Tak szczerze to jestem wielkim fanem Linkin park i uważałem że Linkin park bez Chestera to nie będzie Linkin park. Lecz kiedy usłyszałem ten kawałek to widzę że panowie naprawdę wzięli sobie do serca ten powrót. Coś czuję że album będzie kupowany😅.
Ja jako wieloletni fan Linkin Park mam kilka uwag Mianowicie: 1. Jako Wokalista, Emilly świetnie się nadaje 2. Wolałbym żeby Mike Shinoda z resztą paczki "założyli nowy zespół" tak jak to zrobiła Paktofonika która bez Magika nazywa się "Paktofonika Live Band" żeby mimo wszystko jakkolwiek podkreślić fakt jakiejś ważnej zmiany. Moralnie po śmierci Chestera bardziej by mi to pasowało. 3.Mam mieszane odczucia co do samego faktu ich powrotu bo śledząc solową karierę Mike'a Shinoda'y i jego wywiady mam uzasadnione obawy twierdzić że zrobił to tylko i wyłącznie z uwagi na osobiste nie powodzenia w karierze solowej. 4. Emilly Amstrong jako człowiek, swoimi zachowaniami reprezentuje kurwa wszystko czemu sprzeciwiał się Chester. Jest po prostu złą osobą. z Tom'em Cruise'm pewnie w kościele scjenologów nie raz zbijała piąteczki bo tak jest scjentolożką, a przypomne tylko że jest to ruch religijny uważany w stanach zjednoczonych za sektę religijną. W dodatku mówienie o osobach które molestwały kobiety na backstage'ach i usprawiedliwianie ich "no bo to przecież normalne" , "przecież te dziewczyny same do niego przyszły no to wiadomo pewnie czego chciały" brzmi po prostu obrzydliwie i w konfrontacji z tym jaką osobą był Chester ijakie wartości głosił i wyznawał, jest mi po prostu jako komuś kto od 6 roku życia uwielbia ich muzykę, jest mi po prostu kurwa przykro i ze względu na to jaką osobą jest Emilly,czuję się opluty przez Mike'a. 5. Podsumowując,powrót moim zdaniem bardziej na minus niż plus. Wolałbym żeby moimi ostatnimi wspomnieniami z zespołem był koncert bez Chestera,bez wokalisty i tylko fani śpiewający Numb lub Wrocław dla Chestera. Szkoda że idzie to w tą stronę
Jako wieloletni fan Linkin Park stawiam się po stronie, że jest to udany powrót, a album na pewno kupię
Po tym odcinku i tematach widać że Hunter na 100% to genZ
Jest również głosowa reinkarnacja Freddiego Mercurego. Marc Martel, brzmi niemalże identycznie
Powinniscie z purposzem robic podcasty hahaha😂😂
wspieraki meldują się tutaj ⬇💘
😊
Obecny
Coś dla mnie ❤
Tak szczerze to jestem wielkim fanem Linkin park i uważałem że Linkin park bez Chestera to nie będzie Linkin park. Lecz kiedy usłyszałem ten kawałek to widzę że panowie naprawdę wzięli sobie do serca ten powrót. Coś czuję że album będzie kupowany😅.
Tak wiem trochę dużo Linkin park w mojej wypowiedzi 😂
Wstyd sie przyznać, ale ja też jeszcze nie słyszałem nowego Linkin Park... xD
Ja jako wieloletni fan Linkin Park mam kilka uwag
Mianowicie:
1. Jako Wokalista, Emilly świetnie się nadaje
2. Wolałbym żeby Mike Shinoda z resztą paczki "założyli nowy zespół" tak jak to zrobiła Paktofonika która bez Magika nazywa się "Paktofonika Live Band" żeby mimo wszystko jakkolwiek podkreślić fakt jakiejś ważnej zmiany. Moralnie po śmierci Chestera bardziej by mi to pasowało.
3.Mam mieszane odczucia co do samego faktu ich powrotu bo śledząc solową karierę Mike'a Shinoda'y i jego wywiady mam uzasadnione obawy twierdzić że zrobił to tylko i wyłącznie z uwagi na osobiste nie powodzenia w karierze solowej.
4. Emilly Amstrong jako człowiek, swoimi zachowaniami reprezentuje kurwa wszystko czemu sprzeciwiał się Chester. Jest po prostu złą osobą. z Tom'em Cruise'm pewnie w kościele scjenologów nie raz zbijała piąteczki bo tak jest scjentolożką, a przypomne tylko że jest to ruch religijny uważany w stanach zjednoczonych za sektę religijną. W dodatku mówienie o osobach które molestwały kobiety na backstage'ach i usprawiedliwianie ich "no bo to przecież normalne" , "przecież te dziewczyny same do niego przyszły no to wiadomo pewnie czego chciały" brzmi po prostu obrzydliwie i w konfrontacji z tym jaką osobą był Chester ijakie wartości głosił i wyznawał, jest mi po prostu jako komuś kto od 6 roku życia uwielbia ich muzykę, jest mi po prostu kurwa przykro i ze względu na to jaką osobą jest Emilly,czuję się opluty przez Mike'a.
5. Podsumowując,powrót moim zdaniem bardziej na minus niż plus. Wolałbym żeby moimi ostatnimi wspomnieniami z zespołem był koncert bez Chestera,bez wokalisty i tylko fani śpiewający Numb lub Wrocław dla Chestera. Szkoda że idzie to w tą stronę
elyta się melduje!
Elyta wita
Jak wchodze na twoje filmy to jakaś gejowska reklama wyskakuje: "Zacznij wspierać ten kanał!" z jakimś nagim umięśnionym facetem z brodą
imo nowa wokalistka lepsza niz chester