Ja mam gniezda na 2 korpusach wielkopolskich ramka wysokość18 cm. Bardzo mi się to podoba poręczne nie za ciężkie i pszczółkom też chyba pasuje. Pozdrawiam z Warmii.
Twoje rozwiązanie jest dużo lepsze od langów i dadantów. Szybszy rozwój wiosenny wynikający z podstaw fizyki, który często ludzie bezrozumienie podważają, do tego dłuższa droga pokarmowa.
@@januszgebarowski7572 normalnej wielkości rodzina chwyta się dwóch korpusów w czasie zimowli. Warto jednak zadbać o mała przestrzeń miedzy ramkami i drutowanie poziome, które jest lepsze od pionowego w każdej ramce, zarówno dla pszczelarza jak i producenta ramek. Oczywiście przy słabych rodzinach lepiej mieć ule z niską przerwą miedzy ramkami, o co trzeba zadbać na etapie projektu i pozwolić im zrobić mostki przed zimą.
Jeśli mogę, miód odmianowy to musi być areał odpowiedni a nie mniejsza miodnia, cały świat jedzie na pełnych langstrothach, nawet u ruskiego widziałem 435x230 europejski odpowiednik, ja sam mam niemiecki model (odpowiednik pełnego wlkp) na 3 korpusy max, a wcześniej miałem dadanty i 1/2 dadanty, nie polecam ich już wcale, bardzo czasowym trzeba być do ich obsługi ale ul miodu nie nosi a baza pożytkowa się liczy tak naprawdę co do zbiorów
Czekałem na ten odcinek. Oglądałem z ciekawością. W mojej ocenie, przy tej ramce, byłoby lepiej zrobić gniazdo na trzech korpusach. Przy niskiej ramce, pszczoły trochę inaczej układają. W maju, czerwcu, to takie dwie skrzynki na czerw będą, a jeszcze pierzga musi się zmieścić. Oczywiście mając na uwadze normalny pożytek i "przyzwoite" pszczoły. Będę czekał na dalsze odcinki o tym systemie. Fajnie, że wspomniałeś o tym że BF i Carnica wybiegają często poza schemat, opis książkowy. Są krainki, które na łeb biją niejednego BF, ale nie przez swoją linię, nazwę, ale przez wyjątkowość danego egzemplarza. Mam wrażenie, że kilka tygodni temu, ruszyła przez niektórych "silnych" Juutuberów (hodowców), kampania przeciw pszczole "hybrydowej", na rzecz jedynie słusznych krainek, najlepiej tej, a tej linii. Takie odnoszę wrażenie. Młodzi łykają wszystko, a wiosna coraz bliżej i dobrze rynek przygotować. W jednej z moich pasiek, najwięcej osypu warrozy spadło z krainki AGT. I co? Mam teraz ją oczerniać i zniechęcać innych? Wręcz przeciwnie. To bardzo dobre pszczoły. Młode matki rozwinęły silne rodziny, więc warroa było też sporo. Szukam pszczół takich jakie mi pasują. Lubię krainki, jak i BF. Każda matka może być inna. Trzeba mieć to na uwadze. W świecie pszczół poruszamy się jak słoń w składzie porcelany. pozdr.
Dzięki za zainteresowanie, Jedna dość ważna rzecz mi umknęła przy nagrywaniu, w czerwcu pszczoły dokonują na tym gnieździe czegoś na wzór samoograniczenia pożytkiem pyłkowym, Pyłek składają w dolnym korpusie wypychając matkę na górny, Na dole matce zostawiają 2- 3 plastry, Pierzga jest wykorzystywana w lipcu i sierpniu i w sierpniu matka znowu czerwi na dole i górze na 2x 5-8 ramek. Jak dla mnie jest to również na plus pozdrawiam
@@krzysztofkata9115 Przy niskiej ramce, pszczoły układają pyłek pod czerwiem. "Samoograniczają", bo nie mają miejsca. Przypuszczam, że jak dasz trzy skrzynki jako gniazdo, to układa będzie taki: na dole pierzga, drugi i trzeci od dołu, czerw, a nad nim miodnia(e). Ale wszystko przed nami. doświadczenie nabiera się z czasem ;)
@@pszczelarstwopokrzywowe5320 tak właśnie będzie i mam takie doświadczenie z ramką Wielkopolską osiemnastką stał tylko różnicą że ja tu zastosowałem korpusik i 7 ramkowe w ostatecznym rozrachunku Wybudowałem i 6 takich korpusów z czego 4 przyniosły miodu nawłociowego, na Dolnym korpusie była pierzgą, dwa Górne od razu zagospodarowany pod miód trzy środkowe na czerw po czym na nawłoci zalały jeszcze dwa korpusy od góry i częściowy ten przedostatni nad pierzgą. Pozdrawiam serdecznie
Witam. Ciekawy film, i nie owijasz w bawelne. Widze ze podchodzisz do tematu powaznie. Niestety @7min. opowiadasz jak trzymacz pszczol. Polecam film Pasieka Knieja. Odklady jedno ramkowe. W pszyszlym roku proponuje 15 maja zrob odklad dwie ramki czerwiu i ramka miodu + matecznik na wygryzieniu. Te 15 litrow syropu co maja dostac na zime (w sierpniu?) rozparceluj na 15x1L i podawaj im co 5 dni. Do tego 1kg pylku (ciasto pylkowe non-stop) na ramkach pod powalka.(w malych porcjach oczywiscie). Z mojego doswiadczenia taki odklad koncem sierpnia bedzie obsiadywal min 30 ramek i bedzie zakarmiony do zimy. Powodzenia
Hej. Cenne spostrzeżenia. Czy pszczoły są dla ula, czy ul dla pszczół? Poszukiwania z założeniem tylko jeden typ ramki, są jak poszukiwania naturalnej, nie meandrującej rzeki. Rozwój i gniazdo ma swoje prawa. Matka czerwi, a pszczoły donoszą to co przyniosą najpierw do gniazda, a dopiero później wynoszą to wyżej. Kiedy pojawią się dzini z lepszym pożytkiem, że więcej przynoszą niż wynoszą, matka jest ograniczona w czerwieniu i nowe młode karmicielki wpadają na pomysł ciągnięcia mateczników. Mała ramka temu sprzyja, duża, na której trudno ograniczyć matkę w czerwieniu ogranicza takie zjawiska. Pewnym rozwiązaniem są ramki 18cm i po dwa korpusy zestawione na gniazdo. Oczywistą wadą układu dwóch ramek jest nieciągłość plastra. Zakłóca to dystrybucję ciepła. Matka przy czerwieniu kieruje się ciepłem. Woszczyna ma odpowiednią temperaturę, jest wolna komórka, to można składać jajo. Dlatego najpierw zaczerwia maksymalnie jak temperatura na to pozwala jedną stronę plastra, zanim przejdzie na sąsiedni lub na drugą stronę. Kiedy ramki są szerokie, to naturalnie ta szerokość nie służy czerwieniu. Ciepło po plastrze rozchodzi się promieniście. Kiedy rodzina jest już silna, to potrafi całość nagrzać. ale w dochodzeniu do siły takie ramki przeszkadzają. Powtórzę - matka kieruje się temperaturą. Kiedy zimnej części plastra zawraca i ponownie szuka wolnej komórki, przejdzie na drugą stronę elipsy - znowu zawraca. I tak może sobie chodzić nie składając jaj przez dłuższą chwilę zanim przejdzie na sąsiedni plaster. Zimno, to dla niej naturalna krata odgrodowa. Jeśli zaś chodzi o obiór miodu, to małe ramki nie sprzyjają dojrzewaniu. Dojrzewaniu, czyli odparowaniu wody sprzyja temperatura i powierzchnia. Mała ramka wymusi składanie większej ilości nakropu w gnieździe, czym zyskują na powierzchni. Jednocześnie muszą więcej jeść, aby wyprodukować więcej ciepła, dla wychowu czerwiu. Nakrop niestety chłodzi gniazdo. Większa powierzchnia pozwoli im na zmagazynowanie większej ilości. Owszem, nie zasklepią tyle, bo nie będzie aż tylu zapełnionych komórek. Ale każda zasklepiona komórka dla pszczół oznacza, że muszą ją zastąpić nową. Jaka ramka? Mi wychodzi, że trzeba iść pod prąd wszystkim producentom sprzętu. Kwadratowa wielkopolska, czyli 36*36. Układ kwadratowy jest korzystniejszy dla gospodarowania ciepłem wewnątrz ula. Daje pojemność ~92500 komórek. W cyklu rozwojowym daje to ponad 4400 komórek na dzień. Pozwoli to na sensowną ocenę siły czerwienia matek, oraz selekcji, które nadają się na pociągnięcie od nich córek. Znajdzie się jeszcze kilka zalet kwadratowej ramki. Wady - waga i brak jakiegokolwiek wsparcia od producentów sprzętu.
Cześć, Bardzo dziękuję za komentarz, Ja ten rozwój wiosenny będę bardzo wnikliwie obserwował, i od tych obserwacji będzie zależał dalszy los tego pomysłu - ln 1/2. Zgodzę się że zimowla silnych rodzin w ulach z szeroką ramką to podstawa, silne rodziny też na ln wiosną 2019 wystartowały żwawiej niż na standardowej wielkopolskiej. Mam świadomość ograniczeń które niesie niska ramka w rozwoju wiosennym, ale mam też pomysły na start, które mam nadzieję pokazać w kolejnych już wiosennych publikacjach. Z pszczołami kłócić się nie będę, jeżeli wyjdzie mi że nie tędy droga, będę próbował inaczej, ale do tego momentu ramka 137 x 448 pokazała bardzo wiele zalet.
@@krzysztofkata9115 Masz swój plan i nie chcę go burzyć... Ale tylko do przemyślenia... Układ na małych langstrotach, no i w ogóle na tej ramce nie bardzo pozwala na wykonanie triku, który przydatny jest na wczesnych pożytkach, a hmmm takie są głównie leśne. Np borówka czarna, to czas wczesnego ozimego rzepaku. Jeśli las liściasty to mogą być jeszcze wcześniejsze, a rodzinka czasem może być w średnim rozwoju. Będzie potrafiła obsłużyć tylko środkowe ramki w nadstawce i na złość podleje sobie gniazdo. Boczne ramki w nadstawce dla nich nie istnieją. Miodu później nie wiele, a w gratisie spowolnienie rodziny.To charakterystyka ula z ramką langstrota na naszym terenie. Dlatego powstał ul wielkopolski. Z praktycznie identyczną powierzchnią ramki gniazdowej. Udoskonaleniem które zaginęło w czasie i przez niewielu stosowane, jest krzyżowanie ramek. Zwiększa powierzchnię miodni, do której pszczoły będą wchodzić i używać. Jest to istotne przy nie rozwiniętej w pełni rodzinie. Nie ma za tym żadnego hokus pokus, tylko zwykła fizyka. Idzie to łatwo wyjaśnić. Pszczoły wychowując czerw produkują ciepło, najszerzej na środkowych ramkach, do małych elips na brzegach. Przy skrzyżowaniu ramek ciepło ze środkowych ramek z czerwiem trafia na całej szerokości czerwiu do ramek nadstawkowych, gdzie je ogrzewa. Pszczoły nie będą składać nektaru do zimnych plastrów, tylko do ciepłych. Tak ustawiona miodnia pozwala odebrać więcej z wczesnych pożytków, a pszczoły nie spowalniają rozwoju przez zalanie gniazda. Jeśli masz ramki w miodni ustawione równolegle do ramek gniazdowych, to ciepło idzie tylko na te uliczki gdzie niżej jest czerw. I tam najpierw pszczoły będą składać nakrop. Na zimne ramki nie wejdą. Zabieg rozwojowy z przekładaniem ramek z gniazda do miodni i wkładanie pustych do rodni jest rozpaczliwym działaniem. Wiem że z jednym w filmików o nim mówiłeś. Wyjaśnię gdzie ta rozpacz się kryje. Pszczoły obsiadając ramki w gnieździe tworzą kulę ciepła, w której można wychowywać czerw. Kulę dlatego, że ma najmniejsze granicę w stosunku do objętości. Średnica tej kuli jest zależna od ilości pszczół. Przekładając ramkę z czerwiem zmusza się cześć pszczół do jej ogrzewania po za gniazdem. Przejdzie na nią więcej pszczół niż grzało ją w gnieździe, ponieważ nie grzeją jej pszczoły z sąsiadujących plastrów. O tyle pszczół ile na tej ramce zmniejszy się ilość pszczół utrzymujących kulę ciepła. Na granicach z nową ramką na czerwiu również będzie więcej pszczół, bo nie są dogrzewane z sąsiedniej ramki. Dodatkowo ta ramka będzie dla nich zimna, co dodatkowo je na sąsiadującym czerwiu zagęści. Trochę czasu upłynie, zanim na tą ramkę wejdzie matka. Tu można jeszcze pisać, że taka ramka, dopóki się nie nagrzeje grodzi gniazdo na pół i o konsekwencjach. Ja widzę wady inne niż waga w ramce langstrota, w połówce jeszcze więcej wad. Ul wielkopolski jest nowocześniejszym ulem ;). Wiktor Widera zanim pokazał swój ul, pracował wcześniej na langstrotach.
@@1kcal915 U mnie leśne pożytki to malina, jeżyna, kruszyna, zaczyna się to wszystko z końcem kwitnienia rzepaku, czasem się rozsunie a czasem nałoży, więc na las pośpiechu nie ma, Najsilniejsze pszczoły na ln 1/2 pojadą na wiosnę na pasieczysko łąkowo leśne, tam zaczyna się od wierzby, idąc przez borówkę czarną, potem łąki i znowu las jak na pasieczysku typowo leśnym. Logistykę i układ pożytków mam dość dobrze przemyślany, uważam to za jeden ze swoich ważniejszych obowiązków, Wracając do tej "rozpaczy", w rodzinie którą prezentowałem, odebrałem w sezonie 55 kg miodu, zrobiłem 2 odkłady, Można wiele się nagadać ale to przecież widać i czuć co w jakiej rodzinie można zrobić, a siła rodziny pozwalała na bezkolizyjne przekładanie, matka szybko zaczerwiała podaną pustą ramkę i chwilowa wyrwa w kuli była szybko uzupełniana, zaprzestanie przekładania przed wyjazdem na las było też swoistym ograniczeniem w czerwieniu i pozwoliło pozyskać 20 kg wspaniałego miodu, Ul wielkopolski z gniazdem na pojedynczym korpusie jest najwyraźniej za ciasny, dając ramkę pracy plus osłony zostawiamy 7 ramek na czerw a to w moim odczuciu trochę mało - podkreślam - odczuciu nie popartym fachową wiedzą, 1/2 lang z gniazdem zestawionym na 2 korpusach ma powierzchnię plastrów prawie o 30 % większą od korpusu wielkopolskiego i co podkreślałem na filmie pozwala na przygotowanie do zimy naprawdę silnych rodzin, a to jest podstawą dobrego rozwoju wiosennego czego życzę Tobie i sobie na nadchodzące miesiące, pozdrawiam bardzo serdrcznie
Czekałem na ten film.....czytałem o gospodarce na tej ramce, doszło coś nowego, za co dziękuje......Przede mną.....przed nami wybory (dla mnie typu ula)..........takie życie. Pozdrawiam serdecznie
To skoro przed Tobą wybór ula, to lepiej się dobrze zastanów. Czy znasz chociaż jedną rzecz, w której taka ramka jest lepsza od wielkopolskiej skróconej do 18cm?
@@ThEcLoUdBuStEr Na dzień dzisiejszy brak mi doswiadczenia i wiedzy by podjąć merytoryczną dyskusję w temacie. Znam argumenty Krzysztofa, jak i pszczelarzy z 50 letnim doświadczeniem na tej ramce pasiekawedrowna.mazowsze.pl/forum/temat_4,gospodarka_pasieczna_w_ulach_korpusowych_o_niskiej_ramce.htm Pozostało mi jeszcze troszkę czasu......moze kolega nagra jakiś film lub opisze własne spostrzerzenia i gospodarkę na ramce 18cm ;)
Wtrącę się Też jestem ciekaw spostrzeżeń odnośnie 18 wlkp, W czym ona jest lepsza? Stwierdzenie że jest lepszy rozwój wiosenny to trochę mało, Od razu zaznaczam że do pomysłu 1/2 ln nie jestem przywiązany i nie będę go bronił jak niepodległości, jeżeli czas pokaże że się mylę, rozstanę się z tą ramką bez żalu. Teraz jest czas na rzetelną analizę i zbieranie doświadczeń, ( co pokazałem w filmie), myślę że w filmie dało się też dostrzec moje wątpliwości co do kilku kwestii. Na temat wlkp 18 przeczytałem chyba wszystkie fora, chętnie posłuchałbym i Twojej analizy, Z kolegą Mar Moj spędziliśmy trochę czasu na rozmowach i jestem przekonany że dokona najlepszej dla siebie decyzji, bez względu na to co któryś z nas mu powie, pozdrawiam
@@krzysztofkata9115 tylko ja już Ci to wytłumaczyłem pod jednym z Twoich filmów ~4 miesiące temu :) Zrugałeś i zezłościłeś się na mnie, więc postanowiłem się nie odzywać jeśli chodzi o Twoją gospodarkę. Wszystko masz pod filmem "Langstroty w lesie" May 18, 2019.
Dzień dobry, Panie Krzysztofie mam do Pana prośbę, a mianowicie jakiej wysokości jakich rozmiarów powinien być korpus korpusu langstroth 1/2, pytam dlatego ponieważ chciałbym zbudować takie korpusy i sprubowac na nich prowadzić gospodarkę pasieczną, z góry dziękuję Zbyszek
Nie wiem czy wiesz że w takich ulach o tak niskiej ramce ramek można nie stosować tylko między dwie listewki wkładamy węzę i zbijamy i tak w każdym korpusie i ile mniej pracy w pasiece jest. 30 lat temu Ja się mocno przymierzałem do niskich korpusowych uli ale w ostateczności poszedłem w to: ruclips.net/video/gLPH4zvzhGo/видео.html
Dlaczego z langstrotha 3/4 na 1/2,bo tak zrozumialem? Pytam,bo planuje odwrotne działanie,a dokładnie z dadanra1/2 na langstrotha 3/4,bo wydaje mi się,że to bardziej optymalna ramka dla pszczół
akurat na prezentowanych rodzinach jest to papa aluminiowana. Mam tym pokryty stary dom i resztki pozostały mi w spadku, W handlu raczej już tego nie ma
Jak na takiej ramce dobrze przygotować rodzinę do zimy? Też zastanawiam się przejść na niską ramkę, tyle że dadant 1/2. Za filmy bardzo dziękuję.
Ten film nagrany był kilka lat temu i wiele doświadczeń przyszło do mnie od tamtego czasu. Na 1/2 jestem w stanie przygotować bardzo silne rodziny
Ja mam gniezda na 2 korpusach wielkopolskich ramka wysokość18 cm. Bardzo mi się to podoba poręczne nie za ciężkie i pszczółkom też chyba pasuje. Pozdrawiam z Warmii.
Twoje rozwiązanie jest dużo lepsze od langów i dadantów. Szybszy rozwój wiosenny wynikający z podstaw fizyki, który często ludzie bezrozumienie podważają, do tego dłuższa droga pokarmowa.
ThEcLoUdBuStEr długość drogi z przeszkodą na środku w postaci belek ramkowych , moim zdaniem ogromny minus
@@januszgebarowski7572 normalnej wielkości rodzina chwyta się dwóch korpusów w czasie zimowli. Warto jednak zadbać o mała przestrzeń miedzy ramkami i drutowanie poziome, które jest lepsze od pionowego w każdej ramce, zarówno dla pszczelarza jak i producenta ramek. Oczywiście przy słabych rodzinach lepiej mieć ule z niską przerwą miedzy ramkami, o co trzeba zadbać na etapie projektu i pozwolić im zrobić mostki przed zimą.
Jeśli mogę, miód odmianowy to musi być areał odpowiedni a nie mniejsza miodnia, cały świat jedzie na pełnych langstrothach, nawet u ruskiego widziałem 435x230 europejski odpowiednik, ja sam mam niemiecki model (odpowiednik pełnego wlkp) na 3 korpusy max, a wcześniej miałem dadanty i 1/2 dadanty, nie polecam ich już wcale, bardzo czasowym trzeba być do ich obsługi ale ul miodu nie nosi a baza pożytkowa się liczy tak naprawdę co do zbiorów
co jest takiego pracochłonnego w Dadancie 1/2 ja własnie planuje przejść na niego ze wzgledu na mniejsza pracochłonność niz w wlp
Czekałem na ten odcinek. Oglądałem z ciekawością. W mojej ocenie, przy tej ramce, byłoby lepiej zrobić gniazdo na trzech korpusach. Przy niskiej ramce, pszczoły trochę inaczej układają. W maju, czerwcu, to takie dwie skrzynki na czerw będą, a jeszcze pierzga musi się zmieścić. Oczywiście mając na uwadze normalny pożytek i "przyzwoite" pszczoły.
Będę czekał na dalsze odcinki o tym systemie.
Fajnie, że wspomniałeś o tym że BF i Carnica wybiegają często poza schemat, opis książkowy. Są krainki, które na łeb biją niejednego BF, ale nie przez swoją linię, nazwę, ale przez wyjątkowość danego egzemplarza.
Mam wrażenie, że kilka tygodni temu, ruszyła przez niektórych "silnych" Juutuberów (hodowców), kampania przeciw pszczole "hybrydowej", na rzecz jedynie słusznych krainek, najlepiej tej, a tej linii. Takie odnoszę wrażenie. Młodzi łykają wszystko, a wiosna coraz bliżej i dobrze rynek przygotować.
W jednej z moich pasiek, najwięcej osypu warrozy spadło z krainki AGT. I co? Mam teraz ją oczerniać i zniechęcać innych? Wręcz przeciwnie. To bardzo dobre pszczoły. Młode matki rozwinęły silne rodziny, więc warroa było też sporo.
Szukam pszczół takich jakie mi pasują. Lubię krainki, jak i BF. Każda matka może być inna. Trzeba mieć to na uwadze.
W świecie pszczół poruszamy się jak słoń w składzie porcelany.
pozdr.
Dzięki za zainteresowanie,
Jedna dość ważna rzecz mi umknęła przy nagrywaniu,
w czerwcu pszczoły dokonują na tym gnieździe czegoś na wzór samoograniczenia pożytkiem pyłkowym,
Pyłek składają w dolnym korpusie wypychając matkę na górny,
Na dole matce zostawiają 2- 3 plastry,
Pierzga jest wykorzystywana w lipcu i sierpniu i w sierpniu matka znowu czerwi na dole i górze na 2x 5-8 ramek.
Jak dla mnie jest to również na plus
pozdrawiam
@@krzysztofkata9115 Przy niskiej ramce, pszczoły układają pyłek pod czerwiem. "Samoograniczają", bo nie mają miejsca. Przypuszczam, że jak dasz trzy skrzynki jako gniazdo, to układa będzie taki: na dole pierzga, drugi i trzeci od dołu, czerw, a nad nim miodnia(e).
Ale wszystko przed nami. doświadczenie nabiera się z czasem ;)
@@pszczelarstwopokrzywowe5320 tak właśnie będzie i mam takie doświadczenie z ramką Wielkopolską osiemnastką stał tylko różnicą że ja tu zastosowałem korpusik i 7 ramkowe w ostatecznym rozrachunku Wybudowałem i 6 takich korpusów z czego 4 przyniosły miodu nawłociowego, na Dolnym korpusie była pierzgą, dwa Górne od razu zagospodarowany pod miód trzy środkowe na czerw po czym na nawłoci zalały jeszcze dwa korpusy od góry i częściowy ten przedostatni nad pierzgą. Pozdrawiam serdecznie
Witam. Ciekawy film, i nie owijasz w bawelne. Widze ze podchodzisz do tematu powaznie. Niestety @7min. opowiadasz jak trzymacz pszczol. Polecam film Pasieka Knieja. Odklady jedno ramkowe. W pszyszlym roku proponuje 15 maja zrob odklad dwie ramki czerwiu i ramka miodu + matecznik na wygryzieniu. Te 15 litrow syropu co maja dostac na zime (w sierpniu?) rozparceluj na 15x1L i podawaj im co 5 dni. Do tego 1kg pylku (ciasto pylkowe non-stop) na ramkach pod powalka.(w malych porcjach oczywiscie). Z mojego doswiadczenia taki odklad koncem sierpnia bedzie obsiadywal min 30 ramek i bedzie zakarmiony do zimy. Powodzenia
Dzięki,
Spróbuję w przyszłym sezonie
Pozdrawiam
Beeman, jak zawsze dobry, praktyczny komentarz. Pozdr.
Hej.
Cenne spostrzeżenia. Czy pszczoły są dla ula, czy ul dla pszczół? Poszukiwania z założeniem tylko jeden typ ramki, są jak poszukiwania naturalnej, nie meandrującej rzeki.
Rozwój i gniazdo ma swoje prawa. Matka czerwi, a pszczoły donoszą to co przyniosą najpierw do gniazda, a dopiero później wynoszą to wyżej. Kiedy pojawią się dzini z lepszym pożytkiem, że więcej przynoszą niż wynoszą, matka jest ograniczona w czerwieniu i nowe młode karmicielki wpadają na pomysł ciągnięcia mateczników. Mała ramka temu sprzyja, duża, na której trudno ograniczyć matkę w czerwieniu ogranicza takie zjawiska. Pewnym rozwiązaniem są ramki 18cm i po dwa korpusy zestawione na gniazdo. Oczywistą wadą układu dwóch ramek jest nieciągłość plastra. Zakłóca to dystrybucję ciepła. Matka przy czerwieniu kieruje się ciepłem. Woszczyna ma odpowiednią temperaturę, jest wolna komórka, to można składać jajo. Dlatego najpierw zaczerwia maksymalnie jak temperatura na to pozwala jedną stronę plastra, zanim przejdzie na sąsiedni lub na drugą stronę. Kiedy ramki są szerokie, to naturalnie ta szerokość nie służy czerwieniu. Ciepło po plastrze rozchodzi się promieniście. Kiedy rodzina jest już silna, to potrafi całość nagrzać. ale w dochodzeniu do siły takie ramki przeszkadzają. Powtórzę - matka kieruje się temperaturą. Kiedy zimnej części plastra zawraca i ponownie szuka wolnej komórki, przejdzie na drugą stronę elipsy - znowu zawraca. I tak może sobie chodzić nie składając jaj przez dłuższą chwilę zanim przejdzie na sąsiedni plaster. Zimno, to dla niej naturalna krata odgrodowa.
Jeśli zaś chodzi o obiór miodu, to małe ramki nie sprzyjają dojrzewaniu. Dojrzewaniu, czyli odparowaniu wody sprzyja temperatura i powierzchnia. Mała ramka wymusi składanie większej ilości nakropu w gnieździe, czym zyskują na powierzchni. Jednocześnie muszą więcej jeść, aby wyprodukować więcej ciepła, dla wychowu czerwiu. Nakrop niestety chłodzi gniazdo. Większa powierzchnia pozwoli im na zmagazynowanie większej ilości. Owszem, nie zasklepią tyle, bo nie będzie aż tylu zapełnionych komórek. Ale każda zasklepiona komórka dla pszczół oznacza, że muszą ją zastąpić nową.
Jaka ramka? Mi wychodzi, że trzeba iść pod prąd wszystkim producentom sprzętu. Kwadratowa wielkopolska, czyli 36*36. Układ kwadratowy jest korzystniejszy dla gospodarowania ciepłem wewnątrz ula. Daje pojemność ~92500 komórek. W cyklu rozwojowym daje to ponad 4400 komórek na dzień. Pozwoli to na sensowną ocenę siły czerwienia matek, oraz selekcji, które nadają się na pociągnięcie od nich córek.
Znajdzie się jeszcze kilka zalet kwadratowej ramki.
Wady - waga i brak jakiegokolwiek wsparcia od producentów sprzętu.
Cześć,
Bardzo dziękuję za komentarz,
Ja ten rozwój wiosenny będę bardzo wnikliwie obserwował, i od tych obserwacji będzie zależał dalszy los tego pomysłu - ln 1/2. Zgodzę się że zimowla silnych rodzin w ulach z szeroką ramką to podstawa, silne rodziny też na ln wiosną 2019 wystartowały żwawiej niż na standardowej wielkopolskiej.
Mam świadomość ograniczeń które niesie niska ramka w rozwoju wiosennym, ale mam też pomysły na start, które mam nadzieję pokazać w kolejnych już wiosennych publikacjach.
Z pszczołami kłócić się nie będę, jeżeli wyjdzie mi że nie tędy droga, będę próbował inaczej, ale do tego momentu ramka 137 x 448 pokazała bardzo wiele zalet.
@@krzysztofkata9115
Masz swój plan i nie chcę go burzyć... Ale tylko do przemyślenia...
Układ na małych langstrotach, no i w ogóle na tej ramce nie bardzo pozwala na wykonanie triku, który przydatny jest na wczesnych pożytkach, a hmmm takie są głównie leśne. Np borówka czarna, to czas wczesnego ozimego rzepaku. Jeśli las liściasty to mogą być jeszcze wcześniejsze, a rodzinka czasem może być w średnim rozwoju. Będzie potrafiła obsłużyć tylko środkowe ramki w nadstawce i na złość podleje sobie gniazdo. Boczne ramki w nadstawce dla nich nie istnieją. Miodu później nie wiele, a w gratisie spowolnienie rodziny.To charakterystyka ula z ramką langstrota na naszym terenie. Dlatego powstał ul wielkopolski. Z praktycznie identyczną powierzchnią ramki gniazdowej. Udoskonaleniem które zaginęło w czasie i przez niewielu stosowane, jest krzyżowanie ramek. Zwiększa powierzchnię miodni, do której pszczoły będą wchodzić i używać. Jest to istotne przy nie rozwiniętej w pełni rodzinie. Nie ma za tym żadnego hokus pokus, tylko zwykła fizyka. Idzie to łatwo wyjaśnić. Pszczoły wychowując czerw produkują ciepło, najszerzej na środkowych ramkach, do małych elips na brzegach. Przy skrzyżowaniu ramek ciepło ze środkowych ramek z czerwiem trafia na całej szerokości czerwiu do ramek nadstawkowych, gdzie je ogrzewa. Pszczoły nie będą składać nektaru do zimnych plastrów, tylko do ciepłych. Tak ustawiona miodnia pozwala odebrać więcej z wczesnych pożytków, a pszczoły nie spowalniają rozwoju przez zalanie gniazda. Jeśli masz ramki w miodni ustawione równolegle do ramek gniazdowych, to ciepło idzie tylko na te uliczki gdzie niżej jest czerw. I tam najpierw pszczoły będą składać nakrop. Na zimne ramki nie wejdą.
Zabieg rozwojowy z przekładaniem ramek z gniazda do miodni i wkładanie pustych do rodni jest rozpaczliwym działaniem. Wiem że z jednym w filmików o nim mówiłeś. Wyjaśnię gdzie ta rozpacz się kryje. Pszczoły obsiadając ramki w gnieździe tworzą kulę ciepła, w której można wychowywać czerw. Kulę dlatego, że ma najmniejsze granicę w stosunku do objętości. Średnica tej kuli jest zależna od ilości pszczół. Przekładając ramkę z czerwiem zmusza się cześć pszczół do jej ogrzewania po za gniazdem. Przejdzie na nią więcej pszczół niż grzało ją w gnieździe, ponieważ nie grzeją jej pszczoły z sąsiadujących plastrów. O tyle pszczół ile na tej ramce zmniejszy się ilość pszczół utrzymujących kulę ciepła. Na granicach z nową ramką na czerwiu również będzie więcej pszczół, bo nie są dogrzewane z sąsiedniej ramki. Dodatkowo ta ramka będzie dla nich zimna, co dodatkowo je na sąsiadującym czerwiu zagęści. Trochę czasu upłynie, zanim na tą ramkę wejdzie matka. Tu można jeszcze pisać, że taka ramka, dopóki się nie nagrzeje grodzi gniazdo na pół i o konsekwencjach. Ja widzę wady inne niż waga w ramce langstrota, w połówce jeszcze więcej wad. Ul wielkopolski jest nowocześniejszym ulem ;). Wiktor Widera zanim pokazał swój ul, pracował wcześniej na langstrotach.
@@1kcal915
U mnie leśne pożytki to malina, jeżyna, kruszyna,
zaczyna się to wszystko z końcem kwitnienia rzepaku, czasem się rozsunie a czasem nałoży, więc na las pośpiechu nie ma,
Najsilniejsze pszczoły na ln 1/2 pojadą na wiosnę na pasieczysko łąkowo leśne,
tam zaczyna się od wierzby, idąc przez borówkę czarną, potem łąki i znowu las jak na pasieczysku typowo leśnym. Logistykę i układ pożytków mam dość dobrze przemyślany, uważam to za jeden ze swoich ważniejszych obowiązków,
Wracając do tej "rozpaczy", w rodzinie którą prezentowałem, odebrałem w sezonie 55 kg miodu, zrobiłem 2 odkłady, Można wiele się nagadać ale to przecież widać i czuć co w jakiej rodzinie można zrobić, a siła rodziny pozwalała na bezkolizyjne przekładanie, matka szybko zaczerwiała podaną pustą ramkę i chwilowa wyrwa w kuli była szybko uzupełniana, zaprzestanie przekładania przed wyjazdem na las było też swoistym ograniczeniem w czerwieniu i pozwoliło pozyskać 20 kg wspaniałego miodu,
Ul wielkopolski z gniazdem na pojedynczym korpusie jest najwyraźniej za ciasny, dając ramkę pracy plus osłony zostawiamy 7 ramek na czerw a to w moim odczuciu trochę mało - podkreślam - odczuciu nie popartym fachową wiedzą,
1/2 lang z gniazdem zestawionym na 2 korpusach ma powierzchnię plastrów prawie o 30 % większą od korpusu wielkopolskiego i co podkreślałem na filmie pozwala na przygotowanie do zimy naprawdę silnych rodzin, a to jest podstawą dobrego rozwoju wiosennego czego życzę Tobie i sobie na nadchodzące miesiące,
pozdrawiam bardzo serdrcznie
Czekałem na ten film.....czytałem o gospodarce na tej ramce, doszło coś nowego, za co dziękuje......Przede mną.....przed nami wybory (dla mnie typu ula)..........takie życie. Pozdrawiam serdecznie
To skoro przed Tobą wybór ula, to lepiej się dobrze zastanów. Czy znasz chociaż jedną rzecz, w której taka ramka jest lepsza od wielkopolskiej skróconej do 18cm?
@@ThEcLoUdBuStEr Na dzień dzisiejszy brak mi doswiadczenia i wiedzy by podjąć merytoryczną dyskusję w temacie. Znam argumenty Krzysztofa, jak i pszczelarzy z 50 letnim doświadczeniem na tej ramce pasiekawedrowna.mazowsze.pl/forum/temat_4,gospodarka_pasieczna_w_ulach_korpusowych_o_niskiej_ramce.htm
Pozostało mi jeszcze troszkę czasu......moze kolega nagra jakiś film lub opisze własne spostrzerzenia i gospodarkę na ramce 18cm ;)
Wtrącę się
Też jestem ciekaw spostrzeżeń odnośnie 18 wlkp,
W czym ona jest lepsza?
Stwierdzenie że jest lepszy rozwój wiosenny to trochę mało,
Od razu zaznaczam że do pomysłu 1/2 ln nie jestem przywiązany i nie będę go bronił jak niepodległości, jeżeli czas pokaże że się mylę, rozstanę się z tą ramką bez żalu. Teraz jest czas na rzetelną analizę i zbieranie doświadczeń, ( co pokazałem w filmie), myślę że w filmie dało się też dostrzec moje wątpliwości co do kilku kwestii.
Na temat wlkp 18 przeczytałem chyba wszystkie fora, chętnie posłuchałbym i Twojej analizy,
Z kolegą Mar Moj spędziliśmy trochę czasu na rozmowach i jestem przekonany że dokona najlepszej dla siebie decyzji, bez względu na to co któryś z nas mu powie,
pozdrawiam
@@krzysztofkata9115 tylko ja już Ci to wytłumaczyłem pod jednym z Twoich filmów ~4 miesiące temu :) Zrugałeś i zezłościłeś się na mnie, więc postanowiłem się nie odzywać jeśli chodzi o Twoją gospodarkę. Wszystko masz pod filmem "Langstroty w lesie" May 18, 2019.
@@ThEcLoUdBuStEr
Ale Ty jesteś pamiętliwy,
szkoda że nie pamiętasz że też przeprosiłem
Dzień dobry, Panie Krzysztofie mam do Pana prośbę, a mianowicie jakiej wysokości jakich rozmiarów powinien być korpus korpusu langstroth 1/2, pytam dlatego ponieważ chciałbym zbudować takie korpusy i sprubowac na nich prowadzić gospodarkę pasieczną, z góry dziękuję Zbyszek
Ramka 137 mm
Korpus 146 mm.
Ja się trochę pomyliłem i zrobiłem sobie ramkę 139 mm i korpus 148 mm.
Nie wiem czy wiesz że w takich ulach o tak niskiej ramce ramek można nie stosować tylko między dwie listewki wkładamy węzę i zbijamy i tak w każdym korpusie i ile mniej pracy w pasiece jest. 30 lat temu Ja się mocno przymierzałem do niskich korpusowych uli ale w ostateczności poszedłem w to: ruclips.net/video/gLPH4zvzhGo/видео.html
Dlaczego z langstrotha 3/4 na 1/2,bo tak zrozumialem? Pytam,bo planuje odwrotne działanie,a dokładnie z dadanra1/2 na langstrotha 3/4,bo wydaje mi się,że to bardziej optymalna ramka dla pszczół
Ciężar korpusu z miodem jest spory. Ja włąśnie chcę odejść od 3/4 z powodu wagi i możliwości odbierania odmianowych miodów.
Witam, skąd Pan ma takie pokrycie na daszki, szukałem czegoś takiego. Nie wiem jak się to nazywa więp jeśli można proszę o odpowiedź
akurat na prezentowanych rodzinach jest to papa aluminiowana. Mam tym pokryty stary dom i resztki pozostały mi w spadku,
W handlu raczej już tego nie ma
A to czemu nie 1/2 wielkopolska jak 18 za duża
Czyli apipol
No nie
Apipol jest niższy
Rozmiar apipol
435x115
Langstroth shallow-1/2
448x137