Nie uderza się mocno, siła uderzenia powinna się rozejść wierzchem po obudowie, sam wał jest trochę elastyczny, jakiś minimalny "stres" jest i na wale czy przekładni kontowej ale niewielki, najgorzej jak wał jest łączony bo połączenie może się z czasem wytłuc.
A co planujesz zakup pilarki? Szykuje się recenzja? Możesz zobaczyć moją 560 na kanale Piotra z rp garażowo. Lub na kanale Szymona Rekowskiego😉. A najlepiej na obu👍. No u cyk łapka i subik.
nefralgiczna częsc w głowicy to przycisk zwalniajacy żyłkę,To on jako pierwszy sie zużywa!Proponuję szukać głowic gdzie ta część jest wymienna,Moj chinol wytrzymał 3 lata.Głowica ok.a przycisk zmielony po całym podwórku leży...A na spręzynę jest stary sposób za 2 zł by ją usztywnić,także na spręzynę nie zwracam uwagi!
Bardzo skrupulatna recenzja. Zwróciłeś uwagę na wszystkie istotne szczegóły. Martwi mnie to jedynie otwieranie, może być gorzej gdy zajdzie trawa. Głowica całkiem fajna do użytku amatorskiego i być może nie tylko. Pozdrawiam serdecznie.
Zaskoczyła mnie grubość i solidność elementów w tej głowicy. W porównaniu do głowicy firmy Tecomec która jest bardzo popularna i uznawana za dobrą, a kosztowała mnie 50zł, w głowicy z filmu wszystko jest dużo masywniejsze i wygląda solidniej. Jej cena była większym zaskoczeniem niż jakość, 35zł, nie mogłem uwierzyć. Nie wiem oczywiście jak zniesie próbę czasu, nie kosiłem nią, czasem jeden źle zaprojektowany element może zrujnować cały potencjał, ale za tą cenę warto zaryzykować kupno bo inne w podobnej to już z pierwszych oględzin widać że tandetne.
Witam Pana posiadam kosę STIHL FS 260 głowica żyłkowa auto cut 46-2 totalna porażka i badziew tak ją wszyscy zachwalali i polecali a okazała się chyba najgorszą jaką przyszło mi kosić trawę przelotki bardzo szybko do wymiany dekielek od dołu starty do zera i pękł po 4 latach głowica do wymiany zauważyłem że nasza europejska wersja tej głowicy jest gorzej wykonana niż wersja amerykańska czy niemiecka przelotki gorszej jakości które powodują że żyłka się skleja na szpuli i zakleszcza żyłkę i urywa podczas koszenia totalne dno koszt w serwisie stihl 46/2 120zl teraz mam starszy model 40/2 i jest dużo lepiej tańszy starszy model a lepiej wykonany nie urywa mi żyłki podczas koszenia co nie powoduje irytacji
Problem z częściami zamiennymi do głowic Stihla jest taki że nie są potrzebne, mam jedną 13lat i tylko przelotki wymieniałem.😁 Pokazuję tylko na co zwrócić uwagę żeby nie nadziać się na głowicę która się rozleci po jednym sezonie albo będzie uciążliwa w użytkowaniu.
@@januszperz3086 Niestety wiele osób ma psychiczną barierę przed wydawaniem większej kwoty na markowy przedmiot, i nie zdają sobie sprawy z tego że na długą metę to wychodzi taniej. Zdarzają się też tańsze głowice niezłej jakości, trzeba tylko trochę się znać.
Powiedz czy podczas uderzania kosą o ziemię czy wał na tym nie cierpi?
Nie uderza się mocno, siła uderzenia powinna się rozejść wierzchem po obudowie, sam wał jest trochę elastyczny, jakiś minimalny "stres" jest i na wale czy przekładni kontowej ale niewielki, najgorzej jak wał jest łączony bo połączenie może się z czasem wytłuc.
A co planujesz zakup pilarki? Szykuje się recenzja? Możesz zobaczyć moją 560 na kanale Piotra z rp garażowo. Lub na kanale Szymona Rekowskiego😉. A najlepiej na obu👍. No u cyk łapka i subik.
Pilarka już zamówiona, ms 261. Recenzji nie będzie bo na pilarkach się nie znam, ale pewnie ją pokażę.,👍😉
nefralgiczna częsc w głowicy to przycisk zwalniajacy żyłkę,To on jako pierwszy sie zużywa!Proponuję szukać głowic gdzie ta część jest wymienna,Moj chinol wytrzymał 3 lata.Głowica ok.a przycisk zmielony po całym podwórku leży...A na spręzynę jest stary sposób za 2 zł by ją usztywnić,także na spręzynę nie zwracam uwagi!
Bardzo skrupulatna recenzja. Zwróciłeś uwagę na wszystkie istotne szczegóły. Martwi mnie to jedynie otwieranie, może być gorzej gdy zajdzie trawa. Głowica całkiem fajna do użytku amatorskiego i być może nie tylko. Pozdrawiam serdecznie.
Zaskoczyła mnie grubość i solidność elementów w tej głowicy. W porównaniu do głowicy firmy Tecomec która jest bardzo popularna i uznawana za dobrą, a kosztowała mnie 50zł, w głowicy z filmu wszystko jest dużo masywniejsze i wygląda solidniej. Jej cena była większym zaskoczeniem niż jakość, 35zł, nie mogłem uwierzyć. Nie wiem oczywiście jak zniesie próbę czasu, nie kosiłem nią, czasem jeden źle zaprojektowany element może zrujnować cały potencjał, ale za tą cenę warto zaryzykować kupno bo inne w podobnej to już z pierwszych oględzin widać że tandetne.
Jaki to model głowicy?
Flash rapid
Tu na gwint M10x1.0
allegro.pl/oferta/makita-glowica-zylkowa-flash-rapid-m10x1-do-kosy-b-13888506631?#
@@pracakosaipilarka4301 dzieki
Witam Pana posiadam kosę STIHL FS 260 głowica żyłkowa auto cut 46-2 totalna porażka i badziew tak ją wszyscy zachwalali i polecali a okazała się chyba najgorszą jaką przyszło mi kosić trawę przelotki bardzo szybko do wymiany dekielek od dołu starty do zera i pękł po 4 latach głowica do wymiany zauważyłem że nasza europejska wersja tej głowicy jest gorzej wykonana niż wersja amerykańska czy niemiecka przelotki gorszej jakości które powodują że żyłka się skleja na szpuli i zakleszcza żyłkę i urywa podczas koszenia totalne dno koszt w serwisie stihl 46/2 120zl teraz mam starszy model 40/2 i jest dużo lepiej tańszy starszy model a lepiej wykonany nie urywa mi żyłki podczas koszenia co nie powoduje irytacji
Mnie się wydaje że dobra głowica to taka do której można kupić części zamienne. Np u stihl a
Problem z częściami zamiennymi do głowic Stihla jest taki że nie są potrzebne, mam jedną 13lat i tylko przelotki wymieniałem.😁 Pokazuję tylko na co zwrócić uwagę żeby nie nadziać się na głowicę która się rozleci po jednym sezonie albo będzie uciążliwa w użytkowaniu.
@@pracakosaipilarka4301 Czasami lepiej wydać 75 zł i mieć porządną głowicę ale ja czasami też eksperymentuje z tymi tańszym😁
@@januszperz3086 Niestety wiele osób ma psychiczną barierę przed wydawaniem większej kwoty na markowy przedmiot, i nie zdają sobie sprawy z tego że na długą metę to wychodzi taniej. Zdarzają się też tańsze głowice niezłej jakości, trzeba tylko trochę się znać.