Dokładnie 3 dni temu montowałem identyczne lampy. Kupiłem gotowy worek betonu B25 zrobiłem stopy betonowe a na górze zatopiłem po 1 kostce brukowej - całość zajęła mi 20 minut i kolejnego dnia zamontowałem lampy (3 sztuki) niestety nie widzę żadnego pozytywu dla Twojego sposobu. Roboty z tym dużo i trwałości wątpliwa, ale duży plus za robienie samemu takich rzeczy i szukania rozwiązań.
A ja widzę. B25 musi stać co najmniej 6 tygodni zanim przymocujesz lampę. Pełne utwardzenie dopiero po kilku miesiącach. Krzywo zalejesz kotwę to i lampa będzie krzywa. Z gotowym elementem nie ma tego problemu. Surowe drewno sosnowe zanim zacznie się degradować w ziemi minie nie mniej niż 3 lata, pod warunkiem, że będzie cały czas mokro, jak będzie sucho to dłużej. Twarde drewna lub bardziej odporne, zaolejowane i smołowane wytrzymają dziesiątki lat. Jednak nie rozumiem dlaczego autor bawił się w to, łatwiej i taniej było by kupić bloczki betonowe
Ani szybko ani dobrze... ot taki domowy sposób jakich wiele. Co mam - to użyję, nie koniecznie do tego do czego trzeba ;P Albo nie wiem jak to zrobić to zrobię jak wiem :) Z betonem chyba niewiele wolniej ale jakby nieco trwalej i stabilniej.
Przeciez skoro lepik rozpuszcza sie w wodzie, to z czasem sie zwyczajnie wyplucze... Poza tym i tak pewnie nie doszedl on wszedzie w tych dziurach po wierceniu i bedzie gnilo od srodka. A tak ogolnie to mozna kupic bloczek fundamentowy za niewielkie pieniadze, nawiercic w nim otwory i tyle. To samo co tu w drewnie ale w betonie i na pewno nie zgnije.
To co zrbiłem to był taki test jak to się zachowa. Więcej bym tak nie zrobił dużo pracy przy tym jest wole bloczki fundamentowe. Ale do dnia dzisiejszego to stoi i stać będzie jeszcze przez długi czas weź pod uwagę falochrony lub mola stoją po setki lat w wodzie.
Szybciej i lepiej byłoby kupić kilka bloczków fundamentowych... 3zł za sztukę. Szybsza robota i pewność, że za 10 lat nie przegniją.
Dokładnie 3 dni temu montowałem identyczne lampy. Kupiłem gotowy worek betonu B25 zrobiłem stopy betonowe a na górze zatopiłem po 1 kostce brukowej - całość zajęła mi 20 minut i kolejnego dnia zamontowałem lampy (3 sztuki) niestety nie widzę żadnego pozytywu dla Twojego sposobu. Roboty z tym dużo i trwałości wątpliwa, ale duży plus za robienie samemu takich rzeczy i szukania rozwiązań.
A ja widzę. B25 musi stać co najmniej 6 tygodni zanim przymocujesz lampę. Pełne utwardzenie dopiero po kilku miesiącach. Krzywo zalejesz kotwę to i lampa będzie krzywa. Z gotowym elementem nie ma tego problemu. Surowe drewno sosnowe zanim zacznie się degradować w ziemi minie nie mniej niż 3 lata, pod warunkiem, że będzie cały czas mokro, jak będzie sucho to dłużej. Twarde drewna lub bardziej odporne, zaolejowane i smołowane wytrzymają dziesiątki lat. Jednak nie rozumiem dlaczego autor bawił się w to, łatwiej i taniej było by kupić bloczki betonowe
@@kalafoirino 6 tygodni pod lampę która waży mniej niz kilogram..... aż mi sie ze śmiechu zajady porobiły....
Super robota !
Fajnie mlody ogarnia, jak to chyba nie do konca jest wazne... spoko ze do roboty sie bierze.
Lepsze i trwalsze są gotowe bloczki betonowe albo tak jak ja robiłem płytki chodnikowe.
Tak na przyszłość - nie polecam pracy ze szlifierką w bluzie z kapturem, z której wystają snzurki. Wystarczy chwila nieuwagi żeby się wkręciły.
Ani szybko ani dobrze... ot taki domowy sposób jakich wiele. Co mam - to użyję, nie koniecznie do tego do czego trzeba ;P Albo nie wiem jak to zrobić to zrobię jak wiem :) Z betonem chyba niewiele wolniej ale jakby nieco trwalej i stabilniej.
Możliwe ja zrobiłem po swojemu nie uważam że to najlepszy sposób ale jest alternatywą
No i jak po ponad roku drewniane słupki pewnie do wymiany 😂
Nic się nie dzieje wszystko się trzyma
Gdzie cz.2? :)
Druga część nazywa się podłącze lamp ogrodowych
Drewno ulegnie degradacji i lampa się przewróci, podstawa z drewna to zły pomysł.
+dzejdzejkej lepik niedopuści wody do drewna i nic się nie stanie
Ale roboty przy tym dużo więcej jak przy betonie, chociaż sam pomysł nie jest głupi.
Przeciez skoro lepik rozpuszcza sie w wodzie, to z czasem sie zwyczajnie wyplucze... Poza tym i tak pewnie nie doszedl on wszedzie w tych dziurach po wierceniu i bedzie gnilo od srodka.
A tak ogolnie to mozna kupic bloczek fundamentowy za niewielkie pieniadze, nawiercic w nim otwory i tyle. To samo co tu w drewnie ale w betonie i na pewno nie zgnije.
Dokładnie. Ja montowalem na bloczkach betonowych. Koszt bloczka to śmieszne 3zł a nie zgnije w ziemi i mniej roboty.
lepiej kotwy + blaszki metalowe w kszałcie /L/ :)
Najgłupszy pomysł świata, i jeszcze ten durny pomysł propagować w necie.....nie polecam.
Drzewo + ziemia = wtopa
To co zrbiłem to był taki test jak to się zachowa. Więcej bym tak nie zrobił dużo pracy przy tym jest wole bloczki fundamentowe.
Ale do dnia dzisiejszego to stoi i stać będzie jeszcze przez długi czas weź pod uwagę falochrony lub mola stoją po setki lat w wodzie.
Setki lat w wodzie słonej, są zrobione z odpowiednich gatunków drewna, mocno nasączone olejem i smołowa e.
Głupi pomysł. Strasznie czasochłonny.