Ogromnie wazny i perfekcyjnie przedstawiony , przez czcigodnego Ksiedza , przekaz Prawd Wiary i zbawiennej wartosci Kosciola Katolickiego. Wyartykulowanym kluczem , jest nam dany , od PANA BOGA , nasz indywidualny rozum , ktory jest zdolny z pozycji nas otaczajacego swiata , rozpoznac i dojsc do PRAWDY i odkryc w NIEJ , MILOSC.......MILOSC BOGA do stworzenia . Bog zaplac .
"Nikt nie może dać tego , czego nie posiada". Nikt, kto nie jest Życiem nie może dać życia. Šw. Tomaszu, twoje rozumowanie jest jasne i przekonywujace !!!
Działalność ks. Szymona jest bardzo ważna i pożyteczna dla wszystkich wiernych Kościoła katolickiego. Dlatego dziękuję księdzu za merytoryczny wakład, pouczający nas o prawdziwej nauce naszego świetego Kościoła katolickiego, wypływającej z objawionego Pisma Świętego i bazującego na odwiecznej tradycji Kościoła. Dziekuję również za zdecydowane piętnowanie wszelkiej herezji, jaką propagują moderniści w naszym Kościele katolickim. Przy każdej okazji pojawiających sie wykładów księdza, będę zawsze nawoływał katolików, abyśmy modlili się za wszystkich modernistów (to ci, co rozsiewają kąkol w zdrowym łanie nauki Bożej), aby oni się nawrócili i zaprzestali szerzenia swoich wiarołomnych przekonań. Z Panem Bogiem.
Laudetur Iesus Christus et Maria semper Virgo. Deo gratias księdzu za naukę. Proszę rozwinąć wszystkie te punkty ze spisu treści. Bardzo brakuje takiej nauki. Dziękuję także za piękne katechezy z którymi mogę zapoznać swoje dzieci. Jeszcze raz Bóg zapłać. Króluj nam Chryste.
Dodam jeszcze ze tacy ludzie jak ks. Szymon sa chodzacym dowodem na to ze Bog istnieje. Bog zaplac ksieze Szymonie za bardzo madra, merytoryczna katecheze. Jest to uczta dla ducha i intelektu.
Bardzo dobry materiał. Temat racjonalizmu i umysłu w wierze jest bardzo ciekawy i wart zgłębienia. Jeśli chodzi o historie kościoła bardzo chętnie zobaczyłbym materiały odnoszące się do wielu schizm i wydarzeń które miały miejsce w kościele. Na początek rzucę przykładowe hasło: Arianizm i jego starożytne/wczesnośredniowieczne początki oraz Kościół Kopytyjski oraz Armeński. Pozdrawiam i Bóg zapłać za materiały!
@@pawepoleszak9310 A kim ty jesteś żeby krytykować św Tomasza z Akwinu?, bo to jego filozofię głównie przytacza ksiądz-może powiesz nam coś mądrego? Wszyscy chętnie posłuchamy.
Dzisiaj napotkałem kanał księdza i muszę przyznać, że znajdują się tutaj bardzo wartościowe materiały. Nie zgodzę się jednak z kilkoma kwestiami: 1. Porządek może wynikać z przypadku - ewolucja pozwala na dokonanie selekcji działających mechanizmów, dzięki czemu mamy chociażby całe łańcuchy pokarmowe, nasza planeta jest w miarę stabilna - występują różne cykle, przewidywalne ruchy. Sam wolny rynek jest dobrym przykładem samoistnego uporządkowania się systemu, gdy każdy poszukuje spełnienia własnych potrzeb. 2. Życie można wytłumaczyć naukowo i jest to kwestia właśnie ewolucji. Wciąż nasz stan wiedzy na temat funkcjonowania świata jest niedokładny i mamy wiele luk, ale podstawowe prawa fizyczne w odpowiedniej perspektywie czasowej są w stanie stworzyć coś nowego, jeżeli środowisko doświadcza wystarczającej zmienności. Ksiądz wspomniał, iż życie musi mieć możliwość podlegania ewolucji, ale moim zdaniem jest to obraz niepełny - wszystko jest poddane ewolucji, dlatego właśnie życie powstało w pierwszej kolejności. Odnosząc się do głównego wątku tego filmiku, zgadzam się z tym, że religia chrześcijańska promuje wiele słusznych wartości, które służą nie tylko indywidualnemu rozwojowi, ale także wspierają zdrowy rozwój całych społeczności/cywilizacji, co jest niezwykle ważne i bardzo dobrze oddaje powód, dla którego ludzie powinni w coś wierzyć. Czy tą słuszną wiarą z kolei jest chrześcijaństwo? Na to pytanie myślę, że każdy sam powinien sobie odpowiedzieć.
Chrześcijaństwo mówi dlaczego i po co został świat i człowiek stworzony,czy nauka umie odpowiedzieć dlaczego świat istnieje?Dlaczego mozg czlowieka jest tak niesamowity i unikalny?Rodzi się pytanie dlaczego i po co?Tylko przez Wiarę można odpowiedzieć na te pytania,odpowiedź jest w Bogu Stwórcy,najpierw powstawał świat A później człowiek który panuje i stwarza mechanizmy i kreuje tez tzw, postęp i to co zmienia się w przyrodzie ,powietrzu,kosmosie,wszystko inne dzieje się przez Słowo Boga ,człowiek doszedł sam sam jest i z czego się składa,ile wody ma w sobie,ale mimo tego nie jest w stanie ogarnąć calego stworzenia rozumem bo jest stworzeniem Boga:)i mimo najszczerszych chęci słowem nie jest w stanie sprawić by jego życie bicie serca przestało istnieć w danym momencie
@@pawepoleszak9310 To prawda Miłość Boga jest absurdalna. Umiera za nas na krzyżu i tak ciągle wybacza... To zbyt piękne, by mogło być prawdziwe... A jednak ta Miłość jest rzeczywista i do każdego z nas należy wybór - przyjąć tę Miłość, czy ją odrzucić. Wybieraj.
@@ewamaciejewska5862 Odpowiedz - jak Jezus Zmartwychwstał ? Sam się obudził z letargu , czy Bóg ojciec przywrócił mu życie? I drugie pytanie : jakie pomieszczenia na Arce Noego były dla tak różnych zwierząt , jak niedźwiedź brunatny i polarny ? Czy Noe wziął na arkę tasiemca ? Bóg stworzył świat z niczego , ale żeby stworzyć Ewę , to musiał wyjąć żebro Adamowi - ty naprawdę wierzysz w te urocze legendy napisane sześć tysięcy lat temu przez pasterzy kóz ?
Best kanał ever. Co do propozycji: może Ksiądz opowiedzieć o historii początków Kościoła i o utrzymaniu sukcesji papieskiej. Poza tym odnieść się do protestanckich wrzutek na temat czczenia niedzieli jako dnia słońca, zamiast soboty, bo i takie argumenty krążą po sieci.
Wiara nie jest aktem rozumu - ja bym chciała wierzyć, a nie potrafię. Zgadzam się z Księdzem, że gdyby nie wpływ Kościoła na społeczeństwo to mielibyśmy tu niewolnictwo i kastowość, a ten kto tego nie rozumie to chyba spał na historii. Jeśli chodzi o rygoryzm moralny to słyszałam, że wielu różnych czerwonych kacyków posyłało swoje dzieci do katolickich szkół, sądzę, że nie z powodu wyższego poziomu nauczania czy dlatego, że skrycie byli katolikami, tylko ze względu na styl wychowawczy takich placówek. Każdy kacyk, nawet czerwony, musiał w swoim życiu przejść jakąś drogę zanim dotarł na szczyt i doskonale wie, jakie cechy charakteru w tej drodze pomagają. Takie właśnie cechy wyrabia w człowieku katolicyzm - dyscyplinę wewnętrzną, odwagę, umiejętność stawiania sobie strategicznych celów i nie rozpraszania się na drobnostkach, podnoszenie się po porażkach, samodoskonalenie i co jest niestety obecnie prawie w zaniku umiejętność przewidzenia konsekwencji swoich działań. To po prostu przepis na sukces, który teraz "odkrywają" różni trenerzy. I to nie jest nauka wygodna tylko efektywna i tu się absolutnie zgadzam. Co do cudów Chrystusa - to że ktoś za to umarł nie jest argumentem, ludzie w historii umierali za takie bzdety, że głowa mała. A co do jedności Kościoła tez nie mam zdania, bo jestem niewierząca.
Na początku proszę o przeczytanie podsumowania, chciałym, aby komentarz nie był usunięty. Podsumowanie znajduje się w drugiej częsci komentarza. Jest to część pierwsza komentarza, gdyż okazało się, że był on zbyt długi, aby wstawić go w całości. CZĘŚĆ PIERWSZA 1. Pierwsza przyczyna? Argument z powstania świata nie jest właściwy. Z powodu istnienia ogromnej liczby postulowanych bóstw nie widzę zbytnio powodu, aby uznać boga chrześcijańskiego za tego właściwego, za stwórcę, bądź pierwszą przyczynę. Owszem, teoria o nim brzmi bardziej realistycznie niż np. że świat został stworzony przez latającego potwora spaghetti, aczkolwiek i tak nie ma zbyt wielu merytorycznych dowodów na to, że argument ten jest słuszny. Najlepszą odpowiedzią na temat tego jak powstał wszechświat jest po prostu "nie wiem" bez dodawania zbędnej filozofii. Poza tym myślę, że istnieją lepsze wytłumaczenia, jeżeli na siłę chcielibyśmy ich szukać, aniżeli bardzo skomplikowana i dość mało prawdopodobna koncepcja promowana przez chrześcijan, a szczególnie katolików. a) Święty Tomasz z Akwinu żył w średniowieczu, stąd nasuwa mi się pytanie, dlaczego traktuje ksiądz jego poglądy za właściwe, chociaż nie mają one również żadnych naukowych podstaw? Nie mówię, że naukowcy w średniowieczu musieli być w błędzie ze względu na brak wiedzy na wiele tematów w tamtym czasie, wszak oni naukę rozbudzali, aczkolwiek wiele z ich odkryć zostało przez współczesnych naukowców potwierdzonych - koncepcja boga chrześcijańskiego wciąż nie. 2. To co ksiądz mówi o ewolucji jest momentami absurdalne. Ewolucja z mojej wiedzy na poziomie zakończonej edukacji biologii na etapie szkoły średniej jasno mówi mi, że ewolucja przebiegała za pomocą losowych mutacji i doboru naturalnego, więc nie wiem w jaki sposób można twierdzić tutaj o jakiejkolwiek ingerencji boskiej. Owszem, to co ksiądz mówi brzmi dość wiarygodnie, ale tylko na pierwszy rzut oka. Uważam, że kościół katolicki nie powinien promować takiej pseudonauki. a) Mówi pan, że nie będzie się nad tym głębiej pochylać, a ja mimo wszystko bardzo liczę na odpowiedź do tego komentarza, jestem ciekaw mimo wszystko księdza podejścia do zagadnienia ewolucji bardziej rozwiniętego, gdyż na poziomie poruszonym w filmie jestem zdziwiony zdecydowanie odstającym od standardowego podejściem do tej kwestii. 3. Stary testament nic dokładnie nie zapowiada. Co więcej znam wielu katolików, którzy nie traktują starego testamentu jako pełnoprawnej części pisma świętego ze względu na okropność i obrzydliwość bardzo wielu zapisków. Zapisy pochodzące stamtąd stoją w ogromnej opozycji do tych z NT, wracając jednak do tematu dokładności, pierwszy przykład z brzegu - mesjasz miał nazywać się Emanuel... nazywa się... Jezus? 4. Nauka Jezusa jest na idealna? Czytając np. dzieje apostolskie sens może jest dobry, ale zwykły człowiek byłby w stanie stworzyć o wiele lepszy zapis tego wszystkiego, ale fakt, zgadzam się, że mimo wszystko nauka Jezusa jest pozytywna. Problem w tym, że ludzie odchodzą od kościoła, bo głosi on rzeczy absolutnie sprzeczne i często złe. Chociażby promowanie nienawiści wobec osób LGBT, lub w Polsce wobec muzułmańskich uchodźców z krajów objętych wojną - np. Syrii. Gdzieś chyba uciekła przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Ludzie po prostu widzą błędy moralne kościoła i są po prostu zdegustowani. Kwestia czystości również moim zdaniem jest zła - ludzie mogą naprawdę cierpieć przez ograniczanie własnego popędu seksualnego i mogą mieć naprawdę rany na psychice kiedy za każdym razem po "ulżeniu sobie" czują się winni, czują się jakby kogoś zranili - mówię z własnego przykładu, to naprawdę bardzo okropne uczucie, które często powielające się może wpędzić nawet w pewien rodzaj depresji, a już na pewno źle wpłynąć na kondycję człowieka. Czy nie lepiej byłoby dla ludzi, gdyby Jezus powiedział, że należy szanować się nawzajem? By po prostu dokonywać pewnych aktów szanując decyzje drugiej osoby i zrobić to wtedy, kiedy obie strony są na to gotowe? Teologia katolicka pewnie powie, że nie, ale z czysto ludzkiej perspektywy, zdecydowanie tak, chociaż tutaj też zachęcam do dyskusji. a) Chyba tutaj wykazałem, że nakazy te są głęboko irracjonalne, nie mam zielonego pojęcia, jak ksiądz wydedukował, że jest odwrotnie, tu na pierwszy rzut oka widać ewidentne niespójności. 5. Koncept Boga "Trójjedynego" jest dla mnie absolutnie niezrozumiały, brzmi jak czysty politeizm i jak próba na siłę wmawiania sobie, że kolor czarny jest biały. Po prostu - "to się kupy dupy nie trzyma", nawet nie wiem jak to określić. Nie jestem w stanie jednak wdać się tutaj w głębszą dyskusję, prawdopodobnie brakuje mi "wiedzy" w kwestiach teologicznych, chociaż również liczę na jakieś głębsze wyjaśnienia. 6. Myślę, że istotowa godność człowieka to zasługa działań ludzkich przez ostatnie 200 lat rozwoju kultury. Nauki Jezusa miały tu raczej dość znikomy wpływ, biorąc uwagę dzieje ludzkości przez prawie dziewiętnaście kolejnych wieków po jego odejściu.
Dlatego myślę, że gdyby łaska Boża nie udzieliła mi pełni prawdy, a pragnąłbym ją znaleźć, to bym przedewszystkim szukał na świecie Kościoła, który nie żyje w zgodzie ze złem świata. A gdyby temu kościołowi zarzucano nieliczne kłamstwa, gdyby go nienawidzono za odmowe kompromisu, wyśmiewano za brak dopasowania do współczesności i zabieganie o ponadczasowość, uznałbym, że ponieważ ów Kościół jest atakowany przez zło tego świata, sam musi być dobry i święty, a skoro tak, to musi być Boży. I usiadłbym u jego źródeł i pił wodę życia wiecznego. abp Fulton J. Sheen
Co ksiądz robi z jechowcami i protestantami? Mówi ksiądz im o tym że pismo święte ustanowił kościół katolicki i jakie są reakcje? Ludzie zatykają uszy czy raczej pytają o więcej?
Zakładając, że istnieje pierwsza przyczyna wszystkiego to co każe nam myśleć, że jest to przyczyna osobowa albo spełniająca resztę cech przypisywanych bogom? Sugerowanie ,że skoro nie wiemy jak powstało życie albo wszechświat oznacza, że stworzył go Bóg jest argumentum ad ignorantiam, czyli błędem w dyskusji. Poza tym to z tego co pamiętam nauka opracowała kilka sensownych teorii na temat genezy życia. Ostatnio na jakimś meteorycie znaleziono nawet pozaziemskie BIAŁKO! Nie znam się, ale dla takiego laika jak ja od naturalnych białek do życia jest już tylko krok.
@Magnat Mamy nikłe pojęcie o początku wszechświata, ale nie oznacza to, że stoi za nim Bóg. Bóg w którego wierzą deiści jest konkretny - osobowy, świadomy architekt o długiej liście cech. W jaki sposób istnienie pierwszej przyczyny udowadnia istnienie takiego bytu? "Nikomu nie udało się uczynić życia z materii organicznej, nieistotne jakiej by technologii nie wykorzystywał" Udało się. W 2010 roku. Całkowicie sztuczne DNA zdolne do rozmnażania się. "Nauka nie daje możliwości odpowiedzenia jednoznacznego na pytanie o istnienie Boga" Zgadza się, nauka zajmuje się zjawiskami falsyfikowalnymi, a wygląda na to ,że Bóg takim zjawiskiem nie jest, przez co jest bezwartościowy poznawczo. Problem z Bogiem jest taki, że czegokolwiek nauka by nie wykazała i nie zbadała, zawsze można przypisać mu kolejne atrybuty. "Poza wszechświatem", absolut- co to właściwie znaczy? Nic nie znaczy, to wyłącznie tania metafizyka, która ma brzmieć mądrze, a nie niesie żadnej treści ani wartości.
Najbardziej zainteresowało mnie to jak przedstawiony był dowód na istnie Boga jaka pierwszego bytu jeśli mogę tak powiedzieć ale chodzi mi o to że nie rozumiem po co szukać tego dowodu skoro nic nie bedzie w stanie potwierdzić ani zaprzeczyć istnieniu Boga a nawet jeśli znaleźli byśmy dowód to czy nie bylo by to przypadkiem zaprzeczeniem wiary bo sokro bym widział ze coś istniej to byl by to fakt a nie wiara zresztą w doczesnych życiu wątpię żeby ktos mógł pojąć ze istniało cos pierwszego przed którym nic nie było
@@pawepoleszak9310 Biedny człowieku. Dobrze, że wchodzisz na takie kanały znaczy to, że szukasz Boga. Kto szuka Boga już go znalazł. Więc przyjmij tego Boga i nie krzyżuj go we własnym sercu a będziesz miał serce z ciała, nie z kamienia. Słuchaj, ucz się i przestań trolować
Bóg zapłać za kolejny świetny materiał. Mam takie nieśmiałe pytanie, bo wiem, że Bractwo w Polsce jest powiązane z tym w Niemczech.. czy są takie materiały i po niemiecku?
@@SzkolyAkwinaty dziękuję, jednak jest on trochę mniej aktywnie prowadzony, niż polskie kanały i grupa wiekowa odbiorców też chyba jest inna. Trochę brakuje mi materiałów po niemiecku dla młodych dorosłych, świeżo ochrzczonych albo jeszcze nie całkiem przekonanych. Właśnie będę tłumaczyć ten materiał mężowi (i bardzo jestem wdzięczna za tą możliwość), ale do innych niemieckojęzycznych członków rodziny nie dotrę w ten sposób.
@Bicz boży Jeśli chodzi o kwestie intelektualne polecam playlistę na naszym kanale: Obrona Wiary. Jeśli będzie Pan jednocześnie prosił Boga o to żeby pozwolił się poznać, to prędzej czy później pozwoli.
@@kuba91119 Równie dobrze można powiedzieć, że Bóg nie istnieje niezależnie od twojej wiary. Poza tym są świadectwa ludzi, którzy byli niewierzący, ale zobaczyli Allaha i nawrócili się na Islam, tak samo z wyznawcami Hinduizmu, którzy widują w różnych okolicznościach swoich bogów np. w stanie śpiączki
Kontrastowanie teorii ewolucji z nauczaniem Kościoła prowadzi do wniosku, że to co stworzone przez Boga było niedoskonałe i wymagało poprawek(na drodze ewolucji) co jest sprzeczne wiarą. Inną możliwością pozostaje więc jedynie założenie, że Bóg osobiście interweniował za każdym razem, gdy zachodziła jakaś zmiana ewolucyjna.
Zacznijmy od tego,że nie da się w sposób naukowy udowodnić,żeBóg istnieje ponieważ jest Duchem a nauka bada rzeczy materialne. Boga przyjmuje się przez wiarę oswietlona rozumem.
Boga jak najbardziej da się poznać rozumowo. Uroczyście potwierdził to Sobór Watykański I. Nauka ta zawarta jest juz u św. Pawła w liście do Rzymian 1,20 (Rz 1, 20: Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się [oni] wymówić od winy). Umysł ludzki jest w stanie poznać rzeczy niematerialne (jak chociażby ogólne pojęcia, np. "sprawiedliwość".)
Mi się wydaje że jak mówimy o argumentach to mamy na myśli argumenty filozoficzne lub historyczne, a nie naukowe czyli np fizyczne, gdyż metoda naukowa z definicji nie pozwala na badanie takich zjawisk.
"gdyż metoda naukowa z definicji nie pozwala na badanie takich zjawisk" oh, to ciekawe! A jaka to definicja metody naukowej? xD "zasady nauki której królowa zawsze była filozofia" filozofia nie jest nauką bo nie posługuje się metodą naukową. Co oczywiście wcale nie umniejsza filozofii. Z tego co pamiętam nad naukami zawsze królowała matematyka "Mathematica regina omnium scientiarum"/ Nauka bada tylko świat materialny? Ktoś tutaj chyba o naukach formalnych nie słyszał.
Nie jest to nie możliwe, ale obecnie się na to nie zanosi, gdyż człowieka nie można porównywać do zwierząt. Ogromna przepaść. To trochę podobne do pytania czy kosmitów można ochrzcić.
jeśli uwielbiasz to porzuć ateizm,bo jest sprzeczny z tym kogo uwielbiasz :) Ateizm jest zaprzeczeniem Twego uwielbienia. Jeśli rozumiesz definicje wielbiić,uwielbiac i co masz na myśli. Bo istoty ks. Szymona nie uwielbiasz,a jest tym Wiara w Jezusa i Swiety KK jako fundament wyłożonej Prawdy o nauczaniu Jezusa. Atezim podwarza fundament tego co uwielbiasz w ks. Szymonie,a bez tego cała budowla runie i twe uwielbienie nie ma większego sensu.
Człowiek to gatunek Homo Sapiens i człowiek jest zwierzęciem. To niepodważalny, biologiczny fakt. To, że niektórzy wyodrębniają gatunek ludzki i odróżniają od zwierząt albo jest błędem, albo pychą. Prawda, że mamy rozum, wolną wolę i duszę, ale to nie czyni nas nie-zwierzętami.
@@w.418 to nie jest żadna pycha ani błąd, sama systematyka biologiczna stosuje różne podziały w zależności czy mamy na myśli tylko biologię (fizyczność) czy inne cechy,które nas odróżniają od świata zwierzat. Sam wymieniasz cechy różniące nas od zwierząt.
A czy małpy pływają albo latają? Czy to czyni małpy czymś innym niż ptaki, ryby, delfiny...? Różnimy się, ale ciało ludzkie jest w pełni zwierzęce. Zwierzęta też mają mózgi i uczucia. Owszem, mamy rozum, duszę i to czyni nas wyjątkowymi, co nie oznacza, że na poziomie biologicznym jesteśmy jakąś inną kategorią. To jak z kwadratem i prostokątem. Kwadrat to szczególny prostokąt, ale wciąż prostokąt.
Dlaczego dobry Bóg wydał decyzje zabijania dzieci: dlaczego zginęly dzieci Akana Joz 7, 24-25 oraz dzieci Izraelitów w Lb 16,32 - przytaczany czasem argument o wpływie środowiska (jakoby te dzieci już i tak musiały wyrosnąć na złe) nie ma zastosowania, dzieci mogły być "adoptowane" przez najbliższą rodzinę z narodu niegdyś wybranego. Ponadto czemu została zabita przez ojca córka Jeftego w Sdz 11,35-40?
Ja osobiście posługuję w Warszawie, oraz oczywiście w Szkołach Akwinaty w Józefowie, natomiast nasze zgromadzenie (Bractwo Kapłańskie św. Piusa X) jest obecne również w Krakowie przy ul. Zdunów 24. Zapraszamy.
Jakiś czas temu było nieco luzu w pracy i rozmawiałem z niewierzącym kolegą o naturze , wszechświecie itp. i oczywiście musiały jak zawsze paść kwestie istnienia i nieistnienia Boga. No to jak argumentowałem że wszystko w przyrodzie i wszechswiecie ma sens - czyli posłużylem się tym co mówi Akwinata ale ten kolega uważa że religia nie jest potrzebna do tej świadomości. Choć sądząc po osbowości mojego znajomego z pracy to raczej zadaje takie pytania by mnie sprowokować i wzbudzić we mnie emocje na co dałem się zresztą złapać i dać zrobić z siebie pajaca i fanatyka...
Trochę mylący tytuł. Ludzie chodzą do kościoła i należą do Kościoła głównie dzięki uczuciom religijnym i potrzebom duchowym, a to, co wyróżnia Kościół Katolicki na tle innych wiary to inne zagadnienie. Już słyszałam (dość niedawno), że Kościół Katolicki (i Prawosławny) to jedyna religia założona przez Boga - w postaci Jezusa. To fakt, że nauki Jezusa są niezwykle uniwersalne, ponadczasowe, moralnie rewolucyjne. A wiele zarzutów wobec Kościoła i jego nauk wynikają z niezrozumienia. "Dlaczego mam się spowiadać jakiemuś księdzu, który robi rzeczy gorsze ode mnie?" - "Bo tak kazał Jezus", "Bo wypowiedzenie na głos rzeczy, które na trapią pomaga psychicznie, pomaga zamknąć bolesną przeszłość, oczyścić umysł i lepiej otworzyć się na przyszłość." I takich jest wiele.
Bo istnieje Duch Święty, który został posłany na odpuszczenie grzechów (por. J 20, 22-34), dlatego nawet najbardziej grzeszny spowiednik odpuszcza grzechy, bo nie czyni tego on lecz Duch Prawdy, Sakramenty działają ex operae operato czyli z mocy dokonania czynu, jeżeli ateista by kogoś ochrzcił to chrzest będzie tak samo ważny, jakby go udzielił papież.
@@ewamaciejewska5862 tak dokładnie dlatego ludzie nie mają lub tracą kontakt z wiarą katolicką. Ja bym chciał porozmawiać z księdzem i rozwiać pewne kwestie a trafiam na schemat którego trzeba się trzymać i broń boże nie tłumaczyć nic nikomu tylko recytować twardo pismo.
Co do ewolucji. to jet tylko teoria. Nie jest to prawo naukowe. Nikt tej teorii do tej pory nie udowodnił. To, że z przypadków wyłania się pewien ład tylko dowodzi, że ktoś rozumny musi nad tym czuwać. A te przypadki tak naprawdę nie są przypadkami tylko celowym działaniem.
Może podzielę się spostrzeżeniami jakie wyciągnąłem rozmawiając ostatnio z moimi wierzącymi znajomymi (katolikami). 1) Bogactwo w kościołach (złote ozdoby i wyniosłość budowli) kłuje w oczy. Lepiej te pieniądze wydać na biednych, bo człowiek jest ważniejszy. Poza tym Kościół szybciej się rozwijał w czasach, gdy nie było kościołów (pierwsze wieki). 2) Ludowa pobożność, tj. całowanie kapłana w rękę. Ponoć to niezdrowe dla samego kapłana, bo "obrasta w piórka" i uważa się za kogoś ważniejszego od wiernego (szczególnie na wsiach). 3) Skoro kłamstwo i zabijanie jest nieewangeliczne, to nie powinniśmy brać udziału w konspiracjach i powstaniach. I w ogóle nie nikt nie powinien mieć dostępu do broni, bo mógłby zrobić komuś krzywdę, co byłoby grzechem. Oczywiście to tylko kilka rzeczy z jakimi się spotkałem w rozmowie, i z którymi się _nie_ zgadzam, ale uznałem że się nimi podzielę w komentarzu 🙂
1. a) rozdawnictwo nie przynosi dobrobytu b)Pan Jezus wyjaśnia podobną sytuację, kiedy obmywane są Mu stopy drogimi olejami c) nigdy nie będzie dość środków, aby zagwarantować dostanie życie wszystkim d) chwała boża 2. Problemem kapłana jest, jeśli wbija się w pychę, co i że znacznie bardziej trywialnych powodów się zdarza. 3. a) Nie należy mylić mordowania z zabijaniem, wojnę sprawiedliwą opisał św. Augustyn, a z krajowego podwórka wielki Paweł Wlodkowic. b) 'nie masz miecza? Sprzedaj płaszcz i go kup' - Jezus Chrystus.
Ma PaS 1 e) kościelne dekoracje należą do Kościoła (z dużej litery), a więc do każdego jej członka. Tak jak człowiek nie modli się do obrazów przedstawiających Świętych, tylko do samych Świętych, a obraz mu jedynie w tym pomaga, tak sama dekoracja kościoła może pomóc skierować myśli ku Bogu.
Wspomniał ksiądz o niedoskonałości niechrześcijańskich systemach etycznych. Czy mógłby ksiądz rozwinąć temat, omawiając poszczególne systemy jak np. współczesny utylitaryzm?
Świetny materiał proszę księdza ;) . Ja mam pewne wątpliwości, co do samego początku, tego, co ksiądz mówi o porządku. To, co ksiądz mówi, w dużej mierze, wynika z takiego chłopskiego rozumu, który, jak wiadomo, nie zawsze jest słuszny, odnośnie natury. Już William Paley, na początku XIX wieku, używał tego argumentu, że porządek musi wynikać z działań Boga. No nie musi, właśnie procesy ewolucyjne są tego dobrym przykładem. Tak samo powstanie życia - oczywiście, na razie ten proces nie jest dokładnie opisany, ale może być. Na tym w końcu polega nauka - próbuje jak najlepiej opisywać ten świat. Ks. Georges Lemaitre, powstrzymał papieża Piusa XII, gdy ten chciał ogłosić, że oto stworzona przez ks. Lemaitre'a teoria Wielkiego Wybuchu, poniekąd pokazuje prawdziwość biblijnego opisu Stworzenia - w końcu, Lemaitre pokazał, że Wszechświat miał konkretny początek. Ale ks. Lemaitre, był dobrym fizykiem i wiedział, że jego koncepcja, może być potem wiele razy przedefiniowana i nawet sfalsyfikowana. Zatem, byłbym bardzo ostrożny z takimi stwierdzeniami. Ale, można już jak najbardziej zwrócić uwagę, że powstanie życia, choćby niedługo zostało ze szczegółami opisane, wymagało bardzo specyficznych warunków. Podobnie zresztą z całym Wszechświatem... Tutaj pytanie, dlaczego istnieje raczej coś, niż nic, czy argumenty św. Tomasza, są w pewien sposób, jak najbardziej zasadne. Z resztą, oczywiście, jak najbardziej się zgadzam. Nawet taki Darwin, raczej nie ogłosiłby swoich odkryć w kulturze, gdzie nie uznawano by, że świat da się badać i rządzi się swoimi, ustalonymi prawami ;) .
ROLA PAPIESTWA I KOSCIOLA RZYMSKIEGO W SOLIDARNOSCIOWYM OKRAGLYM STOLE TO DOL NIE DO ZASYPANIA MIEDZY POLAKAMI A KOSCIOLEM KOSCIOL RZYMSKI PRZESTAL DLA NAS ISTNIEC. CZYTAJCIE "W IMIENIU BOGA" YALLOP "WIELKI PRZEKRET" PROF POZNANSKI
Pomysł, że podłe decyzje polityczne przywódców jakiejkolwiek organizacji miały by powodować, że nauka tej organizacji jest nieprawdziwa to stawianie emocji ponad rozumem. Zachowania hierarchów nie mają znaczenia - w żadną stronę - co do prawdziwości lub nieprawdziwości nauczania Kościoła.
Bogiem nazywamy pełnię bytu, będącą poza czasem i będącą źródłem wszelkiego innego bytu. Pełnia bytu musi być siłą rzeczy niezmienna, nie mająca początku (inaczej nie była by to prawdziwa pełnia) i zupełnie niezawisła. A więc Bóg z definicji jest istotą bez poczatku i zupełnie niezawisłą.
@@SzkolyAkwinaty jeśli bóg jako pełnia bytu nie musi mieć początku ani przyczyny, równie dobrze wszechświat można uznać za źródło wszystkiego (co potwierdza poniekąd model czasoprzestrzenny), także wszechświat również nie musi mieć przyczyny oraz nie musi zostać stworzony
@@unnamed8215 Dziękuję za komentarz! Należy taką opcję rozważyć, jednak od pełni bytu należy oczekiwać że posiada wszystkie spotykane w stworzeniu doskonałości w stopniu najwyższym, oraz że będzie ona niezależna od niczego. Wszechświat jako taki natomiast nie posiada rozumu ani życia w najdoskonalszym stopniu, co więcej wydaje się być podległy pod czas i poddany również prawom fizyki (które wydają się być zewnętrznymi ograniczeniami - tzn. Mogłyby być też zupełnie inne).
Świat w którym żyjemy, ma to do siebie, że jest stworzoną abstrakcją. I wszelkie nasze pojęcia takie jak "początek", "koniec" są częścią tego stworzenia. Bóg jest poza tym wszystkim, co dla nas jest podstawą. Dlatego nikt Boga nie zrozumie, ponieważ musiałby wyjść poza wszelką abstrakcję.
Szczesc Boze Musze sie z ksiedzem nie zgodziec. Wiara nie jest aktem rozumu, tym samym pojecia i znajomosci stanu czy zjawiska a jedynie zalozeniem. "Zalozeniem" stanu co do czegos, czego nie mozemy zweryfikowac czyli poznac i zrozumiec. Ksiadz na sile doszukuje sie Boga w porzadku powierzajac mu jego posiadanie. To ze istnieje ruch, zycie, lub inne zjawiska jest kwestia ustalenia stanu, jest kwestia istnienia grupy czynnikow ktore w takiej kombinacji wzajemnie sie stabilizuja i dzieku temu moga trwac w danym stanie , lub powracaja do tego stanu. Inaczej zmienily by stan/ postac , przstaly by istniec w obecnej formie a zaczely by w innej, czesto tylko tymczasowo. Nie wkladajmy Bogu tego w rece , poniewz odczuwamy pustke nierozumienia i mamy potrzeba przypisania tego czemus/komus. "Porzadek to nie rozum" a na pewno nie w takim kontekscie jak ksiadz proboje impikowac. "porzadek" mozna jedynie wiazac z rozumem jako logika czyli uporzadkowanymi zwiazkami przyczynowo skutkowymi pojmowania i wnioskowania. Ale nie porzadek wszechswiata czy zycia. Widzac porzadek (w naszym mniemaniu ) zakladanie tam rozumem jest calkowitym bledem w ktory latwo popadamy, by uspokoic nasz lek przed niewiedza i niepojmowaniem. W wypowiedzi ksiedza na temat ewolucji Ksiadz zaklada ze forma w jaka ewoluja zwierzata czy swiat jest wprogramowana przez stworce gdyz musi ona posiadac cos co zostalo mu dane. Natomiast forma jaka obserwojemy , zwierzat , swiata jest niestety efektem losowych zmina ktorych efekt najlepiej spisal sie w swiecie, czy to jako cech , czy wyglad, czy ksztalt. Pozostale nieudane losowe przypadki zniknely , nie utrzymaly sie. Szanuje Ksiedza i bardzo cenie jego prace rowniez tu na YT, a szczegolnie podarzanie za esencja wiary, czego wiele osob duchownych nie robil. Jednak warto w rozwazaniach , szczegolnie tych dalaszych od Chrzescijanskich, zachowac krytycyzm badacza. Jak rowniez brac pod uwage, ze prawda moze byc zupelnie inna przez weryfikowalne dowody, ktore moga sie pojawic w przyszlosci.
@@marekjanczewski czyli wedlug ciebie przypadek zaburzyl by porzadek wszechswiata - 'na wznak'. Bardzo dziekuje za ten merytoryczny wiele wnoszacy komentarz
@@crisarcher77 Sorry, po prostu uważam , że wszystko jest tak skonstruowane , że nie ma miejsca na przypadek, po prostu zburzył by cały plan, jest to po prostu element jakiegoś wariantu sytuacji. Pozdrawiam.
Nie dopowiedział Pan dalej. Dalej było powiedziane, że aby coś się rozwinęło, to musi mieć odpowiednią potencję, która umożliwia rozwój. Jeśli coś zostało poukładane, to musiało mieć/dostać potencjał do takiego uporządkowania. Odnośnie teorii o przypadkowym powstaniu życia. Ciekawe, ile razy trzeba by było wrzucić bombę na złomowisko, aby poskładał się z tego wybuchu na przykład samolot.
@@FeliksKoneczny1862 Dobre porównanie ze śmietniskiem natomiast liczby chybione, jeśli chodzi o początek życia lepszym ukazaniem tego byłoby spytanie ile czasu trzeba by było spuszczać na wysypisko bombę co sekundę aby wytworzyło się coś co dopiero PRZYPOMINA młotek czy inne proste narzędzie. Większość twierdzeń uznających coś za niemożliwe nie bierze pod uwagę statystyki, i tego że niezmiernie mała szansa to jednak szansa, a nie zdarzenie niemożliwe. Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Proszę nie wygadywać bzdur. Wiara z definicji oznacza przyjęcie za prawdę czegoś, na co nie ma kompletnie żadnych dowodów. Na gruncie rozumu i zasady antropicznej można jedynie mówić o pewnych przesłankach, co do istnienia transcendencji, a nie takiego czy innego boga (co najwyżej boga bezosobowego, deistycznego). A dlaczego ludzie nie odchodzą od kościoła ? W Polsce i jeszcze kilku krajach na świecie, katolicyzm to po prostu element kultury i tradycji. Gdzie indziej nie ma już kto odchodzić. W europie zachodniej odsetek wierzących to może 15-20%
Skąd wiadomo że te proroctwa faktycznie się spełniły, a nie że zostały dopisane przez twórców Nowego Testamentu, którzy doskonale o tych zapowiedziach wiedzieli?
@tomasz zbronski Bynajmniej, tylko Apostołowie nakładali ręce aby zstąpił na ochrzczonych Duch Święty, tylko biskupi/prezbiterzy przewodniczyli liturgii. Po szczegóły i cytaty zapraszam: ruclips.net/video/LUYbyuN277A/видео.html
CZĘŚĆ DRUGA ;) 7. Moim zdaniem Katolicyzm wymaga od człowieka poczucia winy, poczucia jaki to on jest plugawy, żeby sprzedać mu placebo w postaci "sakramentów". Człowiek musi myśleć, że coś jest mu potrzebne, żeby tego chciał, w innym przypadku prawdopodbnie stwierdzi, że to bez sensu. To dość odważne stwierdzenie, ale myślę, że kościół manipuluje wiernymi, nawet czasami w dobrej intencji, ale głównie dlatego, że od tego zależą jego wpływy i przetrwanie. Myślę, że jest wielu wierzących, którzy zorientowali się jak to naprawdę wygląda i również dlatego odchodzą od kościoła. 8. Osiągnięcia technologiczne są efektem nauczania Jezusa? Biorąc pod uwagę, że kościół latami blokował rozwój nauki i dokonywał okropnych morderstw i okrucieństw w celu obrony starego porządku świata, oraz biorąc pod uwagę fakt, że dopiero od czasów oświecenia oraz obniżenia autorytetu kościoła świat zaczął się realnie i coraz szybciej rozwijać myślę, że to co ksiądz stwierdza, jest całkowicie błędne. a) Chciałbym tylko zaznaczyć, że kultura grecka oraz kultura chińska była momentami o wiele bardziej rozwinięta niz kultura krajów chrześcijańskich przez bardzo wiele lat. 9. Cuda... dwa pytania, które wyjaśnią chyba wszystko: - Dlaczego cuda występują rzekomo w wielu religiach, a nie tylko chrześcijaństwie? - Dlaczego nie obserwuje się np. odrośnięcia utraconej kończyny, a większość "uzdrowień" i cudów notuje się tylko jeśli chodzi o rzeczy niewidoczne na pierwszy rzut oka? a) Chciałbym jeszcze powiedzieć, że biblia jest fatalnym źródłem historycznym i świadkowie opisani w Biblii mogą, a nawet prawdopodobnie są zwykłymi postaciami literackimi bądź bohaterami drugoplanowymi. b) Rozprzestrzenienie się jakiejś religii nie jest żadnym cudem. Systemy moralne i różnego rodzaju kulty, religie bądź wierzenia towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów i są naturalne. Poza tym niedługo według wielu statystyk to Islam będzie największą religią, czy wtedy ksiądz stwierdzi, że to właśnie rozprzestrzenianie się Islamu jest cudem? 10. Osobiście uważam, że kościół Katolicki promuje herezję w stosunku do Chrześcijaństwa tworzonego przez Jezusa, więc nie uważam, że organizacja ta ma jeszcze cokolwiek wspólnego z byciem "Chrzystusowym". Tak wgl jest to bardzo ciekawa sprzeczność, na którą warto zwrócić uwagę. 11. Tak, kosciół KATOLICKI jest jeden. No nie licząc tych ekumenicznych, różniących się znacząco. Ani tych charyzmatycznych, całkowicie innych i niejako sprzecznych z tym podstawowym. No i oczywiście nie licząc wszystkim małych odmian w lokalnych zbiorach. I nie licząc także tych wszystkich różnic w różnych krajach, różnic w tym jak jest prowadzony przez elitach w różnych krajach, nie licząc ogromnych różnic poglądów różnych biskupów... Chwila, coś mi nie pasuje. Co więcej, mówi się, że ogólnie kościół jest jeden, tu widać ewidentny problem, właśnie biorąc pod uwagę ogromną liczbę istniejących odmian chrześcijaństwa. a) Też się zgadzam z tym, że jeżeli ktoś ma przekazywać "prawdę", to powinna ona być spójna. Niestety, w kościele katolickim kazania i poglądy są tak niespójne jak to tylko możliwe. 12. Święty według jednej z definicji mówi o tym, że jest to "ktoś", kto poszedł za Chrystusem. Jak już mówiłem wcześniej, kościół katolicki ma bardzo niewiele wspólnego z tym, co głosił Chrystus, więc widać tu totalną niespójność. Jeżeli ktoś chciałby rozwinięcia dlaczego tak uważam, zapraszam do dyskusji. Oczywiście, to co ksiądz mówi, czy te "ważne, realistyczne rzeczy", absolutnie nie trzymają się żadnej definicji słowa święty. 13. Powszechny to synonim słowa Katolicki, więc to akurat oczywiste ;). 14. Przepraszam, chciałem dość profesjonalnie podejść do tematu, ale w tym momencie ksiądz mnie rozbił. Pismo święte stworzyli ewangeliści, albo ludzie, którzy za nich się podawali i owszem, kościół katolicki wybrał kanon i dużo pozmieniał, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie wobec tego, że nie trzyma się jego zapisów. Posłowie i senatorzy również muszą trzymać się prawa, mimo, że to oni je tworzą. Ksiądz z dumą twierdzi, że to KK stworzył pismo święte (chociaż prawda jest taka, że jedynie nagrzebał i wybrał wygodniejsze fragmenty i umieścił je w nowym testamencie), ale nie zmienia to faktu, że kościół na PŚ nie jest oparty. Najśmieszniejsze jest to, że wielu historyków i krytyków tekstualnych uważa, że niektóre teksty w obecnym kanonie są sfałszowane więc spieprzyliście nawet to - nie ma się czym tutaj chwalić. Podsumowując, chyba żaden z przytoczonych punktów tego filmu nie odpowiada na tezę postawioną w tytule odcinka. Chyba żaden z argumentów nie jest nawet cieniem postawionego argumentu. Z drugiej jednak strony bardzo szanuję i doceniam, chociaż próby racjonalnego i cywilizowanego przekonywania do wiary, jest to naprawdę wybitna postawa, na tle wielu radykałów i religijnych szarlatanów, z bardzo wielu religii i kultów. Mimo wszystko, zawsze będę doceniać chociaż próby argumentacji. Zachęcam do dyskusji, być może ktoś mnie do czegoś przekona, wszak tylko fanatyk nie zmienia poglądów ;)
Dziękuję za komentarz, mam wrażenie że nie skorzystał Pan z linków podanych w opisie pod filmem - odpowiadają na wiele z zadanych pytań/zarzutów. Zachęcam do skorzystania. Myślę że wiele osób ma podobny do Pana pogląd na te sprawy, dlatego mam zamiar użyć tego komentarza jako pretekstu do kolejnego filmu :)
@@SzkolyAkwinaty bardzo dziękuję, chętnie przejrzę podane linki, rzeczywiście nie zwróciłem na nie uwagi, raczej chciałem wskazać moje osobiste przemyślenia wobec kwestii poruszonych w filmie. Chciałbym tylko zaznaczyć że nie są to jako takie zarzuty, nie jestem przeciwnikiem religii oraz większość moich znajomych katolików to fantastyczni ludzie, po prostu lubię dyskutować z ludźmi na temat ich przekonań ;)
Osobiście chce się odnieść do tego, że Kościół jest jeden. To prawda, że są odłamy chrześcijaństwa, ale tylko w Kościele Katolickim znamy wszystkich papieży od św Piotra do Franciszka, po prostu jest ciągłość. Do reszty też mógłbym się odnieść ale na to potrzebuje trochę czasu :)
Dobra, już jestem, będę pisał po punkcie, żeby mi wątek nie uciekł 😂. Ad. 7. To w znacznej części prawda. Tylko tyle, że nie jest to wymysł KK. Uniżenie i świadomość licznych grzechów i niedoskonałości są już zawarte w Biblii. Gdybyśmy byli doskonali nikt nie potrzebowałby Kościoła, to jest, dość jasne. Ale nie jesteśmy i po to mamy Kościół. Po to mamy Biblię. Nie jest to manipulacja (choć można tych faktów użyć to zastraszania, ale robią tak naprawdę nieliczne przypadki, wystarczy spojrzeć na pokrzepiające wypowiedzi Franciszka).
Z tą wiarygodnością świadków to bym nie przesadzał. Za Hitlera i różnych guru też było wielu, którzy oddali życie. Jeśli jest rzeczywiście jeden Kościół, to skąd mamy wiedzieć, że to ten Katolicki? Czy istnieją jakieś źródła potwierdzające ponad wszelką wątpliwość pobyt św. Piotra w Rzymie?
Dziękuję za komentarz, za Hitlera poszli w bój - zabijać ale gotowi oddać życie. Natomiast Apostołowie gotowi byli raczej przyjąć karę śmierci niż przestać nauczać - to trochę coś innego. Zasadniczo i jedno i drugie (choć zdecydowanie bardziej drugie) świadczy o tym że te osoby były całkowicie przekonane o słuszności sprawy. W sprawie grobu św. Piotra polecam tą książkę: historia.org.pl/2019/08/20/grob-rybaka-p-lisicki-recenzja/
Dodajmy że wszyscy Apostołowie niezaleznie od siebie ponoszą śmierć męczeńską za Prawdę katolicką. Jednak nie sama smierć świadczy o prawdziwości religii ale błogoslawieństwo oprawcom i ich milowanie w czasie zbrodni tego swiat nigdy wczesniej nie widział. Żaden człowiek sam z siebie nie byłby do tego zdolny.
@@SzkolyAkwinaty Hitlera użyłem jako przykład i choć nie jestem w stanie tego udowodnić przypuszczam, że znalazło by się całkiem spore grono osób gotowych poświęcić swoje życie za idee głoszone przez Furrera a także sporo osób gotowych zabijać za Jezusa. Może to być argument dowodzący absolutnej wiary i całkowitego oddania konkretnych ludzi pewnym ideom, ale nie dowodzi prawdziwości samych idei. Co do polecanej pozycji to dziękuję, chętnie się zapoznam i zdam tutaj relację.
Miałem skomentować film w innej formie treści, ale jednak Duch Święty w czasie uwielbienia na dzisiejszym nabożeństwie dał mi Słowo z Przypowieści Salomona 3:5-8 5Zaufaj PANU z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie; 6licz się z Nim na wszystkich swoich drogach, a On prostować będzie twoje ścieżki! 7Nie uważaj się sam za mądrego, bój się PANA oraz stroń od zła! 8To przyniesie uzdrowienie twemu ciału i przywróci rześkość twoim kościom. Moja odpowiedz na powyższy film to przypowieść o faryzeuszu i celniku z Łukasza 18:9-14 9Zwrócił się również do tych, którzy byli pewni własnej sprawiedliwości, a innymi gardzili, z taką przypowieścią: 10Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby się modlić: jeden faryzeusz, a drugi celnik. 11Faryzeusz stanął i tak sobie w modlitwie pochlebiał: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak pozostali ludzie: zdziercy, oszuści, cudzołożnicy czy choćby jak ten oto celnik. 12Poszczę dwa razy w tygodniu, oddaję dziesiątą część wszystkich moich przychodów. 13Celnik zaś stanął daleko i nie śmiał nawet oczu podnieść ku niebu, lecz bił się w pierś i mówił: Boże, okaż miłosierdzie mnie, największemu z grzeszników. 14Mówię wam: Ten właśnie poszedł do domu usprawiedliwiony, a nie tamten. Bo każdy, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.
@tomasz zbronski Mam na myśli przede wszystkim kanon NT - ale i wobec kanonu ST były pewne kontrowersje (i do dzisiaj są u niektórych protestantów wobec nowszych ksiąg)
jeśli uwielbiasz to porzuć ateizm,bo jest sprzeczny z tym kogo uwielbiasz :) Ateizm jest zaprzeczeniem Twego uwielbienia. Jeśli rozumiesz definicje wielbiić,uwielbiac i co masz na myśli. Bo istoty ks. Szymona nie uwielbiasz,a jest tym Wiara w Jezusa i Swiety KK jako fundament wyłożonej Prawdy o nauczaniu Jezusa. Atezim podwarza fundament tego co uwielbiasz w ks. Szymonie,a bez tego cała budowla runie i twe uwielbienie nie ma większego sensu.
Acha czyli kościół stworzył biblie tak to znaczy że można ją zmieniać . A co stwierdzasz na temat tego słowa : na początku było słowo a słowo było u Boga i Bogiem było słowo. Kościół nie był pierwszy Bóg był pierwszy i jego słowo
@@sebastiankozowski8140 i jakim prawem inne kościoly chrześcijanie mają czelność modlić i wierzyć w Jezusa przecież Bóg jest tylko w kościele katolickim
Ok, nie mam problemu z wiarą w Boga, ale co to ma z wiarą w Kościół i z uczesnictwem w rytuałach. Pierwsza przyczyna nie musi być osobowa. Serio? Bóg luk jako argument za religią? Bierzesz prosty zestaw praw i masz spektakularne efekty- np fraktale generowane przez systemy losujące... Nie przypadek a prawa fizyczne, istnienia praw fizycznych nie wymaga istnienia bytu osobowego ani inteligentnego. Znasz teorię miceli w kwestii biogenezy? Problematykę granicy bytów żywych i nieożywionych? Raczej autorzy Ewangelii na siłę wykazywali, że proroctwa się wypełniły... Kurcze, po pierwszym Twoim filmie jaki widziałam miałam nadzieję na uczty intelektualne, a tymczasem stare betonowe struktury... Ej, miałeś udowadniać sens pozostania w Kościele a nie wartości nauki Jezusa- to nie to samo, bo obecny Kościół to hierarchiczna instytucja która generalnie jest zaprzeczeniem tego czego uczył Jezus. Czyli mamy argument za istnieniem Boga oparty o ograniczenia wiedzy naukowek. Mamy kwestię proroctw i wartości nauki Jezusa. Nawet gdy się z jakiś przyczyn z tym zgodzę to nijak nie padł tu argument za należeniem do Kościoła katolickiego. Te same argumenty co ludzie z Teistacji... Czy np luźne grupy oparte na Biblii, które olały Wasze dogmaty, ustalenia i hierarchię. Dobra robota- jeszcze bardziej cieszę się, że wybrałam duchowość bez religii instytucjonalnej. Wiesz, że sikhowie też oddają życie za swoje przekonania? Poganie podczas nawracania na siłę też często wybierali śmierć... Aha, KK jest jeden- super argument. Aha, święte nauczanie? Szczególnie absurdalne dogmaty. Tak, to wymaga gwałtu na rozumie nawet gdy się uzna Biblię za autorytet. Nie nie jest dostępny dla wszystkich- wymagacie wiary w coś w co np ja nie mam szans uwierzyć, za taki umysł jaki mam nic nie poradzę, sceptycyzm wrodzony. Masz rację, dlatego nie ograniczam się do Waszego kanonu, bo co nie pasowało na pewnym etapie to sio, jak się poczyta to widać o co poszło. Mam nadzieję, że materiały o św Tomaszu z Akwinu będą ciekawe, bo choć po tym co napisałam wyda się to dziwne, ale z nim w sporej części się zgadzam, ale oczywiście nie w całości.
Ogromnie wazny i perfekcyjnie przedstawiony , przez czcigodnego Ksiedza , przekaz Prawd Wiary i zbawiennej wartosci Kosciola Katolickiego.
Wyartykulowanym kluczem , jest nam dany , od PANA BOGA , nasz indywidualny rozum , ktory jest zdolny z pozycji nas otaczajacego swiata , rozpoznac i dojsc do PRAWDY i odkryc w NIEJ , MILOSC.......MILOSC BOGA do stworzenia .
Bog zaplac .
"Nikt nie może dać tego , czego nie posiada". Nikt, kto nie jest Życiem nie może dać życia. Šw. Tomaszu, twoje rozumowanie jest jasne i przekonywujace !!!
mieć =/= być
Dziękuję za wielką wiedzę oraz kulturalny i spokojny sposób jej przekazywania. Bóg zapłać!
Bóg zapłać. Każdy wykład dodaje do mojej duszy małą cegiełkę, mała ale bardzo cenna.
Działalność ks. Szymona jest bardzo ważna i pożyteczna dla wszystkich wiernych Kościoła katolickiego. Dlatego dziękuję księdzu za merytoryczny wakład, pouczający nas o prawdziwej nauce naszego świetego Kościoła katolickiego, wypływającej z objawionego Pisma Świętego i bazującego na odwiecznej tradycji Kościoła. Dziekuję również za zdecydowane piętnowanie wszelkiej herezji, jaką propagują moderniści w naszym Kościele katolickim. Przy każdej okazji pojawiających sie wykładów księdza, będę zawsze nawoływał katolików, abyśmy modlili się za wszystkich modernistów (to ci, co rozsiewają kąkol w zdrowym łanie nauki Bożej), aby oni się nawrócili i zaprzestali szerzenia swoich wiarołomnych przekonań. Z Panem Bogiem.
Przepięknie wytłumaczone to co każdy powinien wiedzieć i być świadomy tejże wiedzy. Bóg zapłać.
Laudetur Iesus Christus et Maria semper Virgo. Deo gratias księdzu za naukę. Proszę rozwinąć wszystkie te punkty ze spisu treści. Bardzo brakuje takiej nauki. Dziękuję także za piękne katechezy z którymi mogę zapoznać swoje dzieci. Jeszcze raz Bóg zapłać. Króluj nam Chryste.
Zawsze i wszędzie ✝️
Mnie też bardzo ciekawią rozumowe dowody, znam już mniej więcej drogi św. Tomasza, ale chętnie zrozumiałbym je głębiej.
Jestem chętny do wysłuchania tych rozumowych dowodów o których mowa na początku, brzmi interesująco.
Dodam jeszcze ze tacy ludzie jak ks. Szymon sa chodzacym dowodem na to ze Bog istnieje.
Bog zaplac ksieze Szymonie za bardzo madra, merytoryczna katecheze. Jest to uczta dla ducha i intelektu.
Bredzisz. Ten księżula takie bzdury opowiada , że trzeba wypić liter wódki, żeby to zrozumieć.
Bardzo dziękuję. Znakomity wyklad
Bardzo dobry materiał. Temat racjonalizmu i umysłu w wierze jest bardzo ciekawy i wart zgłębienia. Jeśli chodzi o historie kościoła bardzo chętnie zobaczyłbym materiały odnoszące się do wielu schizm i wydarzeń które miały miejsce w kościele. Na początek rzucę przykładowe hasło: Arianizm i jego starożytne/wczesnośredniowieczne początki oraz Kościół Kopytyjski oraz Armeński. Pozdrawiam i Bóg zapłać za materiały!
Wspaniałe compendium dla współczesnych katolików.
Jesteś uroczym jełopem.
Bóg zapłać!
Ten nawiedzony księżulo bredzi. Nie wiem dlaczego ty Teresko dziękujesz temu klasze za te absurdy , które on opowiada.
@@pawepoleszak9310 A kim ty jesteś żeby krytykować św Tomasza z Akwinu?, bo to jego filozofię głównie przytacza ksiądz-może powiesz nam coś mądrego? Wszyscy chętnie posłuchamy.
@@marekjanczewski Kady może , a nawet powinien krytykować głupoty św. Tomasza.
@@pawepoleszak9310 A chociaż przeczytałeś chociaż jedno zdanie?, bo jakoś mi na to nie wygląda-wracaj do rozrzucania gnoju, to twoje powołanie.
@@marekjanczewski Nie pij tyle , Mareczku !
Dzisiaj napotkałem kanał księdza i muszę przyznać, że znajdują się tutaj bardzo wartościowe materiały. Nie zgodzę się jednak z kilkoma kwestiami: 1. Porządek może wynikać z przypadku - ewolucja pozwala na dokonanie selekcji działających mechanizmów, dzięki czemu mamy chociażby całe łańcuchy pokarmowe, nasza planeta jest w miarę stabilna - występują różne cykle, przewidywalne ruchy. Sam wolny rynek jest dobrym przykładem samoistnego uporządkowania się systemu, gdy każdy poszukuje spełnienia własnych potrzeb. 2. Życie można wytłumaczyć naukowo i jest to kwestia właśnie ewolucji. Wciąż nasz stan wiedzy na temat funkcjonowania świata jest niedokładny i mamy wiele luk, ale podstawowe prawa fizyczne w odpowiedniej perspektywie czasowej są w stanie stworzyć coś nowego, jeżeli środowisko doświadcza wystarczającej zmienności. Ksiądz wspomniał, iż życie musi mieć możliwość podlegania ewolucji, ale moim zdaniem jest to obraz niepełny - wszystko jest poddane ewolucji, dlatego właśnie życie powstało w pierwszej kolejności.
Odnosząc się do głównego wątku tego filmiku, zgadzam się z tym, że religia chrześcijańska promuje wiele słusznych wartości, które służą nie tylko indywidualnemu rozwojowi, ale także wspierają zdrowy rozwój całych społeczności/cywilizacji, co jest niezwykle ważne i bardzo dobrze oddaje powód, dla którego ludzie powinni w coś wierzyć. Czy tą słuszną wiarą z kolei jest chrześcijaństwo? Na to pytanie myślę, że każdy sam powinien sobie odpowiedzieć.
Chrześcijaństwo mówi dlaczego i po co został świat i człowiek stworzony,czy nauka umie odpowiedzieć dlaczego świat istnieje?Dlaczego mozg czlowieka jest tak niesamowity i unikalny?Rodzi się pytanie dlaczego i po co?Tylko przez Wiarę można odpowiedzieć na te pytania,odpowiedź jest w Bogu Stwórcy,najpierw powstawał świat A później człowiek który panuje i stwarza mechanizmy i kreuje tez tzw, postęp i to co zmienia się w przyrodzie ,powietrzu,kosmosie,wszystko inne dzieje się przez Słowo Boga ,człowiek doszedł sam sam jest i z czego się składa,ile wody ma w sobie,ale mimo tego nie jest w stanie ogarnąć calego stworzenia rozumem bo jest stworzeniem Boga:)i mimo najszczerszych chęci słowem nie jest w stanie sprawić by jego życie bicie serca przestało istnieć w danym momencie
Ale podstawowe prawa fizyki skąd się wzięły ?? Dopiero wtedy mogą porządkować...
Z przypadku może zrodzić się tylko chaos, a nie porządek. Porządek, w którym rządzą prawa .
Piękna i mądra katecheza. Bóg zapłać księdzu. Pozdrawiam
Za co dziękujesz ?!?! za te absurdalne bajki ?!?!
@@pawepoleszak9310 To prawda Miłość Boga jest absurdalna. Umiera za nas na krzyżu i tak ciągle wybacza... To zbyt piękne, by mogło być prawdziwe...
A jednak ta Miłość jest rzeczywista i do każdego z nas należy wybór - przyjąć tę Miłość, czy ją odrzucić. Wybieraj.
@@ewamaciejewska5862
Odpowiedz - jak Jezus Zmartwychwstał ? Sam się obudził z letargu , czy Bóg ojciec przywrócił mu życie?
I drugie pytanie : jakie pomieszczenia na Arce Noego były dla tak różnych zwierząt , jak niedźwiedź brunatny i polarny ? Czy Noe wziął na arkę tasiemca ? Bóg stworzył świat z niczego , ale żeby stworzyć Ewę , to musiał wyjąć żebro Adamowi - ty naprawdę wierzysz w te urocze legendy napisane sześć tysięcy lat temu przez pasterzy kóz ?
Bardzo ciekawy kanał czekam na więcej filmów
Best kanał ever. Co do propozycji: może Ksiądz opowiedzieć o historii początków Kościoła i o utrzymaniu sukcesji papieskiej. Poza tym odnieść się do protestanckich wrzutek na temat czczenia niedzieli jako dnia słońca, zamiast soboty, bo i takie argumenty krążą po sieci.
Dlaczego ludzie NIE odchodzą od Kościoła? Na własnym przykładzie mogę odpowiedzieć słowami św.Piotra: Panie, dokąd pójdziemy ?
Wiara nie jest aktem rozumu - ja bym chciała wierzyć, a nie potrafię. Zgadzam się z Księdzem, że gdyby nie wpływ Kościoła na społeczeństwo to mielibyśmy tu niewolnictwo i kastowość, a ten kto tego nie rozumie to chyba spał na historii.
Jeśli chodzi o rygoryzm moralny to słyszałam, że wielu różnych czerwonych kacyków posyłało swoje dzieci do katolickich szkół, sądzę, że nie z powodu wyższego poziomu nauczania czy dlatego, że skrycie byli katolikami, tylko ze względu na styl wychowawczy takich placówek. Każdy kacyk, nawet czerwony, musiał w swoim życiu przejść jakąś drogę zanim dotarł na szczyt i doskonale wie, jakie cechy charakteru w tej drodze pomagają. Takie właśnie cechy wyrabia w człowieku katolicyzm - dyscyplinę wewnętrzną, odwagę, umiejętność stawiania sobie strategicznych celów i nie rozpraszania się na drobnostkach, podnoszenie się po porażkach, samodoskonalenie i co jest niestety obecnie prawie w zaniku umiejętność przewidzenia konsekwencji swoich działań. To po prostu przepis na sukces, który teraz "odkrywają" różni trenerzy. I to nie jest nauka wygodna tylko efektywna i tu się absolutnie zgadzam.
Co do cudów Chrystusa - to że ktoś za to umarł nie jest argumentem, ludzie w historii umierali za takie bzdety, że głowa mała.
A co do jedności Kościoła tez nie mam zdania, bo jestem niewierząca.
Bóg zapłać ks. Szymonowi za prowadzenie nas do Boga .
Ten cwaniaczek z Akwinaty nie wypowiada się o katolickich księżach gwałcicieli dzieci.
Zdecydowanie za późno ojca kanał znalazłem
Też żałuję, że dopiero teraz znalazłam ten kanał, ale dobrze, że znaleźliśmy w ogóle. ;)
Podaj dalej by inni nie znaleźli dużo później lub wcale
Na początku proszę o przeczytanie podsumowania, chciałym, aby komentarz nie był usunięty.
Podsumowanie znajduje się w drugiej częsci komentarza.
Jest to część pierwsza komentarza, gdyż okazało się, że był on zbyt długi, aby wstawić go w całości.
CZĘŚĆ PIERWSZA
1. Pierwsza przyczyna? Argument z powstania świata nie jest właściwy. Z powodu istnienia ogromnej liczby postulowanych bóstw nie widzę zbytnio powodu, aby uznać boga chrześcijańskiego za tego właściwego, za stwórcę, bądź pierwszą przyczynę. Owszem, teoria o nim brzmi bardziej realistycznie niż np. że świat został stworzony przez latającego potwora spaghetti, aczkolwiek i tak nie ma zbyt wielu merytorycznych dowodów na to, że argument ten jest słuszny. Najlepszą odpowiedzią na temat tego jak powstał wszechświat jest po prostu "nie wiem" bez dodawania zbędnej filozofii. Poza tym myślę, że istnieją lepsze wytłumaczenia, jeżeli na siłę chcielibyśmy ich szukać, aniżeli bardzo skomplikowana i dość mało prawdopodobna koncepcja promowana przez chrześcijan, a szczególnie katolików.
a) Święty Tomasz z Akwinu żył w średniowieczu, stąd nasuwa mi się pytanie, dlaczego traktuje ksiądz jego poglądy za właściwe, chociaż nie mają one również żadnych naukowych podstaw? Nie mówię, że naukowcy w średniowieczu musieli być w błędzie ze względu na brak wiedzy na wiele tematów w tamtym czasie, wszak oni naukę rozbudzali, aczkolwiek wiele z ich odkryć zostało przez współczesnych naukowców potwierdzonych - koncepcja boga chrześcijańskiego wciąż nie.
2. To co ksiądz mówi o ewolucji jest momentami absurdalne. Ewolucja z mojej wiedzy na poziomie zakończonej edukacji biologii na etapie szkoły średniej jasno mówi mi, że ewolucja przebiegała za pomocą losowych mutacji i doboru naturalnego, więc nie wiem w jaki sposób można twierdzić tutaj o jakiejkolwiek ingerencji boskiej. Owszem, to co ksiądz mówi brzmi dość wiarygodnie, ale tylko na pierwszy rzut oka. Uważam, że kościół katolicki nie powinien promować takiej pseudonauki.
a) Mówi pan, że nie będzie się nad tym głębiej pochylać, a ja mimo wszystko bardzo liczę na odpowiedź do tego komentarza, jestem ciekaw mimo wszystko księdza podejścia do zagadnienia ewolucji bardziej rozwiniętego, gdyż na poziomie poruszonym w filmie jestem zdziwiony zdecydowanie odstającym od standardowego podejściem do tej kwestii.
3. Stary testament nic dokładnie nie zapowiada. Co więcej znam wielu katolików, którzy nie traktują starego testamentu jako pełnoprawnej części pisma świętego ze względu na okropność i obrzydliwość bardzo wielu zapisków. Zapisy pochodzące stamtąd stoją w ogromnej opozycji do tych z NT, wracając jednak do tematu dokładności, pierwszy przykład z brzegu - mesjasz miał nazywać się Emanuel... nazywa się... Jezus?
4. Nauka Jezusa jest na idealna? Czytając np. dzieje apostolskie sens może jest dobry, ale zwykły człowiek byłby w stanie stworzyć o wiele lepszy zapis tego wszystkiego, ale fakt, zgadzam się, że mimo wszystko nauka Jezusa jest pozytywna. Problem w tym, że ludzie odchodzą od kościoła, bo głosi on rzeczy absolutnie sprzeczne i często złe. Chociażby promowanie nienawiści wobec osób LGBT, lub w Polsce wobec muzułmańskich uchodźców z krajów objętych wojną - np. Syrii. Gdzieś chyba uciekła przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Ludzie po prostu widzą błędy moralne kościoła i są po prostu zdegustowani. Kwestia czystości również moim zdaniem jest zła - ludzie mogą naprawdę cierpieć przez ograniczanie własnego popędu seksualnego i mogą mieć naprawdę rany na psychice kiedy za każdym razem po "ulżeniu sobie" czują się winni, czują się jakby kogoś zranili - mówię z własnego przykładu, to naprawdę bardzo okropne uczucie, które często powielające się może wpędzić nawet w pewien rodzaj depresji, a już na pewno źle wpłynąć na kondycję człowieka. Czy nie lepiej byłoby dla ludzi, gdyby Jezus powiedział, że należy szanować się nawzajem? By po prostu dokonywać pewnych aktów szanując decyzje drugiej osoby i zrobić to wtedy, kiedy obie strony są na to gotowe? Teologia katolicka pewnie powie, że nie, ale z czysto ludzkiej perspektywy, zdecydowanie tak, chociaż tutaj też zachęcam do dyskusji.
a) Chyba tutaj wykazałem, że nakazy te są głęboko irracjonalne, nie mam zielonego pojęcia, jak ksiądz wydedukował, że jest odwrotnie, tu na pierwszy rzut oka widać ewidentne niespójności.
5. Koncept Boga "Trójjedynego" jest dla mnie absolutnie niezrozumiały, brzmi jak czysty politeizm i jak próba na siłę wmawiania sobie, że kolor czarny jest biały. Po prostu - "to się kupy dupy nie trzyma", nawet nie wiem jak to określić. Nie jestem w stanie jednak wdać się tutaj w głębszą dyskusję, prawdopodobnie brakuje mi "wiedzy" w kwestiach teologicznych, chociaż również liczę na jakieś głębsze wyjaśnienia.
6. Myślę, że istotowa godność człowieka to zasługa działań ludzkich przez ostatnie 200 lat rozwoju kultury. Nauki Jezusa miały tu raczej dość znikomy wpływ, biorąc uwagę dzieje ludzkości przez prawie dziewiętnaście kolejnych wieków po jego odejściu.
Super! Super! Super! Bardzo mi się podoba i mogłam pogłebić swoje wiadomości.
Dlatego myślę, że gdyby łaska Boża nie udzieliła mi pełni prawdy, a pragnąłbym ją znaleźć, to bym przedewszystkim szukał na świecie Kościoła, który nie żyje w zgodzie ze złem świata. A gdyby temu kościołowi zarzucano nieliczne kłamstwa, gdyby go nienawidzono za odmowe kompromisu, wyśmiewano za brak dopasowania do współczesności i zabieganie o ponadczasowość, uznałbym, że ponieważ ów Kościół jest atakowany przez zło tego świata, sam musi być dobry i święty, a skoro tak, to musi być Boży. I usiadłbym u jego źródeł i pił wodę życia wiecznego. abp Fulton J. Sheen
Co ksiądz robi z jechowcami i protestantami? Mówi ksiądz im o tym że pismo święte ustanowił kościół katolicki i jakie są reakcje? Ludzie zatykają uszy czy raczej pytają o więcej?
Zakładając, że istnieje pierwsza przyczyna wszystkiego to co każe nam myśleć, że jest to przyczyna osobowa albo spełniająca resztę cech przypisywanych bogom? Sugerowanie ,że skoro nie wiemy jak powstało życie albo wszechświat oznacza, że stworzył go Bóg jest argumentum ad ignorantiam, czyli błędem w dyskusji.
Poza tym to z tego co pamiętam nauka opracowała kilka sensownych teorii na temat genezy życia. Ostatnio na jakimś meteorycie znaleziono nawet pozaziemskie BIAŁKO! Nie znam się, ale dla takiego laika jak ja od naturalnych białek do życia jest już tylko krok.
@Magnat
Mamy nikłe pojęcie o początku wszechświata, ale nie oznacza to, że stoi za nim Bóg. Bóg w którego wierzą deiści jest konkretny - osobowy, świadomy architekt o długiej liście cech. W jaki sposób istnienie pierwszej przyczyny udowadnia istnienie takiego bytu?
"Nikomu nie udało się uczynić życia z materii organicznej, nieistotne jakiej by technologii nie wykorzystywał" Udało się. W 2010 roku. Całkowicie sztuczne DNA zdolne do rozmnażania się.
"Nauka nie daje możliwości odpowiedzenia jednoznacznego na pytanie o istnienie Boga" Zgadza się, nauka zajmuje się zjawiskami falsyfikowalnymi, a wygląda na to ,że Bóg takim zjawiskiem nie jest, przez co jest bezwartościowy poznawczo. Problem z Bogiem jest taki, że czegokolwiek nauka by nie wykazała i nie zbadała, zawsze można przypisać mu kolejne atrybuty. "Poza wszechświatem", absolut- co to właściwie znaczy? Nic nie znaczy, to wyłącznie tania metafizyka, która ma brzmieć mądrze, a nie niesie żadnej treści ani wartości.
I czego to dowodzi?
@@anathemebouffon5983 Dlatego nazywamy to wiarą, do której każdy powinien dążyć, poprzez szukanie prawdy.
W jaki sposób objawia się w chrześcijaństwie zachodnim racjonalizm, a we wschodnim- mistycyzm?
Najbardziej zainteresowało mnie to jak przedstawiony był dowód na istnie Boga jaka pierwszego bytu jeśli mogę tak powiedzieć ale chodzi mi o to że nie rozumiem po co szukać tego dowodu skoro nic nie bedzie w stanie potwierdzić ani zaprzeczyć istnieniu Boga a nawet jeśli znaleźli byśmy dowód to czy nie bylo by to przypadkiem zaprzeczeniem wiary bo sokro bym widział ze coś istniej to byl by to fakt a nie wiara zresztą w doczesnych życiu wątpię żeby ktos mógł pojąć ze istniało cos pierwszego przed którym nic nie było
- trudno to ująć w kilkanaście minut
- film trwa ponad 25 min.
Brzmi to logicznie
To są absordualne brednie wypowiadane przez tego księżulka.
@@pawepoleszak9310 Biedny człowieku. Dobrze, że wchodzisz na takie kanały znaczy to, że szukasz Boga. Kto szuka Boga już go znalazł. Więc przyjmij tego Boga i nie krzyżuj go we własnym sercu a będziesz miał serce z ciała, nie z kamienia. Słuchaj, ucz się i przestań trolować
Bóg zapłać za kolejny świetny materiał. Mam takie nieśmiałe pytanie, bo wiem, że Bractwo w Polsce jest powiązane z tym w Niemczech.. czy są takie materiały i po niemiecku?
Dziękuję za komentarz. Posiadamy niemieckojęzyczny kanał:
ruclips.net/user/PIUSFILM
@@SzkolyAkwinaty dziękuję, jednak jest on trochę mniej aktywnie prowadzony, niż polskie kanały i grupa wiekowa odbiorców też chyba jest inna. Trochę brakuje mi materiałów po niemiecku dla młodych dorosłych, świeżo ochrzczonych albo jeszcze nie całkiem przekonanych. Właśnie będę tłumaczyć ten materiał mężowi (i bardzo jestem wdzięczna za tą możliwość), ale do innych niemieckojęzycznych członków rodziny nie dotrę w ten sposób.
❤️Dla zasięgu.
Byłem wierzący, ale przestałem wierzyć w Boga. Mimo to chciałbym, żeby istnial. Co mam zrobić? Pomocy
@Bicz boży
Jeśli chodzi o kwestie intelektualne polecam playlistę na naszym kanale: Obrona Wiary. Jeśli będzie Pan jednocześnie prosił Boga o to żeby pozwolił się poznać, to prędzej czy później pozwoli.
@@SzkolyAkwinaty dziękuję
Bóg istnieje niezależnie od twojej niewiary
Tu też odsyłam do byłych niewierzących którzy widzieli Boga
@@kuba91119 Równie dobrze można powiedzieć, że Bóg nie istnieje niezależnie od twojej wiary. Poza tym są świadectwa ludzi, którzy byli niewierzący, ale zobaczyli Allaha i nawrócili się na Islam, tak samo z wyznawcami Hinduizmu, którzy widują w różnych okolicznościach swoich bogów np. w stanie śpiączki
Kontrastowanie teorii ewolucji z nauczaniem Kościoła prowadzi do wniosku, że to co stworzone przez Boga było niedoskonałe i wymagało poprawek(na drodze ewolucji) co jest sprzeczne wiarą.
Inną możliwością pozostaje więc jedynie założenie, że Bóg osobiście interweniował za każdym razem, gdy zachodziła jakaś zmiana ewolucyjna.
Niby ok, ale co z Inkwizycją i latami zacofania przez to? Nawet dzieło Kopernika wpisali na listę Inkwizycji 🤦🏻♀️
Zacznijmy od tego,że
nie da się w sposób naukowy
udowodnić,żeBóg istnieje
ponieważ jest Duchem a nauka bada rzeczy materialne.
Boga przyjmuje się przez wiarę
oswietlona rozumem.
Boga jak najbardziej da się poznać rozumowo. Uroczyście potwierdził to Sobór Watykański I. Nauka ta zawarta jest juz u św. Pawła w liście do Rzymian 1,20 (Rz 1, 20: Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się [oni] wymówić od winy). Umysł ludzki jest w stanie poznać rzeczy niematerialne (jak chociażby ogólne pojęcia, np. "sprawiedliwość".)
Mi się wydaje że jak mówimy o argumentach to mamy na myśli argumenty filozoficzne lub historyczne, a nie naukowe czyli np fizyczne, gdyż metoda naukowa z definicji nie pozwala na badanie takich zjawisk.
Nauka bada prawa przyrody jedynie weryfikując je w świecie materialnym. Same prawa są niematerialne.
Gdyby tak było to matematykę musielibyśmy przestać nazywać nauką.
"gdyż metoda naukowa z definicji nie pozwala na badanie takich zjawisk" oh, to ciekawe! A jaka to definicja metody naukowej? xD
"zasady nauki której królowa zawsze była filozofia" filozofia nie jest nauką bo nie posługuje się metodą naukową. Co oczywiście wcale nie umniejsza filozofii. Z tego co pamiętam nad naukami zawsze królowała matematyka "Mathematica regina omnium scientiarum"/
Nauka bada tylko świat materialny? Ktoś tutaj chyba o naukach formalnych nie słyszał.
Jednak SW. Tomasz nie mówi o dowodach. On mówi o drogach prowadzących do poznania Boga. To jednak jest spora różnica
Super :D
A drogi Św. Tomasza on uważał za prawdziwe czy tak sobie zebrał różne?
Chyba zebrał różnych filozofów, ubogacając
Czy szympans, jako gatunek, może mieć potencjał, żeby stać się człowiekiem?
Nie jest to nie możliwe, ale obecnie się na to nie zanosi, gdyż człowieka nie można porównywać do zwierząt. Ogromna przepaść. To trochę podobne do pytania czy kosmitów można ochrzcić.
Nie zabardzo , bo nie ma duszy niesmiertelnej .
Miło Księdza posłuchać, jestem Ateistą ale doceniam religie i to co robicie. Pozdrawiam
jeśli uwielbiasz to porzuć ateizm,bo jest sprzeczny z tym kogo uwielbiasz :) Ateizm jest zaprzeczeniem Twego uwielbienia. Jeśli rozumiesz definicje wielbiić,uwielbiac i co masz na myśli. Bo istoty ks. Szymona nie uwielbiasz,a jest tym Wiara w Jezusa i Swiety KK jako fundament wyłożonej Prawdy o nauczaniu Jezusa. Atezim podwarza fundament tego co uwielbiasz w ks. Szymonie,a bez tego cała budowla runie i twe uwielbienie nie ma większego sensu.
Proszę Księdza, gatunek odnosi tylko do zwierząt, a nie do człowieka, czyż nie mamy duszy ?
Człowiek to gatunek Homo Sapiens i człowiek jest zwierzęciem. To niepodważalny, biologiczny fakt. To, że niektórzy wyodrębniają gatunek ludzki i odróżniają od zwierząt albo jest błędem, albo pychą.
Prawda, że mamy rozum, wolną wolę i duszę, ale to nie czyni nas nie-zwierzętami.
@@w.418 to nie jest żadna pycha ani błąd, sama systematyka biologiczna stosuje różne podziały w zależności czy mamy na myśli tylko biologię (fizyczność) czy inne cechy,które nas odróżniają od świata zwierzat. Sam wymieniasz cechy różniące nas od zwierząt.
@@w.418 Mamy cialo , ktore i tak nie jest cialem zwierzecym bo posiada nadzwyczajny mozg , wiec o czym tu mowic ? Czy malpy pisza wiersze ?
A czy małpy pływają albo latają? Czy to czyni małpy czymś innym niż ptaki, ryby, delfiny...? Różnimy się, ale ciało ludzkie jest w pełni zwierzęce. Zwierzęta też mają mózgi i uczucia. Owszem, mamy rozum, duszę i to czyni nas wyjątkowymi, co nie oznacza, że na poziomie biologicznym jesteśmy jakąś inną kategorią. To jak z kwadratem i prostokątem. Kwadrat to szczególny prostokąt, ale wciąż prostokąt.
@@w.418 " zwierzeta tez maja mozgi i uczucia " .....badzo podobne do ludzkich prawda ? I nawet wierza w Boga .
Przyczyna/BÓG ->{ [substancja/materia+energia i Prawo]+ proces i Prawo }- = Wszechświat/Życie/Człowiek.
Chętnie posłucham o rozumowych dowodach na istnienie Pana Boga. Ciekaw jestem ilu ich nie znam.
Św Tomasz z Akwinu przedstawił ich 5
Dlaczego dobry Bóg wydał decyzje zabijania dzieci: dlaczego zginęly dzieci Akana Joz 7, 24-25 oraz dzieci Izraelitów w Lb 16,32 - przytaczany czasem argument o wpływie środowiska (jakoby te dzieci już i tak musiały wyrosnąć na złe) nie ma zastosowania, dzieci mogły być "adoptowane" przez najbliższą rodzinę z narodu niegdyś wybranego. Ponadto czemu została zabita przez ojca córka Jeftego w Sdz 11,35-40?
Bóg wyciąga z cierpienia jeszcze większe dobro. Jeśli nie teraz to na końcu czasów
znanichrzescijanie.wordpress.com/2014/12/21/zarzuty-bog-starego-testamentu-jest-okrutny/
Bo były niegrzeczne tak jak Ty, więc uważaj.😆🤐
*DEO GRATIAS*
Wiedza o realności Sakramentów.
Ten księżula chyba wypił za dużo piwa.
@@pawepoleszak9310 Każdy sądzi według siebie.
Czy ksiądz jest może z Krakowa? Jeśli tak to przeprowadzę się z mojej dzielnicy żeby mieć takiego kapłana. Proszę o informację :)
Ja osobiście posługuję w Warszawie, oraz oczywiście w Szkołach Akwinaty w Józefowie, natomiast nasze zgromadzenie (Bractwo Kapłańskie św. Piusa X) jest obecne również w Krakowie przy ul. Zdunów 24. Zapraszamy.
Jakiś czas temu było nieco luzu w pracy i rozmawiałem z niewierzącym kolegą o naturze , wszechświecie itp. i oczywiście musiały jak zawsze paść kwestie istnienia i nieistnienia Boga. No to jak argumentowałem że wszystko w przyrodzie i wszechswiecie ma sens - czyli posłużylem się tym co mówi Akwinata ale ten kolega uważa że religia nie jest potrzebna do tej świadomości. Choć sądząc po osbowości mojego znajomego z pracy to raczej zadaje takie pytania by mnie sprowokować i wzbudzić we mnie emocje na co dałem się zresztą złapać i dać zrobić z siebie pajaca i fanatyka...
Trochę mylący tytuł. Ludzie chodzą do kościoła i należą do Kościoła głównie dzięki uczuciom religijnym i potrzebom duchowym, a to, co wyróżnia Kościół Katolicki na tle innych wiary to inne zagadnienie.
Już słyszałam (dość niedawno), że Kościół Katolicki (i Prawosławny) to jedyna religia założona przez Boga - w postaci Jezusa.
To fakt, że nauki Jezusa są niezwykle uniwersalne, ponadczasowe, moralnie rewolucyjne.
A wiele zarzutów wobec Kościoła i jego nauk wynikają z niezrozumienia. "Dlaczego mam się spowiadać jakiemuś księdzu, który robi rzeczy gorsze ode mnie?" - "Bo tak kazał Jezus", "Bo wypowiedzenie na głos rzeczy, które na trapią pomaga psychicznie, pomaga zamknąć bolesną przeszłość, oczyścić umysł i lepiej otworzyć się na przyszłość." I takich jest wiele.
Bo istnieje Duch Święty, który został posłany na odpuszczenie grzechów (por. J 20, 22-34), dlatego nawet najbardziej grzeszny spowiednik odpuszcza grzechy, bo nie czyni tego on lecz Duch Prawdy, Sakramenty działają ex operae operato czyli z mocy dokonania czynu, jeżeli ateista by kogoś ochrzcił to chrzest będzie tak samo ważny, jakby go udzielił papież.
Jakoś mi nie pasi to porównanie papieża do ateisty w kwestii udzielania chrztu... Serio? To tak można?
Ksiądz nie angażuje się w dyskusję, ksiądz tylko głosi swoje słowa a nie chce rozmawiać.
Zadaniem Kapłana jest głosić Naukę Chrystusa. Ten Kapłan głosi naukę Chrystusa nie własną.
@@ewamaciejewska5862 tak dokładnie dlatego ludzie nie mają lub tracą kontakt z wiarą katolicką. Ja bym chciał porozmawiać z księdzem i rozwiać pewne kwestie a trafiam na schemat którego trzeba się trzymać i broń boże nie tłumaczyć nic nikomu tylko recytować twardo pismo.
Co do ewolucji. to jet tylko teoria. Nie jest to prawo naukowe. Nikt tej teorii do tej pory nie udowodnił. To, że z przypadków wyłania się pewien ład tylko dowodzi, że ktoś rozumny musi nad tym czuwać. A te przypadki tak naprawdę nie są przypadkami tylko celowym działaniem.
polecam sprawdzić, co to jest teoria naukowa, a co to jest prawo naukowe
Może podzielę się spostrzeżeniami jakie wyciągnąłem rozmawiając ostatnio z moimi wierzącymi znajomymi (katolikami).
1) Bogactwo w kościołach (złote ozdoby i wyniosłość budowli) kłuje w oczy. Lepiej te pieniądze wydać na biednych, bo człowiek jest ważniejszy. Poza tym Kościół szybciej się rozwijał w czasach, gdy nie było kościołów (pierwsze wieki).
2) Ludowa pobożność, tj. całowanie kapłana w rękę. Ponoć to niezdrowe dla samego kapłana, bo "obrasta w piórka" i uważa się za kogoś ważniejszego od wiernego (szczególnie na wsiach).
3) Skoro kłamstwo i zabijanie jest nieewangeliczne, to nie powinniśmy brać udziału w konspiracjach i powstaniach. I w ogóle nie nikt nie powinien mieć dostępu do broni, bo mógłby zrobić komuś krzywdę, co byłoby grzechem.
Oczywiście to tylko kilka rzeczy z jakimi się spotkałem w rozmowie, i z którymi się _nie_ zgadzam, ale uznałem że się nimi podzielę w komentarzu 🙂
1 Wydaje mi się że Kościół nie jest instytucją charytatywną, ale mającą za zadanie kierować ludzi do zbawienia, co robi między innymi przez sztukę.
1. a) rozdawnictwo nie przynosi dobrobytu b)Pan Jezus wyjaśnia podobną sytuację, kiedy obmywane są Mu stopy drogimi olejami c) nigdy nie będzie dość środków, aby zagwarantować dostanie życie wszystkim d) chwała boża
2. Problemem kapłana jest, jeśli wbija się w pychę, co i że znacznie bardziej trywialnych powodów się zdarza.
3. a) Nie należy mylić mordowania z zabijaniem, wojnę sprawiedliwą opisał św. Augustyn, a z krajowego podwórka wielki Paweł Wlodkowic. b) 'nie masz miecza? Sprzedaj płaszcz i go kup' - Jezus Chrystus.
Ma PaS 1 e) kościelne dekoracje należą do Kościoła (z dużej litery), a więc do każdego jej członka. Tak jak człowiek nie modli się do obrazów przedstawiających Świętych, tylko do samych Świętych, a obraz mu jedynie w tym pomaga, tak sama dekoracja kościoła może pomóc skierować myśli ku Bogu.
👍
Wspomniał ksiądz o niedoskonałości niechrześcijańskich systemach etycznych. Czy mógłby ksiądz rozwinąć temat, omawiając poszczególne systemy jak np. współczesny utylitaryzm?
Kościół Prawosławny też ma zachowaną sukcesję apostolską.
Tak naprawdę to prawosławie i katolicyzm różni się tylko małymi szczegółami w porównaniu np do baptystów czy zielonoświątkowców.
@@matsameri279 to nie są małe szczegóły
oczywiscie ze mozna dac komus cos czego sie nie posiada
Np co?
@@marzena2322 no na przykład: władzę, zbawienie, uczucia , wiedzę takie tam rozumiesz
@@gogogun4151 to wszystko daje nam nasz Pan Jezus Chrystus. On to posiada i daje według uznania.
@@marzena2322 wybory na sołtysa też?
@@gogogun4151 pewnie, ze tak!
Świetny materiał proszę księdza ;) . Ja mam pewne wątpliwości, co do samego początku, tego, co ksiądz mówi o porządku. To, co ksiądz mówi, w dużej mierze, wynika z takiego chłopskiego rozumu, który, jak wiadomo, nie zawsze jest słuszny, odnośnie natury. Już William Paley, na początku XIX wieku, używał tego argumentu, że porządek musi wynikać z działań Boga. No nie musi, właśnie procesy ewolucyjne są tego dobrym przykładem.
Tak samo powstanie życia - oczywiście, na razie ten proces nie jest dokładnie opisany, ale może być. Na tym w końcu polega nauka - próbuje jak najlepiej opisywać ten świat. Ks. Georges Lemaitre, powstrzymał papieża Piusa XII, gdy ten chciał ogłosić, że oto stworzona przez ks. Lemaitre'a teoria Wielkiego Wybuchu, poniekąd pokazuje prawdziwość biblijnego opisu Stworzenia - w końcu, Lemaitre pokazał, że Wszechświat miał konkretny początek. Ale ks. Lemaitre, był dobrym fizykiem i wiedział, że jego koncepcja, może być potem wiele razy przedefiniowana i nawet sfalsyfikowana. Zatem, byłbym bardzo ostrożny z takimi stwierdzeniami.
Ale, można już jak najbardziej zwrócić uwagę, że powstanie życia, choćby niedługo zostało ze szczegółami opisane, wymagało bardzo specyficznych warunków. Podobnie zresztą z całym Wszechświatem... Tutaj pytanie, dlaczego istnieje raczej coś, niż nic, czy argumenty św. Tomasza, są w pewien sposób, jak najbardziej zasadne.
Z resztą, oczywiście, jak najbardziej się zgadzam. Nawet taki Darwin, raczej nie ogłosiłby swoich odkryć w kulturze, gdzie nie uznawano by, że świat da się badać i rządzi się swoimi, ustalonymi prawami ;) .
ROLA PAPIESTWA I KOSCIOLA RZYMSKIEGO W SOLIDARNOSCIOWYM OKRAGLYM
STOLE TO DOL NIE DO ZASYPANIA
MIEDZY POLAKAMI A KOSCIOLEM
KOSCIOL RZYMSKI PRZESTAL DLA NAS ISTNIEC.
CZYTAJCIE
"W IMIENIU BOGA" YALLOP
"WIELKI PRZEKRET" PROF POZNANSKI
Pomysł, że podłe decyzje polityczne przywódców jakiejkolwiek organizacji miały by powodować, że nauka tej organizacji jest nieprawdziwa to stawianie emocji ponad rozumem. Zachowania hierarchów nie mają znaczenia - w żadną stronę - co do prawdziwości lub nieprawdziwości nauczania Kościoła.
@@aveloxer dokładnie, poza tym nie zapominajmy, że mówimy o posoborowym Kościele, który z jakiegoś powodu zaczął się zajmować nie tym czym powinien
jeśli nikt nie może dać czegoś czego nie posiada, to kto stworzył Boga?
Bogiem nazywamy pełnię bytu, będącą poza czasem i będącą źródłem wszelkiego innego bytu. Pełnia bytu musi być siłą rzeczy niezmienna, nie mająca początku (inaczej nie była by to prawdziwa pełnia) i zupełnie niezawisła. A więc Bóg z definicji jest istotą bez poczatku i zupełnie niezawisłą.
@@SzkolyAkwinaty jeśli bóg jako pełnia bytu nie musi mieć początku ani przyczyny, równie dobrze wszechświat można uznać za źródło wszystkiego (co potwierdza poniekąd model czasoprzestrzenny), także wszechświat również nie musi mieć przyczyny oraz nie musi zostać stworzony
@@unnamed8215 Dziękuję za komentarz! Należy taką opcję rozważyć, jednak od pełni bytu należy oczekiwać że posiada wszystkie spotykane w stworzeniu doskonałości w stopniu najwyższym, oraz że będzie ona niezależna od niczego. Wszechświat jako taki natomiast nie posiada rozumu ani życia w najdoskonalszym stopniu, co więcej wydaje się być podległy pod czas i poddany również prawom fizyki (które wydają się być zewnętrznymi ograniczeniami - tzn. Mogłyby być też zupełnie inne).
Świat w którym żyjemy, ma to do siebie, że jest stworzoną abstrakcją. I wszelkie nasze pojęcia takie jak "początek", "koniec" są częścią tego stworzenia. Bóg jest poza tym wszystkim, co dla nas jest podstawą. Dlatego nikt Boga nie zrozumie, ponieważ musiałby wyjść poza wszelką abstrakcję.
Szczesc Boze
Musze sie z ksiedzem nie zgodziec. Wiara nie jest aktem rozumu, tym samym pojecia i znajomosci stanu czy zjawiska a jedynie zalozeniem. "Zalozeniem" stanu co do czegos, czego nie mozemy zweryfikowac czyli poznac i zrozumiec.
Ksiadz na sile doszukuje sie Boga w porzadku powierzajac mu jego posiadanie. To ze istnieje ruch, zycie, lub inne zjawiska jest kwestia ustalenia stanu, jest kwestia istnienia grupy czynnikow ktore w takiej kombinacji wzajemnie sie stabilizuja i dzieku temu moga trwac w danym stanie , lub powracaja do tego stanu. Inaczej zmienily by stan/ postac , przstaly by istniec w obecnej formie a zaczely by w innej, czesto tylko tymczasowo. Nie wkladajmy Bogu tego w rece , poniewz odczuwamy pustke nierozumienia i mamy potrzeba przypisania tego czemus/komus.
"Porzadek to nie rozum" a na pewno nie w takim kontekscie jak ksiadz proboje impikowac. "porzadek" mozna jedynie wiazac z rozumem jako logika czyli uporzadkowanymi zwiazkami przyczynowo skutkowymi pojmowania i wnioskowania. Ale nie porzadek wszechswiata czy zycia. Widzac porzadek (w naszym mniemaniu ) zakladanie tam rozumem jest calkowitym bledem w ktory latwo popadamy, by uspokoic nasz lek przed niewiedza i niepojmowaniem.
W wypowiedzi ksiedza na temat ewolucji Ksiadz zaklada ze forma w jaka ewoluja zwierzata czy swiat jest wprogramowana przez stworce gdyz musi ona posiadac cos co zostalo mu dane. Natomiast forma jaka obserwojemy , zwierzat , swiata jest niestety efektem losowych zmina ktorych efekt najlepiej spisal sie w swiecie, czy to jako cech , czy wyglad, czy ksztalt. Pozostale nieudane losowe przypadki zniknely , nie utrzymaly sie.
Szanuje Ksiedza i bardzo cenie jego prace rowniez tu na YT, a szczegolnie podarzanie za esencja wiary, czego wiele osob duchownych nie robil. Jednak warto w rozwazaniach , szczegolnie tych dalaszych od Chrzescijanskich, zachowac krytycyzm badacza. Jak rowniez brac pod uwage, ze prawda moze byc zupelnie inna przez weryfikowalne dowody, ktore moga sie pojawic w przyszlosci.
Nie ma czegoś takiego jak przypadek, zburzony został by w ten sposób cały porządek wszechświata.
@@marekjanczewski Jak?
@@crisarcher77Na wznak.🤬
@@marekjanczewski czyli wedlug ciebie przypadek zaburzyl by porzadek wszechswiata - 'na wznak'. Bardzo dziekuje za ten merytoryczny wiele wnoszacy komentarz
@@crisarcher77 Sorry, po prostu uważam , że wszystko jest tak skonstruowane , że nie ma miejsca na przypadek, po prostu zburzył by cały plan, jest to po prostu element jakiegoś wariantu sytuacji. Pozdrawiam.
Niektórzy ludzie nie odchodzą z Kościoła, bo w nim nie są :)
To ze coś jest poukładane nie determinuje czy zostało stworzone...
Nie dopowiedział Pan dalej. Dalej było powiedziane, że aby coś się rozwinęło, to musi mieć odpowiednią potencję, która umożliwia rozwój. Jeśli coś zostało poukładane, to musiało mieć/dostać potencjał do takiego uporządkowania.
Odnośnie teorii o przypadkowym powstaniu życia. Ciekawe, ile razy trzeba by było wrzucić bombę na złomowisko, aby poskładał się z tego wybuchu na przykład samolot.
@@FeliksKoneczny1862 Dobre porównanie ze śmietniskiem natomiast liczby chybione, jeśli chodzi o początek życia lepszym ukazaniem tego byłoby spytanie ile czasu trzeba by było spuszczać na wysypisko bombę co sekundę aby wytworzyło się coś co dopiero PRZYPOMINA młotek czy inne proste narzędzie.
Większość twierdzeń uznających coś za niemożliwe nie bierze pod uwagę statystyki, i tego że niezmiernie mała szansa to jednak szansa, a nie zdarzenie niemożliwe.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
skąd czas początek bierze.
@@blackbbbbiochip Nie bierze się sam z siebie. Bóg go ustanowił.
1. Skuteczność prania mózgu w wieku 8 lat - psychologia. 2. Lotto im, mają swoje życie.
Psychologia jest świecką religią i współczesną herezją
1 Łaska Boża tylko i wyłącznie
Proszę nie wygadywać bzdur. Wiara z definicji oznacza przyjęcie za prawdę czegoś, na co nie ma kompletnie żadnych dowodów. Na gruncie rozumu i zasady antropicznej można jedynie mówić o pewnych przesłankach, co do istnienia transcendencji, a nie takiego czy innego boga (co najwyżej boga bezosobowego, deistycznego). A dlaczego ludzie nie odchodzą od kościoła ? W Polsce i jeszcze kilku krajach na świecie, katolicyzm to po prostu element kultury i tradycji. Gdzie indziej nie ma już kto odchodzić. W europie zachodniej odsetek wierzących to może 15-20%
Skąd wiadomo że te proroctwa faktycznie się spełniły, a nie że zostały dopisane przez twórców Nowego Testamentu, którzy doskonale o tych zapowiedziach wiedzieli?
Rozdzial na laikat i kaplanow nastapil kilka wiekow po Chrystusie wiec skad ta linia pomiedzy kaplanami u apostolami ?
@tomasz zbronski
Bynajmniej, tylko Apostołowie nakładali ręce aby zstąpił na ochrzczonych Duch Święty, tylko biskupi/prezbiterzy przewodniczyli liturgii. Po szczegóły i cytaty zapraszam:
ruclips.net/video/LUYbyuN277A/видео.html
Na wieki wiekił. Bo nie płacą .
Ładnie mówi, ale rzeczywistość jest inna
Biskupi zniszczyli wiarę w Boga
CZĘŚĆ DRUGA ;)
7. Moim zdaniem Katolicyzm wymaga od człowieka poczucia winy, poczucia jaki to on jest plugawy, żeby sprzedać mu placebo w postaci "sakramentów". Człowiek musi myśleć, że coś jest mu potrzebne, żeby tego chciał, w innym przypadku prawdopodbnie stwierdzi, że to bez sensu. To dość odważne stwierdzenie, ale myślę, że kościół manipuluje wiernymi, nawet czasami w dobrej intencji, ale głównie dlatego, że od tego zależą jego wpływy i przetrwanie. Myślę, że jest wielu wierzących, którzy zorientowali się jak to naprawdę wygląda i również dlatego odchodzą od kościoła.
8. Osiągnięcia technologiczne są efektem nauczania Jezusa? Biorąc pod uwagę, że kościół latami blokował rozwój nauki i dokonywał okropnych morderstw i okrucieństw w celu obrony starego porządku świata, oraz biorąc pod uwagę fakt, że dopiero od czasów oświecenia oraz obniżenia autorytetu kościoła świat zaczął się realnie i coraz szybciej rozwijać myślę, że to co ksiądz stwierdza, jest całkowicie błędne.
a) Chciałbym tylko zaznaczyć, że kultura grecka oraz kultura chińska była momentami o wiele bardziej rozwinięta niz kultura krajów chrześcijańskich przez bardzo wiele lat.
9. Cuda... dwa pytania, które wyjaśnią chyba wszystko:
- Dlaczego cuda występują rzekomo w wielu religiach, a nie tylko chrześcijaństwie?
- Dlaczego nie obserwuje się np. odrośnięcia utraconej kończyny, a większość "uzdrowień" i cudów notuje się tylko jeśli chodzi o rzeczy niewidoczne na pierwszy rzut oka?
a) Chciałbym jeszcze powiedzieć, że biblia jest fatalnym źródłem historycznym i świadkowie opisani w Biblii mogą, a nawet prawdopodobnie są zwykłymi postaciami literackimi bądź bohaterami drugoplanowymi.
b) Rozprzestrzenienie się jakiejś religii nie jest żadnym cudem. Systemy moralne i różnego rodzaju kulty, religie bądź wierzenia towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów i są naturalne. Poza tym niedługo według wielu statystyk to Islam będzie największą religią, czy wtedy ksiądz stwierdzi, że to właśnie rozprzestrzenianie się Islamu jest cudem?
10. Osobiście uważam, że kościół Katolicki promuje herezję w stosunku do Chrześcijaństwa tworzonego przez Jezusa, więc nie uważam, że organizacja ta ma jeszcze cokolwiek wspólnego z byciem "Chrzystusowym". Tak wgl jest to bardzo ciekawa sprzeczność, na którą warto zwrócić uwagę.
11. Tak, kosciół KATOLICKI jest jeden. No nie licząc tych ekumenicznych, różniących się znacząco. Ani tych charyzmatycznych, całkowicie innych i niejako sprzecznych z tym podstawowym. No i oczywiście nie licząc wszystkim małych odmian w lokalnych zbiorach. I nie licząc także tych wszystkich różnic w różnych krajach, różnic w tym jak jest prowadzony przez elitach w różnych krajach, nie licząc ogromnych różnic poglądów różnych biskupów... Chwila, coś mi nie pasuje. Co więcej, mówi się, że ogólnie kościół jest jeden, tu widać ewidentny problem, właśnie biorąc pod uwagę ogromną liczbę istniejących odmian chrześcijaństwa.
a) Też się zgadzam z tym, że jeżeli ktoś ma przekazywać "prawdę", to powinna ona być spójna. Niestety, w kościele katolickim kazania i poglądy są tak niespójne jak to tylko możliwe.
12. Święty według jednej z definicji mówi o tym, że jest to "ktoś", kto poszedł za Chrystusem. Jak już mówiłem wcześniej, kościół katolicki ma bardzo niewiele wspólnego z tym, co głosił Chrystus, więc widać tu totalną niespójność. Jeżeli ktoś chciałby rozwinięcia dlaczego tak uważam, zapraszam do dyskusji. Oczywiście, to co ksiądz mówi, czy te "ważne, realistyczne rzeczy", absolutnie nie trzymają się żadnej definicji słowa święty.
13. Powszechny to synonim słowa Katolicki, więc to akurat oczywiste ;).
14. Przepraszam, chciałem dość profesjonalnie podejść do tematu, ale w tym momencie ksiądz mnie rozbił. Pismo święte stworzyli ewangeliści, albo ludzie, którzy za nich się podawali i owszem, kościół katolicki wybrał kanon i dużo pozmieniał, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie wobec tego, że nie trzyma się jego zapisów. Posłowie i senatorzy również muszą trzymać się prawa, mimo, że to oni je tworzą. Ksiądz z dumą twierdzi, że to KK stworzył pismo święte (chociaż prawda jest taka, że jedynie nagrzebał i wybrał wygodniejsze fragmenty i umieścił je w nowym testamencie), ale nie zmienia to faktu, że kościół na PŚ nie jest oparty. Najśmieszniejsze jest to, że wielu historyków i krytyków tekstualnych uważa, że niektóre teksty w obecnym kanonie są sfałszowane więc spieprzyliście nawet to - nie ma się czym tutaj chwalić.
Podsumowując, chyba żaden z przytoczonych punktów tego filmu nie odpowiada na tezę postawioną w tytule odcinka. Chyba żaden z argumentów nie jest nawet cieniem postawionego argumentu. Z drugiej jednak strony bardzo szanuję i doceniam, chociaż próby racjonalnego i cywilizowanego przekonywania do wiary, jest to naprawdę wybitna postawa, na tle wielu radykałów i religijnych szarlatanów, z bardzo wielu religii i kultów. Mimo wszystko, zawsze będę doceniać chociaż próby argumentacji. Zachęcam do dyskusji, być może ktoś mnie do czegoś przekona, wszak tylko fanatyk nie zmienia poglądów ;)
Dziękuję za komentarz, mam wrażenie że nie skorzystał Pan z linków podanych w opisie pod filmem - odpowiadają na wiele z zadanych pytań/zarzutów. Zachęcam do skorzystania. Myślę że wiele osób ma podobny do Pana pogląd na te sprawy, dlatego mam zamiar użyć tego komentarza jako pretekstu do kolejnego filmu :)
@@SzkolyAkwinaty bardzo dziękuję, chętnie przejrzę podane linki, rzeczywiście nie zwróciłem na nie uwagi, raczej chciałem wskazać moje osobiste przemyślenia wobec kwestii poruszonych w filmie. Chciałbym tylko zaznaczyć że nie są to jako takie zarzuty, nie jestem przeciwnikiem religii oraz większość moich znajomych katolików to fantastyczni ludzie, po prostu lubię dyskutować z ludźmi na temat ich przekonań ;)
Osobiście chce się odnieść do tego, że Kościół jest jeden. To prawda, że są odłamy chrześcijaństwa, ale tylko w Kościele Katolickim znamy wszystkich papieży od św Piotra do Franciszka, po prostu jest ciągłość. Do reszty też mógłbym się odnieść ale na to potrzebuje trochę czasu :)
Ale oczywiście mam zamiar jeszcze napisać, tylko jak, znajdę czas
Dobra, już jestem, będę pisał po punkcie, żeby mi wątek nie uciekł 😂.
Ad. 7. To w znacznej części prawda. Tylko tyle, że nie jest to wymysł KK. Uniżenie i świadomość licznych grzechów i niedoskonałości są już zawarte w Biblii. Gdybyśmy byli doskonali nikt nie potrzebowałby Kościoła, to jest, dość jasne. Ale nie jesteśmy i po to mamy Kościół. Po to mamy Biblię. Nie jest to manipulacja (choć można tych faktów użyć to zastraszania, ale robią tak naprawdę nieliczne przypadki, wystarczy spojrzeć na pokrzepiające wypowiedzi Franciszka).
Z tą wiarygodnością świadków to bym nie przesadzał. Za Hitlera i różnych guru też było wielu, którzy oddali życie. Jeśli jest rzeczywiście jeden Kościół, to skąd mamy wiedzieć, że to ten Katolicki? Czy istnieją jakieś źródła potwierdzające ponad wszelką wątpliwość pobyt św. Piotra w Rzymie?
Dziękuję za komentarz, za Hitlera poszli w bój - zabijać ale gotowi oddać życie. Natomiast Apostołowie gotowi byli raczej przyjąć karę śmierci niż przestać nauczać - to trochę coś innego. Zasadniczo i jedno i drugie (choć zdecydowanie bardziej drugie) świadczy o tym że te osoby były całkowicie przekonane o słuszności sprawy. W sprawie grobu św. Piotra polecam tą książkę:
historia.org.pl/2019/08/20/grob-rybaka-p-lisicki-recenzja/
Dodajmy że wszyscy Apostołowie niezaleznie od siebie ponoszą śmierć męczeńską za Prawdę katolicką. Jednak nie sama smierć świadczy o prawdziwości religii ale błogoslawieństwo oprawcom i ich milowanie w czasie zbrodni tego swiat nigdy wczesniej nie widział. Żaden człowiek sam z siebie nie byłby do tego zdolny.
@@SzkolyAkwinaty Hitlera użyłem jako przykład i choć nie jestem w stanie tego udowodnić przypuszczam, że znalazło by się całkiem spore grono osób gotowych poświęcić swoje życie za idee głoszone przez Furrera a także sporo osób gotowych zabijać za Jezusa. Może to być argument dowodzący absolutnej wiary i całkowitego oddania konkretnych ludzi pewnym ideom, ale nie dowodzi prawdziwości samych idei. Co do polecanej pozycji to dziękuję, chętnie się zapoznam i zdam tutaj relację.
Miałem skomentować film w innej formie treści, ale jednak Duch Święty w czasie uwielbienia na dzisiejszym nabożeństwie dał mi Słowo z Przypowieści Salomona 3:5-8
5Zaufaj PANU z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie; 6licz się z Nim na wszystkich swoich drogach, a On prostować będzie twoje ścieżki! 7Nie uważaj się sam za mądrego, bój się PANA oraz stroń od zła! 8To przyniesie uzdrowienie twemu ciału i przywróci rześkość twoim kościom.
Moja odpowiedz na powyższy film to przypowieść o faryzeuszu i celniku z Łukasza 18:9-14
9Zwrócił się również do tych, którzy byli pewni własnej sprawiedliwości, a innymi gardzili, z taką przypowieścią: 10Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby się modlić: jeden faryzeusz, a drugi celnik. 11Faryzeusz stanął i tak sobie w modlitwie pochlebiał: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak pozostali ludzie: zdziercy, oszuści, cudzołożnicy czy choćby jak ten oto celnik. 12Poszczę dwa razy w tygodniu, oddaję dziesiątą część wszystkich moich przychodów. 13Celnik zaś stanął daleko i nie śmiał nawet oczu podnieść ku niebu, lecz bił się w pierś i mówił: Boże, okaż miłosierdzie mnie, największemu z grzeszników. 14Mówię wam: Ten właśnie poszedł do domu usprawiedliwiony, a nie tamten. Bo każdy, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.
Kanon Starego Testamentu zamknieto 4 wieki przed Chrystusem wiec twierdzenie, ze Kosciol Katolicki stworzyl Pismo Swiete jest chyba nieprawdziwe.
@tomasz zbronski
Mam na myśli przede wszystkim kanon NT - ale i wobec kanonu ST były pewne kontrowersje (i do dzisiaj są u niektórych protestantów wobec nowszych ksiąg)
Jako ateistka moge smialo powiedziec ze Cie uwielbiam
jeśli uwielbiasz to porzuć ateizm,bo jest sprzeczny z tym kogo uwielbiasz :) Ateizm jest zaprzeczeniem Twego uwielbienia. Jeśli rozumiesz definicje wielbiić,uwielbiac i co masz na myśli. Bo istoty ks. Szymona nie uwielbiasz,a jest tym Wiara w Jezusa i Swiety KK jako fundament wyłożonej Prawdy o nauczaniu Jezusa. Atezim podwarza fundament tego co uwielbiasz w ks. Szymonie,a bez tego cała budowla runie i twe uwielbienie nie ma większego sensu.
Acha czyli kościół stworzył biblie tak to znaczy że można ją zmieniać . A co stwierdzasz na temat tego słowa : na początku było słowo a słowo było u Boga i Bogiem było słowo. Kościół nie był pierwszy Bóg był pierwszy i jego słowo
Słowo to Jezus Chrystus "A Słowo stało się Ciałem i zamieszkało wśród nas"
@@sebastiankozowski8140 były jakieś fałszerstwa Biblii przez Lutra oprócz "usunięcia" ksiąg deuterokanonicznych?
@@sebastiankozowski8140 nie spoko. Kościół jest święty i każda decyzja podjęta jest zawsze dobra bo kościół jest święty.
@@sebastiankozowski8140 i jakim prawem inne kościoly chrześcijanie mają czelność modlić i wierzyć w Jezusa przecież Bóg jest tylko w kościele katolickim
Ok, nie mam problemu z wiarą w Boga, ale co to ma z wiarą w Kościół i z uczesnictwem w rytuałach.
Pierwsza przyczyna nie musi być osobowa.
Serio? Bóg luk jako argument za religią? Bierzesz prosty zestaw praw i masz spektakularne efekty- np fraktale generowane przez systemy losujące... Nie przypadek a prawa fizyczne, istnienia praw fizycznych nie wymaga istnienia bytu osobowego ani inteligentnego.
Znasz teorię miceli w kwestii biogenezy? Problematykę granicy bytów żywych i nieożywionych?
Raczej autorzy Ewangelii na siłę wykazywali, że proroctwa się wypełniły...
Kurcze, po pierwszym Twoim filmie jaki widziałam miałam nadzieję na uczty intelektualne, a tymczasem stare betonowe struktury...
Ej, miałeś udowadniać sens pozostania w Kościele a nie wartości nauki Jezusa- to nie to samo, bo obecny Kościół to hierarchiczna instytucja która generalnie jest zaprzeczeniem tego czego uczył Jezus.
Czyli mamy argument za istnieniem Boga oparty o ograniczenia wiedzy naukowek.
Mamy kwestię proroctw i wartości nauki Jezusa.
Nawet gdy się z jakiś przyczyn z tym zgodzę to nijak nie padł tu argument za należeniem do Kościoła katolickiego. Te same argumenty co ludzie z Teistacji... Czy np luźne grupy oparte na Biblii, które olały Wasze dogmaty, ustalenia i hierarchię.
Dobra robota- jeszcze bardziej cieszę się, że wybrałam duchowość bez religii instytucjonalnej.
Wiesz, że sikhowie też oddają życie za swoje przekonania? Poganie podczas nawracania na siłę też często wybierali śmierć...
Aha, KK jest jeden- super argument.
Aha, święte nauczanie? Szczególnie absurdalne dogmaty. Tak, to wymaga gwałtu na rozumie nawet gdy się uzna Biblię za autorytet.
Nie nie jest dostępny dla wszystkich- wymagacie wiary w coś w co np ja nie mam szans uwierzyć, za taki umysł jaki mam nic nie poradzę, sceptycyzm wrodzony.
Masz rację, dlatego nie ograniczam się do Waszego kanonu, bo co nie pasowało na pewnym etapie to sio, jak się poczyta to widać o co poszło.
Mam nadzieję, że materiały o św Tomaszu z Akwinu będą ciekawe, bo choć po tym co napisałam wyda się to dziwne, ale z nim w sporej części się zgadzam, ale oczywiście nie w całości.