Świetny materiał! Powiem na swoim przykladzie, bo niestety również jestem 'naznaczona' pietnem nadwagi, z którą zmagam sie każdego dnia od dzieciństwa. Od kilku miesiecy jestem juz pod opieką bariatry ze szpitala medicover. Mam założony balon żołądkowy, bo na konsultacjach uznaliśmy ze w moim przypadku taka forma leczenia bedzie najbardziej efektywna. Póki co moja walka przebiega zgodnie z planem, za chwile zaczne wdrazać kolejne etapy zwiazane ze zmianą nawyków. Trzymajcie kciuki!
Magda jest super ważną częścią tego odcinka, bo Twój brak empatii aż boli chwilami. Ale świetnie, że się douczasz także w dziedzinie psychodietetyki, powodzenia :)
nie wiem co tutaj się stało, ale zgadzam się z innymi komentarzami. Mógł być "dialog", no ale prowadząca ma idealne życie xD Nie zrozum mnie źle, to super i lubię Cię słuchać właśnie dlatego że masz wysokie poczucie własnej wartości, ale no... dla rozmowy, kontentu i słuchacza mogłaś zniżyć się do lvl zwykłego człowieka xD w wielu miejscach razi tutaj brakiem empatii.... cóż, czekam na kolejne podcasty ;d
A ja nie widzę nic złego w tym, że ktoś jest zadowolony ze swojego życia i miejsca, w którym jest ;) I myślę, że warto dążyć do takiego momentu, w którym jest nam dobrze ;)
@@Owsianapl Oki, rozumiem ;) po prostu dla mnie był to ciężki do słuchania odcinek. Na tyle że napisałam komentarz, bo zwykle pochłaniam Twoje podcasty z radością ;d
Mam zupełnie przeciwne zadanie. Według mnie nie na miejscu była propozycja takiego obnażającego dialogu ze strony gościa. Zwłaszcza, że kilka razy zaznaczono, że Justyna ma być w nim na 100% sobą. Gość mógł zaproponować, żeby Justyna weszła tu w rolę swojego przykladowego klienta. Trudno jest na poczekaniu znaleźć i strzelić swoim własnym problemem. W takim momencie większość osób mialaby delikatna blokadę.
nie jestem przekonana czy kwestia tylko empatii. Justyno, bardzo przykro się Ciebie słucha mając z tyłu głowy że jesteś dietetykiem. takie tłumaczenie się, że nie jesteś empatyczna więc nie pracujesz z jakimś typem klienta jest słabe. Trochę jakby psycholog rzucał takie mądrości o np. terapii uzależnień, ale nie, bo to nie jego działka, on pracuje ze sportowcami. są jakieś podstawy. jestem naprawdę zdumiona Twoim przekonaniem o niesamowicie wysokim poczuciu własnej wartości. to samo szkodliwe gadanie można odnieść do wielu problemów tego świata. czemu jest tyle przemocy wobec kobiet, dlaczego kobiety tkwią w takich relacjach zamiast uciec? przecież wiedzą że to destrukcyjne! nie każdy musi znać dokładne mechanizmy. ale jak się nie wie warto po prostu nie komentować tylko pytać innych. samo zaniedbanie zębów u jednej osoby może być odkładniem czegoś na później, u kogoś innego wynik depresji, u jeszcze innego jakiegoś urazu, zaburzenia lękowego. świat jest ogólnie dość skomplikowany...
Rozumiem podstawy o których piszesz ale w psychologii tak jest psycholog sportowy nie chwyta się uzależnień bo to właśnie jak to ujęłas nie jego działka. Jasne, że w idealnym świecie Justyna nie miałaby obiekcji żeby pracować z danym typem osób ale ja patrząc z perspektywy osoby z wiedzą z zakresu psychologii (studia psychologiczne) mogę powiedzieć, że zdrowe jest ustalanie granic, jeśli czujemy, że nie pomożemy komuś to po prostu tego się nie robi i proponuje np. współpracę z kimś innym, każdy z nas jest tylko człowiek. Niemniej jednak zgadzam się z Tobą, że fajnie jakbyśmy mogli chwytac się każdego tematu i rozumiem skąd takie podejście ;), mam nadzieję że dobrze zrozumiałam o co chodziło Ci w tej wypowiedzi ;)
@@wiktoriagoszczynska2328 właśnie chyba nie do końca się zrozumiałyśmy:) o ile oczywistością jest dla mnie, że nie każdy psycholog czy szerzej, każdy specjalista powinien, jest w stanie pracować z każdą grupą pacjentów, o tyle uważam, że powinien rozumieć problem w ogólnym zarysie na tyle, żeby nie opowiadać krzywdzących głupot. nie uważam też, żeby samo specjalizowanie się było czymś negatywnym, wprost przeciwnie. ciężko znać się dobrze na wielu problemach. odnosząc się konkretnie do tego przykładu: psycholog sportu nie musi mieć kompetencji, żeby pomóc czy nawet mówić w sposób potencjalnie pomocny osobie doświadczającej przemocy. Natomiast z racji wykształcenia zabierając głos w sprawie przemocy nie powinien powielać szkodliwych głupot i w najgorszym przypadku być po prostu powściągliwy w wywalaniu na wierzch swoich niepopartych niczym przemyśleń, ocen, hipotez. przynajmniej w sytuacji, kiedy zabiera głos publicznie, a nie na ploteczkach z psiapsi...
Pani Mądrala wsiadla na Mame bo ona WIE i jest oswiecona. Halo, a moze to jest jej sposób na zycie i nie wolno jej iceniac? Czy nie wolno oceniac tylko w jedna strone? Bardzo nadeta osoba z Ciebie.
Świetny materiał! Powiem na swoim przykladzie, bo niestety również jestem 'naznaczona' pietnem nadwagi, z którą zmagam sie każdego dnia od dzieciństwa. Od kilku miesiecy jestem juz pod opieką bariatry ze szpitala medicover. Mam założony balon żołądkowy, bo na konsultacjach uznaliśmy ze w moim przypadku taka forma leczenia bedzie najbardziej efektywna. Póki co moja walka przebiega zgodnie z planem, za chwile zaczne wdrazać kolejne etapy zwiazane ze zmianą nawyków. Trzymajcie kciuki!
Cieszę się, że trafiłam na ten materiał. Motywacyjny charakter nagrania do mnie trafił i myślę, że zostaję na dłużej na tym kanale.
Magda jest super ważną częścią tego odcinka, bo Twój brak empatii aż boli chwilami. Ale świetnie, że się douczasz także w dziedzinie psychodietetyki, powodzenia :)
Dlatego Justyna pracuje w inny sposób ;) Jest świadoma swoich słabych i mocnych stron.
W ogóle się nie zgadzam z taką opinią.
rozmowy ciekawe , ale bardziej lubię widzieć :-)
Bardzo ciekawa rozmowa i mega potrzebna 💪❤️
Dziękuję za tę rozmowę, mam z niej mnóstwo wniosków! Podobało mi się i na pewno będę śledzić kolejne :)
przez chwile mialyscie genialny pomysl odnosnie dialogu, szkoda, ze tego nie pociagnelyscie, byloby to bardzo pomocne
Bardzo fajny wywiad jak zwykle! 😊Magda ":pay attention" to chyba zwrócić uwagę, skupić się na czymś
dzięki! ;)
nie wiem co tutaj się stało, ale zgadzam się z innymi komentarzami. Mógł być "dialog", no ale prowadząca ma idealne życie xD Nie zrozum mnie źle, to super i lubię Cię słuchać właśnie dlatego że masz wysokie poczucie własnej wartości, ale no... dla rozmowy, kontentu i słuchacza mogłaś zniżyć się do lvl zwykłego człowieka xD w wielu miejscach razi tutaj brakiem empatii.... cóż, czekam na kolejne podcasty ;d
Naprawdę nie wiedziałam co pwoiedzieć ;D Miałam zaćmienie, próbowałam coś wymyślać, ale to nie byłoby autentyczne...
A ja nie widzę nic złego w tym, że ktoś jest zadowolony ze swojego życia i miejsca, w którym jest ;) I myślę, że warto dążyć do takiego momentu, w którym jest nam dobrze ;)
@@Owsianapl Oki, rozumiem ;) po prostu dla mnie był to ciężki do słuchania odcinek. Na tyle że napisałam komentarz, bo zwykle pochłaniam Twoje podcasty z radością ;d
Mam zupełnie przeciwne zadanie. Według mnie nie na miejscu była propozycja takiego obnażającego dialogu ze strony gościa. Zwłaszcza, że kilka razy zaznaczono, że Justyna ma być w nim na 100% sobą. Gość mógł zaproponować, żeby Justyna weszła tu w rolę swojego przykladowego klienta. Trudno jest na poczekaniu znaleźć i strzelić swoim własnym problemem. W takim momencie większość osób mialaby delikatna blokadę.
Uważam też, że nie do końca na miejscu było "ciągniecie" tematu mamy Justyny przez gościa, gdzie od razu dało się wyczuć, że jest to mało taktowne.
A dla mnie nie siara a mega, że nie jesteś idealna - do ideału ciężko dobić ;) każdy ma słabości i to nie siara, a mega, że to u siebie kształtujesz:)
🥰😍🥰
nie jestem przekonana czy kwestia tylko empatii. Justyno, bardzo przykro się Ciebie słucha mając z tyłu głowy że jesteś dietetykiem. takie tłumaczenie się, że nie jesteś empatyczna więc nie pracujesz z jakimś typem klienta jest słabe. Trochę jakby psycholog rzucał takie mądrości o np. terapii uzależnień, ale nie, bo to nie jego działka, on pracuje ze sportowcami. są jakieś podstawy. jestem naprawdę zdumiona Twoim przekonaniem o niesamowicie wysokim poczuciu własnej wartości. to samo szkodliwe gadanie można odnieść do wielu problemów tego świata. czemu jest tyle przemocy wobec kobiet, dlaczego kobiety tkwią w takich relacjach zamiast uciec? przecież wiedzą że to destrukcyjne! nie każdy musi znać dokładne mechanizmy. ale jak się nie wie warto po prostu nie komentować tylko pytać innych. samo zaniedbanie zębów u jednej osoby może być odkładniem czegoś na później, u kogoś innego wynik depresji, u jeszcze innego jakiegoś urazu, zaburzenia lękowego. świat jest ogólnie dość skomplikowany...
Rozumiem podstawy o których piszesz ale w psychologii tak jest psycholog sportowy nie chwyta się uzależnień bo to właśnie jak to ujęłas nie jego działka. Jasne, że w idealnym świecie Justyna nie miałaby obiekcji żeby pracować z danym typem osób ale ja patrząc z perspektywy osoby z wiedzą z zakresu psychologii (studia psychologiczne) mogę powiedzieć, że zdrowe jest ustalanie granic, jeśli czujemy, że nie pomożemy komuś to po prostu tego się nie robi i proponuje np. współpracę z kimś innym, każdy z nas jest tylko człowiek. Niemniej jednak zgadzam się z Tobą, że fajnie jakbyśmy mogli chwytac się każdego tematu i rozumiem skąd takie podejście ;), mam nadzieję że dobrze zrozumiałam o co chodziło Ci w tej wypowiedzi ;)
@@wiktoriagoszczynska2328 właśnie chyba nie do końca się zrozumiałyśmy:) o ile oczywistością jest dla mnie, że nie każdy psycholog czy szerzej, każdy specjalista powinien, jest w stanie pracować z każdą grupą pacjentów, o tyle uważam, że powinien rozumieć problem w ogólnym zarysie na tyle, żeby nie opowiadać krzywdzących głupot. nie uważam też, żeby samo specjalizowanie się było czymś negatywnym, wprost przeciwnie. ciężko znać się dobrze na wielu problemach. odnosząc się konkretnie do tego przykładu: psycholog sportu nie musi mieć kompetencji, żeby pomóc czy nawet mówić w sposób potencjalnie pomocny osobie doświadczającej przemocy. Natomiast z racji wykształcenia zabierając głos w sprawie przemocy nie powinien powielać szkodliwych głupot i w najgorszym przypadku być po prostu powściągliwy w wywalaniu na wierzch swoich niepopartych niczym przemyśleń, ocen, hipotez. przynajmniej w sytuacji, kiedy zabiera głos publicznie, a nie na ploteczkach z psiapsi...
Pani Mądrala wsiadla na Mame bo ona WIE i jest oswiecona.
Halo, a moze to jest jej sposób na zycie i nie wolno jej iceniac? Czy nie wolno oceniac tylko w jedna strone?
Bardzo nadeta osoba z Ciebie.
Justyna daj spokoj Mamie. Nie jestes jej psychotherapeutka ...