No i masz! a miałam nie kupować na razie książek, a tu tyle inspiracji! Dziękuję za "Mowę ciała" i "Listy" - to po prostu trzeba mieć i trzeba znać:-) ja również bardzo cenię Laurę Makabresku, miałam okazje poznać ją osobiście podczas wernisażu jej prac w listopadzie 2022 we Wrocławiu. Warto ją znać, warto kontemplować jej twórczość. Dziękuję Ci za tak ciekawy film.
Ile dobroci! Zapisałam sobie Patti Smith i Listy Cwietajewej, Rilkego i Pasternaka, ale to musi być uczta....poza tym wszystko ciekawe, jak zwykle u Ciebie, pozdrawiam!
"Mowę ciała w sztuce" mam i niedługo się zabieram, pięknie wydana. Z pozostałych, niedawno kupiłam "Miasto zwane samotnością", bo wszystko co dotyczy Nowego Jorku muszę mieć i już czytam. "Jestem głód" już do mnie zmierza, bo po "Wronach" stwierdziłam, że chcę przeczytać wszystko Dvorakovey i dzięki za Patti Smith - będzie czytane, będzie słuchane. Słyszałam o niej tyle razy, ale dopiero Ty mnie przekonałaś, żeby się zainteresować. Pozdrawiam
Ja w tym roku staram się jak najmniej kupować książek, a na pierwszym miejscu stawiam jak już książki z drugiej ręki i antykwariaty. Chociaż targi w Poznaniu się zbliżają, więc nie wiem jak to będzie 🙈 Ale chętnie oglądam bookhaule u innych :)
Bardzo lubię twoje bookhaule, bo zawsze dodam jakąś książkę na temat sztuki do swojego TBR-u. Nie mam zawodowo ani edukacyjnie nic wspólnego ze sztuką, ale z jakiegoś powodu uwielbiam o niej czytać, zwłaszcza polecajki kogoś tak zajawionego! Ostatnio pochłonęłam biografię Szapocznikow z twojego polecenia i ogromnie mi się podobała. Zainspirowałaś mnie do tego, by wreszcie sięgnąć po "Poniedziałkowe Dzieci" które przyniosłam do domu jak święty graal miesiąc temu a do tej pory jeszcze nie ruszyłam 😭Super wiedzieć, że lubisz Patti! Podobnie jak ty zaczęłam od jej pisania i dopiero potem zapoznałam się z muzyką (nie licząc jakichś znanych utworów typu Because The Night który zna każdy). Uwielbiam sposób, w jaki ona opowiada o Nowym Jorku swojej młodości, mieście którego już nie ma. Podobnie pewnie będzie u Laing. Zachwycające są te ostatnie pozycje z serii Amerykańskiej! Nie wiem czy czytasz po angielsku, ale Laing jest świetną eseistką i jeśli kiedyś wpadnie ci w ręce "Funny Weather - Art in an Emergency" to polecam gorąco.
Hej, Edziu! O ,,Sztuce i życiu" chyba pisałam Ci na Insta. Też ją sobie kupiłam i mam ją na liście ,,do przeczytania" w tym roku. Już jestem ciekawa jak wypadnie porównanie moich odczuć laika z Twoją opinią. ,,Zemsta należy do mnie" już za mną. Podobała mi się, ale bez szału. Więcej napiszę pod recenzją, jeśli pojawi się na kanale. :) Masz rację - czasem lepiej nie sugerować się opiniami na portalach. Wiele książek, które bardzo przypadły mi do gustu, mają nie najlepsze oceny. Na odwrót też się zdarza, chyba nawet częściej. Serię z żurawiem mam całą, jednak z jej czytaniem idzie mi gorzej. Łatwiej będzie mi się zebrać do lektury, wiedząc, że i Ty czytasz. Twój opis powieści ,,Budząc lwy" przypomina mi nieco fabułę pewnego izraelskiego serialu o sędzim i jego synu, którego ojciec za wszelką cenę próbuje uchronić przed poniesieniem kary za spowodowanie wypadku samochodowego. Bardzo wciągający i z suspensem. Polecam. Laurę obserwuję na Insta - faktycznie hipnotyzuje i czaruje swoimi obrazami. :) Wczoraj przeczytałam ,,Szkice malajskie", za których polecenie bardzo dziękuję! Czyta się je szybko i z ciekawością. Niektóre skłoniły mnie do rekonesansu i poszerzenia swojej wiedzy z zakresie malajskiego i singapurskiego WOSu; te pozostawiły pewien niedosyt, bo byłam ciekawa ciągu dalszego i niektóre z nich mają potencjał na zrobienie z nich opowiadań (np. o ichnim poltergeist'cie). Inne były kompletne i takie ,,w punkt" (np. o klawiszu, który nie chciał zostać katem), a przy kilku zastanawiałam się, po co zostały zamieszczone w tomiku (vide: schodzi facet po papierosy; w sklepie na dole ich nie ma, więc przechodzi na drugą stronę ulicy.}. Ciekawe doświadczenie czytelnicze poszerzające horyzonty! Tę chińską powieść też zamówiłam i jestem jej bardzo ciekawa. Co kupiłam w styczniu, pokazałam na Insta. Będę co miesiąc robić takie listy. Dobrego tygodnia, droga Edziu, i mili współoglądacze!
Rzeczywiście, wysłałaś mi link kilka miesięcy temu do zapowiedzi "Sztuki i życia"! Tyle tych polecajek wciąż, że jeśli od razu nie zaznaczę sobie na goodreads, to potem zapominam 😅 Cieszę się, że Szkice malajskie okazały się trafioną lekturą! Tego tekstu o mężczyźnie kupującym papierosy zupełnie nie pamiętam :O więc rzeczywiście nie był chyba najlepszy w tym zbiorze. Uściski ❤️
Ja też ostatnio u Ciebie oglądałam! U ulubionych twórców i twórczyń oglądam wszystko, bookhaule też, ale nie jest to mój ulubiony format. Chociaż nagrywa mi się je super, bo znowu czuję tę ekscytację, co przy kupowaniu 😅
Ja mam bana na kupowanie książek do Targów w Poznaniu 🙌🏻 podoba mi się to, że u Ciebie zawsze są takie książki na które pewnie sama bym nie zwróciła uwagi, ale będę śledzić czy już je przyczytałaś i jakie jest Twoje zdanie na ich temat - właśnie ten zbiór Listów i ta książka o Frankensteinie! 🙌🏻
Jestem bardzo ciekawa Twojej późniejszej recenzji „Pociąg linii M” ;d „Jestem głód” niedawno przeczytałam i nie wiem do końca co myśleć, podobała mi się szczególnie 2 część tej książki, aczkolwiek wydawnictwo uważam, że szkodzi tej książce :< Nie ma nic wspólnego z „Wronami”, potwierdzam ! „Kroniki dziwnych bestii” też chciałabym przeczytać! To wydanie też jest piękne!!
Moimi ostatnimi ulubionymi zdobyczami są Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki za 5 zł i Biografia Freddiego Mercurego autorstwa Marie Hesse za 12 zł. Obie upolowane na skupszopie
Nigdy jeszcze nie kupowałam na skupszopie, ale często widzę, że inni kupują tam książki w naprawdę okazyjnych cenach. Cieszę się, że udało Ci się upolować te dwie perełki!
"Jestem głód" za mną.I rzeczywiście dopisek na okładce czeskiego wydania jest inny i brzmi po polsku " Opowieść o zmaganiach z anoreksją, szukaniu drogi i powrotu do kobiecej duszy". Czy polski wydawca książki postąpił etycznie? Nie.Wielu czytelników czuło się polskim dopiskiem oszukanym. A wystarczyło napisać , że to wcześniejsza książka Dvořakovej.Mnie się podobała, bardziej niż "Głód" Roxane Gay, ale pewnie jestem nieobiektywna, bo uwielbiam czeską literaturę.Aż jęknęłam z wrażenia." Listy.Cwietajewa, Rilke, Pasternak" za chwilę zamówię.Przepiękna okładka i zawartość interesująca.I jeszcze jedna książka do zamówienia- " Wygoda ważniejsza niż piękno".Hanna Lachert. Interesuję się dizajnem, zwłaszcza polskim i dawno już nie powiększyłam w mojej bibliotece tego działu.Ostatni zakup to "Asteroid I półkotapczan" Katarzyny Jasiołek.Bardzo interesujące propozycje.Trzeba się mocno trzymać za kieszeń, bo chciałoby się więcej.
Cieszę się, że coś Pani dla siebie znalazła wśród moich zdobyczy! Dopisek na czeskim wydaniu jest w takim razie dużo bardziej trafiony. Nie lubię takich sytuacji, kiedy hasła marketingowe są zupełnie nieadekwatne i widać, że służą jedynie przyciągnięciu większej liczby osób na siłę. Mam nadzieję, że "Jestem głód" również dla mnie będzie trafioną lekturą. Pozdrowienia!
Dzięki wielkie ❤️ to baaardzo zależy od dnia. W niektóre dni pół godziny, w inne ładnych kilka godzin. Myślę, że uśredniając tak około 2h dziennie, ale trudno jest tak oszacować :)
Uwielbiam twoje bookhaule ❤️ zawsze coś mnie zaciekawi, dwie pierwsze książki o sztuce niesamowicie mnie zaintrygowały 😍 mam też pytanie, po przeczytaniu „Pocztówka z Mokum" w tamtym roku, ciągle mam niedosyt sztuki Holenderskiej, bo autor niesamowicie rozbudził moją ciekawość, czy polecasz może jakieś pozycje na ten temat?
Jeśli chodzi stricte o sztukę holenderską, to przychodzi mi do głowy "Martwa natura z wędzidłem" Herberta. Jest też taki historyk sztuki, Simon Schama, który zajmuje się tym tematem. Nie wiem, czy jakieś jego książki o Holandii zostały przetłumaczone na język polski, kojarzę jedynie wydania anglojęzyczne, ale to bardzo ceniony badacz. Bardzo ciekawie pisał np o rodzimym pejzażu holenderskim. Pocztówka z Mokum jeszcze przede mną, ale czuję, że to będzie fascynująca lektura ❤️
No i masz! a miałam nie kupować na razie książek, a tu tyle inspiracji! Dziękuję za "Mowę ciała" i "Listy" - to po prostu trzeba mieć i trzeba znać:-) ja również bardzo cenię Laurę Makabresku, miałam okazje poznać ją osobiście podczas wernisażu jej prac w listopadzie 2022 we Wrocławiu. Warto ją znać, warto kontemplować jej twórczość. Dziękuję Ci za tak ciekawy film.
Bardzo jestem ciekawa, jaka jest ta artystka na żywo. Mam nadzieję, że też kiedyś będzie mi dane ją spotkać :) dzięki za oglądanie i pozdrowienia!
Piękne książki pokazujesz! A ta książka o pozach i gestach w sztuce brzmi arcyciekawie! 😘
Zemsta należy do mnie też mnie bardzo zaintrygowała i już na mnie czeka. Cudownie się Ciebie słucha😀
Dziękuję bardzo ❤️
Ile dobroci! Zapisałam sobie Patti Smith i Listy Cwietajewej, Rilkego i Pasternaka, ale to musi być uczta....poza tym wszystko ciekawe, jak zwykle u Ciebie, pozdrawiam!
Zacieram już rączki na te książki. Zawsze po nagrywaniu bookhauli mam ochotę rzucić się na wszystko naraz :D pozdrowienia!
Nie znam tych książek, ale fantastycznie się Ciebie słucha ~ PIozdrawiam Oliwia
Pozdrawiam Cię serdecznie ❤️
Uwielbiam Twoje filmy, mogę Cię słuchać i słuchać ☺️ kilka tytułów wskoczyło na listę do przeczytania, dziękuję 🥰
Dziękuję bardzo ❤️❤️
"Mowę ciała w sztuce" mam i niedługo się zabieram, pięknie wydana. Z pozostałych, niedawno kupiłam "Miasto zwane samotnością", bo wszystko co dotyczy Nowego Jorku muszę mieć i już czytam. "Jestem głód" już do mnie zmierza, bo po "Wronach" stwierdziłam, że chcę przeczytać wszystko Dvorakovey i dzięki za Patti Smith - będzie czytane, będzie słuchane. Słyszałam o niej tyle razy, ale dopiero Ty mnie przekonałaś, żeby się zainteresować. Pozdrawiam
Cieszę się, że przekonałam Cię do Patti! Jest fenomenalna ❤️
Polecam również "Prawdziwą historię" Delphine de Vigan
Widziałam film i książkę też na pewno przeczytam!
Mowa ciała w sztuce też mnie mocno kusi 🥰 a Sztuka i życie też wygląda mega ciekawie 😁
Ja w tym roku staram się jak najmniej kupować książek, a na pierwszym miejscu stawiam jak już książki z drugiej ręki i antykwariaty. Chociaż targi w Poznaniu się zbliżają, więc nie wiem jak to będzie 🙈 Ale chętnie oglądam bookhaule u innych :)
Też się wybieram na targi, ale mam postanowienie, żeby nie szaleć za bardzo :D chociaż tam atmosfera sprzyja kupowaniu.
Bardzo lubię twoje bookhaule, bo zawsze dodam jakąś książkę na temat sztuki do swojego TBR-u. Nie mam zawodowo ani edukacyjnie nic wspólnego ze sztuką, ale z jakiegoś powodu uwielbiam o niej czytać, zwłaszcza polecajki kogoś tak zajawionego! Ostatnio pochłonęłam biografię Szapocznikow z twojego polecenia i ogromnie mi się podobała. Zainspirowałaś mnie do tego, by wreszcie sięgnąć po "Poniedziałkowe Dzieci" które przyniosłam do domu jak święty graal miesiąc temu a do tej pory jeszcze nie ruszyłam 😭Super wiedzieć, że lubisz Patti! Podobnie jak ty zaczęłam od jej pisania i dopiero potem zapoznałam się z muzyką (nie licząc jakichś znanych utworów typu Because The Night który zna każdy). Uwielbiam sposób, w jaki ona opowiada o Nowym Jorku swojej młodości, mieście którego już nie ma. Podobnie pewnie będzie u Laing. Zachwycające są te ostatnie pozycje z serii Amerykańskiej! Nie wiem czy czytasz po angielsku, ale Laing jest świetną eseistką i jeśli kiedyś wpadnie ci w ręce "Funny Weather - Art in an Emergency" to polecam gorąco.
Tak się cieszę, że spodobała Ci się biografia Szapocznikow! I dzięki wielkie za polecenie Laing, będę je miała na uwadze 👀
Hej, Edziu! O ,,Sztuce i życiu" chyba pisałam Ci na Insta. Też ją sobie kupiłam i mam ją na liście ,,do przeczytania" w tym roku. Już jestem ciekawa jak wypadnie porównanie moich odczuć laika z Twoją opinią.
,,Zemsta należy do mnie" już za mną. Podobała mi się, ale bez szału. Więcej napiszę pod recenzją, jeśli pojawi się na kanale. :) Masz rację - czasem lepiej nie sugerować się opiniami na portalach. Wiele książek, które bardzo przypadły mi do gustu, mają nie najlepsze oceny. Na odwrót też się zdarza, chyba nawet częściej.
Serię z żurawiem mam całą, jednak z jej czytaniem idzie mi gorzej. Łatwiej będzie mi się zebrać do lektury, wiedząc, że i Ty czytasz. Twój opis powieści ,,Budząc lwy" przypomina mi nieco fabułę pewnego izraelskiego serialu o sędzim i jego synu, którego ojciec za wszelką cenę próbuje uchronić przed poniesieniem kary za spowodowanie wypadku samochodowego. Bardzo wciągający i z suspensem. Polecam.
Laurę obserwuję na Insta - faktycznie hipnotyzuje i czaruje swoimi obrazami. :)
Wczoraj przeczytałam ,,Szkice malajskie", za których polecenie bardzo dziękuję! Czyta się je szybko i z ciekawością. Niektóre skłoniły mnie do rekonesansu i poszerzenia swojej wiedzy z zakresie malajskiego i singapurskiego WOSu; te pozostawiły pewien niedosyt, bo byłam ciekawa ciągu dalszego i niektóre z nich mają potencjał na zrobienie z nich opowiadań (np. o ichnim poltergeist'cie). Inne były kompletne i takie ,,w punkt" (np. o klawiszu, który nie chciał zostać katem), a przy kilku zastanawiałam się, po co zostały zamieszczone w tomiku (vide: schodzi facet po papierosy; w sklepie na dole ich nie ma, więc przechodzi na drugą stronę ulicy.}. Ciekawe doświadczenie czytelnicze poszerzające horyzonty! Tę chińską powieść też zamówiłam i jestem jej bardzo ciekawa.
Co kupiłam w styczniu, pokazałam na Insta. Będę co miesiąc robić takie listy.
Dobrego tygodnia, droga Edziu, i mili współoglądacze!
Rzeczywiście, wysłałaś mi link kilka miesięcy temu do zapowiedzi "Sztuki i życia"! Tyle tych polecajek wciąż, że jeśli od razu nie zaznaczę sobie na goodreads, to potem zapominam 😅 Cieszę się, że Szkice malajskie okazały się trafioną lekturą! Tego tekstu o mężczyźnie kupującym papierosy zupełnie nie pamiętam :O więc rzeczywiście nie był chyba najlepszy w tym zbiorze. Uściski ❤️
Ja też bookhauli za bardzo nie lubie, ale Twoj obejrze, pewka
Ja też ostatnio u Ciebie oglądałam! U ulubionych twórców i twórczyń oglądam wszystko, bookhaule też, ale nie jest to mój ulubiony format. Chociaż nagrywa mi się je super, bo znowu czuję tę ekscytację, co przy kupowaniu 😅
@@literatunek ❤
Ja mam bana na kupowanie książek do Targów w Poznaniu 🙌🏻 podoba mi się to, że u Ciebie zawsze są takie książki na które pewnie sama bym nie zwróciła uwagi, ale będę śledzić czy już je przyczytałaś i jakie jest Twoje zdanie na ich temat - właśnie ten zbiór Listów i ta książka o Frankensteinie! 🙌🏻
Cieszę się, że coś ciekawego tutaj dla siebie znajdujesz! Ja na targach mam postanowienie nie szaleć za bardzo.. ale zobaczymy, co z tego wyjdzie 😅
@@literatunek ja właśnie chce poszaleć 😈 mam nadzieję, że uda mi się gdzieś Ciebie złapać Edzia!
Jestem bardzo ciekawa Twojej późniejszej recenzji „Pociąg linii M” ;d
„Jestem głód” niedawno przeczytałam i nie wiem do końca co myśleć, podobała mi się szczególnie 2 część tej książki, aczkolwiek wydawnictwo uważam, że szkodzi tej książce :< Nie ma nic wspólnego z „Wronami”, potwierdzam !
„Kroniki dziwnych bestii” też chciałabym przeczytać! To wydanie też jest piękne!!
A Ty czytałaś Patti Smith?
@@literatunek Jeszcze nie :
@@morzeslow no właśnie nie kojarzyłam, żeby pojawiała się u Ciebie na kanale :) dam znać po lekturze ❤️
Moimi ostatnimi ulubionymi zdobyczami są Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki za 5 zł i Biografia Freddiego Mercurego autorstwa Marie Hesse za 12 zł. Obie upolowane na skupszopie
Nigdy jeszcze nie kupowałam na skupszopie, ale często widzę, że inni kupują tam książki w naprawdę okazyjnych cenach. Cieszę się, że udało Ci się upolować te dwie perełki!
"Jestem głód" za mną.I rzeczywiście dopisek na okładce czeskiego wydania jest inny i brzmi po polsku " Opowieść o zmaganiach z anoreksją, szukaniu drogi i powrotu do kobiecej duszy". Czy polski wydawca książki postąpił etycznie? Nie.Wielu czytelników czuło się polskim dopiskiem oszukanym. A wystarczyło napisać , że to wcześniejsza książka Dvořakovej.Mnie się podobała, bardziej niż "Głód" Roxane Gay, ale pewnie jestem nieobiektywna, bo uwielbiam czeską literaturę.Aż jęknęłam z wrażenia." Listy.Cwietajewa, Rilke, Pasternak" za chwilę zamówię.Przepiękna okładka i zawartość interesująca.I jeszcze jedna książka do zamówienia- " Wygoda ważniejsza niż piękno".Hanna Lachert. Interesuję się dizajnem, zwłaszcza polskim i dawno już nie powiększyłam w mojej bibliotece tego działu.Ostatni zakup to "Asteroid I półkotapczan" Katarzyny Jasiołek.Bardzo interesujące propozycje.Trzeba się mocno trzymać za kieszeń, bo chciałoby się więcej.
Cieszę się, że coś Pani dla siebie znalazła wśród moich zdobyczy! Dopisek na czeskim wydaniu jest w takim razie dużo bardziej trafiony. Nie lubię takich sytuacji, kiedy hasła marketingowe są zupełnie nieadekwatne i widać, że służą jedynie przyciągnięciu większej liczby osób na siłę. Mam nadzieję, że "Jestem głód" również dla mnie będzie trafioną lekturą. Pozdrowienia!
ale Ty pięknie opowiadasz o książkach, widać i słychać oczytanie🤩ile dziennie czytasz?
Dzięki wielkie ❤️ to baaardzo zależy od dnia. W niektóre dni pół godziny, w inne ładnych kilka godzin. Myślę, że uśredniając tak około 2h dziennie, ale trudno jest tak oszacować :)
Uwielbiam twoje bookhaule ❤️ zawsze coś mnie zaciekawi, dwie pierwsze książki o sztuce niesamowicie mnie zaintrygowały 😍 mam też pytanie, po przeczytaniu „Pocztówka z Mokum" w tamtym roku, ciągle mam niedosyt sztuki Holenderskiej, bo autor niesamowicie rozbudził moją ciekawość, czy polecasz może jakieś pozycje na ten temat?
Jeśli chodzi stricte o sztukę holenderską, to przychodzi mi do głowy "Martwa natura z wędzidłem" Herberta. Jest też taki historyk sztuki, Simon Schama, który zajmuje się tym tematem. Nie wiem, czy jakieś jego książki o Holandii zostały przetłumaczone na język polski, kojarzę jedynie wydania anglojęzyczne, ale to bardzo ceniony badacz. Bardzo ciekawie pisał np o rodzimym pejzażu holenderskim. Pocztówka z Mokum jeszcze przede mną, ale czuję, że to będzie fascynująca lektura ❤️
@@literatunek dziękuję! ❤️
💚
💙💙
A z ciekawości, jak kształtują się ceny w Bukiniście? :P
Zależy od książki, ale np za Jastruna zapłaciłam 10 zł, a za Budząc lwy - 12,50
Czekam na Twoją opinię o "Zemsta należy do mnie"!
Będzie na pewno niedługo :)