O tak!! Nagrywając ten film zdziwiłam się jak bardzo jest jesieniarski. Szkoda tylko, że nie ma dużych kubków, a filiżanki… ale z drugiej strony jak wielki musiałby być dzbanek, który napełniłby 6 wielkich kubłów 😆😆
Witam, ja też jakiś czas temu wprowadzilam minimalizm, we wszystkim. Jeśli chodzi o jesień to ona sama tak zachwyca barwami i własnym pięknem, że korzystam z tego co daje natura. Kasztany, żołędzie , kolorowe liście z parku, który mam rzut beretem , do tego nastrojowa muzyka i świeca to dla mnie wystarczająco . Do tego coś pysznego do jedzenia i jest super. Nie napędzam konsumpcjonizmu, choć zmieniłam to dopiero kilka lat temu. Właściwie do zmian przekonał mnie mój mąż, gdy uświadomił mi ile w naszym domu jest rzeczy, z których się nie korzysta, bo jest ich zwyczajnie za dużo np 30 kubków, kiedy pod jednym dachem mieszkają 4 osoby... Jesień to właśnie piękne kolory i kiedy jest szaro i smutno na dworze,staram się też jesiennie ubierać, dlatego wyjęłam po kilku miesiącach cieplejsze ubrania I buty I czerpię z nich taką radość, a przecież nie są nowe, tylko wyjęte po prostu z mojej szafy. Pozdrawiam serdecznie życząc wszystkim czerpania radości z każdego dnia, bez względu na pogodę. Nawet codzienne spacery w deszczu mogą stać się przyjemnością ,jeśli podejdziemy do nich z uśmiechem ❤
Ojejku, najpiękniejsza definicja jesiennego czasu 🤩🤩💛 Właśnie tak wolę ją spędzać! Zachwycając się kolorowymi liśćmi na drzewach lub pod butami niż zakupami w sklepach. Dzięki za ten komentarz. Ocieplił mi serduszko 🍁💛💛
Mam dzisiaj urodziny, wczoraj widząc powiadomienie o nowym filmie, pomyślałam, że obejrzę sobie rano do kawki. 🎉 Kochana, dziękuję za ten luksus! Dodatkowo delektując się jesienną herbatą, przy zamkniętych oczach, liczy się tylko jej smak i przyjemność z picia a nie to w jakim kubku została zaparzona. W swojej kolekcji mam ulubiony kubek więc łączę jedno z drugim nie wydając ani złotówki. (Też jestem team niekupowania ozdób jesiennych, ale nikt nie zabroni mi zachwycania się i oglądania, po czym odłożenia znów na sklepową półkę). Pozdrawiam!
Zgadzam się z Tobą, ludzie przesadzają z sezonowymi zakupami i ozdobami 🫣 Ja właśnie jedynie co lubię zmienić sezonowo to właśnie poszewki na poduszkach na sofie, bo mam ją w takim beżowym uniwersalnym kolorze i fajnie mogę sobie nimi podkręcać wnętrze 😊 ale zawsze stawiam na naturalne materiały i takie poszewki starczają na kilka lat i co najważniejsze, nie zajmują dużo miejsca w szafie! 😁
No właśnie to miejsce, które zajmują sezonowe ozdoby poza sezonem mnie bardziej przeraża!! 🫣🫣🫣 Ludzie kupują mnóstwo rzeczy, a później dokupujà kolejne szafy, a w konsekwencji nowe mieszkania. Szaleństwo 😆
Mi jest szkoda, że takich sezonowych rzeczy nie można wypożyczać. Chętnie postawiłabym teraz na biurku świeczniki duszki i wypiła herbatkę z dyniowego kubka, ale nie chcę się zastanawiać gdzie je trzymać od grudnia do następnego września. Poza tym za rok pewnie spodoba mi się już coś innego. Męczy mnie odpowiedzialność, która idzie w parze z zakupionymi przedmiotami.
O kurcze!!! Chyba wtedy bym ozdabiała w przepychu na każdy sezon ahahhaha. Wspaniały pomysł!! Zakładaj biznes!:D Wypozyczanie kubka w dynie na dwa miesiące- przecież to jest idealna sprawa 🤩
Zazdrooo!! Ja naprawdę nie znoszę jesieni- myślałam, że lubię coraz bardziej, ale w tym roku od pierwszego dnia szarówy umieram od środka 😆🫣 GDZIE JEST SŁOŃCE!!? 😭 Ale te jesieniarskie rzeczy trzymają mnie przy życiu- i nie badziewia, a właśnie kocyk, herbatka, warstwowe ubranka, sweterki itp 👍🏻☺️
Mam kilka jesiennych ozdób, kilka hallowenowych, kilka świątecznych, kilka walentynkowych itd. wszystko mieści mi się na dwóch półkach w szafie i ciągła rotacja. Dużo mamy diy, bo dzieci uwielbiają je robić. Ale napewno nie napędzam gospodarki zakupami 😂Dom jest dla nas, nie odwrotnie.
Ja mam patent na jesienne ozdoby: co roku sądzę dynię ozdobna w ogroddzie. Chodzę jesienią na spacery, zbieram kolorowe liście i impregnuje je w glicerynie- potem pięknie zdobią flakony lub robię kwiaty z liści, które przez pewien czas są w domu, a w listopadzie są częścią naturalnego stroika nagrobnego (bez plastiku). Dynię i liście robię ze starych tkanin, które latami mogą ozdabiać dom a gdy się zabrudzą lub zniszczą, to trafiają do kontenera na odzież lub innego miejsca recyklingu. Samo ich szycie czy robienie sprawia mi ogrom frajdy, jest recyklingowalne lub zero easter i nie tracę czasu ani pieniędzy na zakupy.
Odnośnie suszonych rzeczy. Ja nie jestem zbyt dobra w utrzymywaniu kwiatów przy życiu dlatego poszłam w suszone kaiwty w wazonach. Wiadomo, że inaczej wyglądają niż żywe rośliny, ale coś za coś. ;) Szczególnie, że są firmy, które sprzedają online profesjonalnie ususzone rośliny, bardzo dobrej jakości. Kupowałam takie kilkukrotnie, żeby mieć "na zmianę" i to jest super sprawa. A prawidłowo przechowywane mogą nam służyć latami
Ja też nie kupuje tych plastikowych śmieci na jesień. Świeczka , cieply kocyk wcale nie jesienny i dobra herbatka to wszystko czego mi potrzeba. Aż się serce kraje jak pomyślę co się dzieje z tymi tonami dekoracji pòźniej. Świetnie że poruszyłaś ten temat może więcej ludzi otworzy oczy.
Gdyby były wykorzystywane przez wiele lat to nawet super… ale pewnie są po roku wywalane… a ile tych rzeczy jest w sklepach! To pewnie też ląduje na wysypisku 🫣
Ten dzbanek - rewelacja❤️ Moja mama miała podobny zestaw filiżanek i talerzyków, ale dzbanka nie kojarzę ;(. Masz fantastyczne jesieniarskie, ponadczasowe ozdoby. A te wszystkie sklepowe gadżety są strasznie tandetne, nijak się mają do własnoręcznie zrobionych czy odziedziczonych przedmiotów z duszą :)
Ja posiadam dzbanek w kształcie dyni,ktory zakupiłam na Jarmarku Dominikańskim,w sektorze starocie😊😂 w 1997 roku.Tyle lat już minęło,a on się każdej jesieni świetnie sprawdza😂❤
@@ciutwiecej tak były...I do tego jeszcze cztery zielone kubki.Wszystko w zadbanym stanie produkcji holenderskiej z lat 60 tych.Zakupiłam na Dominiku,a pamiętam dobrze bo wtedy była na południu powódź.
Ja kocham jesień ale nie pod względem herbatek i kocyka tylko za te kolory liści i piękne słońce. Co prawda nie zawsze jest taka pogoda ale jeśli już jest to idę na spacer i chłonę ten klimat ☺️
Przeprowadziłam się akurat na jesień do swojego pierwszego własnego mieszkania (w Elblągu!) i w tym roku jestem rozgrzeszona - nowe mieszkanie aż prosiło się o jesienne ozdoby, więc wybaczone chyba 😅💜😃
Wybaczone, wiadomooo!! Ja w pierwszym roku mieszkania jak doszło do grudnia to zrobiliśmy OGROMNE zakupy gwiazdkowe… i fajnie, bo od pięciu lat korzystamy z tych samych rzeczy i będą z nami na stałe 🥳 Mam nadzieję, że Twoje jesienne też będą z Tobą latami :))
moja wersja jesieniary to przede wszystkim tony cynamonu gdzie tylko się da, hektolitry różnych kompozycji herbaciano-naparowych, kocyk, świeczka, sweterek, dyniowe, cynamonowe, śliwkowe jedzenie, leżenie w łóżku podczas choroby (często jednak tak bywa, jak pogoda się zmienia) i oglądanie „gilmore girls” lub innych seriali. nie mam dodatkowych ozdób i w ogóle nie czuję potrzeby ich mieć, ale czuję się jak totalna jesieniara 🍂
raz jako ozdobę zrobiłam zwisające sznurki z ususzonymi plasterkami pomarańczy i zawiesiłam w drzwiach pokoju, a potem na żyrandolu i super to wyglądało, ale wisiało tak od października do marca pewnie, bo było też super ozdobą na zimę! chyba muszę to znów zawiesić, bo nie wyrzuciłam tego, może służyć na lata 👌 jedyna ozdoba jesienna jaką miałam w życiu, ekstra, polecam!🍂🍂🍂❤️
Nie mogę znieść tych wszystkich badziewnych dekoracji za 2-3zł, to nawet nie wygląda fajnie, a napędza falę konsumpcjonizmu🥺 ja sama nic nie kupuję, po co mi kubek w dynie, skoro mam kubek... a kolejna sprawa to to, że już teraz pojawiają się też dekoracje świąteczne, a fala się nakręca😫 Dzbanuszek od Babci prześliczny🫶 i w 10000% zgadzam się z Twoimi przemyśleniami, moja jedyna jesienna dekoracja to wieniec zrobiony na warsztatach florystycznych, chociaż i tak wisi cały rok🤪
Cześć takie przemyslenie: masz roślinne przestrzenie woski świece własne produkty brakuje mi tego w Twoich filmach mogłabyś to wpleść w swoją codzienność właśnie w tym jesiennym sezonie: jak zapalasz swoją świece itp myślę że to jest autentyczne jest to częścią Was tylko na plus. Pozdrawiam
Umiar i wykorzystywanie przez wiele lat, a nie rzeczy na chwilę 👌🏼 Sama na zimę zdobię dom dosyć pokaźnie, ale rzeczami, które mam minimum od 5 lat i za każdym razem cieszą mnie tak samo mocno 🥳
Czy tylko ja nie dekoruję domu i wcale nie jest mi z tym źle? 🙈 jeden jedyny wyjątek to grudzień ale potem mam tych rzeczy tak serdecznie dość, że teraz w grudniu dekoruję tylko pod dzieci 😂
Ja jesień najbardziej lubię za przyrodę i za spacery z psem w takich pięknych okolicznościach. Ze swetrami i kocykami jakoś średnio się lubię w tym roku i trudno mi wejść w ten klimat. Jedyną rzeczą, którą kupuję do domu jest wrzos, z tego nie będę rezygnować. Z kubkami mam tak samo jak Ty - część zawsze chowam i potem mam radość przy wymianie 😂 mam za to w tym roku jesienny kryzys szafy i nie wiem jeszcze, jak to rozegrać bez szajby zakupowej, bo wyjęłam z kryjówek WSZYSTKO i jestem na nie 😂
ja też przy porządkach w szafie się załamałam, ale jak codziennie coś wybieram to jestem zachwycona :D Mam nadzieję, że w tym roku jesienny kryzys znów mnie ominie. Tobie też tego życzę!! 💛👍🏻
Ja zazwyczaj kupuję dynie ozdobne do dekoracji 😊 W tym roku też kusi mnie bardzo wiele rzeczy, ale żyję w remoncie 😅 Z tego względu nie mam tez kasy i problem jesienarskiego konsumpcjonizmu rozwiązany 😂
Ja ostatnio śmiałam się z mężem, że "wszystkie" jutuberki, instagramerki itd mają domy na jesien i zimę ozdobione od góry do dołu, pościele, koce, poduszki i obrusy, kubki i talerze wszystko na osobną porę roku... a ja w tym roku zaszalałam i do naszego basic domu kupiłam w pepco czy innym kiku dwie figurki - ludzika dynie i jakiegoś potworka zielonego 😅 obie nie większe niż 15cm i stojące na szafce rtv 😂 tyle z naszych jesienno - halloweenowych dekoracji 😃 pozdrawiam 💚
Ja w tym roku trafiłam na prosty szydelkowy wzór na dynie i teraz produkuję już trzecią:) Chyba zacznę obdarowywać rodzinę, jeśli znowu dopadnie mnie jakis wirus😊. Wykorzystuję zapasy włóczki po babci, więc nie muszę nic kupować. Do tego nie przejmuję się kiedy dzieciaki zaczynają nimi rzucać 😂 Polecam szydelkowe ozdoby rodzicom małych dzieci
Na jesień kupiłam nam tylko dwa kubeczki, z figurek itp rezygnuję - nie lubię takich łapaczy kurzu. Dzbanek mam do zestawu z talerzami, nie potrzebuje nowych co roku 😊
A ja kupuję nieduże dynie. Zdobią naszą kuchnię kilka dni a potem je zjadamy. Mam też fajny pojemnik na suszone grzybki które wyglądają pięknie do mometu gdy nie zostają zjedzone. Suszone trawy przynosimy ze spacerów.... Jesieniarski jest też kosz z jabłkami z własnego ogródka Jest pięknie bez zbędnych pierdół Z jesieniarskich rzeczy mam jedną świeczkę (od 3 lat) i wystarczy jeszcze na ten sezon też nie moge patrzeć na sztuczne liście... Jakieś to takie cmentarne.....
WITAJ KOCHANA MAM NADZIEJĘ ŻE ZDRÓWKO LEPIEJ JA KOCHAM JESIES I TEŻ URODZONA JESIENIĄ PEWNIE DLATEGO I TEN K9CYK DOBRĄ KSIĄŻKA GORĄCE NAPOJE I TWOJE VLOGI BOSKO POZDRAWIAM BUZIALE❤❤❤😊😊😊😊😊
Zdrówko pod obserwacją lekarzy, ale czuję się zaopiekowana, więc odszedł mi stres i zamartwianie się, że to coś bardzo poważnego/ nieuleczalnego :D Uściski dla Ciebie 💛
Hee hee a ja mam drewnianego grzybka, który odpadł córce z dekoracji jesiennej do szkoły,który stoi przy świecy od Roślinne Przestrzenie 😄😄😄i jest klimat ❤ A najgorsze,że za chwilę wlecą choinkowe tematy 😃i chować trzeba będzie jesienne wiec oszczedzam sobie heee wolę zrobić cynamonki 😄
Dokładnie!! Robienie cynamonek na każdą konsumpcyjną myśl, by pójść na wielkie jesienne zakupy 😆😆😆💛 Cynamonki rządzą 🥳 Muszę zrobić pierwsze w tym roku jak najszybciej. Uwielbiam!!🤩
Myślę, że do zeszłego roku byłoby to o Andziaks- w końcu jest naczelną zakupoholiczką RUclips… ale w tym roku totalnie wszystkie typiary oszalały na punkcie wszystkiego w dynie 🫣🫢😆
Nasz Dom to wieczne Halloween, bo mamy mnóstwo rzeczy w czaszki - także na jesień jest, a w pozostałej części rok to nasz symbol miłości do grobowej deski ❤😂
Dzbanek i filiżanki od babci - cudowne ❤ Też nie lubię kupować pierdół, ale kupiłam piękne filiżanki do kawy i herbaty z Action oraz koc...i nie żałuję. Umilają mi jesienne wieczory. 😄
Najważniejsze to nie żałować zakupów, a korzystać z kupionych rzeczy z radościà 🤩🤩🤩🥳 Action to mój chyba ukochany sklep 🫣 Rzadko kupuję, ale często chodzę i oglądam 🤭💛
Suszki spoko bo naturalne ale ponoć zabierają dobrą energię. Poszewki to dobry zakup na lata, dodający klimatu jesiennego czy zimowego, świątecznego. Plastikowemu badziewiu mówimy NIE!
Dzbanek od Babci jest cudowny, jesieniarski i ponadczasowy :)
O tak!! Nagrywając ten film zdziwiłam się jak bardzo jest jesieniarski. Szkoda tylko, że nie ma dużych kubków, a filiżanki… ale z drugiej strony jak wielki musiałby być dzbanek, który napełniłby 6 wielkich kubłów 😆😆
Witam, ja też jakiś czas temu wprowadzilam minimalizm, we wszystkim. Jeśli chodzi o jesień to ona sama tak zachwyca barwami i własnym pięknem, że korzystam z tego co daje natura. Kasztany, żołędzie , kolorowe liście z parku, który mam rzut beretem , do tego nastrojowa muzyka i świeca to dla mnie wystarczająco . Do tego coś pysznego do jedzenia i jest super. Nie napędzam konsumpcjonizmu, choć zmieniłam to dopiero kilka lat temu. Właściwie do zmian przekonał mnie mój mąż, gdy uświadomił mi ile w naszym domu jest rzeczy, z których się nie korzysta, bo jest ich zwyczajnie za dużo np 30 kubków, kiedy pod jednym dachem mieszkają 4 osoby... Jesień to właśnie piękne kolory i kiedy jest szaro i smutno na dworze,staram się też jesiennie ubierać, dlatego wyjęłam po kilku miesiącach cieplejsze ubrania I buty I czerpię z nich taką radość, a przecież nie są nowe, tylko wyjęte po prostu z mojej szafy. Pozdrawiam serdecznie życząc wszystkim czerpania radości z każdego dnia, bez względu na pogodę. Nawet codzienne spacery w deszczu mogą stać się przyjemnością ,jeśli podejdziemy do nich z uśmiechem ❤
Ojejku, najpiękniejsza definicja jesiennego czasu 🤩🤩💛 Właśnie tak wolę ją spędzać! Zachwycając się kolorowymi liśćmi na drzewach lub pod butami niż zakupami w sklepach. Dzięki za ten komentarz. Ocieplił mi serduszko 🍁💛💛
Mam dzisiaj urodziny, wczoraj widząc powiadomienie o nowym filmie, pomyślałam, że obejrzę sobie rano do kawki. 🎉 Kochana, dziękuję za ten luksus!
Dodatkowo delektując się jesienną herbatą, przy zamkniętych oczach, liczy się tylko jej smak i przyjemność z picia a nie to w jakim kubku została zaparzona. W swojej kolekcji mam ulubiony kubek więc łączę jedno z drugim nie wydając ani złotówki.
(Też jestem team niekupowania ozdób jesiennych, ale nikt nie zabroni mi zachwycania się i oglądania, po czym odłożenia znów na sklepową półkę). Pozdrawiam!
Ojacie!! Spóźnione wszystkiego najlepszego!! 🥳 A co do oglądania, dotykania i odkładania- mam tak samo!!:D
Zgadzam się z Tobą, ludzie przesadzają z sezonowymi zakupami i ozdobami 🫣 Ja właśnie jedynie co lubię zmienić sezonowo to właśnie poszewki na poduszkach na sofie, bo mam ją w takim beżowym uniwersalnym kolorze i fajnie mogę sobie nimi podkręcać wnętrze 😊 ale zawsze stawiam na naturalne materiały i takie poszewki starczają na kilka lat i co najważniejsze, nie zajmują dużo miejsca w szafie! 😁
No właśnie to miejsce, które zajmują sezonowe ozdoby poza sezonem mnie bardziej przeraża!! 🫣🫣🫣 Ludzie kupują mnóstwo rzeczy, a później dokupujà kolejne szafy, a w konsekwencji nowe mieszkania. Szaleństwo 😆
Taaaaak i zamiast tego, że przedmiot ma służyć człowiekowi jest to, że człowiek służy przedmiotowi xd
Absurd!! Dobrze, że nie jesteśmy w tym zapętleniu. Brawa dla nas 😜💛👍🏻
Mi jest szkoda, że takich sezonowych rzeczy nie można wypożyczać. Chętnie postawiłabym teraz na biurku świeczniki duszki i wypiła herbatkę z dyniowego kubka, ale nie chcę się zastanawiać gdzie je trzymać od grudnia do następnego września. Poza tym za rok pewnie spodoba mi się już coś innego. Męczy mnie odpowiedzialność, która idzie w parze z zakupionymi przedmiotami.
To jest świetny pomysł na biznes! Wypożyczalnia ozdób sezonowych 😍
O kurcze!!! Chyba wtedy bym ozdabiała w przepychu na każdy sezon ahahhaha. Wspaniały pomysł!! Zakładaj biznes!:D Wypozyczanie kubka w dynie na dwa miesiące- przecież to jest idealna sprawa 🤩
❤❤ uwielbiam ten odcinek !
🧡🧡 również nic nie kupię !
💛💛 zaparzę jesieniarską herbatkę i przykryję się „starym” ciepłym kocykiem 😊
Stare, ciepłe koce GÓRĄ!!! 🥳🥳
Dla mnie jesienne ozdoby w domu to wrzosy i dynie. Dynie zmieniam często, bo ląduje w piekarniku 😂 jest jesiennie i pięknie.
Haha, zazdroszczę! Piotrowi rok temu przejadła się dynia i teraz dla siebie gotuję rzadko 😆
Nie kupuje ozdób .. byłam dziś na spacerze nazbierałam liści , czerwona jarzębina i mam piękny bukiecik :) Jedyne co kupuje to wasze i inne świece 😂🧡🍁
O taaaak!!! Liście i wszelkie inne cudowności z dworu zebrane do wazonu to prawdziwa JESIEŃ 🍁🍁🍁 U nas świece również w domu królują 😜💛
Hahah byłam jesieniarą zanim to było modne i nie było tych wszystkich pierdółek 😆
Zazdrooo!! Ja naprawdę nie znoszę jesieni- myślałam, że lubię coraz bardziej, ale w tym roku od pierwszego dnia szarówy umieram od środka 😆🫣 GDZIE JEST SŁOŃCE!!? 😭 Ale te jesieniarskie rzeczy trzymają mnie przy życiu- i nie badziewia, a właśnie kocyk, herbatka, warstwowe ubranka, sweterki itp 👍🏻☺️
@@ciutwiecej rozumiem ja też lubię ciepło i słoneczko ale staram się w każdej porze roku znaleźć coś miłego bo nie ominie nas to tak czy inaczej 🥰🥰😎
Dokładnie, wspaniałe podejście 💛💛💛
Mam kilka jesiennych ozdób, kilka hallowenowych, kilka świątecznych, kilka walentynkowych itd. wszystko mieści mi się na dwóch półkach w szafie i ciągła rotacja. Dużo mamy diy, bo dzieci uwielbiają je robić. Ale napewno nie napędzam gospodarki zakupami 😂Dom jest dla nas, nie odwrotnie.
Super!! Ja z dziećmi też bym robiła diy na zapełnienie caaaaał go domu!!:D to super sposób na wspólne spędzanie czasu 🤩
Ja mam patent na jesienne ozdoby: co roku sądzę dynię ozdobna w ogroddzie. Chodzę jesienią na spacery, zbieram kolorowe liście i impregnuje je w glicerynie- potem pięknie zdobią flakony lub robię kwiaty z liści, które przez pewien czas są w domu, a w listopadzie są częścią naturalnego stroika nagrobnego (bez plastiku). Dynię i liście robię ze starych tkanin, które latami mogą ozdabiać dom a gdy się zabrudzą lub zniszczą, to trafiają do kontenera na odzież lub innego miejsca recyklingu. Samo ich szycie czy robienie sprawia mi ogrom frajdy, jest recyklingowalne lub zero easter i nie tracę czasu ani pieniędzy na zakupy.
Ojacie!!! Ale super 🤩 Bardzo mi się podobają te wszystkie pomysły. Musi to pięknie wyglądać 🧡
Cześć,mogłabyś nagrać filmik jakie robisz ćwiczenia na zmniejszenie bólu miesiączkowego.Pozdrawiam
Hejka, niestety dostałam te ćwiczenia od mojej fizjo- nie wiem, czy mogłabym je udostępniać :)
Odnośnie suszonych rzeczy. Ja nie jestem zbyt dobra w utrzymywaniu kwiatów przy życiu dlatego poszłam w suszone kaiwty w wazonach. Wiadomo, że inaczej wyglądają niż żywe rośliny, ale coś za coś. ;) Szczególnie, że są firmy, które sprzedają online profesjonalnie ususzone rośliny, bardzo dobrej jakości. Kupowałam takie kilkukrotnie, żeby mieć "na zmianę" i to jest super sprawa. A prawidłowo przechowywane mogą nam służyć latami
O tak!! Jedną markę z takimi dobrej jakości suszkami będę miała w tegorocznym prezentowniku. Niesamowita jakość… no i ozdoba na lata 🤩
Ja też nie kupuje tych plastikowych śmieci na jesień.
Świeczka , cieply kocyk wcale nie jesienny i dobra herbatka to wszystko czego mi potrzeba. Aż się serce kraje jak pomyślę co się dzieje z tymi tonami dekoracji pòźniej. Świetnie że poruszyłaś ten temat może więcej ludzi otworzy oczy.
Gdyby były wykorzystywane przez wiele lat to nawet super… ale pewnie są po roku wywalane… a ile tych rzeczy jest w sklepach! To pewnie też ląduje na wysypisku 🫣
Ten dzbanek - rewelacja❤️ Moja mama miała podobny zestaw filiżanek i talerzyków, ale dzbanka nie kojarzę ;(. Masz fantastyczne jesieniarskie, ponadczasowe ozdoby. A te wszystkie sklepowe gadżety są strasznie tandetne, nijak się mają do własnoręcznie zrobionych czy odziedziczonych przedmiotów z duszą :)
To prawda!! Gdyby jeszcze były ładne to jakoś można by było zrozumieć ten przepych- ale zazwyczaj to paskudy 😆
Ja posiadam dzbanek w kształcie dyni,ktory zakupiłam na Jarmarku Dominikańskim,w sektorze starocie😊😂 w 1997 roku.Tyle lat już minęło,a on się każdej jesieni świetnie sprawdza😂❤
Wooow!! W tamtych czasach już były takie bajery?! Szok! 😮
@@ciutwiecej tak były...I do tego jeszcze cztery zielone kubki.Wszystko w zadbanym stanie produkcji holenderskiej z lat 60 tych.Zakupiłam na Dominiku,a pamiętam dobrze bo wtedy była na południu powódź.
Ja kocham jesień ale nie pod względem herbatek i kocyka tylko za te kolory liści i piękne słońce. Co prawda nie zawsze jest taka pogoda ale jeśli już jest to idę na spacer i chłonę ten klimat ☺️
Jesień ze słońcem i złotymi drzewami jest PRZEPIĘKNA!! Ale jestem przerażona, że aktualnie jesień polega na szarówie. Nienawidzę 😭😭😭
Przeprowadziłam się akurat na jesień do swojego pierwszego własnego mieszkania (w Elblągu!) i w tym roku jestem rozgrzeszona - nowe mieszkanie aż prosiło się o jesienne ozdoby, więc wybaczone chyba 😅💜😃
Wybaczone, wiadomooo!! Ja w pierwszym roku mieszkania jak doszło do grudnia to zrobiliśmy OGROMNE zakupy gwiazdkowe… i fajnie, bo od pięciu lat korzystamy z tych samych rzeczy i będą z nami na stałe 🥳 Mam nadzieję, że Twoje jesienne też będą z Tobą latami :))
moja wersja jesieniary to przede wszystkim tony cynamonu gdzie tylko się da, hektolitry różnych kompozycji herbaciano-naparowych, kocyk, świeczka, sweterek, dyniowe, cynamonowe, śliwkowe jedzenie, leżenie w łóżku podczas choroby (często jednak tak bywa, jak pogoda się zmienia) i oglądanie „gilmore girls” lub innych seriali. nie mam dodatkowych ozdób i w ogóle nie czuję potrzeby ich mieć, ale czuję się jak totalna jesieniara 🍂
raz jako ozdobę zrobiłam zwisające sznurki z ususzonymi plasterkami pomarańczy i zawiesiłam w drzwiach pokoju, a potem na żyrandolu i super to wyglądało, ale wisiało tak od października do marca pewnie, bo było też super ozdobą na zimę!
chyba muszę to znów zawiesić, bo nie wyrzuciłam tego, może służyć na lata 👌
jedyna ozdoba jesienna jaką miałam w życiu, ekstra, polecam!🍂🍂🍂❤️
Ale wspaniale!! Czuję w Twojej jesieni super klimat 🤩💛 A co do suszonych plasterków pomarańczy- to zawsze piękna ozdoba 💛💛💛
Cześć, dzień dobry ;) pamiętasz może skąd metalowe kwiaty w wazonie? Pięknie to wygląda :)
instagram.com/drutyikwiaty?igsh=MTM3c25mdm9uamY5bw== :)
Nie mogę znieść tych wszystkich badziewnych dekoracji za 2-3zł, to nawet nie wygląda fajnie, a napędza falę konsumpcjonizmu🥺 ja sama nic nie kupuję, po co mi kubek w dynie, skoro mam kubek... a kolejna sprawa to to, że już teraz pojawiają się też dekoracje świąteczne, a fala się nakręca😫 Dzbanuszek od Babci prześliczny🫶 i w 10000% zgadzam się z Twoimi przemyśleniami, moja jedyna jesienna dekoracja to wieniec zrobiony na warsztatach florystycznych, chociaż i tak wisi cały rok🤪
Ja też mam „zimowy” wieniec, który wisi cały rok. Ozdoby sezonowe nie są dla nas 😆😆
Cześć takie przemyslenie: masz roślinne przestrzenie woski świece własne produkty brakuje mi tego w Twoich filmach mogłabyś to wpleść w swoją codzienność właśnie w tym jesiennym sezonie: jak zapalasz swoją świece itp myślę że to jest autentyczne jest to częścią Was tylko na plus. Pozdrawiam
Jejku, to bardzo miłe, dziękuję!! 💛 Staram się nie przebodźcowywać tutaj naszym sklepem- czasami o nim wspominam… choć Piotr mówi, że za mało hahah :D
Myślę, że ważny jest umiar. Kubki dynie mam bo zakochałam się totalnie i nie żałuję. Zaczęłam też robić własne ozdoby ❤
Umiar i wykorzystywanie przez wiele lat, a nie rzeczy na chwilę 👌🏼 Sama na zimę zdobię dom dosyć pokaźnie, ale rzeczami, które mam minimum od 5 lat i za każdym razem cieszą mnie tak samo mocno 🥳
Czy tylko ja nie dekoruję domu i wcale nie jest mi z tym źle? 🙈 jeden jedyny wyjątek to grudzień ale potem mam tych rzeczy tak serdecznie dość, że teraz w grudniu dekoruję tylko pod dzieci 😂
Ja też nie dekoruję. Nawet na Boże Narodzenie. Nie mam nawet choinki.
@@justynapaa2756 Czyli obie jesteśmy dziwne 😅
@@AleksandraA111tak 😂
Ja jesień najbardziej lubię za przyrodę i za spacery z psem w takich pięknych okolicznościach. Ze swetrami i kocykami jakoś średnio się lubię w tym roku i trudno mi wejść w ten klimat. Jedyną rzeczą, którą kupuję do domu jest wrzos, z tego nie będę rezygnować. Z kubkami mam tak samo jak Ty - część zawsze chowam i potem mam radość przy wymianie 😂 mam za to w tym roku jesienny kryzys szafy i nie wiem jeszcze, jak to rozegrać bez szajby zakupowej, bo wyjęłam z kryjówek WSZYSTKO i jestem na nie 😂
ja też przy porządkach w szafie się załamałam, ale jak codziennie coś wybieram to jestem zachwycona :D Mam nadzieję, że w tym roku jesienny kryzys znów mnie ominie. Tobie też tego życzę!! 💛👍🏻
Ja zazwyczaj kupuję dynie ozdobne do dekoracji 😊 W tym roku też kusi mnie bardzo wiele rzeczy, ale żyję w remoncie 😅 Z tego względu nie mam tez kasy i problem jesienarskiego konsumpcjonizmu rozwiązany 😂
Super 🤭💛😆
Ja ostatnio śmiałam się z mężem, że "wszystkie" jutuberki, instagramerki itd mają domy na jesien i zimę ozdobione od góry do dołu, pościele, koce, poduszki i obrusy, kubki i talerze wszystko na osobną porę roku... a ja w tym roku zaszalałam i do naszego basic domu kupiłam w pepco czy innym kiku dwie figurki - ludzika dynie i jakiegoś potworka zielonego 😅 obie nie większe niż 15cm i stojące na szafce rtv 😂 tyle z naszych jesienno - halloweenowych dekoracji 😃 pozdrawiam 💚
Hhahaha, to podobnie jak moja dynia od mojej mamy 😆😆😆
Ja w tym roku trafiłam na prosty szydelkowy wzór na dynie i teraz produkuję już trzecią:) Chyba zacznę obdarowywać rodzinę, jeśli znowu dopadnie mnie jakis wirus😊. Wykorzystuję zapasy włóczki po babci, więc nie muszę nic kupować. Do tego nie przejmuję się kiedy dzieciaki zaczynają nimi rzucać 😂 Polecam szydelkowe ozdoby rodzicom małych dzieci
O wow!! Mega pomysł i genialna motywacja do odstresowania się i chwili spokoju 🤩
Na jesień kupiłam nam tylko dwa kubeczki, z figurek itp rezygnuję - nie lubię takich łapaczy kurzu. Dzbanek mam do zestawu z talerzami, nie potrzebuje nowych co roku 😊
Ekstra podejście, a taki mały akcent jak kubeczki od razu robi robotę 👍🏻🥳
💛
💛
Ja tym roku nie kupię już żadnej czapki bo uczę się robić na drutach i już jedną zrobiłam sama :)
Ale super!! Ja kiedyś robiłam szlaki i skarpetki na drutach- jakie to było odstresowujące!! Babcia mnie nauczyła 💛
A ja kupuję nieduże dynie. Zdobią naszą kuchnię kilka dni a potem je zjadamy. Mam też fajny pojemnik na suszone grzybki które wyglądają pięknie do mometu gdy nie zostają zjedzone. Suszone trawy przynosimy ze spacerów....
Jesieniarski jest też kosz z jabłkami z własnego ogródka
Jest pięknie bez zbędnych pierdół
Z jesieniarskich rzeczy mam jedną świeczkę (od 3 lat) i wystarczy jeszcze na ten sezon
też nie moge patrzeć na sztuczne liście... Jakieś to takie cmentarne.....
O tak!! U nas największą ozdobą jesienni w domu są jabłka z działki w misce!! Codziennie dzięki temu jemy po kilka. Pięknie i mega zdrowo!:D
WITAJ KOCHANA MAM NADZIEJĘ ŻE ZDRÓWKO LEPIEJ JA KOCHAM JESIES I TEŻ URODZONA JESIENIĄ PEWNIE DLATEGO I TEN K9CYK DOBRĄ KSIĄŻKA GORĄCE NAPOJE I TWOJE VLOGI BOSKO POZDRAWIAM BUZIALE❤❤❤😊😊😊😊😊
Zdrówko pod obserwacją lekarzy, ale czuję się zaopiekowana, więc odszedł mi stres i zamartwianie się, że to coś bardzo poważnego/ nieuleczalnego :D Uściski dla Ciebie 💛
@@ciutwiecej uściski i Cieszę się kochana😊😊😊
😘😘😘
Słońce, czy ciocia podzieliła się może już przepisem nie pamiętam na co ale chyba na ciasto? 😂
Murzynek z pieczonymi orzechami MNIAM!! Jeszcze nie pytałam, bo moja mama jest za granicą, ale niedługo wróci i razem ogarniemy przepis od Cioci :D
Hee hee a ja mam drewnianego grzybka, który odpadł córce z dekoracji jesiennej do szkoły,który stoi przy świecy od Roślinne Przestrzenie 😄😄😄i jest klimat ❤
A najgorsze,że za chwilę wlecą choinkowe tematy 😃i chować trzeba będzie jesienne wiec oszczedzam sobie heee wolę zrobić cynamonki 😄
Dokładnie!! Robienie cynamonek na każdą konsumpcyjną myśl, by pójść na wielkie jesienne zakupy 😆😆😆💛 Cynamonki rządzą 🥳 Muszę zrobić pierwsze w tym roku jak najszybciej. Uwielbiam!!🤩
Team cynamonki 🤣🤣🤣🤣
Cynamon rządzi a nie tam konsumpcjonizm jesieniarski 😂😂😂
Oooo i wolę zupę z dyni ❤❤❤
Po co mi dynie malować na srebrny czy złoty kolor 😂😂😂
O matko ale naszła mnie myśl 🤔
Zamiast na zakupy to do Garów !!!!!!😂😂😂😂
DOKŁADNIE!!! „Gary, nie zakupy”- też wyznaję tę zasadę!:D
Czy tylko ja myślę o Andziaks jak mówisz o tych konsumpcyjnych jesienniarach?
Myślę, że do zeszłego roku byłoby to o Andziaks- w końcu jest naczelną zakupoholiczką RUclips… ale w tym roku totalnie wszystkie typiary oszalały na punkcie wszystkiego w dynie 🫣🫢😆
Nigdy nie kupiłam żadnych gadżetów jakichś jesieniar 😂 nie lubię dyni, świeczki kupuję cały rok więc się chyba nie liczy 🤔🤭
A na jesień kupujesz jesienne zapachy, czy masz wybrane swoje ulubione na cały rok? :D
Zapachy kwiatowe o każdej porze roku,nie mam ulubionych wącham i jeżeli mi odpowiada to biere 😁
🪷🪻💐🌷🌸💐🌺
BIOTAD PLUS kto testował?
Spam
Nasz Dom to wieczne Halloween, bo mamy mnóstwo rzeczy w czaszki - także na jesień jest, a w pozostałej części rok to nasz symbol miłości do grobowej deski ❤😂
Ojacie!!:D
Dzbanek i filiżanki od babci - cudowne ❤
Też nie lubię kupować pierdół, ale kupiłam piękne filiżanki do kawy i herbaty z Action oraz koc...i nie żałuję. Umilają mi jesienne wieczory.
😄
Najważniejsze to nie żałować zakupów, a korzystać z kupionych rzeczy z radościà 🤩🤩🤩🥳 Action to mój chyba ukochany sklep 🫣 Rzadko kupuję, ale często chodzę i oglądam 🤭💛
Suszki spoko bo naturalne ale ponoć zabierają dobrą energię.
Poszewki to dobry zakup na lata, dodający klimatu jesiennego czy zimowego, świątecznego.
Plastikowemu badziewiu mówimy NIE!
Obalam tę tezę- u mnie dobrej energii akurat pod dostatkiem 😆😆😆😜