Z Niemcami.. jest różnie, jednak nie koniecznie można to określić "jedność" :D jednak gdy DJ puścił lubiany przez wszystkich kawałek to można było zauważyć jednocześnie pozytywne odebranie przez wszystkich. I na danym parkiecie wszyscy równocześnie bawili się do 'obecnego' lubianego hitu. O takiej jedności i naprawdę fajną atmosferę czuliśmy do tej pory wyłącznie w USA , nie w Europie :( tym bardziej nie w DE ...
Ogólnie na imprezie czuć było jedność braterską ?
Z Niemcami.. jest różnie, jednak nie koniecznie można to określić "jedność" :D jednak gdy DJ puścił lubiany przez wszystkich kawałek to można było zauważyć jednocześnie pozytywne odebranie przez wszystkich. I na danym parkiecie wszyscy równocześnie bawili się do 'obecnego' lubianego hitu.
O takiej jedności i naprawdę fajną atmosferę czuliśmy do tej pory wyłącznie w USA , nie w Europie :( tym bardziej nie w DE ...