Nie znam się więc klasycznie się wypowiem xD A może trochę się znam. Przygodę z fryzjerstwem zacząłem jakoś na początku 2020 - zainteresowanie było już dużo wcześniej, ale jakoś ten około covidowy szał sprawił, że zamówiłem jakieś pierwsze maszynki i nożyczki i zacząłem obcinac kumpli z RUclipsm na telefonie. Oczywiście efekty były jakie były xD Niemniej jednak, zacząłem dopytywać się znajomych mi barberów których klientem byłem co robić, co począć. Odpowiedzi były różne, od takich, że bez dwóch lat praktyki nikt mnie nie wpuści samego za fotel, po "naucz się fejdzika i będzie git". Long story short, wyjechałem, zarobiłem na kurs, odbyłem kurs, i z jakimiś już tam podstawami podstaw uznałem, że czas na podboj rynku pracy. Udało się znaleźć coś praktycznie "od sczała", nowy "barbershop" ze znikomym ruchem, gdzie właściciel, samozwańczy Master Barber, sam miał dopiero 3 miesiące doświadczenia. Spróbowałem, po kilku miesiącach podziękowałem, bo miałem dość pracy na dwa etaty, a że każda wolna chwile poświęcałem na naukę i praktykę wychodziło mi coraz lepiej. Trafiłem do bardzo busy fryzjerni, z czasem 30 minut na fryganie xD tutaj zostałem już dłużej, masochistyczne praktyki w których z językiem na brodzie robisz fejda za fejdem, bo masz już 15 minut opóźnienia i nic nie zjesz, a klientów cała masa. Takie coś z jednej strony polecam, bo można się przekonać czy naprawdę to robota dla ciebie, no i przez natłok pracy z klientem bardzo szybko musisz się adoptować i poznajesz wiele różnych rodzajów włosów, kształtów głowy i preferencji, które potem potrafisz uniwersalnie zastosować. Minusem jest to, że utrwalasz często złe nawyki, bo nie ma nad Tobą nikogo do kontroli, jesteś tylko Ty i klient. No i często gęsto nie da się dobrze dopracować fryzury w 30 minut. O warunkach na jakie się zgodziłem troszkę szkoda gadać, poza tym, że mało się to opłaca względem roboty która robisz i eksploatacji własnego sprzętu, a zagwarantowane masz za to gówno i zero szkoleń podnoszących kwalifikacje. Z opowieści kolegów i koleżanek wiem, że moi poprzednicy mieli dość i zmienili branże całkowicie. No ale od stycznia zmieniam miejsce na ciekawsze, z doświadczoną załogą która jest zadowolona z moich prac, na uczciwych warunkach. Dalej co prawda uważam się za gównojada w tym temacie i nie mam podjazdu do najlepszych, ale po tym półtora roku muszę przyznać, że się udało. Trzeba tylko pamiętać, że samo się nie zrobi, no i bycie fryzjerem męskim to praca jak każda inna, gdzie oprócz zadowolenia wypisanego na twarzy klienta i napiweczkow jest tez czasami dużo mniej kolorowo :) Fajny materiał Kacper, powodzonka!
No pierwsze fryzurki w kiblu zawsze kaszana straszna XD Ale tak, najważniejsze jest otoczenie i to żeby byli ludzie od których możesz się uczyć i którzy chca uczyć Ciebie. Pozdro stary, wszystkiego co najlepsze, cierpliwości i działaj prężnie ✌🏼
Jestem już trochę stara i właśnie teraz nadszedł czas ze biorę życie w swoje ręce i chce zacząć robić to co chce a nie to co ktoś mi kur…a karze! Chce zostać Barberem chce dac z siebie milion procent żeby udowodnić coś sobie i innym zaczęłam od wiedzy od tego co barber oznaczał kiedyś w historii jutro robię kolejny krok naprzód! Dzięki za filmik!
Film praktycznie w idealnym dla mnie czasie, gdyż sam właśnie planuje stawiać swoje pierwsze kroki w tym zawodzie. Próbuję właśnie podążyć tą drogą stażową, już pewne kroki zostały w tym kierunku poczynione, po nowym roku zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Tak poza tym, bardzo przyjemnie się to oglądało 🔥✊
Mega super materiał, bardzo pomocny, treściwy i od człowieka z wiedza! Mam nadzieje ze zrobisz jakieś tutoriale z fryzur użytkowych jak robić fejdy graduacie fajnie byłoby zobaczyć to w twoim wydaniu, rozwijaj się na yt, powodzonka!
@@CastorMoll to nie był zarzut z tym luzactwem, a raczej plus, sam wiem po sobie, że nie zawsze łatwo gada się do kamery o poważnych rzeczach w miarę wyluzowany sposób 😅 czekam na więcej, piona👍🏻
Od siebie jeśli chodzi o sprzet to uważam ze najrozsądniejsza maszynką dla poczatujacego jest JRL FF2020C… dlaczego? - znacznie mocniejsza bateria niż Magic (a to bardzo istotne na początku gdy mamy 1 maszynkę) - niegrzejace się ostrze - ostrze taper w standardzie - lekkość, ergonomia - dwa biegi pracy ostrza - stacja ładowania - łatwość odsprzedania jeśli branża nie podejdzie
Ta czyli w skrócie trzeba zapierdalać z 3 lata za darmo na stażu potem poprawić kursem żeby utrwalić wiedzę, no i potem można zacząć gdzieś tam w podrzędnym salonie popróbować już brać jakieś pieniądze za to, a i tak no nie do końca z czystym sumieniem bo no to jest fach który trzeba całe życie się uczyć i no generalnie nie dla wszystkich i praktycznie dla nikogo xD
@@CastorMoll no właśnie ja niedawno kupiłem sprzęt, chciałem zacząć na początek dorabiać sobie obcinając kolegów w domu a może jak mi się to spodoba nawet się w tym kierunku przebranżowić, a powiem Ci, że po tym co usłyszałem w filmiku nie za bardzo zachęcające się to wydaje. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że oglądając filmiki na yt nie stanę się znakomitym barberem po 20 strzyżeniach, ale zrozumiałem po Twojej wypowiedzi, że jako side hustle to raczej się nie uda, a kursy zazwyczaj są cało miesięczne i trzeba by zrezygnować z obecnej pracy
@@Bochen92 No jak będziesz obcinał jedna osobę dziennie to ciężko będzie się w jakimś normalnym czasie tego nauczyć. W tym zawodzie ważna jest praktyka i ciagle działanie żeby moc analizować to co się robi i wprowadzać poprawki po prostu na bieżąco. Jeśli chcesz obcinać kumpli dla zajawy za browara No to śmiało, nic w tym nie przeszkadza. Jeśli chcesz to robić full time i zarabiać jakieś sensowne pieniądze, to na początku trzeba coś poświecić żeby później można było zbierać owoce tego, tak jak ze wszystkim. To nie jest praca na magazynie ze można pójść z miejsca i zacząć to robić. Znaczy No można ale ja bym nie miał serca do odpierdalania kaszany ludziom na głowie za pieniądze XD
@@Bochen92 powiem tyle, miałem 21 lat, wyprowadziłem się w ciągu miesiąca z Wrocławia do Warszawy, przez pierwsze 3 miesiące musiałem się utrzymać bez żadnych zarobków w obcym dla mnie mieście, uczyłem się ile mogłem, dopiero później wskoczyłem na jakaś mała cenę, a potem poszło, zacząłem ciężko zapierdalac i wydaje mi się ze mam teraz dzięki temu całkiem sporo i opłaciło się podjąć taki ryzykowny ruch kiedyś. W ogóle zapraszam na mojego instagrama jeśli chcesz pogadać czy masz jakieś pytania wątpliwości i tak dalej - @cutsper
najlepiej to sie uczyć na ziomkach i rodzinie.Teraz jest tyle swietnych materiałów na youtube od świetnych barberów że nie potrzeba wydawać milionów na kursy.Kupić sobie sprzęt i frygać z czasem jak poczuje sie pewnie to można spróbować w salonie bez problemu.
Nie znam się więc klasycznie się wypowiem xD
A może trochę się znam.
Przygodę z fryzjerstwem zacząłem jakoś na początku 2020 - zainteresowanie było już dużo wcześniej, ale jakoś ten około covidowy szał sprawił, że zamówiłem jakieś pierwsze maszynki i nożyczki i zacząłem obcinac kumpli z RUclipsm na telefonie.
Oczywiście efekty były jakie były xD Niemniej jednak, zacząłem dopytywać się znajomych mi barberów których klientem byłem co robić, co począć. Odpowiedzi były różne, od takich, że bez dwóch lat praktyki nikt mnie nie wpuści samego za fotel, po "naucz się fejdzika i będzie git".
Long story short, wyjechałem, zarobiłem na kurs, odbyłem kurs, i z jakimiś już tam podstawami podstaw uznałem, że czas na podboj rynku pracy.
Udało się znaleźć coś praktycznie "od sczała", nowy "barbershop" ze znikomym ruchem, gdzie właściciel, samozwańczy Master Barber, sam miał dopiero 3 miesiące doświadczenia. Spróbowałem, po kilku miesiącach podziękowałem, bo miałem dość pracy na dwa etaty, a że każda wolna chwile poświęcałem na naukę i praktykę wychodziło mi coraz lepiej.
Trafiłem do bardzo busy fryzjerni, z czasem 30 minut na fryganie xD tutaj zostałem już dłużej, masochistyczne praktyki w których z językiem na brodzie robisz fejda za fejdem, bo masz już 15 minut opóźnienia i nic nie zjesz, a klientów cała masa.
Takie coś z jednej strony polecam, bo można się przekonać czy naprawdę to robota dla ciebie, no i przez natłok pracy z klientem bardzo szybko musisz się adoptować i poznajesz wiele różnych rodzajów włosów, kształtów głowy i preferencji, które potem potrafisz uniwersalnie zastosować. Minusem jest to, że utrwalasz często złe nawyki, bo nie ma nad Tobą nikogo do kontroli, jesteś tylko Ty i klient. No i często gęsto nie da się dobrze dopracować fryzury w 30 minut. O warunkach na jakie się zgodziłem troszkę szkoda gadać, poza tym, że mało się to opłaca względem roboty która robisz i eksploatacji własnego sprzętu, a zagwarantowane masz za to gówno i zero szkoleń podnoszących kwalifikacje. Z opowieści kolegów i koleżanek wiem, że moi poprzednicy mieli dość i zmienili branże całkowicie.
No ale od stycznia zmieniam miejsce na ciekawsze, z doświadczoną załogą która jest zadowolona z moich prac, na uczciwych warunkach.
Dalej co prawda uważam się za gównojada w tym temacie i nie mam podjazdu do najlepszych, ale po tym półtora roku muszę przyznać, że się udało.
Trzeba tylko pamiętać, że samo się nie zrobi, no i bycie fryzjerem męskim to praca jak każda inna, gdzie oprócz zadowolenia wypisanego na twarzy klienta i napiweczkow jest tez czasami dużo mniej kolorowo :)
Fajny materiał Kacper, powodzonka!
No pierwsze fryzurki w kiblu zawsze kaszana straszna XD
Ale tak, najważniejsze jest otoczenie i to żeby byli ludzie od których możesz się uczyć i którzy chca uczyć Ciebie. Pozdro stary, wszystkiego co najlepsze, cierpliwości i działaj prężnie ✌🏼
Wow! Pierwszy filmik który obejrzałem z taką ciekawością! Ja bym zobaczył poradnik jak nożyczkami kręcić xD 🙋♂️
Xd może zrobię! Dzięki 🫶🏼
Jestem już trochę stara i właśnie teraz nadszedł czas ze biorę życie w swoje ręce i chce zacząć robić to co chce a nie to co ktoś mi kur…a karze! Chce zostać Barberem chce dac z siebie milion procent żeby udowodnić coś sobie i innym zaczęłam od wiedzy od tego co barber oznaczał kiedyś w historii jutro robię kolejny krok naprzód! Dzięki za filmik!
I zaczęłaś kurs ?
Film praktycznie w idealnym dla mnie czasie, gdyż sam właśnie planuje stawiać swoje pierwsze kroki w tym zawodzie. Próbuję właśnie podążyć tą drogą stażową, już pewne kroki zostały w tym kierunku poczynione, po nowym roku zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Tak poza tym, bardzo przyjemnie się to oglądało 🔥✊
Wytrwałości życzę ✌🏼
@@CastorMoll Dzięki wielkie!
Siemano, i jak ci idzie po takim czasie?
Mega super materiał, bardzo pomocny, treściwy i od człowieka z wiedza! Mam nadzieje ze zrobisz jakieś tutoriale z fryzur użytkowych jak robić fejdy graduacie fajnie byłoby zobaczyć to w twoim wydaniu, rozwijaj się na yt, powodzonka!
Planuje ponagrywac filmy z moim spojrzeniem na różne elementy pracy, także na pewno będą się takie tematy pojawiać
Mądrze, przystojnie i na temat… Czy YT jest na to gotowy!? Go boy!
😎
Podobało mi się, że jasno wszystko wyjaśniłeś. Do obcięcia włosów potrzebne jest cięcie powyżej.
mimo, ze nie planuje podejmować się nauki tego rzemiosła to będę tutaj regularnie wpadac dla tego przystojnego pana przed kamera 😻😻😻😻😻😻😻😻😻
Xd
bardzo fajny odcinek, czekam na więcej i chciałbym zobaczyć coś bardziej w stylu też poradnik dla bardziej zaawansowych osób ;)
Będzie więcej z pewnością!
Kurewsko się cieszę że ten film powstał, zwłaszcza że sam pytałem o to na Instagramie, zajebista robota!
Zaczynałem w tych samych czasach co cutsper obcinać włosy. Gość wymiata. A ja stąd wymiatam elo
Elo
Zajebisty, przyjemny materiał, dobrze się słucha i fajnie się ogląda. Oby tak dalej! ❤
fajnie, że powstaje coraz więcej kanałów "barberskich" w Polsce, spoko luźny materiał 🤘🏻 pozdrowionka ☺️
W przyszłości na pewno czasem będzie poważniej i mam nadzieje ze dla wszystkich a nie dopiero dla początkujących 🫶🏼
@@CastorMoll to nie był zarzut z tym luzactwem, a raczej plus, sam wiem po sobie, że nie zawsze łatwo gada się do kamery o poważnych rzeczach w miarę wyluzowany sposób 😅 czekam na więcej, piona👍🏻
Wielkie dzięki za poradnik🙏🙏
Powodzenia!
Super odcinek pozdrawiam całą ekipę twins barber shop 💈💈✂️✂️🥇🥇😀😀💪💪
Spoko Mordzia to wyszło i przede wszystkim na temat 🔥👏👌💪
Dzięki, dobre słowa od weteranów warte podwójnie ✌🏼
Od siebie jeśli chodzi o sprzet to uważam ze najrozsądniejsza maszynką dla poczatujacego jest JRL FF2020C… dlaczego?
- znacznie mocniejsza bateria niż Magic (a to bardzo istotne na początku gdy mamy 1 maszynkę)
- niegrzejace się ostrze
- ostrze taper w standardzie
- lekkość, ergonomia
- dwa biegi pracy ostrza
- stacja ładowania
- łatwość odsprzedania jeśli branża nie podejdzie
Mam mocny dylemat którą wybrać na start - magic czy JRL - która bedzie lepsza?
Czekam na więcej! 🤘👌
Koooozak materiał i ciacho 😎❤️
Balenciacho
Zajebista robota! 🎉
🫶🏼🫶🏼🫶🏼
czekam na więcej :D !
Super Kacper, pozdro z Krakowa🎉
Pozdro Wika 🤪🤪🤪🤪
SUPER POMYSŁ NA VLOG .Też jestem fryzjerem ale ze Szczawna :)
Wszystkiego dobrego życzę i zapraszam do oczekiwania na kolejne materiały!
Dzięki ;)
mocny materiał
Mocny koment
A jak dezynfekować sprzęt?
Czy przyjmujecie praktykantów i czy każdy może to robić ?
będą tutoriale/poradniki? pozdro od świeżego kolegi z branży!
Myśle ze jak najbardziej, będą poradniki i moje przemyślenia na tematy wszelakie, od klientów, fryzur, przez techniki i filozofie pracy włącznie myśle
Ta czyli w skrócie trzeba zapierdalać z 3 lata za darmo na stażu potem poprawić kursem żeby utrwalić wiedzę, no i potem można zacząć gdzieś tam w podrzędnym salonie popróbować już brać jakieś pieniądze za to, a i tak no nie do końca z czystym sumieniem bo no to jest fach który trzeba całe życie się uczyć i no generalnie nie dla wszystkich i praktycznie dla nikogo xD
No nie trzeba zapierdalac 3 lata na stażu właśnie :)
@@CastorMoll no właśnie ja niedawno kupiłem sprzęt, chciałem zacząć na początek dorabiać sobie obcinając kolegów w domu a może jak mi się to spodoba nawet się w tym kierunku przebranżowić, a powiem Ci, że po tym co usłyszałem w filmiku nie za bardzo zachęcające się to wydaje. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że oglądając filmiki na yt nie stanę się znakomitym barberem po 20 strzyżeniach, ale zrozumiałem po Twojej wypowiedzi, że jako side hustle to raczej się nie uda, a kursy zazwyczaj są cało miesięczne i trzeba by zrezygnować z obecnej pracy
@@Bochen92 No jak będziesz obcinał jedna osobę dziennie to ciężko będzie się w jakimś normalnym czasie tego nauczyć. W tym zawodzie ważna jest praktyka i ciagle działanie żeby moc analizować to co się robi i wprowadzać poprawki po prostu na bieżąco. Jeśli chcesz obcinać kumpli dla zajawy za browara No to śmiało, nic w tym nie przeszkadza. Jeśli chcesz to robić full time i zarabiać jakieś sensowne pieniądze, to na początku trzeba coś poświecić żeby później można było zbierać owoce tego, tak jak ze wszystkim. To nie jest praca na magazynie ze można pójść z miejsca i zacząć to robić. Znaczy No można ale ja bym nie miał serca do odpierdalania kaszany ludziom na głowie za pieniądze XD
@@Bochen92 powiem tyle, miałem 21 lat, wyprowadziłem się w ciągu miesiąca z Wrocławia do Warszawy, przez pierwsze 3 miesiące musiałem się utrzymać bez żadnych zarobków w obcym dla mnie mieście, uczyłem się ile mogłem, dopiero później wskoczyłem na jakaś mała cenę, a potem poszło, zacząłem ciężko zapierdalac i wydaje mi się ze mam teraz dzięki temu całkiem sporo i opłaciło się podjąć taki ryzykowny ruch kiedyś. W ogóle zapraszam na mojego instagrama jeśli chcesz pogadać czy masz jakieś pytania wątpliwości i tak dalej - @cutsper
Najwiecej można się nauczyć w łazience, prawda.
Może nie najwiecej xd ale to napewno fajne wyjście na samym samym początku
@@CastorMoll mi chodzi o samozaparcie, chęć do nauki, do rozwoju, praca samemu na początku uczy wychodzenia z ciężkich sytuacji.
najlepiej to sie uczyć na ziomkach i rodzinie.Teraz jest tyle swietnych materiałów na youtube od świetnych barberów że nie potrzeba wydawać milionów na kursy.Kupić sobie sprzęt i frygać z czasem jak poczuje sie pewnie to można spróbować w salonie bez problemu.
szczerze tak drogi sprzęt na początek ? .... teraz nie jeden chińczyk za 200zł dorównuje clipowi
@@nowicki.norbert film wrzucony prawie dwa lata temu, dużo się w tym czasie zmieniło. Sam bym teraz wrzucił w spis co innego