Dziękuję bardzo za wędrówkę,Cudowne widoki,czasami cudne niebo ,Przepiękny śpiew ptaków,Dziękuję bardzo za trud I życzę wytrwałości,, Pozdrawiam serdecznie
@ ja również dziękuję. Teraz Panie Piotrze zbliża się złota polska jesień. Pięknie jest wszędzie ale Bieszczady albo jeszcze raz Pieniny w czasie pięknej słonecznej pogody. Oj ciągnie ta paleta barw. Pozdrowionka. HEJKA
Wspaniałe wędròwki, ciekawe tereny. Dobre miejca do przemyślen i zastanowienia się nad samym sobą. Można zobaczyć dużo interesujących miesc. Po prostu super.
Super jak zawsze i na dodatek 4 odcinki.Rarytas.Pozdrawiam,łapka w górę
3 года назад+1
Witaj Krzysztof, w takim razie i ja się cieszę😁 bo zawsze mnie trochę niepokoi czy cztery ponad godzinne odcinki z dwutygodniowej wędrówki to trochę za dużo (ale przywiozłem sporo materiału filmowego i szkoda by go było) nie mnie jednak wiem, że moje filmy nie są kierowane do odbiorców 3 minutowych filmików😁😁😁 Pozdrawiam Serdecznie HEJ
@ Mnie osobiście ponad godzinne odcinki bardzo odpowiadają bo zawsze oglądam na telewizorze.Wygodny fotel,kawa duży ekran i dobry film.Naprawdę można odpocząć i nabrać ochoty na spędzenie wolnego czasu na łonie natury.Najbardziej w Twoich filmach podoba mi się to że zabierasz nas w miejsca nieznane.Robisz świetny klimat,masz Swój styl.3maj się zdrowo
Witam Panie Piotrze będzie się działo , więc zaczynamy , uwielbiam wasze dzieła , zawsze coś się dzieje czegoś można się nauczyć w bushcraft , survival
3 года назад+1
Witaj Lucjan. Naprawdę można coś zobaczyć z bushcraftu czy survivalu w moich filmach, jeśli tak to komplement bo z takiego pnia właśnie wyrosłem😊 Pozdrawiam Serdecznie👍 HEJ
Witam, witam! Nareszcie godzinka relaksu (pierwsza z czterech...). Dobrze Cię widzieć w świetnej formie hehe. Czekam na kolejne odsłony wędrówki. Pozdrawiam serdecznie!
3 года назад
Witaj Krzyśku, nareszcie zakończyłem montaż uff, zadowolenie jak po dobrze wykonanej robocie😊👍Pozdrawiam HEJ
Bardzo fajnie się oglądało. Piotrze, dzięki za filmy, kanał na RUclips i za to że Ci się chce. Pozdrawiam Kamracie. Hej!
3 года назад+2
Mr. Uomo a ja Ci dziękuję za wspaniały komentarz bo czasami jest ciężko (ok. 200 godzin spędzonych nad montażem😊) i dzięki takim wpisom właśnie się chce. Pozdrawiam Serdecznie😊👍 HEJ
Oglądam trzeci raz. Za ro to ja pujdę ale bliżej granicy z ukrainą.
3 года назад+1
Witam, witam😊 Piękne tereny, do długich wędrówek idealne (do krótkich też😊) No proszę rozebrana linia kolejowa, w ogóle nie przyszło mi to głowy a powinno, teraz tak myślę, przecież tam był nasyp kolejowy, który dalej się ciągnął pod tą linią wysokiego napięcia. Tylko brak śladów po torach czy podkładach. Marysiu Trzymam kciuki za Twoją wędrówkę wzdłuż granicy z Ukrainą i Serdecznie Pozdrawiam👍😊 HEJ
Piotrze ominąłeś piękne i smaczne gospodarstwo rybackie w Starzawie. Miejscowość Kalników z liczną miejszością ukraińską. Ciekawa architektura ukraińska. Wielkie Oczy i i Majdan Lipowiecki z sosną o pięciu pniach. Budomierz, Hrebenne, Bełżec. Oj poleciałeś na skruty, Piotrze musisz powtórzyć wedrówkę ścianą wschodnią.
3 года назад+1
😁👍 Właśnie na to gospodarstwo rybackie zmierzałem przez te pola i łąki ale ilość drutów kolczastych jako płoty była zaskakująco duża, mokra trawa i droga niepewna zniechęciły mnie i zmieniłem kierunek, niestety. Marysiu już żałuję że tyle ciekawych miejsc ominąłem. Ale takie jest prawo drogi, jedne miejsca się omija a przez inne przechodzi😊 A ścianę wschodnią będę powtarzał jeszcze nie raz, tylko z różnych miejsc będę zaczynał, mam na to jeszcze trochę życia😁 HEJ
Nareszcie znów można powędrować z Tobą z fotela ;-) Zapowiada się uczta w czterech aktach. Z niecierpliwością wypatruję kolejnego odcinka
3 года назад+2
😊👍 Dzięki, kolejny za tydzień
3 года назад+1
@ Nie mogło być lepszej odpowiedzi ;-) Mam nadzieję, Piotrze, że jeszcze gdzieś wyskoczysz w teren w tym roku, aby było co oglądać w dlugie jesiennie wieczory :-)
Witaj na kanale Tomku. Bardzo cieszy że tu trafiłeś😊😊😊👍 W imieniu swoim i oglądających też Cię pozdrawiam i życzę miłego oglądania, dzisiaj wieczorem druga część👍 HEJ
Leśny pokój hotelowy, a właśnie czytałem, że Lasu Państwowe będą otwierać sieć hoteli, marketów i bistro. Zacząłem obawiać się, że to na obszarach "Zanocuj w lesie" ale doczytałem do końca i okazuje się, że inwestują w miastach 😉🙂
3 года назад+2
Uff proszę nie strasz, dobrze że doczytałeś do końca😊 Pozdrawiam HEJ
No i godzinka zleciała jak pstryknięcie palca, a miałem pisać felieton na jutro ;) Hej Piotr, pozdrawiam.
3 года назад
😁😁😁👍 Jeżeli czas upływa tak szybko na oglądaniu i słuchaniu gościa idącego bezdrożami to może coś to znaczyć. Mnie też tak czas upływa jak np oglądam lub czytam książki ludzi piszących o swoich wędrówkach (jest trochę takiej literatury) Niektórych to nudzi a ja połykam na raz. I wtedy zadaję sobie pytanie, co to może znaczyć? 😁 Pozdrawiam Serdecznie HEJ
Z ogromną przyjemnością oglądamy Twoje filmy. Zielony żuk to kruszczyca złotawka. Albo kwietnica różówka - bo obydwa są identyczne, tylko mają coś tam inaczej na brzuszku. No ale że nie będziemy ich odwracać, no to wszystkie nazywamy kruszczycą złotawką. Lata ich sporo w naszej okolicy, spryciule fajnie wkopują się do ziemi na rabatce kwiatowej, myk-myk i już ich nie ma...
Witaj Piotrze, dziekujemy za kolejny materiał:) Gdy ogladam ten pierwszy odcinek, za oknem leje cały dzień, stalowe niebo, depresja jednym słowem. Zatem jak najbardziej przeżywam ten początek wręcz dosłownie :) Pozdrawiam Cię i życzę dużo zdrowia :)
3 года назад+1
Witaj Damian, to ciekawe, ani zimno, ani śnieg ni wiatr nie uwalają tak samopoczucia jak deszcz😒 I ja pozdrawiam i miłego oglądania następnych😊👍 HEJ
Witaj Piotrze . Pozdrawiam serdecznie . Fajny film , na ale to już przecież norma. Cudowny pomysł na wędrówkę . Jak najdalej od asfaltu to jest wspaniały pomysł!!!
3 года назад
Witaj Beny, dzięki😊 Właściwie jak dobrze się przyjrzeć to większość moich wędrówek jest taka😁 Pozdrawiam HEJ
Miło spędziłem dzisiejsze popołudnie, oglądając twój kolejny film. Zdążyłem przekonać się także, że twoje schronienie prawie za każdym razem rozkładasz inaczej. Posiadłeś już wszelkie umiejętności i wykorzystujesz znakomicie teren. Vide - Góry Albanii na przykład, gdzie rozbijałeś tarp na drodze. Tutaj również znajdujesz dla siebie miejsce na legowisko. Ty Piotruś nie jesteś Dziadbor, a Misiek w chaszczach. ;) Przeprawa przez rzeczkę, wcześniej "droga dla koni: ;) Co jeszcze nam zafundujesz Druhu? ;) Kciuk w górę dla Ciebie, a dla mnie chwila zadumy z kawą na biurku. Do miłego usłyszenia! Ech, nie wiedzieć czemu wzruszyłem się. Sic! ;) Jacenty prawie... Święty. ;)
Panie Piotrze , jak dobrze, że można sobie odpocząć od życia z obcowaniem z Pana wędrówką. Kanał inny od tego wszystkiego co nam daje RUclips. Pozdrawiam
3 года назад+1
😊😊😊👍 Dzięki, miód na moje serce to co mówisz (i motywacja) Pozdrawiam HEJ
Widać Panie Piotrze, że z Pana miastowy człowiek. Łąki od pola nie odróżnić... (moment, gdzie droga się kończy, a konie się pasą). Pomysł na wędrówki poza szlakami, a w zasadzie wyznaczanie własnych szlaków, bardzo interesujący. Nie pierwsza to taka wędrówka. Pozdrawiam
3 года назад+2
Darek co Ty mi tu od miastowych wymyślasz, ja w sercu to skansen wiejski i cepelia jestem, a że człowiek większość czasu przed komputerem siedzi to i niedługo konia od krowy nie rozpozna. Pozdrawiam
@ Dziś moja żona miała z tym problem dwukrotnie. Mówiła na krowy konie. - O zobaczcie ile koni - piała z zachwytu zza okna samochodu, widząc w zagrodzie w oddali stado krów pasących się na łące. Niezły ubaw mieliśmy z dziećmi. Pomyłka nie powstała jednak wskutek nieumiejętności odróżnienia jednych od drugich (bo dziewczyna skansen wiejski i niejedną krowę w życiu widziała, o koniach nie wspomnę), lecz wskutek nienoszenia okularów. Wniosek: cepelia nie ma tu nic do rzeczy Piotrek. Zawiodło poznanie. Krótkowzroczność, a może nawet dalekowzroczność. Po prostu chłopie nie widziałeś tej łąki, ino samo pole!
Za każdym razem gdy chce kupić jakiś nowy gadżet to przypominam sobie o człowieku "pod tarpikiem" i kasa zaoszczędzona, będzie na kolejną wyprawę :)
3 года назад
😁😁😁👍To jest bardzo dobry kierunek, wyjazd zamiast sprzętu 👍Pozdrawiam HEJ
3 года назад+4
Jak zawsze wciągający klimat 👍 Twoja decyzja o niezabieraniu kuchenki trochę zaskakująca, ja za to zazwyczaj noszę dwie, więc średni rachunek się zgadza 😉
3 года назад
Pierwszy raz kuchenkę zabrałem na GSB i od tamtego czasu zawsze, na każdym wyjeździe, zastanawiam się czy naprawdę tak zależy mi na ciepłych posiłkach i napojach. Inna sprawa, że w życiu prywatnym, kiedyś😊 też świetnie sobie bez tego radziłem. Pozdrawiam HEJ
3 года назад+1
@ Takiego braku przywiązania do ciepłych posiłków tylko pozazdrościć 🙂
😊😊😊 W pewnych sytuacjach tarp jest lepszym wyborem, bije na głowę namioty swoją ceną a przede wszystkim wagą i jeśli warunki do rozbicia sprzyjają to jest ok. Natomiast namiot szczególnie wersja samonośna czyli iglo doskonale się sprawdzi w górach gdzie podłoże skaliste i mocno wieje, tam bym wziął namiot, może sam tropik żeby było lżej. Minusem jest cena, bardzo lekkie namioty niestety kosztują sporo. Gdzieś tak raz do roku robię przegląd rynku wersji iglo i na nic zadowalającego nie mogą trafić. Może sam powinienem coś uszyć, najwyższy czas😊👍 Pozdrawiam serdecznie HEJ
Witam. Wczoraj RUclips zaproponowalo mi Pana filmy. Bardzo mi sie podobaja filmy o takiej tresci. Czy nadal robi Pan cos podobnego? Dziekuje
Год назад
Witam witam. Mnie tez bardzo podobają się takie klimaty i sporo oglądam takich filmów na YT. Niestety trochę ostatnio podupadłem na zdrowiu, by tak rzec, dlatego próbuję przesiąść się na ponton ale mam nadzieją, chodzenia całkiem nie zarzucę. Pozdrawiam serdecznie HEJ HEJ🖐🙂
Panie Piotrze, kiedy możemy oczekiwać następnych odcinków? To kwestia dni tygodni czy miesięcy? Pozdrawiam
3 года назад+1
😁😁😁 Witaj Paweł, no ja mam taką koncepcję, jak robię film z jakiegoś wypadu i materiału uzbiera się dużo, to robę całość na raz. Później dzielę na odcinki o długości strawnej do oglądania. Wypadło że będą cztery😁 I w przeciwieństwie do takich twórców jak R.R.Martin nie każę czekać swoim czytelnikom po kilka lat na kolejny odcinek, bo to hańba dla artysty (czysta komercha) Tylko zapodaję raz na tydzień, żeby oglądający immersji nie zatracił i wędrował razem ze mną. Następny w piątek wieczorem😊👍 Pozdrawiam Serdecznie HEJ
Witam Panie Piotrze. Mam pytanie odnośnie plecaka Solognac. Może pan coś napisać więcej o tym plecaku,przymierzam się do zakupu. Wady,zalety. Z góry dziękuję. Pozdrawiam. P. S. Z niecierpliwością czekam na nowy film z Pana podróży.
Год назад+1
Witaj Art. B🖐 Plecak Solognac 50L to bardzo przeciętna konstrukcja i wiele rzeczy można by w nim zrobić lepiej, a jednak jest to plecak w którym zrobiłem najwięcej kilometrów i zaczynam powoli mieć do niego sentyment😊 Jego największy plus to stosunek pojemności do wagi własnej, który zbliża go niebezpiecznie, do bardzo drogich plecaków ultra light a tenże Solognac dobrze wiadomo ile kosztuje. Nad plecakami UL ma jeszcze jedną przewagę, trwałość materiału - to jakaś lekka kordura z wewnętrzną warstwą wodoodporną a więc cioranie po krzaczorach czy przelotny deszczyk mu nie straszne. Konstrukcja bardzo prosta, jedna komora główna z klapą. Komin wewnątrz jest ale nie za duży, raczej po to żeby docisnąć klamoty niż powiększać jego litraż. jedynie sznurek zaciskowy jest słabej jakości i się bardzo plącze, można go wymienić. Teraz system nośny, według mnie nie jest to plecak do długotrwałego noszenia dużych ciężarów, wtedy powinien mieć szelki trochę szersze i bardziej mięsiste ale takie 6-8kg na długich dystansach to spoko, nie pomyśl przypadkiem, że to są wąskie szelki, mają ok 6 cm. szer. i są ok. Mnie się zdarzało nosić w nim ponad 10 kg. i dawałem radę, po prostu było ciężej😁 Pas nośny nie jest zbyt rozbudowany bo to robiło by sporą wagę ale u mnie dół plecaka jakoś tak fajnie wpasowywuje się w dołek lędźwiowy i jest ok. Wiadomo to sprawa indywidualna a możliwości regulacji nie są w nim rozbudowane. Teraz kieszenie, jest ich 6, dwie na pasie nośnym, dwie po bokach plecaka, jedna w klapie i jedna mała wewnątrz komory głównej i wszystkie dla mnie jak by trochę za małe, choć pewnie to kwestia gustu, może za dużo drobiazgów zawsze próbuję upchnąć. Na pewno ta w klapie ma zbyt wąski suwak na moją szeroką dłoń😁 Na plecach są minimalistyczne gąbki-siateczki, ale są i dają radę!!! Jeszcze trwałość, tutaj duży plus, nic do tej pory mi się nie przetarło, nie urwało, nie przedziurawiło. Ja swój egzemplarz stiuningowałem bo doszyłem na klapie specjalne pętelki, do przewleczenia gumko-sznurków, żeby można było w czasie drogi coś mokrego tam dosuszyć. Plecak niema dodanego raicovera i trzeba coś samemu wykombinować, ale jeśli chcesz ciąć wagę i koszty to z racji lekko wodoodpornego materiału można zasłaniać samą klapę bo ta jest najbardziej narażona na przemakanie. To już chyba wszystko. Jak widzisz jest w plecaku sporo minusików, które można by zrobić lepiej ale wtedy stałby się trochę cięższy i może nie byłby tak ciekawą, budżetową propozycją. Art. B jeśli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało. Na film trzeba niestety poczekać, tak ze trzy miesiące, nic nie poradzę, życie😞 Pozdrawiam serdecznie🖐😊👍 HEJ
@ Dziękuje bardzo za rzeczową i fachową odpowiedź uwzględnie wszystkie za i przeciw,chodź myślę że zdecyduje się na zakup ponieważ stosunek ceny do parametrów plecaka jest rewelacyjny (waga, wytrzymałość). Mam jeszcze pytanie odnośnie karimaty,zauważyłem że jest to chyba therm a rest. Korzystam z materaca pompowanego ale chcę się przestawić na zwykłą karimatę ponieważ to już chyba z piąta mata która mi się przebiła podczas wyprawy. W tym roku przymierzam się do spływu Wisłą,nie wiem czy całą ale inspiracją do tego był właśnie Pan.
Год назад
@@Art.B (please tylko nie pan) Tak dokładnie moim faworytem do tej pory była niezniszczalna karimata therm'a'rest. A teraz mam odwrotnie, doszedłem do wniosku, że spróbuję przestawić się na materac pompowany😁Ale to na wędrówce pieszej. W kwestii spływu mam takie przemyślenia - tak na marginesie w tym roku robię spływ Bugiem do Wisły - doszedłem do wniosku, że jak nie niosę wszystkiego na własnym grzbiecie to nie muszę zbijać wagi tak radykalnie jak w ultra ligt. Dotyczy to przede wszystkim jedzenia, którego mam zamiar zabrać całość ze sobą, w końcu wyporność pontonu na to pozwala😁 ale dotyczy to też i innego sprzętu. Jak płynąłem Wisłą to spałem w pontonie, na dno szła karimata wyżej wspomniana t'a'r a na nią materac decathlon-owski. Pełen komfort, w tym roku też tak zrobię😁 Art. B trzymam kciuki za Twój spływ, Powodzenia!!! i pozdrawiam HEJ HEJ
Coś niemalże magicznego jest w tych filmach ...... Podziwiam autora, ale brak takiego "elementu strefy komfortu" jak kuchenka (bez względu jaka) to dla mnie już zbyt wiele. W czasie długiej wędrówki kawa i ciepły posiłek muszą być. Panie Piotrze, czy to nie zbyt wielka oszczędność na wadze plecaka?
3 года назад+2
Naprawdę jak jest 30+ w słońcu to kuchenka w plecaku jest zbędnym ciężarem, myśli o łyku zimnej wody są czasami obsesyjne😁 Pozdrawiam HEJ
@ A co z myślą o kubeczku gorącej, pachnącej kawusi w chłodny poranek ?. Mały kartusz z gazem i leciutki palnik załatwiają sprawę. Jak sadzę, nie należy Pan do tych co dla zmniejszenia wagi sprzętu obcinają rączki od szczoteczki do zębów :).
No właśnie zwierzęta mnie powstrzymuja przed wyprawami a takie pieski potrafią rzucać się na kostkę u nogi..mojej..
3 года назад+1
Aga, kijek trekkingowy albo zwykły i pieski trzymają intuicyjnie dystans. Dla poprawienia własnej pewności siebie można mieć gaz pieprzowy, sam dźwięk psiknięcia już na nie działa😊 Działa też nawet pozorne schylenie się po kamień, piesek zwiększa dystans bo intuicyjnie wie o co chodzi. A na zakończenie polecam ultradźwiękowy odstraszacz psów Dazer, bez niego nie przetrwałbym wędrówki po Albanii😁 W czwartym odcinku o Albanii około 14 minuty mam dłuższą gadkę o tym. Oj a nasze pieski do tamtych, na wpół dzikich, nie mają co się równać. Także polecam w coś się wyposażyć i nie odbierać sobie przyjemności wędrowania z tak błahego powodu👍 Pozdrawiam serdecznie HEJ
pieknie Piotr .super filmki i refleksje
Wielkie dzięki, pozdrawiam HEJ
Dziękuję bardzo za wędrówkę,Cudowne widoki,czasami cudne niebo ,Przepiękny śpiew ptaków,Dziękuję bardzo za trud I życzę wytrwałości,, Pozdrawiam serdecznie
😊👍
Panie Piotrze uwielbiam oglądać relacje z wypraw. Wszystko spokojnie. Na luzie. Pozdrawiam.
dzięki za miłe słowo😊👍HEJ
@ ja również dziękuję. Teraz Panie Piotrze zbliża się złota polska jesień. Pięknie jest wszędzie ale Bieszczady albo jeszcze raz Pieniny w czasie pięknej słonecznej pogody. Oj ciągnie ta paleta barw. Pozdrowionka. HEJKA
Wspaniałe wędròwki, ciekawe tereny. Dobre miejca do przemyślen i zastanowienia się nad samym sobą. Można zobaczyć dużo interesujących miesc. Po prostu super.
Rewelacja 👌Piękna ta trasa..polskimi drogami:)
Dzięki😊👍
Super jak zawsze i na dodatek 4 odcinki.Rarytas.Pozdrawiam,łapka w górę
Witaj Krzysztof, w takim razie i ja się cieszę😁 bo zawsze mnie trochę niepokoi czy cztery ponad godzinne odcinki z dwutygodniowej wędrówki to trochę za dużo (ale przywiozłem sporo materiału filmowego i szkoda by go było) nie mnie jednak wiem, że moje filmy nie są kierowane do odbiorców 3 minutowych filmików😁😁😁 Pozdrawiam Serdecznie HEJ
@ Mnie osobiście ponad godzinne odcinki bardzo odpowiadają bo zawsze oglądam na telewizorze.Wygodny fotel,kawa duży ekran i dobry film.Naprawdę można odpocząć i nabrać ochoty na spędzenie wolnego czasu na łonie natury.Najbardziej w Twoich filmach podoba mi się to że zabierasz nas w miejsca nieznane.Robisz świetny klimat,masz Swój styl.3maj się zdrowo
To jest mój ziomek... Piotr, jak zawsze, z przyjemnością siedzę i słucham Twoich opowieści!
😊👍 Dzięki i Pozdrawiam serdecznie👍
No więc kawka w łapkę i oglądamy...i jeszcze rzut oka na mapę i idziemy😁🤩
😊👍 Pozdrawiam HEJ
Super się oglądało.. Pozdrawiam
Dzięki 😊👍 Pozdrawiam
super wyprawa
😊👍
Witam Panie Piotrze będzie się działo , więc zaczynamy , uwielbiam wasze dzieła , zawsze coś się dzieje czegoś można się nauczyć w bushcraft , survival
Witaj Lucjan. Naprawdę można coś zobaczyć z bushcraftu czy survivalu w moich filmach, jeśli tak to komplement bo z takiego pnia właśnie wyrosłem😊 Pozdrawiam Serdecznie👍 HEJ
Witam, witam! Nareszcie godzinka relaksu (pierwsza z czterech...). Dobrze Cię widzieć w świetnej formie hehe. Czekam na kolejne odsłony wędrówki. Pozdrawiam serdecznie!
Witaj Krzyśku, nareszcie zakończyłem montaż uff, zadowolenie jak po dobrze wykonanej robocie😊👍Pozdrawiam HEJ
Część pierwsza obejrzana, pora na drugą! Dziękuję!
😊👍
A już myślałem że nic przyjemnego dzisiaj się już nie wydarzy a tu proszę Piotrek wrzuca nowy film i jak zwykle świetny dzięki i pozdrawiam
😁😁😁👍 Dzięki, HEJ
Bardzo fajnie się oglądało.
Piotrze, dzięki za filmy, kanał na RUclips i za to że Ci się chce.
Pozdrawiam Kamracie.
Hej!
Mr. Uomo a ja Ci dziękuję za wspaniały komentarz bo czasami jest ciężko (ok. 200 godzin spędzonych nad montażem😊) i dzięki takim wpisom właśnie się chce. Pozdrawiam Serdecznie😊👍 HEJ
Moje tereny. Pozdrawiam.
Piotrze ten mostek na rzece Szkło, to rozebrana linia kolejowa po 2 WŚ.
Oglądam trzeci raz. Za ro to ja pujdę ale bliżej granicy z ukrainą.
Witam, witam😊 Piękne tereny, do długich wędrówek idealne (do krótkich też😊) No proszę rozebrana linia kolejowa, w ogóle nie przyszło mi to głowy a powinno, teraz tak myślę, przecież tam był nasyp kolejowy, który dalej się ciągnął pod tą linią wysokiego napięcia. Tylko brak śladów po torach czy podkładach. Marysiu Trzymam kciuki za Twoją wędrówkę wzdłuż granicy z Ukrainą i Serdecznie Pozdrawiam👍😊 HEJ
Piotrze ominąłeś piękne i smaczne gospodarstwo rybackie w Starzawie. Miejscowość Kalników z liczną miejszością ukraińską. Ciekawa architektura ukraińska. Wielkie Oczy i i Majdan Lipowiecki z sosną o pięciu pniach. Budomierz, Hrebenne, Bełżec. Oj poleciałeś na skruty, Piotrze musisz powtórzyć wedrówkę ścianą wschodnią.
😁👍 Właśnie na to gospodarstwo rybackie zmierzałem przez te pola i łąki ale ilość drutów kolczastych jako płoty była zaskakująco duża, mokra trawa i droga niepewna zniechęciły mnie i zmieniłem kierunek, niestety. Marysiu już żałuję że tyle ciekawych miejsc ominąłem. Ale takie jest prawo drogi, jedne miejsca się omija a przez inne przechodzi😊 A ścianę wschodnią będę powtarzał jeszcze nie raz, tylko z różnych miejsc będę zaczynał, mam na to jeszcze trochę życia😁 HEJ
Długo czekałem na jakiś kolejny film. Jeszcze nie oglądam bo czasu mało, ale jak się ogarnę to będzie miło obejrzeć!!!
Polecam😁👍
Bardzo ciekawa destynacja, lubię wschodnią ścianę, zapowiada się ciekawa wycieczka, nie mogę się doczekać kolejnych odcinków
Destynacja wypadnie we Włodawie ale przede wszystkim liczy się droga😊👍 Pozdrawiam Serdecznie HEJ
@ kiedy można się spodziewać kolejnych odcinków?
Nareszcie znów można powędrować z Tobą z fotela ;-) Zapowiada się uczta w czterech aktach. Z niecierpliwością wypatruję kolejnego odcinka
😊👍 Dzięki, kolejny za tydzień
@ Nie mogło być lepszej odpowiedzi ;-) Mam nadzieję, Piotrze, że jeszcze gdzieś wyskoczysz w teren w tym roku, aby było co oglądać w dlugie jesiennie wieczory :-)
Witam. Pozdrawiam autora i wszystkich widzów
Witaj na kanale Tomku. Bardzo cieszy że tu trafiłeś😊😊😊👍 W imieniu swoim i oglądających też Cię pozdrawiam i życzę miłego oglądania, dzisiaj wieczorem druga część👍 HEJ
@ super 👍
Nareszcie, miłe oglądanie gwarantowane. Jak zwykle.
Witaj Dede 😊👍 Pozdrawiam i dzięki
Super gratulujemy oglądamy filmy ten na pontonie Wisłą też i odwagę ,gdy nocowali na dziko nad morzem to ukradli im buty !
Piotr szacun za to co robisz.
Dzięki👍 staram się żeby jakoś to wychodziło😊 HEJ
Leśny pokój hotelowy, a właśnie czytałem, że Lasu Państwowe będą otwierać sieć hoteli, marketów i bistro. Zacząłem obawiać się, że to na obszarach "Zanocuj w lesie" ale doczytałem do końca i okazuje się, że inwestują w miastach 😉🙂
Uff proszę nie strasz, dobrze że doczytałeś do końca😊 Pozdrawiam HEJ
dawaj od razu 4 odcinki , jesteśmy niecierpliwi, teraz wakacje i takie tam, łapka ludzie kto popiera
😁😁😁 to by było nieprofesjonalnie 😁😁😁 jeden co tydzień. Pozdrawiam HEJ
No i godzinka zleciała jak pstryknięcie palca, a miałem pisać felieton na jutro ;) Hej Piotr, pozdrawiam.
😁😁😁👍 Jeżeli czas upływa tak szybko na oglądaniu i słuchaniu gościa idącego bezdrożami to może coś to znaczyć. Mnie też tak czas upływa jak np oglądam lub czytam książki ludzi piszących o swoich wędrówkach (jest trochę takiej literatury) Niektórych to nudzi a ja połykam na raz. I wtedy zadaję sobie pytanie, co to może znaczyć? 😁 Pozdrawiam Serdecznie HEJ
Witam Panie Piotrze ,super niespodzianka łapka w gòrę leci👍🙂
Dzięki 😊👍
Z ogromną przyjemnością oglądamy Twoje filmy. Zielony żuk to kruszczyca złotawka. Albo kwietnica różówka - bo obydwa są identyczne, tylko mają coś tam inaczej na brzuszku. No ale że nie będziemy ich odwracać, no to wszystkie nazywamy kruszczycą złotawką. Lata ich sporo w naszej okolicy, spryciule fajnie wkopują się do ziemi na rabatce kwiatowej, myk-myk i już ich nie ma...
Kolejna super wędroweczka 👌 W niedzielę również cisnę - na trzydniową na szlak Pałucki 🚶♂️ Pozdrawiam 😊
Dzięki, pozdrawiam i miłej wędrówki w Polsce centralnej. Szlak Pałuckich kościołów👍
@ Zgadza się 😉
Witaj Piotrze, dziekujemy za kolejny materiał:) Gdy ogladam ten pierwszy odcinek, za oknem leje cały dzień, stalowe niebo, depresja jednym słowem. Zatem jak najbardziej przeżywam ten początek wręcz dosłownie :) Pozdrawiam Cię i życzę dużo zdrowia :)
Witaj Damian, to ciekawe, ani zimno, ani śnieg ni wiatr nie uwalają tak samopoczucia jak deszcz😒 I ja pozdrawiam i miłego oglądania następnych😊👍 HEJ
Piękna wyprawa. Z niecierpliwością czekam na kolejne części :)
Dzięki👍 Jeszcze kilka dni i będzie następna część😊 Pozdrawiam HEJ
Witaj Piotrze . Pozdrawiam serdecznie . Fajny film , na ale to już przecież norma. Cudowny pomysł na wędrówkę . Jak najdalej od asfaltu to jest wspaniały pomysł!!!
Witaj Beny, dzięki😊 Właściwie jak dobrze się przyjrzeć to większość moich wędrówek jest taka😁 Pozdrawiam HEJ
Bardzo miło się ogląda, ma Pan swój oryginalny styl :) Pozdrawiam
Witaj Michale, bardzo się cieszę😊 że dobrze się ogląda. O to chodzi, o to chodzi👍 Pozdrawiam serdecznie HEJ
Ooo Panie Piotrze taka miła niespodzianka w taki ponury dzień :)
😊👍 Pozdrawiam HEJ
Ooo i tego mi brakowało! Dziekuje i pozdrawiam :-)
Bardzo się cieszę😊 Witaj na kanale, dzisiaj wieczorem druga część👍 Pozdrawiam serdecznie HEJ
Miło spędziłem dzisiejsze popołudnie, oglądając twój kolejny film. Zdążyłem przekonać się także, że twoje schronienie prawie za każdym razem rozkładasz inaczej. Posiadłeś już wszelkie umiejętności i wykorzystujesz znakomicie teren. Vide - Góry Albanii na przykład, gdzie rozbijałeś tarp na drodze. Tutaj również znajdujesz dla siebie miejsce na legowisko. Ty Piotruś nie jesteś Dziadbor, a Misiek w chaszczach. ;) Przeprawa przez rzeczkę, wcześniej "droga dla koni: ;) Co jeszcze nam zafundujesz Druhu? ;) Kciuk w górę dla Ciebie, a dla mnie chwila zadumy z kawą na biurku. Do miłego usłyszenia! Ech, nie wiedzieć czemu wzruszyłem się. Sic! ;) Jacenty prawie... Święty. ;)
Panie Piotrze , jak dobrze, że można sobie odpocząć od życia z obcowaniem z Pana wędrówką. Kanał inny od tego wszystkiego co nam daje RUclips. Pozdrawiam
😊😊😊👍 Dzięki, miód na moje serce to co mówisz (i motywacja) Pozdrawiam HEJ
Choć pora niewczesna wielce, to oglądam do końca z zaciekawieniem niemałym ;) Pozdrawiam ;)
😊👍 Pozdrawiam
🙋
Nareszcie, czekam Piotrze na następny:)
😁👍 Darku cierpliwości, następny w nadchodzący piątek. HEJ
Widać Panie Piotrze, że z Pana miastowy człowiek. Łąki od pola nie odróżnić... (moment, gdzie droga się kończy, a konie się pasą). Pomysł na wędrówki poza szlakami, a w zasadzie wyznaczanie własnych szlaków, bardzo interesujący. Nie pierwsza to taka wędrówka. Pozdrawiam
Darek co Ty mi tu od miastowych wymyślasz, ja w sercu to skansen wiejski i cepelia jestem, a że człowiek większość czasu przed komputerem siedzi to i niedługo konia od krowy nie rozpozna. Pozdrawiam
@ Dziś moja żona miała z tym problem dwukrotnie. Mówiła na krowy konie.
- O zobaczcie ile koni - piała z zachwytu zza okna samochodu, widząc w zagrodzie w oddali stado krów pasących się na łące.
Niezły ubaw mieliśmy z dziećmi. Pomyłka nie powstała jednak wskutek nieumiejętności odróżnienia jednych od drugich (bo dziewczyna skansen wiejski i niejedną krowę w życiu widziała, o koniach nie wspomnę), lecz wskutek nienoszenia okularów.
Wniosek: cepelia nie ma tu nic do rzeczy Piotrek. Zawiodło poznanie. Krótkowzroczność, a może nawet dalekowzroczność. Po prostu chłopie nie widziałeś tej łąki, ino samo pole!
Za każdym razem gdy chce kupić jakiś nowy gadżet to przypominam sobie o człowieku "pod tarpikiem" i kasa zaoszczędzona, będzie na kolejną wyprawę :)
😁😁😁👍To jest bardzo dobry kierunek, wyjazd zamiast sprzętu 👍Pozdrawiam HEJ
Jak zawsze wciągający klimat 👍 Twoja decyzja o niezabieraniu kuchenki trochę zaskakująca, ja za to zazwyczaj noszę dwie, więc średni rachunek się zgadza 😉
Pierwszy raz kuchenkę zabrałem na GSB i od tamtego czasu zawsze, na każdym wyjeździe, zastanawiam się czy naprawdę tak zależy mi na ciepłych posiłkach i napojach. Inna sprawa, że w życiu prywatnym, kiedyś😊 też świetnie sobie bez tego radziłem. Pozdrawiam HEJ
@ Takiego braku przywiązania do ciepłych posiłków tylko pozazdrościć 🙂
😁👍
0:33 mmmm.... prawie czuję przez monitor ten wilgotno-gliniasty zapaszek wymieszany z odorem przepoconych skarpetek, samo życie :)
😁😁😁 Aż tak źle to nie było. HEJ
ten tarp :-)
😊😊😊 W pewnych sytuacjach tarp jest lepszym wyborem, bije na głowę namioty swoją ceną a przede wszystkim wagą i jeśli warunki do rozbicia sprzyjają to jest ok. Natomiast namiot szczególnie wersja samonośna czyli iglo doskonale się sprawdzi w górach gdzie podłoże skaliste i mocno wieje, tam bym wziął namiot, może sam tropik żeby było lżej. Minusem jest cena, bardzo lekkie namioty niestety kosztują sporo. Gdzieś tak raz do roku robię przegląd rynku wersji iglo i na nic zadowalającego nie mogą trafić. Może sam powinienem coś uszyć, najwyższy czas😊👍 Pozdrawiam serdecznie HEJ
Witam. Wczoraj RUclips zaproponowalo mi Pana filmy. Bardzo mi sie podobaja filmy o takiej tresci. Czy nadal robi Pan cos podobnego?
Dziekuje
Witam witam. Mnie tez bardzo podobają się takie klimaty i sporo oglądam takich filmów na YT. Niestety trochę ostatnio podupadłem na zdrowiu, by tak rzec, dlatego próbuję przesiąść się na ponton ale mam nadzieją, chodzenia całkiem nie zarzucę. Pozdrawiam serdecznie HEJ HEJ🖐🙂
Cześć Pjoter ! :)
CZEŚĆ😊👍
Dworzec kolejowy na którym zapewne kiedyś kwitło życie..
Panie Piotrze, kiedy możemy oczekiwać następnych odcinków? To kwestia dni tygodni czy miesięcy? Pozdrawiam
😁😁😁 Witaj Paweł, no ja mam taką koncepcję, jak robię film z jakiegoś wypadu i materiału uzbiera się dużo, to robę całość na raz. Później dzielę na odcinki o długości strawnej do oglądania. Wypadło że będą cztery😁 I w przeciwieństwie do takich twórców jak R.R.Martin nie każę czekać swoim czytelnikom po kilka lat na kolejny odcinek, bo to hańba dla artysty (czysta komercha) Tylko zapodaję raz na tydzień, żeby oglądający immersji nie zatracił i wędrował razem ze mną. Następny w piątek wieczorem😊👍 Pozdrawiam Serdecznie HEJ
Witam Panie Piotrze. Mam pytanie odnośnie plecaka Solognac. Może pan coś napisać więcej o tym plecaku,przymierzam się do zakupu. Wady,zalety. Z góry dziękuję. Pozdrawiam. P. S. Z niecierpliwością czekam na nowy film z Pana podróży.
Witaj Art. B🖐 Plecak Solognac 50L to bardzo przeciętna konstrukcja i wiele rzeczy można by w nim zrobić lepiej, a jednak jest to plecak w którym zrobiłem najwięcej kilometrów i zaczynam powoli mieć do niego sentyment😊 Jego największy plus to stosunek pojemności do wagi własnej, który zbliża go niebezpiecznie, do bardzo drogich plecaków ultra light a tenże Solognac dobrze wiadomo ile kosztuje. Nad plecakami UL ma jeszcze jedną przewagę, trwałość materiału - to jakaś lekka kordura z wewnętrzną warstwą wodoodporną a więc cioranie po krzaczorach czy przelotny deszczyk mu nie straszne. Konstrukcja bardzo prosta, jedna komora główna z klapą. Komin wewnątrz jest ale nie za duży, raczej po to żeby docisnąć klamoty niż powiększać jego litraż. jedynie sznurek zaciskowy jest słabej jakości i się bardzo plącze, można go wymienić. Teraz system nośny, według mnie nie jest to plecak do długotrwałego noszenia dużych ciężarów, wtedy powinien mieć szelki trochę szersze i bardziej mięsiste ale takie 6-8kg na długich dystansach to spoko, nie pomyśl przypadkiem, że to są wąskie szelki, mają ok 6 cm. szer. i są ok. Mnie się zdarzało nosić w nim ponad 10 kg. i dawałem radę, po prostu było ciężej😁 Pas nośny nie jest zbyt rozbudowany bo to robiło by sporą wagę ale u mnie dół plecaka jakoś tak fajnie wpasowywuje się w dołek lędźwiowy i jest ok. Wiadomo to sprawa indywidualna a możliwości regulacji nie są w nim rozbudowane. Teraz kieszenie, jest ich 6, dwie na pasie nośnym, dwie po bokach plecaka, jedna w klapie i jedna mała wewnątrz komory głównej i wszystkie dla mnie jak by trochę za małe, choć pewnie to kwestia gustu, może za dużo drobiazgów zawsze próbuję upchnąć. Na pewno ta w klapie ma zbyt wąski suwak na moją szeroką dłoń😁 Na plecach są minimalistyczne gąbki-siateczki, ale są i dają radę!!! Jeszcze trwałość, tutaj duży plus, nic do tej pory mi się nie przetarło, nie urwało, nie przedziurawiło. Ja swój egzemplarz stiuningowałem bo doszyłem na klapie specjalne pętelki, do przewleczenia gumko-sznurków, żeby można było w czasie drogi coś mokrego tam dosuszyć. Plecak niema dodanego raicovera i trzeba coś samemu wykombinować, ale jeśli chcesz ciąć wagę i koszty to z racji lekko wodoodpornego materiału można zasłaniać samą klapę bo ta jest najbardziej narażona na przemakanie.
To już chyba wszystko. Jak widzisz jest w plecaku sporo minusików, które można by zrobić lepiej ale wtedy stałby się trochę cięższy i może nie byłby tak ciekawą, budżetową propozycją.
Art. B jeśli masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało. Na film trzeba niestety poczekać, tak ze trzy miesiące, nic nie poradzę, życie😞 Pozdrawiam serdecznie🖐😊👍 HEJ
@ Dziękuje bardzo za rzeczową i fachową odpowiedź uwzględnie wszystkie za i przeciw,chodź myślę że zdecyduje się na zakup ponieważ stosunek ceny do parametrów plecaka jest rewelacyjny (waga, wytrzymałość). Mam jeszcze pytanie odnośnie karimaty,zauważyłem że jest to chyba therm a rest. Korzystam z materaca pompowanego ale chcę się przestawić na zwykłą karimatę ponieważ to już chyba z piąta mata która mi się przebiła podczas wyprawy. W tym roku przymierzam się do spływu Wisłą,nie wiem czy całą ale inspiracją do tego był właśnie Pan.
@@Art.B (please tylko nie pan) Tak dokładnie moim faworytem do tej pory była niezniszczalna karimata therm'a'rest. A teraz mam odwrotnie, doszedłem do wniosku, że spróbuję przestawić się na materac pompowany😁Ale to na wędrówce pieszej. W kwestii spływu mam takie przemyślenia - tak na marginesie w tym roku robię spływ Bugiem do Wisły - doszedłem do wniosku, że jak nie niosę wszystkiego na własnym grzbiecie to nie muszę zbijać wagi tak radykalnie jak w ultra ligt. Dotyczy to przede wszystkim jedzenia, którego mam zamiar zabrać całość ze sobą, w końcu wyporność pontonu na to pozwala😁 ale dotyczy to też i innego sprzętu. Jak płynąłem Wisłą to spałem w pontonie, na dno szła karimata wyżej wspomniana t'a'r a na nią materac decathlon-owski. Pełen komfort, w tym roku też tak zrobię😁 Art. B trzymam kciuki za Twój spływ, Powodzenia!!! i pozdrawiam HEJ HEJ
planuje Pan spotkania z fanklubem ? wspólne przechadzki :) ?
samotnik unika energetycznych wampirów :)
😁😁😁👍 strzał w 10
😁😁😁 Krzysztof proszę ze mnie nie żartować, jaki fanklub, ja nie Gonciarz😁 Patrz niżej, Furda odpowiedział za mnie😁👍 Pozdrawiam serdecznie HEJ
Hejka. Bo to nie był żuk gnojnik tylko kruszczyca złotawka. Pozdrowionka :)
Dzięki, lubię się dowiadywać takich rzeczy😊👍 i na dodatek to był chrząszcz, sprawdziłem😁 Pozdrawiam HEJ
Coś niemalże magicznego jest w tych filmach ...... Podziwiam autora, ale brak takiego "elementu strefy komfortu" jak kuchenka (bez względu jaka) to dla mnie już zbyt wiele. W czasie długiej wędrówki kawa i ciepły posiłek muszą być. Panie Piotrze, czy to nie zbyt wielka oszczędność na wadze plecaka?
Naprawdę jak jest 30+ w słońcu to kuchenka w plecaku jest zbędnym ciężarem, myśli o łyku zimnej wody są czasami obsesyjne😁 Pozdrawiam HEJ
@ A co z myślą o kubeczku gorącej, pachnącej kawusi w chłodny poranek ?. Mały kartusz z gazem i leciutki palnik załatwiają sprawę. Jak sadzę, nie należy Pan do tych co dla zmniejszenia wagi sprzętu obcinają rączki od szczoteczki do zębów :).
No właśnie zwierzęta mnie powstrzymuja przed wyprawami a takie pieski potrafią rzucać się na kostkę u nogi..mojej..
Aga, kijek trekkingowy albo zwykły i pieski trzymają intuicyjnie dystans. Dla poprawienia własnej pewności siebie można mieć gaz pieprzowy, sam dźwięk psiknięcia już na nie działa😊 Działa też nawet pozorne schylenie się po kamień, piesek zwiększa dystans bo intuicyjnie wie o co chodzi. A na zakończenie polecam ultradźwiękowy odstraszacz psów Dazer, bez niego nie przetrwałbym wędrówki po Albanii😁 W czwartym odcinku o Albanii około 14 minuty mam dłuższą gadkę o tym. Oj a nasze pieski do tamtych, na wpół dzikich, nie mają co się równać. Także polecam w coś się wyposażyć i nie odbierać sobie przyjemności wędrowania z tak błahego powodu👍 Pozdrawiam serdecznie HEJ
A jak wytrzymałość stopy całe a buciki polskiej produkcji? Nam w jeździe rowerowej opony nie wtrzymywały a buciki wytrzymują?
Pastuch tzw
pewnie tak
Panie Piotrze jakby mógłby Pan podrzucić mapę tej spontanicznej marszruty byłbym wdzięczny.