Fajnie, wszystko fajnie, ale doznałem tzw. laga mózgu - to sześciolecie, a nie pięciolecie! Człowiek zapomina czasem, że połowa 2023 roku już za nim. :D Wybaczcie! /Bastian
Remake crasha było spełnieniem moich marzeń. Za dzieciaka crasha 3ke ogrywałem chyba z 20 razy i dopiero teraz siebie doceniam że ogarniałem tak trudna grę 😂 w crasha 2ke grałem kiedyś demo a pełna wersja zaccinala mi się na poziomie z misiem polarnym i zawsze ta gra była dla mnie niespełnionym marzeniem. W 1 nigdy nie grałem. A dziękuję tej trylogi mogłem ograc wszystkie części ❤❤😊
Jak byłem młodszy, zobaczyłem u znajomych na 14" Crasha 3 (dokładnie to walkę z Tinym) i to był moment, w którym zakochałem się w konsolach i koniecznie chciałem mieć PSX'a (oczywiście nadrobiłem wtedy wszystkie części jak już dorobiłem się konsoli). Kocham tą serię, a Dawid się nie zna
Też od dawna czekam na nowego Spyro. Miałem nadzieję, że po zremakowanej trylogii Crasha i Reignited Trilogy oraz Nitro Fueled doczekamy się w końcu nowej części. Ale, że Crash 4 nie spełnił oczekiwań sprzedażowych, to raczej nie ma co liczyć na powrót smoka. W sumie MediEvila 2 też się nie doczekałem.
A ja uważam że największy sens jest grać w jedynkę, stawia największe wyzwanie przed graczem, a dwójka i trójka są po prostu odtwórcze i niezbyt ciekawe
Leci sobie filmik o Crashu, Bastisn dobrze gada, przyjemnie się słucha, aż tu nagle… 10:24 „w jedynkę nie bardzo warto grać” 😵 Chłopie, druga i trzecia część nie dorastają jedynce do pięt.
@@PreMOxNML Najwięcej na rozlewiskach, przyszłości i zimowym. Denerwują mnie te zabawy czasem i trochę te dymki, które zasłaniają. Reszta odwróconych nawet ujdzie
Wychowałem się na Crashu i jestem poniekąd psychofanem do dziś i liczę, że Spyro również dostanie swoją zupełnie nową grę po remake'u, lub chociaż godną, nową wersję "Enter The Dragonfly" z PS2. Konsola już się czeka do przyszłego tygodnia, żeby odpalić Crash Team Rumble, zwłaszcza po wrażeniach z bety!
Największy sentyment mam do Crasha pierwszego, jak się uruchomiło na szaraku to szczęka opadała a do tego miodna jak zimne piwko w cieniu w słoneczny ciepły dzień :) a "Mario dziad" ... ale i też w niego pogrywam :P
Pewnie spikain jadł sporo bigosu, skoro nie narzekał na przytyki w stronę Mario. A jeśli chodzi o pierwszą część trylogii, ta odsłona jest najtrudniejsza, zaś etapy z wiszącym mostem doprowadzały mnie do jeszcze większej frustracji niż w oryginale. Dobrze, że można było poruszać się po linach bardzo ułatwiało to przejście poziomu. Zastrzeżenia mam do pracy kamery w jedynce, w wersji PC, skrzynka z owocami była gdzieś w połowie ekranu, zaś najbardziej jestem wdzięczny za autosave, w oryginale jedynki zapisać można było stan gry tylko w etapach bonusowych. W kwestii sprzedaży najnowszego Crasha, podejrzewam, że wpływ na ten wynik miała konkurencja. Nawet na PC jest całkiem spory wybór, jeśli chodzi o platformówki 3D.
Uwielbiam Crasha Bandicoota! Mam zarówno nową jak i oryginalną trylogię oraz The Wrath of Cortex (ostatnia przyzwoita odsłona przed totalnym upadkiem serii), jednak Super Mario to najwyższa liga - ultra liga! Pomysły i jeszcze raz pomysły! Życzę Bandicootowi aby dogonił kiedyś Mariana 🙂🤘
Gramy z żoną w Crasha 2 i 3 na zmianę z Super Mario Bros. 1 i 3 na naszym Anbernicu RG35XX i jest fajnie :) Bo N'Sane Trilogy na PS4 ograna już dawno. Fajna, ponadczasowa seria.
To teraz najważniejsze pytanie, który klasyczny Crash najlepszy? Ja za dzieciaka ogrywałem na tysiąc sposobów Crasha 2 i Crasha 3 Warped, ale Dwójeczka w mym serduszku zawsze będzie pierwsza.
Jak dla mnie akurat w odnowionej dwójce spaprali albo sterowanie, albo geometrię poziomów. Wydaje się być znacznie trudniejsza od oryginału na szaraka. Jedynka i Trójka - brak zastrzeżeń :)
To jest znany problem tego rimejka - sterowanie jest znacznie bardziej precyzyjne i hitboxy lepiej spasowane, przez co platformowanie jest dużo trudniejsze. Rozdzielczość tez robi swoje. Nie bez kozery na premierę ta gra dostała etykietkę soulsów dla dzieci.
Moim zdaniem też coś spaprali. Wszystkie 3 crashe na psx przechodziłem bez problemu a w remake miałem najwięcej trudności na tym drugim poziomie na moście gdzie ciągle spadałem oraz w crash 2 na tym poziomie gdzie gonią mnie pszczoły to traciłem po 15-20 żyć żeby przejść dopóki dali mi aku aku. Stormy ascent próbowałem przejść ale się poddałem.
Dla mnie bohater ,,Crasha", to zawsze i wszędzie jest i będzie: humanoidalny lisek z idealnym uzębieniem, z małą porcją niekontrolowanego ADHD. Dzięki temu odcinkowi mam coraz większą ochotę na powtórne wejście w świat gry tego śmieszkowego stworka, zbierania tych dziwnych jabłek i tej plumkaniowej skocznej hawajskiej muzyczki. Część trzecia i czwarta (4 - to było by ewentualnie pierwsze podejście) zatem czekają - zdobycie wszystkiego, na 100% w obu wersjach na Ps4/Ps5 jest trudniejsze niż ,,zplatynowanie" Mortal Kombat XL i 11 razem wziętych. 😅😅
Był materiał Dawida o tym, że Crash najlepszy w związku z przegranym zakładem? Bo coś się doszukać nie mogę :v Ed: Zaraz zaraz, jedynki nie warto? Toż to najbardziej wymagająca część, wyzwanie zajebiste(nawet jeśli gdzieniegdzie troche przesadzona)
Crash Bandicoot to była pierwsza gra w jaką grałem nie wiem w jaką część ale to było na ps2 grałęm w coop z tatą miałęm moze 5 lat piękne czasy ale i tak mario lepsze
Mario dziad Ciężko mi się zgodzić z tym, że problem ze skakaniem w N.Sane Trilogy jest tylko "rysą na szkle", bo moim zdaniem to poważny problem w jednej z głównych mechanik gry (Crash skacze tak często jak ja oddycham), który niestety wyraźnie psuje mi frajdę. Od strony audiowizualnej przyznam, jest wspaniały.
Pytanie zasadnicze. Warto ograć Crasha 4 zamiast kupować Nsane trilogy? No i czy ktoś mi powiedzieć może, czy na switchu dobrze wygląda i działa? Bo jak nie, to pozostaje pecet :'D
Prosta droga: N. Sane Trilogy -> dopiero potem czwórka. Ta jest dość trudna i polecam najpierw "podstawkę". A! I zacznij od Crasha, 2, potem 3 i możesz od razu grać w czwórkę. Olej 1. /B
@@CDAction co to za fan który olewa jedynkę. Crash 1 jest również dobra, co prawda mechanicznie uboższa od swoich młodszych braci, ale jest przez to bardziej skillowa i mniej wybacza błędów. Mi w każdym bądź razie, jedynka najbardziej podoba się z trylogii, a przygody z Jamrajem zacząłem od N' Sane właśnie
Nie mogę się zgodzić, co do różnic w sterowaniu. Poszczególne części w remake'u mają niemal identyczną fizykę jak w pierwowzorach, w pierwszej części jest toporniej, z kolei w ostatniej jest elastycznie :)
Akurat w przypadku N. Sane Trilogy nie chciałem dać dziesiątki - gdzieś tam swędziały mnie te hitboksy. Ale Nitro-Fueled jak najbardziej i tam już mi nie pozwolono :D
Skoro NSane sprzedał się tak dobrze i hype był ogromny, to niech ktoś mi wyjaśni co się stało z 4-tą częścią. Skoro model w NSane jest dopracowany praktycznie na 10/10 to kto wpadł na pomysł zrobienia innego modelu to 4? Totalnie nie rozumiem....
Remake był świetny:)) Chociaż nie rozumiem jednego Jak to jest ze robiąc czasówki nie mogłem zdobyć platyny jak w orginale mówię o pierwszym etapie w trzeciej części Gdzie wystarczyło wcisnąć szybki bieg i opanować najkrótsza ścieżkę i nie mogę dobić platyny W orginale bez problemu Zresztą tam miałem ponad 20 platyn 4 czesc jest bardzo landa i mega pokręcona 😁 Aha mam jeszcze Crasha na Xboxa Crash warth of cortex Bardzo podobna do 3 części
Jak mozna powiedziec ze to remake doskonaly xD gra na ps5 chodzi jak największy syf, nie wiem czy to ma chociaz 30 klatek. Często mam wrazenie jakbym jednak gral w 20. „Gra jest fair co do gracza” taa zsuwanie sie z krawędzi platformy ponieważ doskoczyłeś milimetr za blisko mimo ze postac legitnie stoi na platformie to zdecydowanie fair xD
grałem w tym roku na lapku, chodziło jak złoto. Jeśli ps5 radzi sobie z dużo bardziej wymagającym Ratchetem, to i powinien z Crashem(może port skopany czy coś). Co do krawędzi to jak na moje problematyczna jest tu tylko jedynka, twórcy chyba byli zbyt wierni oryginałowi, pozostawiając to irytujące zsuwanie się jak przekroczyłeś krawędź o milimetr.
nie no ale Crash chujowy jest no ja przepraszam, ja podchodziłem do pierwszych dwóch gier w oryginale i wersji zrimejkowanej, obie były nieprzyjemne ze swoją wsteczną kamerą i innymi rzutami, które nie wymagały precyzji, tylko nauczenia się na pamięć jakichś leveli w grze o pomarańczowych jamnikach no myślę nie dla każdego taki gorszy kangurek kao
Fajnie, wszystko fajnie, ale doznałem tzw. laga mózgu - to sześciolecie, a nie pięciolecie! Człowiek zapomina czasem, że połowa 2023 roku już za nim. :D Wybaczcie! /Bastian
Każdemu się zdarza. Żaden problem.
Najwyraźniej nie znasz się na Crash'u...
Bastian jest typem człowieka który wygląda jednocześnie na czterdzieści i dwadzieścia lat
Bastian pisze jak mówi i mówi jak pisze. Taki radosny nastolatek po trzydziestce
Remake crasha było spełnieniem moich marzeń. Za dzieciaka crasha 3ke ogrywałem chyba z 20 razy i dopiero teraz siebie doceniam że ogarniałem tak trudna grę 😂 w crasha 2ke grałem kiedyś demo a pełna wersja zaccinala mi się na poziomie z misiem polarnym i zawsze ta gra była dla mnie niespełnionym marzeniem. W 1 nigdy nie grałem. A dziękuję tej trylogi mogłem ograc wszystkie części ❤❤😊
Jak byłem młodszy, zobaczyłem u znajomych na 14" Crasha 3 (dokładnie to walkę z Tinym) i to był moment, w którym zakochałem się w konsolach i koniecznie chciałem mieć PSX'a (oczywiście nadrobiłem wtedy wszystkie części jak już dorobiłem się konsoli). Kocham tą serię, a Dawid się nie zna
Crash dostał odświeżonko ścigałki, czwórkę i do tego jeszcze rumble od tego czasu... a my, fani fioletowego smoka, nadal głodujemy ;_;
Też od dawna czekam na nowego Spyro. Miałem nadzieję, że po zremakowanej trylogii Crasha i Reignited Trilogy oraz Nitro Fueled doczekamy się w końcu nowej części. Ale, że Crash 4 nie spełnił oczekiwań sprzedażowych, to raczej nie ma co liczyć na powrót smoka. W sumie MediEvila 2 też się nie doczekałem.
tulę ze zrozumieniem /B
Dziękuję Panie Bastian za ten niezwykle przyjemny materiał. Crash > Mario.
A ja uważam że największy sens jest grać w jedynkę, stawia największe wyzwanie przed graczem, a dwójka i trójka są po prostu odtwórcze i niezbyt ciekawe
Crash Bandicoot N'Sane Trilogy to naprawdę genialny remake. Nawet moja 5-letnia siostrzenica go uwielbia.
Leci sobie filmik o Crashu, Bastisn dobrze gada, przyjemnie się słucha, aż tu nagle… 10:24 „w jedynkę nie bardzo warto grać” 😵 Chłopie, druga i trzecia część nie dorastają jedynce do pięt.
Otóż to! Jedynka The Best!
A kto to zrobił taki dobry film o Crashu
Ciekawy i fajny materiał!
Wracam regularnie. Całkiem niedawno ukończyłem trylogię i teraz kończę 4 na odwróconych poziomach (n.verted) 🙂
Pewnie jest sporo rage'u przy odwrócony? xD
@@PreMOxNML Najwięcej na rozlewiskach, przyszłości i zimowym. Denerwują mnie te zabawy czasem i trochę te dymki, które zasłaniają. Reszta odwróconych nawet ujdzie
Wychowałem się na Crashu i jestem poniekąd psychofanem do dziś i liczę, że Spyro również dostanie swoją zupełnie nową grę po remake'u, lub chociaż godną, nową wersję "Enter The Dragonfly" z PS2. Konsola już się czeka do przyszłego tygodnia, żeby odpalić Crash Team Rumble, zwłaszcza po wrażeniach z bety!
Dla mnie Crash to dalej topka❤
Ja 3 miesiące temu dostałem na urodziny Crash bandicoot trylogię ❤️ Sentyment powrócił i oczywiście gram po dziś dzień 😊
Największy sentyment mam do Crasha pierwszego, jak się uruchomiło na szaraku to szczęka opadała a do tego miodna jak zimne piwko w cieniu w słoneczny ciepły dzień :) a "Mario dziad" ... ale i też w niego pogrywam :P
Fajnie
Naughty Dog umieścili też dużo Crashy w The Last of Us na PC, taki miły smaczek 😎😎
Chciałbym zobaczyć minę Bastiana jak po zmontowaniu całego materiału dochodzi do niego, że to 6 lat :D
weź XD /B
mam na switchu n sane trilogy i przeszedłem w ciągu 8 mies 1 i 2 a 3 w połowie :)
Ja splatynowałem na Playstaation 4 N.Sane Trilogy w 15 dni. A zrobiłem sobie taki speedrun.
Pewnie spikain jadł sporo bigosu, skoro nie narzekał na przytyki w stronę Mario. A jeśli chodzi o pierwszą część trylogii, ta odsłona jest najtrudniejsza, zaś etapy z wiszącym mostem doprowadzały mnie do jeszcze większej frustracji niż w oryginale. Dobrze, że można było poruszać się po linach bardzo ułatwiało to przejście poziomu. Zastrzeżenia mam do pracy kamery w jedynce, w wersji PC, skrzynka z owocami była gdzieś w połowie ekranu, zaś najbardziej jestem wdzięczny za autosave, w oryginale jedynki zapisać można było stan gry tylko w etapach bonusowych.
W kwestii sprzedaży najnowszego Crasha, podejrzewam, że wpływ na ten wynik miała konkurencja. Nawet na PC jest całkiem spory wybór, jeśli chodzi o platformówki 3D.
Ja tam zawsze wolałem Spyro z tych platformówek z PSX i też zostało super odświeżone i dodatkowo dostało polską wersję.
Nie mogę się doczekać na Spyro 4. Mam też nadzieję że wyjdzie też na PC
W dniu nagrywania bigos dostarczano pociągami
Uwielbiam Crasha Bandicoota! Mam zarówno nową jak i oryginalną trylogię oraz The Wrath of Cortex (ostatnia przyzwoita odsłona przed totalnym upadkiem serii), jednak Super Mario to najwyższa liga - ultra liga! Pomysły i jeszcze raz pomysły! Życzę Bandicootowi aby dogonił kiedyś Mariana 🙂🤘
świetna sprawa, kocham wiewiórki
Makoto Nanayę z Blazblue też?
Kto woli Croca łapka w górę i kończymy ten spór Mario czy Jamraj!
Lol, chyba nie.
Zdecydowanie! Na szczęście zapowiedzieli przywrócenie gierki :)
@@cocietoja2162 to kłamstwo 🦛
Wbił @emzdanowicz i wyjaśnił wszystko 😂 Również team Croc ❤
Tylko Rayman
Gramy z żoną w Crasha 2 i 3 na zmianę z Super Mario Bros. 1 i 3 na naszym Anbernicu RG35XX i jest fajnie :) Bo N'Sane Trilogy na PS4 ograna już dawno. Fajna, ponadczasowa seria.
Rayman to szef
Gdzie mógłbym nabyć te świetną koszulkę?
Mario Dziad
Pozdrawiam
Uwielbiam tą gre od małego
URBEGA !! 😝
To teraz najważniejsze pytanie, który klasyczny Crash najlepszy? Ja za dzieciaka ogrywałem na tysiąc sposobów Crasha 2 i Crasha 3 Warped, ale Dwójeczka w mym serduszku zawsze będzie pierwsza.
7 lat. 😘
o ty, kuglarzu, też lubię placki /B
Fajnie, fajnie ale kiedy materiały o dobrych grach jak na przykład Mario?
A już myślałem po miniaturce że spikain wywiązal się z zakładu
no prawie 6. wyszła 30 czerwca 2017 roku.
Jak dla mnie akurat w odnowionej dwójce spaprali albo sterowanie, albo geometrię poziomów. Wydaje się być znacznie trudniejsza od oryginału na szaraka.
Jedynka i Trójka - brak zastrzeżeń :)
To jest znany problem tego rimejka - sterowanie jest znacznie bardziej precyzyjne i hitboxy lepiej spasowane, przez co platformowanie jest dużo trudniejsze. Rozdzielczość tez robi swoje. Nie bez kozery na premierę ta gra dostała etykietkę soulsów dla dzieci.
Moim zdaniem też coś spaprali. Wszystkie 3 crashe na psx przechodziłem bez problemu a w remake miałem najwięcej trudności na tym drugim poziomie na moście gdzie ciągle spadałem oraz w crash 2 na tym poziomie gdzie gonią mnie pszczoły to traciłem po 15-20 żyć żeby przejść dopóki dali mi aku aku. Stormy ascent próbowałem przejść ale się poddałem.
Dla mnie bohater ,,Crasha", to zawsze i wszędzie jest i będzie: humanoidalny lisek z idealnym uzębieniem, z małą porcją niekontrolowanego ADHD. Dzięki temu odcinkowi mam coraz większą ochotę na powtórne wejście w świat gry tego śmieszkowego stworka, zbierania tych dziwnych jabłek i tej plumkaniowej skocznej hawajskiej muzyczki. Część trzecia i czwarta (4 - to było by ewentualnie pierwsze podejście) zatem czekają - zdobycie wszystkiego, na 100% w obu wersjach na Ps4/Ps5 jest trudniejsze niż ,,zplatynowanie" Mortal Kombat XL i 11 razem wziętych. 😅😅
Był materiał Dawida o tym, że Crash najlepszy w związku z przegranym zakładem? Bo coś się doszukać nie mogę :v
Ed: Zaraz zaraz, jedynki nie warto? Toż to najbardziej wymagająca część, wyzwanie zajebiste(nawet jeśli gdzieniegdzie troche przesadzona)
jeszcze nie było, cierpliwie czekamy /B
A jedynki nie warto dla nowych IMO, bo się łatwo można odbić od serii
Pozdrawiam Widzów i Ekipę! :)
Wiadomo, że mario lepsze - to jest tak oczywiste jak to, że słońce świeci :D
Jedynka dalej najcięższa
2 cold hard crash i wracanie z levelu śmierci powrotem haha
Crash Bandicoot to była pierwsza gra w jaką grałem nie wiem w jaką część ale to było na ps2 grałęm w coop z tatą miałęm moze 5 lat piękne czasy ale i tak mario lepsze
Mario dziad.
A Trylogia zostala pięknie zremasterowana
Mario dziad...no bo starszy jest od crasha 😅
Crash mnie niezbyt interesuje, ale zostawię łapkę w górę, żeby zrobić psikusa Spikainowi :P
Mario dziad
Ciężko mi się zgodzić z tym, że problem ze skakaniem w N.Sane Trilogy jest tylko "rysą na szkle", bo moim zdaniem to poważny problem w jednej z głównych mechanik gry (Crash skacze tak często jak ja oddycham), który niestety wyraźnie psuje mi frajdę. Od strony audiowizualnej przyznam, jest wspaniały.
Modne szorty
Crash mój Nemesis wciąż nie ogarniam tej gry
Pytanie zasadnicze. Warto ograć Crasha 4 zamiast kupować Nsane trilogy?
No i czy ktoś mi powiedzieć może, czy na switchu dobrze wygląda i działa? Bo jak nie, to pozostaje pecet :'D
Trylogia na Switchu wygląda super! Zacznij od N Sane. Czwórka troszkę przekombinowana ale wciąż dobra.
Prosta droga: N. Sane Trilogy -> dopiero potem czwórka. Ta jest dość trudna i polecam najpierw "podstawkę". A! I zacznij od Crasha, 2, potem 3 i możesz od razu grać w czwórkę. Olej 1. /B
Wielkie dzięki za odpowiedzi! :3
@@CDAction co to za fan który olewa jedynkę.
Crash 1 jest również dobra, co prawda mechanicznie uboższa od swoich młodszych braci, ale jest przez to bardziej skillowa i mniej wybacza błędów.
Mi w każdym bądź razie, jedynka najbardziej podoba się z trylogii, a przygody z Jamrajem zacząłem od N' Sane właśnie
@@CDAction A nigdy w życiu!
Jedynka najlepsza, potem daleko, daleko dwójka, a tuż za nią trójka. 😁
Jak 5... już?! 😮
NAWET 6
Akurat wczoraj podłączałem swojego zakurzonego Xbox One do prądu, żeby odpalić tę grę.
Jak to 6 lat?!?!?!
Poczułem się stary
7 lat
Nie mogę się zgodzić, co do różnic w sterowaniu. Poszczególne części w remake'u mają niemal identyczną fizykę jak w pierwowzorach, w pierwszej części jest toporniej, z kolei w ostatniej jest elastycznie :)
No dokładnie o tym mówię! Może się zbyt jasno nie wyraziłem /B
6:39 skylanders
Krzysiek przyznaj się, że nie pozwolili Ci dać 10/10 w recenzji co? :D
Akurat w przypadku N. Sane Trilogy nie chciałem dać dziesiątki - gdzieś tam swędziały mnie te hitboksy. Ale Nitro-Fueled jak najbardziej i tam już mi nie pozwolono :D
Najlepsze w tej grze jest port na switcha
Skoro NSane sprzedał się tak dobrze i hype był ogromny, to niech ktoś mi wyjaśni co się stało z 4-tą częścią. Skoro model w NSane jest dopracowany praktycznie na 10/10 to kto wpadł na pomysł zrobienia innego modelu to 4? Totalnie nie rozumiem....
Crash 1 > sequele. Bez bzdurnych portali, broni, podwójnych skoków i czy przyspieszeń.
Zresztą sprzedaż to potwierdza.
Dokładnie! Jedynka The Best!
A ja nie lubię platformówek. Ani z hydraulikiem, jeżem, jamrajem, krokodylem, smokiem, dziwnym cosiem czy kangurem itp. Nie na moje nerwy XD
+1, ale dark soulsy gorsze xD
I tak lepszy mario xD
Remake był świetny:)) Chociaż nie rozumiem jednego Jak to jest ze robiąc czasówki nie mogłem zdobyć platyny jak w orginale mówię o pierwszym etapie w trzeciej części Gdzie wystarczyło wcisnąć szybki bieg i opanować najkrótsza ścieżkę i nie mogę dobić platyny W orginale bez problemu Zresztą tam miałem ponad 20 platyn
4 czesc jest bardzo landa i mega pokręcona 😁
Aha mam jeszcze Crasha na Xboxa Crash warth of cortex Bardzo podobna do 3 części
Kurde, to chyba trzeba kupic zremasterowana trylogie, bo ostatnio jest dobrej cenie. Edit: a nie, jednak juz nie xd
Jak mozna powiedziec ze to remake doskonaly xD gra na ps5 chodzi jak największy syf, nie wiem czy to ma chociaz 30 klatek. Często mam wrazenie jakbym jednak gral w 20. „Gra jest fair co do gracza” taa zsuwanie sie z krawędzi platformy ponieważ doskoczyłeś milimetr za blisko mimo ze postac legitnie stoi na platformie to zdecydowanie fair xD
grałem w tym roku na lapku, chodziło jak złoto. Jeśli ps5 radzi sobie z dużo bardziej wymagającym Ratchetem, to i powinien z Crashem(może port skopany czy coś). Co do krawędzi to jak na moje problematyczna jest tu tylko jedynka, twórcy chyba byli zbyt wierni oryginałowi, pozostawiając to irytujące zsuwanie się jak przekroczyłeś krawędź o milimetr.
Najwiekszy problem nowych crashow. Brak CTR na pc 😢
idzie przez emulator
Remake swietny, ale hitboxy w wielu miejscach to tragedia :/
*6 lat
Coś ty najlepszego uczynił (bo masz rację). Dzięki! XD /B
@@CDAction Spoko ;)
E tam, Mario lepsze.
Mario lepszy. (Spikan jeśli to czytasz to przypnij komentarz)
oh no muslim za mikrofonem dondt you dare do dat wideo
Pierwszy
nie no ale Crash chujowy jest no ja przepraszam, ja podchodziłem do pierwszych dwóch gier w oryginale i wersji zrimejkowanej, obie były nieprzyjemne ze swoją wsteczną kamerą i innymi rzutami, które nie wymagały precyzji, tylko nauczenia się na pamięć jakichś leveli w grze o pomarańczowych jamnikach no myślę nie dla każdego taki gorszy kangurek kao
ale for the record mam nadzieję, że Spikainowi się spodoba i cieszę się, że Bastian i inni dzielni gracze dobrze się bawią w Crashu
Ktoś tu usunął komentarz