Robiłem takie pseudo raporty. Bzdura na resorach ! A gdzie prawo własności intelktualnej firmy umowy z klauzlą poufności. Przecież takie, rzeczy są już w ISO 14001. W filmie nie ma pierwszej woadomości, kto będzie zbierał te raporty. Szecze to jest martwa dyrektywa jak już parę wprowadzonych.
Póki co, to tam można dowolne bajki napisać czy też zadeklarować w ankiecie (do banku, od dostawcy). Zresztą powoli wychodzą na wierzch jakieś abstrakcje z różnych firm. Natomiast to się zmieni, czy to nam się podoba czy nie, bo ludzie się zmieniają* i przede wszystkim teraz ma to być audytowalne (w znaczeniu poważnym… niby). Także nie wystarczy powiedzieć, że „10” tylko trzeba będzie udowodnić, że „10” i pokazać w strategii działania, że za rok, dwa będzie „5” bo… itp. Firmy audytorskie aż ręce zacierają - póki co pewnie jeszcze same nie do końca wiedzą, jak się zająć tym tematem i sytuacja pewnie będzie częściowo podobna do aktualnej, do czasu wypłynięcia jakiejś afery, utraty reputacji, czy odmowy kredytu na preferencyjnych warunkach itp. *co do tych zmieniających się ludzi, to tu też jest lekka abstrakcja tzn. większość już deklaruję, że kupiłaby produkt „zrównoważony”, a jak co przychodzi do rzeczy to kupują ten tańszy😉. Za jakiś czas nie będzie tych tańszych będą tylko te „zrównoważone” o ile nie zdarzy się jakaś katastrofa typu wojna, rozpad Unii itp. Także kierunek wg mnie jest już obrany i nieunikniony, a firmy nie wyjdą strajkować jak rolnicy tylko po prostu będą musiały się dostosować… i to zrobią (wcześniej czy później).
Robiłem takie pseudo raporty. Bzdura na resorach ! A gdzie prawo własności intelktualnej firmy umowy z klauzlą poufności. Przecież takie, rzeczy są już w ISO 14001. W filmie nie ma pierwszej woadomości, kto będzie zbierał te raporty. Szecze to jest martwa dyrektywa jak już parę wprowadzonych.
Póki co, to tam można dowolne bajki napisać czy też zadeklarować w ankiecie (do banku, od dostawcy). Zresztą powoli wychodzą na wierzch jakieś abstrakcje z różnych firm. Natomiast to się zmieni, czy to nam się podoba czy nie, bo ludzie się zmieniają* i przede wszystkim teraz ma to być audytowalne (w znaczeniu poważnym… niby). Także nie wystarczy powiedzieć, że „10” tylko trzeba będzie udowodnić, że „10” i pokazać w strategii działania, że za rok, dwa będzie „5” bo… itp. Firmy audytorskie aż ręce zacierają - póki co pewnie jeszcze same nie do końca wiedzą, jak się zająć tym tematem i sytuacja pewnie będzie częściowo podobna do aktualnej, do czasu wypłynięcia jakiejś afery, utraty reputacji, czy odmowy kredytu na preferencyjnych warunkach itp.
*co do tych zmieniających się ludzi, to tu też jest lekka abstrakcja tzn. większość już deklaruję, że kupiłaby produkt „zrównoważony”, a jak co przychodzi do rzeczy to kupują ten tańszy😉. Za jakiś czas nie będzie tych tańszych będą tylko te „zrównoważone” o ile nie zdarzy się jakaś katastrofa typu wojna, rozpad Unii itp.
Także kierunek wg mnie jest już obrany i nieunikniony, a firmy nie wyjdą strajkować jak rolnicy tylko po prostu będą musiały się dostosować… i to zrobią (wcześniej czy później).