Mieszkam na terenie Irlandii i z doswiadczenia mojej kolezanki która pracuje z dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną i ruchową niestety tego typu diagnozy są nieczęste. Aczkolwiek mysle że bylby to dobry kierunek działania. Dlaczego? Ostatnio zapoznalam się z ciekawym materiałem mowiacym o konsekwemcjach przebytej chiroby Covid 19 i tym że miedzy innymi w Irlandii w rehabilitacji i leczeniu stanów otępiennych po tej chorobie stosuje się odpowiednie dawki leków na ADHD czyli miedzy innymi Metylofenidat. Z wykształcenia jestem dietetykiem i wiem z doświadczenia że zarowno po Covid jak i w przypadku wielu niepełnosprawności intelektualnych , dokładnie te same osrodki mózgu mają często problem z regeneracją a i niedobory hormonalne oraz mineralne występują niemalze w obu przypadkach - wiec możnaby wysnuć hipotezę że leczenie Metylofenidatem będzie w tej kwestii bardzo pomocne i wspierajace. Sama mam zdiagnozowane ADHD od dwoch lat, jestem w stałym leczeniu i ze względu na pewne dodatkowe diagnozy moje dawki leków też są inne niz standardowe zalecenia ale dają pozytywne skutki dzialania i nie wywołują efektow niepożądanych nawet przy dlugoterminowym stosowaniu. Dlatego zgadzam się z Panem doktorem że jedynie dobry specjalista od Adhd moze zajmować się leczeniem tego typu zaburzeń. I najlepiej byloby gdyby tez miał doświadczenie neurologiczne lub byl we współpracy z neurologiem.
Prowadziłam terapię psychologiczną 8 dzieci z rozpoznaniem: ADHD i ASD i NI w st. lekkim (6), w st. umiarkowanym (2). Dzieci w wieku 6 - 11. W szkole terapeutycznej w której pracowałam dużo dzieci miało podwójne lub potrójne diagnozy, np. ASD, OCD, NI
Chciałam zwrócić uwagę na muzykę na końcu i początku odcinka. Jest bardzo nie przystosowana do grupy docelowej tych tesci, czyli bardzo często osób z nadwrażliwością sensoryczna. Jest głośna, symulujaca uderzenie i to z zaskoczenia. Jest dużo głośniej niż sam odcinek. Jest metaliczna i udzie po uszach. Dostaje po każdym odcinku i przed mikrozawału :) żarty żartami, ale naprawdę nienawidzę tej muzyki. Jakby mi ktoś przy uchu trzasnął z zaskoczenia pokrywką mi z garnków.
Dodam jeszcze, że jak chce posłuchać odcinka (bo na przykład sprzątam w tym czasie) to żeby nie dostać mikrozawału i wściekłości muszę trzymać telefon, żeby ściszyć jak jest muzyka wejściowa, a potem pogłośnić jak jest już sam film, żeby go słyszeć, a potem muszę szybko reagować kiedy kończy się odcinek, żeby znowu mieć telefon w rękach i błyskawicznie go ściszyć, żeby muzyka na końcu mnie nie przeraziła i zirytowała. Potwierdzam, że podobne wrażenia ma sporo innych osób z ADHD.
Mam w najbliższej rodzinie młodego dorosłego z ASD, na granicy normy intelektualnej (edukował się w szkołach specjalnych, nie funkcjonuje samodzielnie, obecnie korzysta z zatrudnienia wspomaganego). U tej osoby diagnoza ADHD została postawiona bardzo późno (po 20 rż) a i tak zmiana leczenia znacząco poprawiła funkcjonowanie. Zaskakiwać może to, że nie uwzględnia się tego w naprawdę profesjonalnych miejscach zajmujących się terapią osób z autyzmem (ponad 20 lat pod opieką psychiatrów z fundacji Synapsis), w Warszawie, w której jest dobry dostęp do leczenia i wiedzy. ADHD nie było rozpatrywane nawet pomimo bardzo nietypowego obrazu autyzmu (potwierdzanego przez lata przez licznych psychologów, pedagogów, terapeutów, nawet psychiatrów), a także pomimo istnienia ADHD w rodzinie (siostra rozpoznana kilkanaście lat temu, rodzice jedynie podejrzewani). Własne podejrzenia rozpoczęły poszukiwania rodziny i tak dopiero Mazowiecki Szpital Bródnowski okazał się miejscem, gdzie ADHD faktycznie jest rozpoznawane w NI i ASD i leczone. Nie mniej pacjent rozpoczął leczenie dopiero około rok temu, w 21 roku życia (a ASD rozpoznano mu, gdy miał kilka miesięcy).
@PsychiatraPlus Dzień dobry. mam pytanie dotyczące leczenia adhd metylofenidatem i wspomagania tegoż leczenia, a dokładnie jego skutków ubocznych w postaci braku apetytu, bezsenności i problemów żołądkowych przy po pomocy medycznej marihuany. Czy według Pana ma to sens? Istnieje wiele prac naukowych dowodzących korzystny wpływ marihuany w terapii osób chorych na ADHD. Lecznicza marihuana również w dużej mierze niweluje większość skutków ubocznych metylofenidatu, może warto poruszyć ten temat w jednym odcinków Q&A lub poświęcić na niego osobny odcinek. Pozdrawiam
Hmm czy jeżeli osoby z NI potrzebują większych dawek leków niż zalecane od osób w normie intelektualnej, to czy osoby z o wiele ponadprzeciętnym od ogółu populacji ilorazem inteligencji potrzebują... mniejszych? 😅 Wiem, być może głupie pytanie, ale w sumie zaciekawiła mnie ta prawidłowość... Ktoś coś wie może na ten temat?
Bardzo śmiała hipoteza :) brak takich badań (między dawką, a inteligencją), ale myślę, że może być taka zależność. Osoby z wysoką inteligencją mają generalnie słabsze objawy ADHD (bo je kompensują), a osoby ze słabszymi objawami generalnie potrzebują mniejszych dawek. Ale brak dowodów na tę zależność
@@psychiatraplus chociaż myślę że to też nie jest reguła: każdego ADHD jest inne, ogólnie ma inne nasilenie objawów (chociaż to też może być dynamiczne), ale z grubsza osoby z większą ilością objawów/ silniejszymi objawami będą bardziej widoczne, maskowanie będzie pochłaniać ich więcej energii. Poza tym osoby z dodatkowymi innymi trudnościami życiowymi mogą mieć już mniej zasobów na maskowanie = silniejsze objawy. Natomiast mówimy o maskowaniu objawów. W przypadku nadruchliwości to bardzo możliwe, natomiast problemy ze skupieniem już będzie trudniej, bo mimo wszystko one nadal są i nam dokuczają. Myślę że osoby bardziej inteligentne mogą zwyczajnie być sprytniejsze by sobie w jakiś sposób poradzić, wymigać, obejść system i wyjść obronną ręką, stąd pewnie ich radzenie sobie kompensuje ogólnie trudności i skutkiem może być mniejsza potrzebna dawka leku, by się "ogarnąć". 🤔
Syn ma ADHD, on ma inteligencje powyżej normy. W poradni mowiono ze ADHD są 2 rodzaje i mój syn ma tą lepszą wersję że inteligencję ponad przecietnej. Czy Pan Dr też ma takie przypadki osób z ADHD? Czy oprócz Medikinet ktore syn otrzymuje ma Pan w tym temacie nagrania na YT?Chcialabym zagłębić się w ten temat.
Witam ..dokładnie ciekawy temat
Mieszkam na terenie Irlandii i z doswiadczenia mojej kolezanki która pracuje z dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną i ruchową niestety tego typu diagnozy są nieczęste. Aczkolwiek mysle że bylby to dobry kierunek działania. Dlaczego?
Ostatnio zapoznalam się z ciekawym materiałem mowiacym o konsekwemcjach przebytej chiroby Covid 19 i tym że miedzy innymi w Irlandii w rehabilitacji i leczeniu stanów otępiennych po tej chorobie stosuje się odpowiednie dawki leków na ADHD czyli miedzy innymi Metylofenidat. Z wykształcenia jestem dietetykiem i wiem z doświadczenia że zarowno po Covid jak i w przypadku wielu niepełnosprawności intelektualnych , dokładnie te same osrodki mózgu mają często problem z regeneracją a i niedobory hormonalne oraz mineralne występują niemalze w obu przypadkach - wiec możnaby wysnuć hipotezę że leczenie Metylofenidatem będzie w tej kwestii bardzo pomocne i wspierajace. Sama mam zdiagnozowane ADHD od dwoch lat, jestem w stałym leczeniu i ze względu na pewne dodatkowe diagnozy moje dawki leków też są inne niz standardowe zalecenia ale dają pozytywne skutki dzialania i nie wywołują efektow niepożądanych nawet przy dlugoterminowym stosowaniu. Dlatego zgadzam się z Panem doktorem że jedynie dobry specjalista od Adhd moze zajmować się leczeniem tego typu zaburzeń. I najlepiej byloby gdyby tez miał doświadczenie neurologiczne lub byl we współpracy z neurologiem.
Prowadziłam terapię psychologiczną 8 dzieci z rozpoznaniem: ADHD i ASD i NI w st. lekkim (6), w st. umiarkowanym (2). Dzieci w wieku 6 - 11. W szkole terapeutycznej w której pracowałam dużo dzieci miało podwójne lub potrójne diagnozy, np. ASD, OCD, NI
W Polsce to jest nawet problem z diagnozą osób pelnosprawnych pod każdym kątem. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo system kuleje.
Ciekawy temat!
Chciałam zwrócić uwagę na muzykę na końcu i początku odcinka. Jest bardzo nie przystosowana do grupy docelowej tych tesci, czyli bardzo często osób z nadwrażliwością sensoryczna. Jest głośna, symulujaca uderzenie i to z zaskoczenia. Jest dużo głośniej niż sam odcinek. Jest metaliczna i udzie po uszach. Dostaje po każdym odcinku i przed mikrozawału :) żarty żartami, ale naprawdę nienawidzę tej muzyki. Jakby mi ktoś przy uchu trzasnął z zaskoczenia pokrywką mi z garnków.
Dodam jeszcze, że jak chce posłuchać odcinka (bo na przykład sprzątam w tym czasie) to żeby nie dostać mikrozawału i wściekłości muszę trzymać telefon, żeby ściszyć jak jest muzyka wejściowa, a potem pogłośnić jak jest już sam film, żeby go słyszeć, a potem muszę szybko reagować kiedy kończy się odcinek, żeby znowu mieć telefon w rękach i błyskawicznie go ściszyć, żeby muzyka na końcu mnie nie przeraziła i zirytowała. Potwierdzam, że podobne wrażenia ma sporo innych osób z ADHD.
Ja mam córeczkę z niepełnosprawnością intelektualną , ja myślę że ma spektrum autyzmu lub ADHD ..u nas nie była badana pod tym kontem
Mam w najbliższej rodzinie młodego dorosłego z ASD, na granicy normy intelektualnej (edukował się w szkołach specjalnych, nie funkcjonuje samodzielnie, obecnie korzysta z zatrudnienia wspomaganego).
U tej osoby diagnoza ADHD została postawiona bardzo późno (po 20 rż) a i tak zmiana leczenia znacząco poprawiła funkcjonowanie.
Zaskakiwać może to, że nie uwzględnia się tego w naprawdę profesjonalnych miejscach zajmujących się terapią osób z autyzmem (ponad 20 lat pod opieką psychiatrów z fundacji Synapsis), w Warszawie, w której jest dobry dostęp do leczenia i wiedzy.
ADHD nie było rozpatrywane nawet pomimo bardzo nietypowego obrazu autyzmu (potwierdzanego przez lata przez licznych psychologów, pedagogów, terapeutów, nawet psychiatrów), a także pomimo istnienia ADHD w rodzinie (siostra rozpoznana kilkanaście lat temu, rodzice jedynie podejrzewani).
Własne podejrzenia rozpoczęły poszukiwania rodziny i tak dopiero Mazowiecki Szpital Bródnowski okazał się miejscem, gdzie ADHD faktycznie jest rozpoznawane w NI i ASD i leczone. Nie mniej pacjent rozpoczął leczenie dopiero około rok temu, w 21 roku życia (a ASD rozpoznano mu, gdy miał kilka miesięcy).
Ciekawy ciekawy
@PsychiatraPlus
Dzień dobry. mam pytanie dotyczące leczenia adhd metylofenidatem i wspomagania tegoż leczenia, a dokładnie jego skutków ubocznych w postaci braku apetytu, bezsenności i problemów żołądkowych przy po pomocy medycznej marihuany. Czy według Pana ma to sens? Istnieje wiele prac naukowych dowodzących korzystny wpływ marihuany w terapii osób chorych na ADHD. Lecznicza marihuana również w dużej mierze niweluje większość skutków ubocznych metylofenidatu, może warto poruszyć ten temat w jednym odcinków Q&A lub poświęcić na niego osobny odcinek. Pozdrawiam
Hmm czy jeżeli osoby z NI potrzebują większych dawek leków niż zalecane od osób w normie intelektualnej, to czy osoby z o wiele ponadprzeciętnym od ogółu populacji ilorazem inteligencji potrzebują... mniejszych? 😅
Wiem, być może głupie pytanie, ale w sumie zaciekawiła mnie ta prawidłowość... Ktoś coś wie może na ten temat?
Jak przypuszczam te większe zakresy dawek są spowodowane mniejszą samokontrolą oraz pracą własną (np w wyniku terapii) osób z NI?
Bardzo śmiała hipoteza :) brak takich badań (między dawką, a inteligencją), ale myślę, że może być taka zależność. Osoby z wysoką inteligencją mają generalnie słabsze objawy ADHD (bo je kompensują), a osoby ze słabszymi objawami generalnie potrzebują mniejszych dawek. Ale brak dowodów na tę zależność
@@psychiatraplus chociaż myślę że to też nie jest reguła: każdego ADHD jest inne, ogólnie ma inne nasilenie objawów (chociaż to też może być dynamiczne), ale z grubsza osoby z większą ilością objawów/ silniejszymi objawami będą bardziej widoczne, maskowanie będzie pochłaniać ich więcej energii.
Poza tym osoby z dodatkowymi innymi trudnościami życiowymi mogą mieć już mniej zasobów na maskowanie = silniejsze objawy.
Natomiast mówimy o maskowaniu objawów. W przypadku nadruchliwości to bardzo możliwe, natomiast problemy ze skupieniem już będzie trudniej, bo mimo wszystko one nadal są i nam dokuczają. Myślę że osoby bardziej inteligentne mogą zwyczajnie być sprytniejsze by sobie w jakiś sposób poradzić, wymigać, obejść system i wyjść obronną ręką, stąd pewnie ich radzenie sobie kompensuje ogólnie trudności i skutkiem może być mniejsza potrzebna dawka leku, by się "ogarnąć". 🤔
Moja córka ma umiarkowany stopień i ADHD
Syn ma ADHD, on ma inteligencje powyżej normy. W poradni mowiono ze ADHD są 2 rodzaje i mój syn ma tą lepszą wersję że inteligencję ponad przecietnej. Czy Pan Dr też ma takie przypadki osób z ADHD? Czy oprócz Medikinet ktore syn otrzymuje ma Pan w tym temacie nagrania na YT?Chcialabym zagłębić się w ten temat.
Nie ma lepszej i gorszej wersji ADHD. Mam wszystkie możliwe "przypadki ADHD". Na kanale jest mnóstwo nagrań o różnych formach leczenia ADHD.