Oj tam oj tam, u mnie w Enkhuizen benzyna po 1,999 na BP, a na tych tańszych stacjach 1,949-1969. Ja tankowałem z początkiem października jeszcze po 1,89, i to mi wystarczy do grudnia. A w grudniu zobaczymy. Jeżdżę moim Clio 3 tylko do pracy i z pracy (11 km), bo gdzie indziej się boję. "Łapią aż strach" (cytat z Misia), a poza tym mają system sczytywania numerów rejestracyjnych. Kamery systemu na większych skrzyżowaniach, ale i tak się wycwanili i ustawiają kamery mobilne, jak fotoradary. Po kilka dni w jednym miejscu. Ja mam trasę przez szczere pola, żeby się przed tym jakoś uchronić, ale to i tak nadaremno. Wiosną była przez kilka dni kamera na skrzyżowaniu pośrodku niczego, a jakieś 3 tygodnie temu ustawili kamerę chłopu w polu, za kanałem. Na takim trójnogu, więc pomyślałem, że robili jakieś pomiary geodezyjne i zostawili ten teodolit na drugi dzień. Ale po paru dniach, jak dalej stał, to zajarzyłem. O co w tym wszystkim chodzi? Wiadomo, o grube pieniądze. Wyjaśnię następnym razem. Szymon, kończąc poprzednią myśl o moim Clio - aktualnie, przy mojej emeryckiej jeździe, super ultra eko, hamowaniu silnikiem, nie szybciej niż 55km/h i przy 1900 obr/min na 5 biegu (brakuje mi tylko kapelusza) to komputer pokazuje mi spalanie ... UWAGA , UWAGA... 4,7 l/100 km (no jak pada to już 4,8). A, 1,2 75KM. Naprawdę nie ściemniam. Na koniec prośba o uchylenie rąbka tajemnicy co do twojego nowego miejsca zamieszkania. Wprowadziłeś się do laski czy sam wynajmujesz? A może kupiłeś? Z harcerskim pozdrowieniem CZUWAJ
Wynajmuję w nowym miejscu. Mam więcej spokoju i trochę prywatnego miejsca na zewnątrz. Wszystko w zamian za dojazd do pracy. Poprzednio 4km obecnie około 20km w jedną stronę. Jak już wrócę z pracy to jestem zaspokojony jeżeli chodzi o jazdę motocyklem w ciągu tygodnia. Nowe miejsce nowe wyzwania. Ważne aby czuć się dobrze w swojej jaskini. Jak paliwo dojdzie z 2 euro to chyba w powodów ekonomicznych przesiądę się na rower.
To dobrze, bo właśnie jestem na etapie montażu i wycinania wszelkich głupot czy przestojów z prac :). Dziś dokończyłem już odcinek 3. Przygotowuję mały zapas video aby móc spokojnie odpocząć i zrobić nowy materiał w plenerze. Jak można się szarpać z gaźnikiem to już niebawem. LWG
@@tutajjestem Z 9 piętra do garażu na motor + miejsce do spania gratis z widokiem na motor ;). Rozumiem decyzję, szanuję, ale właśnie zabrakło mi gdzieś wzmianki przeprowadziłem się mam bliżej do roboty, dalej, ale mam gdzie grzebać przy motorze :D (i z racji "minimalizmu" ile staffu do przeprowadzenia było - udało się na raz?? :)). Generalnie jestem pod wrażeniem twojego stylu życia respect. Bardzo dobrze się to wszystko ogląda, a w zasadzie zerka i słucha podczas pracy, albo gry która nie wymaga za dużo uwagi. W nowym sezonie myślę, że będzie motorek u mnie, ale raczej nie porywam się na coś starszego i bez prawka będzie to 125cm zobaczę, czy tak się zajaram jak Ty. Pozdrawiam. Jestem też ciekaw czemu masz tak niskie zasięgi... tu powinno być przynajmniej 100 tyś subów...
@@Muczaczos Zerknij proszę ostatnie filmy. Jest tam film pod którym zbieram różne tego typu pytania. Jak tam kopiujesz to jest szansa, że odpowiem w odcinku Q&A. Bo tak to dużo by pisać w komentarza a i tak pytanie będzie się powtarzać. Dzięki za to, że podzieliłeś się swoimi myślami. To fajnie, zawsze to jakaś motywacja aby działać w sensie dzielenia się tutaj w formie video. Hej przygodo!
Dzięki za radę. Nie miałem czasu i chęci tego rozbierać. Możliwe, że mam to już wyrobione i będzie potrzebna cienka podkładka. Teraz z rana zaczyna bardziej to dokuczać. Więc może i będzie powód aby i tam w końcu włożyć swoje łapy. Może kulka lub sprężynka lub ta blaszka z otworkami na kulkę już się wyrobiła. Jak rozwiążę zagadkę to dam znać. Bo nie wiadomo kto co tam wcześniej przy tym robił. Jak pamiętam to od początku ta dźwigienka działała ba słowo honoru. Nigdy tak konkretnie się nie blokowała w wyczuwalnym wyczuciem. Pozdrawiam!
@@tutajjestem U mnie to jest prosty mechanizm działający na zasadzie ścisku, dokręcić mocniej i tyle, śruba, kilka podkładek, żadnej kulki i sprężynki tam nie ma, przynajmniej u mnie z 2005 roku, pozdrawiam
Nic już młodsze nie będzie. Starsze to i bardziej doświadczone :). Psuły się już tyle razy, że można była już przywyknąć i opracować metodę uzdrowienia.
No to sie zapowiada ciekawa seria !!! Czekamy :)
Zupełnie z innym zaciekawieniem oglądam teraz twoje odcinki motocyklowe 🏍️✌️
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenie - czy jakoś tak :P
Hej przygodo!
Oj tam oj tam, u mnie w Enkhuizen benzyna po 1,999 na BP, a na tych tańszych stacjach 1,949-1969. Ja tankowałem z początkiem października jeszcze po 1,89, i to mi wystarczy do grudnia. A w grudniu zobaczymy.
Jeżdżę moim Clio 3 tylko do pracy i z pracy (11 km), bo gdzie indziej się boję. "Łapią aż strach" (cytat z Misia), a poza tym mają system sczytywania numerów rejestracyjnych. Kamery systemu na większych skrzyżowaniach, ale i tak się wycwanili i ustawiają kamery mobilne, jak fotoradary. Po kilka dni w jednym miejscu. Ja mam trasę przez szczere pola, żeby się przed tym jakoś uchronić, ale to i tak nadaremno. Wiosną była przez kilka dni kamera na skrzyżowaniu pośrodku niczego, a jakieś 3 tygodnie temu ustawili kamerę chłopu w polu, za kanałem. Na takim trójnogu, więc pomyślałem, że robili jakieś pomiary geodezyjne i zostawili ten teodolit na drugi dzień. Ale po paru dniach, jak dalej stał, to zajarzyłem. O co w tym wszystkim chodzi? Wiadomo, o grube pieniądze. Wyjaśnię następnym razem.
Szymon, kończąc poprzednią myśl o moim Clio - aktualnie, przy mojej emeryckiej jeździe, super ultra eko, hamowaniu silnikiem, nie szybciej niż 55km/h i przy 1900 obr/min na 5 biegu (brakuje mi tylko kapelusza) to komputer pokazuje mi spalanie ... UWAGA , UWAGA... 4,7 l/100 km (no jak pada to już 4,8). A, 1,2 75KM. Naprawdę nie ściemniam.
Na koniec prośba o uchylenie rąbka tajemnicy co do twojego nowego miejsca zamieszkania. Wprowadziłeś się do laski czy sam wynajmujesz? A może kupiłeś?
Z harcerskim pozdrowieniem
CZUWAJ
Wynajmuję w nowym miejscu. Mam więcej spokoju i trochę prywatnego miejsca na zewnątrz. Wszystko w zamian za dojazd do pracy. Poprzednio 4km obecnie około 20km w jedną stronę. Jak już wrócę z pracy to jestem zaspokojony jeżeli chodzi o jazdę motocyklem w ciągu tygodnia. Nowe miejsce nowe wyzwania. Ważne aby czuć się dobrze w swojej jaskini. Jak paliwo dojdzie z 2 euro to chyba w powodów ekonomicznych przesiądę się na rower.
@@tutajjestem Dobre, kawał tygodnia z tym rowerem.
No bo jak gdyby zahaczyłeś o dalszy ciąg tej mojej opowieści o moim dojeździe do pracy ;)
Witaj. Czekam na cd... Pozdrawiam.
To dobrze, bo właśnie jestem na etapie montażu i wycinania wszelkich głupot czy przestojów z prac :). Dziś dokończyłem już odcinek 3. Przygotowuję mały zapas video aby móc spokojnie odpocząć i zrobić nowy materiał w plenerze. Jak można się szarpać z gaźnikiem to już niebawem. LWG
Witam. Gdzie było o przeprowadzce? Odcinek przeprowadzka? Oglądam sobie w tle po kolei i nie zauważyłem :). Pozdrawiam.
O jaką przeprowadzę pytasz i kiedy? Bo się przeprowadzałem kilka razy. Takie odcinka w zasadzie nie było.
@@tutajjestem Z 9 piętra do garażu na motor + miejsce do spania gratis z widokiem na motor ;). Rozumiem decyzję, szanuję, ale właśnie zabrakło mi gdzieś wzmianki przeprowadziłem się mam bliżej do roboty, dalej, ale mam gdzie grzebać przy motorze :D (i z racji "minimalizmu" ile staffu do przeprowadzenia było - udało się na raz?? :)). Generalnie jestem pod wrażeniem twojego stylu życia respect. Bardzo dobrze się to wszystko ogląda, a w zasadzie zerka i słucha podczas pracy, albo gry która nie wymaga za dużo uwagi. W nowym sezonie myślę, że będzie motorek u mnie, ale raczej nie porywam się na coś starszego i bez prawka będzie to 125cm zobaczę, czy tak się zajaram jak Ty. Pozdrawiam. Jestem też ciekaw czemu masz tak niskie zasięgi... tu powinno być przynajmniej 100 tyś subów...
@@Muczaczos Zerknij proszę ostatnie filmy. Jest tam film pod którym zbieram różne tego typu pytania. Jak tam kopiujesz to jest szansa, że odpowiem w odcinku Q&A. Bo tak to dużo by pisać w komentarza a i tak pytanie będzie się powtarzać.
Dzięki za to, że podzieliłeś się swoimi myślami. To fajnie, zawsze to jakaś motywacja aby działać w sensie dzielenia się tutaj w formie video. Hej przygodo!
Jak dokręcisz mocniej śrubę trzymającą dźwigienkę ssania to przestanie wracać
Dzięki za radę. Nie miałem czasu i chęci tego rozbierać. Możliwe, że mam to już wyrobione i będzie potrzebna cienka podkładka. Teraz z rana zaczyna bardziej to dokuczać. Więc może i będzie powód aby i tam w końcu włożyć swoje łapy.
Może kulka lub sprężynka lub ta blaszka z otworkami na kulkę już się wyrobiła. Jak rozwiążę zagadkę to dam znać. Bo nie wiadomo kto co tam wcześniej przy tym robił. Jak pamiętam to od początku ta dźwigienka działała ba słowo honoru. Nigdy tak konkretnie się nie blokowała w wyczuwalnym wyczuciem.
Pozdrawiam!
@@tutajjestem U mnie to jest prosty mechanizm działający na zasadzie ścisku, dokręcić mocniej i tyle, śruba, kilka podkładek, żadnej kulki i sprężynki tam nie ma, przynajmniej u mnie z 2005 roku, pozdrawiam
sorki za wprowadzenie w błąd, ostatnio rozebrałem ssanie i faktycznie mam kulkę
Chyba lubisz starsze ;) ale i ona Ciebie.
Nic już młodsze nie będzie. Starsze to i bardziej doświadczone :). Psuły się już tyle razy, że można była już przywyknąć i opracować metodę uzdrowienia.