Dzięki, Ojcze Adamie, za poruszenie tematu celibatu. Ja także uważam, że więcej dobrego niż złego wynika z bezżeństwa księży i zakonników. A widoczki mmmm.... super ☺ Bożego błogosławieństwa i opieki Najświętszej Panienki życzę 😊
Witam na languście. Mam ogromną prośbę do każdego z Was ! Proszę o modlitwę, choćby krótką za chorego Filipka, który nie mam już mamy, a sam ma raka. Wasza modlitwa i wsparcie duchowe wyproszą cud u Boga. Proszę i dziękuję
Bardzo ważne słowa dla osób czujących powołanie. Do tego piękne Chicago, moje kochane miasto, w którym się wydarzyło wiele ważnych dla mnie rzeczy, wróciły wspomnienia... Bóg zapłać!
Zacznę od tego, że bardzo księdza szanuję i podziwiam za wspaniałe interpretacje Słowa Bożego. Już od wielu lat jest dla mnie ksiądz kaznodzieją numer jeden w Polsce. Ma też ksiądz wielki dar do wykorzystywania internetu. Ale tak naprawdę to nie ksiądz jest tak niezwykły, tylko niezwykła jest łaska, jaką księdzu udzielił i udziela Duch Święty. I muszę przyznać, że niepokoi mnie coraz mniej pokorna i skromna postawa księdza. Ten wielki świat, te filmiki, które przeciętny Polak ogląda z ukrywaną zazdrością. To wiem wszystko o związkach, kobietach, rodzicielstwie - nie wie ksiądz i nie będzie o tym wiedział nigdy. Bo najlepszy teoretyk chowa się przy najsłabszym praktyku. Ma ksiądz nie lada zadanie przed sobą - żeby sława nie zniszczyła księdza. Popularność bowiem jest jedną z pułapek szatana. Zawsze dużo dają mi rekolekcje głoszone przez ojca, i za to Bogu niech będą dzięki. Ale te vlogi, to paplanina o wszystkim i o niczym, te ekstra podróże... Jest ksiądz coraz dalej od zwykłego, szarego życia i od zwykłego, szarego człowieka. A to właśnie zmaganie się z tą trudną codziennością jest heroizmem. Na szczęście Chrystus jest zawsze najbliżej maluczkich, ubogich, odrzuconych i to się nigdy nie zmieni.
Dziękuję serdecznie Ojcze Adamie za te przepiękne widoki z Chicago i z innych miejsc, którymi cieszysz oczy, Ojcze i dzielisz się z nami. Ogromne Bóg zapłać ❤
Dziękuję. To było piękne. Po prostu piękne przemyślenie jeśli chodzi o celibat. Wiem, że powierzając się w Bogu, można przezwyciężyć żądze. Nie uważam że to złe, ale poprostu słužąc naprawde w Bogu, ciężko oddawać się rozrywkom i rodzinie, by jej nieskrzywdzić. Szkoda, że nie miałem sam wcześniej takiego nauczyciela jak ty O. Adam. Ale to nic niestracone. Teraz siė ucze i chcě to wykorzystać. Zrozumiałem wkońcu, dlaczego kościół musimy i my wspierac finansowo. Bo kto? Jak nie my? My!! Pozdrawiam, fajnie się zacząć przełamywać i wyłamywać ze stereotypów.
Brawo mam takie same zdanie. Ojciec jest świetnym przykładem nie jest w związku a potrafi świetnie poradzić innym. Wiem ze nie każdy ksiądz potrafi tak gadać ale oni też uczą się całe życie w końcu to ludzie tacy sami jak my 😊
Ojcze dostałeś Dar od Boga i nie możesz tego żałować, żałuję że nie posłuchałam natchnienia Bożego i padłam w małżeństwie ofiarą grzechu 🙏🤭❤serdeczne Bóg zapłać
Ojciec, fantastyczne zdjęcia/ ujęcia, wow! Tak sie kiedyś zastanawiałam po co i z jakiej czapy Ty studiowałeś ta reżyserie (chyba nic nie nie pomyliłam), ale teraz juz wien: żeby zostać jutjuberem i robić zajebiste filmiki!
Na jednej z konferencji, ksiądz który ją prowadził, powiedział: "czy chirurg musi mieć złamaną nogę żeby wiedział jak ją poskładać". Było to a propos wiedzy księży o życiu w małżeństwie.
Bardzo prosiłbym o modlitwę za mnie(choćby najkrótszą) o znalezienie odpowiedniej kobiety, z którą założę rodzinę, mimo moich problemów zdrowotnych ;) Z góry wszystkim Bóg zapłać :)
Choruję na hemofilię. Nie jest to jakiś koniec świata(ale w naszym kraju trudno się na to choruje). Nicka znam bardzo dobrze, bardzo motywujący człowiek ;). Modlę się o innych potrzebujących tutaj, więc postanowiłem poprosić też o swoje intencje :P
Już się bałam, że zniknął kanał Langusty z RUclips (zawsze wyszukiwałam go na liście zasubskrybowanych po znaczku, bo jest charakterystyczny), a to po prostu znaczek został zaktualizowany. Całe szczęście! :D Piękne ujęcia. Dobra robota Ojcze. ;)
jest zagrożenie, że przy zniesieniu celibatu nauki o małżeństwie przeniosły by się na inny level - niekoniecznie bardziej duchowny :-) w kościele są też super rodziny i nikt nie zabrania im inspirować i dawać przykład innym, po prostu trzeba wierzyć w Boga a nie w księży i wtedy wszystko nabiera sensu :-)
Coś Ty Adaś! Ja bym z Tobą jeździła !!😃. Uwielbiam podróżować i spotykać ludzi. Miłość to wolność. Małżeństwo tego nie zabiera. Kocham męża i Boga. Nie jestem " posłuszna" TYLKO mężowi, ponieważ jestem niezależna i daję mu miłość - wolność a Bóg jest Miłością. Jedno drugiego nie wyklucza. Tak uważam. Pod jednym warunkiem 😉😃( jednak ) GDY OBOJE SĄ NA PODOBNYM POZIOMIE ŚWIADOMOŚCI i dojrzałości życiowej a wtedy właśnie, nie jest to relacja zależnościowa! I o to chodzi w MIŁOŚCI. Buźka! Pomodlę się o taką dojrzałość... Pozdro z Gdyni! 💋❤
Wielu ludzi niestety w ten sposób myśli; sposób w mojej opinii błędny. Toć przecież nie byłoby lepiej gdyby onkolodzy znali chorobę o której ciągle mówią, a której w większości sami empirycznie nie doświadczyli? A kim jest kapłan jak nie uzdrowicielem duszy? Salam alejkum!
Adaś, zgadzam się z tobą całkowicie.Sama byłam w zakonie,ale wyszłam żeby mieć rodzinę.I teraz widzę jak bardzo jest trudno pogodzić np iść na modlitwy czy zostać z dziećmi.Wybieram bardzo często dzieci ale czuję brak tej wolności o której mówisz i zwłaszcza brak czasu na realizację porywów ducha. Piękne jest każde powołanie,ale każde ma swoją specyfikę.Mieszanka może sprawić że "potrawa będzie mdła". Pozdrawiam
Ojcze Adamie! Serdecznie zapraszamy w nasze progi na pojedzenie i pogadanie, jak się w przyszłości znowu zjawisz w Chicago!! Bóg niech Cię prowadzi!! - Wojtek i Karolina
WOW!!!!Ojcze, świetne zdjęcia i montaż na miarę najlepszych reżyserów. Ach te zdjęcia z lotu ptaka i świetna muzyka (można się rozmarzyć). Śledzę NV od początku i jest Ojciec coraz lepszy :D Pozdrawiam.
Tak, oczywiście jak najszybciej niech zniosą celibat. Wtedy klecha jeden z drugim zrozumie po co ludzie prezerwatywy wynaleźli. Gdy wróci z takiej podróży a tu masz...żona akurat ma płodne dni a jutro znowu mam wyjazd....
Sytuacja analogiczna do tej, w której pastor i jego żona mają możliwość posługiwać / pracować w dwóch różnych miastach, może zdarzyć się w każdym małżeństwie. Kto wie, pewnie z przeprowadzki też mogłoby wyniknąć jakieś dobro, również dla konkretnej wspólnoty ludzi. Nieraz księża są przenoszeni z miejsca na miejsce w momentach, które po ludzku wydają się wiernym nieodpowiednie. Pan Bóg potrafi działać przez różne sytuacje i przez świeckich ludzi, nie tylko przez dekrety biskupów. A gdyby nie obowiązywał celibat, ksiądz mógłby służyć Bogu, służąc zarazem swojej rodzinie i wiernym. Kiedyś uważano, że byłoby lepiej, jeśli nauczyciel nie miałby własnej rodziny i dzieci - mógłby bardziej i lepiej poświęcić się nauczaniu. Życie pokazuje, że niekoniecznie musi to tak funkcjonować. Zajmowanie się rodziną nie kłóci się ze służbą Bogu, a konieczność bycia dyspozycyjnym w dany sposób "dla wszystkich ludzi" zależy od jeszcze bardziej indywidualnego i szczególnego powołania wewnątrz stanu duchownego jak i świeckiego. Warto pamiętać, że zniesienie celibatu rzeczywiście nie rodzi problemów dogmatycznych, choć od strony praktycznej (organizacyjnie itd). wymagałoby poczynienia odpowiednich ustaleń, co może nie być proste.
Zgadzam się z Ojciem, myśle też, że bez celibatu ciężko by było rozwiązywać problemy małżeńskie i pomagać innym w tak pełny sposób. To jets piękne co dla nas robicie
Witam Ojcze Adamie Ojciec ma racje odnosnie celibatu ja rowniez jestem zeby nadal byl Celibat dlatego ze ksieza nie dbali by o wiernych tylko zajmowali sie innymi sprawami pozdrawiam Bogoslawionego dnia zycze z Panem Bogiem
Listy do Tymoteusza : "...1 Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa1, pożąda dobrego zadania. 2 Biskup więc powinien być nienaganny, MĄŻ JEDNEJ ŻONY2,..."
Bracie Misiu, temat celibatu rozpętał prawdziwa burzę dyskusji. Bardzo ciekawe i zróżnicowane sa opinie pod tym odcinkiem. Widzę rację każdej z osób. To wspaniałe że mamy tyle róźnych opinii. Każdy podchodzi do życia za swoim bagażem doświadczeń i przemyśleń, i chodzi o to by wysłuchać innych z szacunkiem, ale bronić wlasnych pogladów całym życiem zasłużonych, bez obrazy że ktoś jest po prostu inny. Wcale nie musimy się ze soba nawzajem zgadzać, żeby się kochać i szanować. A moja opinia na temat celibatu? Uważam że jak każda inna idea i teoria, celibat może być pięknym wyborem życiowym - tak jak u Brata Misia - albo czymś ignorowanym, albo czymś krzywdzacym. Wszystko zależy od człowieka. Każdy szuka i bładzi po omacku, aż trafi na coś o czym z cała szczerościa może powiedzieć: a TO jest MOJE. Moja jest tolerancja, miłość do tego świata, i wolność wyboru. Nie narzucam swojej opinii, ale ja mam. Zmieniam opinię tylko jeśli usłyszę argument który trafia do mnie jeszcze bardziej od mojego własnego... Właśnie dlatego uwielbiam różnorodność opinii, uczę się od Was wszystkich. Dziękuję że jesteście.
Dawno temu ludzie nie znali druku a księgi przepisywali skrybowie. Pewien skryba pomylił się. W oryginalnej księdze był tekst ŻYJ W CELI BRACIE. On to przepisał ŻYJ W CELIBACIE. I tak już zostało. 😁
Mam dokładnie takie samo zdanie odnośnie celibatu, natomiast uważam, że każdy kandydat na księdza czy zakonnika przez minimum rok powinien utrzymywać wdowę z dziećmi. To by im pozwoliło poznać prawdziwe życie i nauczyłoby relacji z kobietami. Większość księży jest totalnie oderwana od rzeczywistości.
Zgadzam sie z Ojcem, choc moj wujek ksiadz pod koniec zycia cierpial na samotnosc I odczuwal ciezar swojego wyboru, bardziej na starosc, bo wczesniej byl wiecznie zabiegany I z ludzmi.
To widzę że poprzedni komentarz przypominający serię imieninowa nie przeszedł bez echa, cieszę się bardzo :D Jak ojciec przerabia zaleglych świętych z sierpnia to byłoby przemilo jakby pojawił się Bartłomiej (Natanael) z 24 VIII. Pozdrawiam i dziękuję za ten odcinek.
Ojcze Adamie, czy mógłby ojciec powiedzieć coś w następnym odcinku Q&A na temat jogi, leków homeopatycznych, świecowania uszu, akupunktury? Czy to wszyscy jest wbrew kościołowi i grzeszymy kiedy uprawiamy jogę czy przyjmujemy leki homeopatyczne? Bardzo będę wdzięczna za odpowiedź, bo od dawna nurtują mnie te pytania? Serdecznie ojca pozdrawiam ! :)
Może mi ktoś wreszcie wytłumaczy co robi Gonciarz takiego niesamowitego, bo ja tego nie widzę. Opowiada o życiu średniej klasy w stanach i w Azji, ale to życie jest na całym świecie takie samo, taki kanał life-stylowy nakręcony profesjonalnie i tyle.
Moja siostra rozwiodła się z powodu, że pracowała w innym mieście niż jej mąż. Są w Polsce takie małżeństwa, że mąż pracuje w Niemczech a żona w Polsce, widują się raz na kilka miesięcy. Żony tych co jeżdżą tirami mają podobną sytuację i jakoś KK nie ujmuje się za nimi w swoich przepisach kościelnych.
Mówicie wszyscy ciągle o dwóch wyborach: małżeństwie i kapłaństwie. Pierwsi żyją ze współmałżonkiem - ką, drudzy w spólnocie ze współbraćmi, itp. W obu przypadkach, z celibatem czy nie, jest jakieś wsparcie, współistnienie. A co z tymi, cywilami, którzy są sami, nie z wyboru - zupełnie sami, zdani tylko na siebie?
Dlaczego jako zakonnik możesz chodzić ubrany "po cywilnemu", a zakonnice zawsze są ubrane, jak zakonnice i nawet jak jest upał na dworze muszą mieć pełen strój?
Ojcze Adamie temat ten jest ujęty bardzo wyraźnie w Piśmie Świętym zdaję sobie sprawę. że wielu o tym zapomniało lub uznało za mało istotny fragment Natchnionej Księgi.Dla mnie jest to kwestia wyboru ale jest to tylko moje skromne zdanie. Wszystko co robimy powinno być zgodne z tym co zostało nam przekazane w Biblii choć jest to bardzo trudne..Jestem w wieku bardzo zaawansowanym , choć publikacje ojca są skierowane raczej do młodych ja również mimo wieku wiele dla siebie znajduję. Oby takich jak ojciec było coraz więcej. W tym chorym świecie wszystkim bardzo jest potrzebne żywe Słowo Boże. Przy okazji przyznam się, że bardzo czkam na pełen zestaw psalmów jak do tej chwili znalazłam tylko 46. Mam cichą nadzieję, że w niedługim czasie będzie ich więcej. Pozdrawiam serdecznie Izabela
1 TM 3,1-7: "1 Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. 2 Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, 3 nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, 4 dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. 5 Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? 6 Nie [może być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę nie wpadł w diabelskie potępienie. 7 Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz, żeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie. "
Osobiście mam takie samo zdanie jak Ojciec, Nie można słuźyć rodzinie, i Panu Bogu jednocześnie. Musze tylko przytoczyć ze Kościół w którymś wieku zniósł celibat.
Jak patrzę na te ujęcia to myślę, że to z jakichś animacji komputerowych- dosłownie, nie z tego świata! :D Niezłe ojciec cuda wywija z tym dronem. Proszę o dłuższe wstawki ;) Wszystkiego dobrego, z Panem Bogiem
Z tą gotowością głoszenia i potrzebną do tego wolnością nie jest do końca tak jak Ojciec mówi. B. często, ta "gotowość" jest pretekstem do ucieczki z "trudnego" lub po prostu niefajnego miejsca. Najprostszy przykład. Macie klasztor w Łodzi. Mieszkają w nim sami gwiazdorzy, charyzmatycy, którzy wciąż są w ruchu - głoszą w świecie. Jeśli organizują coś dużego to jadą sobie do Poznania, Krakowa, Warszawy - to nie dla Łodzian. W Łodzi teoretycznie jest pokój, w którym można porozmawiać, spotkać się ze stałym spowiednikiem - ale realnie kalendarz uzupełniony nazwiskiem konkretnego księdza jest najczęściej nieaktualny. Nawet w święta kościelne jak tylko mogą zwyczajnie się ewakuują. Jest galeria na pięterku, raz w tygodniu prowadzona szkoła wiary, raz w miesiącu, jakiś wykład teologiczny. No, ale żeby zaraz tam wychodzić do ludzi, no bez przesady Łódź to nie Chicago, nawet nie Poznań. Koncerty jazzowe? - Nie dla tutejszych. Oczywiście, jak ktoś chce, to niech do nich przyjdzie, bo dominikanie z Łodzi nie mają czasu, żeby tam na ulicach szukać, jakieś koncerty uwielbieniowe dla nich organizować, czy nawet porozmawiać - gdzieś w świecie bardziej są potrzebni. Lubię Ojca słuchać, ale nie sadzę, by argumentacja o konieczności przemieszczania się była uczciwa. Po prostu w drodze jest ciekawiej. A jeśli na drodze staną niefajni ludzie, to przecież zaraz można wyjechać i znaleźć tych lepszych, milszych i ładniejszych. Bo to taka super przygoda i jeszcze to poczucie dobrze spełnionego obowiązku.
Trochę Cię rozumiem. I przyznaję rację. Ale jest druga strona tego kolorowego życia w drodze i wolności celibatu. Spora cena. Co mam na myśli? Są chwile - a nawet sporo - gdy Adaś :-) zostaje sam ze sobą. Gasną światła. Znikają piękne twarze. Milkną głosy. I otwiera się przepaść w sercu. Wir. Ssanie.Tęsknota. Pustynia. Otchłań. I trzeba - w przypadku zakonnika - bardzo głebokiej i żywej wiary, aby to unieść. Pozdrawiam i Ciebie i o. Adama.
"I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie." (Św. Augustyn - Wyznania) - takie jest nasze życie Robercie, to nie jest jedynie przypadłość o. Adama. Cisza jest zawsze trudna - zbliża do Prawdy. A "Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu" (J 3,21) :-)
To jest nie fer co napisane,czyli jak ktos z wiekszych kaznodzieji do nas na innym kontynencie zawita raz na kilka lat i naucza nas To i To wedlug Ciebie jest nie OK? Wybierz sie w droge i zobacz sam jak to wlasciwie jest. Pozdrowienia
Otóż, cały Twój wywód jest o tyle nietrafiony, że opowiadasz o klasztorze dominikanów w Łodzi, którzy nie są normalnym klasztorem dominikańskim. Z założenia i jest to zapisane w tzw. "projekcie wspólnotowym" tego domu, ma to być miejsce dla wędrujących kaznodziejów, którzy nie pracują dla Łodzi, ale dla świata. Wytykanie więc błędów ojcom tam posługującym jest pomyłką, bo oni dokładnie realizują to, do czego ten dom został założony. Gdyby byli na miejscu i byli dostępni dla Łodzian, wtedy nie realizowaliby celu tego domu. Że taki pomysł, może Ci się nie podobać, coż można się też obrazić, że słońce świeci w dzień, a nie w nocy. Zanim więc zaczniesz krytykować, warto sprawdzić czy krytyka ma właściwego adresata. Pozdrawiamy serdecznie. Ekipa Langusty.
Ja również nie mogę spędzać z moją rodziną zbyt dużo czasu, ponieważ muszę pracować by ją utrzymać, nikt mi nie da na utrzymanie mojej rodziny, a KK "błogosławi" prokreację.
Rzekli Mu uczniowie: "Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić". Lecz On im odpowiedział: "Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!" Mt 19, 10-12 oraz Pierwszy list św. Pawła do Koryntian 7
Oskar za zdjęcia... chyba się powtarzam... Ojciec ma oczy szeroko otwarte... Nie tylko na piękno "wewnątrzduszne" ;) Ale na piękno piękno też :) Te dwa rodzaje wrażliwości to niesamowite dary :)))
Mam dokładnie takie samo zdanie na temat zniesienia celibatu. Kapłan, który w trudzie wychowania własnych dzieci i utrzymywania całej rodziny musiałby szukać wolnych chwil na odmówienie brewiarza i przygotowanie kazania, nie byłby w stanie w pełni skupić się na jednej ani na drugiej misji. Myślę, że celibat bardzo służy kapłaństwu, a zniesienie go, aby uniknąć skandali i dać księżom większą "wolność" jest nieprzemyślanym pomysłem.
Dzięki, Ojcze Adamie, za poruszenie tematu celibatu. Ja także uważam, że więcej dobrego niż złego wynika z bezżeństwa księży i zakonników.
A widoczki mmmm.... super ☺ Bożego błogosławieństwa i opieki Najświętszej Panienki życzę 😊
Witam na languście.
Mam ogromną prośbę do każdego z Was !
Proszę o modlitwę, choćby krótką za chorego Filipka, który nie mam już mamy, a sam ma raka.
Wasza modlitwa i wsparcie duchowe wyproszą cud u Boga.
Proszę i dziękuję
+
+
+
🙏
+
Bardzo ważne słowa dla osób czujących powołanie. Do tego piękne Chicago, moje kochane miasto, w którym się wydarzyło wiele ważnych dla mnie rzeczy, wróciły wspomnienia... Bóg zapłać!
Zacznę od tego, że bardzo księdza szanuję i podziwiam za wspaniałe interpretacje Słowa Bożego. Już od wielu lat jest dla mnie ksiądz kaznodzieją numer jeden w Polsce. Ma też ksiądz wielki dar do wykorzystywania internetu. Ale tak naprawdę to nie ksiądz jest tak niezwykły, tylko niezwykła jest łaska, jaką księdzu udzielił i udziela Duch Święty. I muszę przyznać, że niepokoi mnie coraz mniej pokorna i skromna postawa księdza. Ten wielki świat, te filmiki, które przeciętny Polak ogląda z ukrywaną zazdrością. To wiem wszystko o związkach, kobietach, rodzicielstwie - nie wie ksiądz i nie będzie o tym wiedział nigdy. Bo najlepszy teoretyk chowa się przy najsłabszym praktyku. Ma ksiądz nie lada zadanie przed sobą - żeby sława nie zniszczyła księdza. Popularność bowiem jest jedną z pułapek szatana.
Zawsze dużo dają mi rekolekcje głoszone przez ojca, i za to Bogu niech będą dzięki. Ale te vlogi, to paplanina o wszystkim i o niczym, te ekstra podróże... Jest ksiądz coraz dalej od zwykłego, szarego życia i od zwykłego, szarego człowieka. A to właśnie zmaganie się z tą trudną codziennością jest heroizmem. Na szczęście Chrystus jest zawsze najbliżej maluczkich, ubogich, odrzuconych i to się nigdy nie zmieni.
Dziękuję serdecznie Ojcze Adamie za te przepiękne widoki z Chicago i z innych miejsc, którymi cieszysz oczy, Ojcze i dzielisz się z nami. Ogromne Bóg zapłać ❤
Ojciec nie musi przynajmniej ciągle wysłuchiwać tego "a masz ty może już jakąś pannę na oku?" :P
Loppster90 ha ha ha
Dziękuję. To było piękne. Po prostu piękne przemyślenie jeśli chodzi o celibat. Wiem, że powierzając się w Bogu, można przezwyciężyć żądze. Nie uważam że to złe, ale poprostu słužąc naprawde w Bogu, ciężko oddawać się rozrywkom i rodzinie, by jej nieskrzywdzić. Szkoda, że nie miałem sam wcześniej takiego nauczyciela jak ty O. Adam.
Ale to nic niestracone. Teraz siė ucze i chcě to wykorzystać.
Zrozumiałem wkońcu, dlaczego kościół musimy i my wspierac finansowo. Bo kto? Jak nie my? My!!
Pozdrawiam, fajnie się zacząć przełamywać i wyłamywać ze stereotypów.
Brawo mam takie same zdanie. Ojciec jest świetnym przykładem nie jest w związku a potrafi świetnie poradzić innym. Wiem ze nie każdy ksiądz potrafi tak gadać ale oni też uczą się całe życie w końcu to ludzie tacy sami jak my 😊
Ojcze dostałeś Dar od Boga i nie możesz tego żałować, żałuję że nie posłuchałam natchnienia Bożego i padłam w małżeństwie ofiarą grzechu 🙏🤭❤serdeczne Bóg zapłać
Ale fantastyczne zdjęcia! I doskonała muzyka, perfekkto.
Dzięki Ojcu zwiedzam świat serdeczne Bóg zapłać za to poświęcenie 🤭🙏❤
Tak, to naprawdę straszne poświęcenie xd
I znów mistrzowskie, przepiękne ujęcia. Ma Ojciec prawdziwy talent i super, że go Ojciec świetnie wykorzystuje.
Ojciec, fantastyczne zdjęcia/ ujęcia, wow! Tak sie kiedyś zastanawiałam po co i z jakiej czapy Ty studiowałeś ta reżyserie (chyba nic nie nie pomyliłam), ale teraz juz wien: żeby zostać jutjuberem i robić zajebiste filmiki!
Piękne ujęcia z tego drona!
Scenograf, operator, montażysta, dźwiękowiec, reżyser, scenarzysta, narrator - Adam - człowiek orkiestra ☺
Dobry odcinek, a do tego piękny wizualnie! :)
oj bardzo sensownie;)
zdjęcia, tu już o. Adaś wskoczył na wyższy level
really - rewelacja!
Dziękuje o.Adamie za film, że po pracy mogę Ojca posłuchać + jeszcze te widoki
"Idę szukać czegoś do jedzenia - w sensie Gosi oczywiście" - ale powiało grozą! :D
Kolejny wspaniały, szczery filmik. Bog zapłać.
UWIELBIAM :) ale Ojcze Adamie ty to pięknie FILMUJESZ FILMY ;)
Na jednej z konferencji, ksiądz który ją prowadził, powiedział: "czy chirurg musi mieć złamaną nogę żeby wiedział jak ją poskładać". Było to a propos wiedzy księży o życiu w małżeństwie.
No nie. wiekszośc ludzi sobie coś zlamała, rękę nogę nos, obojczyk, żebro. Więc jest duża szansa, że taki chirurg wie jak to jest czuć sie połamanym.
Bardzo prosiłbym o modlitwę za mnie(choćby najkrótszą) o znalezienie odpowiedniej kobiety, z którą założę rodzinę, mimo moich problemów zdrowotnych ;)
Z góry wszystkim Bóg zapłać :)
Mógłbyś powiedzieć o jakie problemy zdrowotne chodzi, że martwisz się o ożenek?
Oczywiscie masz moją modlitwę :)
W każdym razie polecam Ci zapoznać się z historią Nicka Vujicic :)
Choruję na hemofilię. Nie jest to jakiś koniec świata(ale w naszym kraju trudno się na to choruje). Nicka znam bardzo dobrze, bardzo motywujący człowiek ;). Modlę się o innych potrzebujących tutaj, więc postanowiłem poprosić też o swoje intencje :P
Będzie dobrze ;) Bóg jest dobry!
a wiesz że hemofilia jest dziedziczna? ja by się tka nie pakowała do robienia dzieci kiedy wiem że mogę przekazać tą chorobe
Już się bałam, że zniknął kanał Langusty z RUclips (zawsze wyszukiwałam go na liście zasubskrybowanych po znaczku, bo jest charakterystyczny), a to po prostu znaczek został zaktualizowany. Całe szczęście! :D
Piękne ujęcia. Dobra robota Ojcze. ;)
Coraz ładniejsze są te Videoclipy - ciekawe w sensie treści są zawsze, dlatego oglądam je coraz częściej. Pozdrawiam serdecznie.
jest zagrożenie, że przy zniesieniu celibatu nauki o małżeństwie przeniosły by się na inny level - niekoniecznie bardziej duchowny :-) w kościele są też super rodziny i nikt nie zabrania im inspirować i dawać przykład innym, po prostu trzeba wierzyć w Boga a nie w księży i wtedy wszystko nabiera sensu :-)
Coś Ty Adaś! Ja bym z Tobą jeździła !!😃. Uwielbiam podróżować i spotykać ludzi.
Miłość to wolność. Małżeństwo tego nie zabiera. Kocham męża i Boga. Nie jestem " posłuszna" TYLKO mężowi, ponieważ jestem niezależna i daję mu miłość - wolność a Bóg jest Miłością.
Jedno drugiego nie wyklucza. Tak uważam. Pod jednym warunkiem 😉😃( jednak ) GDY OBOJE SĄ NA PODOBNYM POZIOMIE ŚWIADOMOŚCI i dojrzałości życiowej a wtedy właśnie, nie jest to relacja zależnościowa! I o to chodzi w MIŁOŚCI.
Buźka!
Pomodlę się o taką dojrzałość...
Pozdro z Gdyni! 💋❤
Dziękuję za tą wypowiedź. Zawsze myślałam że księża lepiej by znali takie życie o którym ciągle mówią a niby nim nie żyją.
Wielu ludzi niestety w ten sposób myśli; sposób w mojej opinii błędny. Toć przecież nie byłoby lepiej gdyby onkolodzy znali chorobę o której ciągle mówią, a której w większości sami empirycznie nie doświadczyli?
A kim jest kapłan jak nie uzdrowicielem duszy? Salam alejkum!
Adaś, zgadzam się z tobą całkowicie.Sama byłam w zakonie,ale wyszłam żeby mieć rodzinę.I teraz widzę jak bardzo jest trudno pogodzić np iść na modlitwy czy zostać z dziećmi.Wybieram bardzo często dzieci ale czuję brak tej wolności o której mówisz i zwłaszcza brak czasu na realizację porywów ducha. Piękne jest każde powołanie,ale każde ma swoją specyfikę.Mieszanka może sprawić że "potrawa będzie mdła". Pozdrawiam
Jakie widoki!!
Ojcze Adamie! Serdecznie zapraszamy w nasze progi na pojedzenie i pogadanie, jak się w przyszłości znowu zjawisz w Chicago!! Bóg niech Cię prowadzi!! - Wojtek i Karolina
WOW!!!!Ojcze, świetne zdjęcia i montaż na miarę najlepszych reżyserów. Ach te zdjęcia z lotu ptaka i świetna muzyka (można się rozmarzyć). Śledzę NV od początku i jest Ojciec coraz lepszy :D Pozdrawiam.
Pani Gosia ladna kobieta :) Ma dobra energie :) Odcinek tez ma dobra energie :)
Tak, oczywiście jak najszybciej niech zniosą celibat. Wtedy klecha jeden z drugim zrozumie po co ludzie prezerwatywy wynaleźli. Gdy wróci z takiej podróży a tu masz...żona akurat ma płodne dni a jutro znowu mam wyjazd....
Dziękuję, doceniam, podziwiam.
Spokojnej nocy!
Przepiękne ujęcia! Dziękuję :)
Jak ja lubię słuchać ojca słów😇
Ponoć Ojciec Badeni powiedział: "Celibat? - Mogą znosić, byle nie zmuszali do małżeństwa". :)
,,Ponoc,, a masz pewnosc ze tak powiedezial?
W końcu o. Adama zwiną do Hoolywood i taki będzie finał. Tam nie mieli jeszcze takiego operatora kamery ;)
Mam na imię Jacek. Dziękuje ojcu bo nie miałem pojęcia, ze to imię ma jakieś głębsze znaczenie :)
Ojcze, świetny vlog ;) Mądre słowo, a do tego niesamowite widoki, świetne ujęcia z drona... Chicago piękne :)
Podzielam zdanie o.Adamie😉 Dziękuję za materiał pełen pięknych obrazków i wielu mądrości😊😊😊
Życzę wytrwania i Dziękuję za kolejne spotkanie
Piękne ujęcia z drona Ojcze 😃 bardzo dobry odcinek ciekawa treść i ciekawy obraz. Oby tak dalej 🙂
Sytuacja analogiczna do tej, w której pastor i jego żona mają możliwość posługiwać / pracować w dwóch różnych miastach, może zdarzyć się w każdym małżeństwie. Kto wie, pewnie z przeprowadzki też mogłoby wyniknąć jakieś dobro, również dla konkretnej wspólnoty ludzi. Nieraz księża są przenoszeni z miejsca na miejsce w momentach, które po ludzku wydają się wiernym nieodpowiednie. Pan Bóg potrafi działać przez różne sytuacje i przez świeckich ludzi, nie tylko przez dekrety biskupów.
A gdyby nie obowiązywał celibat, ksiądz mógłby służyć Bogu, służąc zarazem swojej rodzinie i wiernym. Kiedyś uważano, że byłoby lepiej, jeśli nauczyciel nie miałby własnej rodziny i dzieci - mógłby bardziej i lepiej poświęcić się nauczaniu. Życie pokazuje, że niekoniecznie musi to tak funkcjonować. Zajmowanie się rodziną nie kłóci się ze służbą Bogu, a konieczność bycia dyspozycyjnym w dany sposób "dla wszystkich ludzi" zależy od jeszcze bardziej indywidualnego i szczególnego powołania wewnątrz stanu duchownego jak i świeckiego. Warto pamiętać, że zniesienie celibatu rzeczywiście nie rodzi problemów dogmatycznych, choć od strony praktycznej (organizacyjnie itd). wymagałoby poczynienia odpowiednich ustaleń, co może nie być proste.
Zgadzam się z Ojciem, myśle też, że bez celibatu ciężko by było rozwiązywać problemy małżeńskie i pomagać innym w tak pełny sposób. To jets piękne co dla nas robicie
mega super vlog 😍😍
świetne , niedługo w większości krajów w Europie tak będą wyglądały msze, ważne by byli ludzie na niej
Dziękuję za ten przekaz. Wystraszył mnie już ojciec tym tytułem. .. z Bogiem.
:) Ojciec Adam lubi budować napięcie :)
świetny odcinek! ujęcia mega, no i ten szum miasta w tle.
Ojcze, przepiękne ujęcia z drona i mądre gadanko:) Pozdrawiam:)
Ojcze, piękne zdjęcia!
Witam Ojcze Adamie Ojciec ma racje odnosnie celibatu ja rowniez jestem zeby nadal byl Celibat dlatego ze ksieza nie dbali by o wiernych tylko zajmowali sie innymi sprawami pozdrawiam Bogoslawionego dnia zycze z Panem Bogiem
Listy do Tymoteusza : "...1 Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa1, pożąda dobrego zadania. 2 Biskup więc powinien być nienaganny, MĄŻ JEDNEJ ŻONY2,..."
Bracie Misiu, temat celibatu rozpętał prawdziwa burzę dyskusji. Bardzo ciekawe i zróżnicowane sa opinie pod tym odcinkiem. Widzę rację każdej z osób. To wspaniałe że mamy tyle róźnych opinii. Każdy podchodzi do życia za swoim bagażem doświadczeń i przemyśleń, i chodzi o to by wysłuchać innych z szacunkiem, ale bronić wlasnych pogladów całym życiem zasłużonych, bez obrazy że ktoś jest po prostu inny. Wcale nie musimy się ze soba nawzajem zgadzać, żeby się kochać i szanować.
A moja opinia na temat celibatu? Uważam że jak każda inna idea i teoria, celibat może być pięknym wyborem życiowym - tak jak u Brata Misia - albo czymś ignorowanym, albo czymś krzywdzacym. Wszystko zależy od człowieka. Każdy szuka i bładzi po omacku, aż trafi na coś o czym z cała szczerościa może powiedzieć: a TO jest MOJE.
Moja jest tolerancja, miłość do tego świata, i wolność wyboru. Nie narzucam swojej opinii, ale ja mam. Zmieniam opinię tylko jeśli usłyszę argument który trafia do mnie jeszcze bardziej od mojego własnego... Właśnie dlatego uwielbiam różnorodność opinii, uczę się od Was wszystkich. Dziękuję że jesteście.
Jakby więcej było takich księży jak ojciec to o wiele więcej było by wierzących w kościele
Dawno temu ludzie nie znali druku a księgi przepisywali skrybowie. Pewien skryba pomylił się. W oryginalnej księdze był tekst ŻYJ W CELI BRACIE. On to przepisał ŻYJ W CELIBACIE. I tak już zostało. 😁
Dziękuję ojcze dziękuję. jestem tego samego zdania odnośnie celibatu. Pozdrawiam :).
Mam dokładnie takie samo zdanie odnośnie celibatu, natomiast uważam, że każdy kandydat na księdza czy zakonnika przez minimum rok powinien utrzymywać wdowę z dziećmi. To by im pozwoliło poznać prawdziwe życie i nauczyłoby relacji z kobietami. Większość księży jest totalnie oderwana od rzeczywistości.
Zgadzam sie z Ojcem, choc moj wujek ksiadz pod koniec zycia cierpial na samotnosc I odczuwal ciezar swojego wyboru, bardziej na starosc, bo wczesniej byl wiecznie zabiegany I z ludzmi.
Celibat jest nie do zniesienia, bo jego zniesienie byłoby bardzo szkodliwe.
To widzę że poprzedni komentarz przypominający serię imieninowa nie przeszedł bez echa, cieszę się bardzo :D Jak ojciec przerabia zaleglych świętych z sierpnia to byłoby przemilo jakby pojawił się Bartłomiej (Natanael) z 24 VIII. Pozdrawiam i dziękuję za ten odcinek.
ojcze Adamie eksta ujęcia z drona:) pozdrawiam:)
Ojcze Adamie, czy mógłby ojciec powiedzieć coś w następnym odcinku Q&A na temat jogi, leków homeopatycznych, świecowania uszu, akupunktury? Czy to wszyscy jest wbrew kościołowi i grzeszymy kiedy uprawiamy jogę czy przyjmujemy leki homeopatyczne? Bardzo będę wdzięczna za odpowiedź, bo od dawna nurtują mnie te pytania? Serdecznie ojca pozdrawiam ! :)
A mnie rozwalił koleś z tabliczką STOP VIOLENCE! :D :)
Jezu Ufam Tobie !
Ja też uważam, że celibat jest potrzebny i bardzo dużo dobrego daje Kościołowi. Pozdrawiam ;)
Jak ksiądz nagrywa że ujęcia są takie niesamowite? GONCIARZ przy nich wymiękka...
Pozdrawiam Ojcze! :-)
Ojciec akończył szkołe filmową-widziane w komentarach
w którymś z ostatnich Q&A Ojciec opowiadał o tym ;-) chyba w tym przedostatnim
to była reżyseria, ale nieskończona (?)
Ujęcia są wspaniałe, ale Gonciarz robi tak niesamowite rzeczy, że :V
Może mi ktoś wreszcie wytłumaczy co robi Gonciarz takiego niesamowitego, bo ja tego nie widzę. Opowiada o życiu średniej klasy w stanach i w Azji, ale to życie jest na całym świecie takie samo, taki kanał life-stylowy nakręcony profesjonalnie i tyle.
Piękne! Czyste piękno :)))
Moja siostra rozwiodła się z powodu, że pracowała w innym mieście niż jej mąż. Są w Polsce takie małżeństwa, że mąż pracuje w Niemczech a żona w Polsce, widują się raz na kilka miesięcy. Żony tych co jeżdżą tirami mają podobną sytuację i jakoś KK nie ujmuje się za nimi w swoich przepisach kościelnych.
Super!
Ktoś tu się chyba Gonciarza naoglądał i piękne filmy wychodzą 😉
Jak tam jest pięknie!
Jakiż kontrowersyjny tytuł! :) Szczęść Boże.
Mówicie wszyscy ciągle o dwóch wyborach: małżeństwie i kapłaństwie. Pierwsi żyją ze współmałżonkiem - ką, drudzy w spólnocie ze współbraćmi, itp. W obu przypadkach, z celibatem czy nie, jest jakieś wsparcie, współistnienie. A co z tymi, cywilami, którzy są sami, nie z wyboru - zupełnie sami, zdani tylko na siebie?
Jak zawsze super! 😀 Czekam na imię Ewa, jestem ciekawa co usłyszę ☺
Z Bogiem +😉
Dlaczego jako zakonnik możesz chodzić ubrany "po cywilnemu", a zakonnice zawsze są ubrane, jak zakonnice i nawet jak jest upał na dworze muszą mieć pełen strój?
Skąd możesz wiedzieć czy wśród kobiet ubranych po cywilnemu nie ma zakonnic. ..
Bzdury....
Hej! Ja tez Gosia 😀 Nastepnym razem jak Ojciec bedzie w Chicago to zapraszam do nas! Serio.
Ojcze Adamie temat ten jest ujęty bardzo wyraźnie w Piśmie Świętym zdaję sobie sprawę. że wielu o tym zapomniało lub uznało za mało istotny fragment Natchnionej Księgi.Dla mnie jest to kwestia wyboru ale jest to tylko moje skromne zdanie. Wszystko co robimy powinno być zgodne z tym co zostało nam przekazane w Biblii choć jest to bardzo trudne..Jestem w wieku bardzo zaawansowanym , choć publikacje ojca są skierowane raczej do młodych ja również mimo wieku wiele dla siebie znajduję. Oby takich jak ojciec było coraz więcej. W tym chorym świecie wszystkim bardzo jest potrzebne żywe Słowo Boże. Przy okazji przyznam się, że bardzo czkam na pełen zestaw psalmów jak do tej chwili znalazłam tylko 46. Mam cichą nadzieję, że w niedługim czasie będzie ich więcej.
Pozdrawiam serdecznie
Izabela
Pięknie, pięknie...
1 TM 3,1-7:
"1 Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. 2 Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, 3 nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, 4 dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. 5 Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? 6 Nie [może być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę nie wpadł w diabelskie potępienie. 7 Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz, żeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie. "
Bardzo ciekawy vlog zreszta jak zawsze 👍
Osobiście mam takie samo zdanie jak Ojciec, Nie można słuźyć rodzinie, i Panu Bogu jednocześnie. Musze tylko przytoczyć ze Kościół w którymś wieku zniósł celibat.
Uwaga !! Ojciec Adam uzależnia.... nie mogę przestać Go słuchać
Jak patrzę na te ujęcia to myślę, że to z jakichś animacji komputerowych- dosłownie, nie z tego świata! :D
Niezłe ojciec cuda wywija z tym dronem. Proszę o dłuższe wstawki ;)
Wszystkiego dobrego, z Panem Bogiem
Z tą gotowością głoszenia i potrzebną do tego wolnością nie jest do końca tak jak Ojciec mówi. B. często, ta "gotowość" jest pretekstem do ucieczki z "trudnego" lub po prostu niefajnego miejsca. Najprostszy przykład. Macie klasztor w Łodzi. Mieszkają w nim sami gwiazdorzy, charyzmatycy, którzy wciąż są w ruchu - głoszą w świecie. Jeśli organizują coś dużego to jadą sobie do Poznania, Krakowa, Warszawy - to nie dla Łodzian. W Łodzi teoretycznie jest pokój, w którym można porozmawiać, spotkać się ze stałym spowiednikiem - ale realnie kalendarz uzupełniony nazwiskiem konkretnego księdza jest najczęściej nieaktualny. Nawet w święta kościelne jak tylko mogą zwyczajnie się ewakuują. Jest galeria na pięterku, raz w tygodniu prowadzona szkoła wiary, raz w miesiącu, jakiś wykład teologiczny. No, ale żeby zaraz tam wychodzić do ludzi, no bez przesady Łódź to nie Chicago, nawet nie Poznań. Koncerty jazzowe? - Nie dla tutejszych. Oczywiście, jak ktoś chce, to niech do nich przyjdzie, bo dominikanie z Łodzi nie mają czasu, żeby tam na ulicach szukać, jakieś koncerty uwielbieniowe dla nich organizować, czy nawet porozmawiać - gdzieś w świecie bardziej są potrzebni.
Lubię Ojca słuchać, ale nie sadzę, by argumentacja o konieczności przemieszczania się była uczciwa. Po prostu w drodze jest ciekawiej. A jeśli na drodze staną niefajni ludzie, to przecież zaraz można wyjechać i znaleźć tych lepszych, milszych i ładniejszych. Bo to taka super przygoda i jeszcze to poczucie dobrze spełnionego obowiązku.
Trochę Cię rozumiem. I przyznaję rację. Ale jest druga strona tego kolorowego życia w drodze i wolności celibatu. Spora cena. Co mam na myśli? Są chwile - a nawet sporo - gdy Adaś :-) zostaje sam ze sobą. Gasną światła. Znikają piękne twarze. Milkną głosy. I otwiera się przepaść w sercu. Wir. Ssanie.Tęsknota. Pustynia. Otchłań. I trzeba - w przypadku zakonnika - bardzo głebokiej i żywej wiary, aby to unieść. Pozdrawiam i Ciebie i o. Adama.
"I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie." (Św. Augustyn - Wyznania) - takie jest nasze życie Robercie, to nie jest jedynie przypadłość o. Adama. Cisza jest zawsze trudna - zbliża do Prawdy. A "Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu" (J 3,21) :-)
Robert Czeszkiewicz Nie oceniam sposobu życia o. Szustaka. Zwracam uwagę na argumentowanie dokonanego wyboru życia. Pozdrawiam
To jest nie fer co napisane,czyli jak ktos z wiekszych kaznodzieji do nas na innym kontynencie zawita raz na kilka lat i naucza nas To i To wedlug Ciebie jest nie OK?
Wybierz sie w droge i zobacz sam jak to wlasciwie jest.
Pozdrowienia
Otóż, cały Twój wywód jest o tyle nietrafiony, że opowiadasz o klasztorze dominikanów w Łodzi, którzy nie są normalnym klasztorem dominikańskim. Z założenia i jest to zapisane w tzw. "projekcie wspólnotowym" tego domu, ma to być miejsce dla wędrujących kaznodziejów, którzy nie pracują dla Łodzi, ale dla świata. Wytykanie więc błędów ojcom tam posługującym jest pomyłką, bo oni dokładnie realizują to, do czego ten dom został założony. Gdyby byli na miejscu i byli dostępni dla Łodzian, wtedy nie realizowaliby celu tego domu. Że taki pomysł, może Ci się nie podobać, coż można się też obrazić, że słońce świeci w dzień, a nie w nocy. Zanim więc zaczniesz krytykować, warto sprawdzić czy krytyka ma właściwego adresata. Pozdrawiamy serdecznie. Ekipa Langusty.
No i zapomniałam dodać: wspaniałe zdjęcia 👍
Chicago ❤️ moje miasto. Zapraszam do siebie następnym razem ☀️
Ja również nie mogę spędzać z moją rodziną zbyt dużo czasu, ponieważ muszę pracować by ją utrzymać, nikt mi nie da na utrzymanie mojej rodziny, a KK "błogosławi" prokreację.
Ale piękne widoki! :D
Adam - sorry - wybrałeś : Życie i smierć dla Chrystusa!
toż sam tak mówi
+Smakosz czekaj
Montaż, pierwsza klasa :)
Rzekli Mu uczniowie: "Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić". Lecz On im odpowiedział: "Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!" Mt 19, 10-12
oraz Pierwszy list św. Pawła do Koryntian 7
piękne miasto :)
zaczął Ojciec od najlepszego imienia na świecie, może ex aequo z Adamem. Pozdrawiam Jacek ;)
Widać że ojciec jest wolny i szczęśliwy:)
Oskar za zdjęcia... chyba się powtarzam... Ojciec ma oczy szeroko otwarte... Nie tylko na piękno "wewnątrzduszne" ;) Ale na piękno piękno też :) Te dwa rodzaje wrażliwości to niesamowite dary :)))
Dziękuję. Czuję się tak, jakbym przed snem przeszła się po Chicago. PS. Nie zapowiada się, nigdy.
Mam dokładnie takie samo zdanie na temat zniesienia celibatu. Kapłan, który w trudzie wychowania własnych dzieci i utrzymywania całej rodziny musiałby szukać wolnych chwil na odmówienie brewiarza i przygotowanie kazania, nie byłby w stanie w pełni skupić się na jednej ani na drugiej misji. Myślę, że celibat bardzo służy kapłaństwu, a zniesienie go, aby uniknąć skandali i dać księżom większą "wolność" jest nieprzemyślanym pomysłem.
Pięknie pokazane Chicago :)