej !!! NA zakręcie jest zjazd na drogę ze ścieżki rowerowej ! Co do sytuacji to rowerzysta zamiast jechać, zwolnił ale nie wiadomo z jakiego powodu. Powinien jechać dynamicznie nawet bokiem jezdni i nie blokować ruchu.
Uważam, że w Polsce mało kto prawidłowo jeździ rowerem, co w dużej części jest wynikiem wciąż bardzo słabej infrastruktury rowerowej. Na co dzień jeżdżę rowerem w Holandii i niezmiernie rzadko jeżdżę jezdniami dla samochodów, bo po prostu obok jest ścieżka rowerowa. Niestety jesteśmy z 50 lat do tyłu w tym temacie.
Lub do przodu zakładając ze samochód to najpopularniejszy środek transportu na świcie. Nie uważam że mała ilość ścieżek rowerowych jest zacofaniem a bardziej dostosowaniem infrastruktury pod sytuacje w kraju. Znaczna cześć ludzie porusza się samochodem a nie rowerem wiec jest to element dostosowania
@@MajkiPGWCh04 ale twoje zdanie się tutaj liczy tyle co nic. Statystyki i liczby nie kłamią. Jeśli na coś nie ma dużego zapotrzebowania to tego nie będzie. W Warszawie może jest więcej tych ścieżek dla rowerów bo więcej osób tam jeździ może w Krakowie ale większość miast nie ma jakieś dużej potrzeby by w to inwestować. Śmieszne jest to ze porównujesz do Holandii. Jak tam maja ludzie jeździć samochodami jak dużo osób tam ćpa? W woli ścisłości marihuana 3 dni ci wyjdzie na narkoteście, grzyby jeden dzień, kokaina 3 dni, heroina 3 dni, kodeina 1 dzień, morfina 3 dni, amfetamina 3 dni, meta amfetamina 3 dni. Biorąc pod uwagę badania europejskie to najczęściej spożywanym narkotykiem w Europie jest heroina i amfetamina a w Holandii popularna jest narkoturystyka. Dużo osób jedzie po prostu się bezkarnie nacpać. Zakładając ze ktoś będzie palił tylko zioło to i tak 3 dni nie może jeździć bo mu to po prostu wyjdzie. Wiec zakładając ze ktoś w tygodniu pali 2 jointy to dalej ma 6 dni w których jazda samochodem jest ryzykowna. Narkotest i po prawie jazdy chyba ze w Holandii nie zabierają za to prawa jazdy w co wątpię
Hahahah. Nic tak nie poprawia humoru jak człowiek, który sam się ukarał za swoją głupotę.
Ale rower zgodnie z przepisami to kierowca poczuł się urażony i jechał jak debil
Zgodnie z przepisami? Przypatrz. Się. Rowerzysta przejechał przez linie ciągła przed pasami dla pieszych!
@@kacperbartkowski7096 Nie jechał zgodnie z przepisami, w 40sec widać po prawej że tam jest ścieżka rowerowa, więc rowerzysta ma obowiązek się nią poruszać.
@@AnduuAbe nie, nie ma obowiazku. a od wymierzania kar za nieprawidlowa jazde,, nie sa Janusze w tych swoich zlomach.
@@rrss8738 Czemu nie? A rowerzyści w gejowskich gaciach są?
Nikt z Was nie zwrócił uwagi, że równolegle do ulicy jest ścieżka rowerowa. A to oznacza iż ten rowerzysta nie miał prawa jechać ulicą na tym odcinku łącznie z tym skrzyżowaniem.
Dokladnie. Ten "niebieski znak z rowerkiem" to znak nakazu a nie informacyjny. Nakazuje jechać wyznaczoną scieżką rowerową
@@marcinhoffmann1064niebieski znak nakazu ????
@@mirekramzes5076 Tak
Spodenki cisną na cojones i najwidoczniej upośledzają umiejętności jazdy w ruchu drogowym.
Jedynie co muszę przyznać rowerzyście to to że chłop ma formę i potrafi przycisnąć na tym rowerze.Ale kultury jazdy oraz przepisów to nie zna ha ha
@jankomuzykant w punkt 😊👌
W takim stylu to on długo na tym rowerze nie pojeździ.
Nie rozumiem tych wszystkich Januszy na rowerach, którzy jadąc po ulicy wyprzedzają wszystkich na światłach a potem jadą sobie środkiem jakby nigdy nic. Skoro rowerzysta to taki sam uczestnik ruchu drogowego to nie powinien innych wyprzedzać w taki sposób. Często sami się proszą o takie sytuacje bo im wszystko wolno. Ja jeżdżę już kilkanaście lat rowerem po swoim mieście i nigdy mi się jeszcze coś takiego nie zdarzyło tylko trzeba trochę ostrożności i uprzejmości. Pozdrawiam
Też nie rozumiem. Przecież stawką jest ich zdrowie i życie.
Ten co chciał kopnąć w samochód i się jeszcze wyjebał 😂😂
Zabrać mu uprawnienia na rower i na chodzenie na 3miesiące.
Sam jeżdżę rowerem ale nigdy bym nie wpadł na pomysł. By 2 a nawet 3 pasmową jezdnią jechać i takie są tego efekty brak rozumu u rowerzystów tego typu. A wiśiekoą na torcie jest ścieżka rowerowa obok
Widać że nie jeździsz tego typu rowerem
Nie pochwalam rowerzysty, jakiś idiota ale na wielopasmowyxh drogach jeździłem
Problem jest z tego typu rowerem w mieście bo ani na drodze ani na ścieżce rowerowej cię nie chcą- trochę jak ze skuterem
Jak zwykle rowerzysta nie potrafi respektować przepisów, ale na szczęście karma szybko wróciła
Co Ty kurwa pierdolisz kasztanie :D 5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
@@nudywszedzie8158 a co z obowiązkiem korzystania z drogi dla rowerów? Wyparował? Stosujemy tylko te przepisy, które są wygodne? Rowerzysty nie powinno w ogóle być w tym miejscu.
@@BluesyBor Tu nie ma żadnego zjazdu na drogę dla rowerów, a jadąc lewym pasem nawet nie widać znaku.
@@dennycranepl rower to nie tramwaj żeby potrzebował zwrotnicy, a skoro znak widać z kamery w samochodzie to rowerzysta tym bardziej może go zobaczyć. Słowem - w dupie byłeś, gówno widziałeś.
@@BluesyBor Może i w dupie byłem i gówno widziałem, ale na pewno chciałbym zobaczyć jak swoim sokolim wzrokiem dostrzegasz znak po drugiej stronie drogi, a następnie wskakujesz na ten wysoki krawężnik.
Gość mógł złamać jakieś przepisy - np. stając za linią zatrzymania, ale jezdnią to akurat miał prawo jechać.
To nie rowerzysta, to pedalarz! Prosze nie psuć opinii rowerzystom :)
I jak zawsze ma ścieżkę rowerową ale musi zapierdalać drogą. Rowerzyści są jak komary.
@@kieponk9466 0:39 znak ciag pieszo rowerowy
@@piterwrc206 pardą, nie było tematu
Może zaczęliśmy od tego że tam jest ścieżka rowerowa to co ten pedalarz robił na jezdni ja się pytam???
Pedalarz dobre podoba mi się🤪😜
Ścieżki rowerowej nie ma tam gdzie on jechał
@@KapitanMiodas Jak masz człowieku problemy z widzeniem to idź do Okulisty. Obejrzyj filmik jeszcze raz i zobacz jaki jest znak przy prawej krawędzi jezdni a póżniej komentuj a nie próbujesz błysnąć.
Przepraszam, ale mam wrażenie, że kierujący samochodem trąbił chcąc wymierzyć sprawiedliwość, a nie jest chyba do tego uprawniony. może w takiej sytuacji zatrzymać rowerzystę do czasu przyjazdu odpowiednich służb, ale sam nie prawa wymierzać sprawiedliwości vel szeryfować. Nagranie audio rozwiałoby wątpliwości, a tak to trudno się wypowiadać.
@@romansroda4664 Szanowny Panie. Pańskie twierdzenie może być słuszne nie zaprzeczam. Ale teraz zradza się pytanie czy normalny człowiek będzie gonił zatrzymywał człowieka bo ten jedzie w niewłaściwym miejscu a może jeszcze grzecznie poprosi go o zatrzymanie się przyjazdu policji(drogówki) ze dwie trzy może cztery godziny. A im akurat garnie się do takich sytuacji, takich Bolków od kłótni na ulicy to oni mają na pęczki. Albo w najlepszej sytuacji Bolek zsiadł by z roweru wtłuk by kierowcy poczęstował go pałką teleskopową albo nożem. Mało to jest poparańców w obecnych czasach. Olać i nie zawracać sobie głowy tak jak zrobił to kierowca samochodu. A już wogóle to zasada jest bardzo prosta jest sieżka rowerowa pedalarze won z jezdni jest trasa na której dopuszczalna prędkość jest ponad bodajże 60 km/h pedalarze won z jezdni. A tak całkowicie serio to fajnie by było żeby ogólnie na drogach była większa kultóra żeby ludzie byli dla siebie nawzajem bardziej uprzejmi i żeby naprawdę szanowali ogólnie przyjęte zasady poruszania się na drogach ruchu publicznego to wtedy wszystkim Nam żyło by się lepiej byłoby mniej korków w dużych aglomeracjach i mniej było by ofiar śmiertelnych na drogach.
Sam jestem pedalarzem jak to niektórzy mówią. Ale w tym przypadku ten w ciasnych gaciach na dupie to kretyn. Widocznie mocno go uciskały te gacie tam i uwdzie bo wpłynęło na jego mózg negatywnie. Dużo jedzie rowerem wśród samochodu ale jeszcze się nie zdarzyło by mnie któryś z kierowców strabił nawet gdy przed światłami ich jak ten pedalarz wyprzedzałem. Bo to trzeba z głową robić i ze zrozumienie. Kiedy można to można.
"Po co mi mózg skoro mam rower".
Esencja rozumowania i zdrowego rozsądku rowerzystów. MUSI udowodnić ze jest na równi z samochodem na jezdni chociaż ma ścieżkę i tylko ruch hamuje.
Nawet jak jadę rowerem po ulicy i jest czerwone swiatlo to nie wpier..alam się przed samochody, żeby po ruszeniu nie musieli mnie znow wyprzedzac. Jak dojechałem do skrzyzowania piaty w kolejnosci to piaty w kolejnosci ruszam. Przecież nie trzeba być profesorem Harvardu, żeby mieć trochę oleju w głowie i nie myśleć tylko o sobie na drodze. Tak właśnie jest, gdy na rower może wsiasc każdy bez uprawnien. Jak dla mnie powinien wrócić egzamin na kartę rowerowa i wysokie kary za jazdę rowerem bez niej. Inaczej sa takie właśnie skutki jak w tym i podobnych filmikach.
@@Bolek_i_Lolek 👍👍👍
@@Bolek_i_Lolek Rowerzysta może wyprzedzać inne pojazdy z lewej strony, a wolno jadące pojazdy (inne niż rower) także z prawej strony, toteż stanąć przed bądź na równi na skrzyżowaniu. Rower można łatwo wyprzedzić na prostej drodze toteż zazwyczaj w większych miastach ułatwia się przemieszczanie cyklistom po ulicy poprzez wyznaczenie specjalnych miejsc na czele skrzyżowania, żeby nie musiały stać w korku razem z samochodami.
Rower rusza w podobnym tempie co samochód, także nic tutaj nie blokuje. Na nagraniu widać, że rowerzysta skręcający w lewo nie ma tam ścieżki więc musi użyć ulicy. Gość w aucie jedynie na chama próbuje się przed niego wpierdolić i go wyprzedzić na skrzyżowaniu podczas skręcania.
Rowerzysta przekroczył linię i powinien dostać mandat.
Oczywiście że może omijać stojące samochody. Doucz się, a nie pisz bzdury
Całe nagranie ma na chodniku jest znak że tam ma jeździć rowerem ! Jest tam znak ciągu Pieszo/rowerowy.
To skrzyżowanie ma wiec też przejazd rowerowy.
Poza tym przed światłami nie wolno przekraczać tej linii w poprzek .... to jest taktowane jak wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle !!
Chcąc kopnąć w błotnik auta i przewraca się :).
Sprawa nr 1- rowerzysta na drodze bez kasku
Sprawa nr 2 - jest zakaz dla rowerzysty, droga pieszo-rowerowa jest z boku czyli w ogóle nie ma prawa być na tej drodze
Sprawa nr 3 - przekracza poziomą linię przy sygnalizacji na czerwonym świetle
Sprawa nr 3 - skręcając w lewo zajeżdża drogę samochodowi.
Kaski są nieobowiązkowe
To przekroczenie lini ... to traktowane jest jako wjazd na czerwonym.
Typowy Polski Rowerzysta .... jak to policja niemiecka określa Dzikus Z Wschodniej Europy.
To zwykły pedalarz.. Kiedyś trafi na nerwowego i mu ręcznie wytłumaczy.. ( a może i nożnie skoro taki z niego pseudo bruce lee.. ) 😂ps. Zresztą i tak miał więcej szczęścia niż rozumu pokurcz jeden
1 - nie ma obowiązku jazdy w kasku
2 - droga pieszo-rowerowa nie wyklucza jazdy pojeździ (tylko wydzielona droga dla rowerów)
3 - to racja
4 - nie zajeżdża, tylko jedzie przed nim
Dlaczego są 2 różne "Sprawy nr 3"?
0:39 znak droga rowerowa. Rowerzysta nie miał prawa przebywać na ulicy skoro z boku jest droga rowerowa.
Dokładniej CPR bez podziału lewo/prawo, ale tak, to tam powinien jechać rowerzysta, bo jest to zgodne z jego kierunkiem jazdy.
Dlaczego wielu rowerzystów olewa czerwone światło i przekracza linię zatrzymania? Za to normalnie należy się mandat za wjazd na skrzyżowanie.
1:19 - raczej to jest wina rowerzysty. Rowerzysta powinien się zatrzymać przed linią warunkowego zatrzymania złożona z prostokątów. To jest znak P14. Znak ten wskazuje miejsce zatrzymania pojazdu na skrzyżowaniu, przed przejściem dla pieszych lub przed sygnałem świetlnym. A rowerzysta sobie pojechał kawałek za linie. Osioł myśli że ma wszędzie pierwszeństwo.
Ten osioł w ogóle nie powinien znaleźć się na tej drodze.. Jak ktoś słusznie zauważył na początku filmu po prawej stronie jezdni widać znak informujący o chodniku i ścieżce rowerowej.
Ten baran w ogóle nie powinien się urodzić 😂😂😂stara mogła go połknąć
Wina pedalarza moim zdaniem, wpierdala się gdzie chce i myśli że jest najważniejszy na drodze, skręt w lewo też nie sygnalizował
To jest wyjazd z Lubonia jeżdżę tam rowerem i nigdy nie jechałem ulica bo jest świetna droga rowerowa do samego centrum Poznania. No ale po co jak na ulicy można pokłucic się z kierowcami, a na drodze rowerowej nudno.
A gdzie tam jest droga rowerowa? Nigdzie nie widzę odpowiedniego znaku
To JeSt SzOsÓwKa!! A nie, to zwykły góral. Ale spandex sugeruje niespełnionego kolarza więc resztę można dopowiedzieć.
@@mlody969 jest, na wiadukcie nad A2 z prawej strony, później można zjechać na lewo tam gdzie się Sebix wywrócił. Też tam jeżdżę i głupotą jest jechać tam drogą
Kłótnia nie kłutnia tłuku
filip guzowski A Ty tłuku nasz napisane imię i nazwisko z małej litery😂
Widać jak rowerzysta próbuje zablokować wymijający go samochód,a potem próbuje kopnąć. Co jak widac, kończy się wywrotką. Zastanawiam się po co są ścieżki rowerowe,skoro rowerzyści blokują ruch na ulicy.
Powiedz to Kolarzom
Jak jest niebieski nakaz jazdy rowerów po chodniku (a tam był) to jazda po jezdni jest zabroniona, potem po skręcie w lewo widać kolejny znak tym razem koniec nakazu jazdy po chodniku i ścieżka ładnie schodzi na jezdnię i tam nasz kolarz powinien dopiero zjechać i kopać w ten samochód a nie wcześniej ;-). Ogólnie rowerzyści powinni być wyczuleni na te dwa niebieskie znaki i już byłoby lepiej i bezpieczniej na drogach.
Pojedź kolarka 8 atmosfer w oponie po bruku to będziesz wiedział czemu( dlaczego ludzie palą marihuanę skoro jest nielegalna) 🤔
@@miloszdadalski6772 to kup sobie taczkę, jeśli źle ci się nie podoba jazda po drodzę rowerowej kolarką
@@ranyjulek698 rozwiązałem problem przestałem jeździć kolarka teraz jeżdżę na twojej starej
Rowerzyście skończył się łańcuch i chciał wskoczyć do samochodu, nawet mu otworzyli drzwi ale niestety nie udało się, siła odśrodkowa wyrzuciła go.
😄😃😁😆hahahaxD
A co ten rowerzysta robił na skrzyżowaniu skoro była ścieżka rowerowa i zjazd z niej za skrzyżowaniem!!!
A gdzie widzisz ścieżkę na drodze którą jechał? Ja widzę tylko zjazd ze ścieżki na drodze na którą wjechał po skręcie.
@@olokolo4569 0:38 popatrz na znak po prawej
A ten pajac na rowerku to chyba za dużo filmów się naoglądał co on myślał że auto przewróci jeszcze powinien się z koniem kopać mają ludzie fantazję, ale to wina braku kary chłosty za drobne przestępstwa.
Rowerzysta=święta krowa, takie mają myślenie o sobie, reszta świata ma się do nich dostosować
koleś na rowerku ewidetnie uwazal ze ulica to jego prywatna droga - jechal troche jakby mial motor a nie rower ale nie wyrabial z dynamiką bo wlasciwie blokowal tego kierowce z wagina na masce ktory jak zakladam zatrabil na niego a ten sie przypruł a nastepnie postanowil sprzedac kopa w samochod ale ze cale zycie jezdzil na rowerku z bocznymi kolkami to nie posiadal do tego wlasciwych umiejetnosci i techniki - skleił glebe i jak wstal to juz nie wiedzial o co sie sprułl ot historyjka jakich wiele
Nie wiem po co, ale rowerzyści zawsze pchają się przed wszystkie samochody tylko po to, żeby spowalniać ruch, bądź być wyprzedzonym parę metrów po skrzyżowaniu... Kierowca Scenic'a ma też swoją winę, bo rozpoczął manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu, natomiast nie jest to wyłącznie jego wina.
to ty pchasz sie swoim samochodem.
@@psykopunkz9245 sam się wepchnął przed samochód, przeciął linię zatrzymania na czerwonym świetle, zatrzymał chwilowo ruch, a potem podczas próby kopnięcia auta się wywrócił. Ale oczywiście to kierowcy są winni...
Bo mogą? Motocykliści też omijają stojące samochody. Doucz się
generalnie ja na rowerze wole stanąć za samochodami, im jest lepiej bo nie muszą mnie wyprzedzać i mi jest lepiej bo nie wyją mi silnikami do ucha wyprzedzając. Ale nie można tutaj typa obwiniać bo stanął prawidłowo, tak jak się powinno.
Edit: a nie, cofam co napisałem. Tam są ścieżki rowerowe więc nie wiem po co się pchał tym rowerem na takie zatłoczone skrzyżowanie xd
jeśli chodzi o niby rowerzystę to jakiś ciul z inteligencją na poziomie mchu leśnego
Rowerzysta wybitnie chciał pokazać od pierwszych ujęć że coś znaczy Finalnie pokazał tyle, że ucisk ze zbyt ciasnych źle dobranych majtów rzuca się na mózg :p
Zasady zasadami, ale po chuj pchać się na początek a potem blokować cały ruch? To samo się tyczy skuterów. Pchają się na początek, a potem się wleką 35km/h. Motocykliści przynajmniej pojadą sobie i tyle, ale rowerzyści i motorowerzyści bezsensownie blokują ruch.
Zwłaszcza że obok ścieżka rowerowa
Nie dość że się wpierdala przed auto, to jeszcze kopie w drzwi. Gratulacje
Wina rowerzysty. Rowerzysta powinien zatrzymać się za samochodem który stał na czerwonym świetle a nie przed samochodem. Głąb myśli że wszędzie ma pierwszeństwo.
Dobrze leginsiarzowi😂
Wszystkim którzy widzą tam ścieżkę rowerową polecam sprawdzić kilka sekund dalej że ona wpada za 10 m na jezdnie, a i tak rowerzysta nie ma jak na nią wjechać w tym miejscu. Powinien to zrobić wcześniej. Co nie zmienia faktu że cholera wie o co mu chodziło z tym kopaniem w samochód. Miejsca tam jest dosyć żeby się bezpiecznie zmieścić. Widać że rowerzysta jedzie adrenalinowo jak jakiś działacz.
Ale się cudacznie wypurtolił :)
Jeżdżę na rowerze i mam prawo jazdy,I powiem wprost kiep jakich mało. Dobrze mu tak
Niektórym chyba życie zbyt miłe...
Ewidentnie widać, że chciał kopnąć w auto, niestety tyle ile ma rozumu ma też w koordynacji motorycznej czyli niewiele, była okazja wysiąść i sprzedać mu kopa w rower tak jak on w auto, ale niestety tym razem trafiło na kogoś łagodnego. Nagranie sprzed 3 lat, może nasz zacny pedalarz już trafił w tym czasie na kogoś swojego pokroju i teraz już jest grzeczny na drodze po tym jak ktoś przestawił mu i nos i rower, tego nie wiemy.
Rowerzysta na badania psychiatryczne. Ma coś z głową jak nic.
I to powinien być przykład dla rowerzystów. Nie zepchniecie rowerem samochodu z drogi. Nie ta masa 😂😂😂
Dobrze że odważniak tirowi niezajerzdzal tak drogi bo by go kierowca nawet nie poczuł.
Najpierw zajeżdża drogę, by spowolnić ruch a potem jeszcze smarcze? Tempy dzwoneczek.
I tutaj jest sedno. Cyklista chyba umyślnie chciał spowolnić wszystkie samochody albo wyjechał na ulicę z zamiarem przeszkadzania innym uczestnikom ruchu. Mógł się ustawić obok pierwszego pojazdu. Mi osobiście motocykle nie przeszkadzają, jak mi wjedzie przed maskę, bo wiem że rozpędzi się w miarę szybko. Ale jak by mi rowerzysta wjechał przed maskę to bym się zagotował. Nie zrobił bym mu krzywdy, poczekałbym aż zacznie się jakaś ścieżka rowerowa i dopiero potem bym go zjebał jeśli by nie zjechał.
Sam staram się jeździć na rowerze przepisowo i tak, żeby nie utrudniać ruchu innym.
@@zapalony5312 analfabeto piszesz bez konsekwencji
@@sawomirmajak7310 w jakim sensie??
@@sawomirmajak7310 konsekwencją jego pisania jest jego wpis, więc o co kaman?
@@zapalony5312 O co ci chodzi czlowieku? Zwoje się poprostowaly za bardzo?
Za bardzo mu jaja te kalesony ścisnęły
rowerzysta wjeżdża przed samochód (jakby się zatoczył), później kopie / próbuje kopnąć w drzwi - odbija się od nich i przewraca
Akurat w przepisach jest dozwolone wymijanie stojacych samochodow. chyba rowerzyste zdenerwowalo wyprzedzanie na skrzyzowaniu i nie zachowanie 1 m odleglosci. Niezachowywanie 1 m odleglosci to nagmin bład kierowcow i tez mnie to denerwuje, aczkolwiek tu predkosc nie byłła duza wiec i nie było niebezpieczenstwa. Jest ciąg pieszo-rowerowy po prawej stornie jezdni wiec po co on jechał jezdznia?
@@mirekb8848 Można wyprzedazać jeśli samochody stoją/toczą się w korku, ale tu stały na czerwonym świetle. Rowerzysta wpiernicza się przed cały sznurek tak jak motocykle... przy czym motocykle mają świetne przyspieszenie i nikogo nie blokują w przeciwieństwie do roweru. Do tego rowerzysta przekracza linię zatrzymania się na światłach... już za samo to powinien dostać mandat.
@@mirekb8848ale na skrzyżowaniu kierowanym można wyprzedać a zakręt nie jest oznakowany znakiem ostrzegawczym wiec tez można wyprzedać. Tutaj wszystko w tym temacie było ok
@@Thubanx6ale to rowerzysta spowodował niebezpieczna sytuacje. Zmusił kierowcę do gwałtownego hamowania a gdyby ktoś jechał na zderzaku co jest częste w Polsce to by był problem bo już by byl wypadek
@@petercarpowitz7007i za spowiadanie niebezpiecznej sytuacji zmuszając gościa do nagłego hamowania wjeżdżając mu pod maskę. Gdyby jechał chociaż trochę szybciej to już by w ten rower wjechał. I nie był by ukarany ten co spowodował wjeżdżając pod maskę tylko osoba która nie zdążyła wyhamować. Rowerzyści i piesi to są na drodze świecić. Gość ci wychodzi ja ulice musisz go przepuścić pomimo ze nie ma przejścia bo pójdziesz siedzieć. Przecież ile razy ja jechałem ul. Ofiar Katynia w Rzeszowie i ktoś przeważnie idzie środkiem ulicy pomimo ze ma wiadukt dla pierzynach 30 metrów dalej i przejście w druga stronę 50m to nie trzeba przed maskę wchodzić. Mi dosłownie mało brakło bo auta stały ja nie miałem nawet jak zobaczyć kretyna która idzie mając wszystko w dupie przez środek ulicy poza przejściem dla pieszych i wchodzi mi pod maske. Jest tam ograniczenie do 40 km/h ale nawet przy tak nieskiej prędkości nie dasz rady wyhamować na 3 metrach dodając do tego ze wtedy było świeżo po deszczu i droga hamowania była jeszcze większa. Przecież ja jechałem po zatoce autobusowej i i po krawężniku bo jakich pierdolony idiota stwierdził ze on jest lepszy od innych i pójdzie przez ulice a nie wiadukt czy przejście dla pieszych. Nie miał widocznej niepełnosprawności wiec nie miałem obowiazku umożliwić mu przejścia gdzie chce a i tak pod maskę wszedł.
Rowerzysta wyraźnie szuka zaczepki. Jedzie środkiem jezdni po tym skręcie chcąc zablokować auta. Nic by się nie stało gdyby jechał poboczem. Mała jest szansa by policja nauczyła go poszanowania innych uczestników ruchu i swojego życia, więc cieszę się że przynajmniej tym razem dostał malutką nauczkę od życia.
Poboczem to możesz psa prowadzić. Jest takim samym uczestnikiem ruchu jak inni. Jeżeli gamoń w osobówce sobie nie radzi to niech taczki pcha na budowie. Myśl trochę bo nie za tęgi jesteś.
@@Max-vl1in po pierwsze jest ścieżka rowerowa, po drugie na tej ulicy jest zakaz poruszania się rowerem. Tyle w temacie. Dziękuję, następny proszę.
@@Max-vl1inpoboczem to możesz twojego chłopaka wysysać, kreślarzu.
@@Max-vl1in tak jest takim samym uczestnikiem ruchu a przepisy ruchu każa trzymać się prawej krawędzi jezdni i nie utrudniać ruchu innym uczestnikom.
Beka z typa, no ale na pierwszy rzut oka widać, że ideologia weszła za mocno 😂
droga rowerowa: widzisz mnie?
ściezka zaraz się kończyła wiec powinien prawą stroną a on na środek
przez wiekszosc filmu ciagnie sie sciezka rowerowa , chodnik / sciezka rowerowa , nawet na 0:38 mamy znak informujacy . Najpierw rowerzysci placza ze niebezpiecznie w miastach , na drogach , jak im juz zrobia sciezke rowerowa , w tym przypadku polaczona z chodnikiem , by enie dostal mandatu, jak jak wol jedzie droga. Pewno powd by mial taki , że by musial objechac cale skrzyzowanie , a to za daleko juz , wiec jedzie droga ... no i wyszlo co wyszlo . Gamoń jeden. po 5000 zl mandatu za takie nie stosowanie sie do przepisow, ja po chodniku autem nie jade ! , ani po siezce rowerower.
Tutaj rowerzysta sam prosi się o wypadek
Po zmianie prawa osobom na rowerach szajaba strzeliła do łba. Myślą ze stali sie świętymi krowami. Pomyślcie gdyby teraz tysiące ludzi wyjechało rowerami na ulice i by takie szopki odstawiali.
Jestem rowerzystą i uważam że rowerzysta w pełni zawinił, jakoś ja się zatrzymuje tam gdzie jest moja kolej. I tak mnie wyprzedzą i tak, więc bez sensu. A jak jest DDR to tylko tamtędy jeżdżę. Święty spokój
I ch** z Tobą.
Jak dla mnie to rowerzysta. Przekroczenie lini warunkowego zatrzymania, chęć wjazdu pod zakaz poruszania się rowerami. (?) Utrata kontroli nad "pojazdem" xD
Widzę tam piękną drogę rowerową czy pedalarz wie że ma obowiązek z niej korzystać ?
Gdzie ?
odgrzebuję:
po stronie, którą jechał nie ma drogi dla rowerów. Jest ciąg pieszo-rowerowy. Jedzie ulicą zgodnie z prawem... Pomijając skręt w lewo. Nie wiem co on chciał pokazać tym zachowaniem, chyba jedynie utwierdzić stereotyp.
Nie, on ma pomarańczową koszulkę lidera i jedzie pierwszy ;-)
Piękna gleba pedalarza.
Art. 33. 1. Kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.
Chcąc podawać artykuły i ustępy, podawaj pełnię informacji :D
Podając z którego literkowego boga korzystasz, nie zapomnij podać z której aktualizacji.
Teraz wszystkie literki łacińskich "USTAWA" pod siebie te śmiecie zmieniają co tydzień. Sprawdź na ISAP.
Zabawne, bo ewidentnie przepisy łamał rowerzysta, nie mówiąc już o kopaniu samochodu
To wygląda jak nieudolna próba wymuszenia potrącenia, ... tym razem się nie udało, za słabo się rzucił ;-)
moja prośba do tego w pomarańczowym - idź chłopie na terapię , albo sprzedaj rower , bo się na obsługę takiego skomplikowanego sprzętu nie nadajesz ! .... a tak poza tym - Karma je Zdarma !
- jak mawiają nasi czescy bracia
Rowerzysta winien. Skoro się przewrócił.
Po pierwsze co robi rowerzysta na jezdni gdy po drugiej stronie jest ścieżka rowerowa nie będąca częścią tej jezdni ?
Nie słyszałem, aby pedalarze, też nim jestem jak i kierowcą, narzekali na wysokość mandatów. Nie widziałem i nie słyszałem o akcji policji wobec rowerzystów, pieszych, hulajnodziarzy. Jeżdża i chodzą jak chcą, mają w dupie przepisy.
W dużych miastach takie akcje są co 1-2 miesiące
Co 1-2 miesiące a ile jest na samochody?
@@5Dale65 takie akcje są co 1-2 miesiące siedziałem w krakowie przez rok i świadczyłem usługi samochodami takie sytuację są 10 razy dziennie i 10 razy dziennie takie pizdy były gonione przezemnie bo mi się wpierdalał przed maskę wyprzedzając 10 samochodów których nie mógł wyprzedzić xD
Ciul na rowerze wybitnie szuka guza.
po co sie ładuje przed pojazdy i spowalnia
Tablice rejestracyjne i obowiązek wzkazania kto kierował w danym dniu. Skończy się bezprawie rowerzystów.
jezdze rowerem i zgadzam sie w 100%.
No i obowiązek płacenia OC, bo są przyczyną dużego procenta wszystkich wypadków a nie ma jak od nich kasy zdjąć.
Zdecydowanie rowerzydta
Ma ścieżkę
Proste... chciał kopnąć auto ale se swój głupi ryj rozwalił...tak wgl chyba jakaś ścieżka rowerowa po drugiej stronie drogi biegła więc tego pajaca nie powinno być na drodze.
to nie rowerzysta, ale cyklista, czyli taki co go spodenki uciskają
Jest luka w prawie drogowym. Samochód żeby wyprzedzić rowerzystę musi zachować odstęp 1 m, motocyklista żeby wyprzedzić rowerzystę musi zachować odstęp 1 m, dlatego rowerzysta też powinien zachować odstęp jednego metra. Prawo o ruchu drogowym powinno być uzupełnione o taki przepis.
Motocyklisci i rowerzysci wlasnie nie stosuja sie do tego przepisu.
A rowerzysta nie powinien się tam znaleźć
A po co skoro 90% rowerzystow nie stosuje sie do zadnych przepisow i nikt tego nie egzekwuje? Przepisy dla rowerzystow to czysta sztuka dla sztuki/Sa martwe.
Ale gamoń z tego rowerzysty ,nawet na rowerze nie umie jeździć. Zabrać rower i na piechotę chodzić. Co by było gdyby akurat auto jechało. Wiadome wina kierowcy by była
Z prawej gość miał ścieżkę rowerową przez całą długość drogi po co on się pcha pod koła ?
A tam....pedalarze, auciarze aż się tego czytać nie chce. Więcej uśmiechu do życia. Chłop nie znał przepisów chciał na ścieżkę rowerową zjechać, dodatkowo miał SPD nie wypiął w porę i tyle, a kierujący autem pewnie krzyknął: -
-nic sie panu nie stało ?
- nie
- to miłego dnia, jadę dalej
- wzajemnie, ja także.
Więcej wiary w człowieka krzykacze 😋😁
Piękny widok a i humor od razu lepszy :)
gorszy
@@CoverJohnny otóż nie
@@Rafikkkkk otóż tak
1500 zł dla pedalarza za wjazd na czerwonym świetle za linie zatrzymania
ssiesz
No zacznijmy od tego, że miejsce jest wiec rowerzysta chcial kopnąc auto czyli uszkodzic mienie. nie jedzue na scieżke nie jedzie na prawą stronę. to co on odwala?
Obydwoje siebie warci. A rowerzysta wyprzedza z prawej na światłach a później ustawia się na środku i blokuje. Dobrze że się wywalił
Rozumiem jechać rowerem szosowym po trasie, który osiąga duże prędkości i ma za delikatne koła na kostkę brukową ścieżki rowerowej. Niekiedy taki rower jest dużo droższy od wielu aut poruszających się po drogach, ale w tym przypadku... paszoł won na ścieżkę i jeszcze specjalne przeszkolenie do białych niedźwiedzi. Wziąć rower od gościa i wyrzucić w krzaki.
Rowery jednak ,powinny mieć również identyfikatory, skoro są dopuszczane do ruchu na drogach oraz OC , aby taki niedowład umysłowy nie czuł się bezkarnie, bo niestety i ja sam nie raz spotkałem na drodze takich frustratów .
Kara za niekorzystnie ze ścieżki. Gleba 7/10
Wina rowerzysty. Nie powinno go tam być 🤷♂️
Przecież nie można w ten sposób wyprzedzać pojazdu znajdującego się na pasie do skrętu. Inna sprawa to jak rowerzysta znalazł się "na czele peletonu" ale w momencie wykonywania manewru skrętu kolejny pojazd powinien jechać za nim, a wyprzedzać.
Na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną można wyprzedzać (oczywiście tylko jeśli jest do tego miejsce, tutaj można argumentować że nie było miejsca do wyprzedzenia rowerzysty, choć jezdnia jest szeroka i rowerzysta skręcał szerokim łukiem). Wydaje mi się, że nie ma przepisu mówiącego o tym, że jak akurat skręcasz to wtedy nie możesz. Nie wolno też wyprzedzać pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo z lewej strony, ale tutaj rowerzysta takiego zamiaru nie sygnalizował.
Tam bylo miejsca dla nich obu ale rowerzysta musial zajechac droge i probowac pokazac ze to on ma pierwszenstwo... a potem sie dziwia ze jak ich ludzie widza to od razu zle nastawienie...
Ja kiedy mi kierowca auta cos zrobi nie mam od razu złego nastawienia do WSZYSTKICH kierowców aut. To domena ignorantów. Nie generalizujmy. Tak samo jak są kierowcy debile, są i rowerzysci debile. W każdej grupie tak jest.
Ale on nie miał pierwszeństwa :D
raczej nie tyle zajechał drogę ile zaczął odpowiadać na wyzwiska od pezeta. Myślę, że film nie bez powodu jest bez dźwięku ;)
@@khartvin Miałem zamknięte okna i tak nie było słychać co mówią między sobą a sam dźwięk mam wyłączony w kamerze. Jedynie na koniec zapytałem rowerzystę czy nic sobie nie zrobił.
Przede wszystkim rowerzysta miał masę miejsca na drodze dla rowerów, z której zapomniał skorzystać tak jak powinien.
Pedalarz chcial kopnać auto ale że jest niedorajdą życiową to sie wypierdzielił i wylądował na glebie, tam gdzie jego miejsce.
Ja stoję po stronie kierowcy a pedalarze na ścieżki dla rowerów
Sam jeżdżę dużo na rowerze ale wstyd mi za tego amatora
No nareszcie ktoś inny niż kierowca BMW zachowuje się bardzo agresywnie.
Jechał do warsztatu po beemcię po naprawie 😂
Głupek na rowerze, w dodatku pokraka.
Pan na rowerze chciał ewidentnie udowodnić światu, że ma osiągi nie gorsze niż samochód xD
Sam całe życie jeżdżę rowerem po mieście, ale w dzisiejszych czasach przy głównych ulicach są już drogi rowerowe, więc po co pchać się na tak ruchliwą jezdnię. Co innego boczne ulice gdzie ruch jest mniejszy, a ograniczenia prędkości większe, wtedy lepiej jechać ulicą niż miałoby się kluczyć między pieszymi na chodniku, a i takie asy są.
Wszyscy rowerzyści którzy wierzą że mogą się poruszać wśród samochodów jak samochód albo wręcz są uprzywilejowani bo takie jest prawo zapominają o tym że jest jedno prawo świata które przewyższa każde inne, więc tylko głupiec pcha się na rowerze pod 1.5t pojazdy, prawo natury takich osądzi, tyle że to kierowcy zniszczy się życie...
też bym wolał jechać po chodniku niż z dałnami po jezdni ale takie prawo. nie chcemy dostawać non stop mandatów za jazdę po chodniku
Brawo dla szofera 💪
Przecież po skręcie nie ma tam ścieżki rowerowej !!! NA zakręcie jest zjazd na drogę ze ścieżki rowerowej ! Co do sytuacji to rowerzysta zamiast jechać, zwolnił ale nie wiadomo z jakiego powodu. Powinien jechać dynamicznie nawet bokiem jezdni i nie blokować ruchu.
Uważam, że w Polsce mało kto prawidłowo jeździ rowerem, co w dużej części jest wynikiem wciąż bardzo słabej infrastruktury rowerowej. Na co dzień jeżdżę rowerem w Holandii i niezmiernie rzadko jeżdżę jezdniami dla samochodów, bo po prostu obok jest ścieżka rowerowa. Niestety jesteśmy z 50 lat do tyłu w tym temacie.
Tam rowerkiem da się wszędzie dojechać
Lub do przodu zakładając ze samochód to najpopularniejszy środek transportu na świcie. Nie uważam że mała ilość ścieżek rowerowych jest zacofaniem a bardziej dostosowaniem infrastruktury pod sytuacje w kraju. Znaczna cześć ludzie porusza się samochodem a nie rowerem wiec jest to element dostosowania
@@yoyo3297 a ja tak uważam
@@MajkiPGWCh04 ale twoje zdanie się tutaj liczy tyle co nic. Statystyki i liczby nie kłamią. Jeśli na coś nie ma dużego zapotrzebowania to tego nie będzie. W Warszawie może jest więcej tych ścieżek dla rowerów bo więcej osób tam jeździ może w Krakowie ale większość miast nie ma jakieś dużej potrzeby by w to inwestować. Śmieszne jest to ze porównujesz do Holandii. Jak tam maja ludzie jeździć samochodami jak dużo osób tam ćpa? W woli ścisłości marihuana 3 dni ci wyjdzie na narkoteście, grzyby jeden dzień, kokaina 3 dni, heroina 3 dni, kodeina 1 dzień, morfina 3 dni, amfetamina 3 dni, meta amfetamina 3 dni. Biorąc pod uwagę badania europejskie to najczęściej spożywanym narkotykiem w Europie jest heroina i amfetamina a w Holandii popularna jest narkoturystyka. Dużo osób jedzie po prostu się bezkarnie nacpać. Zakładając ze ktoś będzie palił tylko zioło to i tak 3 dni nie może jeździć bo mu to po prostu wyjdzie. Wiec zakładając ze ktoś w tygodniu pali 2 jointy to dalej ma 6 dni w których jazda samochodem jest ryzykowna. Narkotest i po prawie jazdy chyba ze w Holandii nie zabierają za to prawa jazdy w co wątpię
Już wiem z jakim ćwokiem mam do czynienia
Karma za kopanie
frajer rowerzysta
kasztan jakby nie machał nogą w stronę samochodu to by się nic nie stało
Poniósł się emocją, nie jest to nic nadzwyczajnego. To kierowca samochodu sprowokował go nie zachowując kultury na ulicy.
@@lamanche5576 W tym przypadku jest to wina rowerzysty, nie miał prawa tam być skoro jest droga rowerowa.
Złamas chciał błysnąć kopniakiem w auto ale mu wyszło że złamas jest 😂😂
In England we would call him a total knobhead.
🤣🤣🤣 już im się w dupach poprzewracało na tych rowerkach