Czy go jeszcze pamiętasz? - Zaglądamy do najdziwniejszej FIFY ostatnich lat!
HTML-код
- Опубликовано: 8 фев 2025
- FP Kartomanii ► / kartomaniafut
Instagram ► / kartomaniacy
FP DoMManU ► / dommanuhd
Snap ► dommanu
Grupa budowania składów ► bit.ly/2mAxBDl
Rzeźnicy Kartomanii ► bit.ly/2wqOB1n
Music Provided by NoCopyrightSounds
Żałuje, że EA skończyło z Alexem Hunterem w fife 19. Ten tryb miał potencjał na coś więcej. Zresztą jak dla mnie kariera powinna być już tak rozwinięta jak tryb Alex hunter
Nawet tak mało rozbudowany Hunter jest lepszy niż VOLTA
Oj tak, ale raczej na taką karierkę nie możemy liczyć :v
@Wojtek Frankowski w 100%się zgadzam
Ja dla tego trybu kupiłem Fifę 17 xd
::
dla mnie hunter był git przeszedłem w trzech fifach imo spoko odskocznia od wkuwiającego ut
I był lepszy niż jebana VOLTA.
Teraz jak zacząłem grać też wyda mi się dość ciekawy, nie wiem czemu kilka lat temu kompletnie go olałem :/
Spk pierwsza część druga jeszcze też ale w 3 robienie realu wielgiego to wkurzało i tylko po to żeby nie wygrał wybrałem grę jego bff xD
Dla mnie hunter to najgorszy szmelc jaki był
@@KartomaniaFUT wiesz co szczerze ci powiem ze kiedyś tak mówiliście (bo ja od początku huntera lubiłem) gadaliście jakie to słabe a tera jak jest volta to każdy ale to fajne było pozdro ale zawsze tak jest :)
Mogli by jakoś dalej pociągnąć "Drogę do sławy" bo to był na prawdę świetny pomysł EA na ten tryb, ale jak widać wolą dalej ciągnąć Volte, w którą nikt nie gra...
Ciągnęli do 19 i nikt w to też nie grał
@@terqu9785 Ale i tak więcej osób grało niż w Volte
@@terqu9785 ja grałem
Czekam na odcinek z Fify 18, chyba ostatnia fifa w która się fajnie bawiłem. 4-3-2-1 z lewym i prawym napastnikiem, IF Alessandriniego, Mbappe i martial w ataku. No i można było coś jeszcze popykać srebnym składem, a i jeszcze Cristiano z ligi japońskiej, jego karta za SBC.
Dla mnie 17 była przepiękna. Wracało się z gimnazjum odpalałeś gre i nic cie nie interesowało❤️
👍🏻
Miałem tak z Fifą 11 😥
A ja z FIFA 06 :(((
@@mcozipck5760 o kurcze to ja nawet fify 06 to tak dobrze nie pamiętam ale czas szybko zleciał...
A ja z PES 06 :)
Tak się składa, że niedawno zakupiłem FIFe 17 na Xbox One , głównie dla trybu The Journey, gdyż prędzej grałem w siedemnastke na Xbox 360 (no ,a tam tego trybu nie ma) więc ja jak najbardziej ją pamiętam, a poza tym jest to moja ulubiona FIFA ze wszystkich odsłon tej serii :)
Kozak, chyba ja też zainteresuję się Hunterem póki nie ma fify 22 :D tzn ja już mam betę fify 22, ale chyba i tak wolę pobawić się Hunterem xDDDD Pozdrawiam
@@KartomaniaFUT Aż tak słaba ta beta?
@@KartomaniaFUT Ja postanowiłem pograć w tym trybie będąc właśnie w takiej samej sytuacji i według mnie dalej warto przeżyć przygodę Alexa Huntera nawet po tak sporym czasie od premiery FIFy 17 , gdyż jest ona naprawdę ciekawa i pomimo tego , że z czasem granie w The Journey potrafi być monotonne zwłaszcza przez ciągłe mecze, to i tak co jakiś czas pojawia się jakaś mniej lub bardziej ciekawa scenka która dodaje klimatu i jeszcze mocniej motywuje do ukończenia Drogi do sławy ,mi się to udało jakoś po tygodniu od rozpoczęcia tegoż właśnie trybu, więc jak najbardziej polecam :)
No i również pozdrawiam :D
Ja z 3 razy całą trylogię przeszedłem. Ponad 50h pięknej i już nostalgicznej zabawy. Polecam tym, którzy nie grali
To moja ulubiona część. Swietne animacje paczek, ladny design, niewielka ilosc eventów, w związku z czym karty zachowywaly dlugo swoją wartość, fajne sbc, a gameplay też mi podpasowal. Zwłaszcza gra w obronie i to, ze ciężej bylo strzelić bramkę.
To czego nie lubilem to ten nieszczęsny handicap.
"Droga do Sławy" w tej edycji FIFy była strasznie liniowa, ale całkiem przyjemna do przetrawienia. Dwa plot twisty całkiem spoko. Najbardziej lubiłem drugą część z 18-tki, gdzie przez nieudolność agenta musisz przecierpieć kilka miesięcy za oceanem, a potem wybierasz jeden z trzech klubów, gdzie pojawia się pewien stary znajomy (o ile jeszcze całość ogrywasz, to nie idę w większe spoilery). Przy 19-tce za bardzo chcieli zrobić z tego GTA z możliwością wyboru jednej z trzech postaci, ale to latanie po osi czasu mocno z perspektywy nomen omen, czasu, bardzo źle się zestarzało.
ja przeszedlem calego huntera nawet niedawno do tego wrocilem i szczerze mam mieszane uczucia bylo to bardzo ciekawe jak na temten czas aczkolwiek bylo to monotonne ciekawe byly decyzje ktore wplywaly na reszte kariery huntera w innych fifach podsumowywujac bardziej jestem nastawiony pozytywnie niz negatywnie i troche brakuje takiej ciekawszej kariery zawodnika no coz napewno lepsze to niz volta
to na pewno, bo każda ankieta z pytaniem czy grasz w voltę, wykazuje, że zdecydowanie więcej osób bawiło się Hunterem niż wspomnianą voltą :x
Przeszedłem w 100% I nawet przyjemnie mi się grało w drogę do sławy
a pamiętasz +/- ile godzin trwała ta przygoda?
@@KartomaniaFUT niestety nie pamietam
Ja grałem 3 dni temu w Alexa Huntera. A niedokończyłem go całego bo nie mam fify 19. Ale z fify 17 i 18 moge powiedziec ze fajnie sie grało
kolejna pozytywna wypowiedź :o dzięki
Jak wychodziły fify z alexem hunterem to najpierw ogrywalem drogę do sławy, a dopiero potem inne tryby. Bardzo mi się to podobało
Tryb Huntera bardzo mi przypadł do gustu, a najbardziej podobał mi się w FIFIE 18, gdzie był urozmaicony wyjazdem do USA. Coś świetnego i odświeżającego dla osoby, która MLS się nie interesuje. Niesamowity klimat miała ta seria. Szkoda, że tak szybko to zakończyli bo potencjał na coś więcej był.
W maju rozegrałem sobie cały tryb Alexa Huntera (3 fify), bo ten tryb był mega fajny i taki powrót był super
Ja tam w 17 grałem od 2016 do 2020, i mialem gdzieś FUT jak i drogę do sławy, zawsze kariera była odpalana i zapominało się o wszystkim do okoła.
Bardzo ciekawe urozmaicenie, szczerze to uwielbiałem ten tryb i w Fifie 18 i 19 przeszedłem go 3 i 2 razy. Tryb fabularny w Volcie to syf a hunter to było coś. Mam nadzieję na powrót tego trybu w następnych Fifach, nawet z innym bohaterem, oczywiście jako nowość
Ja tam lubiłem The Journey przeszedłem całe w każdej w FIFIE i pamiętam nawet ogólny przebieg historii, szkoda tylko, że fabuła była tak liniowa i z podwórka nagle trafiamy do Premier League. Ten tryb w ogóle też nie denerwował, w przeciwieństwie do FUT. Najsmutniej mi było jak się okazało, że w Bayernie gram na ataku z Mullerem lub Griezmanem, lub Dele Allim, a nie z Lewandowskim.
Ja też kiedyś bardzo lubiłem karierę jednego zawodnika, ale bardzo szybko nudziła, a EA o nią w ogóle nie dbało. Dlatego podobało mi się i szkoda, że EA nie przeniosło nowości z Huntera do zwykłej kariery, byłaby dużo lepsza, a dla nich to żaden wysiłek.
Hunter był jak dla mnie najlepszym trybem bo ut jest zwykłym esportowym shitem,fajnie że teraz w trybie kariery będzie można stworzyć swoją drużynę bo tego mi brakowało najbardziej
Nie grałem w drogę do sławy ale samą FIFE 17 wspominam bardzo dobrze m.in ze względu na to, że tutaj zaczęła się moja przygoda z FUTem, która na ten moment zakończyła się w FIFIE 20 ze względu w jaką stronę to wszystko idzie i nie zapowiada się by FIFA 22 miała zagościć u mnie na konsoli jak to miało miejsce już z 21, pierwszą odpuszczoną przeze mnie FIFA od 14'
Tryb Huntera to najlepsze czego doświadczyłem w mojej Histori gry w fife
Przeszedłem The Journey w 100% nawet chyba ze 3 razy grało się w to zajebiście jedna z najlepszych rzeczy dodanych do Fify w ostatnich latach
Kocham, jak Dominik co roku kiedy wraca do x serii z lat 10 tego wieku zawsze ma inny ranking haha xD
Przeszedlem droge do slawy w 100% na poczatku byla zajebista. Pozniej przechodzilem bardzo szybko nie zwracajac uwagi na nic, tylko zeby dostac karte. Mimo wszystko mam ogromny sentyment do tej gry. Jedna z lepszych. Dodam ze nie gralem w ultimate team wtedy. Pozdrawiam @Kartomania
Pamiętam, jak pojechałem do mediamarktu po tę piękną produkcję, wrzesień 2k16 i rozniosłem cały wieczór graniem DdS na przemian z FUT i lepiej bawiłem się oczywiście tą częścią, którą gra się offline
Przeszedłem dwie pierwsze części Drogi do Sławy, a trzecią właśnie przechodzę. Bardzo dobrze je wspominam, szczególnie drugą część.
Fajnie
Dobrze wspominam Huntera
Dla mnie ten tryb miałbyć takim pierwowzorem, natchnieniem do ulepszenia kariery zawodnika, która była krzywdzona przez lata.
Zawsze chciałem, żeby taki tryb Huntera dotyczył stworzonego przez nas zawodnika
szkoda, że tak szybko się skończył, ja przynajmniej mam co nadrabiać, ale fajnie byłoby oglądać jak przez lata Hunter dorasta, rozwija swoją karierę, a finalnie gdzieś w fifie 33 ją kończy :D
17 i 18 zawsze zaczynałem granie od Huntera i zawsze świetnie się bawiłem przy tym fabularnym trybie, potem dopiero kupowałem passa i do pierwszego składu w UT wrzucałem specjalną wersję Alexa. 19 nie miałem to też nie skończyłem historii czego żałuję, w 21 brakowało mi go.
Przygody Alexa Huntera podobały mi się bardzo w Fifie 17, bardzo miała dobry klimat, a potem się posypało, fabuła "Przygody Alexa Huntera" w FIFIE 18 to żart, jak grałem czułem się jak by, dziecko oblizało chrupki kukurydziane i skleiły razem robię słabą i naciąganą historię, potencjał zmarnowany
Ja gdzieś od czerwca zrobiłem sobie maraton w trybie fabularnym w Fifie 17, 18 i 19. Generalnie oceniam pozytywnie, ale taka długa posiadówa to zaczyna po jakimś czasie nużyć. Jakby co roku była taka kilkugodzinna kampania z jakąś oryginalną fabułą to by było miodzio.
Droga do sławy była bardzo fajna. Przyjemnie się grało.
Pamiętam że na 17 jeszcze nie miałem konsoli i oglądałem namiętnie RUclips właśnie jak chłopaki graja w Huntera i Ultimate którym się totalnie jaralem. Swoją drogą fifacze na RUclips wtedy chyba jakieś rekordy w wyswietleniach robili, totalnie w Polsce królowali z wyswietleniami
Skończone w 100% jak dla mnie najlepszy tryb . Kariera Volta tez bardzo mi się podobała szkoda ze taka krótka. Skończenie gry w UT to najlepsza decyzja w życiu.
Przeszedłem w 17, 18 w 19 już mi się nie chciało i nie przeszedłem w 100% ale wspominam nawet dobrze, niezłe oderwanie od futa, ogólnie przyjemny tryb łudziłem się, że może tryb kariery zawodnika przejdzie przebudowę już w 18 na taki jak w Hunterze ale przyszło mi czekać do 22 :D
Przygoda Alexa Huntera mocno przypominała mi tą którą przebył Santiago Munez z filmu GOAL. The Journey było fajną odskocznią od czasem wręcz męczącego UT.
Ja nie do tego roku też nie przeszedłem w 100% drogi do sławy, jednak Fifa 21 mi się znudziła trochę i postanowiłem przejść wszystkie 3 części drogi do sławy:
Fifa 17 Droga do Sławy - może początek nie jest ciekawe ale później robi się o wiele ciekawiej
Fifa 18 Droga do Sławy - fajnie było pograć w PSG razem z Mullerem i to jeden z plusów drogi do sławy (możliwość wybrania kolegi z ataku)
Fifa 19 Droga do Sławy - widać że zaczerpnięte od GTA 5 (3 Postacie), ale Liga Mistrzów, spotkanie z bratem Dannego Wiliamsa i mecz między braćmi było git ale sam finał Ligi Mistrzów i wybór czy chcemy grać Alexem Hunterem czy Dannym Wiliamsem był fajny.
Udało mi się przejść The Journey w 18. Fajne jednak krótkie. W 19 aż za długie dla mnie. Też się nudziło bardzo. Karty w fut Huntera i Williamsa były na start dobre ale i tak wśród tanich rzeźników były karty które biły ich na głowę.
Droga do sławy była bardzo fajna.Przeszedłem w każdej fifie na 100%.Miała tylko jedną wadę. Było trochę za dużo meczów bo w pewnej chwili granie meczu robienie treningu i przejście krótkiej scenki i z powrotem stawało się już nudne.Jednak ja dobrze wspominam i chętnie bym zobaczył coś podobnego w fifie 22 ale na to nie ma co liczyć
Droga do sławy była mega odświerzającym doświadczeniem przeszedłem wszystkie 3 części i żałuję że to już koniec
no to mam przynajmniej co nadrabiać :D
@@KartomaniaFUT oj tak tylko wiadomo gra na bota jest trochę słaba ale da się przeboleć
Mi się bardzo podobała droga do sławy z tym że ja ostatnio bardziej się wciągnąłem w fut w Fifie 15 a tak to grałem głównie w tryb menadżera albo przy tak zwanym browarku
Mi się grało bardzo fajnie w karierę Alexa huntera a teraz to ta kariera w Fifie 21 to jakies nieporozumienie kiedyś to było
a mi w fife 17 fajnie się grało, głównie dlatego że była to pierwsza fifa w którą grałem od fify 13, dodatkowo w 17 zostały wprowadzone super zmiany jak chociażby sbc
to byłam najelszpa fifa jaka wyszła, ta fifa to legenda
Ukończyłem wszystkie przygody Huntera i wielka szkoda,że EA nie rozwija Fify również w tę stronę. Taka fabularna fifka jest bardzo spoko.opcja dla tych którzy nie grają codziennie w UT czy to z braku czasu czy preferuje gry na bota/single. Niekoniecznie dalej musiał być to Hunter natomiast opcje jakie obecnie oferuje FIFA mogłoby spokojnie zaangażować graczy w rozwijanie swojej postaci w takim trybie fabularnym z elementami rpg. Sam tryb dla mnie był super odskocznia od grania w UT czy później Volte którą bardzo szybko zostawiłem na rzecz grania kariery.
Zajebisty to był tryb z Alexem Hunterem , dużo ciekawszy od głupiego ultimate team.
aż tak? xDDD
@@KartomaniaFUT tak bardzo bym nie przesadzał ale z perspektywy luźnego grania dla kogoś mniej spoconego w fife Hunter był fajną odskocznią, tym bardziej że zwykła kariera zawodnika jest niegrywalna a tu miales fajne cutscenki itp
Droga do sławy to był taki zajebisty tryb
chyba tak, bo przeczytałem już wiele komentarzy, i jeszcze nie spotkałem negatywnej opinii :x
Przygoda Alexa Huntera była fajna, przeszedłem kilka razy, ale strasznie, strasznie brakuje mi w niej jakiejś fajnej fabuły.
zbyt duża monotonia ?
Dominik, wiesz że legenda kariery Franka Dolasa, Ben Brereton zmienił narodowość na.... Chile
csooooooOO?
Każdy o tym wie już od miesiąca
Jeden rabin mówi tak, inny nie
@@sergi6334 nie
@@sergi6334 może Dominik nie słyszał to napisałem
Przygody Alexa Huntera wspominam bardzo dobrze. W fifie 17 i 18 przeszedłem go całego. Jedynie w 19 przeszedłem około połowę. Po tym filmie odpaliłem huntera poraz kolejny i chyba go znowu przejdę :D
Ja bardzo lubiłem ten tryb. Mam nadzieję że jeszcze wróci
oj, akurat na powrót to nie liczę :/
Ja mam z Fifą 17 świetne wspomnienia.
dzięki Hunterowi?
@@KartomaniaFUT Nie
To była moja pierwsza Fifa :D
W droge do sławy w fifie 19 gralem więcej niż ultimate team. Byłem bardzo zawiedziony gdy odpaliłem fife 20poraz pierwszy.
Przeszedłem Alexa Huntera w każdej Fifie i nie żałuję, tylko szkoda że nie ma już tego trybu w Fifie.
Hah pamiętam jak pierwszy raz grałem wtedy w tegoroczna fife to wchodziłem do drogi do sławy. Oczywiście przeszedłem wszystkie czesci
Droga do sławy to był sztos
A więc tak:
Tryb jak najbardziej miał potencjał na więcej to prawda, aczkolwiek zdaję sobie sprawę kto stoi za tą produkcją. Stąd nie dziwi mnie fakt iż Alexa już z nami nie ma.
Możliwość grania swoim własnym avatarem oraz umiejętne progresowanie naszej postaci. Podejmowanie decyzji o dołączeniu do innego klubu bądź pozostaniu w obecnym do tego doszłyby inne jakieś mini gierki i tak na prawdę to tyle i aż tyle. Jakby każdy miał być zadowolony z takiej gry to musiałaby powstać zupełnie inna osobna gra, tutaj priorytetem jest UT potem dopiero daleko daleko jakieś WK kariera i inne. Te dodatkowe tryby jak widać pojawiają się cały czas Hunter, Volta ale mimo wszystko jest pomysł a jednak wykonanie to takie jak dla mnie 30%.
W Hunterze po chwili miałeś dość tego, że musisz iść na kolejny trening i kolejny mecz i robi się już powtarzalne. Natomiast w Volcie mamy dość przeciętną jak u Huntera fabułę oraz lige Volta.
Jakiś tam zestaw ciuchów i jakieś fryzury i tyle.
Generalnie żeby to miało "kopa" to musiałby to być rozbudowany RPG w świecie piłkarskim. Mnóstwo możliwości podejmowania decyzji co najmniej z 30h DOBREJ rozgrywki. Możliwość ukończenia tryby na wiele sposobów(co dałoby dla najbardziej chętnych) rozegrać grę raz jeszcze w innym stylu.
Dorzucić więcej możliwości customizacji naszego alexa nie jest raczej trudne. Jakiś budżet inwestowanie w giełde inne dzialalnosci jakis wybor mieszkania. No na prawde mozna z tego cos ulepic.
Kochana fifa 17 ❤️
Według mnie ten tryb był świetny. Szkoda ze go bardziej nie rozbudowano poprzez na przykład możliwość podejmowania decyzji, co wpłynęło by na dalsze losy Alexa. Na pewno droga do sławy była lepsza od trybu volta.
Moim zdaniem gameplay z 17 był świetny do kariery i trochę realistyczny
Pełna zgoda, świetnie się bawiłem grając kariery Lechem Poznań oraz Stuttgartem.
Najdziwniejsza ale najlepsza z ostatnich lat
Frostbite wprowadził fife na nowe gorsze tory ale nie można zapomnieć o pozytywnych zaskoczeniach czyli animacjach otwierania paczek✨💯💯
Hunter był bardzo spoko, szkoda tylko, że tą karte do Futa co sie dostawało to ona była drewnem totalnym. Ogólnie 17 mi osobiście sie podobała gameplay nie był może idealny, troche wylewało, ale i tak o niebo lepszy niż to co mamy teraz( zawodnicy czasem chociaż sie pokazują to podania). Nawet ten frostbite jakoś lepiej działał
Droga do sławy bije na łeb karierę zawodnika i volte. Fabuła była dosyć uboga ale była. Przez całą grę towarzyszył nam jakiś rywal co też było fajnym smaczkiem.
Fajny był ten tryb gry nie ukrywam sprawiało mi frajdę granie w to ale nagroda była fatalna za ukończenie ( chodzi mi o to że mogli mu dać lepsze statystyki w fut)
Droga do sławy było kox trybem
Bardzo szkoda że EA skończyło z trybem DROGA DO SŁAWY. Był to tryb w którym najwięcej czasu spędzałem, był ciekawy, kariera Młodego Anglika który chce być piłkarzem światowej klasy. Przeszedłem Drogę do sławy w 3 fifach i naprawdę ten tryb to arcydzieło ostatnich fif.
5:04 a ja bardzo szanuje taką pogodę
Zdarza mi się jakoś raz na rok przejść Huntera po kolei od 17 do 19. Dla mnie to całkiem w porządku odskocznia mimo że większość cutscenek znam na pamięć.
Jakiej najdziwniejszej, jest to najlepsza FIFA po 15-stce
jak fifa 17 jeszcze żyła to przecież alex hunter robił niesamowite wyświetlenia na yt więc dla mnie jak najbardziej udany tryb i dobra odskocznia od fut
na youtube, ale wiele osób sobie oglądało właśnie na youtube, a samemu nie grało, to jest ta różnica :/
Ogolnie to huntera zastąpiła volta, także co tu dużo mówić, Hunter był jakąś innowacją i w mojej ocenie była to fajna odskocznia, jedynym mankamentem drogi do sławy było to że trzeba było grać mecze.
ostatnio właśnie gram głównie w fife 17 i jest fajnie
Jako fan Fify 19 nie mogę zapomnieć tego chłopaka
Powiem tak, a mianowicie według mnie droga do sławy była lepsza od kariery i sezonów.
że od kariery, to jestem w stanie zrozumieć, bo to monotonia i nie ma zbyt wielu poprawek... ale sezonów? :o
@@KartomaniaFUT chodzi o to, że według mnie
@@KartomaniaFUT wiem, że nie powinienem porównywać drogi do sławy z sezonami ale poprostu nie napiszę, że od ultimate team
4:40 Od grafika EA się odczep najlepiej wykonuję od lat swoją robotę w porównaniu do gameplay 😂
Przeszłam "Drogę do sławy" w Fifie 17,18 i 19. To była spoko odskocznia od FUT.
Najlepsza FIFA w historii
Fakt, że tę opinię przedstawił PAN BOLEC, mówi tutaj już sam za siebie :D Pozdrawiam serdecznie (ps. naprawdę świetna ksywa)
Właśnie kończe huntera w 19, fajny tryb, szkoda że zakończony, tylko dlatego kupiłem 19-stke, a gram tylko offline
Według mnie to Droga do sławy była super. Może nie przeszedłem jej całej bo tam w 19 w połowie odpuściłem sobie aczkolwiek ja bardziej cenie sobie ją niz tą zasraną volte której w tym roku ani razu nie odpaliłem.
Tierlista
1. Hunter
2. Fut
3.
4.
...
100. Volta
Ja lubiłem zawsze sobie pograc w fifie 17,18,19 w droge do sławy i spoko był ten tryb , przeszedłem go w 100%
Ja przeszedłem karierę Alexem Hunterem w Fifie 18 i było OK, przynajmniej tak mi się wydaje.
to może warto dla zabawy odpalić drogę do sławy w 17 i 19 :D dużo pieniędzy na to nie wydasz, a zawsze to jakaś odskocznia od monotonii w fifie
tak pamiętam od 3 tygidni przechodze od nowa
Mi tam się Hunter bardzo podobał wtedy byłem w fife bardzo słaby to nie chciałem grąć online A zwykłe granie na bota w ut było nudne. Dlatego często grałem kariere albo Huntera i Hunter bardzo mi się spodobał i wciągnął na tyle że pomimo że w fifie 18 I 19 byłem już lepszym graczem przeszedłem całego Huntera i do teraz mam wiele miłych wspomnień z każdej części Huntera
Przeszedłem całą drogę do sławy w 17 i 19 i fajne było.
Ta FIFA była świetna 👍👍kto za daje like cel 50 lików
Droga do Slawy mi sie bardzo podobala i nawet ostatnio znowu rozegralem cala
Co do Huntera to był w miarę spoko tylko fajnie byłoby jakbyśmy mieli większy wybór co do klubów do których można przejść
Musi być źle z graczami fify jeśli jarają się animacją otwierania paczek
AH PAMIĘTAM TE CZASY
Do tej mam na dysku fife 19 z save'em gdyby Hunter powrócił i można by było kontynuować historie 🙂
Ahh pograł bym w takiego huntera to był najlepszy tryb w historii fify
Nie wiem ja jak wchodziłem do fify to only dla futa
Bardzo dobrze huntera niedawno przeszedłem od nowa
Fifa 17 była przełomowa a droga do sławy była mega
Pamiętam Alexa Huntera
To było super prrzeszedłem go całego
Kolejna pozytywna opinia, negatywnej jeszcze nie spotkałem :o dzięki
W Huntera w 17 nie grałem ale w 18 a przede wszystkim w 19 grało się fajnie. Zawsze grałem na starcie, można nauczyć się gry i to jakaś odmiana bo takiego czegoś wcześniej w Fifie nie było. Także według mnie Hunter był lepszy niż ta Volta której nawet nie odpaliłem(poza demem)
Hunter na pewno był lepszy niż volta, bo to pokazują wszelkie liczby. Nawet zwykła ankieta z pytaniem czy grałeś DDS w FIFA 17 i czy grałeś w Voltę w 19, od razu wykaże, że Hunter cieszy się o wiele większym zainteresowaniem :P Pozdrawiam
@@KartomaniaFUT *Volta w 20, to pokazuje jak słaby jest ten tryb bo nawet nie pamiętasz kiedy się pojawił. Pozdrawiam:)
@@KartomaniaFUT Powiem tak to jest spoiler mały ale jest Alex Hunter przyczynił się do narodzenia Volty ale żeby zrozumieć o co chodzi musiałbyś przejść Huntera w Fifie 19
za ukończenie drogi do sławy dostawało sie informa alex hunter do ultimate team
Cały czas dla mnie Fifa 17 jest drugą najlepszą nextgenową Fifą po 15
W tym roku wróciłem do kariery Huntera i bawiłem się wyśmienicie,szkoda że nie pociągnęli tego tematu :/
Tak szczerze jeden z lepszych trybow ktore ea stworzylo. Futa wtedy zbytnio nie ogarnialem a ten tryb byl fajny gdzie mozna byloby sie odprezyc