Genialny odcinek . Więcej takich. Patrząc na to wszytko aż niemożliwe jest by w tak ogromnej przestrzeni w śród tylu galaktyk ich gromad i ścian była tylko jedna planeta ziemia na której jest życie. Miłego weekendu. Pozdrawiam.
Z pewnością są takie ziemie, gdzieś w kosmosie - nie tylko my się rozwijamy. Mogłybyć inne cywilizacje, których gwiazdy szybciej umarły, niż oni się rozwinęli ;b
Ciekawy materiał i ciekawe teorie, pierwszy raz słyszę od ciebie o takiej budowie wszechświata. Podoba mi się Twój sposób przedstawienia tematu - krótko, syntetyczne bez zbednych zawiłości.
Im więcej dowiadujemy się, tym bardziej uświadamiamy sobie jak niewiele wiemy. To tak jak z moim pierwszym komputerem, kupiłem, uruchomiłem, przeczytałem instrukcję obsługi i myślałem że już wszystko wiem.
Panie Kosek, przechodzimy do konkretów - temat mięcho. Czekałem długo na szczegóły dotyczące wielkoskalowej struktury Wszechświata. Co tak naprawdę o nim wiemy? Fascynuje mnie ten ogrom kosmosu - supergromady galaktyk, ciemna materia, ciemna energia, cała ta sieć kosmiczna. Czym tak naprawdę jest nasz Wszechświat i co w tej chwili możemy o nim powiedzieć.
I jakbyśmy znaczyli na niej cokolwiek... sekunda emisji to całe życie naszego słońca. Pytanie ile energii krąży jeszcze wokół nas spoza naszego układu słonecznego i jak to wpływa na życie n ziemi. Jedno z wielkich wymierań, wiąże się ze strzałem z bliskiego kwazara, czy innego cosia strzelającego rentgenami. Taki tam snajper kilka milionów lat świetlnych od nas... (pewnie coś pokręciłem jeżeli chodzi o skalę wielkości)
Dziś ten film polazałem bratu i teraz już wiemy że próba pojęcia jak Wszechświat jest wielki i na jakich działa zasadach po prostu...rozkłada na łopatki.
Nauka sama w sobie ogranicza się do własnych zasad. Zasad bardzo surowych i matematycznych co samo w sobie je uwiarygadnia. Jednocześnie odkrywamy wiele elementów zaprzeczających się nawzajem. Pora na nową fizykę w której prawo zachowania energii zostanie podważone.
Najpierw sugeruję mniejszą rewolucję - podważenie przeważającego wpływu grawitacji na rzecz elektromagnetyzmu. A także przyjrzenie się pracy dysydentów naukowych, np Haltona Arpa.
@@pirogronianus Halton Arp to taki inspirujący przykład naukowca, który odważył się iść pod prąd - i to dosłownie. Jego odkrycia mocno podważyły przyjętą teorię Wielkiego Wybuchu, co oczywiście spotkało się z dużym sprzeciwem w środowisku naukowym. Wyobraź sobie, że to było dla niego jak walka z prądem - miał swoje przekonania i dowody, które kazały mu patrzeć na wszechświat inaczej, i mimo tych wszystkich przeszkód, nie porzucił swojej drogi. Nawet kiedy musiał wyjechać do Niemiec, dalej prowadził swoje badania i nie dał się zniechęcić. Takie historie pokazują, że czasem kwestionowanie utartych teorii wymaga ogromnej odwagi i wytrwałości, ale dzięki takim ludziom nauka idzie do przodu.
8:42 to ciemna mgławica Barnard 68 często niepoprawnie używana do wizualizacji pustki w wolarzu. Nie dziwie się, bo ciężko sobie wyobrazić wielkie nic, ale i tak chyba warto o tym wspomnieć
Zawsze zastanawiałem się nad tym. Dlaczego struktura wszechświata jest tak podobna do zjawisk które możemy zobaczyć w skali mikro obserwując choćby przenikanie się cieszy o różnych gęstościach w barowym drinku. Myślę że, kluczem do poznania wszechświata nie jest badanie jego anomali typu czarne dziury ale popatrzenie na niego z perspektywy kropli mleka wlanego do kubka kawy. Zjawiska zachodzące w mikroskali wydają się być odzwierciedleniem tego co obecnie obserwujemy i jesteśmy w stanie wyliczyć. Jest to perspektywa piękna a za razem przerażająca.
Mieszasz oddziaływania elektromagnetyczne w płynie z oddziaływaniem grawitacyjnym w kosmosie. Oczywiście gdzieś tam na bardziej fundamentalnym poziomie pewnie mamy do czynienia z tą samą zasadą najmniejszej energii ale to tylko tyle
a ja mam inne pytanie, mianowicie: skąd woógle się wzięła sama rzeczywistość? nie gwiazdy, planety czy wszechświat, ale generalnie rzeczywistość? i czy jest więcej niż jedna, ta nasza w której funkcjonujemy, żyjemy, czy jest ich może więcej, takich niezależnych od siebie w żaden sposób odrębnych rzeczywistości... - nie mylić z wieloświatem
Kiedy dalszy ciąg? Bardzo ciekawy temat, kiedyś podczas ewolucji przemysłowej ludzie myśleli, że żyją w takowej maszynie, teraz w mózgu. Czekam na rozwinięcie.
@ZdzichaJedziesz jakbyś pomyślał, miał wiedzę wiele lat wcześniej i tą obecna, i byłbyś uczciwy wobec samego siebie to już nie byłbyś taki pewny, że wiesz wszystko.
Moim zdaniem tzw.Wielkiego Wybuchu nigdy nie było.Moim zdaniem możliwe jest że żyjemy wszyscy wewnątrz jakiejś Istoty,czy też Siły Wyższej.Włókna materii łączące Galaktyki i Grupy Galaktyk przypominają budowę ludzkiego mózgu.Dotychczasowe teorie są oparte na przypuszczeniach wysoce prawdopodobnych ale jednak przypuszczeniach.Może jesteśmy jak bakterie w Czyimś organiźmie...
nie może tylko tak, jak co to bakterią w bakterii, ja to nazywam istotą w istocie, myślisz że ten wszechświat jest tak rozległy, zależy z jakiego punktu istnienia patrzysz, życie opiera się na fraktalach, inaczej matrioszkach, wewnętrzna buduje zewnętrzną, teraz; mamy dwubiegunowość, prawa= lewa, góra=dół, białe=czarne, itd. wystartowaliśmy z punktu osobliwego, powiedzmy z punktu zero i zaczęliśmy rozwijać się w obu kierunkach, kierunek dodatni to makroświat, kierunek ujemny mikroświat, czyli w makroświecie budujemy wszechświaty od wewnątrz, a w mikroświecie budujemy wszechświaty z zewnątrz, by doświadczyć nieskończoności w ich budowie wystarczy nam przestrzeń jaką zawiera ziarnko piasku i zostanie w nim miejsca jeszcze na nieskończoność, przestrzeń możemy rozciągać i kurczyć bez ograniczeń i wszystkie te doświadczenia będziemy doznawać w takiej samej wielkości w jakiej teraz doświadczamy, nie sposób określić w którym ze wszechświatów doświadczamy, w który byśmy się nie przenieśli wielkością jest taki sam, możesz to sobie wyobrazić?, mój umysł sięga tych wyobrażeń i na tej podstawie buduje swój własny wszechświat, swój rodowy wszechświat, tak czy tak, każdy z nas go buduje, tylko czy sam, ze swojego zrozumienia, czy na zlecenie pseudonaukowców, to z czego pobieramy wiedzę jest oprogramowaniem jakiejś garstki graczy, programistów na zlecenie agendy, a tą agendę tworzy ludzka zbiorowa podświadomość....
Jesteśmy częścią wszechświata, jeżeli w skali kosmicznej jest powtarzalny, to czemu nie miałby być powtarzalny w skali mikro? Nie tylko neurony w mózgu tak wyglądają, ale i drzewa, łańcuchy górskie, czy pęknięcia na szkle.
Wszechświat to mózg jakiegoś człowieka żyjącego w innym wszechświecie, o wiele większym od naszego, z kolei jego wszechświat jest mózgiem innego człowieka żyjącego we wszechświecie o wiele większym niż poprzedni itd.
Tak mi się zdaje że jak zbudujemy teleskop, którym będzie można zobaczyć granice wszechświata i zbudujemy mikroskop, którym spojrzymy do najgłębszych miejsc w atomie to się okaże, że obaj obserwatorzy się zobaczą,
A ja mam pytanie. Wszechświat się rozszerza tak jak i galaktyki oddalają się od siebie. Nasza grupa lokalna jest związana grawitacyjne i podczas rozszerzania się wszechświata zostanie razem. Co w przypadku superstruktury Laniakea lub co lepsze koncentracji Shapleya?
Nie alarmuje nikogo, że mówimy o zagadkach z góry zakładając, jak one powstają? Co najmniej dwa razy padło stwierdzenie, że te wielkoskalowe struktury stworzyła grawitacja. Może jednak, drodzy państwo, czas to zrewidować? Koncepcja elektryczna od dekad walczy o uwagę i wyjaśnia wiele zagadek współczesnej kosmologii, np krzywą obrotową galaktyk. To samo dotyczy sztywnego powiązania przesunięcia ku czerwieni z odległością, szczególnie dla kwazarów (patrz: Halton Arp). Przypomnę też, że promieniowanie o cechach CMB zostało przewidziane przed koncepcją Wielkiego Bum i to z większą dokładnością.
Lubie sluchac o kosmosie ale jaki to wszystko ma sens jak nigdy tam sie nie dostaniemy patrzac na odleglosci. Nigdy nie dotrzemy nawet do innej galaktyki
Moim zdaniem to zbut daleko idące porównanie mozgu do wszechświata. Ale rozumiem że ludzie na to sie chwytają i dopiero na tak podane stają się zaciekawieni.
Jak gigantyczna musiałaby być czarna dziura żeby obracać tak ogromnymi strukturami? Lub czy istnieje coś co jeszcze nie jest znane nauce co powodowałoby obrót bez konieczności wchłaniania materii?
Mi to raczej przywozi na myśl kwarki które są opisywane jako włókna. To tak jak gdyby nasz świat był fraktalem i gdzieś tam nasz niebotycznie wielki wszechśwait był niebywałe małym zaledwie karkiem w innym świecie i wszystko tylko zależy od skali.
jeśli w tej ciemnej i pustej przestrzeni istnieje mała gawiazda z jedna planetą zdatną do życia i inteligentne życie to strasznie muszą byc zawiedzeni tylko ich planeta i nic blisko nawet innych planet ich układu XD
Czekam na drugi odcinek, aby zobaczyć jakie tezy wysuwają naukowcy w sprawie tego podobieństwa włókien w kosmosie do mózgu. Ale mam nadzieję, że mają jakieś mocniejsze dowody aniżeli takie podobieństwo WIZUALIZACJI jednej struktury do innej animowanej wizualizacji. Bez tego, to ja też mogę powiedzieć, że to zastanawiające, że tak często w kształtach chmur widać kształty zwierząt, i to na planecie gdzie te zwierzęta żyją! Przypadek? Nie sądzę. :) A na poważnie to się nazywa animizacja.
Szkoda, że nie dożyje eksploracji kosmosu. Myślę, że za 100 lat człowiek będzie w stanie przenieś świadomość, wspomnienia, motywację itd do nanobotowego ciała, które pomoże nam zwalczyć niewygody kosmosu który dla życia jakie znamy jest wyjątkowo niesprzyjające. Pytanie do ogarniętych. Czemu grawitacja przyciąga światło gdy masa obiektu wynosi 0 ?
W medycynie o starości wreszcie zaczęło się mówić jak o kolejnej chorobie do pokonania, to wszystko przed tobą. Juz coś tam można zrobić. A za rogiem stoi dr Levin. 😅
@@olasek7972 grawitacja to jest zjawisko elektromagnetyczne, a nie żadne ugięcie "czasoprzestrzeni". Wyjaśnił to już Oliver Heaviside w pracy "A Gravitational and Electromagnetic Analogy"
Cieszy mnie niezmiernie, że seria klasycznej Astrofazy wraca na kanał ❤
Ja również
No bo stricte Astro:)))))
Taaak, bo te 2 godzinne gościnne trochę takie se, no a AstroShorty za krótkie 😅 więc AstroFaza idealna 😎
Dawno nie było tak dobrego odcinka
Niema to jak stara dobra seria astrofazy❤
Gigantycznie ciekawy odcinek! Dzięki!
Dokładnie ! Super ciekawy materiał 👍
Miło zobaczyć ponownie mój ulubiony format na kanale. 👌🏻👍🏻
Genialny odcinek . Więcej takich. Patrząc na to wszytko aż niemożliwe jest by w tak ogromnej przestrzeni w śród tylu galaktyk ich gromad i ścian była tylko jedna planeta ziemia na której jest życie. Miłego weekendu. Pozdrawiam.
Z pewnością są takie ziemie, gdzieś w kosmosie - nie tylko my się rozwijamy. Mogłybyć inne cywilizacje, których gwiazdy szybciej umarły, niż oni się rozwinęli ;b
Intensywna dawka wartościowej wiedzy, jak zawsze :)
Ciekawy materiał i ciekawe teorie, pierwszy raz słyszę od ciebie o takiej budowie wszechświata. Podoba mi się Twój sposób przedstawienia tematu - krótko, syntetyczne bez zbednych zawiłości.
Dziękuje za film. Film bardzo ciekawy.
Strasznie ciekawe to było!! Dziękuję
Kozacko, jest co oglądać przed snem ❤
Naprawdę dobry odcinek, o psychopatach rządzących światem też był dobry, nawet był to jeden z lepszych jaki widziałem u was ....
Im więcej dowiadujemy się, tym bardziej uświadamiamy sobie jak niewiele wiemy.
To tak jak z moim pierwszym komputerem, kupiłem, uruchomiłem, przeczytałem instrukcję obsługi i myślałem że już wszystko wiem.
Panie Kosek, przechodzimy do konkretów - temat mięcho. Czekałem długo na szczegóły dotyczące wielkoskalowej struktury Wszechświata. Co tak naprawdę o nim wiemy? Fascynuje mnie ten ogrom kosmosu - supergromady galaktyk, ciemna materia, ciemna energia, cała ta sieć kosmiczna. Czym tak naprawdę jest nasz Wszechświat i co w tej chwili możemy o nim powiedzieć.
W przeciwienstwie, inspiruje mnie ciemna masa.
Coraz większy okazuje się wszechświat a my dalej zachowujemy się tak na tej naszej planecie. Jak byśmy byli pępkiem wszechświata.
Bo Bóg
Znajdź mi inne rozumne życie, będące w stanie spojrzeć na wszechświat i samego siebie. Póki co tak, jesteśmy centrum
Powiedz to Putinowi 😁
I jakbyśmy znaczyli na niej cokolwiek... sekunda emisji to całe życie naszego słońca.
Pytanie ile energii krąży jeszcze wokół nas spoza naszego układu słonecznego i jak to wpływa na życie n ziemi.
Jedno z wielkich wymierań, wiąże się ze strzałem z bliskiego kwazara, czy innego cosia strzelającego rentgenami.
Taki tam snajper kilka milionów lat świetlnych od nas... (pewnie coś pokręciłem jeżeli chodzi o skalę wielkości)
Dziś ten film polazałem bratu i teraz już wiemy że próba pojęcia jak Wszechświat jest wielki i na jakich działa zasadach po prostu...rozkłada na łopatki.
Mega ciekawy odcinek, czekam na kolejny
Piękna interpretacja,
Podobne wnioski miałem już dawno temu. Setki lat temu nie do pomyślenia, obecnie mamy prawo do hipotez.
Bardzo dobrze opisane. Czekam na kolejny odcinek. Zrobiło się ciekawie🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉
No, nadrobiłem. Teraz czas na następny materiał :)
Giga ciekawy materiał
giga odcinek, fajnie się słucha coś takiego
Uwielbiam tego typu filmy! Chłonę i czekam na więcej :)
Dobra robota
No w końcu coś ciekawego, klimat jak z przed lat
Genialny odcinek ❤❤
😢i to mi się podoba. Świetny temat Mordzia ;)
super !!
Nauka sama w sobie ogranicza się do własnych zasad. Zasad bardzo surowych i matematycznych co samo w sobie je uwiarygadnia. Jednocześnie odkrywamy wiele elementów zaprzeczających się nawzajem. Pora na nową fizykę w której prawo zachowania energii zostanie podważone.
obecna fizyka już wie że prawo zachowania energii obowiązuje lokalnie, nie obowiązuje w skali wszechświata
Najpierw sugeruję mniejszą rewolucję - podważenie przeważającego wpływu grawitacji na rzecz elektromagnetyzmu. A także przyjrzenie się pracy dysydentów naukowych, np Haltona Arpa.
@@pirogronianus Halton Arp to taki inspirujący przykład naukowca, który odważył się iść pod prąd - i to dosłownie. Jego odkrycia mocno podważyły przyjętą teorię Wielkiego Wybuchu, co oczywiście spotkało się z dużym sprzeciwem w środowisku naukowym. Wyobraź sobie, że to było dla niego jak walka z prądem - miał swoje przekonania i dowody, które kazały mu patrzeć na wszechświat inaczej, i mimo tych wszystkich przeszkód, nie porzucił swojej drogi. Nawet kiedy musiał wyjechać do Niemiec, dalej prowadził swoje badania i nie dał się zniechęcić. Takie historie pokazują, że czasem kwestionowanie utartych teorii wymaga ogromnej odwagi i wytrwałości, ale dzięki takim ludziom nauka idzie do przodu.
Świetna robota.
moja ulubiona struktura to ,,wielki atraktor''
8:42 to ciemna mgławica Barnard 68 często niepoprawnie używana do wizualizacji pustki w wolarzu. Nie dziwie się, bo ciężko sobie wyobrazić wielkie nic, ale i tak chyba warto o tym wspomnieć
Tego nie lubię. Bo wprowadza w błąd. Jak coś ma udawać tę pustkę o nie ma rysunku to lepiej już niczego nie pokazywać
@ZdzichaJedziesz niczego hehe 😉
Wreszcie stary format tęskniłem za tego typu materiałami te nowe poza newsami jakoś do mnie nie trafiają
Wspaniały odcinek ,
Zawsze zastanawiałem się nad tym. Dlaczego struktura wszechświata jest tak podobna do zjawisk które możemy zobaczyć w skali mikro obserwując choćby przenikanie się cieszy o różnych gęstościach w barowym drinku. Myślę że, kluczem do poznania wszechświata nie jest badanie jego anomali typu czarne dziury ale popatrzenie na niego z perspektywy kropli mleka wlanego do kubka kawy. Zjawiska zachodzące w mikroskali wydają się być odzwierciedleniem tego co obecnie obserwujemy i jesteśmy w stanie wyliczyć. Jest to perspektywa piękna a za razem przerażająca.
@@zukgnojak6797 Albo kłębem dymu z papierosa... Podobny motyw był pokazany w filmie Pi.
Mieszasz oddziaływania elektromagnetyczne w płynie z oddziaływaniem grawitacyjnym w kosmosie. Oczywiście gdzieś tam na bardziej fundamentalnym poziomie pewnie mamy do czynienia z tą samą zasadą najmniejszej energii ale to tylko tyle
Ani to piękne ani przerażające. Po prostu fundamentalne prawa fizyki są takie same dla tak zwanego makro i mikro świata. As above as below.
a ja mam inne pytanie, mianowicie: skąd woógle się wzięła sama rzeczywistość? nie gwiazdy, planety czy wszechświat, ale generalnie rzeczywistość? i czy jest więcej niż jedna, ta nasza w której funkcjonujemy, żyjemy, czy jest ich może więcej, takich niezależnych od siebie w żaden sposób odrębnych rzeczywistości... - nie mylić z wieloświatem
Swietny odcinek. Niesamowite
Świetny materiał!
fajne, czekam na następny odcinek:)
Bardzo ciekawe nowe rzeczy
świetny odcinek!! Danke!
Ale nam to pięknie Pan Bóg stworzył.
Lux.
Fajny odcinek
Niczym stary dobry format odcinków. Brakowało mi ich.
Ogień 🔥🔥🔥
Ta sieć jest bardzo podobna do budowy układów neuronowych jak w naszym mózgu.
Bardzo dobry odcinek
Ale fajny odcinek 😍
Takie odcinki uwielbiam - teraz weźcie sobie wielkość układu słonecznego odnieście do tych wielkości. Pozdrawiam ❤
A potem wielkość 30-metrowej kawalerki za 700 000 PLN 🤣😉
@andreasandersen1893 za taką cenę to w deweloperskim
Czy ja wiem? Jak weźmiemy pod uwagę cząstki elementarne to jesteśmy gdzieś po środku tej skali wielkości 😁
Nasz wszechświat jest mózgiem małej myszy, która jedzie na wielkim żółwiu poprzez wielki przestwór oceanu.
Kiedy dalszy ciąg? Bardzo ciekawy temat, kiedyś podczas ewolucji przemysłowej ludzie myśleli, że żyją w takowej maszynie, teraz w mózgu. Czekam na rozwinięcie.
Ja sie ciagle dziwie,, gdzie i dlaczego żyjemy!!!!!!
To raczej pytanie do twoich rodziców 😁
@ZdzichaJedziesz jakbyś pomyślał, miał wiedzę wiele lat wcześniej i tą obecna, i byłbyś uczciwy wobec samego siebie to już nie byłbyś taki pewny, że wiesz wszystko.
Horton słyszy ktosia. Tyle w temacie dziękuję za uwagę.
W końcu coś ciekawego
Mózg się wyłącza w pewnym momencie - coś może być duże, bardzo duże, wielkie, ogromne, gigantyczne... A dalej co?
@@ReptiLeather gargantuiczne :p
Ostatecznie może być jeszcze pier*olne 😂
Nieskończone, zapętlone.
No dalej jest słowo kosmos = wszystko co istnieje (dla nas)
Moim zdaniem tzw.Wielkiego Wybuchu nigdy nie było.Moim zdaniem możliwe jest że żyjemy wszyscy wewnątrz jakiejś Istoty,czy też Siły Wyższej.Włókna materii łączące Galaktyki i Grupy Galaktyk przypominają budowę ludzkiego mózgu.Dotychczasowe teorie są oparte na przypuszczeniach wysoce prawdopodobnych ale jednak przypuszczeniach.Może jesteśmy jak bakterie w Czyimś organiźmie...
nie może tylko tak, jak co to bakterią w bakterii, ja to nazywam istotą w istocie, myślisz że ten wszechświat jest tak rozległy, zależy z jakiego punktu istnienia patrzysz, życie opiera się na fraktalach, inaczej matrioszkach, wewnętrzna buduje zewnętrzną, teraz; mamy dwubiegunowość, prawa= lewa, góra=dół, białe=czarne, itd. wystartowaliśmy z punktu osobliwego, powiedzmy z punktu zero i zaczęliśmy rozwijać się w obu kierunkach, kierunek dodatni to makroświat, kierunek ujemny mikroświat, czyli w makroświecie budujemy wszechświaty od wewnątrz, a w mikroświecie budujemy wszechświaty z zewnątrz, by doświadczyć nieskończoności w ich budowie wystarczy nam przestrzeń jaką zawiera ziarnko piasku i zostanie w nim miejsca jeszcze na nieskończoność, przestrzeń możemy rozciągać i kurczyć bez ograniczeń i wszystkie te doświadczenia będziemy doznawać w takiej samej wielkości w jakiej teraz doświadczamy, nie sposób określić w którym ze wszechświatów doświadczamy, w który byśmy się nie przenieśli wielkością jest taki sam, możesz to sobie wyobrazić?, mój umysł sięga tych wyobrażeń i na tej podstawie buduje swój własny wszechświat, swój rodowy wszechświat, tak czy tak, każdy z nas go buduje, tylko czy sam, ze swojego zrozumienia, czy na zlecenie pseudonaukowców, to z czego pobieramy wiedzę jest oprogramowaniem jakiejś garstki graczy, programistów na zlecenie agendy, a tą agendę tworzy ludzka zbiorowa podświadomość....
@@adamt4399 raczej zbyt banalne jak na to czego nie znamy
Dobra muza w tle
Polecam
Dzięki
Prof. Balas odkrył coś wielkiego 😂👍
Mieszkasz w Świętokrzyskiem?
@dominikkurek1155 w łódzkim
@@TheLucyfer87 ale w byłym radomskim?
Pewnie niedługo zrobią z Drogi Mlecznej Mleczną Autostradę.
Autostopem przez Galaktykę ? :D
@@krzysztofpesta3498o tym samym pomyślałem
Raczej zmienią jej nazwę na mleczny batonik. - Czy lepszy mleczny batonik czy princessa biała krøwka?
Jedno jest pewne, jesteś przegrywem I to się nie zmieni.
Czy to oznacza, że jesteśmy mózgiem kosmicznego olbrzyma? ;)
Jesteśmy częścią wszechświata, jeżeli w skali kosmicznej jest powtarzalny, to czemu nie miałby być powtarzalny w skali mikro? Nie tylko neurony w mózgu tak wyglądają, ale i drzewa, łańcuchy górskie, czy pęknięcia na szkle.
Nie składamy się tylko z mózgu. Poza tym bardzo bardzo daleka analogia.
Wszechświat to mózg jakiegoś człowieka żyjącego w innym wszechświecie, o wiele większym od naszego, z kolei jego wszechświat jest mózgiem innego człowieka żyjącego we wszechświecie o wiele większym niż poprzedni itd.
Skala wielkosci, ktore sa przedstawione w tym filmie przyprawia o zawroty glowy ...
Podoba mi sie ta teoria....
❤❤
Tak mi się zdaje że jak zbudujemy teleskop, którym będzie można zobaczyć granice wszechświata i zbudujemy mikroskop, którym spojrzymy do najgłębszych miejsc w atomie to się okaże, że obaj obserwatorzy się zobaczą,
W końcu nieprawdopodobne staje się nieprawdopodobnie... Nieprawdopodobne.
Nie pozostaje nic innego, jak zadać fundamentalne pytanie. TO KTÓRY JEST URWA SYNEM KOGO 😅😅
Pozdrawiam, Edek.
Sławek
8:44 ciekawe czy dożyję czasów jak ludzie przestaną używać zdjęć globul jako wielkiej pustki xD
A ja mam pytanie. Wszechświat się rozszerza tak jak i galaktyki oddalają się od siebie. Nasza grupa lokalna jest związana grawitacyjne i podczas rozszerzania się wszechświata zostanie razem. Co w przypadku superstruktury Laniakea lub co lepsze koncentracji Shapleya?
Liczby odległości ograniczają. Istota poznania wszechświata leży zupełnie gdzie indziej
Nie alarmuje nikogo, że mówimy o zagadkach z góry zakładając, jak one powstają? Co najmniej dwa razy padło stwierdzenie, że te wielkoskalowe struktury stworzyła grawitacja. Może jednak, drodzy państwo, czas to zrewidować? Koncepcja elektryczna od dekad walczy o uwagę i wyjaśnia wiele zagadek współczesnej kosmologii, np krzywą obrotową galaktyk. To samo dotyczy sztywnego powiązania przesunięcia ku czerwieni z odległością, szczególnie dla kwazarów (patrz: Halton Arp). Przypomnę też, że promieniowanie o cechach CMB zostało przewidziane przed koncepcją Wielkiego Bum i to z większą dokładnością.
Czy wielkiej pustce w wolarzu zrobiono zdjęcia głębokiego pola Hubblem?
4:50 sigma hue hue
Jestesmy zgubieni!
Lubie sluchac o kosmosie ale jaki to wszystko ma sens jak nigdy tam sie nie dostaniemy patrzac na odleglosci. Nigdy nie dotrzemy nawet do innej galaktyki
Moim zdaniem to zbut daleko idące porównanie mozgu do wszechświata. Ale rozumiem że ludzie na to sie chwytają i dopiero na tak podane stają się zaciekawieni.
Tak czasem się zastanawiam czy ładunek elektrostatyczny ma wpływ na rozkład materii .
Jak gigantyczna musiałaby być czarna dziura żeby obracać tak ogromnymi strukturami? Lub czy istnieje coś co jeszcze nie jest znane nauce co powodowałoby obrót bez konieczności wchłaniania materii?
Prof. Balas 😂🤣 ciekawe czy balasek junior też interesuje się kosmosem jak tatuś 🤯
Ksiega Urantii bardzo fajnie opisuje wszechświat polecam
Dlatego nie wierzę, że jesteśmy sami we wszechświecie. Gdzieś tam są inne formy życia, mniej lub bardziej zaawansowane, ale na pewno są...
Mi to raczej przywozi na myśl kwarki które są opisywane jako włókna. To tak jak gdyby nasz świat był fraktalem i gdzieś tam nasz niebotycznie wielki wszechśwait był niebywałe małym zaledwie karkiem w innym świecie i wszystko tylko zależy od skali.
👍
👍👍👍👍👍
To sa dowody na to ze racja maja kreacjonisci.
Czy Droga Mleczna jest starsza od Układu Słonecznego? Jak sądzicie?
Trochę dziwne założenie naukowców, że galaktyki czy nawet gromady galaktyk poruszają się ale już większe struktury pozostają statyczne.
Jeśli Pan tak z głowy mówi to podziwiam...
Pewnie ze z głowy. Usta i język są w głowie 😁
Przeważnie czyta z promptera
A może mikroświat przeplata się z makro światem może atomy w naszym palcu przechodzą w to by tłumaczyło niejednorodność materii w kosmosie.
Od pierogów się wszytko zaczęło
ja lubie mleczna kanapke 🌎
jeśli w tej ciemnej i pustej przestrzeni istnieje mała gawiazda z jedna planetą zdatną do życia i inteligentne życie to strasznie muszą byc zawiedzeni tylko ich planeta i nic blisko nawet innych planet ich układu XD
Czekam na drugi odcinek, aby zobaczyć jakie tezy wysuwają naukowcy w sprawie tego podobieństwa włókien w kosmosie do mózgu. Ale mam nadzieję, że mają jakieś mocniejsze dowody aniżeli takie podobieństwo WIZUALIZACJI jednej struktury do innej animowanej wizualizacji.
Bez tego, to ja też mogę powiedzieć, że to zastanawiające, że tak często w kształtach chmur widać kształty zwierząt, i to na planecie gdzie te zwierzęta żyją! Przypadek? Nie sądzę. :)
A na poważnie to się nazywa animizacja.
14:42 ten pan się obraca , ta pani się obraca Ci państwo również się obracają ... 😂
może jesteśmy częścią wielkiej komórki w ciele jakiejś istoty ... to tłumaczyło by gdzie jest kosmos
mega odcinek pozdro :)
Szkoda, że nie dożyje eksploracji kosmosu. Myślę, że za 100 lat człowiek będzie w stanie przenieś świadomość, wspomnienia, motywację itd do nanobotowego ciała, które pomoże nam zwalczyć niewygody kosmosu który dla życia jakie znamy jest wyjątkowo niesprzyjające.
Pytanie do ogarniętych. Czemu grawitacja przyciąga światło gdy masa obiektu wynosi 0 ?
Pytanie, czy jesteś na tyle ogarnięty, żeby zrozumieć odpowiedź?
Grawitacja nie „przyciąga” światła, grawitacja natomiast zakrzywia przestrzeń dlatego tor światła zostaje zakrzywiony.
W medycynie o starości wreszcie zaczęło się mówić jak o kolejnej chorobie do pokonania, to wszystko przed tobą. Juz coś tam można zrobić. A za rogiem stoi dr Levin. 😅
@@olasek7972 grawitacja to jest zjawisko elektromagnetyczne, a nie żadne ugięcie "czasoprzestrzeni".
Wyjaśnił to już Oliver Heaviside w pracy "A Gravitational and Electromagnetic Analogy"
@@Varkiss2 Światło nie ma masy, ponieważ to nie jest Coś, tylko coś co Coś robi