Służba!!!!! To niezwykle istotne( wiara bez uczynków martwa jest), dobrze o tym przypominać ! To wynika z Miłości i wypełnia Życie i to jest PIĘKNE I PRAWDZIWE. 💚
Pięknie powiedziałeś!❤ Zgadzam się w 100%. Co do listu, dziekuję za zabranie głosu w tak ważnej sprawie. Miałam okazję doświadczyć tego o czym pisaleś. Nie powinno tak być, ale jednocześnie to pozwoliło mi odtworzyć oczy. R o z czarowane, uwolnienie się od iluzji, dosłownie. Dlatego potrzebowałam tego doświadczania.
A moje doświadczenie niedualnosci wypłynęło podczas praktyk szamańskich i doświadczyłam eureki. Tak jak w niedualnosci są pseudonauczyciele i to samo w szamanizmie. Jedno i drugie siebie nie wyklucza. Właśnie... Warto przyjrzeć się wykluczaniu 😎♥️
Zgadzam się z Tobą Robercie. Czasem mam wrażenie że większość nauczycieli w dziedzinie duchowości i rozwoju po prostu tworzą świetny biznes, a nie robią tego z potrzeby serca i służbie innym. Bardzo ciekawie o pseudoduchowości też mówi Maja Ori, chociaż jej podejście jest trochę inne, ale mysle ze sie zazębia z tym co Ty mówisz, gdyż mówi o tym, aby sprawdzać sercem i patrzeć przez pryzmat miłości. Podzielę się tym nagraniem, gdyż uważam, że ma też w sobie wartość 🥰 ruclips.net/video/Lv36MZbzhfA/видео.html
1 dobrze, świeć światłem świadomości i bądź przykładem. (to ta część ze światła świadomości) 2 nie ostrzegaj, nie pisz apeli, nie pouczaj, staniesz się tym z czym walczysz, każdy ma swoje życie do przeżycia, do czego potrzebujesz tego by ostrzegać? (to ta druga część z poza światła). którą się lepiej odbiera, bardziej buduje Cię i wzmacnia część 1 czy pouczanie Ciebie z część 2?
@@cosiodmykamien refleksja jest taka: można zapalić światło, wyrazić jasno zdanie, nazwać ściemę nie podejmując walki. Walka mnie nie interesuje - światło tak. I Tobie życzę dużo światła.
Zacząłbym od sprawdzenia co to za uczucie, od rozpoznania. Proces jest długotrwały i jest efektem inicjacji, którą prowadzą opiekuńcze duchy, nie ludzie. Wszak można zrobić krok w tę stronę, więcej o nim tutaj: m.ruclips.net/video/QcqU-Hb6aSk/видео.html&pp=ygUkcGllcndzenkga3JvayBuYSBkcm9kemUgc3phbWHFhHNraWVq
@@Rientco ty pieprzysz. "Duchy" wielokrotnie mi przekazywały, że będę szamanem. Wiesz jak to się skończyło? Cała ta droga to ściema i biznes w którym doi się naiwniaków wierządzych w uzdrowienie. Nie będzie żadnego uzdrowienia za to kasy zabraknie na dalsze hehe "leczenie". Gdzie były te duchy, kiedy "szaman" mnie zaatakował na ceremonii i pobił? Gdzie były kiedy "szaman" manipulował mną i wieloma innymi osobami? Gdzie? Czemu te duchy pozwalaja dalej temu "szamanowi" prowadzić ceremonie, gdzie pobił parę osób, wyłudził mnóstwo kasy od ludzi i gdzie podczas ceremonii stosował manipulacje. W dpie. Nie ma ich. Nie istnieją. A ty pierdolsz jak potłuczony.
Miłość jest celem samym w sobie, tak jak każda inna cnota, nie potrzeba tu idei nonduality, ani też szamanizmu. Potrzebujemy natomiast prawdy na temat ciała, umysłu, duszy, psychiki, Boga, karmy, reinkarnacji oraz naszej tożsamości. Takie odpowiedzi spowodują wyplątanie się z fałszywych przekonań, a tym samym jest szansa, że staniemy się bardziej żywi, realni.
@@Rient więcej wolności jest ok, jednak odpowiedzialność za siebie to za mało, świat jest na tyle deterministyczny że jesteśmy skazani na popełnianie błędów. Właściwe widzenie rzeczywistości spowoduje postawę wybaczania sobie i innym, a odpowiedzialność to wg mnie zdolność do odpowiedniej reakcji wynikającej z klarowności i wiedzy.
@@lesny4378 tak, to się łączy - błędy poza szkodami bywają pretekstami do odrobienia lekcji, na szamańskiej ścieżce prowadzi dyscyplina złączona z miłością, jest tam miejsce na odpowiedzialność i wybaczenie.
@beataf2723 praktykuję szamanizm - tak ku jasności. Znam również mistrzów, których szanuję i uważam za mistrzów. I chociaż mój stosunek do różnych nauczycieli niedualności jest krytyczny, to znam i takich, których uważam za prawdziwych. Co do spotkania, w tym roku nie mam już niestety miejsc na konsultacje indywidualne - więcej na mojej stronie, w zakładce szamanizm.
Służba!!!!! To niezwykle istotne( wiara bez uczynków martwa jest), dobrze o tym przypominać ! To wynika z Miłości i wypełnia Życie i to jest PIĘKNE I PRAWDZIWE. 💚
Dziękuję ❤
Służba życiu , temu co żywe i zdrowe 🫶🙏
Pięknie powiedziałeś!❤ Zgadzam się w 100%.
Co do listu, dziekuję za zabranie głosu w tak ważnej sprawie. Miałam okazję doświadczyć tego o czym pisaleś. Nie powinno tak być, ale jednocześnie to pozwoliło mi odtworzyć oczy.
R o z czarowane, uwolnienie się od iluzji, dosłownie.
Dlatego potrzebowałam tego doświadczania.
rozumiem 🌳💚
A moje doświadczenie niedualnosci wypłynęło podczas praktyk szamańskich i doświadczyłam eureki. Tak jak w niedualnosci są pseudonauczyciele i to samo w szamanizmie. Jedno i drugie siebie nie wyklucza. Właśnie... Warto przyjrzeć się wykluczaniu 😎♥️
pełna zgoda 🌳💚
Zgadzam się z Tobą Robercie. Czasem mam wrażenie że większość nauczycieli w dziedzinie duchowości i rozwoju po prostu tworzą świetny biznes, a nie robią tego z potrzeby serca i służbie innym. Bardzo ciekawie o pseudoduchowości też mówi Maja Ori, chociaż jej podejście jest trochę inne, ale mysle ze sie zazębia z tym co Ty mówisz, gdyż mówi o tym, aby sprawdzać sercem i patrzeć przez pryzmat miłości. Podzielę się tym nagraniem, gdyż uważam, że ma też w sobie wartość 🥰 ruclips.net/video/Lv36MZbzhfA/видео.html
1 dobrze, świeć światłem świadomości i bądź przykładem. (to ta część ze światła świadomości) 2 nie ostrzegaj, nie pisz apeli, nie pouczaj, staniesz się tym z czym walczysz, każdy ma swoje życie do przeżycia, do czego potrzebujesz tego by ostrzegać? (to ta druga część z poza światła). którą się lepiej odbiera, bardziej buduje Cię i wzmacnia część 1 czy pouczanie Ciebie z część 2?
Dzięki za słowa, jeśli pytania - lubię otwarte, nie przepadam za tymi z tezą.
tak, nie spodziewałem się odpowiedzi, raczej refleksji
@@Rient
@@cosiodmykamien refleksja jest taka: można zapalić światło, wyrazić jasno zdanie, nazwać ściemę nie podejmując walki. Walka mnie nie interesuje - światło tak. I Tobie życzę dużo światła.
Dziękuję@@Rient
Czuję że chcę być szamanką.. Jak to zrobić?!
Zacząłbym od sprawdzenia co to za uczucie, od rozpoznania. Proces jest długotrwały i jest efektem inicjacji, którą prowadzą opiekuńcze duchy, nie ludzie. Wszak można zrobić krok w tę stronę, więcej o nim tutaj: m.ruclips.net/video/QcqU-Hb6aSk/видео.html&pp=ygUkcGllcndzenkga3JvayBuYSBkcm9kemUgc3phbWHFhHNraWVq
@@Rientco ty pieprzysz. "Duchy" wielokrotnie mi przekazywały, że będę szamanem. Wiesz jak to się skończyło? Cała ta droga to ściema i biznes w którym doi się naiwniaków wierządzych w uzdrowienie. Nie będzie żadnego uzdrowienia za to kasy zabraknie na dalsze hehe "leczenie". Gdzie były te duchy, kiedy "szaman" mnie zaatakował na ceremonii i pobił? Gdzie były kiedy "szaman" manipulował mną i wieloma innymi osobami? Gdzie? Czemu te duchy pozwalaja dalej temu "szamanowi" prowadzić ceremonie, gdzie pobił parę osób, wyłudził mnóstwo kasy od ludzi i gdzie podczas ceremonii stosował manipulacje. W dpie. Nie ma ich. Nie istnieją. A ty pierdolsz jak potłuczony.
Miłość jest celem samym w sobie, tak jak każda inna cnota, nie potrzeba tu idei nonduality, ani też szamanizmu. Potrzebujemy natomiast prawdy na temat ciała, umysłu, duszy, psychiki, Boga, karmy, reinkarnacji oraz naszej tożsamości. Takie odpowiedzi spowodują wyplątanie się z fałszywych przekonań, a tym samym jest szansa, że staniemy się bardziej żywi, realni.
oby było jak piszesz - im mniej fałszywych przekonań tym więcej wolności - również do brania odpowiedzialności za swoje życie.
@@Rient więcej wolności jest ok, jednak odpowiedzialność za siebie to za mało, świat jest na tyle deterministyczny że jesteśmy skazani na popełnianie błędów. Właściwe widzenie rzeczywistości spowoduje postawę wybaczania sobie i innym, a odpowiedzialność to wg mnie zdolność do odpowiedniej reakcji wynikającej z klarowności i wiedzy.
@@lesny4378 tak, to się łączy - błędy poza szkodami bywają pretekstami do odrobienia lekcji, na szamańskiej ścieżce prowadzi dyscyplina złączona z miłością, jest tam miejsce na odpowiedzialność i wybaczenie.
@@Rient często gdy popełniam błędy, a mam poczucie winy, mówię sobie słowa Jezusa "idź, a od tej chwili już nie grzesz" to słowa wybaczenia sobie.
@@lesny4378 jest w słowie "idź" moc i właśnie opowieść o 'chybianiu celu' - jak można przetłumaczyć słowo "grzech".
Supeer :)
😁🙏
🤩
Maharishi nie Maharashi - przepraszam za przekręcanie.
@beataf2723 praktykuję szamanizm - tak ku jasności. Znam również mistrzów, których szanuję i uważam za mistrzów. I chociaż mój stosunek do różnych nauczycieli niedualności jest krytyczny, to znam i takich, których uważam za prawdziwych. Co do spotkania, w tym roku nie mam już niestety miejsc na konsultacje indywidualne - więcej na mojej stronie, w zakładce szamanizm.