Annie Ernaux, Lata, Bliscy, Rozpaczking Awantury Literackie i Historyczne

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 13 дек 2024

Комментарии • 32

  •  Год назад

    Nie miałem zamiaru czytać Annie Ernaux, jednak Twoja recenzja mnie bardzo zachęciła.
    Nie przepadam za nagrodami literackimi, często traktuję je jako ciekawostki ze światka literackiego.
    A dlaczego u nas się nienagrane wielu dobrych autorów? Nie wiem czy agenci literaccy niespecjalnie ich promują, wyszukują… rynek pędzi. Jak śledzę niektórych agentów literackich na Instagramie, jak dzielą się wrażeniami z targów to grafiki napięte, spotkanie za spotkaniem i rozumiem, że ciężko wyłapać coś ambitniejszego. Na szczęście pojawiają się niszowe wydawnictwa, które szukają i starają się wydawać ciekawe pozycje.

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад

      "Nie miałem zamiaru czytać Annie Ernaux, jednak Twoja recenzja mnie bardzo zachęciła." Moim zdaniem ksiązki Ernaux są warte poznania, zwłąszcza "Lata" powinny się dużej ilości osób spodobać. Ja zacząłem od tej ksiązki właśnie i innym też polecam taki start. Ale to jest, rzecz jasna, indywidualny wybór. "Nie przepadam za nagrodami literackimi, często traktuję je jako ciekawostki ze światka literackiego." Nobel (zarówno literacki jak i pokojowy) ma przynajmniej to do siebie, jeśli o mnie chodzi, że nie zostawia obojętnym. Albo się człowiek (czyli znowu ja 😊 ) w głowę puka i mieli przekleństwa albo kiwa głową z uznaniem "no, nareszcie". To pierwsze zdarza się ostatnimi laty coraz częśćiej. Pozdrawiam serdecznie. Aha, jest jeszcze i trzecia reakcja u mnie na nobla literackiego, typu: : "A kto to, kurde, jest?!" Wcale nie taka rzadka. 😁

  • @damiank.9479
    @damiank.9479 10 месяцев назад

    Bardzo dobrze słucha się Pana i świetne spostrzeżenia. Komentarz dla zasięgów i życzę rozwoju kanału

    • @emigrant41
      @emigrant41  4 месяца назад +1

      Bardzo dziekuję, Pozdrawiam i przepraszam, że teraz dopiero-Pana wypowiedź mi umknęła po prostu.

  • @EvaMarg
    @EvaMarg Год назад

    Jak zawsze interesujace, dziekuje. Annie Ernaux, poznalam, czytelniczo, ksiazka "La honte", wstyd, o ile wiem nie ma jej po polsku. Ta ksiazka czesciowo wyjasnia stosunek A. Ernaux do rodzicow. Dzieki Pana ostatniemu video, wrocilo moje zaintersownie W. Lysiakiem. Za mlodu uwielbilam jego ksiazki, potem stracilam z oczu. Zamowilam te ktore mi umknely, teraz z przyjemnoscia zaczelam, nomen omen, "Karawana literatury". A przegladajac pozostale wpadlam na wzmianke o dziennikach Kisiela, ktore tez musze miec. Marek Budzi rowniez trafil na maja liste 😅 a jeszcze nadrabiam Pan wczesniejsze filmy....

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад +1

      "Ta ksiazka czesciowo wyjasnia stosunek A. Ernaux do rodzicow." No, tego jestem bardzo ciekawy. Jako, że francuski znam głównie ze słyszenia ☺ będę musiał czekać na polskie wydanie, ale wtedy przeczytam na pewno. Dzięki za wskazówkę. Łysiak to czysta przyjemność czytania (choć nie ze wszystkim się z nim zgadzam) a juz jego napoleońskie książki- perełki. Kisiel to bardzo pouczając lektura- wiadomo. Budzisza, jak mówiłem bardzo polecam, ale trzeba się interesować sprawami, które porusza czyli polityką Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie.

    • @EvaMarg
      @EvaMarg Год назад

      @@emigrant41 Po lekturze, rozumiem Pana "choć nie ze wszystkim się z nim zgadzam"😂, ja tez nie, ale czyta sie dobrze. Jezyk francuski zdawalam, zdajac na studia, ale dzisiaj pamietam tylko romance "Plaisir d'amour " i opowiadanie o zabytkach Paryza. Ja czytam bez problemu po niemiecku, chcialaby znac dobrze angielski, bo tyle jest ksiazek o tematyce historycznej, ktore mnie intersuja, niestety tylko po angielsku. Na szczescie wyszlo Sean McMeekin "To byla wojna Stalina", i Richard Overy "The Great Imperial War" po niemiecku, ale biografia Stalina, Stephen Kotkina, niestety juz nie.Jak na razie z kazdym Pan filmem, rosnie moja liste ksiazek, ktore musze przeczytac😅

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад

      @@EvaMarg "Plaisir d'amour" to i ja kojarzę 😇 ale to trochę mało by czytać Ernaux w oryginale.😁Pozostaje mi więc jednak czekać aż wydadzą u nas jej inne książki. Niemieckiego u mnie tyle co z "Pancernych" no i może jeszcze z Klossa. ☺ Z angielskim daję sobie radę. Zaskoczyła mnie Pani tym McMeekinem w tym sensie, że jest Pani pierwszą kobietą z jaką mam przyjemność wymieniać komentarze w sieci, która się tym interesuje. Ja bardzo cenię tego historyka. Słyszałem kilka jego wypowiedzi w sieci, czytałem jego "Rewolucję Rosyjską. Nową historię" (Bardzo polecam) i poluję od jakiegoś czas na "Ekspres Berlin-Bagdad". Na "Wojnę Stalina" jest u nas przedsprzedaż (piekielnie droga, niestety) i już ją zamówiłem; jestem niezmiernie ciekawy jego nowego spojrzenia- spodziewam się wiele po tej książce. Co do Kotkina, to trzeci tom się pichci i będzie gotowy wedle jego słów za parę lat, być może przyszłym roku. Może wtedy wydadzą u nas całość. To będzie niezwykle dokładna praca- 22 czerwca 1941 ma tam być opisane minuta po minucie. Dosłownie! Jest to w mojej opinii świetny znawca spraw sowieckich, Stalina zwłaszcza. Jest kilka jego rozmów z nim na YT, ale po angielsku. To także znawca dzisiejszej Rosji i Putina. Bardzo się cieszę, że pojawiła sie na moim kanale osoba zainteresowana historią. Proszę dać znać jakie sprawy Panią interesują w szczególności a będzie mi bardzo miło wymienić poglądy, zaproponować jakieś książki na dany temat, spytać się o coś, podyskutować lub odnieść się książkowo do jakiegoś historycznego tematu w jednym z filmików. Pozdrawiam serdecznie.

  • @ukaszkoszewski5333
    @ukaszkoszewski5333 Год назад +3

    Bardzo ciekawy materiał, a książka i autorka z pewnością są godne uwagi :-) autorów noblowskich przed nagrodą w Polsce nie wydaje się chyba dlatego, że według wydawnictw nie są to książki, na których można zarobić. Z drugiej strony, jak się spojrzy, kto ostatnio i za co dostawał Nobla, to można się zastanawiać, dlaczego oni i skąd w ogóle się wzięli

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад +2

      Tak, jak wspominałem: książek, co krórych trudno twierdzić, że się zarobi wydaje się u nas dużo. Wydaje się też zagranicznych autorów nieznanych wcześniej, Są nawet wydawnictwa, które się w tym specjalizują. A z noblistami często jest przed Noblem u nas cisza.

  • @nie-zahistoria1026
    @nie-zahistoria1026 Год назад

    O tej autorce dowiedziałem się dopiero wtedy, kiedy dostała Nobla, ale z tego, co mówisz, wynika, że warto się nią zainteresować. Nobel według mnie obecnie jest nagrodą prestiżową tylko z nazwy. Jak się spojrzy, jacy autorzy ją dostawali i zapozna się z ich twórczością, to można się poważnie zastanawiać, za co dostali ją chociażby Herta Mueller czy Le Clezio, którego według mnie nie da się czytać. Z kolei bardzo krytykowana była nagroda przyznana Brytyjce Doris Lessing, której książki ze wszystkich współczesnych noblistów, jakich czytałem, najbardziej mi się podobały.

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад +2

      "O tej autorce dowiedziałem się dopiero wtedy, kiedy dostała Nobla,..." To tak, jak ja. "...ale z tego, co mówisz, wynika, że warto się nią zainteresować." Zdecydowanie warto. Zresztą książkę można traktować jako specyficzną historyczną kronikę Francji po DWS. Jednak z naciskiem na "specyficzną".

  • @bozenas.6830
    @bozenas.6830 Год назад +2

    Polskie wydawnictwa skoncentrowane są przede wszystkim na literaturze anglojęzycznej, niestety. Zgadzam się - takich mamy "specjalistów". W ogóle jest problem nie tylko z literaturą francuską, ale też z filmem. Pojawiają się głównie na festiwalach i potem tylko niewiele z nich trafia do szerszej dystrybucji. Zaczyna być coraz lepiej, ale uważam, że i literatura, i film francuski są zbyt często pomijane.
    Lata to mój absolutny zachwyt, szczególnie, że reprezentuje mój sposób spostrzegania światy i lewicowo - liberalne poglądy polityczne. Historia osobista wpleciona w przeżycia i historię całego pokolenia (a może raczej kilku pokoleń). Przede wszystkim kobiet. I każda z nas ma taką opowieść, jest swoją Annie Ernaux. A gdyby jeszcze potrafić napisać ją w trzeciej osobie w czasie przeszłym niedokonanym, to może uda się nam „uratować coś z czasu, w którym się już nigdy nie będzie”. Podobnie możemy opowiedzieć swoją historię my Polki - będzie trochę inna, ale pewnie wiele z nas byłoby zaskoczone, ile jest podobieństw.
    Bliscy już troszkę mniej mnie poruszyli, może dlatego, że wielokrotnie kiwałam głową na znak, że moje relacje z rodzicami były w wielu miejscach podobne. Też odeszłam daleko od swoich korzeni, też czułam, że matka i ojciec niezbyt interesują się tym, co dla mnie ważne. Ja o swoim ojcu, też mówię ojciec, a nie "tata". I mam swoje powody. Annie Ernaux też miała.
    W tym kontekście bardzo jest mi bliski język pisarki. Umiejętność chłodnego, ograniczonego do faktów opisywania tego, co w innych książkach jest silnie emocjonalne, dystans, który ma do siebie, swoich doświadczeń, rodziny i do świata.
    Czekam na dalsze tłumaczenie jej książek, szczególnie L'événement.

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад +2

      Dokładnie- kobiety zrozumieją dużo więcej i lepiej emocje narratorki. Mężczyznom pozostaje podziw nad kunsztem pisarskim i zaciekawienie "jak to wyglądało z drugiej strony" ale to wcale niemało i na pewno wystarcza, żeby docenić pisarkę. To "Lata". Jeśli zaś chodzi o "Bliskich" i stosunki narratorki z rodzicami, to ja z kolei miałem diametralnie inne doświadczenia ale i tu lektura poszerza możliwości zrozumienia drugiego człowieka, choćby przez porównanie. No i moim zdaniem nie da rady czytać "na zimno" opisów choroby matki czy części trzeciej czyli monologu z siostrą; szarpie struny w człowieku i to te głęboko ukryte. Czegóż wymagać więcej od ksiązki? Pozdrawiam serdecznie.

  • @Grafzerovlog
    @Grafzerovlog Год назад +1

    O ile rzeczywiście jest trochę dziwacznych Nobli, o tyle z Sillanpää to chyba jednak Łysiak się trochę rozpędził. Bo to jednak autor w stylu takim jak to sobie Nobel wymarzył - prawie, że parnasista :)
    Natomiast z opinią o Ernaux zgadzam się w 100% - na wiele rzeczy otworzyła mi oczy!

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад +2

      Co do Fina to się nie wypowiadam, bo zupełnie nie znam jego twóczości ani nawet życiorysu w zarysie i gdyby nie te dwa "a" (z kropkami 😉) na końcu nazwiska, pewnie bym nigdy na niego nie zwrócił uwagi. Łysiak natomiast co prawda potrafił posługiwać się cudzymi frazami w swojej twórczości zapominając wspomnieć, że to nie jego i bywa irytujący w swoich ocenach, ale jeszcze nigdy go na wymyślaniu faktów nie złapałem, więc mu wierzę. Co do Ernaux to także zgadzam się z Twoimi jej ocenami z wyjatkiem jednej- narzuca swój światopogląd i to mocno.

    • @Grafzerovlog
      @Grafzerovlog Год назад +1

      @@emigrant41 To zerknij koniecznie na tekst "Waldemar Łysiak uświnia Czesława Miłosza" na Kompromitacjach - czytałem zszokowany, ale no niestety muszę przyznać autorowi rację.

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад +2

      @@Grafzerovlog Z tekstu w Kompromitacjach wynikałoby, że masz rację co do tego, że Łysiak poglądy frazy cytowane przez Miłosza podaje jako jego. Ale jest jeszcze coś: Autor tekstu w Kompromitacjach pisze tak o tekście Jana Majdy (dr hab polistyki na UJ zmarły w 2019 roku) z książki "Antypolskie oblicze Czesława Miłosza" (przypis 12) : "Jan Majda, Antypolskie oblicze Czesława Miłosza, s. 4-5 (ze wstępu opatrzonego tytułem "Ewolucja Czesława Miłosza wobec Polski"; wyróżnienia autora). Majda wspomina wprawdzie w innym miejscu o "komunistycznym reżymie", ale trudno się zorientować, kiedy właściwie ten reżym w Polsce nastał i co takiego w nim było złego, skoro - jak jasno wynika z przytoczonego akapitu - od roku 1945 do roku 1951 byliśmy zajęci organizowaniem "naszej państwowości" i cieszyliśmy się "naszym rządem" (tu wyróżnienia moje)" Podczas gdy tekst brzmi dosłownie tak: "Gdy w 1945 roku zamieszkał na kilka miesięcy w Krakowie, to prowadził też według polskiej racji stanu ożywioną działalność publiystyczną ogłąszając w "Dzienniku Polskim" , w "Przekroju" i "Odrodzeniumnóstwo artykułów na aktualne tematy narodowe i społęczne w okresie wyzwolenia kraju i organizowania naszej państwowości" Wyraźnie jest więc tu napisane, że kwestia dotyczy kilku miesięcy w 45 roku Krakowie, kiedy jeszcze komuniści piali na patriotyczną nutę i nawet mowy nie było o późniejszym przykręcaniu śruby. Nijak z tego nie można wyczytać, że "w latach 45-51 byliśmy zajęci organizowaniem naszej państwowości". Nawet, jeśli potem jest wspomniane, że Miłosz zerwał w 51 roku stosunki z "naszym rządem" i faktycznie użycie zaimka dzierż. "naszym" nie jest tu szczęśliwe. Autor tekstu więc też "święty" nie jest i w zasadzie robi z tekstem Majdy to, o co oskarża Łysiaka. (Zresztą w/w książkę dra Majdy polecam.) Poza tym jest jeszcze cała reszta książki, w której, moim zdaniem, tytułowa teza jest udowodniona. Jeśli jednak cytowane przez niego teksty dotyczące Łysiaka o Miłoszu są dokładne, to masz rację co do Waldemara.

    • @Grafzerovlog
      @Grafzerovlog Год назад

      @@emigrant41 A to najlepiej mu napisać, on chętnie wprowadza zmiany w tekście i koresponduje jeśli mu ktoś wskaże pomyłkę.

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад +2

      ​@@Grafzerovlog Według mnie to nie jest kwestia pomyłki, tylko stronniczej interpretcji tekstu, wyczytywania w nim więcej niż tam jest pod swoją tezę. Tego się nie robi omyłkowo. I to jest dokładnie to, co Kompromitacje twierdzą, że zrobił Łysiak. Zresztą chyba słusznie. Tyle, że robią to samo.🙂

  • @Zabukowana
    @Zabukowana Год назад

    Lata czytałam i zgadzam się, świetna książka. Muszę Bliskich też przeczytać, bo jakoś jeszcze się nie złożyło.
    Co do tego chłodu w stosunku do mamy, to pewnie ma jakieś podłoże. Być może też nic innego nie otrzymała. I nie wymawianie w domu imienia zmarłej siostry to też o czymś świadczy, dla mnie to bardzo toksyczne. Także zachęciłeś mnie do Bliskich.
    A co do samych turbo-lewicowych poglądów autorki, zgadzam się z Tobą. Również nachodzą mnie podobne refleksje, o których mówisz pod koniec filmiku.
    Pozdrawiam:-)

    • @emigrant41
      @emigrant41  Год назад +1

      "Co do tego chłodu w stosunku do mamy, to pewnie ma jakieś podłoże" Do ojca zresztą też. To zawsze ma jakieś podłoże, tylko że z tekstu nie wynika, że tym podłożem jest stosunek rodziców do niej. A może to tylko ja tego nie wychwyciłem? " I nie wymawianie w domu imienia zmarłej siostry to też o czymś świadczy, dla mnie to bardzo toksyczne" Właśnie i dość dziwne ( u mnie w rodzinie też był taki przypadek i nikt z tego tajemnicy nie robił) Być może jej wspominanie to był zbyt wielki bół dla rodziców, ale po pierwsze co innego częste rozmowy o tym a co innego robienie z tego tematu tabu, jak to miało u nich miejsce, a po drugie jej rodzice nie sprawili na mnie wrażenia nadwrażliwych psychicznie, wręcz przeciwnie. Dziwne to wszystko... Ale ciekawe i dobry temat do dyskusji. 🙂

  • @zbigniew.8261
    @zbigniew.8261 10 месяцев назад

    Zacytuję fragment z artykułu o tym dlaczego między innymi dostała nagrodę:
    "Annie Ernaux "jest niewątpliwie królową genderowej prozy francuskiej"
    Pozdrawiam serdecznie.

    • @emigrant41
      @emigrant41  10 месяцев назад +1

      Wcale się nie dziwię... z jej poglądami? Zresztą mówiłem, że mi z nimi nie po drodze. Ale pisać sprawnie umie, bez dwóch zdań.

    • @zbigniew.8261
      @zbigniew.8261 10 месяцев назад

      @@emigrant41
      Cytat daje parę odpowiedzi , na przykład jak nazwać ten styl literacki , dlaczego dostaje nagrodę nie napisawszy wiele książek , wydawcy może nie wierzą w sprzedaż w ilość ich zadawalajacych. Poczekam na dedalusa ,za jakieś 10zł może kupię. Chyba z rok temu czytałem artykuł , nie pamiętam już gdzie dlaczego ona a nie Houellebecq, ale królowa genderowej literatury może być tylko jedna , konkurent nie zyskał aprobaty i w sumie nie było napisane oprócz tego ,że jest kontrowersyjny nic więcej.
      Pozdrawiam serdecznie.

    • @emigrant41
      @emigrant41  10 месяцев назад +1

      @@zbigniew.8261"Cytat daje parę odpowiedzi , na przykład jak nazwać ten styl literacki.." Znaczy, że to "proza genderowa"? Nie bardzo rozumiem dlaczego. Feministyczna, lewicowa, lewacka nawet, owszem, ale czemu ma być genderowa? Co do kwestii ona czy Huellebecq... "Przystojniak" z pewnością zasługuje na nobla, ale bardzo bym się zdziwił gdyby z jego poglądami dostał. No, ale nigdy nic nie wiadomo kak gawariat Francuzy. Pozdrawiam serdecznie.

    • @zbigniew.8261
      @zbigniew.8261 10 месяцев назад

      @@emigrant41
      Houellebecq jest kontrowersyjny , bo „za upadkiem Zachodu stoi wyzwolona kobieta" ,jak kiedyś powiedział czy napisał,no to kto mu da nagrodę Nobla.
      Zaś co do laureatki , napisała ponoć 20 książek ,może w tych 18 nie omawianych jest odpowiedź dlaczego została królową genderowej literatury?
      A ! I jeszcze należy nie zapominać o skandalu w tle, który sprawił ,że spada prestiż tego słynnego wyróżnienia.
      Pozdrawiam serdecznie.

    • @zbigniew.8261
      @zbigniew.8261 10 месяцев назад

      @@emigrant41
      Od kilku lat czytam uzasadnienie przyznania wyróżnienia , jako zachętę do zapoznania się z laureatem mi nieznanym .Annie Ernaux zastała wyróżniona za "odwagę i kliniczną ostrość, z jaką odkrywa korzenie, wyobcowanie i zbiorowe ograniczenia pamięci osobistej". Mnie nie zachęciło.
      Pozdrawiam serdecznie.