Siemka. Fajnie powiedziane wiele ludzi zapomina że u kur i przepiórek i nie tylko bardzo ważne jest białko i wapń. Ja swoim kurkom podaje raz w tygodniu mięso mielone razem z paszą dla indyków i skorupki po jajkach(wysuszone). Super film. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
U mnie zaczeły się kluć przepiórki ciekawa jestem ile będzie maluchów 17 doba ale jak oglądałam Twoje filmiki to nie takie proste z nimi.Zobaczymy było jajek z 112 i 15 odpadło niezalezone.Pozdrawiam
15 to nie jest źle. No niestety trzeba trochę się pobawić z inkubacją żeby dobrze wszystko wychodziło ale jak znajdziesz swój sposób to leci z górki. Trzymam kciuki za udany wylęg. Pozdrawiam
No a balkonowy hodowca Ci powie że im więcej luzu tym lepiej więc woliera pół hektara na 10 sztuk jak znalazł.....one muszą mieć mieć ciasnawo żeby czuły się bezpiecznie (zapomniałem dodać tego) i żeby im nie biło na łeb ale na tyle luźno żeby nie było rywalizacji. No 2.5 ogólnie w dawce, 1kg, 100 czy tona to zawsze 2.5% . 2,75% jeszcze jest spoko. Gotowe dawki paszowe powinny to mieć ale warto sprawdzić. Ja i tak co jakiś czas im podaję muszlę ostrygi i gra
@@hodowlakujawy no pewnie się ogarnie, byle później nie był taki zdechlak niewyrośnięty. Jest tolerancja 1-1,5%. Ja lecę z programem paszy. 4 tygodnie superstarter, 2 tygodnie grower i potem nioska. To pełnoporcjówka, więc wszystko jest zbilansowane. I szczególnie nie zwracam uwagi na te parametry. Daję piasek i muszlę pisklakom ok dwutygodniowym. Proso ok 4 tygodniowym, w międzyczasie zielonki i robaki. Upadków mam bardzo mało, widać po filmach bo nie ukrywam niczego więc musi być dobrze. Jakoś bardzo nad tym się nie spuszczam i jakoś to idzie. Często patrzę na to jak kiedyś ludzie robili. Na nic nie zwracali uwagi, kury się niosły, grzebały w gnoju nic nie zdychało, jajka salmonelli i innych gówien nie miały. To samo tyczy się królików czy innych zwierząt. Dziś każdy chucha dmucha i jak nie choroby to pasożyty i tak na zmianę.
@@trusiek90pl dokładnie odporności gdzieś muszą złapać też tak robię był czas że byłem nadgorliwy i więcej chorowały niż to warte było teraz na lajcie i jest git 😉.Ja znów bym chciał jak najbardziej naturalnie no ale czas pokaże.Jak dobrze pamiętam to ostatni raz miałem przepiórki 5 lat temu. Ale to zwykłe nioski teraz bardziej w mięsne chcę iść acz kolejek jajka też się przydadzą 😊
@@hodowlakujawy za dużo jajek jak masz kury to też nie dobrze. To co ja mam teraz jest już nie do przejedzenia 😅 cześć mam dla siebie, część wydaję po rodzinie, znajomych, potencjalnych klientach. Udało mi się sprzedać w tym tygodniu 30 lęgowych chłopu co brał ode mnie króliki i przepiórki ale ogólnie jeszcze nie ogłaszam jajek. Nie ma co za dużo się bawić. Narobiło się za dużo książkowych hodowców i człowiek tylko dostaje mętliku w głowie. Dziwne że te wszystkie zwierzęta przetrwały tysiące lat hodowli bez tych wszystkich mądrości 😉 . Wiadomo że dużo się przydaje ale sporą część to tylko naganianie kasy paszarniom, weterynarzom itd
U mnie juz ponpierwszym lęgu jaja od Andrzeja ale mialem awarie w inkubatorze wentylator mieszajacy mi powietrze zatarł sie i przez dzien mieszal tylko maly wentylatorek i są efekty ze 100 jaj wlozonych do inkutatora wylęglo się 50 pare sztuk nie liczylem dokladnie ale z tych na górze gdzie bylo zdecydowanie cieplej wylęglo się durzo mniej piskląt na dniach inkubator idzie do przeróbki bedzie zaciagal cieple powietrze z dołu i kanałem wyrzucal na dole inkubatora teraz niech się chowają zobacze jak beda przybierac po 1 dobie średnio po 12 gram wagi.
@@trusiek90pl gdyby nie ten wentylator pewnie było więcej bo różnica miedzy dwiema tacami to około 25 jaj tak się kończy robienie z używanego sprzętu nauczony własnym błedem kupiłem 2 wentylatory na zapas 😁 chociaż ten już powinien chodzić bez problemów, jest nauka na następny raz usprawnić inkubator i kolejny lęg.
👍
Ładne przepiórki .Pozdrawiam 🤚🤝👍
Dzięki i pozdrawiam 👍💪
Siemka. Fajnie powiedziane wiele ludzi zapomina że u kur i przepiórek i nie tylko bardzo ważne jest białko i wapń. Ja swoim kurkom podaje raz w tygodniu mięso mielone razem z paszą dla indyków i skorupki po jajkach(wysuszone). Super film. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Dzięki 👍💪 ja dlatego raz w tygodniu podaję robaki. Nie mam coś przekonania żeby dawać im mięso. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i rodzinę
U mnie zaczeły się kluć przepiórki ciekawa jestem ile będzie maluchów 17 doba ale jak oglądałam Twoje filmiki to nie takie proste z nimi.Zobaczymy było jajek z 112 i 15 odpadło niezalezone.Pozdrawiam
15 to nie jest źle. No niestety trzeba trochę się pobawić z inkubacją żeby dobrze wszystko wychodziło ale jak znajdziesz swój sposób to leci z górki. Trzymam kciuki za udany wylęg.
Pozdrawiam
O kurcze to muszą się ładnie dziobać 😮
Jedna drugą potrafi zabić dlatego agresorki najlepiej usuwać
@@trusiek90pl i rosół gotowy 😉 lepiej nie ryzykować
@@Uszaki_u_Kropelki13 dokładnie tak, szczególnie jak ma się ciągły napływ pisklaków
To już wiem czemu u mnie się tak tłukły miały zbyt dużo miejsca 😮. 2.5 % wapnia na 100kg mieszanki u dorosłych?
No a balkonowy hodowca Ci powie że im więcej luzu tym lepiej więc woliera pół hektara na 10 sztuk jak znalazł.....one muszą mieć mieć ciasnawo żeby czuły się bezpiecznie (zapomniałem dodać tego) i żeby im nie biło na łeb ale na tyle luźno żeby nie było rywalizacji. No 2.5 ogólnie w dawce, 1kg, 100 czy tona to zawsze 2.5% . 2,75% jeszcze jest spoko. Gotowe dawki paszowe powinny to mieć ale warto sprawdzić. Ja i tak co jakiś czas im podaję muszlę ostrygi i gra
@@trusiek90pl a u maluchów te 1.5% dawać do którego tygodnia mniej więcej? Trzymam kciuki za tego malego uszaka 😉powinien dać radę.
@@hodowlakujawy no pewnie się ogarnie, byle później nie był taki zdechlak niewyrośnięty. Jest tolerancja 1-1,5%. Ja lecę z programem paszy. 4 tygodnie superstarter, 2 tygodnie grower i potem nioska. To pełnoporcjówka, więc wszystko jest zbilansowane. I szczególnie nie zwracam uwagi na te parametry. Daję piasek i muszlę pisklakom ok dwutygodniowym. Proso ok 4 tygodniowym, w międzyczasie zielonki i robaki. Upadków mam bardzo mało, widać po filmach bo nie ukrywam niczego więc musi być dobrze. Jakoś bardzo nad tym się nie spuszczam i jakoś to idzie. Często patrzę na to jak kiedyś ludzie robili. Na nic nie zwracali uwagi, kury się niosły, grzebały w gnoju nic nie zdychało, jajka salmonelli i innych gówien nie miały. To samo tyczy się królików czy innych zwierząt. Dziś każdy chucha dmucha i jak nie choroby to pasożyty i tak na zmianę.
@@trusiek90pl dokładnie odporności gdzieś muszą złapać też tak robię był czas że byłem nadgorliwy i więcej chorowały niż to warte było teraz na lajcie i jest git 😉.Ja znów bym chciał jak najbardziej naturalnie no ale czas pokaże.Jak dobrze pamiętam to ostatni raz miałem przepiórki 5 lat temu. Ale to zwykłe nioski teraz bardziej w mięsne chcę iść acz kolejek jajka też się przydadzą 😊
@@hodowlakujawy za dużo jajek jak masz kury to też nie dobrze. To co ja mam teraz jest już nie do przejedzenia 😅 cześć mam dla siebie, część wydaję po rodzinie, znajomych, potencjalnych klientach. Udało mi się sprzedać w tym tygodniu 30 lęgowych chłopu co brał ode mnie króliki i przepiórki ale ogólnie jeszcze nie ogłaszam jajek. Nie ma co za dużo się bawić. Narobiło się za dużo książkowych hodowców i człowiek tylko dostaje mętliku w głowie. Dziwne że te wszystkie zwierzęta przetrwały tysiące lat hodowli bez tych wszystkich mądrości 😉 . Wiadomo że dużo się przydaje ale sporą część to tylko naganianie kasy paszarniom, weterynarzom itd
U mnie juz ponpierwszym lęgu jaja od Andrzeja ale mialem awarie w inkubatorze wentylator mieszajacy mi powietrze zatarł sie i przez dzien mieszal tylko maly wentylatorek i są efekty ze 100 jaj wlozonych do inkutatora wylęglo się 50 pare sztuk nie liczylem dokladnie ale z tych na górze gdzie bylo zdecydowanie cieplej wylęglo się durzo mniej piskląt na dniach inkubator idzie do przeróbki bedzie zaciagal cieple powietrze z dołu i kanałem wyrzucal na dole inkubatora teraz niech się chowają zobacze jak beda przybierac po 1 dobie średnio po 12 gram wagi.
To powiem Ci że wynik masz mimo wszystko naprawdę dobry 💪👍 teraz niech dobrze się chowają i do przodu
@@trusiek90pl gdyby nie ten wentylator pewnie było więcej bo różnica miedzy dwiema tacami to około 25 jaj tak się kończy robienie z używanego sprzętu nauczony własnym błedem kupiłem 2 wentylatory na zapas 😁 chociaż ten już powinien chodzić bez problemów, jest nauka na następny raz usprawnić inkubator i kolejny lęg.
@@areklewarek czasem coś trzeba zepsuć żeby pójść po rozum do głowy 😉