Historie potłuczone [#25] O Matyldzie, co połówką jabłka była
HTML-код
- Опубликовано: 27 фев 2021
- @Langustanapalmie #historiepotłuczone #podcast
Historie potłuczone to opowieści o córkach i synach Boga, pięknych i brzydkich, świętych i grzesznych, szczęśliwych i na skraju rozpaczy. To opowieści o drodze, którą idzie się do nieba i o zakrętach i chaszczach, które spychają do piekła. To opowieści o ludziach po prostu. Czyli o nas.
Muzyka: Kai Engel: Brand New World, freemusicarchive.org/music/Kai...
________________________________________
Oglądaj Langustę w Aplikacji dominikanie.pl
→ bit.ly/dominikanienaGoogle
→ apple.co/2LqWqAx
Aby nas wesprzeć kliknij tu
→ patronite.pl/langustanapalmie
→ bit.ly/Subskrybuj_Languste
♡ Historie potłuczone
Anchor → anchor.fm/langusta-na-palmie
Spreaker → www.spreaker.com/show/histori...
Spotify → spoti.fi/2NVIRHb
Apple → apple.co/2ZIPQZv
Google Podcasts → bit.ly/2OlBWH
♡ Pismo Święte:
Anchor → anchor.fm/langusta-na-palmie
Spreaker → www.spreaker.com/show/przeczy...
Spotify → spoti.fi/34nZwLr
Apple → apple.co/33zdwCV
Google Podcasts → bit.ly/3nmaZUc
Zapraszamy na nowy portal :
→ www.dominikanie.pl
Polecamy subskrypcje portalu na YT
→ / dominikanieplportal
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / dominikanie
Więcej nagrań o. Adama znajdziesz na:
→ www.langustanapalmie.pl
Można nas również znaleźć na Facebooku:
→ / langustanapalmie
Twitterze:
→ / langustapalmowa
Instagramie:
→ / langustanapalmie
Zapraszamy.
A ja słucham rano jak ćwiczę A mam już 82 lata Ale dbam o sprawność ciała i umysłu. Szczęść Boże. Jesteś super O.Adasiu
👍🏽👍🏽👍🏽👍🏽👍🏽❤️❤️❤️❤️❤️❤️Super, wszystkiego dobrego, podziwiam i błogosławię panią, z Panem Bogiem 👋🏼🌷
Pięknie! Pozdrawiam!🤸🏼🚴🏻♀️
@@oiillbeback Super!
Gģ
Super 👍 jestem pełna podziwu. Niech Pani Bóg błogosławi i ludzie kochają ❤️
A ja siedzę z moją ukochaną babcią, którą się zajmuję.Babcia choruje na... starość. Po prostu jej świadomość z dnia na dzień jest coraz słabsza, nie potrafi już sama praktycznie nic zrobić, wiec pomagam jej się ubrać, umyć przygotowuję kolację. Babcia nie pamięta co było wczoraj, nie do końca chyba wie kto jest kim. Ale zawsze kiedy włączam jej msze online mówi głośno każdą cześć stałą. Oczy szklą jej się kiedy śpiewamy razem piosenki Maryjne. Czy wszystko rozumie? Pewnie nie. Ale najważniejsze, że robimy to razem ;)
Agus, nie ma takiej choroby jak starosc 😉Twoja Babunia ma zapewnie otepienie ( czyli demencje) ktore nie jest normą w starzeniu.Pieknie, ze sie Babcia opiekujesz.Nikt z nas ani medycyna nie wie, czy ona jednak tego nie wie, czuje.Napewno czuje się przy Tobie bezpiecznie. Ja opiekuje sie moim Ojcem, który również ma otepienie ( alzheimera) .Ja sama jestem chora, wiecjest to dla mnie trudno.Tak, jak Ty, gdy jest niespokojny, zagubiony, włączam Mu różaniec. Jest szczęście w Jego oczach, pokój. Pozdrawiam i zycze siły👍💪☺
Błogosławione jesteście kobiety, Pan Bóg niech Wam dopomaga 🙏🏽🙌🏽🌷
Dwie Piękne kobiety o pięknych sercach!Niech Wam Pan Bóg błogosławi na ten trud.Sercem jestem z Wami.
Cudowne. Dziękuję
Jesteś wielka!
A ja idę do obory do moich bydlaków 😍 🐄🐂. Ktoś przecież musi dostarczyć Polsce doskonale i zdrowe mleko. 😍😍 🥛🍼🍶🧀😋
Praca na gospodarstwie uczy pokory do zwierząt, do natury, od której wszystko zależy i do żywności, która nie jest tak łatwa do zdobycia jak: pójdę do sklepu. Żeby coś urosło (czy to marchewka, czy to cielę), potrzeba wiedzy i doświadczenia, o składnikach odżywczych, ochronie przed chorobami, chwastami, szkodnikami wirusami czy bakteriami potrzebnych takiemu Bożemu stworzeniu. Potrzebna jest odwaga do obsługi zwierząt które są 5-20 razy masywniejsze od człowieka (skaczący buhaj wywołuje strach), a jednocześnie zdolność do odczytania behawioru, żeby wiedzieć, co się dzieje, a także zdolności do naprawiania i tworzenia roznych rozwiązań ułatwiających pracę.
Czy jest -30 na termometrze, czy +40 stopni, zawsze jest mnóstwo pracy i zajęć na tym końcu świata pod Białorusią. 😄
Ale wierzę, że Bóg błogosławi rolnictwo, zabezpieczenie bezpieczeństwa żywnościowego dla innych. I dzięki temu, dzięki Niemu my wszyscy możemy żyć w obfitości. 😍 Bo Tata obfitość nam na ziemi też roztacza. 😍
Co tam na Podlasiu słychać?😃
Dzięki,że jesteś 👍❤
Ewelinko kochana rozumiem Cię doskonale. Też mieliśmy w domu rodzinnym krowy i wiem o czym mówisz. Nie można sobie odpuścić. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia i sił do pracy. ♥️🙏🌹🥰☕☕
🥰... rozumiem,moja ciocia też ma krówki mleczne😁
Dobrze że Ci się chce. Bo inaczej się to robi z chęcią a inaczej z musu.
Klęczę i zdrapuje ciastolinę z dywanu - znak że imprezka była przednia. 40 rocznica ślubu rodziców, 6 dorosłych, 6 dzieci i jeden pies. Ktoś krzyczy, ktoś płacze, ktoś się śmieje. Wszędzie porozrzucane zabawki mieszają się z resztkami chrupek. A gdy wszyscy wyszli - zostało tylko sprzatanie. I historie potłuczone na słuchawkach
Beata Grzeszczuk, witam ojcze Adasiu. Właśnie skręcam meble z Ikei konkretnie witrynę. Pies śpi obok, kot przewraca kartony a ja skręcam i słucham potłuczonych historii. Na szczęście już kończę, jeszcze tylko szuflady. Historie które ojciec czyta, wpisują się świetnie jako tło do skręcenia mebli. Pozdrawiam serdecznie
Dopiero po czasie, człowiek sobie uświadamia, że lepsze są, te zwykłe szare dni, z kimś, kto daje pokój serca, niż jakieś szalejące stado motyli, które potem zalega gdzieś pod żebrami. 🍎🍏
Doskonale to ujęłaś 😉
Komentarz trafia w punkt. Pozdrawiam serdecznie.
😁
@@m.r.7088
Dziękuję 💟🙏🤗
@@magorzatai.2215
Dziękuję 💟🙏🤗
Komentarze czytać - koniecznie. Dla mnie słuchanie ich to taka szansa poznania piszacych, pobycia z nimi- tak jak w rodzinie. Wierzę, że inni też tak maja. Ja mam dalece rozwinięta wyobraźnię dlatego słuchajac komentarzy widzę tych ludzi, uśmiecham się i macham do nich. 👋❤️
Ja mam podobnie. Lubię ludzi i doceniam ich zwierzenia i komentarze również 🌿 🌹
Ksiądz ma radiowy głos. Super się słucha. Szczęść Boże Ojcu i wszystkim sluchaczom :)
To samo miałem napisać, dzisiaj słucham Adama na lepszym sprzęcie i przypomina mi Piotra Kaczkowskiego z lat 80 i 90 ubiegłego wieku, w nieistniejącym już Programie III Polskiego Radia. W razie jak Adama wyrzucą z zakonu, to może zostać lektorem.
Dobrze, ze nie radiowa uroda :)
Prawda
Że głos radiowy
PP,,0
Ojcze Adamie, wczoraj rozstałam się z chłopakiem, dziś wieczorem mama wysłała mi ten Ojca filmik z podpisem ,,posłuchaj, warto, na pewno się rozchmurzysz". Mama miała rację, zresztą jak zawsze ;) Dziękuję za ten film, sprawił, że się rozchmurzyłam. ;)
Mądra i kochająca mama:)
Jak zawsze jemy z żoną kolację i słuchamy historii. Pytam żony czy też miała takie motyle w brzuchu na pierwszych spotkaniach? Ona na to, że na pierwszych spotkaniach myślała, że mi czegoś brakuje 😂
Historia lubi się powtarzać Matyldo dziękuję za twoja historię jest teraz moją dajesz nadzieję że wszystko się ułoży 😢
Tak bardzo bałam się być sama, że byłam z kimś żeby tylko być. Teraz jestem mądrzejsza i czekam, nic na siłę. Dziękuję za Waszą obecność
@@serekhochland8596 albo po prostu być i starać się nie myśleć sama, czy nie ;)
@@gosiasapieja9965 pewnie więcej niż dwie. Każda inna i tak samo piękna :)
A ja słucham Cię Ojcze ... surfując na desce ... do prasowania 🌊🌊🌊 😂😂😂 Kiedys znienawidzona czynność, dzis jest chwilą sam na sam z Twoimi historiami ‼️ uwielbiam i Dziekuje 🙏🙏🙏 Szczęść Boże 😇
Często słucham sobie historii z moimi podopiecznymi zwierzakami😊 sprzątając w stajni u alpak i koni, w końcu robię to co kocham, to cudowne ile w tej mojej pracy szczęścia i miłości ❤️
Słucham Ojca, piję kawę i myślę o mojej historii, którą może kiedyś spiszę i wyślę ją do "Historii potłuczonych"...kto wie. Dobrze, że Ojciec jest i nie raz Ojca konferencje, wstawki, vlogi wyciągały mnie ze smutku i rozpaczy. Wiem, że przez Ojca działa Bóg i to On działa w moim życiu. Niech Bóg ma Ojca w opiece! ❤️
A ja słucham leżąc w szpitalu podpięta po kroplówkę. Już 3 raz ta sama operacja. Jestem rok do tyłu z potłuczonymi. Może przyszedł czas nadrobić. Twój głos ojcze Adasiu uspokaja moje rozgoryczone ta sytuacja serce. Pozdrawiam cie. Niech będzie uwielbiony Jezus Chrystus. Niech uleczy moje ciało.
Nooooo ,dobra niech się dzieje ,a ja słucham historii ,"O Matyldzie...." dziś tzn w łazience ,kręcąc włosy gorąca rurką.Moze to i nic dziwnego ale ja już mam 66 lat no to taka babcia ( a babcią jestem i moje wnuczki też słuchają Ojca Adama ),jakby na to nie patrzeć mam dużo czasu , ale jak już są ....Historie potłuczone to : słucham tu i teraz. Dziękuję Ojcze Adamie ,pozdrawiam ,zająłeś kawał mego serca .
Słucham tego skulona na podłodze w pokoju. Przyglądam się pustej ścianie pragnąc żeby pojawiły się na niej jakieś odpowiedzi. Chciałabym się wypłakać i poczuć ulge, ale nie potrafie. Ostatnio w moim życiu nie układa się najlepiej. Nie chce mi się nawet wstawać z łóżka, mam kryzys wiary, nie potrafię pozbyć się złości na Boga i nic mi nie wychodzi. Sama nie wiem co się ze mną dzieje, straciłam resztki nadziei i po prostu słucham, słucham aż w końcu coś może do mnie dotrze.
Kochaj siebie i Boga, reszta się ułoży.
Aniu...nich Dobry Bóg ci pomoże 🙏💙🙏a Mateczka troskliwe przytula do swojego Boskiego SERCA 🤗
Aniu, mam nadzieję, że nadejdzie jeszcze w Twoim dzień, w którym podziękujesz Bogu za swoje życie 💙 Jestem z Tobą i otaczam modlitwą 🙏
Aniu, skoro tu jesteś, to wiesz Kto Ci może pomóc.
Nie trać wiary, nie trać czasu. Wstań z podłogi i zacznij oddychać. Pan Bóg Cię kocha!
Jest jeszcze jeden "fajny tekst" - "Faceci powinni się o Ciebie bić" ;) - a co do nas kobiet, to nie zawsze z nami jest tak pięknie jak to Ojciec o nas powiedział - że pakujemy się w kłopoty, bo spodziewamy się dobra. Czasem pakujemy się tarapaty, bo zaklinamy rzeczywistość - choć wszystkie znaki na ziemi i niebie mówią nam "uciekaj" - to my mówimy "nie" - bo ja tak bardzo chcę, żeby było tak jak chcę - że zamknę oczy i uszy - wyłączę rozum. Jak dzieci, które myślą, że jak zamkną oczy - to nie będzie tego co jest.
Coś w tym jest🤔
Leżę właśnie w łóżku przed snem, czekając niecierpliwie na poród a jestem 4 po terminie z burzą hormonów... słuchając najnowszej historii potluczonej. Pozdrowiam!
Pozdrawiam również 🤗 powodzenia życzę i spokojnego oczekiwania na maluszka 👍🙂
Właśnie wróciłam z "Okruchowej" pielgrzymki. Wybrałam krzyż w lesie, zatem 2,5 godzinki spacerku z siostrami i pieskami, to był dobry dzień. A teraz na miłe zakończenie niedzieli historie potłuczone. Błogosławionej resztki dnia życzę.
Jestem chora wzięłam silna tabletkę ale Twój głos ojcze działa jak balsam na wszystko dziękuję
Pan Bóg z Tobą siostro, błogosławię i pozdrawiam, niech Pan Bóg przyniesie ulgę w bólu, da siłę, uleczy w Imię Jezusa, Amen 🙏🏽🙌🏽
Ojcze Adamie, a ja waśnie słucham historii potłuczonych dla komentrzy! Nie są w niczym gorsze od samych historii.
Podzielam zdanie 🙂🙂🙂👍🏽
5
Robię na szydełku ubranko dla lalki mojej wnuczki, nie łatwa sprawa bo lalka to chłopak i robię pierwszy raz spodnie🤦ale przypominam sobie zaraz że dzisiaj historie potłuczone, włączam i robię słuchając całą nogawkę zrobiłam, tak mnie Ojciec świetnie mobilizuje😆
Babcia pozdrawia babcię i gratuluję umiejętności 😂😂
A ja zjadłem kolacje i lecę do pracy bo dostałem zgłoszenie że komuś się zmarło w szpitalu więc trzeba go odebrać i zawieść do chłodni to jadę i słucham w drodze do szpitala 😎 Pozdrawiam serdecznie Ojcze Adamie🤝 Ps. w każda niedziele wyczekuje kolejnej historii potłuczonej przyjemnie się ich słucha fajnie że znowu wróciły👍🏻
Dziękuję za pana pracę i pozdrawiam serdecznie
Hihi tygodniowki. ❤ Dziękuję bardzo za wszystkier podkasty i historie i wszystko . Boo to jest super ❤ Pewnie że chcę ❤❤❤ Słucham codziennie . HP, Historie .,zasypiaki ,wstawaki❤❤❤
Proszę o duuuużo komentarzy. Są tak piekne i często zaskakujące ❤
Słucham historii Matyldy, kiedy wróciłam z rekolekcji u Dominikanów we Wrocławiu. Zmywam makijaż i słyszę, że Matylda w listopadzie spędziła 16 dni sama ze swoim wirusem i morzem łez. Uśmiecham się z łezką w oku, że nie byłam wtedy sama. Moja historia jest bardzo podobna do historii Matyldy. Będąc na izolacji, zaczęłam wstęp do swojej historii potłuczonej. Po czym wszystko usunęłam jednym przyciskiem „delate”. Nie odważyłam się, pomyślałam, że nie chcę nadawać jej życia. Dobrze słyszeć, że nie byłam w tamtym czasie sama, że gdzieś na świecie była tez Matylda, która przeżywała to samo. Ja również czuję się już wolna. Matyldo dziękuję.
W tych "największych" nieszczęściach zawsze wydaje nam się, że jesteśmy zupełnie sami i że nie ma na świecie bardziej nieszczęśliwej istoty niż my. A tu nagle okazuje się, że więcej takich potłuczeńców ;)
To historia, która przydarzyła się wielu z nas...mnie też, choć kolejność nieco inna...ta seria o ,,potłuczonych" jest naprawdę świetna.
Szczęść Boże wszystkim!
Ja zaczynałam słuchać historii latem - podczas robienia domowych konfitur i kompotów. Historie, a później konferencje były moim "gadaczem", radiem. Dzięki temu wracam do Boga, po latach oddalenia... I bardzo mi dobrze w tej bliskości! Mimochodem podsłuchiwał Ojca też mój niewierzący chłopak - na początku był pozytywnie zaskoczony humorem - skwitował: "ten to by mógł stand up robić". Mijały tygodnie - słuchamy już razem, wiemy już jak chcemy żyć... I z Kim 😊👍 Ojcze Adamie - dziękujemy 😊
Ojcze Adamie pozdrawiam od niedawna uslucham ojca wstawki i Historie Potluczone bardzo mi sie spodobaly rozne twoje historyjki oraz Ewangelie mieszkam w Hamburgu od wielu lat lubie chodzic do polskiego kosciola jakos blizszy jest mojemu sercu chociaz tez chodze do kosciola na niemieckie mszy alle tam nie ma tej magi pozdrawiam
A ja słucham Ojca siedząc na kanapie ze słuchawkami na uszach żeby nie obudzić mojej całej rodzinki która udała się na popołudniowa drzemkę i dziękuję że ich mam moją córkę 2,5 letnia Zuzie Adasia który ma 10 miesięcy i nawet za Męża 😉 taka chwila wytchnienia w całym kolejnym intensywnym dniu opieki nad małymi łobuzami 😉
Pa Ojcze Adamie, dziękuję że Jesteś, że Twoje słowa dodają mi otuchy....
Najlepszy Grudziądzki Ojcze Adamie 😊
Komentarz Oksany jest przepiękny i prawdziwy,Ona ubrała w słowa to ,co dzieje się w wielu naszych zranionych i pogubionych sercach❤
Gdzie moge znalezc komentarz Oksany?
@@justynawiaczek1763 Komentarz Oksany jest pod poprzednimi"historiami potłuczonymi z ubiegłej niedzieli.😊
@@aleksandraola984
Dziekuje
@@justynawiaczek1763 😊
Słucham tej historii wracając z Mazur na Podlasie. Wpadłam na szybki weekend w rodzinne strony, a teraz wracam, można powiedziec- do siebie. Zazwyczaj słucham Ojca, późnym wieczorem, już w łóżku, przed samym snem, ale dzisiaj umili mi Ojciec dość męczącą podróż.
Dziekuję i pozdrawiam serdecznie
😁🤗
💝Dziękuję bardzo ! O.Adasiu 🍏🍎🌞🌻🐼
Pozdrawiam Wszystkich ❤👋😊
Wstawiłam lazanię do piekarnika i słucham...
Uwielbiam Pachnidła, a dzisiaj takie ważne wątki - przynależności, pełni i mądrej miłości
Dziękuję
❤
Taka stokrotka z Ciebie Ewo.
Jabłuszko? 🍎
Ja się ubieram na gorzkie żale i na Mszę już później. Polubiłam te wieczorne Msze Niedzielne.
Pozdrawiam Ojcze! Miło Cię było zobaczyć w Lublinie na żywo. Siedziałam z tyłu i widziałam tylko światło odbijające się od twojej głowy 😁. Tyle z moim (1.56) wzrostem
Ja tez żałuję, że nie wiedziałam o ojca konferencji w Nowym Sączu. Pozdrawiam gorąco z Małopolski. Bóg zapłać za wszystkie Ojca słowa, które zbliżają nas do Boga.
A mnie właśnie zły kusił, już prawie się zgodziłem na to, co on mi podsuwał. Nagie Duch Święty mnie natchnął żeby tu przyjść. Dziękuje ojcze, że tu jesteś.
Słucham zajadając się chlebkiem z ziarnami (własny wypiek) z grubą warstwą nutelli, popijając kawą z baileysem. Długi spacer z psem już był, więc trzeba nadrobić zgubione kalorie :D
Ale to było dobre... Dawno nie usłyszałam w pojedyńczym odcinku tylu pięknych zdań i prawd życiowych :) Dziękuję za dwa jabłka i za najwyższą formę miłości :) Jak ja się cieszę, że jestem dzieckiem Bożym!!!! Też jestem samotnym jabłkiem, od jakiegoś czasu pełnym, bo pustkę wypełnił Bóg :)
Zawsze uważałem, że małżeństwo powinno opierać się na przyjaźni. Dziękuję za ten komentarz.
I to bardzo słuszne uważanie. Bo często ludzie się kochają a nawet nie lubią. Lubić się trzeba i to nawet bardzo☺️
@@tojajustyna28 Niestety to prawda, są takie małżeństwa. To musi być dramat.
@@grzegorz7500 fakt, ludzie to żadne połówki, każdy jest indywidualna jednostką, i tylko połączenie dusz jest coś naprawdę warte, to jest ta baza, a przyjaźń jest najwyższym levelem z możliwych, bez oceniania, narzucania i ograniczania. Daje prawdziwą wolność. ☺️
Jak zwykle co tydzień, kolacja chleb z cebulą i langusta na stole w telefonie.Tak od wielu tygodni,pozdrawiam Monika
Ojcu ... słucham o bardzo nietypowej godzinie - jest 4.19 ... za wcześnie, by wstać (do pracy na 7-mą), za późno, żeby jeszcze na trochę zasnąć (za mniej niż godzinę zadzwoni budzik). Idealnie na Historię potłuczoną. Mam serce pełne miłości i strachu o przyszłość ... moja historia jeszcze dojrzewa ...
Ojcze Adasiu, a' propos komentarzy -nigdy nie będzie za dużo, im dłużej ty lepiej😁👍
A my uczymy się z synem na sprawdzian z przyrody ;) i w przerwie słuchamy historii. Szczęść Boże :)
Piękna historia. Wzruszylam się słuchając zresztą jak zawsze. Jakaś beksa że mnie wychodzi w te niedzielne wieczory. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Twoją historię. ♥️
Ja mogę powiedzieć, że mój mąż jest moim najlepszym przyjacielem.
Jesteśmy razem 33 lata.
Pozdrawiam i dziękuję za te wspaniałe historie 🍀
Ojcze Adamie,
a ja odpaliłem dzisiejsze Historię potłuczone jako przerwę od muzyki, bo jako DJ właśnie skończyłem nagrywać mix i akurat pojawił się nowy odcinek, a to idealna pora by ze studyjnego nagłośnienia wydobył się głos ojca i kolejna wartościowa historia.
A i przyznam, że prawie przy każdym odcinku historii potłuczonych płaczę, płaczę tak radośnie, szczęśliwie, słysząc jak cudownie Pan Bóg działa w różnych życiowych sytuacjach, a dokładnie to w każdych życiowych sytuacjach.
Dziękuję wszystkim osobom, które podzieliły się swoimi historiami i dziękuję ojcu za całą ojca działalność. Z Bogiem!
PS. Zostałem dzisiaj jednym z patronów Langusty, i przeczytałem w mailu, że 16. dnia każdego miesiąca jest odprawiana msza za patronów, a ja 16 marca obchodzę urodziny - przypadki nie istnieją.
Słucham leżąc w łóżku,chorobą mnie dopadła...i chętnie słucham historii.🛌🙏🙏🙏🙏🙏 dziękuję
Zdrowia życzę 🙏🌸
Dużo zdrówka
A ja słucham patrząc przed siebie w okno jak śnieg pada za oknem i słucham tej historii i odnoszę ją zupełnie do siebie. Fziękuję Duchowi Że pozwolił mi dzisiaj zajrzeć w telefon i znaleźć tą akurat historię tak bardzo dziś mi potrzebną. Chyba dokładnie to samo mam ostatnio, to że staram się szukać na siłę kogoś i przynależeć do kogoś. Choć tak naprawdę już przynależë do Boga i tylko muszę sobie o tym przypominać. Jemu pokładam ufność że kiedyś będzie lepiej że wszystkie wydarzenia które mi się do tej pory wydarzyły mają cel.Już ten cel poniekąd widzę widzę we mnie, w tym jak ja się zmieniłam, w dzieciach Będzie dobrze. Mam gorsze i lepsze dni tak jak Matylda ale staram się akceptować również siebie i chcę dawać ludziom to co widzę i czuję.To jaką radość sprawia obdarowywanie innych czymś dobrym: dobrym słowem, dobrą radą, choćby finansową pomocą, nawróceniem. Dziękuję Ci Ojczze za to że jesteś bo kolejny raz na mojej drodze podnosisz mnie na duchu. Wracam do ciebie za każdym razem gdy jest mi w życiu bardzo źle i ciężko i moja dusza krzyczy z żalu i samotności pęka na pół. A ty ją powolutku sklejasz swoim głosem swoimi radami tym co mówi przez ciebie Duch Święty
I za każdym razem trafia w samo serce. Które powoli się odradza. I posklejane jak pęknięty wazon nadal bije. I bije dla ludzi
Kocham Was 💕
A ja słucham po ciężkiej niedzieli: pisanie pracy naukowej (którą chciałam dziś skończyć) nie szło kompletnie, zmęczenie dało się we znaki. I w samym środku swojej naukowej rozpaczy myślę sobie: "Daj sobie czas". I dałam. Był spacer, historia potłuczona, a nawet pyszne jedzonko w postaci MANGO (uwielbiam!). I teraz czuję się lepiej i wiem, że sobie poradzę, bo Duch Święty zawsze jest, niezależnie od sytuacji i mnie umacnia. Pozdrawiam wszystkich Langustowiczów ☀️😊
Szczęść Boże o.Adamie, ja słucham wszędzie gdzie tylko mogę, najczęściej na spacerze w lesie lub podczas czynności jakoe muszę wykonać podczas opieki 24/h przy chorym dziecku, od lat słuchamy 😇🙏🙏🙏
Jak zwykle słucham z kubkiem herbaty, w tle rodzice oglądają tv, ja na krześle pod ścianą w słuchawkach z telefonem w ręku. Ojcze, czytaj te komentarze, super się ich słucha. Taki początek z komentarzy to już taka tradycja.
Przepełniona prawdą życia codziennego historia, zrobiła mi niedzielę 🥰 dziękuję, ja też trochę jak taka Matylda, idę z miłością Boga przez świat i na całe szczęście 🥰
Komentarze są super!
Pozdrawiam 🤗
Dziękuję Ojcze! Nie wyobrażam sobie niedzieli bez kojącego głosu Ojca w Historii Potłuczonej.
Szczęść Boże 🙏
Mogę słuchać godzinami ....te historie życiowe zwłaszcza w wykonaniu ojca Adama .To dobro które bije z głosu ..nadrabiam zaległości bo trafiłam przypadkiem około 3 miesiące temu ..to chyba Bóg tak chciał .zatrzymał mnie dosłownie ...Bóg zapłać ❤🙏zostanę na zawsze
A ja słucham w domu, w łóżku z ...korona wirusem😷 ale od razu czuję się lepiej jak słyszę ten cudowny głos o.Adasia i pięknych HP dziękuję i pozdrawiam serdecznie 🤗💙🙏 Ps. ten wirus nie jest taki zły😉🤭 bo można nadrobić Langustowe zaległości i przybliżyć się do Boga 👍
❤
@@magorzatai.2215 ❤️🌼🤗
Słucham historii potłuczonych siedząc w kuchni. Jem kanapkę z szynką i przegryzam kapustą kiszoną. Przed chwilą przytargałam świeże bułki i te smakołyki z małego sklepiku osiedlowego. Siedzę i myślę co będzie... Te smaki to chyba stąd, skąd można się domyślić - spodziewam się dziecka. I tak myślę jak to będzie, bo moje życie jest bardzo poplątane. Boję się i cieszę równocześnie. Dla spokoju głowy, bo dzidziuś tego potrzebuje, słucham rekolekcji, konferencji... Chcę wierzyć, że wszytsko będzie dobrze...
A ja "tłuczę się" w pracy, o godzinie 2.26 w nocy, pilnując parametrów usypianych farmakologicznie pacjentów na ojomie, gdzie walczy o życie w obecnej chwili 7 osób, w tym z COVID19, gdzie kończy swoją, niejednokrotnie nierówną walkę, tak wiele ludzi... A w tle dzwięk respiratorów, pomp, alarmów i.... ojca Adama. Odkryłam historie potłuczone tydzień temu, przesłuchałam wszystkie prasując, gotując, odpoczywając i wykonując wszystkie obowiązki żonowo-matczyno-zawodowe, mam nadzieje nie zaniedbując żadnego z nich... i tak powoli w głowie rodzi się moja potłuczona historia z Bogiem w tle, bo w końcu "jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam"
Ojcze Adamie więcej komentarzy 👍👍👍więcej 🙏
Dziękuję Dzięki Dzięki Dzięki za to, że JESTEŚ ☺
Dziękuję Ojcu serdecznie za to co Ojciec dla nas robi, za historie potłuczone, languste, pachnidła i wiele innych. Przesyłam choć tylko telepatycznie mocne uściski. Niech dobry Bóg błogosławi na dalszą pracę.
Ano tak... słucham Cię Ojcze już późno... w kuchni, przy zlewie, przy myciu garów... no i fajnie... lubię to zmywanie, bo wtedy mam czas na słuchanie... dzięki Ojcze Adasiu, że Jesteś...🌺 kurczę, ucz nas dalej... no i jutro wieczorem po pracy kolejne zmywanie... no i zaległe "potłuczone"... ściskam w oczekiwaniu na kolejne historie. Agnieszka
Witam dzięki Ojczulku Adamie błogosławionej niedzieli paaaaaaa🌹💕👍🤔😘💞
Dziękuje i pozdrawia totalnie potłuczona💔
Szczęść Boże ♥️
Biegałam🏃♀️ ...ale się styrałam przy tych historiach😉 i super 😍
.... moja siostrzenica to Matylda, tak mocnooo kocham tego małego Bączka
Naj, naj Najpiękniejsze imię świata🤗❤️
Bo my, kobiety bardzo chcemy być kochane. Mi sporo łez zajęło zrozumienie, że mój mąż nie musi być idealny. Teraz zbieram z uśmiechem jego porozwalane rzeczy i codziennie szukam jego kluczy. A kiedy on nagle wychodzi i siada sam na tarasie to wiem, że to wcale nie znaczy, że mnie nie kocha. Po prostu jest sobą i tego właśnie potrzebuje. Trzeba szanować swoją odmienność.
Przepiękne to zdanie o przyjaźni. Aż sobie zapisałam. Uwielbiam Ojca słuchać. I niby wszystko wiem ale jakoś tak trudno wprowadzić to we własne życie zwłaszcza jak żyje się pod jednym dachem z człowiekiem, w którym trudno dostrzec Dobro.
Słucham i karmię ŻÓŁWIA o imieniu JUREK.. Kolejny przyjaciel mojego 10letniego synka, mam wrażenie że Jurek także słucha tej historii i kręci głową.. U mnie też było podobnie, zakochanie pomyliłam z miłością ale dobry Bóg połączył nas węzłem małżeńskim który przetrwał już 14 lat, dopiero po tylu latach zrobił z tego miłość.. Pozdrawiam😊
Dziękuję za piękną historie.
A ja właśnie wróciłam ze mszy i do domu biegiem leciałam bo historię potluczone trzeba odsłuchać 👍😀
Witam Ojcze i Wszystkich „Potłuczonych” . Ja słuchałam tej historii wracając z długiego spaceru. Teraz piję kawkę . Kawa, woda i wino czerwone ( oczywiście wino w umiarkowany sposób ) i reszta napoi może nie istnieć dla mnie . Ja lubię słuchać komentarzy . Może 6 na początku i 6 na końcu dla wytrwałych? A jak nie możesz Ojcze wszystkich przeczytać to zostaw choć „lajka” 😁. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim dobrego tygodnia . Z Panem Bogiem .
Słucham walcząc o przetrwanie tej godziny, a potem każdego kolejnego dnia, każdej kolejnej nocy.. Dziękuję Adaś ,że jesteś. I że jesteś mi bratem 🌻
Chcę więcej komentarzy, chcę więcej historii potłuczonych. Apeluję o więcej. Dwa razy w tygodniu. Niech nigdy się nie kończą i dla mnie odcinki mogą trwać po 2 godziny. Więcej, więcej!!!
A ja mam kumulacje, bo nie dość, ze słucham Ojcze Adasiu moich ulubionych historii potłuczonych to jeszcze jestem na mojej ulubionej wyspie Teneryfie, na pięknym tarasie z widokiem na Gran Canarie, jest tak cieplutko, Bogu i Tobie Ojcze Adasiu niech będą dzięki za te chwile szczęścia :):):)
Wspaniale się slucha tych historii❤ I każda z nich kończy się wygraną, chociażby była bardzo trudna. Tego nam brakuje - spojrzenia na wszystko z nadzieją i przez pryzmat Boga🙏
No nie! 😊🍎 Ja właśnie skończyłam swoją drugą połówkę 😂 hehe jabłka oczywiście 😋🍏 uwielbiam rozrywać jabłko na 2 połowy, tak pysznie wtedy smakuje...takie soczyste, chrupiące mniam 😋😋😋 zostaje tylko ogonek 😀
Ojej, też rozrywasz jabłka bez użycia noża??? Ja uwielbiam (nie zawsze się dają, ale...) - ten cudowny trzask i potem 😋 Witaj w klubie!
@@grabu3027
Dobrze wiedzieć, że to nie tylko mój wymysł 🙃😀 Zostało mi od szkoły średniej, gdzie robiliśmy sobie zawody, kto pierwszy strzeli jabłkiem. Różne były tego efekty, fruwających jabłek w powietrzu, albo sok wszędzie, czy poprostu poobijane na maxa, ale nie było w szkole noża, a taki sposób był prosty no i smaczny 😋 Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie Gra Bu 😊🤗
Ja słucham we wrześniu 2022r pozdrawiam Ojca i słuchających 🥰❤
Bardzo mi się podobał ten odcinek! Dziekuję!!
O. Adasiu, Ojciec nawet nie zdaje sobie sprawy jak bardzo pokrzepiające i dające nadzieję słowa mówi. Nie tylko w historiach potłuczonych, ale w wielu rekolekcjach i konferencjach. W tym co Ojciec mówi czuć Ducha Świętego i to jest piękne. Niezmiernie się cieszę, że tutaj na ziemi mamy takiego kogoś kto nam próbuje umożliwić lepsze zrozumienie i poznanie Pana Boga.
Ja z Ojcem, pewnie"tutaj" (na ziemi), osobiście nie poznamy się, ale mam nadzieję, że tam w Niebie, może będzie taka możliwość.
Dziękuję za wszystko i życzę dużo Łaski Bożej ☺️.
Kurczę uwielbiam te historię! Co tydzień dają mi one nadzieję na lepsze jutro, jak narazie widzę bezsens życia i nic nie wskazuje na to że przyjdą lepsze dni ale mam nadzieję że się mylę!
A ja za to porankami słucham ojca Adama robiac makijaż I tak już chyba ponad 5 lat co ranka.
Dodam tylko że zajmuje mi to ok 1 godz wiec codziennie słysze ojca kojacy głos i piękne słowo. Tak właśnie każdego ranka zaczynam mój dzień😁
Miód na dusze! 😇
Bóg z Toba Adamie 🙏
Kocham te historie i te komentarze o.Adasia. Tyle w nich mądrości...skąd ojciec to bierze? No wiem, wiem skąd i myślę, że wszyscy wiedzą Najbardziej udanego dnia kochani...❤🤗😇
Dziś słucham niedługo po wypuszczeniu w eter 😉 A tu sąsiadka puka i przerywa mi, Pani po 80 tce, spytała czy mamy pożyczyć szklankę mleka do kawy, bo zabrakło 😊 Dałam i zostałam obdarowana pączkami własnej roboty 😁 mam do słuchania reszty historii 👍😘
Czytaj, lubię słuchać Twoimi uszami, co Cię bawi i rozczula 😊🥰
Szczęść Boże, dziękuję Ojcze Adamie za tą cudowną historię dużo w niej siebie odnalazłam, tak bardzo się pogubiłam że strasznie się boję....uwielbiam Twój głos Ojcze mogę słuchać godzinami. Dziękuję i proszę o modlitwę....
O mamo! Ale to było piękne!
Slucham przed spaniem w niedziele po powrocie od malzonki ktora jest w sanatorium a komentuje w poniedzialek ,dziekuje za wszystkie Historie Potluczone ktore sie ukazaly i czekam na nastepne. Komentarze mile widziane.Nie jezde trolejbusem ,nie depiluje nog po prostu lykam Potluczone Historie jak jablecznik tesciowej.🤗🖐 Wielkie dzieki 👍🍏🍎
Samo życie dziękuję za piękne słowa pozdrawiam 🌹 🌹
Nie wiem czy można powiedzieć, że słuchałam dzisiaj historii potluczonej. Usnełam w czasie słuchania chyba trzy razy. Budzilam się i włączyłam od nowa. Dotarlam wreszcie do końca. Historia była ciekawa ale przymknelam oczy, ojciec czytał, koty mnie ogrzewały, mruczały i odpłynełam.
Słucham Cię O.A na tarasie w koronach drzew owinięta kołdrą bo dwie bluzy i dwa kaptury to za mało...jest dziś bardzo wietrznie w Krynicy Morskiej i zwyczaje zimno... postanowiłam, że skoro nie mogę wytrzymać na plaży w tak lodowatym wietrze, bo i zimno i głośno, to popołudnie spędzę w ciszy właśnie na tarasie przynależnym do mojego pokoju... ciekawe ile takich p.h zdołam wysłuchać w czasie tygodniowego pobytu skoro pogoda nie zapowiada się najlepiej... pozdrawiam serdecznie i z serca wszystkim błogosławię Jolcia 💋
Ja zamiast komentarzy poproszę więcej historii potłuczonych! Komentarze poczytać można samemu :)
Akceptować swoje gorsze ja...Dziękuję Matyldo. Dziękuję ojcze Adamie.
A ja wróciłam z Gorzkich Żali i gotuję makaron do rosołu - pysznego do bardzo późnego obiadku pozdrawiam serdecznie paa 😃
Ojcze Adamie ile prawdy w ojca komentarzach mam nadzieję że pomogą młodym kobietom. Dziękuję że ojciec jest ze mogę słuchać codziennie Wstawakow, Okruchów teraz też medytować.Pogoda ducha ojca sprawia mi wiele radości i pomaga. Pozdrawiam serdecznie. 😊 🌹 ❤️
Kiedy nauczymy się kochać Boga naszego Ojca wówczas będziemy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie.🙏🙏🙏 Gorące pozdrowienia dla wszystkich słuchaczy 😘🥰❤️👋🤗
Adamie drogi! Jak byłeś w Lublinie na rekolekcjach, zrywałem się specjalnie z pracy i leciałem prędko na Złotą by zmieścić się w "limicie" 70 osób. PS. Byłem każdego dnia, na pewno mnie widziałeś bo siedziałem blisko, ale na pewno nie byłeś w stanie zanotować :) A aktualnie pracuję przez w Uber Eats i myślałem sobie, że może kupię w Maku Mc Royala i wieczorem podjadę do klasztoru i powiem że zamówienie na Adama S. (Bo jak inaczej dopchać się do Szustaka!) :D Ale że jest Wielki Post to raczej mógłbym jak już przywiezc Ci trochę słoiczków PostnoDanielowych :) Pomyslałem jednak, bo znam Cię Adamie na tyle, że najlepszym prezentem bylby dla Ciebie spokój i czas dla siebie po tych wyprawach rekolekcyjnych. Pozdrawiam z okolic McDonalda i pętli trolejbusowej na Kraśnickiej w Lublinie, gdzie oczekuję na zamówienia zgłodnialych Lublinian. Stoi tam kilka trolejbusów i pewnie, w którymś z nich jakiś kierowca słucha Historii Potłuczonych :) Z Panem Bogiem.
A ja z ojcem zasypiam.
Pokłóciłam się z tatą, zalałam się łzami, ale wyjaśniliśmy swój spór... spór o Kościół i jego różnorodność.
Mam wrażenie, że każde z nas rozumie wszytsko inaczej, ale oboje staramy się o swoją świętość i zbawienie i za to chwała Panu.