Najgłośniejsza książka o uzależnieniach: „My, dzieci z dworca ZOO” Christiane F.

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 1 фев 2025

Комментарии • 49

  • @ninasikoreska
    @ninasikoreska 4 месяца назад +3

    Dużo dla mnie znaczy ta książka, czytałam w wieku 18 lat i cieszę się, że nie wcześniej. Ta historia, zagubienie Christiane, szukanie akceptacji i wszystko pośród przytłaczających szarych bloków i brudu. Jej żal po utracie kolejnych przyjaciół, który nie jest jednak w stanie trwale zatrzymać ciągu narkotycznego. Stopniowe zacieranie się granic moralnych i fiksacja na powrocie do stanu, który da się osiągnąć tylko na h. Wszystko to było dla mnie jednocześnie smutne i fascynujące. Myślę, że to poruszający zapis, który pokazuje obie strony uzależnienia, jeszcze bardziej wartościowy w zestawieniu z drugą książką Christiane, w której widzimy ją już po opadnięciu fali popularności, która zalała ją po ,,Dzieciach z Dworca zoo".

  • @Zokładki
    @Zokładki 4 месяца назад +14

    Dla mnie książka ważna - w momencie, w którym odstawiałem używki wzmogła awersje do nich, co jest dużym plusem. Czytałem ją w wieku dwudziestu paru lat - wydaje mi sie, ze jest dla każdego. Fenomen, jak dla mnie.

    • @Sebi793
      @Sebi793 4 месяца назад +1

      Coś w tym jest ( przynajmniej książka opisuje idealnie negatywne strony bycia uzależnionym)

    • @kuczekk
      @kuczekk 22 дня назад

      Niekoniecznie dla każdego, niestety. Sporo widziałem wypowiedzi, że nie awersję, wstręt wywołała, a ciekawośc i ekscytację. U mnie jest podobnie.

  • @mayathebee2626
    @mayathebee2626 4 месяца назад +4

    Kilka tygodni temu czytałam „My, dzieci..." po raz trzeci (po kilkunastu latach przerwy) i nadal robi wrażenie. Bardzo polecam Ci podobą książkę, ale w mojej opinii jeszcze bardziej osobistą i pięknie napisaną - „Gady" Mirosława Sokołowskiego.
    W wielu księgarniach leży zapomniana w sekcji książek po 5zł i niestety jest mało znana, a spokojnie też mogłaby zostać szkolną lekturą. Główny bohater jest nieco starszy, gdy sięga po kompot (polską heroinę) i na bieżąco opisuje to co dzieje się w jego życiu, przy okazji pokazując jak wyglądało całe narkomańskie środowisko w Warszawie.

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 месяца назад

      dzięki!! postaram się dotrzeć do tej książki, na razie trochę rzadko spotykana

  • @aniaposz
    @aniaposz 4 месяца назад +2

    Sięgnęłam po tę książkę całkiem niedawno, już w wieku bardzo dorosłym (by nie powiedzieć - średnim ;)) i bałam się, że po pierwsze książka mocno się zestarzała, a po drugie ja jestem już nie w tym wieku, co trzeba. Obie te obawy okazały się na szczęście nieuzasadnione. Książka doskonale wytrzymuje próbę czasu, znakomicie się ją czyta pod względem narracyjnym i nie ma się poczucia, że się jakoś zdezaktualizowała. Co do mojej drugiej wątpliwości - także pudło. Mimo że jestem od narratorki o 25 lat starsza, bez problemu jestem w stanie współodczuwać, przejmować się i rozumieć to, o czym pisze. Bardzo też doceniam szczerość, z jaką Autorka pisze o swoich doświadczeniach, niczego nie ukrywając, nie pudrując, nie szukając wymówek ani usprawiedliwień.

  • @majkaa9878
    @majkaa9878 2 месяца назад +3

    Polecam drugi tom "Życie mimo wszystko", ciężko dostępna do kupienia książka ale w bibliotekach jest:)

  • @CzytajacaKociaCiocia
    @CzytajacaKociaCiocia 4 месяца назад +2

    Nie przeczytałam tej książki, bo obawiałam się swojej reakcji. Swego czasu, jako mała dziewczynka widziałam dokument "Dzieci z Leningradzkiego" i choć tamte wydarzenia działy się w innym miejscu i czasie, miały tak potężny impakt o którym wspominasz w swojej recenzji. To na zawsze zostało w mojej głowie - fakt, że gdzieś tam są dzieci, które się narkotyzują, wegetują i umierają na dworcach. Dlatego lektura nadal czeka, ale sądzę że aktualnie jestem dojrzalsza i inaczej odbiorę tę pozycję. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za kolejny film!

    • @kuczekk
      @kuczekk 22 дня назад

      @CzytajacaKociaCiocia jak tam, już po lekturze?:)

    • @CzytajacaKociaCiocia
      @CzytajacaKociaCiocia 22 дня назад

      @ tak, udało mi się przeczytać. Strasznie dotyka mnie fakt, że te dzieciaki wpadły w ten kanał z uwagi na brak wsparcia, i zainteresowania ze strony dorosłych, a od problemów uciekały w używki, bo pozwalały im wyrwać się z szarej i smutnej codzienności. Jako pedagożka która pracowała terapeutycznie z zaburzonymi dziećmi, nastolatkami i dorosłymi widziałam konsekwencje takich postaw rodziców. Oczywiście nie zawsze były one świadome, ale jednak dzieci schodziły na dalszy plan w obliczu codziennego trudu życia przytłaczającego ich rodziców. Zresztą Christiane i jej znajomi byli dotknięci traumą międzypokoleniową pochodzącą z przeżyć wojennych. To tak trudny i złożony temat, niestety nadal aktualny.😔

  • @petites_madeleines
    @petites_madeleines 4 месяца назад +2

    Czytałam "My dzieci z dworca ZOO" i "Pamiętnik narkomanki" w wieku 12 lat. Bibliotekarka w szkole podstawowej nie chciała z początku mi tych książek wypożyczyć, bo byłam za młoda. Ironia polegała na tym, że wtedy klasa 6. była ostatnią w podstawówce i nie było w szkole wcześniejszych roczników, o czym jej przypomniałam. Wtedy uległa :D Objerzałam też film z 1981. Wszystko mnie odstraszyło od narkotyków, ale pokochałam atmoseferę Berlina i scenę muzyczną tamtych czasów.

  • @skrzypekzpoddasza
    @skrzypekzpoddasza 4 месяца назад +1

    Akurat ostatnio wróciłam myślami do tej książki, czytałam ją będąc nastolatką. Niesamowicie odrzuciła mnie ta historia i trudno było mi zrozumieć kult, który wokół niej narósł. Miałam wrażenie, że jej fenomen wynikał wtedy z wielkiej ekscytacji tematem używek. W każdym razie w moim otoczeniu mnóstwo osób uwielbiało tę opowieść, bynajmniej nie dlatego, że zniechęciła je do zakazanych substancji 😅 Ciekawie było posłuchać opinii kogoś, kto jest już ukształtowanym czytelnikiem. Zastanawiam się, jak odebrałabym tę opowieść dziś.

  • @pa3330
    @pa3330 23 дня назад +1

    niektórzy pod wpływem tej książki zdecydowali się trzymać z daleka od narkotyków, inni wręcz przeciwnie, a ja się pod wpływem tej książki uzależniłam od Bowiego i Berlina

  • @Appppeoskdkd
    @Appppeoskdkd 4 месяца назад +1

    Przeczytałam ją z wielką fascynacją w wieku 16 lat , mam 24 lata i jestem uzależniona od heroiny cóż widocznie nie dla , każdego jest przestrogą a powinna , znam ludzi na , które takie historie mają zły wpływ chodź książkę mega lubię teraz bałabym się ją przeczytać drugi raz zupełnie inaczej ją postrzegam

  • @luxskywalker8094
    @luxskywalker8094 Месяц назад +1

    Otarłem się o narkotyki i miałem szczęście, ale nie każdy w moim gronie je miał. Widziałem film na podstawie tej książki dopiero po 40tce i gdybym obejrzał go za młodu to być może nie brał bym tego syfu. Teraz mam własne dzieci w wieku bohaterów tej książki i trzeba się interesować się życiem dzieci by pokątnie niepopadli w takie problemy. Wszystkie substancje narkotyczne pobudzają choroby psychiczne co kolwiek by YouTubowi mędrcy nie mówili.

  • @magdalenaludwicka3800
    @magdalenaludwicka3800 4 месяца назад +4

    Czytałam ta książkę w liceum. Nie wiem czy byłam za.mloda czy nie ale zrobiła na mnie ogromne wrażenia. I powiem że przez tą książkę i przez film requiem dla snu nigdy nie ruszyłam narkotyków.

    • @Sebi793
      @Sebi793 4 месяца назад +1

      I bardzo dobrze (nie warto)

    • @Sebi793
      @Sebi793 4 месяца назад

      Sorry za napięcie pod odcinkiem ale serio zależy mi na osobach w młodym wieku (nie chcę aby młodzi nauczyli się żyć w ten sposób)

  • @leamichniewicz8826
    @leamichniewicz8826 3 месяца назад

    Po raz pierwszy przeczytałam tą książkę mając 12 lat czytam ją teraz jak jestem parę lat starsza i uważam że wcale nie byłam za mała w tamtym momencie na przeczytanie jej.

  • @o_model_przyszedl
    @o_model_przyszedl 4 месяца назад

    Pamiętam, że przeczytałem ją w 4 dni - nie dlatego, że tak mnie wciągnęła, a dlatego, że chciałem mieć czytanie o tym już za sobą. W późniejszym życiu (książkę przeczytałem będąc akurat w wieku autorki - 15 lat) tknięcie czegokolwiek twardego nie było dla mnie nawet dylematem. Okazji było sporo i nigdy ani sekundy wahania. Shout-out dla tej książki, rodziców i prawilnych rapsów, których wtedy słuchałem - w nich upatruję głównych tego przyczyn.

  • @ellie5912
    @ellie5912 4 месяца назад +1

    Czytałam około 10 lat temu, mając 14/15 lat i byłam w tych 10% procentach które bardziej zachęciła niż odrzuciła, nie tyle do brania narkotyków, co całej tej otoczki buntowniczego, nastoletniego życia. Po lekturze zaczęłam słuchać Bowiego 😂Pamiętam, że u mnie w gimnazjum mieliśmy bardzo dużo pogadanek na temat narkotyków i tez nie robiło to na mnie wrażenia. dopiero kiedy poznałam kolegę uzależnionego od kryształu odechciało mi się eksperymentowania.

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 месяца назад

      na szczęście David Bowie się pewnie ostał 😅

  • @Miriam-ok9ee
    @Miriam-ok9ee 4 месяца назад

    Oglądałam serial od Maxa, a nie czytałam bo słyszałam opinię, że jest specyficznie napisana. Serial jest w wielu miejscach niepotrzebnie oniryczny, bo odbiera powagi tematu. Poza tym aktorsko wypada bardzo dobrze. Wydaje mi się, że warto zobaczyć i podyskutować.
    Na Arte jest również dokument o tym.

    • @Matyldzix
      @Matyldzix 4 месяца назад +3

      Serial jest zbyt pluszowo-cukierkowy i w ogóle nie oddaje ani powagi sytuacji, ani klimatu dworca i ogólnie Berlina tamtych czasów. Dzieciaki biegające ubrane jak z nowoczesnych magazynów modowych z piórkiem w dupie? Ech, no… nie tak to wyglądało. Już nawet lepiej obejrzeć film, choć i tak jest słaby w porównaniu do książki. Ale wciąż lepszy od serialu.

  • @martynasokolik6968
    @martynasokolik6968 4 месяца назад +4

    Jeśli Cię to interesuje, to poszukaj w internecie informacji o dalszych losach Christiane. Dla mnie było to dość istotne, dodatkowe domknięcie historii, słodko-gorzkie, ale jednocześnie urealniające zakończenie.

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 месяца назад +1

      właśnie słyszałem, że jeszcze coś wydała, miałem w planach sprawdzić, dzięki serdeczne!

    • @martynasokolik6968
      @martynasokolik6968 4 месяца назад

      ​​@@podnaporemoprócz książki można też zajrzeć do niemieckojęzycznych portali. Trochę jest to już miałkie, bo artykuły zazwyczaj mają charakter plotkarski. Jednak można zyskać perspektywę (prawie) całego życia Christiane, a to daje dodatkowo do myślenia. Nie chcę spoilerować, a tym bardziej oceniać, dlatego piszę tak ogólnikowo.

    • @Sebi793
      @Sebi793 4 месяца назад +1

      To nie jest domknięcie historii bo ona dalej się toczy (niestety)

    • @ellie5912
      @ellie5912 4 месяца назад

      @@martynasokolik6968 możesz zaspoilerować co się dalej działo w jej zyciu?

    • @katarzynadobak4067
      @katarzynadobak4067 3 месяца назад

      ​@@ellie5912różne rzeczy, ciężko to streścić w kilku słowach. Książka kończy się tym,że ma marskość wątroby, co dzień musi przyjmować jakiś lek. Syn, którego nie wyabortowala jak poprzednie ciążę,w rodzinie zastępczej.

  • @Miss_miss-u3b
    @Miss_miss-u3b 4 месяца назад

    Czytałam w gimnazjum i zawsze się zastanawiałam jak ona dalej sobie ułożyła życie

    • @star4rxy
      @star4rxy 4 месяца назад

      Istnieje druga część -"Życie mimo wszystko", książka została wydana 35 lat po pierwszej części, i pokazuje dalsze losy Christaine F.

    • @Appppeoskdkd
      @Appppeoskdkd 4 месяца назад +1

      Nie ułożyła

  • @ewajedrzejczyk8851
    @ewajedrzejczyk8851 3 месяца назад

    Też czytałam jeden wiersz przez parę miesięcy na studiach😀

    • @podnaporem
      @podnaporem  3 месяца назад +1

      pamiętasz jaki? jeśli nie, byłaby to klęska osoby prowadzącej XD

    • @ewajedrzejczyk8851
      @ewajedrzejczyk8851 3 месяца назад

      @@podnaporemno właśnie nie pamiętam, więc chyba prowadzący poniósł klęskę XD

  • @mishnikq
    @mishnikq 3 месяца назад

    Mógłby mi ktoś wyjaśnić co znaczy robić minete w tej książce? Wiem co to znaczy u nas ale gdy słyszę że facetowi na się to robić myślę że może robienie loda ale to się nie zgadza bo gdy Christine umawiała się z typem w aucie powiedziała że nie seks ani mineta bo by się zrzygała i że może loda

  • @sana-gq2ur
    @sana-gq2ur 22 дня назад

    🤍🤍

  • @oak_leaf
    @oak_leaf 4 месяца назад

    o nie... "Po wydaniu książki Felscherinow Christiane błyskawicznie stała się sławna. Miało to jednak swoje mroczne strony: nie pozwoliło kobiecie uporać się z przykrą przeszłością. „Wszyscy chcieli ze mną porozmawiać, oglądać mnie i zadawać sobie pytania, „Uda jej się czy nie? Już umarła? Wciąż jest uzależniona?". Nie chcieli, żebym była ich sąsiadką albo dziewczyną ich syna. Christiane F. jest ciekawa z daleka, ale niech się do nas nie zbliża! Nie interesuje ich we mnie nic poza byciem ćpunką. Dlatego żałuję, że powstała ta książka i film”, pisała po latach w swojej autobiografii „Życie mimo wszystko”. Dzięki biografii „My, dzieci z dworca ZOO” na jej konto systematycznie wpływały pieniądze, które w większości wciąż wydawała na narkotyki. W 1985 roku za ich posiadanie została aresztowana."

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 месяца назад

      dzięki za kontekst!

  • @bohemiankitten
    @bohemiankitten 4 месяца назад +2

    Haj heroinowy trwa mniej niż minutę, trochę popłynąłeś z tym kwadransem :)
    Co do książki - uważam, że jest bardzo dobra; sama christiane napisała też drugą część i to optymistyczne zakończenie było jedynie etapem. Wciąż jest uzależniona, wracała do nałogu i odtruwała się kilka razy; straciła prawo do opieki nad dzieckiem i żyje, jak na ironię, z tantiem z książki.

  • @bartekakahall5967
    @bartekakahall5967 4 месяца назад

    Jacku, z innej beczki - czy mógłbyś podać model swojego zegarka, przyglądam mu się od wielu odcinków i jest świetny :)

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 месяца назад

      to jest jakiś Orient, ale ja już nawet nie wiem jaki

    • @bartekakahall5967
      @bartekakahall5967 4 месяца назад

      @@podnaporem grazie

  • @JJSvilleguardian
    @JJSvilleguardian 4 месяца назад +1

    nagi lunch Burroughs'a lepszy

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 месяца назад

      na razie niestety tylko film za mną

  • @slayni
    @slayni 4 месяца назад

    Szykuje się obszerniejsza recenzja "Wszystko płynie" - Grossmana?

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 месяца назад

      to przy podsumowaniu rocznym raczej, bo na pewno będzie wysoko