Boosting za gold, Boosting za pieniądze, Mid-maxing oraz optymalizacja zabawy. Trochę mnie to już męczy, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że to chyba naturalna kolej rzeczy. Co sądzicie? Jak możecie to walnijcie lajeczka i komcia aby odbudować zasięgi :)
Ja sądzę, że już tak bardzo mnie zmęczyło zabijanie sobie zabawy przez wymogi wszechobecnego min maxingu, że przez jakiś czas będę grał tylko w gry single player żeby przypomnieć sobie, że gry potrafią być przyjemne
Szczerze, zawsze liczyłem na to, że WowClassic będzie powrotem do vanilli, ale! Będzie z obecną grafiką i z obecnymi mechanikami gry. Bez tych bugów i pikseli. - to tylko moje zdanie. Druga sprawa, wow Classic -> wow Classic tbc.. i co dalej? Kolejne aż będą dwie wersje? Obecna i z przedrostkiem „Classic”?? A trzecia sprawa, blizz odświeżył stary kotlet i wielu starych graczy w sumie narzeka ze jednak to już nie to - No dziwne? Classic nie mógł obejść się bez mikropłatności, korporacja chce zarabiać. Wow Classic nigdy nie będzie pierwszym wowem.
A zastanawiałeś się dlaczego wow stał się taką ofiarą optymalizowania wszystkiego? Ostatnio przesiadłem się na Final Fantasy 14 i zrozumiałem dlaczego wow jest w tej chwili najgorszym i najbardziej zepsutym MMO. To może zabrzmi śmiesznie, ale ty (jak i ja, gry jeszcze grałem w wowa) sam także jesteś tego ofiarą jak i współwinnym. I widać to po tym, jak wielki i gloryfikowany fragment ekranu zajmuje u Ciebie DPS meter. Gracze wowa nie chcą grać. Chcą jak najszybciej zdobyć jak najlepszy gear, najlepiej przesimowany 400 razy na wysępionym u znajomego premium na raidbots, gdzie będą fetyszować się każdym dodatkowym ułamkiem dpsu jaką pokaże im Details, albo parsami, gdzie jak jesteś poniżej 95, to jesteś do zdeptania. Nawet nie wiesz jak ogromną różnicę w perspektywie dał mi FF14. Tam, ze względu na praktyczny brak addonów, żaden meter, głos czy błyskający kwadracik nie będzie Ci anonsował z niebios rotacji albo że jara ci się pod nogami, a innym nie będzie anonsować twojego wspaniałego dpsu. W momencie, w którym addony grają w wowa za graczy, w wowie już nie ma miejsca na element ludzki. Wszystko musi być dokręcone co do klatki animacji. Co jest o tyle komiczne, że to przecież gracze wowa narzekają, że Blizzard ogłupia im grę. I niestety... Ze względu na to, że wszyscy, którzy chcą osiągnąć w tej grze jakiś wyższy poziom, dokładnie tak grają, nie da się już grać inaczej. Niech no jakaś "hardkorowa" gildia usłyszy, że jesteś na rajdzie bez DBM-a albo weak aury, która będzie czytać ci mechaniki jak dobranockę dziecku...
@@TheReqakaogr Ty byłeś w jakies, ze tak pierdolisz ? Ta bez dbma, czy weak aur XD masz na discordach rozpisane weak aury i masz je pobrać bo leader przydziela weak aurami i addonami marki, soaki, czy interupty. Jak bez interupt aury poprawnie zinteraptujesz np adda na inevrze ? Bedziesz liczyl ? GL liczyc ktory interupt jest twoj co walke przy okazji soakujac, moze jakies linki robiac i jeszcze robiac parsy dobre. Zazwyczaj leader w exorsusie ma opcje zeby zerknac kto jaka ma aure, ile razy ktos usiadl na ławke bo nie przygotował sie nie poinstalował aur i pozniej zdziwienie, ze zle poszedl, soaka zrobil, czy wyjebka.
W game designie już od lat jest szkoła, że gracze zawsze wyoptymalizują zabawę z rozgrywki. Problem cały czas progresuje bo trafił już do gier single player, gdzie znaczna część graczy przestaje w pewnym sensie grać dla samej rozrywki i przyjemnego spędzenia czasu a traktuje trofea z gier jako swój główny cel. I tutaj "umiejętność" grania to też nie jest coś co łatwo zdefiniować. Może to być czerpanie przyjemności z doświadczania lore gry, testowania różnych rozwiązań i systemów, która gra prezentuje, a które często nie są potrzebne do przejścia/dojścia do endgame'u. Najczęściej to właśnie pod takiego gracza tworzone są gry. Doskonałym przykładem jest ostatni Assassin's Creed, którego długość strasznie spolaryzowała graczy. Jedni cieszą się, że mają świat na setki godzin, w który mogą się wciągnąć, a inni narzekają, że gra jest zbyt długa, całość się ciągnie ale zachwalają to, że można wbić platyne przechodząc ją tylko raz. Także ciężko tutaj o złoty środek
Co do długości gier- ogólnie sporo gier jest zwyczanie przedłużana i valhalla jest idealnym przykładem, gdzie spokojnie mogłaby być o te 15-20h krótsza i byłoby super bo nie zmęczyłoby tak wszystkich. Jak gry są dobre i trzymają dobrze tempo to mogą trwać i 150h i nie znudzić, a może być tak ze po 15 chcesz by się skończyła juz
Trocęh tak jest, że otwartym światem chcą zapełnić lukę większego kontentu... Np. fajnie mi się grało w Arkham Asylum ale kolejna część trochę mnie zniechęciła tylko przez ten otwarty świat który nie był jakoś potrzebny. W sensie otwarte światy stały się jakimś trendem w wielu grach tam gdzie nie było to potrzebne. Jedną z wyróżniajacych się serii są Soulsy, które dobrze pokazują jak powinno się podchodzić do projektowania gier
Komputerowe RPG zostały zrobione na wzór klasycznych, papierowych RPG (tzw. gier fabularnych). Teraz niestety z całego skrótu "Role Playing Game" zostało samo "Game" i niestety trzeba się z tym pogodzić...
optymalizacja zabawy - haha - ludzie zapomnieli ze to gra i maja czerpac radosc a nie zapier*** jak w pracy.To juz wole zeby ktos golda kupowal za real hajs ale zeby ludzie normalnei grali.
Nie mozna sie nie zgodzic.Mid-maxing dotyka wszystkich.A co do tych graczy ktorzy przegrywaja specjalnie BG to osobiscie nie rozumiem tego fenomenu poniewaz dla mnie zawsze liczylo sie by wlasnie wygrac i uczyc sie grac pvp czerpiac satysfakcje z zabijania przeciwnej grupy.Wydaje mi sie,ze lepiej umiec grac niz miec dobry gear;]
Wszystko o czym powiedziałeś w filmie jest mi juz znane :P Jakieś 10 lat temu jak grałem na prywatnym serwerze wszystko już było ! ale zapomniałeś wspomnieć o boostowaniu aren 2v2 czy 3v3 dla ratingu, też ogłaszali się boosterzy i za kase wbijali Ci team rating
Odeszłam z Wow'a bo ludzie mieli kij w d*upie i liczyły się tylko wyniki w cyferkach. Rozmyślałam nad powrotem ale widzę że kij w dupalu tylko urósł :| Dzięki Nexos już nie mam problemu czy wrócić, czy nie. + 1 do zasięgów
Kiedyś jak ktoś lubił wyścigówki, to grał w wyścigówki i tego się trzymał Teraz ktoś, kto lubi wyścigówki zaczyna grać w inne gry. Coś mu się nie spodoba, to zamiast odpuścić grę, oczekuje, że zostaną dodane elementy wyścigowe do niej Oczywiście jest masa rzeczy innych, ale jeżeli chodzi o graczy to zasadniczo tak to widzę
O kurde, chciałem wrócić do WoWa i podskoczyłem na Twój kanał, żeby wejść w mood na tę grę, bo bardzo szanuję Twoje filmy mimo że nie oglądam Cię już tak często jak w okresie gimnazjum i liceum. Po tym filmie nie wiem czy chcę wrócić do TBC. Chyba zostanę przy platynowaniu gier na plejce
Zawsze byłem zdania, że grać trzeba tak by sprawiało to przyjemność, dlatego każdy gra w trochę inny sposób bo każdy odczuwa przyjemność z czegoś innego, ale gdy ja gram sobie tak jak chce a przychodzi ktoś i ocenia to ze swojej perspektywy i ma do mnie pretensje bo zamiast na spokojnie levelować sobie postać dwa tygodnie on robi to w 4 dni to zaczynam się wkurwiać... Graj jak chcesz i daj grać innym i graj tak by nie psuć gry innym.
Ja przez otoczkę min-maxingu straciłem ochotę na granie - zarówno w classica, jak i retaila. Jestem zalewany przez content z wowhead, z youtuba, jakieś tutoriale jak szybko osiągnąć [cośtam]. Przez to na każdym kroku gry myślę "a może jest sposób, żeby to zrobić lepiej? Może GRAM ŹLE W WOWA?". Zaczęły mi takie myśli doskwierać pod koniec BfA, SL ledwo pograłem, Classica nawet sporo w zamian za SL, ale faktycznie oferty boostów i coraz większe pustki w low-level krainach zniechęcały do gry.
kurde ten boosting to dramat... kiedys duzą czescia zabawy byl lvling, podróż przez krainy, explorowanie, questy, coraz to lepsze itemy. a teraz boost i jazda od razu na M+ ehh boli mnie to strasznie
#kurła Grałem w wowa na premierze i grywam czasem i teraz. To niestety nie ta sama gra. Optymalizacja zabiła wszystko co lubiłem. Zero RPG liczy się cyfra #kurła
Ludzie się zmienili ale gra też się do tego przyczyniła że gracze są inni. Więc gdyby blizz się przykładał do robienia kontentu gra wyglądała by o wiele inaczej i podejście do gry by się zmieniło. Podam pewien przykład - gdy grałem pierwszy raz w DARK SOULS to przeszedłem grę bez żadnych poradników i podpowiedzi innych, bawiąc się przy tym świetnie do tego stopnia że teraz mam około 500 godzin w ds1 i ds3 i wcale nie gram żeby zrobić jak najwięcej achiewementów tylko dlatego że gra ma dużo do zaoferowania. Jaka jest więc konkluzja? Gracze mogą się dobrze bawić w grach tylko muszą one być dobrze zrobione.
witam po zobaczeniu filmu i w zasadzie już wcześniej przemyśleniu paru rzeczy powinno byc to trochę inaczej rozwiązane. Np tak jak ja nie grałem w classica ale mam chęć grać w tbc imo powinny być servery tylko i wyłącznie dla nowych graczy.
Dlatego nie gram w tbc nie zamierzam grać nie mając postaci ani golda, gdzie niektórzy mają endgame postać i kilka tysięcy golda. Wiem że mogę grać dla siebie ale jak się o tym myśli i widzi wokół strasznie depresyjnie to działa. Tak samo jak bić lvl normalnie to aż się nie chce jak otacza cię milion boostow i w świecie mało ludzi
A tak serio, grałem w TBC i WOTKL w tym 2000 którymś roku, baaaaaaardzo miło wspominam to co powiedziałeś, że rzucasz plecak i pykasz.. wróciłem do wowa w warlords of freanor i troche legionu.... no i na tym poprzestałem. To co mówisz w filmiku trochę mnie przeraża. Wiedziałem, że classic nie będzie taki jak dawniej... ALE ŻEBY AZ TAK? No to mi się w ogóle nie podoba... jakiś taki wyścig szczurów... pozdrawiam i wszystkiego dobrego z okazji urodzin
Abusrdy Nexosa, nie gra jakiś dłuższy czas a gdy wchodzi to itemy w gildii które były zakolejkowane dla Ciebie automatycznie kolejkują się dla niego :O Magic.
Dziś wbiłem 30lv moją blood elfką roguem kupiłem wierzchowca lvluje sobie w krainach omijając instancje jakoś moim zdaniem nudno sie tak expi, wbijam sobie LW i craftuje itemy. Dlaczego tak gram ponieważ moim zdaniem w ten sposób jest ciekawiej z racji że nie grałem w klassika a stary świat to zazwyczaj sie pomijało grindując randomy to tym bardziej mam większą zabawe z eksploracji świata. Często również sie grupuje z różnymi ludźmi np na escort questy czy jakieś trudniejsze quest moby albo po prostu by z kimś zrobić questa szybciej. Po za tym mnie również drażni spam boosterów.
ja osobiście grałem z 8 lat na priv serwerach (Classic , TBC, Wotlk ) i nie było takich rzeczy na taka skalę jak to widzę na starych wersjach odpalonych przez Blizzarda. osobiście z dnia na dzień mam coraz mniej ochoty grać w TBC Classic a o retailu nie wspomnę.
Dobry materiał jak dla mnie. Min/max istniał raczej już u podstaw WoWa gdy powstawały pierwsze gildie hardcore, więc wydaje mi się, że nie jest to nic szczególnie nowego. Czy jest złe? Zależy od indywidualnych preferencji oraz czasu jaki możesz poświęcić na grę. Jeju, cieszy mnie, że w końcu trochę przemyślanego kontentu się pojawiło, także łapa w górę.
No niestety, hardcore gaming w MMO się skończył pare lat temu, młodzież na całym świecie przyciągnęły MOBA i FPSy, a Blizzard musiał uśmiechnąć się do swoich graczy, którzy są coraz starsi i mają mało czasu na granie. Czasem zastanawiam się, czy gdyby WoW przeszedł w okolicach WoDa na B2P, to czy Blizz nie uratowałby całego gatunku.
Tak się usmiechneli do graczy że nawet w ostatnim dodatku jest tyle grindu że żeby pozwolić sobie na alty to trzeba mieć od chuja czasu. Np anima gdzie trzeba farmic tysiące, kowenanty, gdzie na każdym Alcie trzeba jechać od nowa fabule, conquesty 25 za wygraną arenę, cap honoru 15k to już szeroki uśmiech :), mythici gdzie dalej leaverzy nie mają żadnej kary. Blizzard nie wspiera graczy z mniejszą ilością czasu, a tylko wkurwia ludzi.
przecież hardcore gaming właśnie się zaczął przez ten min maxing;d gdzie ludzie spędzają często więcej czasu czytając i licząc co jest najlepsze niż po prostu sobie grając;d i czy blizzard się uśmiechnął do ludzi którzy mają mniej czasu? całe bfa było wypełnione kontentem który był w praktyce drugą pracą. a co do b2p, też uważam że wow powienien przejść na ten model, skoro i tak blizz mówił że najwieksze zyski mają na start nowego dodatku, wiele by nie stracili, a zyskaliby nowych graczy
@@maghnib2806 Piłem raczej do Raid Findera i systemu M+, gdzie gracze mający mniej czasu mogą poświęcić te 3-4h w weekend i się pobawić bez jakiegoś większego spinania dupy (piję tu do swojej sytuacji w BfA, nie grałem ani sekundy w Shadowlands).
Blizzard się nie uśmiechnął do swoich graczy, próbował tworząc Raid i group Findera, ale ludzie mieli ból dupy że blizzard zaczął robić grę dla Casuali. Więc teraz jest w luj grindu, a prawda jest taka. Każda gra multiplayerowa czy to WoW(niezależnie od dodatku), Ovewatch czy inny Warzone żeby mieć jako taką szanse z innymi graczami wymaga masy poświęconego czasu na granie(co jest nagradzane przez samych twórców np lepszym lootem), a osoba pracujące/ mające rodziny i tylko kilka godzin na granie w weekend nie mają co startować w takich tytułach.
@@bartek3420 Casual sie wypowiada, czy jak ? Ile grindu ? W tym dodatku wlasnie nie ma co robic i nie ma co grindowac poza altami. Po co ci farmić anime ? Powaznie mowie co ci daje ? Jakis bonus ? Wszystko jest czysto kosmetyczne waste of time dla gracza ktory robi cos wiecej niz battle pety zbiera. Fabule kowenantową w jeden dzien na alcie zrobiłem. Conquesty i honor capy, kto gra pvp kekw. Jak grasz tylko pvp no to co za rpbolem samo sie zbierze, a na nowej postaci tylko masochista gra pvp, ono było tylko użyteczne na początku jak sie chciało szybko podgerować na mythica, w next patchu pvp bedzie pointless bo itemy z niego beda słabsze na pve. Mythic leaverzy zazwyczaj wychodza bo chca klucz w czasie a party ktore bez rak wipuje 24/7h healer ktory robi na pridach 2k hpsa czy tank ktory pada od grupki mobow to nie jest cos co sie chce widziec i sam leavuje jak widze, ze bede marnowal tam swoj czas, jak chcesz valory farmic to zapraszam na m2 a nie na m20. Blizzard w tym dodatku bardzo duzo zrobił wlasnie by ukrucic ten grind i to mnie wkurza bo ja jako rasowy mythic raider ktory siedzi 24/7h na wowie nie mam za bardzo opcji zrobic grindem w tym dodatku roznicy. Bo the maw i to ze mialem szybko 5 socketow + conduity to jakis mikro procent + skurwiałe to było farmienie tego scierwa szczegolnie jak jeszcze mounta nie była z corridorsow. w takim bfa czy legionie kto wiecej nafarmil ten realnie miał spore bonusy, a teraz wiekszosc rzeczy do grindowania zbierania to albo cosmetic albo cos tak minor ze sporo osob mogloby to olać. Na tym patchu gdybym nie handlował goldem i nie boostował masowo to bym juz dawno nie grał jak spora czesc znajomych, jak zabijasz denata w styczniu/lutym a dodatek nowy w sierpniu to ile mozna razy farmic tego denatriusa majac 4 alty 228...
"You think you do, but you don't" Już na rok przed zapowiedzią classica było to wiadome, że czas się magicznie nie cofnie i nostalgiczne pobudki do przeżycia przygody jak z 2005~roku nie będą mieć miejsca. Generalnie już któryś raz słyszałem te gadki, że classic to nie wow 15 lat temu, i że zły, niefajny, to nie to, minmaxing. Nie rozumiem skąd to zdziwienie. Teraz wymyślony tbc, z takim samym założeniem, potem zapewne kolejne dodatki, a ten wasz znienawidzony już blizzard dawno temu mówił, że nie wyjdzie.
Na prywatnych serwerach to nie było tak powszechne i dało się cieszyć z gry. Teraz za dużo boosterow i ludzi kupujących gold za real hajs. To działa bardzo depresyjnie jak nie jesteś ślepy i nie masz wyjebane na takie rzeczy
Wiadomo, że każdy może marnować swoją kasę na co chce, ale granie w starą grę w której trzeba płacić comiesięczny abonament, kupować każdy nowy dodatek oraz płacić w grze, za lepsze mounty, skiny i inne duperele to trzeba mieć coś z garem :/
A wystarczyłoby zrobić większy exp dla wyższych leveli. Czyli wchodzi 80 z 15 lev na instancję i ta 80ka dostaje 95% expa z instancji a 15ka 5% :) I by się skończyło cwaniakowanie, które zabija miodność gry, czyli żywotność lokacji i żywotność dungeon findera.
Nie zgodzę się z argumentem za takim systemem, jeśli ktoś płaci za grę a potem musi płacić za to za tamto i jeszcze przymusowo coś farmić a nie ma czasu to niech znajdzie inną grę. Są wielkie kontrowersje bo jest możliwość boosta na 58 za 40 euro, ale system Minmax już cacy.
Szukanie optymalnych rozwiązań i dopieszczanie statystyk postaci to fajna sprawa, ale przegrywanie battlegroundów to już przegięcie. Czy tacy ludzie w ogóle chcą grać w grę, czy tylko zbierać nagrody? Po co lepszy gear do pvp skoro nawet tego pvp nie robią? Znaczy się "robią", stoją w miejscu i czekają na porażkę. Dla nich powinien być specjalny poziom trudności raidu, gdzie bossowie leżeli by martwi, a obok skrzyneczka z lootem. Płacić abonament, żeby grać w WOW, a potem kupić boosta żeby nie musieć grać w WOW....
ciekawa jestem co się stanie jak takie 2 grupy się spotkają i wszyscy będą tylko stali xD czy ktoś pierwszy zrobi krok? Czy może w Hordzie to wiedza powszechna, że Przymierze oddaje bg walkowerem, więc tam nie ma takich grup?
niestety tyczy się to nie tylko gier. w dzisiejszych czasach zyje sie po prostu szybciej, w dobie instagrama i tindera nie ma czasu na eksperymentowanie tylko bierze sie utarte schematy, ktore na pewno zadzialaja. po co tracic czas jak do okola jest tyle bodzcow, ktore trzeba doznac (lub przykladowo gier w ktore trzeba zagrac). idac przykladem wowa, kiedys wystaczylo ze wygrasz sobie trudna arenke ktora trwala 30min i to robilo ci dzien, byles z tego dumny. dzisiaj wygrywajac taka arenke po 5min juz musisz szukac kolejnej rzeczy zeby zaspokoic swoja wewnetrzna potrzebe czucia sie dobrze, troche jak narkotyk, stad ta pogon za wszystkim
W Tbc bez world buffs będzie lepiej większy nacisk jest na klasy Shaman daję Bloodlust bierzemy 4 po 1 do każdej grupy i tak dalej zawszę ludzie chcą tracić mniej czasu i robić jak najwięcej world buffs były najgorsze
A więc macie gildię jak się nazywa? Tak mam zamiar was gangować i takie tam XD, a bardziej poważnie nudno czasem tak grać samemu to jak macie miejsce to bym się do was przytulił.
Siema. Nexos mam do Ciebie pytanie z innej beczki. Mianowicie chodzi o Arthasa. W tronie mrozu było ostrze, hełm oraz zbroja potępionych. Dlaczego Arthas zaopatrzył się tylko w pierwsze dwa a zbroje potępionych już nie. W warcraft 3 jest pokazany od samego początku w zbroi przerobionej z paladyna na rycerza śmierci. A potem w dalszej jego histori widzimy tylko hełm i ostrze. A w jego historii jest, że się zaopatrzył w cały zestaw. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
wrocilem na shadowlands jakies 2 tyg temu bo mialem gold na postaciach zeby kupic pre paida, ostatnio grałem w Legionie, niestety gra jest gorsza. Denerwuja mnie ludzie na instach ktorzy lecą jakby im sie klop palił. Tank leci jak głupi, healer nie może nic zebrac do questa bo idiota wtedy pada. Zadnej ale to zadnej interakcji i przyjemnosci z gry. zaluje 140 zl na dodatek bo raczej nie oplace nastepnego miesiaca...
Boosting za gold, Boosting za pieniądze, Mid-maxing oraz optymalizacja zabawy. Trochę mnie to już męczy, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że to chyba naturalna kolej rzeczy. Co sądzicie?
Jak możecie to walnijcie lajeczka i komcia aby odbudować zasięgi :)
Ja sądzę, że już tak bardzo mnie zmęczyło zabijanie sobie zabawy przez wymogi wszechobecnego min maxingu, że przez jakiś czas będę grał tylko w gry single player żeby przypomnieć sobie, że gry potrafią być przyjemne
Wniosek jest z tego tylko jeden. Gracze są najgorsi. Sami sobie i innym niszczą grę.
Dziwny ten mid-maxing na pvp, a Blizzard przypadkiem nie daje banów za ustawianie aren i BG?
Szczerze, zawsze liczyłem na to, że WowClassic będzie powrotem do vanilli, ale! Będzie z obecną grafiką i z obecnymi mechanikami gry. Bez tych bugów i pikseli. - to tylko moje zdanie.
Druga sprawa, wow Classic -> wow Classic tbc.. i co dalej? Kolejne aż będą dwie wersje? Obecna i z przedrostkiem „Classic”??
A trzecia sprawa, blizz odświeżył stary kotlet i wielu starych graczy w sumie narzeka ze jednak to już nie to - No dziwne?
Classic nie mógł obejść się bez mikropłatności, korporacja chce zarabiać. Wow Classic nigdy nie będzie pierwszym wowem.
MIN-maxing*
+1 byczku, ludzie ogłupieli na punkcie cyferek i zapomnieli że gry są głównie po to żeby się dobrze bawić.
Tej, Kudłaty, gdzie twój Scooby Doo?!
Nexuro jest jeszcze za malo zjarany zeby byc Kudlatym
@@DMTStudio hehege
A zastanawiałeś się dlaczego wow stał się taką ofiarą optymalizowania wszystkiego?
Ostatnio przesiadłem się na Final Fantasy 14 i zrozumiałem dlaczego wow jest w tej chwili najgorszym i najbardziej zepsutym MMO.
To może zabrzmi śmiesznie, ale ty (jak i ja, gry jeszcze grałem w wowa) sam także jesteś tego ofiarą jak i współwinnym. I widać to po tym, jak wielki i gloryfikowany fragment ekranu zajmuje u Ciebie DPS meter.
Gracze wowa nie chcą grać. Chcą jak najszybciej zdobyć jak najlepszy gear, najlepiej przesimowany 400 razy na wysępionym u znajomego premium na raidbots, gdzie będą fetyszować się każdym dodatkowym ułamkiem dpsu jaką pokaże im Details, albo parsami, gdzie jak jesteś poniżej 95, to jesteś do zdeptania.
Nawet nie wiesz jak ogromną różnicę w perspektywie dał mi FF14. Tam, ze względu na praktyczny brak addonów, żaden meter, głos czy błyskający kwadracik nie będzie Ci anonsował z niebios rotacji albo że jara ci się pod nogami, a innym nie będzie anonsować twojego wspaniałego dpsu.
W momencie, w którym addony grają w wowa za graczy, w wowie już nie ma miejsca na element ludzki. Wszystko musi być dokręcone co do klatki animacji. Co jest o tyle komiczne, że to przecież gracze wowa narzekają, że Blizzard ogłupia im grę.
I niestety... Ze względu na to, że wszyscy, którzy chcą osiągnąć w tej grze jakiś wyższy poziom, dokładnie tak grają, nie da się już grać inaczej. Niech no jakaś "hardkorowa" gildia usłyszy, że jesteś na rajdzie bez DBM-a albo weak aury, która będzie czytać ci mechaniki jak dobranockę dziecku...
Hardkorowe gildie mają w dupie co masz zainstalowane, a czego nie masz. Oczekują, że zagrasz poprawnie i niczego nie zepsujesz.
@@TheReqakaogr Ty byłeś w jakies, ze tak pierdolisz ? Ta bez dbma, czy weak aur XD masz na discordach rozpisane weak aury i masz je pobrać bo leader przydziela weak aurami i addonami marki, soaki, czy interupty. Jak bez interupt aury poprawnie zinteraptujesz np adda na inevrze ? Bedziesz liczyl ? GL liczyc ktory interupt jest twoj co walke przy okazji soakujac, moze jakies linki robiac i jeszcze robiac parsy dobre. Zazwyczaj leader w exorsusie ma opcje zeby zerknac kto jaka ma aure, ile razy ktos usiadl na ławke bo nie przygotował sie nie poinstalował aur i pozniej zdziwienie, ze zle poszedl, soaka zrobil, czy wyjebka.
Świetne podsumowanie.
W game designie już od lat jest szkoła, że gracze zawsze wyoptymalizują zabawę z rozgrywki. Problem cały czas progresuje bo trafił już do gier single player, gdzie znaczna część graczy przestaje w pewnym sensie grać dla samej rozrywki i przyjemnego spędzenia czasu a traktuje trofea z gier jako swój główny cel. I tutaj "umiejętność" grania to też nie jest coś co łatwo zdefiniować. Może to być czerpanie przyjemności z doświadczania lore gry, testowania różnych rozwiązań i systemów, która gra prezentuje, a które często nie są potrzebne do przejścia/dojścia do endgame'u. Najczęściej to właśnie pod takiego gracza tworzone są gry. Doskonałym przykładem jest ostatni Assassin's Creed, którego długość strasznie spolaryzowała graczy. Jedni cieszą się, że mają świat na setki godzin, w który mogą się wciągnąć, a inni narzekają, że gra jest zbyt długa, całość się ciągnie ale zachwalają to, że można wbić platyne przechodząc ją tylko raz. Także ciężko tutaj o złoty środek
Co do długości gier- ogólnie sporo gier jest zwyczanie przedłużana i valhalla jest idealnym przykładem, gdzie spokojnie mogłaby być o te 15-20h krótsza i byłoby super bo nie zmęczyłoby tak wszystkich. Jak gry są dobre i trzymają dobrze tempo to mogą trwać i 150h i nie znudzić, a może być tak ze po 15 chcesz by się skończyła juz
Trocęh tak jest, że otwartym światem chcą zapełnić lukę większego kontentu... Np. fajnie mi się grało w Arkham Asylum ale kolejna część trochę mnie zniechęciła tylko przez ten otwarty świat który nie był jakoś potrzebny. W sensie otwarte światy stały się jakimś trendem w wielu grach tam gdzie nie było to potrzebne. Jedną z wyróżniajacych się serii są Soulsy, które dobrze pokazują jak powinno się podchodzić do projektowania gier
Komputerowe RPG zostały zrobione na wzór klasycznych, papierowych RPG (tzw. gier fabularnych). Teraz niestety z całego skrótu "Role Playing Game" zostało samo "Game" i niestety trzeba się z tym pogodzić...
optymalizacja zabawy - haha - ludzie zapomnieli ze to gra i maja czerpac radosc a nie zapier*** jak w pracy.To juz wole zeby ktos golda kupowal za real hajs ale zeby ludzie normalnei grali.
Chciałbym zobaczyć pojedynek 2 grup które stwierdziły, że nic nie robią.
Nie mozna sie nie zgodzic.Mid-maxing dotyka wszystkich.A co do tych graczy ktorzy przegrywaja specjalnie BG to osobiscie nie rozumiem tego fenomenu poniewaz dla mnie zawsze liczylo sie by wlasnie wygrac i uczyc sie grac pvp czerpiac satysfakcje z zabijania przeciwnej grupy.Wydaje mi sie,ze lepiej umiec grac niz miec dobry gear;]
A pózniej sie spotyka team na arenie z dobrym gearem i zero ogaru ;) free rat 🧸
14:28 wjeżdża rozkmina, a znią melodia którą jakoś se skojarzyłem z Kacprem Pitalą
Ja myślałem że zaraz wyskoczy z pod kadru.
Wow jaki fajny materiał i muzyczka jest, albo dawno tu nie zaglądałem albo w końcu się starasz, bardzo fajnie łapka też zostawiona.
Om nom nom, jedz algorytmowy potworku jedz :)
Jak zwykle + za sponsora (niech kanał się rozwija) jak i dosyć trudny temat :)
Wszystko o czym powiedziałeś w filmie jest mi juz znane :P Jakieś 10 lat temu jak grałem na prywatnym serwerze wszystko już było ! ale zapomniałeś wspomnieć o boostowaniu aren 2v2 czy 3v3 dla ratingu, też ogłaszali się boosterzy i za kase wbijali Ci team rating
Odeszłam z Wow'a bo ludzie mieli kij w d*upie i liczyły się tylko wyniki w cyferkach. Rozmyślałam nad powrotem ale widzę że kij w dupalu tylko urósł :| Dzięki Nexos już nie mam problemu czy wrócić, czy nie.
+ 1 do zasięgów
Święta racja, chciałeś iść na raid albo dołączyć do gildii. To lustrowano twoją postać, jak jakiś bank przed wzięciem kredytu.
Kiedyś jak ktoś lubił wyścigówki, to grał w wyścigówki i tego się trzymał
Teraz ktoś, kto lubi wyścigówki zaczyna grać w inne gry. Coś mu się nie spodoba, to zamiast odpuścić grę, oczekuje, że zostaną dodane elementy wyścigowe do niej
Oczywiście jest masa rzeczy innych, ale jeżeli chodzi o graczy to zasadniczo tak to widzę
Zarąbisty materiał nexuro! pozdrawiam. :)
Szkoda, że czasu się cofnąć nie da.
Ale próbować warto😀
11:28 Przegrywanie BG - Nexos pluje jadem, dosłownie xD
O kurde, chciałem wrócić do WoWa i podskoczyłem na Twój kanał, żeby wejść w mood na tę grę, bo bardzo szanuję Twoje filmy mimo że nie oglądam Cię już tak często jak w okresie gimnazjum i liceum. Po tym filmie nie wiem czy chcę wrócić do TBC. Chyba zostanę przy platynowaniu gier na plejce
a co jak sie spotkaja dwie grupy ktore chca przegrac?
Przy końcówce miałem już wyłączyć filmik ale ta muzyczka z Gothic spowodowała zmianę mojego zdania :D więcej!
Świetny film! Kom dla zasięgu !
Zawsze byłem zdania, że grać trzeba tak by sprawiało to przyjemność, dlatego każdy gra w trochę inny sposób bo każdy odczuwa przyjemność z czegoś innego, ale gdy ja gram sobie tak jak chce a przychodzi ktoś i ocenia to ze swojej perspektywy i ma do mnie pretensje bo zamiast na spokojnie levelować sobie postać dwa tygodnie on robi to w 4 dni to zaczynam się wkurwiać... Graj jak chcesz i daj grać innym i graj tak by nie psuć gry innym.
Ja przez otoczkę min-maxingu straciłem ochotę na granie - zarówno w classica, jak i retaila. Jestem zalewany przez content z wowhead, z youtuba, jakieś tutoriale jak szybko osiągnąć [cośtam]. Przez to na każdym kroku gry myślę "a może jest sposób, żeby to zrobić lepiej? Może GRAM ŹLE W WOWA?". Zaczęły mi takie myśli doskwierać pod koniec BfA, SL ledwo pograłem, Classica nawet sporo w zamian za SL, ale faktycznie oferty boostów i coraz większe pustki w low-level krainach zniechęcały do gry.
kurde ten boosting to dramat... kiedys duzą czescia zabawy byl lvling, podróż przez krainy, explorowanie, questy, coraz to lepsze itemy. a teraz boost i jazda od razu na M+ ehh boli mnie to strasznie
Muzyka z gothica 2 miód na moje serce i uszy. Masz łapeczkę, niech kanał odżyje
#kurła Grałem w wowa na premierze i grywam czasem i teraz. To niestety nie ta sama gra. Optymalizacja zabiła wszystko co lubiłem. Zero RPG liczy się cyfra #kurła
"You think you do, but you don't"
Ludzie się zmienili ale gra też się do tego przyczyniła że gracze są inni. Więc gdyby blizz się przykładał do robienia kontentu gra wyglądała by o wiele inaczej i podejście do gry by się zmieniło. Podam pewien przykład - gdy grałem pierwszy raz w DARK SOULS to przeszedłem grę bez żadnych poradników i podpowiedzi innych, bawiąc się przy tym świetnie do tego stopnia że teraz mam około 500 godzin w ds1 i ds3 i wcale nie gram żeby zrobić jak najwięcej achiewementów tylko dlatego że gra ma dużo do zaoferowania. Jaka jest więc konkluzja? Gracze mogą się dobrze bawić w grach tylko muszą one być dobrze zrobione.
Min-maxing a nie mid-maxing, dlaczego używasz pojęć których nazwy nawet nie rozumiesz.
Nie żeby coś, ale definicję minmaxingu podał poprawną, tak samo przykłady. :)
@@XoRafaeLoX ale boli w uszy słysząc złe nazewnictwo przez cały filmik. Lajka i tak zostawiam bo filmik mi się podobał.
witam po zobaczeniu filmu i w zasadzie już wcześniej przemyśleniu paru rzeczy powinno byc to trochę inaczej rozwiązane. Np tak jak ja nie grałem w classica ale mam chęć grać w tbc imo powinny być servery tylko i wyłącznie dla nowych graczy.
Dlatego nie gram w tbc nie zamierzam grać nie mając postaci ani golda, gdzie niektórzy mają endgame postać i kilka tysięcy golda. Wiem że mogę grać dla siebie ale jak się o tym myśli i widzi wokół strasznie depresyjnie to działa. Tak samo jak bić lvl normalnie to aż się nie chce jak otacza cię milion boostow i w świecie mało ludzi
nexosik a jaka to muzyczka z 14:48 ? swoja drogą fajny film
Fajny filmik, fajna tematyka została poruszona.
Nexos pytanko czy jeśli wykupie transver postaci na TBC i wybiorę ten sam server to będę mógł zmienić frakcję ?
Ty mówisz o marnowaniu czasu a ja jestem w pracy :c
Mądrego to aż miło posłuchać
11:10 dokładnie to samo widziałem na innym servie, niestety też po stronie alliance... żal
No niestety, w dzisiejszych czasach ludzie nie GRAJĄ w gre a w nią ,,napierdalają''. Przykre ;/
A tak serio, grałem w TBC i WOTKL w tym 2000 którymś roku, baaaaaaardzo miło wspominam to co powiedziałeś, że rzucasz plecak i pykasz.. wróciłem do wowa w warlords of freanor i troche legionu.... no i na tym poprzestałem. To co mówisz w filmiku trochę mnie przeraża. Wiedziałem, że classic nie będzie taki jak dawniej... ALE ŻEBY AZ TAK? No to mi się w ogóle nie podoba... jakiś taki wyścig szczurów... pozdrawiam i wszystkiego dobrego z okazji urodzin
Abusrdy Nexosa, nie gra jakiś dłuższy czas a gdy wchodzi to itemy w gildii które były zakolejkowane dla Ciebie automatycznie kolejkują się dla niego :O Magic.
Dziś wbiłem 30lv moją blood elfką roguem kupiłem wierzchowca lvluje sobie w krainach omijając instancje jakoś moim zdaniem nudno sie tak expi, wbijam sobie LW i craftuje itemy. Dlaczego tak gram ponieważ moim zdaniem w ten sposób jest ciekawiej z racji że nie grałem w klassika a stary świat to zazwyczaj sie pomijało grindując randomy to tym bardziej mam większą zabawe z eksploracji świata. Często również sie grupuje z różnymi ludźmi np na escort questy czy jakieś trudniejsze quest moby albo po prostu by z kimś zrobić questa szybciej. Po za tym mnie również drażni spam boosterów.
@Nexos pytanie orientacyjne (lub do kogokolwiek) zamierzam zacząć grać w wowa ale nie mam pojęcia co do serwerów, wszystko można u ciebie znaleźć?
ja osobiście grałem z 8 lat na priv serwerach (Classic , TBC, Wotlk ) i nie było takich rzeczy na taka skalę jak to widzę na starych wersjach odpalonych przez Blizzarda. osobiście z dnia na dzień mam coraz mniej ochoty grać w TBC Classic a o retailu nie wspomnę.
Dzięki za film nexos
A to nie jest przypadkiem min-maxing? Ciągle słyszę "d" na końcu w Twoim filmie i strasznie tiltuje :D
nawet w komentarzu napisał "mid" więc to nie pomyłka :P
też mnie to triggeruje strasznie xD
Panie Nexos, wedzę że dobry film Pan wstawił :D
14:48 prosze wracac na tvgry
Dobry materiał jak dla mnie.
Min/max istniał raczej już u podstaw WoWa gdy powstawały pierwsze gildie hardcore, więc wydaje mi się, że nie jest to nic szczególnie nowego.
Czy jest złe? Zależy od indywidualnych preferencji oraz czasu jaki możesz poświęcić na grę.
Jeju, cieszy mnie, że w końcu trochę przemyślanego kontentu się pojawiło, także łapa w górę.
odnośnie języka obcego, miło wspominam Freehold m+ z niemiecką grupą
0:39 Nostalgia to najlepsze i zarazem najgorsze uczucie w życiu :(
czy nie gra sie w wowa po fun a nie po lvl?
Jestem ciekaw jak wygląda TBC w chinach. Patrząc po cenach tokena który jest tam dwa razy droższy niż u nas. Musi tam być dalej ciekawie.
Nexos a jak wygląda teraz classic jeśli chodzi o populację,odeszła i klasik się definitywnie skończył?
Classic ma sie dobrze, a aktualnie oblężenie serwerów sie zaczyna
Lubie frytki, czy Ty też je lubisz?
Lubie
Ty ja też
Frytki są spoczko ale wole ziemniaczane kuleczki
frytki są pog byq
Tylko broń Boże bez ketchupu czy majonezu! I najlepiej na głębokim oleju smażone ;)
16:27 nexos pluje na widzów
No niestety, hardcore gaming w MMO się skończył pare lat temu, młodzież na całym świecie przyciągnęły MOBA i FPSy, a Blizzard musiał uśmiechnąć się do swoich graczy, którzy są coraz starsi i mają mało czasu na granie. Czasem zastanawiam się, czy gdyby WoW przeszedł w okolicach WoDa na B2P, to czy Blizz nie uratowałby całego gatunku.
Tak się usmiechneli do graczy że nawet w ostatnim dodatku jest tyle grindu że żeby pozwolić sobie na alty to trzeba mieć od chuja czasu. Np anima gdzie trzeba farmic tysiące, kowenanty, gdzie na każdym Alcie trzeba jechać od nowa fabule, conquesty 25 za wygraną arenę, cap honoru 15k to już szeroki uśmiech :), mythici gdzie dalej leaverzy nie mają żadnej kary. Blizzard nie wspiera graczy z mniejszą ilością czasu, a tylko wkurwia ludzi.
przecież hardcore gaming właśnie się zaczął przez ten min maxing;d gdzie ludzie spędzają często więcej czasu czytając i licząc co jest najlepsze niż po prostu sobie grając;d i czy blizzard się uśmiechnął do ludzi którzy mają mniej czasu? całe bfa było wypełnione kontentem który był w praktyce drugą pracą. a co do b2p, też uważam że wow powienien przejść na ten model, skoro i tak blizz mówił że najwieksze zyski mają na start nowego dodatku, wiele by nie stracili, a zyskaliby nowych graczy
@@maghnib2806 Piłem raczej do Raid Findera i systemu M+, gdzie gracze mający mniej czasu mogą poświęcić te 3-4h w weekend i się pobawić bez jakiegoś większego spinania dupy (piję tu do swojej sytuacji w BfA, nie grałem ani sekundy w Shadowlands).
Blizzard się nie uśmiechnął do swoich graczy, próbował tworząc Raid i group Findera, ale ludzie mieli ból dupy że blizzard zaczął robić grę dla Casuali. Więc teraz jest w luj grindu, a prawda jest taka. Każda gra multiplayerowa czy to WoW(niezależnie od dodatku), Ovewatch czy inny Warzone żeby mieć jako taką szanse z innymi graczami wymaga masy poświęconego czasu na granie(co jest nagradzane przez samych twórców np lepszym lootem), a osoba pracujące/ mające rodziny i tylko kilka godzin na granie w weekend nie mają co startować w takich tytułach.
@@bartek3420 Casual sie wypowiada, czy jak ? Ile grindu ? W tym dodatku wlasnie nie ma co robic i nie ma co grindowac poza altami. Po co ci farmić anime ? Powaznie mowie co ci daje ? Jakis bonus ? Wszystko jest czysto kosmetyczne waste of time dla gracza ktory robi cos wiecej niz battle pety zbiera. Fabule kowenantową w jeden dzien na alcie zrobiłem. Conquesty i honor capy, kto gra pvp kekw. Jak grasz tylko pvp no to co za rpbolem samo sie zbierze, a na nowej postaci tylko masochista gra pvp, ono było tylko użyteczne na początku jak sie chciało szybko podgerować na mythica, w next patchu pvp bedzie pointless bo itemy z niego beda słabsze na pve. Mythic leaverzy zazwyczaj wychodza bo chca klucz w czasie a party ktore bez rak wipuje 24/7h healer ktory robi na pridach 2k hpsa czy tank ktory pada od grupki mobow to nie jest cos co sie chce widziec i sam leavuje jak widze, ze bede marnowal tam swoj czas, jak chcesz valory farmic to zapraszam na m2 a nie na m20. Blizzard w tym dodatku bardzo duzo zrobił wlasnie by ukrucic ten grind i to mnie wkurza bo ja jako rasowy mythic raider ktory siedzi 24/7h na wowie nie mam za bardzo opcji zrobic grindem w tym dodatku roznicy. Bo the maw i to ze mialem szybko 5 socketow + conduity to jakis mikro procent + skurwiałe to było farmienie tego scierwa szczegolnie jak jeszcze mounta nie była z corridorsow. w takim bfa czy legionie kto wiecej nafarmil ten realnie miał spore bonusy, a teraz wiekszosc rzeczy do grindowania zbierania to albo cosmetic albo cos tak minor ze sporo osob mogloby to olać. Na tym patchu gdybym nie handlował goldem i nie boostował masowo to bym juz dawno nie grał jak spora czesc znajomych, jak zabijasz denata w styczniu/lutym a dodatek nowy w sierpniu to ile mozna razy farmic tego denatriusa majac 4 alty 228...
"You think you do, but you don't" Już na rok przed zapowiedzią classica było to wiadome, że czas się magicznie nie cofnie i nostalgiczne pobudki do przeżycia przygody jak z 2005~roku nie będą mieć miejsca. Generalnie już któryś raz słyszałem te gadki, że classic to nie wow 15 lat temu, i że zły, niefajny, to nie to, minmaxing. Nie rozumiem skąd to zdziwienie. Teraz wymyślony tbc, z takim samym założeniem, potem zapewne kolejne dodatki, a ten wasz znienawidzony już blizzard dawno temu mówił, że nie wyjdzie.
Na prywatnych serwerach to nie było tak powszechne i dało się cieszyć z gry. Teraz za dużo boosterow i ludzi kupujących gold za real hajs. To działa bardzo depresyjnie jak nie jesteś ślepy i nie masz wyjebane na takie rzeczy
Wiadomo, że każdy może marnować swoją kasę na co chce, ale granie w starą grę w której trzeba płacić comiesięczny abonament, kupować każdy nowy dodatek oraz płacić w grze, za lepsze mounty, skiny i inne duperele to trzeba mieć coś z garem :/
Tu bardziej chodzi o przywiązanie do świata oraz niechęć do utraty zainwestowanego w gre czasu.
A wystarczyłoby zrobić większy exp dla wyższych leveli. Czyli wchodzi 80 z 15 lev na instancję i ta 80ka dostaje 95% expa z instancji a 15ka 5% :) I by się skończyło cwaniakowanie, które zabija miodność gry, czyli żywotność lokacji i żywotność dungeon findera.
Nie zgodzę się z argumentem za takim systemem, jeśli ktoś płaci za grę a potem musi płacić za to za tamto i jeszcze przymusowo coś farmić a nie ma czasu to niech znajdzie inną grę.
Są wielkie kontrowersje bo jest możliwość boosta na 58 za 40 euro, ale system Minmax już cacy.
Ej, Nexos, dobrze widzę że szykujesz się na Eurowizję z ramienia reprezentacji Islandii?
Nexos, jak się nazywa twój ród w cb, bo nie chce teraz skrolować streama z przed miesiąca
0:54 Damn you!!!
11:25 przecież to lokiec dupa brama i wypierdzialać z czymś takim. Mam pytanie, czy oni są w jakiś sposób wgl banowani?
Kurwa ten podział: Wstęp, Sponsor, Film XD
Ale Nexos ma świetne włosy
Te na dole ^∆^
Szukanie optymalnych rozwiązań i dopieszczanie statystyk postaci to fajna sprawa, ale przegrywanie battlegroundów to już przegięcie. Czy tacy ludzie w ogóle chcą grać w grę, czy tylko zbierać nagrody? Po co lepszy gear do pvp skoro nawet tego pvp nie robią? Znaczy się "robią", stoją w miejscu i czekają na porażkę. Dla nich powinien być specjalny poziom trudności raidu, gdzie bossowie leżeli by martwi, a obok skrzyneczka z lootem.
Płacić abonament, żeby grać w WOW, a potem kupić boosta żeby nie musieć grać w WOW....
Ja tylko przypomnę że dzisiaj jest promocja na BigMaca z frykami
Wrzucisz coś o ESO kiedyś?
1:25 aż się opluł :P. A takie pytanie, na jakim serwerze TBC Classic gra najwięcej Polaków?
Aktualnie na Golemagg jest jedna z lepszych polskich Gildii w Hordzie :)
@@ChrabM A z ciekawości można się dowiedzieć jaka? :) kusi mnie aby wrócić i zagrać w fajnym towarzystwie ;p
Też mnie to denerwuje ale świat idzie do przodu, jak staniemy w miejscu to zostaniemy w tyle. Nawet jeżeli to nam się nie podoba :p pozdrawiam
Boosting za gold to najgorsze ścierwo ludzie krzyczacy classic expierience przed premiera classica sami sobie przeczą
boosting za gold jest spoko jest to uczciwa wymiana oraz przechód golda przez społeczność
a co nie stać cie biedny polaku ?
14:48 odpalił ci się Kacper z tvgry ta sama muza ten sam sposób mówienia
łapeczka UP~!
Całkowita racja, apropo orientuje się ktoś czy honor będzie resetowany? Pozdrawiam
Ciekawe jak wygląda bg gdzie po stronie hordy i alluchów są takie premadey xD
ciekawa jestem co się stanie jak takie 2 grupy się spotkają i wszyscy będą tylko stali xD czy ktoś pierwszy zrobi krok? Czy może w Hordzie to wiedza powszechna, że Przymierze oddaje bg walkowerem, więc tam nie ma takich grup?
To pytanie padało pewnie wielokrotnie, ale... Nexos, gdzie żeś dorwał te okładkowe plakaty z WoWa?
MID maxing? Raczej MIN maxing
Chujowe totalnie, chyba że masz 13 lat
Czy na końcu słyszę muzykę z Gothic 2?
kanał zmartwychwstał PogU
Powinno być 0 znaczków za przegrana. Problem solved.
conqueror's blade przyjemna gierka.
Na goldzie też leci czas...
niestety tyczy się to nie tylko gier. w dzisiejszych czasach zyje sie po prostu szybciej, w dobie instagrama i tindera nie ma czasu na eksperymentowanie tylko bierze sie utarte schematy, ktore na pewno zadzialaja. po co tracic czas jak do okola jest tyle bodzcow, ktore trzeba doznac (lub przykladowo gier w ktore trzeba zagrac). idac przykladem wowa, kiedys wystaczylo ze wygrasz sobie trudna arenke ktora trwala 30min i to robilo ci dzien, byles z tego dumny. dzisiaj wygrywajac taka arenke po 5min juz musisz szukac kolejnej rzeczy zeby zaspokoic swoja wewnetrzna potrzebe czucia sie dobrze, troche jak narkotyk, stad ta pogon za wszystkim
Jak dla mnie taka pogoń zabija całą przyjemność i robi z tych ludzi maszyny bez empatii.
Mi przez to nawet nie chce się pochodzić do clasica
W Tbc bez world buffs będzie lepiej większy nacisk jest na klasy Shaman daję Bloodlust bierzemy 4 po 1 do każdej grupy i tak dalej zawszę ludzie chcą tracić mniej czasu i robić jak najwięcej world buffs były najgorsze
kozacki film
Nexos no offensive ale ogarnij coś z włosami bo wyglądasz jakbyś miał hełm z siana :/
Kiedyś to było..
Ty meszek Ci się pojawił :O
A więc macie gildię jak się nazywa? Tak mam zamiar was gangować i takie tam XD, a bardziej poważnie nudno czasem tak grać samemu to jak macie miejsce to bym się do was przytulił.
Faktycznie to co mówisz ma sens
Wincyj zasięgów
Jezus jak ty ***** wyglądasz. Włosy uklepane jakbyś miał ,,płaskogłowie" i ten zarost, widzę stylówa po Ronie z Harrego Piotrka :V.
halo nexos fryzjery już otwarte jak coś
Kom dla statystyk bo czemu nie :D
Siema. Nexos mam do Ciebie pytanie z innej beczki.
Mianowicie chodzi o Arthasa.
W tronie mrozu było ostrze, hełm oraz zbroja potępionych.
Dlaczego Arthas zaopatrzył się tylko w pierwsze dwa a zbroje potępionych już nie. W warcraft 3 jest pokazany od samego początku w zbroi przerobionej z paladyna na rycerza śmierci. A potem w dalszej jego histori widzimy tylko hełm i ostrze. A w jego historii jest, że się zaopatrzył w cały zestaw.
Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam.
wrocilem na shadowlands jakies 2 tyg temu bo mialem gold na postaciach zeby kupic pre paida, ostatnio grałem w Legionie, niestety gra jest gorsza. Denerwuja mnie ludzie na instach ktorzy lecą jakby im sie klop palił. Tank leci jak głupi, healer nie może nic zebrac do questa bo idiota wtedy pada. Zadnej ale to zadnej interakcji i przyjemnosci z gry. zaluje 140 zl na dodatek bo raczej nie oplace nastepnego miesiaca...
Komentarz dla statystyk!
Randomowy komentarz dla zasiegowego potwora!
Kiedy nagrasz apex legends