Księże Arcybiskupie.Dziękuję za to świadectwo.Dla starszych osób to przypomnienie bolesnych faktów a dla młodych wspaniała lekcja historii. Pozdrawiam serdecznie. Halina
Ja też te demonstracje pamiętam z czasów studenckich, byłam na kilku, ZOMO było rzeczywiście czymś nafaszerowane, na moich oczach lali pałami leżącego i kopali go, było ich z 8-miu, wtedy rzuciłam się na nich i darłam się;- kogo bijecie, swojego brata, Polaka? na chwilę przestali i patrzyli na mnie jak na UFO, leżący czmychnął, a jeden ZOMOwiec podniósł pałę i krzyknął, lać ją i wtedy poczułam że śmierć blisko, ale nagle pojawił się dowódca, zmierzył mnie wzrokiem i rzucił, zostawcie ją i polecieli dalej. Byłam wtedy daleko od Kościoła, ale jednak w takim momencie człowiek wie kim jest i po której stronie Mocy.
Czyli że Bóg nie uprzedza człowieka powołaniem bo naruszył by jego wolę, do końca można zrezygnować. Piękne. ''Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz''.
Pamiętam tą pierwszą manifestację z Kościoła Mariackiego , gdy wychodziliśmy potraktowano nas " wodą nieświęconą " pod ciśnieniem takim , że wpadaliśmy na budkę telefoniczną zupełnie niechcący 😊😊😊
Księże Arcybiskupie.Dziękuję za to świadectwo.Dla starszych osób to przypomnienie bolesnych faktów a dla młodych wspaniała lekcja historii. Pozdrawiam serdecznie. Halina
❤️❤️❤️Od dziecka wiedziałam,że chcę być mamą(zawsze podziwiałam siostry zakonne,że potrafią z tego zrezygnować)❤️❤️❤️
Szczęśc Boże.
Dzieki za piekne powołanie do kapłanska , na dalsza droge kaplanstwa wspieram modlitwą💗💗💗
Pan Bóg każdego prowadzi swoją droga
BÓG ZAPŁAĆ za przedstawione świadectwo, dołączam wsparcie modlitewne - Maria
Ja też te demonstracje pamiętam z czasów studenckich, byłam na kilku, ZOMO było rzeczywiście czymś nafaszerowane, na moich oczach lali pałami leżącego i kopali go, było ich z 8-miu, wtedy rzuciłam się na nich i darłam się;- kogo bijecie, swojego brata, Polaka? na chwilę przestali i patrzyli na mnie jak na UFO, leżący czmychnął, a jeden ZOMOwiec podniósł pałę i krzyknął, lać ją i wtedy poczułam że śmierć blisko, ale nagle pojawił się dowódca, zmierzył mnie wzrokiem i rzucił, zostawcie ją i polecieli dalej.
Byłam wtedy daleko od Kościoła, ale jednak w takim momencie człowiek wie kim jest i po której stronie Mocy.
🙏❤
Czyli że Bóg nie uprzedza człowieka powołaniem bo naruszył by jego wolę, do końca można zrezygnować. Piękne.
''Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz''.
Każdy ma swoją drogę do kapłaństwa czy do zakonu
nie zgodziłbym się z księdzem co do określenia istoty "powołania" z pewnością w pewnym sensie to procedura ale czy tylko???
Renata RENATA , otóż odpowiadam ; PRAWDA BEZ MIŁOŚCI NIE ISTNIEJE
BO NIE MA KOMU SŁUŻYĆ ...
Pamiętam tą pierwszą manifestację z Kościoła Mariackiego , gdy wychodziliśmy potraktowano nas " wodą nieświęconą " pod ciśnieniem takim , że wpadaliśmy na budkę telefoniczną zupełnie niechcący 😊😊😊
pałki miały ok. 80 cm /...
To prawda 👍Bądź odważny i walcz z obłudą w naszym Kościele .Pokaż ,że jesteś za prawdą .😇
@@renatarenata1674 PRAWDA BEZ MIŁOŚCI NIE ISTNIEJE,
BO NIE MA KOMU SŁUŻYĆ , pozdrawiam ...
@@marekkoralewski8757 A miłość bez prawdy ...🤔 Pozdrawiam 😊
@@renatarenata1674 także nie istnieje :( ...