Ważny temat. Szanujmy się, czasem lepiej nawet odejść a otoczyć się bardziej przyjaznymi ludźmi co może na dłuższą metę wyjść na dobre. W końcu spędzamy w pracy przynajmniej 1/3 naszej doby. Pozdrawiam
Czy mobbing jest tylko w pracy ? Są też stowarzyszenia, Koła i inne organizacje, gdzie podobnie są ludzie traktowani 🤔🤔🤔 Pozdrawiam, tak trzymajcie 👍, jak ktoś jest zwyrodnialcem, bydlakiem , jak go wychować ? Często w domu swoim jest nie inny , wręcz gorszy ,🤔🤔🤔 , trudny temat . Ile osób przez mobbing choruje , nie wiedząc o tym , nerwica , zawały serca , ❤️ , nadciśnienia tętniczego krwi itd .
MOBBING ZACZYNA SIĘ WE WŁASNEJ RODZINIE. Dlatego jest tak wielkim problemem w tym ciemnogrodzie. Szanujcie swoje dzieci, bo to, że dają się źle traktować, zwłaszcza kobiety, to WASZA wina, ciemnogrodzianie. Nie zgaduję, EDUKUJĘ! Psychologia musi być wprowadzona do szkół, już podstawowych. No, ale najpierw musimy wysłać pissektę na wieczną polityczną BANICJĘ, a WY musicie zapoznać się z podstawami psychologii zanim zaczniecie kogokolwiek wychowywać!
Moje przypuszczenie: pokolenie wychowywane "bezstresowo" samo już nieodporne na stres, wychowało bezstresowo następne pokolenie i teraz nieodporni na stres są już nie tylko pracownicy, ale też szefowie. Wynik? Społeczna patologia w zespołach w pracy...Skąd się wziął pomysł wychowawczy eliminujący stres?
Myślę że temat stresu nie ma tu istotnej roli a czasem brakuje w ludziach odpowiednich, działających wzorców dzięki którym kultura pracy, atmosfera i zasady pozostają dobre i motywują. Jeśli te zasady są respektowane przez wszystkich to zwykle problemów poruszonych na filmie nie ma lub są mocno ograniczone.
ZSRR upadł z kilku powodów, których nie chcę tutaj szczegółowo opisywać bo to zwykła blogerska notka a nie politologiczny esej. W każdym razie przyczyna była jedna podstawowa - formuła komunizmu, który „uprawiał” ZSRR wyczerpała się i miało to głównie podłoże ekonomiczne. Przypadło to na czasy gdy liberalna polityka gospodarczo - społeczna była w okresie swojego największego rozkwitu choć już zaczynały się pojawiać pewne rysy na, pozornie, monolitycznym obrazie „wolnego świata”. Związek Radziecki w tym momencie nie był w stanie skutecznie rywalizować z Zachodem. Paradoksalnie społeczeństwa zachodu swoje najlepsze lata prosperity zawdzięczają właśnie istnieniu ZSRR. Strach elit zachodu przed partiami lewicowymi, które mogły liczyć na poparcie Sowietów (lub były wręcz sowieckimi agendami) skłaniał do dbania o pracownika co przekładało się na państwo opiekuńcze, dobrze płatną pracę, szkolnictwo i służbę zdrowia. Upadek ZSRR był sygnałem do stopniowego zwijania tego sielankowego obrazu. Rok po roku sytuacja pracobiorców stawała się coraz gorsza i doszła do poziomu, który mamy teraz. Dzieje się tak z jednego zasadniczego powodu - sama formuła liberalna, tzw. “niewidzialna ręka rynku” już doszła do ściany. Gospodarka oparta na długu (prawie zawsze zewnętrznym) nie może się rozwijać w nieskończoność bo ograniczony jest zasób surowców i źródeł energii (przynajmniej tych znanych i wykorzystywanych). Dochodzą do tego ogromne zmiany społeczne na całym świecie. Gwałtowny rozwój gospodarczy Chin, przy zachowaniu podstaw gospodarki opartej na centralnym planowaniu stał się impulsem do emancypacji i rozwoju krajów, które kiedyś określało się mianem „trzeciego świata”. Ten „trzeci świat” to nic innego jak byłe kolonie, na których “pierwszy świat” zwany inaczej “wolnym” żerował i bogacił się przez stulecia. Żerowisko powoli się kończy bo Chiny i Rosja wpadły na pomysł świata wielobiegunowego czyli czegoś co jest nie do zaakceptowania dla “wyjątkowego narodu” czyli USA (nie mylić z “narodem wybranym”, który jest praktycznie właścicielem USA). I to jest kością niezgody dzisiejszego świata. Z jednej strony globaliści, dla których USA i NATO to tylko narzędzie polityczne i zbrojne oraz coraz bardziej zbuntowane tzw. Południe, które ma już dość hegemoni USA i ich wasali. Zresztą sami wasale przejawiają już oznaki zniecierpliwienia. Udana akcja skłócenia UE z Rosją może jednak okazać się pyrrusowym zwycięstwem bo wywołana w ten sposób recesja, która prowadzi już do stagflacji uderza rykoszetem w same USA, sprawcę tego zamieszania. Kompradorskie elity w UE robią wszystko, żeby doprowadzić do zbiorowego samobójstwa. Polska na tym polu dzierży prawdopodobnie palmę pierwszeństwa. Wojna prowadzona przez “wolny świat” z Rosją na Ukrainie (sami Ukraińcy to tylko mięso armatnie) jest właśnie zbrojnym przejawem tej rywalizacji i konwulsji upadającego, liberalnego porządku świata. Nie da się z całą pewnością przewidzieć rezultatu tego konfliktu choć wszystko wskazuje na to, że Rosja się obroni i obroni wizję nowego porządku świata. Wydaje się zresztą, że Rosja nie ma zbyt wielkiego wyboru, tak czy siak była i jest celem globalistów. Mimo szumu propagandowego mainstreamu, który twierdzi, że “cały swiat jest przeciwko barbarzyńskiej Rosji” prawda jest zgoła inna. To tylko ok 15% ludności planety Ziemia (a tak naprawdę polityków) jest przeciw. Zdecydowana większość bo pozostałe 85% jest albo neutralna (często z powodów taktycznych) albo wręcz przeciwko sankcjom skierowanym przeciwko Rosji. Największym rozczarowaniem dla USA są tutaj Indie, które zawsze były tradycyjnym sojusznikiem w Azji jako główny antagonista Chin. Mimo próśb i gróźb stanowisko Indii jest nieugięte - nie zrezygnują ze współpracy z Rosją, także w sferze wojskowej. Podobnie ma się rzecz z Pakistanem, gdzie pomimo sponsorowanej przez USA zmiany rządu chęć współpracy z Rosją nie zmieniła się. O Chinach nie będę nawet wspominał. A jest jeszcze Brazylia, Argentyna, Iran, RPA i inne dość poważne kraje. To USA a nie Rosja są teraz najbardziej izolowanym państwem na świecie. Jeśli USA powinie się noga (a to z pewnością prędzej czy później nastąpi) to państwa takie jak Niemcy i Francja natychmiast rzucą się im do gardła. Przyszłość USA rysuje się w jak najczarniejszych barwach i dlatego zasadne jest, moim zdaniem, tytułowe pytanie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują nie “czy” to nastąpi tylko “kiedy” i nic nie da tutaj zaklinanie rzeczywistości. Głodne gadki o „jedności cywilizowanego świata” i jego chęć życia „według reguł” nie przesłonią tego, że król jest nagi. Polacy powinni jak najszybciej otrząsnąć się z tego propagandowego amoku i zacząć ratować tonącą Ojczyznę. No chyba, że odpowiada im rola pariasów w świecie gdzie rządzi pedalstwo, zamordyzm, pedofilia, cenzura i brak poszanowania elementarnych swobód obywatelskich. „Pandemia” i obecnie wojna na Ukrainie powinny zapalić czerwone lampki w mózgach ludzi normalnych. Tylko czy jeszcze tacy są w Polsce w wystarczającej ilości, żeby zmienić bieg zdarzeń? Rozsądny przywódca (taki jak nasz były bratanek Orban) dba o dobro swojego narodu i łączy się z tymi, którzy dobrze rokują a do nich nie należy dekadencki „wolny świat”. Gdyby był taki cudowny to by nie upadał…
Zlotorowicz fatalny wywiad! Zero konkretow zadnych przykladow! I nie! Nie wyjasniliscie wogole czym jest mobing! Mobing nie jest stosowany tylko przez pracodawcę! Moze byc stosowany również przez pracownika lub wspolpracownika!
Oczywiście. Zwykle tak zresztą jest. A tutaj temat może być bardziej złożony ponieważ temat dotyczy przynajmniej jednej, dwóch kolejnych osób. I tutaj sytuacja pokazuje jaka jest reakcja przełożonego i w następstwie jak my na to zareagujemy.
Ważny temat. Szanujmy się, czasem lepiej nawet odejść a otoczyć się bardziej przyjaznymi ludźmi co może na dłuższą metę wyjść na dobre. W końcu spędzamy w pracy przynajmniej 1/3 naszej doby. Pozdrawiam
Mobbing jest niestety powszechny wszedzie. Sfrustrowani ludzie lecza kompleksy niszczac innych.
Czy mobbing jest tylko w pracy ? Są też stowarzyszenia, Koła i inne organizacje, gdzie podobnie są ludzie traktowani 🤔🤔🤔 Pozdrawiam, tak trzymajcie 👍, jak ktoś jest zwyrodnialcem, bydlakiem , jak go wychować ? Często w domu swoim jest nie inny , wręcz gorszy ,🤔🤔🤔 , trudny temat . Ile osób przez mobbing choruje , nie wiedząc o tym , nerwica , zawały serca , ❤️ , nadciśnienia tętniczego krwi itd .
MOBBING ZACZYNA SIĘ WE WŁASNEJ RODZINIE. Dlatego jest tak wielkim problemem w tym ciemnogrodzie. Szanujcie swoje dzieci, bo to, że dają się źle traktować, zwłaszcza kobiety, to WASZA wina, ciemnogrodzianie. Nie zgaduję, EDUKUJĘ! Psychologia musi być wprowadzona do szkół, już podstawowych. No, ale najpierw musimy wysłać pissektę na wieczną polityczną BANICJĘ, a WY musicie zapoznać się z podstawami psychologii zanim zaczniecie kogokolwiek wychowywać!
Moje przypuszczenie: pokolenie wychowywane "bezstresowo" samo już nieodporne na stres, wychowało bezstresowo następne pokolenie i teraz nieodporni na stres są już nie tylko pracownicy, ale też szefowie. Wynik? Społeczna patologia w zespołach w pracy...Skąd się wziął pomysł wychowawczy eliminujący stres?
Skąd? Ty go wymyśliłeś. Nie ma czegoś takiego jak bezstresowe wychowanie, stres dotyczy każdego w życiu. Nie da się go uniknąć.
Myślę że temat stresu nie ma tu istotnej roli a czasem brakuje w ludziach odpowiednich, działających wzorców dzięki którym kultura pracy, atmosfera i zasady pozostają dobre i motywują. Jeśli te zasady są respektowane przez wszystkich to zwykle problemów poruszonych na filmie nie ma lub są mocno ograniczone.
A jak walczyć z PISEM?
...lgiebetyzmem...czy jak to się zwie...
@@jerzyjuras666 wypróbuje
@@pedrojuangutierez3117 ...powodzenia...
Mobbingu nie było, mobbing jest, czy mobbing zostanie już na zawsze?
ZSRR upadł z kilku powodów, których nie chcę tutaj szczegółowo opisywać bo to zwykła blogerska notka a nie politologiczny esej. W każdym razie przyczyna była jedna podstawowa - formuła komunizmu, który „uprawiał” ZSRR wyczerpała się i miało to głównie podłoże ekonomiczne. Przypadło to na czasy gdy liberalna polityka gospodarczo - społeczna była w okresie swojego największego rozkwitu choć już zaczynały się pojawiać pewne rysy na, pozornie, monolitycznym obrazie „wolnego świata”.
Związek Radziecki w tym momencie nie był w stanie skutecznie rywalizować z Zachodem. Paradoksalnie społeczeństwa zachodu swoje najlepsze lata prosperity zawdzięczają właśnie istnieniu ZSRR. Strach elit zachodu przed partiami lewicowymi, które mogły liczyć na poparcie Sowietów (lub były wręcz sowieckimi agendami) skłaniał do dbania o pracownika co przekładało się na państwo opiekuńcze, dobrze płatną pracę, szkolnictwo i służbę zdrowia.
Upadek ZSRR był sygnałem do stopniowego zwijania tego sielankowego obrazu. Rok po roku sytuacja pracobiorców stawała się coraz gorsza i doszła do poziomu, który mamy teraz.
Dzieje się tak z jednego zasadniczego powodu - sama formuła liberalna, tzw. “niewidzialna ręka rynku” już doszła do ściany. Gospodarka oparta na długu (prawie zawsze zewnętrznym) nie może się rozwijać w nieskończoność bo ograniczony jest zasób surowców i źródeł energii (przynajmniej tych znanych i wykorzystywanych).
Dochodzą do tego ogromne zmiany społeczne na całym świecie. Gwałtowny rozwój gospodarczy Chin, przy zachowaniu podstaw gospodarki opartej na centralnym planowaniu stał się impulsem do emancypacji i rozwoju krajów, które kiedyś określało się mianem „trzeciego świata”. Ten „trzeci świat” to nic innego jak byłe kolonie, na których “pierwszy świat” zwany inaczej “wolnym” żerował i bogacił się przez stulecia. Żerowisko powoli się kończy bo Chiny i Rosja wpadły na pomysł świata wielobiegunowego czyli czegoś co jest nie do zaakceptowania dla “wyjątkowego narodu” czyli USA (nie mylić z “narodem wybranym”, który jest praktycznie właścicielem USA).
I to jest kością niezgody dzisiejszego świata. Z jednej strony globaliści, dla których USA i NATO to tylko narzędzie polityczne i zbrojne oraz coraz bardziej zbuntowane tzw. Południe, które ma już dość hegemoni USA i ich wasali. Zresztą sami wasale przejawiają już oznaki zniecierpliwienia. Udana akcja skłócenia UE z Rosją może jednak okazać się pyrrusowym zwycięstwem bo wywołana w ten sposób recesja, która prowadzi już do stagflacji uderza rykoszetem w same USA, sprawcę tego zamieszania. Kompradorskie elity w UE robią wszystko, żeby doprowadzić do zbiorowego samobójstwa. Polska na tym polu dzierży prawdopodobnie palmę pierwszeństwa.
Wojna prowadzona przez “wolny świat” z Rosją na Ukrainie (sami Ukraińcy to tylko mięso armatnie) jest właśnie zbrojnym przejawem tej rywalizacji i konwulsji upadającego, liberalnego porządku świata. Nie da się z całą pewnością przewidzieć rezultatu tego konfliktu choć wszystko wskazuje na to, że Rosja się obroni i obroni wizję nowego porządku świata. Wydaje się zresztą, że Rosja nie ma zbyt wielkiego wyboru, tak czy siak była i jest celem globalistów.
Mimo szumu propagandowego mainstreamu, który twierdzi, że “cały swiat jest przeciwko barbarzyńskiej Rosji” prawda jest zgoła inna. To tylko ok 15% ludności planety Ziemia (a tak naprawdę polityków) jest przeciw. Zdecydowana większość bo pozostałe 85% jest albo neutralna (często z powodów taktycznych) albo wręcz przeciwko sankcjom skierowanym przeciwko Rosji.
Największym rozczarowaniem dla USA są tutaj Indie, które zawsze były tradycyjnym sojusznikiem w Azji jako główny antagonista Chin. Mimo próśb i gróźb stanowisko Indii jest nieugięte - nie zrezygnują ze współpracy z Rosją, także w sferze wojskowej. Podobnie ma się rzecz z Pakistanem, gdzie pomimo sponsorowanej przez USA zmiany rządu chęć współpracy z Rosją nie zmieniła się. O Chinach nie będę nawet wspominał. A jest jeszcze Brazylia, Argentyna, Iran, RPA i inne dość poważne kraje. To USA a nie Rosja są teraz najbardziej izolowanym państwem na świecie. Jeśli USA powinie się noga (a to z pewnością prędzej czy później nastąpi) to państwa takie jak Niemcy i Francja natychmiast rzucą się im do gardła.
Przyszłość USA rysuje się w jak najczarniejszych barwach i dlatego zasadne jest, moim zdaniem, tytułowe pytanie. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują nie “czy” to nastąpi tylko “kiedy” i nic nie da tutaj zaklinanie rzeczywistości. Głodne gadki o „jedności cywilizowanego świata” i jego chęć życia „według reguł” nie przesłonią tego, że król jest nagi.
Polacy powinni jak najszybciej otrząsnąć się z tego propagandowego amoku i zacząć ratować tonącą Ojczyznę. No chyba, że odpowiada im rola pariasów w świecie gdzie rządzi pedalstwo, zamordyzm, pedofilia, cenzura i brak poszanowania elementarnych swobód obywatelskich. „Pandemia” i obecnie wojna na Ukrainie powinny zapalić czerwone lampki w mózgach ludzi normalnych. Tylko czy jeszcze tacy są w Polsce w wystarczającej ilości, żeby zmienić bieg zdarzeń? Rozsądny przywódca (taki jak nasz były bratanek Orban) dba o dobro swojego narodu i łączy się z tymi, którzy dobrze rokują a do nich nie należy dekadencki „wolny świat”.
Gdyby był taki cudowny to by nie upadał…
Odstaw to! Nie pij więcej .
Zlotorowicz fatalny wywiad! Zero konkretow zadnych przykladow! I nie! Nie wyjasniliscie wogole czym jest mobing! Mobing nie jest stosowany tylko przez pracodawcę! Moze byc stosowany również przez pracownika lub wspolpracownika!
Oczywiście. Zwykle tak zresztą jest. A tutaj temat może być bardziej złożony ponieważ temat dotyczy przynajmniej jednej, dwóch kolejnych osób. I tutaj sytuacja pokazuje jaka jest reakcja przełożonego i w następstwie jak my na to zareagujemy.