Rekonesans - Tropem ,,Hydrozagadki" Trzeciej Rzeszy w Klasztor Lubiąż
HTML-код
- Опубликовано: 20 июн 2023
- Przepraszam za drgający obraz - nagrywane ,,z ręki". Wracam na GoPro i do Canona.
Kolejna część z luźnych rozmów o miejscach przynależnych do Klasztoru w Lubiążu.
Jeżeli podoba Ci się to co robię, możesz mnie wesprzeć stawiając kawę :) Dziękuję serdecznie za wszystko!!
buycoffee.to/waldeklasik
Wracam na GoPro i na Canona. Lumix daje radę, ale bardziej na statywie. Ujęcia z ,,ręki" są możliwe, jednak potrzeba dobrej wprawy :) Chociaż w obiektywie jest stabilizacja. Temat klasztoru w Lubiążu ciągle zaskakuje. Zapraszam wszystkich chcących poszerzyć swoją wiedzę odkrywając takie miejsca nie tylko na głównym zwiedzeniu obiektu :)
9:56
Temat na druty🙂
Miłego wieczoru życzę 😊 Pozdrawiam 👍👊😊
👍🇵🇱
teraz taka moda-zacieranie śladów
Ciekawe.Czyżby zacieranie śladów,po tym co niemcy robili w tym miejscu?🤔Dobry materiał👍Pozdrawiam.
Proszę pamiętać, że Niemcy w zacieraniu śladów i celowym skupianiu uwagi na innych miejscach, nic nie znaczących dla ,,sprawy", tylko po to aby odwrócić uwagę potencjalnych odkrywców, byli i są perfekcjonistami. Tylko, że na szczęście ludzie zwłaszcza u nas w Polsce potrafią też rozgryźć bardzo dużo zamierzeń maskowania niemieckiego, które to pozwala na coraz częstsze i prawidłowe dookreślenie wielu miejscach, nazwę - arcyciekawych. Wiadomo, że nasze prawo jest jakie jest. Zanim usłyszymy o fajnych odkryciach, to jeszcze trochę wody w Odrze upłynie.
@@waldeklasik3844 Dokładnie.Na całym dolnym Śląsku niemcy coś robili a jak te tereny przypadły Polsce,to na szybko zacierali ślady swojej działalności.
Ciekawa sprawa jest też z Zamkiem Książ są niższe zamaskowane podziemia podobno w rejonie tam gdzie pracują sejsmografy i wojsko polskie chciało tam wejść ale zrezygnowali i miejsce to zamaskowali. Powód skomplikowany system minowania i do tego wszystko zardzewiałe jeden zły ruch i wszystko lega w gruzach giną ludzie (żołnierze) i naruszona zostaje konstrukcja samego zamku.Niemcy jak coś chowali to nie po to żeby to ktoś po wojnie odnalazł i wydobył.
Mnie interesuje taka rzecz związana z obozem filtracyjnym.. Wołoszański w swoim programie "najwieksza tajemnica klasztoru" na samym końcu wspomniał o jakiejś notatce z Wrocławia gdzie było wspomniane trybunał 150-kilku sędziów...mógłbyś kiedyś nagrać o tym coś ...bo generalnie wyobrażam sobie, że tam był czegoś w rodzaju sąd wojenny, który przesłuchiwał, osądzał żołnierzy Armii Czerwonej.. wyobrażam sobie wielką salę, długi stół i gości, którzy sądzą żołnierza, jakby z sali sądowej...czy znasz jakieś opowieści na temat takiego obrazu ? Bardzo mnie to ciekawi
Pozdrawiam super kanał 👍🍻
Znam kilka historii związanych z tym obozem filtracyjnym. Na pewno nagram coś o tym. Ciągle pojawia się ten temat w syskusjach i fajne rzeczy pojawiają się.
Na Lubiążu trzymając ręce 3 państwa Niemcy,Rosja i Polska jest umowa chyba powstała na początku lat 90 tych aby wszelkie takie tajemnice z II WŚ wyciszać i zapomnieć raz na zawsze.
co to za krzyki , jakby wycie, wysokie od 4 minuty co jakis czas....? 😯 jak upiory jakies brzmi
Czołem. Co do gzymsów i parapetów stawiałbym na impregnat przeciwko wodzie, grzybom i pleśni (pytanie dlaczego starożytni nie impregnowali, nasi dziadkowie również, a zrobili to np. Niemcy. Spotkałem się z olejowaniem takich rzeczy, podobnie jak rękojeści drewnianych itp. przed wchłanianiem wilgoci). Samo czyszczenie piaskowca to piaskowanie, mycie z odpowiednim ciśnieniem, nie wyobrażam sobie cystersów z myjkami ;) Trzeba by sprawdzić, czy wszystkie gzymsy tym zabezpieczono. Co do studni i loga na studni, to pomimo tego, że telefunken ma w logo "pioruny" to moim zdaniem jest to oznaczenie studni kanalizacyjnej, a logo określa na jakiej sieci jest to wybudowane. Logo to jest jak np. obskurnakamera.pl/2019/03/13/tradycyjne-wartosci-na-grochowie/ i jest to moim zdaniem albo nowa studzienka (lata 60-90) telekomunikacyjna, lub być może pozostałości po infrastrukturze wcześniejszej, np. międzywojennej, ale wykorzystywane i oznaczone współcześnie. Wydaje mi się, że w Legnicy takich logotypów na włazach mamy pełno, aczkolwiek na najbliższym spacerze popatrzę na włazy :) Dodatkowo pełnią funkcję wywietrznika, na np. gazy, które zbierają się na sieciach poprzez kanalizacje teletechniczne łączące studnie (nie wiem jak kiedyś, dziś technologia wymaga stosowania uszczelnień lub wykonywanie przerw gazoszczelnych np. na wejściach do budynków). Pokrywa z logiem typu ciężkiego, podejrzewam, że wzmacniana w drodze, przy drodze gdzie występują większe obciążenia niż w chodnikach. Współcześnie zajmuje się sieciami i montuje tego typu elementy infrastruktury. Dekiel można zdjąć jak nie zabezpieczony i zapieczony i zerknąć co tam jest. Nie twierdzę, że w kwestii piaskowca mam 100% rację, ale ktoś kto renowuje zabytki może powiedzieć znacznie więcej.Co do wnęki w ścianie, moim zdaniem przepusty na kable zasilające.