Jestem rocznik 1963. Miałem tą płytę i słuchałem ją na gramofonie Artur. Dla mnie jest to najlepsza polska płyta, a "Wieża Radości, wieża samotności" najlepszym polskim kawałkiem z rewelacyjnym tekstem. Bardzo ładnie Pan przedstawił Pan historię tej płyty. Gratulacje.
Nowohuckie Centrum Kultury (nie dom).Miałem przyjemność być na tym koncercie.To była mała kameralna salka w której siedziało się jak w kinie a panowie wystąpili na niewielkiej scenie.Pamiętam sam koncert nie zrobił na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia,człowiek nie był jeszcze przygotowany na taką muzykę.Z kolegami sądziliśmy że idziemy na koncert zespołu punkowego,a tu taka niespodzianka.Pozdrawiam.
Mi osobiście wydawało się właśnie lepsze. Tak czy inaczej nagrywanie w domu powoduje, że trudno jest nad nim zapanować w 100%. Dziarskość może wynikać z tego, że teraz przygotowuję odcinki na bieżąco, więc je lepiej pamiętam. :)
@@historiawinylempisana7123 buzia wychodzi w cieniu i odblask na czole taki jakiś. ten tylko aspekt światła miałem na myśli - może bardziej ogólnie jest lepsze.
Świetny odcinek, dobra robota, Sztywny to dla mnie jedna z lepszych grup z rodzimego podwórka, pozdrawiam z Lwowa !
Cieszę się, że się spodobało. Pozdrawiam z Warszawy! :)
Jestem rocznik 1963. Miałem tą płytę i słuchałem ją na gramofonie Artur. Dla mnie jest to najlepsza polska płyta, a "Wieża Radości, wieża samotności" najlepszym polskim kawałkiem z rewelacyjnym tekstem. Bardzo ładnie Pan przedstawił Pan historię tej płyty. Gratulacje.
Ze strony fana tej płyty, to bardzo cenna pochwała. Dziękuję. :)
Wczoraj po raz pierwszy przesłuchałem ten album, więc mogę teraz obejrzeć odcinek. Świetna robota jak zawsze, czekam na drugą część.
Dziękuję. Będzie za tydzień. :)
Czekałem na ten odcinek
Cieszę się, że nie zawiodłem. :)
Super odcinek!
Dziękuję. :)
Świetna kapela.
Nowohuckie Centrum Kultury (nie dom).Miałem przyjemność być na tym koncercie.To była mała kameralna salka w której siedziało się jak w kinie a panowie wystąpili na niewielkiej scenie.Pamiętam sam koncert nie zrobił na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia,człowiek nie był jeszcze przygotowany na taką muzykę.Z kolegami sądziliśmy że idziemy na koncert zespołu punkowego,a tu taka niespodzianka.Pozdrawiam.
O! To ciekawe przeżycie. Przekręcanie nazw to moja specjalność. Dziękuję za uzupełnienie. :)
Zapewne chodzi o Nowohuckie Centrum Kultury. Był tam na SzPAlu parę lat później.
Zapewne... Dzięki za uzupełnienie. :)
Światło gorsze, ale za to jakoś dziarsko dostarczasz tekst. Może za bardzo w oczy świeciło wcześniej? ;)
Mi osobiście wydawało się właśnie lepsze. Tak czy inaczej nagrywanie w domu powoduje, że trudno jest nad nim zapanować w 100%. Dziarskość może wynikać z tego, że teraz przygotowuję odcinki na bieżąco, więc je lepiej pamiętam. :)
@@historiawinylempisana7123 buzia wychodzi w cieniu i odblask na czole taki jakiś. ten tylko aspekt światła miałem na myśli - może bardziej ogólnie jest lepsze.
@@odolany No może te aspekty są faktycznie do poprawienia. :)
Instytucja to był lepszy zespół.
Ale się nie przebili