Bardzo dobre opracowanie z dobrymi fotografiami, dobrą polszczyzną, bez ględzenia, stękania, jąkania się. Bardzo skondensowane, chyba najlepsze opracowanie jakie słyszałem, co na pewno świadczy o dużej znajomości tematu. Daj Boże zdrowia !
Dość dobrze znam się na grzybach. Jadłam 71 gatunków, w tym piestrzenicę kasztanową kilka razy. Należy ją porządnie odgotować, aby trujący kwas helwellowy się ulotnił. Jest pyszna. Podgrzybki brunatne i Borowiki ceglastopore zawierają w sobie radioaktywny cez, ale nie w każdym regionie Polski, Borowiki mniej. Maślak zwyczajny posiada podobne właściwości co olszówka, więc uwaga. Polecam maślaki żółte i ziarniste. Jadłam oba gat. kań i jeszcze wyłuszczoną. Wśród gąsek uwielbiam gąski nagie, łatwo je pomylić z zasłonkami. Polecam czernidłaki kołpakowate, ale gdy są jeszcze całe białe. Kania się chowa. Ceglastopore są chrupkie, twardziutkie, pyszota. Muchomory czerwone można suszyć. Po 3 miesiącach stają się lekarstwem na wiele chorób. Cyganie jedzą muchomory. Ja nie jadłam. Generalnie bardzo lubię grzyby i zbieram wszystko co jadalne, a znam dużo gatunków.
Pani Elżbieto ! Z tym cezem to bujda ! Głosno się zrobiło o tym po wybuchu w Czarnobylu. Sam jestem zabitym grzybiarzem , a wtedy nie jadłem grzybów , bo się bałem. Potem zrobiono badania , nie tylko w Polsce, na Zachodzie równiez i okazało się, że steżenie jest takie, że trzeba było codziennie zjadać 240 kg świeżych grzybów, żeby się zatruć !
Ludzie to wszystko zeżrą. Muchomor czerwony to grzyb mocy oraz ma dużo właściwości lecznicze dlatego razem z moją osobistą małżonką robimy z niego różnorakie lecznicze preparaty.
Świetny poradnik...po lesie dreptalem od małego chłopaka z moim ojcem,jechaliśmy rano pociągiem...gdy ten się zatrzymywał mnóstwo ludzi w pośpiechu wysiadało i w las.My mieliśmy zawsze te samą trasę...ten sam las gdzie na tych samych pieńkach odpoczywaliśmy spożywając posiłek....piękny czas...Gdy dorastalem lasy dorastał również,kiedyś po kilkuletniej przerwie nie poznałem gdzie jestem tym bardziej że leśnicy zrobili część wycinki ...Jeżdżę w te lasy z którymi dorastałem ,zbieram grzyby tylko te pewne które znam.. I doczekać się nie mogę kiedy już je odwiedzę...nie tylko po grzyby...Ale by znów być na tych samych ścieżkach...by znów widzieć jak dorastają....
Ja od 8 roku życia chodziłam z tatą na grzyby. On mnie nauczył, że jak nie ma pewności czy grzyb jadalny, to lepiej go nie brać. Moje zamiłowanie do zbierania grzybów trwa już 46 lat. Od 15lat mieszkam przy lesie. Teraz gdy obrodziło w grzyby to jestem nawet 2 lub 3 razy dziennie w lesie. Sobie nazbierałam, a teraz znajomym :)
Ja znajdowałem dużo kozaków białych ale to było na terenach wyschniętych bagien a wyschnięte bagna otaczał bardzo stary świerkowy las. Mówiliśmy na nie bagniaki bo znajdowaliśmy je na terenie wyschniętych bagien 😄 ale wiem że to nie jest ich poprawna nazwa. Od dawna nie mieszkam w kraju i bardzo mi brakuje wypraw na grzyby tak że z wielką przyjemnością obejrzałem program dziękuję.
Super filmik.. zbieram od dzieciństwa.. o Muchomorze Czerwonym można wiele się dowiedzieć z innych źródeł ponieważ nie jest grzybem trującym tak jak nam wmawiano, tylko prozdrowotnym i mistycznym. Ważna jest odpowiednia obróbka
Bardzo dobry i wyczerpujacy material. Proponowalbym stworzyc swoj atlas napisany wlasnymi slowami, bo uwazam ze duzo bardziej trafia np. do laika takiego ja. ;)
Dziękuję za film. Nie znalazłem innego, w którym tak jak tutaj, cechy do rozróżniania każdego z grzybów faktycznie byłyby charakterystyczne. Bardzo przyjemnie się Pana słucha, choć plansze trochę za szybko znikają. Jesienią powinno się go obowiązkowo wyświetlać wszystkim grzybiarzom, zwłaszcza wstęp i podsumowanie. W tekście 1:03 i 34:12 są literówki.
29:29 Omawiany był Muchomor sromotnikowy (zielonawy), a na niektórych zdjęciach pokazywany jest bardzo rzadki (praktycznie niewystępujący) w Polsce, Muchomor cesarski *.* Bardzo ceniony w ciepłych krajach, wyśmienity grzyb jadalny (pomarańczowy z wierzchu kapelusz, oraz żółty trzonek, pierścień i blaszki).
Swietny filmik ! Rewelacyjne podsumowanie. Mysle ze dla wielu początkujących grzybiarzy i tych bardziej zaawansowanych obowiazkowy do obejrzenia. Pamietam jak z radością włożyłem do koszyka Borowika szlachetnego, okazało się jednak ze był to Borowik zoltopory, oczywiście nie jest silnie trujacy ale nie wolno go jeść. Trzeba uważać tez na Czubajke Kanie. Tutaj pomyłka bedzie kosztowała bardzo dużo bo jest podobna do Muchomora Zielonawego (Sromotnikowego). Pozdrowienia dla Wszystkich Grzybiarzy !
Borowiki ceglastopore są dosyć popularne w moich okolicach (Podbeskidzie). Normalnie je jemy jak wszystkie inne grzyby jadalne, bez jakiegoś "specjalnego" przygotowania.
Przydatny materiał dziękuję. Uwielbiam Kanie i kiedyś się pokusilam na takie rosnące przy drodze głównej i skończyło się to biegunka😖 miałam ich dość sporo obdarowalam nimi też teściów i też mieli takie objawy więc potwierdzam to na własnym doświadczeniu i już zbieram Kanie tylko w lasach i na łąkach ewentualnie przy drogach polnych. 😊
Bardzo fajny i przydatny filmik,wielu młodych amatorów nie wytrzymałoby pewnie jakiegoś starszego człowieka mówiącego godzinę do kamery,a ty masz podane zdjęcia przykłady,wyjątki,bardzo cenne wskazówki i uwagi,przez co dobrze się to ogląda.Pozdrawiam.
Kilkakrotnie jadłem muchomora czerwonego, jest dosyć smaczny, ale trzeba wiedzieć jak go przygotować. Nauczyłem się tego w Rosji. Jednak nie robię tego zbyt często, gdyż nie wiem, jaki to ma wpływ na zdrowie, przy częstym spożywaniu w dłuższym okresie.
Bardzo ciekawy filmik. Dużo wartościowych informacji. Powiem również ciekawostkę. Jako dziecko często jadłam olszówki. Zarówno marynowane jak i w sosie. Były pyszne. Pamiętam tylko, że należało je obgotować kilka raz (oczywiście osobno, a nie z innymi grzybami). Dopiero dużo później rodzice dowiedzieli się, że to są grzyby trujące i przestaliśmy je zbierać i jeść.
Szukam wszędzie informacji o olszówkach i wszędzie widzę to samo. Sam często jadałem olszówki, choć nikt nie uważał je za "pełnowartościowe" grzyby, bo barwiły potrawy na brunatny kolor. Do pierogów jednak były dobre. Jednak nikt nie uważał krowiaka za olszówkę! To tak, jakby pomylić kurkę z lisówką, albo kanię z muchomorem.
@@abomitototo7411 Ja pamiętam, że olszówki były jedzone smażone z cebulką i marynowane. Zawsze osobno, nie z innymi grzybami. Może dlatego, że barwiły? Aż tak dokładnie nie pamiętam, bo byłam dzieckiem, ale były smaczne. A do pierogów idealne były kominki, które nie nadawały się do niczego innego.
Jadłam piestrzenicę kasztanową, wiedząc co spożywam. Jest jednym z najsmaczniejszych grzybów jakie jadłam. Odgotowałam ją porządnie, by uciekł z niej kwas helwellowy. Muchomor czerwony jest jadalny po 3 miesiącach po wysuszeniu. Jest doskonałym lekarstwem.
Elżbieta Ziabkowska , mój znajomy Rosjanin tak robi z muchomorem czerwonym. Jada. Zalewe z wysuszonych , stosuje na okłady. Ja też stosowałem takie okłady. Wśród roślin występuje podobne zjawisko. Jaskier złocisty - żadna krowa nie jadła tego na mojej łące. Przeczytałem , że po wysuszeniu , w sianie , nie jest trujący. Ziemniaki są trujące ( szkodliwe) , surowe , po ugotowaniu lub pieczeniu , ten alkaloid ulega rozkładowi.
Jeśli chodzi o ceglastoporego - bardzo dobry grzyb i nie trzeba go specjalnie przegotowywać, natomiast jest podobny grzyb który już wg atlasów, trzeba przegotowywać a jest do modroborowik ponury. W niektórych atlasach jest wzmianka że surowy jest trujący. Ja właśnie zrobiłem pare dni temu zupe z samych ceglastoporych, miałęm wątpliwości co do paru okazów (chociaż były elementy które wykluczyły ponurego), to i tak dla pewności przegotowałem raz na 15 min. Tak czy siak, zupa bardzo dobra i ceglaste są bardzo dobre i nie trzeba się z nimi jakoś specjalnie cackać.
Poprawka do wprowadzenia. Pod koniec pierwszej minuty padają zdania: "Trzeba pamiętać, że nawet jadalne gatunki grzybów mogą być przyczyną zatruć. Na przykład gdy są stare, zaczerwienione [...]". Ostatnie słowo powinno brzmieć "zaczerwione", nie "zaczerwienione", bo chodzi przecież o niepożądanych "lokatorów" w naszych grzybach, czyli po prostu o czerwie. Pozdrawiam.
Znalazłem grzyba który zrobił się zaraz niebieski podobny do podgrzybka prawdziwka kiedyś u nas mówiono na takie grzyby siniaki jedni twierdzili że są jadalne inni że nie po analizi okazało się że jest to borowik ponury ogólnie jadalny
9:42 to nie ziemniak żeby tak obierać. Nawet ziemniaki by mi było szkoda tak grubo obierać :D Uważam że wystarczy lekko zeskrobać pozostałości ściółki. Po za tym fajny materiał :) Pozdrawiam!
Piestrzenicę kasztanowatą ( świadomie, wiedziałam, co jem) jadłam po wygotowaniu, niektórzy smażą. Jest jak dla mnie jednym z najsmaczniejszych grzybów.
To samo muchomor czerwony, po kilkakrotnym wygotowaniu, pyszota! Jest też czerwony, ciemniejszy muchomor cesarski, jadalny ale szybko czerwiejący, czyli atakowany przez larwy much.
Mała uwaga nie tylko do twórcy, ale również innych potencjalnych autorów wpisów, czy filmików. Otóż grzyby nie są "zaczerwienione" ani "zaczernione" tylko ZACZERWIONE -od czerwia, a nie od czerwieni czy czerni.. Pozdro.. PS. Później dopiero zauważyłem, że zostało to już poprawione przez autora w aktualizacji pod zdjęciem. :)
Fajny poradnik. Chętnie skorzystam i może zacznę zbierać te, które dotąd omijałem. Szczególnie gdy tych znanych póki co u mnie mało.Sucho jakoś jeszcze. Pozdrawiam 😀👋
Dzięki :] Tak z ciekawości - z jakiego województwa jesteś? U nas też długo było sucho i nawet kilkukrotne obfite opady nic nie zmieniały, ale w końcu po 3-4 ulewie (były co kilka dni) zaskoczyło i był wysyp. Od tamtej pory mimo że znów jest sucho już od ok tygodnia, to grzyby ciągle są w dużych ilościach.
@@zdrowezycie Mazowieckie, lasy po wschodniej stronie Warszawy. Wiem, że w innych rejonach jest wysyp, ale nie znam terenu i w ciemno jechać to trochę lipa. Chyba że jakiś szczęśliwy traf będzie. Spróbuję jutro, skoro świt pojadę gdzieś dalej, a w razie czego wrócę szybko na swoje miejsca.
Faktycznie jego czerwonawa nóżka może czasem być myląca, ale ma jednak dość brązowy kapelusz co raczej wyklucza jego podobieństwo do szatana. Za nagrzyby.pl: "Borowik szatański odróżnia się tylko słabo błękitniejącym miąższem i białawym kapeluszem." // Z kolei podobieństwo do ceglastoporego nie wprowadza zbyt wielkiego zamieszania, bo oba one są jadalne.
Co do borowików jest jeszcze usiatkowany - chroniony i grubotrzonowy - niejadalny, a z gąsek uwielbiam taką fioletową tak zwaną nagą. Można ją kisić, gotować, marynować. Jednak są bardzo podobne do nich zasłonaki - tygrysi i liliowy, więc uwaga.
Sromotnik vs Kania (jak również kilka innych porównań). Poleganie na wyglądzie (kształt, kolor) grzyba w celu odróżnienia go od trującego naśladowcy jest niezalecane (przez wielu ekspertów), ze względu na to, że te same gatunki grzybów mogą znacznie różnić się (kształt, kolor) między sobą w zależności od etapu rozwoju, lokalizacji geograficznej, rodzaju gleby, naświetlenia, zalesienia i wielu innych czynników. KANIA posiada: 1. Pusty w środku trzonek, który naciśnięty typowo rozłupuje się na cztery części. 2. Spódniczkę, na trzonku która w sposób wolny może być przesunięta w dół lub w górę nie powodując zniszczenia spódniczki 3. Blaszki kapelusza nie są połączone z trzonkiem. Oderwanie kapelusza nie niszczy blaszek. SROMOTNIK: 1) Trzonek jest w środku pełny, aczkolwiek UWAGA! zdarza się, okrągły otwór może być wygnity od ziemi bądź wyjedzony przez pasożyty. 2. Spódniczka przyklejona jest do trzonka. Nie da się jej przesunąć w dół lub w górę nie niszcząc jej. 3. Blaszki na kapeluszu połączone są z trzonkiem. Oderwanie kapelusza uszkodzi nieznacznie kilka blaszek.
Borowiki ceglastopore występują u mnie w okolicy (dolny Śląsk) w dużej ilości. Zbieram je co roku, jemy je normalnie jak inne grzyby. Są dosyć suche wiec świetnie się suszą, nie mamy po nich żadnych rewolucji żołądkowych. A maślaki nigdy nie obieramy ze skorki bo zawsze robimy je do słoików z octem, często małe okazy więc jakbym miała każdy kapelusz obierać, to chyba do końca świata i jeden dzień dłużej. Jemy ze skórką pół życia, żyjemy 😝☺
Nie wiem dlaczego piszesz do Polaków po angielsku. Na rydze i maślaki co roku wyjeżdżam z Sydney . Rośnie też leśna i łąkowa pieczarka. Co do kani , nie jestem pewien. Ciekawe , że autor mówi o rzadkości rydzów w Polsce. W tym roku 2021 , 100 km od Sydney , można z kosa pójść na rydze. Nie każdego roku tak bywa ( brak deszczu). Właśnie dziś zjadłem kolejną porcję rydzów. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy. Zdzisiek R .
Wszystkie mleczaje, w tym także wełnianka, są wyśmienite do kiszenia i marynowania. Piekącego mleczka bardzo łatwo się pozbyć mocząc mleczaje w wodzie lub obgotowując 8-10 minut w lekko osolonej wodzie. W Skandynawii i na wschodzie kisi się je masowo w beczkach i wannach. Polecam każdemu spróbować. A co do muchomorów, zbieram ich kilka. Za najlepsze uważam muchomory czerwieniejące i szyszkowate. Acha, majówka wiosenna jest obecnie gęśnicą wiosenną, gąsówka mglista lejkówką szarawą, a płachetka została przesunięta do zasłonaków. I jeszcze jedno. Zebranie i zjedzenie lisówek pomarańczowych niczym nie grozi. Nie są trujące, tylko u niektórych mogą powodować niestrawność. Jestem amatorem zbierania wielu grzybów uznawanych u nas za niejadalne. I tak z nadrzewnych, do octu wyśmienicie nadają się łuskwiaki nastroszone i złotawe a także twardziaki tygrysie.
Ja mam takie pytanie odnośnie szatanów itp. W mojej rodzinie "szatany" mówi się na grzyby podobne do prawdziwka, z jasnobrązową czapką i żółtą-zółtobiałą gąbką i raczej żółtym korzeniem, po spróbowaniu są gorzkie. Większe okazy nie wypłaszczają się jak prawdziwki, tylko pozostają półkoliste. Co to może być. Jeśli to pomoże, to mieszkam na podkarpaciu, a grzyby te są raczej w bukowo-jodłowych lasach
Olszówka nie jest grzybem trującym i jest to wprowadzanie w błąd...Znam osobiscie babcie na naszej wsi które jadały olszówki i nawet je marynowały...Wiedza nasza o wszystkim co dobre wymiera wraz z postępem i odejściem ludzi starej daty...
Dzięki zawartości toksycznej muskaryny, może zaburzać pracę układu nerwowego i powodować tzw. objawy muskarynowe: poty, ślinotok, łzawienie, zwężenie źrenic, zwolnienie akcji serca i zaburzenia oddychania,. Sęk w tym, że po zjedzeniu olszówki, mało kto ma zaburzenia żołądkowe. Zawarta jednak w grzybie muskaryna nie jest wydalana i kumuluje się w naszym organizmie, co po latach jedzenia olszówki może doprowadzić nawet do śmierci. Nikt jednak nie będzie tej śmierci z grzybem , bo skoro ktoś jadał olszówki tyle lat ? Przyczyny śmierci mogła by stwierdzić ,tylko sekcja zwłok, której prawie nigdy nie robi się , gdy nie ma "ingerencji osób trzecich"
@@zdrowezycie dla mnie najlepsze grzyby to czarne lepki i maślaki.Dzisiaj bylem na godzinnym grzybobraniu z żoną i synkiem.Trzeba uczyć mlode pokolenie
Hej są różne rodzaje piestrzenic i może to jest clue. Z tego co mi wiadomo jest trująca, ale cytując za portalem nagrzyby.pl: "piestrzenica kasztanowata w wielu atlasach była oznaczona jako grzyb jadalny. Jednak w stanie surowym jest trująca, ale nie zawsze w tym samym stopniu i nie dla każdego. Niektóre osoby są szczególnie uczulone na piestrzenice. Grzyb zawiera trujący składnik gyromitrynę. GRZYB TEN JEST TRUJĄCY i bezwzględnie nie powinno się go spożywać; składnik ten jest niszczony podczas gotowania. Mimo to zanotowano wiele ciężkich, a nawet śmiertelnych zatruć po spożyciu piestrzenicy kasztanowatej; podejrzewa się, że czynnikiem trującym są w większym stopniu, produkty rozkładu białek wchodzących w skład grzyba, ponieważ piestrzenice rosną niezmiernie powoli, a owocniki utrzymują się bardzo długo."
Zgoda że Olszówka (Krowiak) jest grzybem trującym podobnie jak Muchomor Czerwony, lecz znam ludzi (sam bym się nie odważył) którzy po odpowiednim przygotowaniu je jedzą i żyją i mają się świetnie, co do jadalnych to Maślak Zwyczajny u mnie na Lubelszczyźnie zwyczajowo nazywa się go Maślak Siniak ponieważ po naciśnięciu siateczki ona nabiera niebieskiego wręcz ciemno fioletowego koloru, sam zbieram pieczarki leśne które bardziej cenię za smak niż te kupowane na targu czy w sklepie, dawno temu byłem nad wisłą a przyrzeczna łąka służyła miejscowym do wypasania koni dzięki temu rosły tam pieczarki bardzo podobne do tych ze sklepu lecz o wiele większe największy okaz miał ponad kilogram wagi a te male miały grubość trzonu ludzkiego przedramienia. pozdrawiam
Bardzo dobre opracowanie z dobrymi fotografiami, dobrą polszczyzną, bez ględzenia, stękania, jąkania się. Bardzo skondensowane, chyba najlepsze opracowanie jakie słyszałem, co na pewno świadczy o dużej znajomości tematu. Daj Boże zdrowia !
Dziękuję pięknie za dobre słowo. Zdrowia wzajemnie!
Dość dobrze znam się na grzybach. Jadłam 71 gatunków, w tym piestrzenicę kasztanową kilka razy. Należy ją porządnie odgotować, aby trujący kwas helwellowy się ulotnił. Jest pyszna. Podgrzybki brunatne i Borowiki ceglastopore zawierają w sobie radioaktywny cez, ale nie w każdym regionie Polski, Borowiki mniej. Maślak zwyczajny posiada podobne właściwości co olszówka, więc uwaga. Polecam maślaki żółte i ziarniste. Jadłam oba gat. kań i jeszcze wyłuszczoną. Wśród gąsek uwielbiam gąski nagie, łatwo je pomylić z zasłonkami. Polecam czernidłaki kołpakowate, ale gdy są jeszcze całe białe. Kania się chowa. Ceglastopore są chrupkie, twardziutkie, pyszota. Muchomory czerwone można suszyć. Po 3 miesiącach stają się lekarstwem na wiele chorób. Cyganie jedzą muchomory. Ja nie jadłam. Generalnie bardzo lubię grzyby i zbieram wszystko co jadalne, a znam dużo gatunków.
Pani Elżbieto ! Z tym cezem to bujda ! Głosno się zrobiło o tym po wybuchu w Czarnobylu. Sam jestem zabitym grzybiarzem , a wtedy nie jadłem grzybów , bo się bałem. Potem zrobiono badania , nie tylko w Polsce, na Zachodzie równiez i okazało się, że steżenie jest takie, że trzeba było codziennie zjadać 240 kg świeżych grzybów, żeby się zatruć !
Ludzie to wszystko zeżrą. Muchomor czerwony to grzyb mocy oraz ma dużo właściwości lecznicze dlatego razem z moją osobistą małżonką robimy z niego różnorakie lecznicze preparaty.
Bardzo ładnie wytłumaczone. Dziękujemy 👍
Bardzo serdecznie dziękujemy. Jasno pouczająca treść. I wspaniałe zdjęcia
Świetny poradnik...po lesie dreptalem od małego chłopaka z moim ojcem,jechaliśmy rano pociągiem...gdy ten się zatrzymywał mnóstwo ludzi w pośpiechu wysiadało i w las.My mieliśmy zawsze te samą trasę...ten sam las gdzie na tych samych pieńkach odpoczywaliśmy spożywając posiłek....piękny czas...Gdy dorastalem lasy dorastał również,kiedyś po kilkuletniej przerwie nie poznałem gdzie jestem tym bardziej że leśnicy zrobili część wycinki ...Jeżdżę w te lasy z którymi dorastałem ,zbieram grzyby tylko te pewne które znam.. I doczekać się nie mogę kiedy już je odwiedzę...nie tylko po grzyby...Ale by znów być na tych samych ścieżkach...by znów widzieć jak dorastają....
Piękne wspomnienia i piękne plany :]
Ja od 8 roku życia chodziłam z tatą na grzyby. On mnie nauczył, że jak nie ma pewności czy grzyb jadalny, to lepiej go nie brać. Moje zamiłowanie do zbierania grzybów trwa już 46 lat. Od 15lat mieszkam przy lesie. Teraz gdy obrodziło w grzyby to jestem nawet 2 lub 3 razy dziennie w lesie. Sobie nazbierałam, a teraz znajomym :)
Absolutnie świetny, merytoryczny materiał. Dobre zdjęcia/ujęcia opisy i porównania . SUPER to jak FAQ dla początkującego grzybiarza aby się nie zabił.
Maślaki są niedoceniane, odpowiednio przyrządzone są niesamowite w smaku. Film super.
Jakiś fajny przepis ?
@@przemek3180 Super wchodzą zasmażone z masłem i z dynią np :)
Uwielbiam maślaki żółte i ziarniste. Zwyczajne mogą zawierać własciwości jak olszówka,ale je zbieram.Sitarze biorę jak mam mało grzybów.
Maślaki smakują jak ślimaki!- hlub w ten głodny brzuch!💿💿💿
Dzieki za filmik bardzo pouczajacy i cenne wskazowki.Zbieram grzyby 40 lat ,lecz zawsze mozna cos wiecej sie dowiedziec.Pozdrawiam
Przepiękny film. U nas w jednym jedynym lesie występuje lejkowiec dęty. Kiedyś używany był do pierogów, teraz rzadko zbieramy oszczędzamy go😊
Mamy też białe maślaki. Nikt ich nie zbiera ja tak. Nazywają się szare
Czernidłak kołpakowaty rośnie na moim podwórku. Smażę go jak kanię, która nie dorasta mu w smaku do pięt. Jest przepyszny i bardzo delikatny.
Ja znajdowałem dużo kozaków białych ale to było na terenach wyschniętych bagien a wyschnięte bagna otaczał bardzo stary świerkowy las. Mówiliśmy na nie bagniaki bo znajdowaliśmy je na terenie wyschniętych bagien 😄 ale wiem że to nie jest ich poprawna nazwa. Od dawna nie mieszkam w kraju i bardzo mi brakuje wypraw na grzyby tak że z wielką przyjemnością obejrzałem program dziękuję.
Zacny film maestro! Wszystkie ważne informacje zawarte i materiał jak z atlasu maestro! Piona 👌🖐️
👍świetny materiał,dość szybkie opracowanie tematu.Mój ojciec był moim nauczycielem w tej mega trudnej kwestii.
Trafiłem tu przypadkiem, ale dam suba.
Dzięki za wzajemność.
Pozdrawiam.
Super filmik.. zbieram od dzieciństwa.. o Muchomorze Czerwonym można wiele się dowiedzieć z innych źródeł ponieważ nie jest grzybem trującym tak jak nam wmawiano, tylko prozdrowotnym i mistycznym. Ważna jest odpowiednia obróbka
Halucynogenny, w małych ilościach, zjesz całego i zgon.
@@bestpeter78gówno prawda.nie powielaj kłamstw koncernów farmaceutycznych 😅😅 pan Tadeusz zbierał muchomory w ,,Panu Tadeuszu,, Poczytaj😊😊😊
Jak zawsze, solidnie opracowany materiał. Dziękuję.
tyle że goryczak żółciowy nie jest borowikiem szatańskim :)
Bardzo informatywny i praktyczny filmik. Zbieram grzyby praktycznie od dziecka i mogę się pod tym podpisać. Gratuluję !
Dzięki za dobro słowa! :]
Bardzo dobry i wyczerpujacy material. Proponowalbym stworzyc swoj atlas napisany wlasnymi slowami, bo uwazam ze duzo bardziej trafia np. do laika takiego ja. ;)
Dziękuję za film. Nie znalazłem innego, w którym tak jak tutaj, cechy do rozróżniania każdego z grzybów faktycznie byłyby charakterystyczne. Bardzo przyjemnie się Pana słucha, choć plansze trochę za szybko znikają. Jesienią powinno się go obowiązkowo wyświetlać wszystkim grzybiarzom, zwłaszcza wstęp i podsumowanie.
W tekście 1:03 i 34:12 są literówki.
Dziękuję za dobre słowa i bardzo konstruktywną krytykę. Literówek już niestety nie poprawię ;]
@@zdrowezycie muchomora podgrzewasz i suszysz i jest kooorwa jadalny xd i leczniczy wiec zabroniony xd
29:29 Omawiany był Muchomor sromotnikowy (zielonawy), a na niektórych zdjęciach pokazywany jest bardzo rzadki (praktycznie niewystępujący) w Polsce, Muchomor cesarski *.* Bardzo ceniony w ciepłych krajach, wyśmienity grzyb jadalny (pomarańczowy z wierzchu kapelusz, oraz żółty trzonek, pierścień i blaszki).
Przecież mówi o pochwie,z której wyrasta muchomor,chodzi o dokładne pokazanie jej.
Swietny filmik ! Rewelacyjne podsumowanie. Mysle ze dla wielu początkujących grzybiarzy i tych bardziej zaawansowanych obowiazkowy do obejrzenia. Pamietam jak z radością włożyłem do koszyka Borowika szlachetnego, okazało się jednak ze był to Borowik zoltopory, oczywiście nie jest silnie trujacy ale nie wolno go jeść. Trzeba uważać tez na Czubajke Kanie. Tutaj pomyłka bedzie kosztowała bardzo dużo bo jest podobna do Muchomora Zielonawego (Sromotnikowego). Pozdrowienia dla Wszystkich Grzybiarzy !
Żadna Kania nie jest podobna do muchomora sromotnika.😅
zarąbiście pomocne! dzięki
4146
Zarabiste to sa wiesniaki.
Borowiki ceglastopore są dosyć popularne w moich okolicach (Podbeskidzie). Normalnie je jemy jak wszystkie inne grzyby jadalne, bez jakiegoś "specjalnego" przygotowania.
Tak samo na zupy jest zajebisty
Może ma jakieś właściwości lecznicze, dlatego piszą, że trzeba gotować dłużej,?
Przydatny materiał dziękuję. Uwielbiam Kanie i kiedyś się pokusilam na takie rosnące przy drodze głównej i skończyło się to biegunka😖 miałam ich dość sporo obdarowalam nimi też teściów i też mieli takie objawy więc potwierdzam to na własnym doświadczeniu i już zbieram Kanie tylko w lasach i na łąkach ewentualnie przy drogach polnych. 😊
Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Cenne info.
Jestem początkującym i bardzo fajny film .😊
Mocne!!!!!!
Bardzo fajny i przydatny filmik,wielu młodych amatorów nie wytrzymałoby pewnie jakiegoś starszego człowieka mówiącego godzinę do kamery,a ty masz podane zdjęcia przykłady,wyjątki,bardzo cenne wskazówki i uwagi,przez co dobrze się to ogląda.Pozdrawiam.
Piekny. I pożytecznyświat 🎉 przyrody
Super film, bardzo dziękuję
I jak się okazało... można zrobić wartościowy,niezbyt długi film o grzybach... dzięki!
Koźlarz biały występuje w Norwegii, dość często w lasach brzozowych i osikowych. Często zbieram, jem i żyję do dziś.
Rewelacyjny materiał!
Kilkakrotnie jadłem muchomora czerwonego, jest dosyć smaczny, ale trzeba wiedzieć jak go przygotować. Nauczyłem się tego w Rosji. Jednak nie robię tego zbyt często, gdyż nie wiem, jaki to ma wpływ na zdrowie, przy częstym spożywaniu w dłuższym okresie.
Co z papiezakami ,ktorych wysyp nastepuje glownie po pielgrzymkach?
Super ale mógłby ten film być o połowę krótszy.Dziekuje.💐
Bardzo ciekawy filmik. Dużo wartościowych informacji.
Powiem również ciekawostkę. Jako dziecko często jadłam olszówki. Zarówno marynowane jak i w sosie. Były pyszne. Pamiętam tylko, że należało je obgotować kilka raz (oczywiście osobno, a nie z innymi grzybami). Dopiero dużo później rodzice dowiedzieli się, że to są grzyby trujące i przestaliśmy je zbierać i jeść.
Szukam wszędzie informacji o olszówkach i wszędzie widzę to samo. Sam często jadałem olszówki, choć nikt nie uważał je za "pełnowartościowe" grzyby, bo barwiły potrawy na brunatny kolor. Do pierogów jednak były dobre. Jednak nikt nie uważał krowiaka za olszówkę! To tak, jakby pomylić kurkę z lisówką, albo kanię z muchomorem.
@@abomitototo7411 Ja pamiętam, że olszówki były jedzone smażone z cebulką i marynowane. Zawsze osobno, nie z innymi grzybami. Może dlatego, że barwiły? Aż tak dokładnie nie pamiętam, bo byłam dzieckiem, ale były smaczne. A do pierogów idealne były kominki, które nie nadawały się do niczego innego.
Jadłam piestrzenicę kasztanową, wiedząc co spożywam. Jest jednym z najsmaczniejszych grzybów jakie jadłam. Odgotowałam ją porządnie, by uciekł z niej kwas helwellowy.
Muchomor czerwony jest jadalny po 3 miesiącach po wysuszeniu. Jest doskonałym lekarstwem.
Elżbieta Ziabkowska , mój znajomy Rosjanin tak robi z muchomorem czerwonym. Jada. Zalewe z wysuszonych , stosuje na okłady. Ja też stosowałem takie okłady. Wśród roślin występuje podobne zjawisko. Jaskier złocisty - żadna krowa nie jadła tego na mojej łące. Przeczytałem , że po wysuszeniu , w sianie , nie jest trujący. Ziemniaki są trujące ( szkodliwe) , surowe , po ugotowaniu lub pieczeniu , ten alkaloid ulega rozkładowi.
Bardzo madry film
Bardzo dobrze że to nagrywacie😊😀😁😃😂😄😅😆😈😉😯
Jeśli chodzi o ceglastoporego - bardzo dobry grzyb i nie trzeba go specjalnie przegotowywać, natomiast jest podobny grzyb który już wg atlasów, trzeba przegotowywać a jest do modroborowik ponury. W niektórych atlasach jest wzmianka że surowy jest trujący. Ja właśnie zrobiłem pare dni temu zupe z samych ceglastoporych, miałęm wątpliwości co do paru okazów (chociaż były elementy które wykluczyły ponurego), to i tak dla pewności przegotowałem raz na 15 min. Tak czy siak, zupa bardzo dobra i ceglaste są bardzo dobre i nie trzeba się z nimi jakoś specjalnie cackać.
Dzięki za info/kontekst.
Super pomysł, bo to pokazać w formie filmu !
Poprawka do wprowadzenia. Pod koniec pierwszej minuty padają zdania:
"Trzeba pamiętać, że nawet jadalne gatunki grzybów mogą być przyczyną zatruć. Na przykład gdy są stare, zaczerwienione [...]".
Ostatnie słowo powinno brzmieć "zaczerwione", nie "zaczerwienione", bo chodzi przecież o niepożądanych "lokatorów" w naszych grzybach, czyli po prostu o czerwie. Pozdrawiam.
Bardzo ładny materiał. Super atlas grzybów. Świetnie zaprezentowany niczym profesjonalny. Naprawdę jestem pod wrażeniem. Świetna robota. Pozdrawiam
Oooooo takie super że ocece wstawiam: 10/10
fajny filmy i czekawy
Najcenniejszą uwagą jest ta o sposobie postępowania z wyrywaniem grzybów.
Fajny filmik prawdziwy nie żadne mity albo bzdety gdzieś uslyszane brawo
Znalazłem grzyba który zrobił się zaraz niebieski podobny do podgrzybka prawdziwka kiedyś u nas mówiono na takie grzyby siniaki jedni twierdzili że są jadalne inni że nie po analizi okazało się że jest to borowik ponury ogólnie jadalny
przydatny poradnik!
ale..
Dzięki
9:42 to nie ziemniak żeby tak obierać. Nawet ziemniaki by mi było szkoda tak grubo obierać :D Uważam że wystarczy lekko zeskrobać pozostałości ściółki. Po za tym fajny materiał :) Pozdrawiam!
Troszkę wiedzy o ziemniakach,to dowiesz się dlaczego chujowo jest,kiedy ziemniaki obiera się cienko
Siateczka to u nas sitko ;) a blaszki można też nazwać książeczką. Bardzo fajny poradnik.
u mnie na Śląsku się mówi na to gąbka :)
@@krzysiekkozio7366 A u nas!- pusty łeb!
Piestrzenicę kasztanowatą ( świadomie, wiedziałam, co jem) jadłam po wygotowaniu, niektórzy smażą. Jest jak dla mnie jednym z najsmaczniejszych grzybów.
To samo muchomor czerwony, po kilkakrotnym wygotowaniu, pyszota! Jest też czerwony, ciemniejszy muchomor cesarski, jadalny ale szybko czerwiejący, czyli atakowany przez larwy much.
Słyszałam, że Cyganie dobrze gotowali te muchomory i jedli. Dziękuję za wskazówkę.
POCO ta muzyka do tego wspanialego wykladu
Dzięki.
Super filmik
Mała uwaga nie tylko do twórcy, ale również innych potencjalnych autorów wpisów, czy filmików. Otóż grzyby nie są "zaczerwienione" ani "zaczernione" tylko ZACZERWIONE -od czerwia, a nie od czerwieni czy czerni.. Pozdro..
PS. Później dopiero zauważyłem, że zostało to już poprawione przez autora w aktualizacji pod zdjęciem. :)
rewelka!
Fajny poradnik. Chętnie skorzystam i może zacznę zbierać te, które dotąd omijałem. Szczególnie gdy tych znanych póki co u mnie mało.Sucho jakoś jeszcze. Pozdrawiam 😀👋
Dzięki :] Tak z ciekawości - z jakiego województwa jesteś? U nas też długo było sucho i nawet kilkukrotne obfite opady nic nie zmieniały, ale w końcu po 3-4 ulewie (były co kilka dni) zaskoczyło i był wysyp. Od tamtej pory mimo że znów jest sucho już od ok tygodnia, to grzyby ciągle są w dużych ilościach.
@@zdrowezycie Mazowieckie, lasy po wschodniej stronie Warszawy. Wiem, że w innych rejonach jest wysyp, ale nie znam terenu i w ciemno jechać to trochę lipa. Chyba że jakiś szczęśliwy traf będzie. Spróbuję jutro, skoro świt pojadę gdzieś dalej, a w razie czego wrócę szybko na swoje miejsca.
Czerwoneg muchomora zacząłem jeść dwa tygodnie temu. Żyję.
Ja się powoli przekonuje, ale jeszcze się wstrzymam ;)
Świetny poradnik. Ja zawsze powtarzam że lepiej zebrać mniej ale pewnych grzybów
Proponuję wymienić zdjęcie opieńki miodowej. Pokazane na filmie zdjęcie nie odpowiada typowej opieńce.
Tam jest zdjęcie grzybów trujących...mam je na starej pocztówce ,
Zapomniał Pan o Łysiczkach Lancelowatych :(
Nie znam
Ok
@@albertwiktorowski6683 czas poznać 😅😅😅
Troszke sie zdziwilem, ze nie wspomniales o siniaku/piaskowcu. Czy moze jakims cudem przeoczylem ?
A co z " papierzakiem"💿💿💿
Kilka lat temu to maślaków wiadro pierwszego kwietnia nazbierałem więc można uznać, że maślaki nie rosną tylko zimą.
Maślaki spieprzyły do octu!
A co z Borowikiem ponurym ? Czesto tez mylony z ceglastoporym lub szatanem.
Faktycznie jego czerwonawa nóżka może czasem być myląca, ale ma jednak dość brązowy kapelusz co raczej wyklucza jego podobieństwo do szatana. Za nagrzyby.pl: "Borowik szatański odróżnia się tylko słabo błękitniejącym miąższem i białawym kapeluszem." // Z kolei podobieństwo do ceglastoporego nie wprowadza zbyt wielkiego zamieszania, bo oba one są jadalne.
Twardzioszka przydrożnego jadłam kilka razy ok 40 lat temu - pyszny grzyb
Super!
Witaj właśnie się wybrałem. Mieszkam w Jaworznie mam kilka miejsc na wejściu Rydzyk
Piękny materił
Super przekaz.!!!
Co do borowików jest jeszcze usiatkowany - chroniony i grubotrzonowy - niejadalny, a z gąsek uwielbiam taką fioletową tak zwaną nagą. Można ją kisić, gotować, marynować. Jednak są bardzo podobne do nich zasłonaki - tygrysi i liliowy, więc uwaga.
Usiatkowany nie jest chroniony 😀
Dziekuje
Szkoda że nie ma lejkowca i okratka australijskiego
Ale bardzo przydatny materiał 😁♥️
Jak się nazywa jadalna golabka o kolorze pomarancz jadalna chyba (przynajmniej dla mnie na pewno)
Sromotnik vs Kania (jak również kilka innych porównań). Poleganie na wyglądzie (kształt, kolor) grzyba w celu odróżnienia go od trującego naśladowcy jest niezalecane (przez wielu ekspertów), ze względu na to, że te same gatunki grzybów mogą znacznie różnić się (kształt, kolor) między sobą w zależności od etapu rozwoju, lokalizacji geograficznej, rodzaju gleby, naświetlenia, zalesienia i wielu innych czynników. KANIA posiada: 1. Pusty w środku trzonek, który naciśnięty typowo rozłupuje się na cztery części. 2. Spódniczkę, na trzonku która w sposób wolny może być przesunięta w dół lub w górę nie powodując zniszczenia spódniczki 3. Blaszki kapelusza nie są połączone z trzonkiem. Oderwanie kapelusza nie niszczy blaszek. SROMOTNIK: 1) Trzonek jest w środku pełny, aczkolwiek UWAGA! zdarza się, okrągły otwór może być wygnity od ziemi bądź wyjedzony przez pasożyty. 2. Spódniczka przyklejona jest do trzonka. Nie da się jej przesunąć w dół lub w górę nie niszcząc jej. 3. Blaszki na kapeluszu połączone są z trzonkiem. Oderwanie kapelusza uszkodzi nieznacznie kilka blaszek.
Odpowiedz nie wiem raczej nie motywuje do dalszego dzialania natomiat intuicja przeczucie ciekawosc tak.
Borowiki ceglastopore występują u mnie w okolicy (dolny Śląsk) w dużej ilości. Zbieram je co roku, jemy je normalnie jak inne grzyby. Są dosyć suche wiec świetnie się suszą, nie mamy po nich żadnych rewolucji żołądkowych. A maślaki nigdy nie obieramy ze skorki bo zawsze robimy je do słoików z octem, często małe okazy więc jakbym miała każdy kapelusz obierać, to chyba do końca świata i jeden dzień dłużej. Jemy ze skórką pół życia, żyjemy 😝☺
Kanał o programowaniu? ;)
Kurki are not growing in Australia, kania and rydz are the only ones which grow here and obviously a field mushroom (pieczarka).
Nie wiem dlaczego piszesz do Polaków po angielsku. Na rydze i maślaki co roku wyjeżdżam z Sydney . Rośnie też leśna i łąkowa pieczarka. Co do kani , nie jestem pewien. Ciekawe , że autor mówi o rzadkości rydzów w Polsce. W tym roku 2021 , 100 km od Sydney , można z kosa pójść na rydze. Nie każdego roku tak bywa ( brak deszczu). Właśnie dziś zjadłem kolejną porcję rydzów. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy. Zdzisiek R .
Bardzo wartościowy materiał. Pozdrawiam
Moj ranking najsmaczniejszych grzybów
1- prawdziwek mały suszony w kapuśniaku!
2- Rydz patelnia smalec sól pieprz
3- gołąbek zielony w sosie śmietanowym ...z ziemniakami.
4- Młode grzyby mix w ocie cebulk ziele . Liść laur..
A o siedzuniu słyszałeś?
Wszystkie mleczaje, w tym także wełnianka, są wyśmienite do kiszenia i marynowania.
Piekącego mleczka bardzo łatwo się pozbyć mocząc mleczaje w wodzie lub obgotowując 8-10 minut w lekko osolonej wodzie.
W Skandynawii i na wschodzie kisi się je masowo w beczkach i wannach.
Polecam każdemu spróbować.
A co do muchomorów, zbieram ich kilka.
Za najlepsze uważam muchomory czerwieniejące i szyszkowate.
Acha, majówka wiosenna jest obecnie gęśnicą wiosenną, gąsówka mglista lejkówką szarawą, a płachetka została przesunięta do zasłonaków.
I jeszcze jedno.
Zebranie i zjedzenie lisówek pomarańczowych niczym nie grozi.
Nie są trujące, tylko u niektórych mogą powodować niestrawność.
Jestem amatorem zbierania wielu grzybów uznawanych u nas za niejadalne.
I tak z nadrzewnych, do octu wyśmienicie nadają się łuskwiaki nastroszone i złotawe a także twardziaki tygrysie.
bardzo dobra lekcja ,rzeczowa ,mądra,bardzo potrzebna
A opieńka ciemna ?
Muchomor czerwony 🍄 jest uzdrawiający . Brak Tobie odpowiedniej wiedzy na temat Amanity Muscarii 🍄🍄🍄🍄
Ja mam takie pytanie odnośnie szatanów itp. W mojej rodzinie "szatany" mówi się na grzyby podobne do prawdziwka, z jasnobrązową czapką i żółtą-zółtobiałą gąbką i raczej żółtym korzeniem, po spróbowaniu są gorzkie. Większe okazy nie wypłaszczają się jak prawdziwki, tylko pozostają półkoliste. Co to może być. Jeśli to pomoże, to mieszkam na podkarpaciu, a grzyby te są raczej w bukowo-jodłowych lasach
To nie są "szatany" tylko borowiki żółtopore, albo podobne do nich borowiki ponure !
@@wadysawbrado6496nieprawda,to goryczak żółciowy 😅😅😅
mniam,💪 pożyteczne
Bardzo dobry film!
nie da się pomylić sromotnikowego i kani, wystarczy na kapelusze spojrzeć, albo na pierścień i odrazu widać
Olszówka nie jest grzybem trującym i jest to wprowadzanie w błąd...Znam osobiscie babcie na naszej wsi które jadały olszówki i nawet je marynowały...Wiedza nasza o wszystkim co dobre wymiera wraz z postępem i odejściem ludzi starej daty...
Dzięki zawartości toksycznej muskaryny, może zaburzać pracę układu nerwowego i powodować tzw. objawy muskarynowe: poty, ślinotok, łzawienie, zwężenie źrenic, zwolnienie akcji serca i zaburzenia oddychania,. Sęk w tym, że po zjedzeniu olszówki, mało kto ma zaburzenia żołądkowe. Zawarta jednak w grzybie muskaryna nie jest wydalana i kumuluje się w naszym organizmie, co po latach jedzenia olszówki może doprowadzić nawet do śmierci. Nikt jednak nie będzie tej śmierci z grzybem , bo skoro ktoś jadał olszówki tyle lat ? Przyczyny śmierci mogła by stwierdzić ,tylko sekcja zwłok, której prawie nigdy nie robi się , gdy nie ma "ingerencji osób trzecich"
Dzisiaj tj. 3 listopad 2020 znalazłem w lesie młode maślaki:)
Ja też kilka maślaków dziś znalazłem a oprócz nich jeszcze z pół łubianki podgrzybków. Właśnie zajadam sosik z nich z ziemniakami :V
@@zdrowezycie dla mnie najlepsze grzyby to czarne lepki i maślaki.Dzisiaj bylem na godzinnym grzybobraniu z żoną i synkiem.Trzeba uczyć mlode pokolenie
A ja kurki w zagrodzie!💿💿💿
Proponowałabym porównanie gąski zielonej z gąską siarkową. Uważałam się za znawczynię grzybów ale niestety pomyliłam się kiedyś.
Na pierwszym zdjęciu mam masz pomarańczowegozoltego, na 3 foto też
Te czerwone prawdziwki dziś od chuja było ale wyrzucałem. Do jedzenia są?
hej kolego w 27 minucie piestrzenica tzw. murchla jest trująca?,w skandynawii traktowana jako przysmak
Hej są różne rodzaje piestrzenic i może to jest clue. Z tego co mi wiadomo jest trująca, ale cytując za portalem nagrzyby.pl: "piestrzenica kasztanowata w wielu atlasach była oznaczona jako grzyb jadalny. Jednak w stanie surowym jest trująca, ale nie zawsze w tym samym stopniu i nie dla każdego. Niektóre osoby są szczególnie uczulone na piestrzenice. Grzyb zawiera trujący składnik gyromitrynę. GRZYB TEN JEST TRUJĄCY i bezwzględnie nie powinno się go spożywać; składnik ten jest niszczony podczas gotowania. Mimo to zanotowano wiele ciężkich, a nawet śmiertelnych zatruć po spożyciu piestrzenicy kasztanowatej; podejrzewa się, że czynnikiem trującym są w większym stopniu, produkty rozkładu białek wchodzących w skład grzyba, ponieważ piestrzenice rosną niezmiernie powoli, a owocniki utrzymują się bardzo długo."
Dobra myśl z tym filmikiem. Mogę iść na grzyby. Ładnie pokazane grzyby.Pierwszy raz widziałam zielonkę, którą zbierał zawsze mój teść.
Super poradnik
Fajny film :)
muchomor czerwony jest jadalny tylko trzeba go odpowiednio przygotowac
Goryczak żółciowy to jak połączenie borowika (kapelusz) i kozaka babki (trzon)
Zgoda że Olszówka (Krowiak) jest grzybem trującym podobnie jak Muchomor Czerwony, lecz znam ludzi (sam bym się nie odważył) którzy po odpowiednim przygotowaniu je jedzą i żyją i mają się świetnie, co do jadalnych to Maślak Zwyczajny u mnie na Lubelszczyźnie zwyczajowo nazywa się go Maślak Siniak ponieważ po naciśnięciu siateczki ona nabiera niebieskiego wręcz ciemno fioletowego koloru, sam zbieram pieczarki leśne które bardziej cenię za smak niż te kupowane na targu czy w sklepie, dawno temu byłem nad wisłą a przyrzeczna łąka służyła miejscowym do wypasania koni dzięki temu rosły tam pieczarki bardzo podobne do tych ze sklepu lecz o wiele większe największy okaz miał ponad kilogram wagi a te male miały grubość trzonu ludzkiego przedramienia. pozdrawiam