Bardzo potrzebny temat. Takie rekolekcje powinny odbywać się w każdym kościele. Zastanawiam się, dlaczego ten temat jest omijany w kościele? Kiedy ja poroniłam dzieciątko tak bardzo brakowało mi wiedzy co w tym momencie zrobić? Czytałam dużo na internecie, ale dlaczego na internecie? a nie miałam tej wiedzy z kościoła kiedy już 40 lat uczestniczyłam na mszach i nikt nigdy nie wspomniał o tym. Rozpadają się małżeństwa, bo nie potrafią dogadać się w tej kwestii czy to było dziecko czy nie bo ich nikt nie uświadomił. Kobiety same się wspierają na grupach facebookowych. Mam nadzieje, że takie rekolekcje będą kiedyś w całej Polsce.
Piekne, ujmujace, bardzo potrzebne swiadectwo! Dotyka powaznego i waznego tematu. Powolanie ks.jest postrzegam jako wrecz "podwojne"...serdecznie dzieki i Bog zaplac za ta wypowiedz. Rowniez ujmujace sa komentarze Pani Redaktor. Pozdrawiam serdecznie.
Haniu Twoja tesciowa nie straciła dziecka i nie ma pojęcia, jaki to potworny ból, że nikt i nic nie zastąpi tego utraconego dziecka. Jak nie wiedziała co powiedzieć mądrego, mogła zamilknąć. Ja straciłam 22 letniego syna w wypadku 😥. Moja teściowa również nie stanęła na wysokości zadania. Ja zawsze we wszystkim jej pomagałam, a gdy zginol syn, nie przyszła do nas do domu, a mieszka 3 domy dalej. Ja rodziców nie miałam, myslalm że przyjdzie i chociaż mnie przytuli po prostu. Nie odezwałam się do niej 8 lat, wybaczyłam i znów jestem na każde zawołanie. Pamiętaj Haniu, że nasi synowie żyją tam nadal i po naszej śmierci, znów ich przytulimy. Pozdrawiam Cię cieplutko.
A moze ksiedza rekolekcje moglyby byc online? Duzo kobiet/malzenstw na pewno by korzystalo. Mieszkam w Kanadzie i tutaj nie slyszalam o takich rekolekcjach. Dziekuje i pozdrawiam!
Niech Pan Bóg będzie uwielbiony za księdza życie, świadectwo i to co ksiądz robi dla innych. Podaje dalej...
Bardzo potrzebny temat. Takie rekolekcje powinny odbywać się w każdym kościele. Zastanawiam się, dlaczego ten temat jest omijany w kościele? Kiedy ja poroniłam dzieciątko tak bardzo brakowało mi wiedzy co w tym momencie zrobić? Czytałam dużo na internecie, ale dlaczego na internecie? a nie miałam tej wiedzy z kościoła kiedy już 40 lat uczestniczyłam na mszach i nikt nigdy nie wspomniał o tym. Rozpadają się małżeństwa, bo nie potrafią dogadać się w tej kwestii czy to było dziecko czy nie bo ich nikt nie uświadomił. Kobiety same się wspierają na grupach facebookowych. Mam nadzieje, że takie rekolekcje będą kiedyś w całej Polsce.
Dziękuję za to świadectwo 🙏
Bóg zapłać ♥️
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!!!❤❤❤🙏🏻
Piekne, ujmujace, bardzo potrzebne swiadectwo! Dotyka powaznego i waznego tematu. Powolanie ks.jest postrzegam jako wrecz "podwojne"...serdecznie dzieki i Bog zaplac za ta wypowiedz. Rowniez ujmujace sa komentarze Pani Redaktor. Pozdrawiam serdecznie.
Dodam jeszcze, ze pewne watki tej rozmowy i tego pieknego swiadectwa, pozwole sobie wykorzystac w pracy...w tym samym zawodzie i powolaniu. Dziekuje.
👍👍👍
Ja plakalam po swoim synku,ktory odszedl majac 3,5 miesiaca 10 lat 😥
Wlasnie takie slowa uslyszalam od tesciowej w dzien pogrzebu...,, jestes mloda jeszcze bedziesz miala kolejne,,
Haniu Twoja tesciowa nie straciła dziecka i nie ma pojęcia, jaki to potworny ból, że nikt i nic nie zastąpi tego utraconego dziecka. Jak nie wiedziała co powiedzieć mądrego, mogła zamilknąć. Ja straciłam 22 letniego syna w wypadku 😥. Moja teściowa również nie stanęła na wysokości zadania. Ja zawsze we wszystkim jej pomagałam, a gdy zginol syn, nie przyszła do nas do domu, a mieszka 3 domy dalej. Ja rodziców nie miałam, myslalm że przyjdzie i chociaż mnie przytuli po prostu. Nie odezwałam się do niej 8 lat, wybaczyłam i znów jestem na każde zawołanie. Pamiętaj Haniu, że nasi synowie żyją tam nadal i po naszej śmierci, znów ich przytulimy. Pozdrawiam Cię cieplutko.
💔💔
A moze ksiedza rekolekcje moglyby byc online? Duzo kobiet/malzenstw na pewno by korzystalo. Mieszkam w Kanadzie i tutaj nie slyszalam o takich rekolekcjach. Dziekuje i pozdrawiam!
chciałbym maila do ks Wojciecha.
Po co rekolekcje? Wystarczy powiedzieć: "Bóg tak chciał".