Ole ogień, czaimy się na Łebę od dłuższego czasu, ale nie jedzimy bo ciągle słyszymy, że Łeba ma mało wody i raczej się szoruje niż płynie. W jakim miesiącu płynęliście. 👍
Przy normalnym stanie nie płynąłem , przy alarmowym , na górskim odcinku tj od Miłoszewa do Paraszyna jest masakra .Polecane minimum wody na ten najciekawszy etap to ok 200 cm na wodowskazie w Miłoszewie ,wtedy już nie powinno obijać się o kamulce . Dolnymi odcinkami nie płynąłem ale na pewno już takiego wrażenia jak ten górny nie zrobią .
Mój ulubiony film na RUclips. Płynąłem Łebę w lutym tego roku przy 207 centymetrach, był ogień w szopie. Tutaj jest prawdziwe piekło! I o to chodzi!!!
Czaderska woda! Jest moc :)
Ole ogień, czaimy się na Łebę od dłuższego czasu, ale nie jedzimy bo ciągle słyszymy, że Łeba ma mało wody i raczej się szoruje niż płynie. W jakim miesiącu płynęliście. 👍
Myśmy akurat latem jakoś trafili ale wtedy lało chyba z tydzień i wszędzie woda ładnie poszła w górę
Fajny film. Rozmawialismy na starcie w Miłoszewie (bus z kajakami. Nie zła jazda. My zaliczylismy w ten dzień Łupawę. Pozdr Wojtek
Do zobaczenia na szlaku :)
Do zobaczenia :-)
szacun ;-)
Ależ niesie ta woda. Jest siła :-)
Udany film. Obiecuję poprawę ... trochę opóźniałem Cię Jacku - nie przeczę.
Najważniejsze że bez strat za widna dopłynęliśmy do mety :)
ooo zachęcająco to wygląda - trzeba wodę będzie trafić
Elegancko Panowie. Jazda na maksa :)
Świetna woda, kończą mi się rzeki, które wpływają do Bałtyku, ale w tym roku muszę zaliczyć łebę ;) przy normalnym stanie wody też jest ciekawie?
Przy normalnym stanie nie płynąłem , przy alarmowym , na górskim odcinku tj od Miłoszewa do Paraszyna jest masakra .Polecane minimum wody na ten najciekawszy etap to ok 200 cm na wodowskazie w Miłoszewie ,wtedy już nie powinno obijać się o kamulce . Dolnymi odcinkami nie płynąłem ale na pewno już takiego wrażenia jak ten górny nie zrobią .