Gdzie szukać materiałów do pracy? 3 wskazówki!

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 28 ноя 2024

Комментарии • 8

  • @dorotka4842
    @dorotka4842 10 месяцев назад

    Bardzo dziękuję za cenne wskazówki

  • @spirala_andromeda
    @spirala_andromeda Год назад

    Przydatny materiał, dziękuję 😊

  • @przemyslaw1139
    @przemyslaw1139 3 года назад +3

    Fajny materiał. Polecam swoim studentom :) Jest jeszcze jedno źródło informacji - promotor.

  • @remigiuszdabrowski2840
    @remigiuszdabrowski2840 Год назад +2

    śmieszne - na scopusie i web of science są tylko statystyki cytowań i informacje o artykułach zagramanicznych, nie ma książek polskich - nie ma też konkretnych tekstów. Przydatny jest ebesco, bo są tam teksty artykułów - też polskich, ale najbardziej przydatny jest Z-library. Przynajmniej w naukach społecznych.

  • @kornel6042
    @kornel6042 3 года назад

    Dzień dobry. Ciekawy film. Dziękuje za niego. Mam pytanie jedno. Gdzie studenci, którzy studiują np. mechatronikę, mechanikę i budowę maszyn mają szukać materiałów do pracy inżynierskiej ?. Chodzi mi o to że przemysł głównie rozwija technologie np. które musi opisać w naszej pracy. Najczęściej autorami tych tekstu są firmy, które zajmują się produkcją.

  • @janushpavulon3359
    @janushpavulon3359 Год назад +2

    trochę wstyd, że lingwistka ze stopniem doktora nie potrafi wymówić poprawnie nazwy "Google"

  • @mattreggie4481
    @mattreggie4481 Год назад +1

    Gdzie szukać? Przede wszystkim, tak zwane żelazne pozycje, niezbędne do napisania pracy na Wasz temat, powinien Wam podrzucić sam promotor. Jest to w końcu (powinna być) osoba, która niektóre książki jest w stanie cytować "w nocy o północy", a na pewno stwierdzić, czy do danego tematu będą one przydatne. I nie mówię tu tylko o samym podaniu tytułu takiej książki/książek. Promotorzy często posiadają je fizycznie w domu, więc mogliby przecież pożyczyć je na dzień, dwa, prawda? Drugie miejsce poszukiwań to biblioteka. Problem jednak w tym, że tam znajdziecie jedynie literaturę do pisania mało odkrywczych tematów (o ile praca licencjacka, czy nawet magisterska może w ogóle być uznana za odkrywczą), a tych dotyczących nowych dziedzin nauki, czy bardziej kreatywnych tematów nie poprzecie wiedzą uzyskaną stamtąd. W takich przypadkach pozostaje Wam jedno: zamawianie danej książki przez internet (co w przypadku kilkunastu pozycji może być baaaardzo kosztowne). Opierania się na stronach internetowych absolutnie NIE polecam: takie coś jest dobre w czasach liceum i pisania drobnych referacików. I tylko wtedy.