Generalnie Robur ma rację, to jest koreański „라면” (ramyun czyt. r/lamjon)czyli coś co Koreańczycy dosłownie tłumaczą makaron instant ale obecnie tak nazywają naszym słowem „zupki chińskie”. Jeśli chodzi o ostrość, to nie wszyscy Koreańczycy mają wysoką tolerancję na ostre jedzenie ale jest to zdecydowana większość, spowodowane jest to po prostu przyzwyczajeniem do ostrego jedzenia od najmłodszych lat. Również ciekawą sprawą jest gen ABCC11, który większość Koreańczyków posiada, a sprawia on, że podczas pocenia się od Koreańczyka nie będzie wydzielać się brzydki zapach.
Większość z nas żyje w pędzie kariery. Człowiek nie ma tyle czasu co w 2015 na oglądanie waszych filmików. Bardzo proszę w swoim imieniu jak i reszty o więcej materiałów z kuchni WK. Dlaczego? Zawsze jak wracam do domu po 18:00. Robie ten sam ryż z kurczakiem. Jak jem to zawsze mi to lepiej smakuje, kiedy mogę to zjeść z wami. Dobra robota chłopaki. Działajcie!
Zimny prysznic ma wiele benefitów zdrowotnych a ostre żarcie tylko Ci zajedzie układ trawienny. Nie żyjemy w Indiach, żeby zabijać bakterie pikantnym jedzeniem.
@@andrzejandrzejos6674 Ale ty nie powielaj mitów tylko poczytaj jakieś badania czy coś. Kapsaicyna akurat ochronnie działa. W krajach azjatyckich to obróbka termiczna głównie zabija bakterie.
@@readordienn twój nick wskazuje, że umiesz czytać ale niestety chyba nie lubisz: www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4861189/#:~:text=Chiles%2C%20onions%2C%20black%20pepper%2C,particularly%20revered%20in%20warm%20climates.
28:13 Kącik kucharski: do gotującej wody wrzucamy 'suchą saszetke' (zielsko/kimchi cokolwiek w środku jest); dajemy im się pogotować dwie minuty, po czym wkładamy makaron na 4min (dalej do tej gotującej się wody); w osobnej miseczce wsypujemy przyprawy (druga saszetka) i dodajemy kolejno: 1,5 łyżeczki czosnku, 1 łyżeczkę imbiru, 1 łyżeczkę majonezu, 2 łyżeczki sosu sojowego, 1 łyżeczkę sosu ostrygowego, 1 łyżeczkę octu ryżowego i żółtko jajka. Następnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Po 4min wyciągamy makaron z gotującej się wody do miski, zalewamy to sosem uprzednio przygotowanym i dodajemy 2 łyżki wody po makaronie. Mieszamy. Wymieszany makaron dajemy na gorącą patelnie na dużym ogniu i podsmażamy do 5min, cały czas mieszając makaron na patelni. Smacznego :D Wersja z masłem orzechowym (sztosik): Wszystko identycznie; JEDNAK: nie dodajemy sosu ostrygowego, zamiast majonezu dodajemy dwie łyżeczki masła orzechowego. NIE podsmażamy (y) Preferowane dodatki do dania: Jajko gotowane 6,5m następnie zamarynowane przez noc w sosie sojowym; kurczak w paski, smażony z łyżką sosu sojowego (tylko pieprzymy kurczaka, bez soli i wydziwów) szczypiorek, drobno posiekany, plasterek sera, smażony boczek (tylko i wyłącznie na CHRUPKO), kukurydza, kiełki Kto przeczyta i będzie chciał spróbować, proszę bardzo (y) Polska nie jest gotowa na typową, normalną ostrość z Korei a jak chcecie zjeść Jajangmyeon - koreański makaron z pastą z czarnej fasoli, to piszcie; zrobię wam (y) IG: @sashickan (czasem coś pokazuje z gotowania, ale raczej bez przesady)
Polecam tą zupke 3x Spicy jak ktoś ma anginę lub ogólnie ból gardła. Żadne lekarstwo mi tak nie zdezynfekowało gardła jak ta zupka. Od tej pory trzymam sobie w zapasie taką w razie choroby. Bakterie nie dają rady już takiej ostrości.
@@fisz1389Szczerze? To dla mnie w chuj prawda Wczoraj tez jadlem na ból gardła i jest wszystko super dzisiaj. Poza tym dla mnie te zupki też są przy okazji zajebiscie dobre 😂
Co do pytania Owcy : Rozmawiałem kiedyś z osobą z Korei apropo ostrego jedzenia jak to jest u nich że lubią i większość jest taka ostra dla nas a dla nich jest ok, wytłumaczył mi to tak że działa to jak z kawą na przykład, jeśli pijesz słabą kawę czy ogólnie nie pijesz kawy i wypijesz mocną kawę podziała na ciebie mocno, odczujesz tam jej moc kofeinę etc a jeśli pijesz taka kawę często to organizm się przyzwyczaja i jesteś w stanie iść spać po niej bo wydaje się dla ciebie zwykła a dla kogoś innego może być mocna i może serce klepotać, oni jedzą dużo ostrzejszego jedzenia i to co dla nas jest mocno ostre dla nich jest normalne i tyle
Twój koreański kolega to prawdziwa skarbnica wiedzy tajemnej, mam nadzieję, że odwdzięczyłem mu się za ten koreański sekret i zdradziłeś czemu Polacy mają tzw "mocne glowy" względem alkoholu czyli , że dużo w Polsce się chleje wody....
żeby poczuć tą ostrość to każdy by musiał tego x2 zjeść po całym opakowaniu, standardowa osoba nie dałaby rady zjeść całości. Narzuciłem sobie uodpornienie sir na ostrość i jadłem kiedyś po 2 opakowania na raz tego x2, x3 kupiłem sobie kiedyś 10szt i też zjadłem wszystkie, to już było trudniejsze, 2 na raz nie dałbym rady. Taka praktyka działa, lubię pocierpieć przy jedzeniu takiej ostrości, bo jest ta satysfakcja jeśli uda ci sie zjeść cale bez popijania ani dyszenia, taki poker face, brak reakcji, zwłaszcza jak wiesz że gdyby ktoś inny to zjadł to płakałby z bólu, troche to hartuje charkter, może dlatego się to je
Już się boje, że znowu będzie super ostry makaron zalany wodą :D Mój ulubiony rodzaj postów na grupkach z jedzeniem "czemu taki nie ostry, normalnie zalałem wodą"
Panowie te zupki "na patelnie" robi się tak: mały garnek proporcje wody jak na opakowaniu. Gotujecie, dodajecie saszetę z suszonymi warzywami plus przecisniety ząbek czosnku, plus odrobinę posiekanego szczypiorku. Dajecie temu 10 min zeby sie pogotowało. Dodajecie makaron i gotujecie do momentu az bedzie miękki. Następnie saszeta z sosem. Po minucie wbijacie jajko, wyłączacie ogień i mieszacie pół min tak żeby jajko się polączyło i lekko ścieło. SMACZNEGO
kocham buldaki, są uzalezniające aczkolwiek polecam je robić kompletnie inaczej niż jest zalecane xd dodać jakiegoś serka, mleczka czy śmietanki 30% super odcinek panowie, nie jadłam nigdy tych kuksu, na pewno spróbuje jak je kiedyś gdzieś zobacze
Panowie, buldak nie jest na patelnie, tylko doslownie 3 kroki: 1. gotujesz makaron przez 5 minut w garnku - tam na porcje mniej wiecej kolo 500ml wody 2. odcedzasz wode z makaronu i zostawiasz doslownie 5-6 lyzek 3. w tym samym garnku po odcedzeniu makaronu, wrzucasz spowrotem makaron, resztke wody z makaronu z kroku drugiego i dodajesz przyprawy, i "smazysz" - tutaj chodzi o to, zeby dodatkowe skladniki (sos + ewentualnie jakies dodatki, ktore przychodza z daniem), okleily makaron. w momencie, jak juz praktycznie poszla redukcja, przerzucasz na talerz i wcinasz. Moim faworytem jest 2x spicy buldak, bo jest najsmaczniejszy. Ten 3x spicy nie ma tak dopracowanego smaku, chociaz jak ktos lubi palenie + bardziej "kwaskowy smak", to tez znajdzie cos dla siebie I tak jak Owca mowi, buldak to taki brand, ze tam wszystko musi byc pikantne (kolo ostrego to nie lezalo). Ja uwielbiam ostre, ale to tez trzeba umiec zrobic sos, jedzenie itd. itp. zeby mimo ostrosci, smak tez byl wyczuwalny. p.s. odnosnie pytania Owcy "o co chodzi". generalnie cala azja je duzo bardziej pikantnie niz europa. dla nich papryczki pikantne to podstawa 90% dan. w europie, albo lubisz albo nie. ja uwielbiam kuchnie meksykanska i koreanska, a jak zaczniesz sie bawic fuzja obydwoch (tutaj podbitka do Robura), to wychodza mega smaczne cuda, ale wciaz pikantnosc/ostrosc, jest motywem przewodnim. Odnosnie Sakera i pytania, dlaczego ludzie jedza ostre ... odpowiedz: "ja jem ostre, bo sprawia mi to przyjemnosci - jedni pija alko, ja jem ostre. Tyle tylko, ze ja z tego mam plusy, w postaci mega dawki witaminy C, prewencja przeciwko rakowi zoladka, jelit, podkrecony metabolizm ... plusow jest mnostwo tak naprawde" Pozdro chlopaki, robicie super robote!!
trochę nie rozumiem tego testu. Tytuł to test najpikantniejszych zupek, co sugeruje, że chłopaki będą oceniać ostrość zupek oczywiście smak też, ale przy okazji. A cały odcinek słuchamy jak hejtuja ostrość, gdzie buldaki są produktami typowymi do testowania swojej odporności na ostre. Odcinek mijający się z celem trochę. Pozdrawiam
Jesli chodzi o Buldagi to "rameny" są zajebiste , jeśli chodzi o ostrość to jest to pewnego rodzaju adrenalina przy jedzeniu i chodzi o sam expirience. Ogólnie polecam robić te rameny sobie na patelni z dodatkami np trochę śmietany jakieś fajne zioła i to fajnie wjeżdża.
Najpierw gotuje sam makaron, na patelni robię sobie w zależności od tego na co mam ochotę czasami podsmażam cebulkę czasami dodaje trochę szynki jak to mam gotowe to wlewam śmietankę wsypuje przyprawy i wrzucam ugotowany makaron. Wszystko mieszam 2 minutki na patelni i gotowe. Czasami na koniec fajnie posypać parmezanem albo serem piórko żeby lekko się roztopił.
No ja uwielbiam ostre, często jadłem te szybkie fixy do zrobienia ;) i jak ciągle jesz takie rzeczy to nie czujesz tak tej pikantnosci ;) jak z tolerancja na wszystko w naszym organizmie. Pozdro byki
Jem te zupki koreańskie z swoją dziewczyna i sprawa jest taka, że dla mniej one nie są wyzwaniem co najwyżej lekko się zaczerwieni. Ja za to umieram, choć co ważne taka prawdziwa ostrość dzieje się od połowy makaronu moim zdaniem, bo sos różnie się rozlewa a na koniec jest go najwięcej. Polecam żebyście kiedyś zjedli całą jedną z tych ostrzejszych (na osobę) jestem pewien, że będziecie wyglądać jeszcze gorzej. Ja je lubię za smak, zabawne przeżycie podczas jedzenia bo trudno się rozmawia i puchną usta oraz przez jakość zupek samych w sobie. fajny odcinek mam nadzieje że jeszcze was zobacze jedzących cały makaron, choć przyznaje twardo się trzymaliście.
Tam jest inna kultura i dla nich w większości to nie jest takie ostre! Indie czy Tajlandia, to samo! Zobaczcie co Czerwony Pingwin je, po tym byście umarli! Każdy ma jakąś skale! Niektórzy też potrafią wyćwiczyć w sobie większą odporność na SHU! I nie martw się Owca pocisz się od SHU i od ciepła zupek! Pamiętam kiedyś w gimnazjum, jak ja jedliśmy ciepłe flaczki ja cuchy! A obok mnie mój przyjaciel cały zapocony! PS dobrze się to ogląda :3 Też nie jedliście 1 dania, a kilka :3 Nawet jeśli po trochu, to ostrość swoja była w was ;) Trzeba było popijać mlekiem :3 A dobra ostrość piecze podwójnie ! I Owca dobrze gada, Saker bredzi, kapsaicyna po wszystkim uwalnia endorfiny! Człowiek jest happy po ostrym i wyluzowany!
Kolejnym razem chcemy test jakichś ostrych rzeczy na prawdę xd (papryczki, najostrzejszy burger/pizza) myślę że wiele chłopaki nie pocierpicie a będzie co oglądać 😊
Nie jadam zupek chińskich i tego typu rzeczy w dodatku nie lubię ostrego ale odcinek i tak super się oglądało. Saker brawo że pomimo swoich gustów wziąłeś udział w odcinku ☺️👌
Koniecznie spróbujcie tych zupek o smaku carbonara i serowa, dodajcie trochę mleka i sera i nie dodawajcie całego ostrego sosu + podsmażcie wszystko razem trochę na patelni, ale żeby nie było za suche tylko fajne kremowe 😮💨 A napewno zmienicie o nich zdanie
Sytuacja jest taka, że Buldak faktycznie jest mega ostry i momentami niektóre smaki to hardkor, ja osobiście nie przepadam za ostrym ale Buldaka bardzo lubię właśnie za smak, wystarczy dodać nie cały czarny sos, ale pół, do tego na koniec gotowania makaronu dodać plaster lub 2 sera, doprawić go ziołami, opcjonalnie można skroić trochę cebulki i dodać jajko na imitację ramenu i da się to jeść i się tym delektować
Generalnie w zupkach buldak chodzi o tą pikantność, jest ona poniekąd uzależniająca, jako wielki fan tych produktów powiem, że mi osobiście wystarczyło jedzenie tego przez 3 dni żeby przyzwyczaić się do tej pikantności i dziś już jem bez większych problemów. Wyjątkiem jest czerwona zupka x3 ostrość, po niej zawsze mnie bolał brzuch następnego dnia więc zrezygnowałem, czarna natomiast wciąż daje radę. Oczywiście nie jem tych zupek samych polecam z kurczakiem lub warzywami, dal wegetarian z tofu.
okej, też lubie te ostre rameny, ale nie rozumiem jak możesz jeść to co dzień, zobacz na spisie jaki tam jest syf w tym ramenie, szkoda zdrowia, raz na jakiś czas i wystarczy
Tam jest inna kultura i dla nich w większości to nie jest takie ostre! Indie czy Tajlandia, to samo! Zobaczcie co Czerwony Pingwin je, po tym byście umarli! Każdy ma jakąś skale! Niektórzy też potrafią wyćwiczyć w sobie większą odporność na SHU! I nie martw się Owca pocisz się od SHU i od ciepła zupek! Pamiętam kiedyś w gimnazjum, jak ja jedliśmy ciepłe flaczki ja cuchy! A obok mnie mój przyjaciel cały zapocony! PS dobrze się to ogląda :3 Też nie jedliście 1 dania, a kilka :3 Nawet jeśli po trochu, to ostrość swoja była w was ;) Trzeba było popijać mlekiem :3 A dobra ostrość piecze podwójnie !
chłopaki ogladam was od lat i zawsze zachęcacie do dbania o swoje ciało, o formę, od lata schudłem 20 kg jeszcze mam 20 do zrzucenia ale WIEM ze mi się uda (juz teraz czuję się lekki jak piórko), połączenie inspiracji którą mi wkładaliscie przez lata do głowy, z powrotem do Polski po 4 latach na urlop okazało się byc mieszanką wybuchową i w koncu ruszyłem w dobrym kierunku, Dzięki chłopaki !
chciałbym dodac ze też denerwuje mie makro na niektórych produktach bo nie wiadomo jak to policzyc i trzeba w googla wpisac zeby jako tako sie dowiedziec
Sens tych zupek jest taki że jak ja ugotuje makaron to na masę lubie to wpierdolic na patelnię dodać śmietany i sera wtedy to niweluje tą ostrość ale jeśli zależy ci na makro i chcesz to jeść to albo nie poczujesz smaku albo masz przepalone receptory i ci to smakuje
Jako fan ramyunow XD moge podpowiedziec, ze te zupki je sie z dodatkami wg swojego uznania (ale zgodnie ze sztuka kuchni koreanskiej). Jajko, imbir jak z sushi, kimchi, jakies miesko, kielki, grzyby, dymka. Dla zmniejszenia ostrosci mozna dodac do zupki troche mleka.
Ja osobiście sam jem takie rameny ostatnio jadłem 3razy spicy ale nie ma za dużej różnicy pomiędzy 2 spoko sobie zjeść od czasu do czasu jak ma się ochotę na coś ostrego mnie one nie ruszają zbytnio i fajnie se je zjeść dobre są i mają zupełnie inne smaki niż inne zupki na rynku
Oryginalny WK DZIK® oraz Najważniejsza suplementacja: wkdzik.pl/
Nowości: wkdzik.pl/kategoria/nowosci
Produkty Dzik: wkdzik.pl/produkty-dzik
Szacun dla sakera ze poświęca się mając z tylu głowy ze ryzykuje kontuzją jelita cienkiego, grubego i odbytnicy
Sraker
kozak profilowe hashah
Kontuzja odbytnicy najgorsza
Ta mówi że nie ostre jak brał po 1 klusce XD
Generalnie Robur ma rację, to jest koreański „라면” (ramyun czyt. r/lamjon)czyli coś co Koreańczycy dosłownie tłumaczą makaron instant ale obecnie tak nazywają naszym słowem „zupki chińskie”. Jeśli chodzi o ostrość, to nie wszyscy Koreańczycy mają wysoką tolerancję na ostre jedzenie ale jest to zdecydowana większość, spowodowane jest to po prostu przyzwyczajeniem do ostrego jedzenia od najmłodszych lat. Również ciekawą sprawą jest gen ABCC11, który większość Koreańczyków posiada, a sprawia on, że podczas pocenia się od Koreańczyka nie będzie wydzielać się brzydki zapach.
Cieszę się że Saker też brał udział w tym teście że nie poddał się na starcie ❤
Daj spokoj ..
Większość z nas żyje w pędzie kariery. Człowiek nie ma tyle czasu co w 2015 na oglądanie waszych filmików. Bardzo proszę w swoim imieniu jak i reszty o więcej materiałów z kuchni WK. Dlaczego? Zawsze jak wracam do domu po 18:00. Robie ten sam ryż z kurczakiem. Jak jem to zawsze mi to lepiej smakuje, kiedy mogę to zjeść z wami. Dobra robota chłopaki. Działajcie!
ja tam lubie sie pomeczyc ostrym jedzeniem, podobnie jest z zimnym prysznicem, niby nieprzyjemnie ale jednak satysfakcja jest zajebiście duża
oj tak
Zimny prysznic ma wiele benefitów zdrowotnych a ostre żarcie tylko Ci zajedzie układ trawienny. Nie żyjemy w Indiach, żeby zabijać bakterie pikantnym jedzeniem.
@@andrzejandrzejos6674 Ale ty nie powielaj mitów tylko poczytaj jakieś badania czy coś. Kapsaicyna akurat ochronnie działa. W krajach azjatyckich to obróbka termiczna głównie zabija bakterie.
@@readordienn twój nick wskazuje, że umiesz czytać ale niestety chyba nie lubisz: www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4861189/#:~:text=Chiles%2C%20onions%2C%20black%20pepper%2C,particularly%20revered%20in%20warm%20climates.
To się nazywa masochizm, sprawianie sobie przyjemności poprzez doznana bólowe.
28:13 Kącik kucharski:
do gotującej wody wrzucamy 'suchą saszetke' (zielsko/kimchi cokolwiek w środku jest); dajemy im się pogotować dwie minuty, po czym wkładamy makaron na 4min (dalej do tej gotującej się wody); w osobnej miseczce wsypujemy przyprawy (druga saszetka) i dodajemy kolejno: 1,5 łyżeczki czosnku, 1 łyżeczkę imbiru, 1 łyżeczkę majonezu, 2 łyżeczki sosu sojowego, 1 łyżeczkę sosu ostrygowego, 1 łyżeczkę octu ryżowego i żółtko jajka. Następnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Po 4min wyciągamy makaron z gotującej się wody do miski, zalewamy to sosem uprzednio przygotowanym i dodajemy 2 łyżki wody po makaronie. Mieszamy. Wymieszany makaron dajemy na gorącą patelnie na dużym ogniu i podsmażamy do 5min, cały czas mieszając makaron na patelni. Smacznego :D
Wersja z masłem orzechowym (sztosik):
Wszystko identycznie; JEDNAK: nie dodajemy sosu ostrygowego, zamiast majonezu dodajemy dwie łyżeczki masła orzechowego. NIE podsmażamy (y)
Preferowane dodatki do dania:
Jajko gotowane 6,5m następnie zamarynowane przez noc w sosie sojowym; kurczak w paski, smażony z łyżką sosu sojowego (tylko pieprzymy kurczaka, bez soli i wydziwów) szczypiorek, drobno posiekany, plasterek sera, smażony boczek (tylko i wyłącznie na CHRUPKO), kukurydza, kiełki
Kto przeczyta i będzie chciał spróbować, proszę bardzo (y) Polska nie jest gotowa na typową, normalną ostrość z Korei a jak chcecie zjeść Jajangmyeon - koreański makaron z pastą z czarnej fasoli, to piszcie; zrobię wam (y)
IG: @sashickan (czasem coś pokazuje z gotowania, ale raczej bez przesady)
Albo kupcie sobie hot doga na stacji i macie godzinę czasu w kieszeni
@@Borutobeng wszystko robisz na bieżąco i jest gotowe w 15min 😪 Marynowane jajko jest przeciez opcjonalne 🤷🏼♂️
A moge sobie dodać firecrackera z żabki?
@@turbano_c4rollo353 jak lubisz, to tylko propozycja :)
@@yiolcwatermelon6623 nie no to żart był, firecracker to taki tani ostry sos co w żabce dają
Polecam tą zupke 3x Spicy jak ktoś ma anginę lub ogólnie ból gardła. Żadne lekarstwo mi tak nie zdezynfekowało gardła jak ta zupka. Od tej pory trzymam sobie w zapasie taką w razie choroby. Bakterie nie dają rady już takiej ostrości.
Ja nw czy ty żartujesz czy nie xD
@@fisz1389Szczerze? To dla mnie w chuj prawda
Wczoraj tez jadlem na ból gardła i jest wszystko super dzisiaj.
Poza tym dla mnie te zupki też są przy okazji zajebiscie dobre 😂
@@wojciechklukowski4237 nw ja jadłem kurwa tą 2xspicy i ostrość do zniesienia ale kurwa w smaku osobiście dla mnie obrzydliwa
@@fisz1389kup sobie np carbonare, daj połowę saszetki z sosem i setkę śmietanki 30 ( ewentualnie dorzuć trochę świeżo zmielonego zielonego pieprzu), zmienisz całkiem podejście
Ja przy tej zupce takiego skrętu kiszek dostałam,że prawie na sorze wylądowałam XDDD
Co do pytania Owcy :
Rozmawiałem kiedyś z osobą z Korei apropo ostrego jedzenia jak to jest u nich że lubią i większość jest taka ostra dla nas a dla nich jest ok, wytłumaczył mi to tak że działa to jak z kawą na przykład, jeśli pijesz słabą kawę czy ogólnie nie pijesz kawy i wypijesz mocną kawę podziała na ciebie mocno, odczujesz tam jej moc kofeinę etc a jeśli pijesz taka kawę często to organizm się przyzwyczaja i jesteś w stanie iść spać po niej bo wydaje się dla ciebie zwykła a dla kogoś innego może być mocna i może serce klepotać, oni jedzą dużo ostrzejszego jedzenia i to co dla nas jest mocno ostre dla nich jest normalne i tyle
Tolerancja po prostu.😊
ta osoba z Korei to jakiś kurwa geniusz XD NIKT! KOMPLETNIE NIKT! nie miał o tym pojęcia
Twój koreański kolega to prawdziwa skarbnica wiedzy tajemnej, mam nadzieję, że odwdzięczyłem mu się za ten koreański sekret i zdradziłeś czemu Polacy mają tzw "mocne glowy" względem alkoholu czyli , że dużo w Polsce się chleje wody....
tak tak owca poci się od węglowodanów XDD hit roku
Raczej od trenbolonu
orzełku My Owcy sprzedajemy kasze wiec proszę juz o spokoj i Dobrego Dnia
przekleństwa to jeden z czynników która robi emocje a te w wykonaniu męskim tworzą ten kanał
żeby poczuć tą ostrość to każdy by musiał tego x2 zjeść po całym opakowaniu, standardowa osoba nie dałaby rady zjeść całości. Narzuciłem sobie uodpornienie sir na ostrość i jadłem kiedyś po 2 opakowania na raz tego x2, x3 kupiłem sobie kiedyś 10szt i też zjadłem wszystkie, to już było trudniejsze, 2 na raz nie dałbym rady. Taka praktyka działa, lubię pocierpieć przy jedzeniu takiej ostrości, bo jest ta satysfakcja jeśli uda ci sie zjeść cale bez popijania ani dyszenia, taki poker face, brak reakcji, zwłaszcza jak wiesz że gdyby ktoś inny to zjadł to płakałby z bólu, troche to hartuje charkter, może dlatego się to je
Propsy za mikrofony dla każdego z ekipy, brakowało tego fest i w końcu się doczekałem.
Już się boje, że znowu będzie super ostry makaron zalany wodą :D Mój ulubiony rodzaj postów na grupkach z jedzeniem "czemu taki nie ostry, normalnie zalałem wodą"
To czym się zalewa??
@@piccolodaimao9421 to się gotuje, potem odcedza i dodaje sos i przyprawy, polecam czytać sposób przygotowanie :)
@@piccolodaimao9421 te ostre makarony się wygotowuje akurat. Tam wody jest bardzo mało.
Panowie te zupki "na patelnie" robi się tak: mały garnek proporcje wody jak na opakowaniu. Gotujecie, dodajecie saszetę z suszonymi warzywami plus przecisniety ząbek czosnku, plus odrobinę posiekanego szczypiorku. Dajecie temu 10 min zeby sie pogotowało. Dodajecie makaron i gotujecie do momentu az bedzie miękki. Następnie saszeta z sosem. Po minucie wbijacie jajko, wyłączacie ogień i mieszacie pół min tak żeby jajko się polączyło i lekko ścieło. SMACZNEGO
kocham buldaki, są uzalezniające aczkolwiek polecam je robić kompletnie inaczej niż jest zalecane xd dodać jakiegoś serka, mleczka czy śmietanki 30% super odcinek panowie, nie jadłam nigdy tych kuksu, na pewno spróbuje jak je kiedyś gdzieś zobacze
Są w lidlu, do buldaka to nie ma podjazdu
Panowie według mnie kuchnie się najlepiej ogląda, nie jest to suchy materiał tylko fajne info odnośnie produktów jeszcze przekazujecie!
Panowie, buldak nie jest na patelnie, tylko doslownie 3 kroki:
1. gotujesz makaron przez 5 minut w garnku - tam na porcje mniej wiecej kolo 500ml wody
2. odcedzasz wode z makaronu i zostawiasz doslownie 5-6 lyzek
3. w tym samym garnku po odcedzeniu makaronu, wrzucasz spowrotem makaron, resztke wody z makaronu z kroku drugiego i dodajesz przyprawy, i "smazysz" - tutaj chodzi o to, zeby dodatkowe skladniki (sos + ewentualnie jakies dodatki, ktore przychodza z daniem), okleily makaron. w momencie, jak juz praktycznie poszla redukcja, przerzucasz na talerz i wcinasz.
Moim faworytem jest 2x spicy buldak, bo jest najsmaczniejszy. Ten 3x spicy nie ma tak dopracowanego smaku, chociaz jak ktos lubi palenie + bardziej "kwaskowy smak", to tez znajdzie cos dla siebie
I tak jak Owca mowi, buldak to taki brand, ze tam wszystko musi byc pikantne (kolo ostrego to nie lezalo). Ja uwielbiam ostre, ale to tez trzeba umiec zrobic sos, jedzenie itd. itp. zeby mimo ostrosci, smak tez byl wyczuwalny.
p.s. odnosnie pytania Owcy "o co chodzi". generalnie cala azja je duzo bardziej pikantnie niz europa. dla nich papryczki pikantne to podstawa 90% dan. w europie, albo lubisz albo nie. ja uwielbiam kuchnie meksykanska i koreanska, a jak zaczniesz sie bawic fuzja obydwoch (tutaj podbitka do Robura), to wychodza mega smaczne cuda, ale wciaz pikantnosc/ostrosc, jest motywem przewodnim. Odnosnie Sakera i pytania, dlaczego ludzie jedza ostre ... odpowiedz: "ja jem ostre, bo sprawia mi to przyjemnosci - jedni pija alko, ja jem ostre. Tyle tylko, ze ja z tego mam plusy, w postaci mega dawki witaminy C, prewencja przeciwko rakowi zoladka, jelit, podkrecony metabolizm ... plusow jest mnostwo tak naprawde"
Pozdro chlopaki, robicie super robote!!
trochę nie rozumiem tego testu. Tytuł to test najpikantniejszych zupek, co sugeruje, że chłopaki będą oceniać ostrość zupek oczywiście smak też, ale przy okazji. A cały odcinek słuchamy jak hejtuja ostrość, gdzie buldaki są produktami typowymi do testowania swojej odporności na ostre. Odcinek mijający się z celem trochę. Pozdrawiam
tez tego nie rozumiem wlasnie
Chłopaki się nie spodziewali że wszystkie będą tak kurewsko ostre pewnie. Sory za spóźnienie z wyjaśnieniem
Taaaaak! Nowy odcinek! ❤❤
świetny odcinek. Dawno mnie żaden Wasz tak nie rozbawił. Ramion!
Jesli chodzi o Buldagi to "rameny" są zajebiste , jeśli chodzi o ostrość to jest to pewnego rodzaju adrenalina przy jedzeniu i chodzi o sam expirience. Ogólnie polecam robić te rameny sobie na patelni z dodatkami np trochę śmietany jakieś fajne zioła i to fajnie wjeżdża.
Ale wrzucasz na patelnie już ugotowany makaron :D czy wrzucasz suchy ze śmietana i wodą na patalenie ?
Najpierw gotuje sam makaron, na patelni robię sobie w zależności od tego na co mam ochotę czasami podsmażam cebulkę czasami dodaje trochę szynki jak to mam gotowe to wlewam śmietankę wsypuje przyprawy i wrzucam ugotowany makaron. Wszystko mieszam 2 minutki na patelni i gotowe. Czasami na koniec fajnie posypać parmezanem albo serem piórko żeby lekko się roztopił.
Niesamowite co za dzielny wojownik ten saker że spróbował kawałeczek makaronu
Zróbcie test dań indyjskich 🇮🇳😍
Sakerowi nic się nie stało po takiej ostrości. Szacun 😂😂
czekam na tier liste cwiczen na plecy :)
Jadłem 2x Spicy i dla mnie jest to idealna ostrość. Wiadomo, że pali ale ja to uwielbiam ;) Muszę spróbować 3x Spicy ale tutaj może być gruboo :p
bo generalnie ostry sos jest w oddzielnej saszetce i mozna dac go po prostu mniej i wtedy sa zajebiste jak ktos nie przepada za ostrym
tylko po co kupować ostre jak sie nie lubi?
po to żeby marudzić jak na filmie...kupują ostre i się dziwią że ostre haha🤣@@Mariuszke1
@@Mariuszke1szybko się robi, kluski są fajne, sos też jest smaczny tylko wystarczy dać go mniej
No ja uwielbiam ostre, często jadłem te szybkie fixy do zrobienia ;) i jak ciągle jesz takie rzeczy to nie czujesz tak tej pikantnosci ;) jak z tolerancja na wszystko w naszym organizmie. Pozdro byki
30:56 nie wiem kurwa co Robur miał na myśli ale rozjebała mnie ta jego rozkmina XDDD
widać że coraz lepsze filmiki i przede wszystkim montaż! zajebsicie świrki!
Zajebisty odcinek uśmiałem się jak nie wiem wasze kłótnie są najlepsze 😂 pozdrawiam
Cenzura przekleństw psuje trochę
Psuje klimat wk
Przecież cenzura jest tylko w intro
Obejrz film kolego
Cenzura jest tylko na poczatku bo yt sprawdza filmy do minuty bodajże
15:53
16:18
16:22
16:41
17:24
ale pierdolisz glupoty bratku
SIŁA I HONOR💪🫡
Jem te zupki koreańskie z swoją dziewczyna i sprawa jest taka, że dla mniej one nie są wyzwaniem co najwyżej lekko się zaczerwieni. Ja za to umieram, choć co ważne taka prawdziwa ostrość dzieje się od połowy makaronu moim zdaniem, bo sos różnie się rozlewa a na koniec jest go najwięcej. Polecam żebyście kiedyś zjedli całą jedną z tych ostrzejszych (na osobę) jestem pewien, że będziecie wyglądać jeszcze gorzej. Ja je lubię za smak, zabawne przeżycie podczas jedzenia bo trudno się rozmawia i puchną usta oraz przez jakość zupek samych w sobie. fajny odcinek mam nadzieje że jeszcze was zobacze jedzących cały makaron, choć przyznaje twardo się trzymaliście.
Owca mega talent, super bębnienie w zupkę 😅😅😅 Zajebiste szybkie i w tempo😅😅😅 Szacun!!!!
Tam jest inna kultura i dla nich w większości to nie jest takie ostre! Indie czy Tajlandia, to samo! Zobaczcie co Czerwony Pingwin je, po tym byście umarli! Każdy ma jakąś skale! Niektórzy też potrafią wyćwiczyć w sobie większą odporność na SHU! I nie martw się Owca pocisz się od SHU i od ciepła zupek! Pamiętam kiedyś w gimnazjum, jak ja jedliśmy ciepłe flaczki ja cuchy! A obok mnie mój przyjaciel cały zapocony! PS dobrze się to ogląda :3 Też nie jedliście 1 dania, a kilka :3 Nawet jeśli po trochu, to ostrość swoja była w was ;) Trzeba było popijać mlekiem :3 A dobra ostrość piecze podwójnie ! I Owca dobrze gada, Saker bredzi, kapsaicyna po wszystkim uwalnia endorfiny! Człowiek jest happy po ostrym i wyluzowany!
Po co używasz tylu wykrzykników!
Czemu cały czas krzyczysz!
@@Caahir ogar dzieciak!
Kolejnym razem chcemy test jakichś ostrych rzeczy na prawdę xd (papryczki, najostrzejszy burger/pizza) myślę że wiele chłopaki nie pocierpicie a będzie co oglądać 😊
chipsa ostrego ;)
@@Mariuszke1 albo surstromming jakiś XD
ale te rameny są ostre tylko że oni mało co tego biorą.. kup sobie to 2x spicy i spróbuj zjeść całe, powodzenia, o 3x nawet nie mówie
Nie jadam zupek chińskich i tego typu rzeczy w dodatku nie lubię ostrego ale odcinek i tak super się oglądało. Saker brawo że pomimo swoich gustów wziąłeś udział w odcinku ☺️👌
Ja uwielbiam te ostre zupki mi sprawia przyjemność ta ostrość
Nagrajcie w podobnym klimacie film z psychologiem który uczy kontroli nad emocjami ;DD
Chciałbym zobaczyć jego reakcję
@Kuchnia WK co do tej ciekawostki z 32:54 w polsce też jest kilka tahich lokali
Koniecznie spróbujcie tych zupek o smaku carbonara i serowa, dodajcie trochę mleka i sera i nie dodawajcie całego ostrego sosu + podsmażcie wszystko razem trochę na patelni, ale żeby nie było za suche tylko fajne kremowe 😮💨 A napewno zmienicie o nich zdanie
Sytuacja jest taka, że Buldak faktycznie jest mega ostry i momentami niektóre smaki to hardkor, ja osobiście nie przepadam za ostrym ale Buldaka bardzo lubię właśnie za smak, wystarczy dodać nie cały czarny sos, ale pół, do tego na koniec gotowania makaronu dodać plaster lub 2 sera, doprawić go ziołami, opcjonalnie można skroić trochę cebulki i dodać jajko na imitację ramenu i da się to jeść i się tym delektować
37:57 Saker nawet nie dotknął językiem, nie miał kontaktu z jedzeniem i reakcja 🙂
Generalnie w zupkach buldak chodzi o tą pikantność, jest ona poniekąd uzależniająca, jako wielki fan tych produktów powiem, że mi osobiście wystarczyło jedzenie tego przez 3 dni żeby przyzwyczaić się do tej pikantności i dziś już jem bez większych problemów. Wyjątkiem jest czerwona zupka x3 ostrość, po niej zawsze mnie bolał brzuch następnego dnia więc zrezygnowałem, czarna natomiast wciąż daje radę. Oczywiście nie jem tych zupek samych polecam z kurczakiem lub warzywami, dal wegetarian z tofu.
Pierwsza jest najgorsza. Brzuch mnie bolał cały dzień po zjedzeniu pierwszej, teraz zjadłem już kilkanaście i nie robi na mnie wrażenia.
okej, też lubie te ostre rameny, ale nie rozumiem jak możesz jeść to co dzień, zobacz na spisie jaki tam jest syf w tym ramenie, szkoda zdrowia, raz na jakiś czas i wystarczy
Oj zapowiada sie wyśmienity odcinek biorąc pod uwage nie tolerancje Sakera na ostre xD
Przy częstym spożywaniu ostrych rzeczy organizm adaptuję się to bólu podwyższając jego próg. Da się to wyśrubować :D
32:05 To chodzi własnie o challengowanie siebie i ogólnie ostry sprawia ze czujesz sie lepiej wiec chyba dlatego sie takie rzeczy je
Spróbujcie sobie Nongshim Shin Ramyun. Zarąbista jest. Pełna smaku i makaron bardzo dobry. Bo ten makaron w buldakach gorszej jakości jest.
Lubię się pokarać takimi ostrymi tematami testowałem większość z tego co wy i mogę powiedzieć ze jest ogień
Zaskoczenie że SAKER spróbował tych ostrych ❤ fajny odcinek 😊
32:54 taka ciekawostka, we Wrocławiu też jest taki lokal i nazywa się pan.pot, mega polecam :D
jedzenie po treningowe i film najlepsze co jest
Tam jest inna kultura i dla nich w większości to nie jest takie ostre! Indie czy Tajlandia, to samo! Zobaczcie co Czerwony Pingwin je, po tym byście umarli! Każdy ma jakąś skale! Niektórzy też potrafią wyćwiczyć w sobie większą odporność na SHU! I nie martw się Owca pocisz się od SHU i od ciepła zupek! Pamiętam kiedyś w gimnazjum, jak ja jedliśmy ciepłe flaczki ja cuchy! A obok mnie mój przyjaciel cały zapocony! PS dobrze się to ogląda :3 Też nie jedliście 1 dania, a kilka :3 Nawet jeśli po trochu, to ostrość swoja była w was ;) Trzeba było popijać mlekiem :3 A dobra ostrość piecze podwójnie !
No ten Bludak x2 jest juz konkretny a x3 to nie wiem czy sproboje pewnie tak ake bedzie ogień 🔥🔥
Zróbcie test ostrych sosów z Sakerem😅😂
Smacznego wszystkim 👊
Do obiadku idealne :)
Jak mam być szczery to ja jestem spocony od oglądania gdy tylko sobie przypomnę jak jadłem Buldak x3 😂😂 Pozdrawiam całe WK
Tylko kuchnia ! ❤❤❤❤
Mega śmiesznie to jecie, po kawałku makaronu kurwa bez przesady nikt nie umrze tym bardziej, że dzielicie to na 4 osoby.
Kuksu kimci 🤣 Robur to szef totalny 10:00
Ostro ! Tak jak Lubię 💪🤘💥
30:00 Robur co Ty chciałbyś Ramion o smaku ostrego bigosu 😂😂😂😂
fajnie panowie,widać że wróciła energia jak dawniej pozdro
panowie zrobicie challenge rammięn 3x albo chociaz 2x spicy, kto zje całą, potrzebujemy tego
Może jakiś test alkoholowy? Dawno nie było
ZAjebisty odcinek Panowie wiel come back
W buldak jest osobno ostry sos i można sobie samemu regulować ostrość albo wcale go nie dodawać i zjeść łagodne
chłopaki ogladam was od lat i zawsze zachęcacie do dbania o swoje ciało, o formę, od lata schudłem 20 kg jeszcze mam 20 do zrzucenia ale WIEM ze mi się uda (juz teraz czuję się lekki jak piórko), połączenie inspiracji którą mi wkładaliscie przez lata do głowy, z powrotem do Polski po 4 latach na urlop okazało się byc mieszanką wybuchową i w koncu ruszyłem w dobrym kierunku, Dzięki chłopaki !
chciałbym dodac ze też denerwuje mie makro na niektórych produktach bo nie wiadomo jak to policzyc i trzeba w googla wpisac zeby jako tako sie dowiedziec
Dobre te rameny są ostre ale pyszne trzeba lubić ostre :) moim zdaniem najlepsze i smaczne zupki buldak
Robur rządzi, dzięki Panie Robercie za odcinek
Jadłam te Kukusu zielone i byłam rozczarowana. W Lidlu kupcie zupke GOONG india (czerwony niski szeroki kubek) - jest zarąbisty
Oni mają ostrość w kulturze, więc od młodych lat zaczynają i organizm się przyzwyczaja
Dobra pomysł na odcinek : Ponczek i Saker Ramen czy tam Ramion łagodny Owca i Robur na ostro przepis z neta i gotujecie , ktoś ocenia co lepsze 🤔
W Polsce też są takie restauracje, gdzie sami możemy robić tak samo jak Robur opisał w przypadku Korei i są te same składniki do wyboru.
Czekam na wielki test gotowych kanapek ze sklepów
Sens tych zupek jest taki że jak ja ugotuje makaron to na masę lubie to wpierdolic na patelnię dodać śmietany i sera wtedy to niweluje tą ostrość ale jeśli zależy ci na makro i chcesz to jeść to albo nie poczujesz smaku albo masz przepalone receptory i ci to smakuje
Fajny odcinek
Napisałeś to 40 sekund po wstawieniu. Proszę streść mi odcinek
moze jest z przyszlosci co@@kungfuzlatan8640
Saker piękne nawiązanie do whiplasha
Buldak noodle sa zajebiste
To może teraz test normalnych ramenów ?
Idealnie - Do obiadu :D
Jako fan ramyunow XD moge podpowiedziec, ze te zupki je sie z dodatkami wg swojego uznania (ale zgodnie ze sztuka kuchni koreanskiej). Jajko, imbir jak z sushi, kimchi, jakies miesko, kielki, grzyby, dymka. Dla zmniejszenia ostrosci mozna dodac do zupki troche mleka.
Świetny film
Owca z roburem powinni wyjaśnić się na jakiejś gali po tych wszystkich spinach😂😂 uśmiałem się jak nigdy xd
29:45 dla montażysty, ocena Owcy jest na odwrót z oceną Sakera. Nie ma sprawy, możecie wysłać palete batonów WK :))
szybki Edit z produktem chodzi o to, że ma być taki ostry ja mam 18 lat lubię ostre i zjadłem sam całą 2x spicy jakoś rok temu
Akurat jadłem Buldaka 2x Spicy i jak na początkującego zjadacz kapsaicyny jest to spore wyzwanie zjeść na raz bez popijania
Spoko inwestycja w te mikrofony dji, ale czasami słychać pogłos jakby na raz było słychać np owce z jego mikro i z mikro robura który siedzi daleko.
Nie powiem bo wejście w odcinek z tym dźwiękiem zarąbiste
Popieram Sakera - fixy różne też nie mają kcal w proszku tylko w gotowym daniu - z mięsem, olejem etc.
Ja osobiście sam jem takie rameny ostatnio jadłem 3razy spicy ale nie ma za dużej różnicy pomiędzy 2 spoko sobie zjeść od czasu do czasu jak ma się ochotę na coś ostrego mnie one nie ruszają zbytnio i fajnie se je zjeść dobre są i mają zupełnie inne smaki niż inne zupki na rynku
Nie rozumiem ludzi, którzy pytają innych jak coś smakuje zamiast samemu kupić i zjeść a tym bardziej, że to nie restauracja tylko tzwn chińskie zupki
WK TO NAJLPSZA I JEDYNA EKIPA NA POLSKIM YT
Zajebisty odcinek
Spicy x3.. przepyszna
Jadłem,całkiem okej ale następny dzień na kibelku do najpieknieszych nie należał
czekamy na hot chips challenge
Buldak 3x normalnie zrobić dodać śmietankę odchudzoną i ser topiony i jest sztosik kabanosik
Dajcie do Brukseli jest knajpa Amadeus płacisz około 20 euro i jecie ile wejdzie żeberka BBQ. Krzychu puścił by z torbami knajpę 😁 . Pozdrawiam 💪
no to teraz musicie zrobic one chip challenge troche po hype ale bylo by zajebiscie zobaczyc/