Dziękuje Ci za ten filmik. Właśnie kilka dni temu zakończyłam taką relacje. Już od jakiegoś czasu coś mi nie grało. U mnie objawiało się tym, że wciąż wewnętrznie czułam,że coś jest nie tak, że nie ma bliskości i ta relacja taka jakaś bez głębi dla mnie była. Rozmawiałam o tym z partnerem, choć nie było to łatwe. Nic to nie dało, więc odeszłam. Słowo "okruchy" jest słowem kluczowym. Godziłam się na okruchy właśnie.
Super, że wsłuchałaś się w siebie i czułaś to w sobie, że nie odpowiada Ci, zamiast skupiać się na partnerze i tym, czego nie robi, szukając 1001 wytłumaczeń, wymówek dla jego zachowania itd. Niesamowite jak wystarczy czasem poszukać odpowiedzi w sobie, zamiast wypytywać wszystkich naokoło, jak jest i co partner sobie myśli. I jak to otwiera na dalszą, lepszą drogę.
A co jeśli nie jestem singielką a przyciągam facetów ,którzy chcą mnie wiecznie obdarowywać skromnymi prezentami a w towarzystwie przez chwile czuje się nie zręcznie.Mimo ,że czegoś nie chce a oni się zarzucają .
Właśnie przechodzę transformację tego wzorca, dokładnie wyjasnilas jak to działa i potwierdzam z własnego przeszłego doświadczenia również z moim mężem, narcyzem, z którym jestem w separacji, postawiłam granice... pozdrawiam serdecznie 🙂
Niestety to o mnie.... Od ponad 3 lat jestem sama, a od ponad 2 randkuję niestety nadal mam problem z niedostępnym emocjonalnie mężczyznami, których ciągle ma swojej drodze spotykam 😔
Jeszcze miesiąc temu, trudno było uwierzyć, że sama jestem niedostępna. Teraz po poszukiwaniu odpowiedzi zauważam moje schematy działania i....zgadza się. Wszystko się zgadza. Madi tylko to potwierdzilas. Mój styl przywiązania to lękowo- ambiwalentny. Ale już się tym nie martwię. Pracuję nad sobą , i choć łatwo nie jest , to wiem, że uda się mi być szczęśliwą. Czuję, że wszystko się poukłada tak jak chcę. Dziękuję. 😘😘😘
Dziękuję, to mnie bardzo dotyczy. A propo granic, chyba mam problem aby je określić. Być może dlatego, że były w dzieciństwie przekraczane. Może filmik o granicach?
Jak ja się cieszę, że trafiłam na Twój kanał. Ja to wszystko wiem, ale i tak chcę tego, który jest blisko /kolega z pracy/ a jednocześnie tak daleko. 😒
Szkolenie idealne dla mnie..... boję się oddać komuś serce bo już byłam kiedyś skrzywdzona.. .. i tak teraz randkuje beztrosko. Sama nie wiem czego chcę
W filmie było wspomniane o tym, że dostając coraz mniej pragniemy coraz więcej. Nie wiem czemu tak jest, ale ja ten etap przerobiłam i zamiast chcieć więcej zaczęłam zadowalać się tym co mam albo wręcz przeciwnie - chcieć mniej. Przykład: wcześniej bardzo zależało mi na podróżach, naciskałam na wyjazdy, spotykało się to z oporem ze strony mężczyzny, który wyszukiwał powodów, dla których by tego nie zrobić. Przyszedł wirus, problem powiedzmy sam się rozwiązał. Może nie wszyscy zrezygnowali z podróży z tego powodu, ale można dodać inne, np. wysokie koszty paliwa. Poza tym zapał mi ostygł i jakoś tyle sobie odmawiałam, że w końcu nauczyłam się bez tego żyć. Zastanawia mnie tylko, czy to dobrze. Czy to już rezygnacja z realizacji marzeń czy wejście na ścieżkę minimalistyczną?
Na to pytanie tylko ty możesz sobie odpowiedzieć, także uważam, że umiejętność rezygnacji przy warunkach, które nie sprzyjają, wynika z dojrzałości. Jednak do naszej już oceny jest, czy warunki rzeczywiście nam coś uniemożliwiają, czy dzięki rezygnacji nasza niechęć do podejmowania wysiłku, została usprawiedliwiona. Jeśli nie odkładasz na kupkę złości i resentymentu względem faceta, to super, jedli jednak tli się w Tobie żal, to przyjrzyj się, gdzie kończysz się Ty, a zaczyna On.
3 года назад
Odpowiem TAK, życie to nieustanna sztuka wyborów. Kobiety z natury nie potrafią rezygnować, chciały by móc wykorzystać każdą szansę i możliwość. Umiejętność rezygnowania z czegoś co jest błahe na rzecz czegoś co przyniesie w konsekwencji mojego wyboru dużo większą wartość, jest sztuką :) Twój przypadek jest fajny. Pamiętaj, że : 1 . Życie to nie tylko przyjemności i spełnianie swoich zachcianek. 2. Życie to odpowiedzialność za drugiego człowieka - jeśli jest w twoim życiu. 3. Realizowanie samej siebie gdy jesteś tylko Ty - jest OK bo nie pkt. 2 i teraz 3 jeśli na tym etapie życia ktoś kto nigdy nie będzie tobą, sprawia, że rezygnujesz z czegoś dla Niego, to może poszukaj kogoś kto będzie miał tą samą zajawkę na podróżowanie. Ale może będzie mniej przystojny ? I tu pojawia się sztuka wyboru. Jest jeszcze jedno w życiu. Zycie każdego z nas ma różne etapy. To co dziś jest dla mnie mega fajne i ekscytujące, za 10 lat może być w mojej ocenie stratą czasu. Więc warto sobie obrać jakiś cel... Życie bez celu, jest bezsensowne... Jak widać nie jest to Wszystko takie proste. Pamiętaj o jednym najważniejszym w życiu -> To związki przyczynowo skutkowe od tego nie ma ucieczki, tak samo jak od KRAMY :)
Nigdy nie rezygnuj ze swoich marzeń. Będziesz tego zawsze żałowała. Życie masz tylko jedno. Bardzo dużo podróżowałam. Teraz nie mogę bo wirus. Oglądam zdjęcia z podróży, robię bilans, żyje wspomnieniami. Nikt mi tego nie odbierze. Nie pozwalają się ograniczać. Nigdy go nie zadowolisz Po latach w takim związku będziesz pełna goryczy. Kochaj siebie
A ja musialam Odciac sie od kogos, kogo pokochalam bo nie wyobrazalam sobie trwac we flircie z zonatym Mezczyzna. Juz na tym wczesnym etapie bylam wykonczona mysleniem o nim.
Super video, ale co jeśli (bo taki straszek) jeśli kobieta zacznie być niedostępna emocjonalnie bo będzie ze skrajności w skrajność.. bo dla osoby która totalnie nie ogarnia tematu, może zrozumieć że mężczyzna niech się stara A ja będę się zgadzać albo nie i to będzie takie nijakie, że nadal nie będzie tak bo kobieta się zamknie w sobie 😢 ciężko mi jest zrozumieć temat, można go rozszerzyć? Dziękuję za ten filmik ❤
zakochałam się w facecie niedostępnym i myślę żeby odezwać się z życzeniami do niego w na nowy rok. energetycznie mnie nie puściło, tzn. myśli krążą wokół niego. od września nie odzywam se do niego. i on i ja podglądamy się internecie. taka fiksacja
Pewnie nie jesteś zakochana, tylko chcesz zbliżyć się właśnie dlatego, ze on jest niedostępny - może Twój tata lub mama wykazywali takie cechy? Może musiałaś o zabiegać o ich miłość w dzieciństwie. Zacznij myśleć o czymś innym. Najlepiej znajdz pasję
Hej, w którymś z filmów mówiłaś o tym aby w żeńskiej energii dać znać facetowi czego potrzebujesz. A jeśli on odpowiada że nie może, np sam z siebie powiedzieć Ci nic miłego i to jest koniec jego wysiłków w tej kwestii, to jak na to kobieco zareagować? Pozdrawiam serdecznie!
@@lovesencja Strażnicza własnego serca, a tym samym strażniczka alkowy. Tylko, że z alkową jest problem, bo facetom nie chce się czekać na seks, i pójdą do tej, która szybko ten seks udostępni. A takich kobiet jest mnóstwo, np: na portalach randkowych. 1-2 randka i same ciągną do łóżka.
Czy mężczyzna niedostępny emocjonalnie może być niedostępny tylko przy określonej kobiecie - akurat tej, którą spotkał, a wcześniej kiedy był w związku mógł być dostępny emocjonalnie? Czyli ta jego niedostępność 'zależy od tego, jaką kobietę spotyka i ona może w nim uruchomić tę niedostępność bądź nie. Czy jak jest już niedostępny emocjonalnie, to będzie taki przy każdej, dopóki tego nie przepracuje? To samo pytanie dotyczy kobiet, które mają lęk przed odrzuceniem.
@@lovesencja Dziękuję :) A jak to się ma do tych mężczyzn niedostępnych emocjonalnie, o których pytałam? Czy jak jest taki mężczyzna, to może on mieć ''różny'' stopień dostępności w zależności od tego, jaką kobietę spotka? Czyli wcześniej był z kobietą dla której był dostępny emocjonalnie, a dla kolejnej może już nie być?
A to nie jest przypadkiem tak że ktoś jest niedostępny tylko dla nas bo jesteśmy niższa ligą i po prostu nie może zdobyć kogoś lepszego więc bawi się nami jako orbitera i? A gdy spotka kogoś lepszego to otwiera się całkowicie? Obawiam się że tak świat jest skonstruowany ze każdy chce kogoś lepszego od siebie, tj zwykle przystojniejszego, ładniejszą.
Co tu zrobić z facetem, który zaprasza do wspólnego życia-przeprowadzka Pl-Nl, ale jednocześnie od 2msc.nie ma dotyku i bliskości? Tłumaczy to tym, że jak się wprowadzę to będzie inaczej. Ale już teraz taki chłód-po 8 miesiącach związku?
To jest głębsze pytanie, na pewno chłód jest niepokojący, zadaj sobie pytanie kto był chłodny ? Mama czy tata ? Często także kobiety na poziomie podświadomym odpychają mężczyznę. Trzeba złapać samą siebie, jaka to jest dynamika. Polecałabym rozwiązanie tego problemu przed decyzją o wspólnym mieszkaniu, chyba, że twoją decyzją i opcją jest związek z zimnym mężczyzną.
Czy tylko terapia w tym pomoże by nie popełniać tych błędów? Jak z tego chorego układu wyjść bez szkody dla siebie? Zrezygnować z relacji? Oddany mężczyzna jest dla takiej kobiety nudny..
Wchodzenie w toksyczne relacje wykończy prędzej czy później każdą kobietę: psychicznie, albo finansowo, bo nie będzie obfitości i zmaganie się z życiem. W zależności od kalibra doświadczeń z dzieciństwa, albo terapia, albo mentoring, czy coaching. Nuda oddanego mężczyzny jest pozorna, można rozsmakować się w bezpieczeństwie, harmonii i szczęściu. Nuda oddanego mężczyzny, jest wewnętrzną pustką kobiety, która go dyskwalifikuje :)
Co zrobić w sytuacji, kiedy pokochałam mężczyznę "niedostępnego emocjonalnie"? Na początku dbał o moje potrzeby, interesował się mną, zabiegał, okazywał uczucia a później z dnia na dzień, nagle, niespodziewanie przestał odzywać i stwierdził, że nie wie czy mnie kocha i nie może obiecać, że kiedykolwiek mnie pokocha i się zaangażuje. Spotykaliśmy się rok. Bardzo tęsknię i nie mogę się pogodzić ze stratą. Jak odpuścić? Jak się "odkochać"? Jak przestać o nim myśleć? Dlaczego mnie zwodził a teraz wszystkiemu zaprzeczył?
Dziękuje Ci za ten filmik. Właśnie kilka dni temu zakończyłam taką relacje. Już od jakiegoś czasu coś mi nie grało. U mnie objawiało się tym, że wciąż wewnętrznie czułam,że coś jest nie tak, że nie ma bliskości i ta relacja taka jakaś bez głębi dla mnie była. Rozmawiałam o tym z partnerem, choć nie było to łatwe. Nic to nie dało, więc odeszłam. Słowo "okruchy" jest słowem kluczowym. Godziłam się na okruchy właśnie.
Super, że wsłuchałaś się w siebie i czułaś to w sobie, że nie odpowiada Ci, zamiast skupiać się na partnerze i tym, czego nie robi, szukając 1001 wytłumaczeń, wymówek dla jego zachowania itd. Niesamowite jak wystarczy czasem poszukać odpowiedzi w sobie, zamiast wypytywać wszystkich naokoło, jak jest i co partner sobie myśli. I jak to otwiera na dalszą, lepszą drogę.
A co jeśli nie jestem singielką a przyciągam facetów ,którzy chcą mnie wiecznie obdarowywać skromnymi prezentami a w towarzystwie przez chwile czuje się nie zręcznie.Mimo ,że czegoś nie chce a oni się zarzucają .
@i3fx6bx3c Nic z tym nie zrobisz, to simpy i cucoldy. Obniż trochę poziom bycia miłą i w sumie tyle.
Bardzo dziękuję za te filmiki. Będę je tak długo oglądać,aż w końcu zmądrzeje 🤗 mam nadzieję 😜
Jestem zachwycona tym wykładem!
Cieszę się. A co dokładnie Ci się podoba? Co rezonuje najbardziej?
Właśnie przechodzę transformację tego wzorca, dokładnie wyjasnilas jak to działa i potwierdzam z własnego przeszłego doświadczenia również z moim mężem, narcyzem, z którym jestem w separacji, postawiłam granice... pozdrawiam serdecznie 🙂
Super,bardzo bardzo Ci dziękuję za ten filmik. Tego potrzebowałam :)
Poprostu dziękuję 🌹
Trafia wprost do mojego serca! ❤️
Dziękuję. Wiem od dawna, że to mój problem ale pierwszy raz zostało to tak dobrze wyjaśnione ❤.
Cieszę się ! Powodzenia w rozwiązywaniu problemu !
Dzikuje bardzo za ten film , wlasnie tego teraz potrzebowalam
Cieszę się ❤️❤️❤️
Dziękuję Ci za bardzo za bardzo dobry wykład 'rozjasnienie umysłu
Cieszę się kochana !
Świetne, genialne nagranie
Dziękuję
Witaj ! Dziękuję, mężczyźni instynktownie wyczuwają raną u kobiet, doskonale przeczuwają na co mogą pozwolić sobie z kobietą, a na co nie. Prawda ?
bardzo mądre słowa! dziękuję i wdrażam od teraz
dzięki za wykład, pozdrawiam!!
Proszę bardzo !
Cudowny przekaz
Niestety to o mnie.... Od ponad 3 lat jestem sama, a od ponad 2 randkuję niestety nadal mam problem z niedostępnym emocjonalnie mężczyznami, których ciągle ma swojej drodze spotykam 😔
Oj, to coś o mnie z niedalekiej przeszłości. Na szczęście jestem na drodze transformacji 😊
Bardzo dziękuję, za to ważne dla mnie nagranie! 😙
Powodzenia ❤️❤️
@@lovesencja Bardzo dziękuję ❤
bądź strażniczka swojego własnego serca ❤pięknie
Tego mi brakowało gdzieś to w środku czułam …. Dziękuje jesteś super !!! ❤️💔❤️
Dziękuje! Ty też jesteś super! ❤️❤️❤️
@@lovesencja dziękuje , wstyd się przyznać ale słucham cię jak mamę która mi tego nie powiedziała bo sama biedaczka nie wiedziala 💔😕😭❤️
@@moja105 E tam wstyd ! Ja też mam wiele mam, których słucham, to okey wziąć to, czego się potrzebuje
Jeszcze miesiąc temu, trudno było uwierzyć, że sama jestem niedostępna. Teraz po poszukiwaniu odpowiedzi zauważam moje schematy działania i....zgadza się. Wszystko się zgadza. Madi tylko to potwierdzilas. Mój styl przywiązania to lękowo- ambiwalentny. Ale już się tym nie martwię. Pracuję nad sobą , i choć łatwo nie jest , to wiem, że uda się mi być szczęśliwą. Czuję, że wszystko się poukłada tak jak chcę. Dziękuję. 😘😘😘
Brawo kochana za odwagę, by zobaczyć w prawdzie samą siebie. Trzymam kciuki!!!
@@lovesencja Dziękuję. Też za siebie trzymam 🤞🤞🤞🤞
Masz rację to prawda
jak pięknie powiedziane 🙏
Bardzo mądra wypowiedź , pozdrawiam cieplutko 😘
Dziękuje 🙏 Pozdrawiam❤️
O kurczaki pieczone! 🙄
Dziękuję, to mnie bardzo dotyczy. A propo granic, chyba mam problem aby je określić. Być może dlatego, że były w dzieciństwie przekraczane. Może filmik o granicach?
Genialne 🙏💖
Jak ja się cieszę, że trafiłam na Twój kanał. Ja to wszystko wiem, ale i tak chcę tego, który jest blisko /kolega z pracy/ a jednocześnie tak daleko. 😒
Droga Ursulo😊 To niech to uczucie będzie, a jednocześnie otwieraj się na inne opcje, innych mężczyzn !
Szkolenie idealne dla mnie..... boję się oddać komuś serce bo już byłam kiedyś skrzywdzona.. .. i tak teraz randkuje beztrosko. Sama nie wiem czego chcę
Bardzo ważne by zaopiekować się swoją raną najpierw
Bardzo trudny temat ja przyciągam samych dziwnych facetów , ale słabo wyglądających wizualnie słabo ogarniam ten temat pozdrawiam cieplutko 😘
Bo zazwyczaj są żonaci. Przynajmniej mi się tak trafia.
W filmie było wspomniane o tym, że dostając coraz mniej pragniemy coraz więcej. Nie wiem czemu tak jest, ale ja ten etap przerobiłam i zamiast chcieć więcej zaczęłam zadowalać się tym co mam albo wręcz przeciwnie - chcieć mniej. Przykład: wcześniej bardzo zależało mi na podróżach, naciskałam na wyjazdy, spotykało się to z oporem ze strony mężczyzny, który wyszukiwał powodów, dla których by tego nie zrobić. Przyszedł wirus, problem powiedzmy sam się rozwiązał. Może nie wszyscy zrezygnowali z podróży z tego powodu, ale można dodać inne, np. wysokie koszty paliwa. Poza tym zapał mi ostygł i jakoś tyle sobie odmawiałam, że w końcu nauczyłam się bez tego żyć. Zastanawia mnie tylko, czy to dobrze. Czy to już rezygnacja z realizacji marzeń czy wejście na ścieżkę minimalistyczną?
Na to pytanie tylko ty możesz sobie odpowiedzieć, także uważam, że umiejętność rezygnacji przy warunkach, które nie sprzyjają, wynika z dojrzałości. Jednak do naszej już oceny jest, czy warunki rzeczywiście nam coś uniemożliwiają, czy dzięki rezygnacji nasza niechęć do podejmowania wysiłku, została usprawiedliwiona. Jeśli nie odkładasz na kupkę złości i resentymentu względem faceta, to super, jedli jednak tli się w Tobie żal, to przyjrzyj się, gdzie kończysz się Ty, a zaczyna On.
Odpowiem TAK, życie to nieustanna sztuka wyborów. Kobiety z natury nie potrafią rezygnować, chciały by móc wykorzystać każdą szansę i możliwość. Umiejętność rezygnowania z czegoś co jest błahe na rzecz czegoś co przyniesie w konsekwencji mojego wyboru dużo większą wartość, jest sztuką :) Twój przypadek jest fajny. Pamiętaj, że : 1 . Życie to nie tylko przyjemności i spełnianie swoich zachcianek. 2. Życie to odpowiedzialność za drugiego człowieka - jeśli jest w twoim życiu. 3. Realizowanie samej siebie gdy jesteś tylko Ty - jest OK bo nie pkt. 2 i teraz 3 jeśli na tym etapie życia ktoś kto nigdy nie będzie tobą, sprawia, że rezygnujesz z czegoś dla Niego, to może poszukaj kogoś kto będzie miał tą samą zajawkę na podróżowanie. Ale może będzie mniej przystojny ? I tu pojawia się sztuka wyboru. Jest jeszcze jedno w życiu. Zycie każdego z nas ma różne etapy. To co dziś jest dla mnie mega fajne i ekscytujące, za 10 lat może być w mojej ocenie stratą czasu. Więc warto sobie obrać jakiś cel... Życie bez celu, jest bezsensowne... Jak widać nie jest to Wszystko takie proste. Pamiętaj o jednym najważniejszym w życiu -> To związki przyczynowo skutkowe od tego nie ma ucieczki, tak samo jak od KRAMY :)
Nigdy nie rezygnuj ze swoich marzeń. Będziesz tego zawsze żałowała. Życie masz tylko jedno. Bardzo dużo podróżowałam. Teraz nie mogę bo wirus. Oglądam zdjęcia z podróży, robię bilans, żyje wspomnieniami. Nikt mi tego nie odbierze. Nie pozwalają się ograniczać. Nigdy go nie zadowolisz
Po latach w takim związku będziesz pełna goryczy. Kochaj siebie
Ja bym potrzebowała filmu: "dlaczego przyciągasz złamanych życiowo mężczyzn"
Grzecznych, milych, bez werwy do życia, bez sił...
A ja musialam
Odciac sie od kogos, kogo pokochalam bo nie wyobrazalam sobie trwac we flircie z zonatym
Mezczyzna. Juz na tym wczesnym etapie bylam wykonczona mysleniem o nim.
Brawo za klarowność i czucie - szczere, bez ściemy
@@lovesencja dzieki! Pozdrawiam
Super video, ale co jeśli (bo taki straszek) jeśli kobieta zacznie być niedostępna emocjonalnie bo będzie ze skrajności w skrajność.. bo dla osoby która totalnie nie ogarnia tematu, może zrozumieć że mężczyzna niech się stara A ja będę się zgadzać albo nie i to będzie takie nijakie, że nadal nie będzie tak bo kobieta się zamknie w sobie 😢 ciężko mi jest zrozumieć temat, można go rozszerzyć? Dziękuję za ten filmik ❤
zakochałam się w facecie niedostępnym i myślę żeby odezwać się z życzeniami do niego w na nowy rok. energetycznie mnie nie puściło, tzn. myśli krążą wokół niego. od września nie odzywam se do niego. i on i ja podglądamy się internecie. taka fiksacja
Pewnie nie jesteś zakochana, tylko chcesz zbliżyć się właśnie dlatego, ze on jest niedostępny - może Twój tata lub mama wykazywali takie cechy? Może musiałaś o zabiegać o ich miłość w dzieciństwie. Zacznij myśleć o czymś innym. Najlepiej znajdz pasję
Dziękuję Madi. Mam ten problem. Zaczyna mi on poważnie przeszkadzać. W jaki sposób można się z Tobą umówić na indywidualną sesję w tym temacie?
Hej, w którymś z filmów mówiłaś o tym aby w żeńskiej energii dać znać facetowi czego potrzebujesz. A jeśli on odpowiada że nie może, np sam z siebie powiedzieć Ci nic miłego i to jest koniec jego wysiłków w tej kwestii, to jak na to kobieco zareagować?
Pozdrawiam serdecznie!
Odejść :)
@@strefayogi tak właśnie zrobiłam niewiele po tym jak napisałam komentarz. Masz rację :)
@@TheKruelka bardzo się cieszę. Trzymam za Ciebie kciuki i wspieram
Mówisz, aby być strażniczką własnego serca. Czy to oznacza to samo, co trzymać dystans na początku relacji?
To znaczy dać sobie czas, aby lepiej poznać mężczyznę, aby swoim zachowaniem pokazał mim jest. To ufać swoim granicom i intuicji.
@@lovesencja Strażnicza własnego serca, a tym samym strażniczka alkowy. Tylko, że z alkową jest problem, bo facetom nie chce się czekać na seks, i pójdą do tej, która szybko ten seks udostępni. A takich kobiet jest mnóstwo, np: na portalach randkowych. 1-2 randka i same ciągną do łóżka.
Boże drogi … to 100% mnie i mojego ostatniego związku, którego już nie ma
Dobrze, że już nie ma☺️
Czy mężczyzna niedostępny emocjonalnie może być niedostępny tylko przy określonej kobiecie - akurat tej, którą spotkał, a wcześniej kiedy był w związku mógł być dostępny emocjonalnie? Czyli ta jego niedostępność 'zależy od tego, jaką kobietę spotyka i ona może w nim uruchomić tę niedostępność bądź nie. Czy jak jest już niedostępny emocjonalnie, to będzie taki przy każdej, dopóki tego nie przepracuje? To samo pytanie dotyczy kobiet, które mają lęk przed odrzuceniem.
Są kobiety, które potrafią otworzyć serce mężczyzny, ale Uwaga! mężczyzna musi tego chcieć. Bez tego taka kobieta po prostu odchodzi.
@@lovesencja Dziękuję :) A jak to się ma do tych mężczyzn niedostępnych emocjonalnie, o których pytałam? Czy jak jest taki mężczyzna, to może on mieć ''różny'' stopień dostępności w zależności od tego, jaką kobietę spotka? Czyli wcześniej był z kobietą dla której był dostępny emocjonalnie, a dla kolejnej może już nie być?
A to nie jest przypadkiem tak że ktoś jest niedostępny tylko dla nas bo jesteśmy niższa ligą i po prostu nie może zdobyć kogoś lepszego więc bawi się nami jako orbitera i? A gdy spotka kogoś lepszego to otwiera się całkowicie? Obawiam się że tak świat jest skonstruowany ze każdy chce kogoś lepszego od siebie, tj zwykle przystojniejszego, ładniejszą.
Nie, ja bym chciala kogos rownego sobie.
Co tu zrobić z facetem, który zaprasza do wspólnego życia-przeprowadzka Pl-Nl, ale jednocześnie od 2msc.nie ma dotyku i bliskości? Tłumaczy to tym, że jak się wprowadzę to będzie inaczej. Ale już teraz taki chłód-po 8 miesiącach związku?
To jest głębsze pytanie, na pewno chłód jest niepokojący, zadaj sobie pytanie kto był chłodny ? Mama czy tata ? Często także kobiety na poziomie podświadomym odpychają mężczyznę. Trzeba złapać samą siebie, jaka to jest dynamika. Polecałabym rozwiązanie tego problemu przed decyzją o wspólnym mieszkaniu, chyba, że twoją decyzją i opcją jest związek z zimnym mężczyzną.
Czy tylko terapia w tym pomoże by nie popełniać tych błędów? Jak z tego chorego układu wyjść bez szkody dla siebie? Zrezygnować z relacji? Oddany mężczyzna jest dla takiej kobiety nudny..
Wchodzenie w toksyczne relacje wykończy prędzej czy później każdą kobietę: psychicznie, albo finansowo, bo nie będzie obfitości i zmaganie się z życiem. W zależności od kalibra doświadczeń z dzieciństwa, albo terapia, albo mentoring, czy coaching. Nuda oddanego mężczyzny jest pozorna, można rozsmakować się w bezpieczeństwie, harmonii i szczęściu. Nuda oddanego mężczyzny, jest wewnętrzną pustką kobiety, która go dyskwalifikuje :)
Zakazany owoc
Co zrobić w sytuacji, kiedy pokochałam mężczyznę "niedostępnego emocjonalnie"? Na początku dbał o moje potrzeby, interesował się mną, zabiegał, okazywał uczucia a później z dnia na dzień, nagle, niespodziewanie przestał odzywać i stwierdził, że nie wie czy mnie kocha i nie może obiecać, że kiedykolwiek mnie pokocha i się zaangażuje. Spotykaliśmy się rok. Bardzo tęsknię i nie mogę się pogodzić ze stratą. Jak odpuścić? Jak się "odkochać"? Jak przestać o nim myśleć? Dlaczego mnie zwodził a teraz wszystkiemu zaprzeczył?
@lovesencja odpowiesz?
I jak Agnieszko u Ciebie dzisiaj?