Nie mam nic przeciwko. Chciały równouprawnienia to niech wiedzą jak to wygląda. Lubię patrzeć jak inni kierowcy pomagają i nadskakuja licząc na niewiadomo co. Śmiesznie to wygląda.
@@KreiziGames Kobieta jak będzie potrzebowała pomocy to sama poprosi. Nie potrzebni jej wyginający się i pieprzący sprośne żarty faceci. Czasami to wygląda żałośnie. I mówię to ja, jako mężczyzna. Z drugiej jednak strony, moja droga Olu nie jesteś niezależna, ktoś ci płaci pensje za wykonywanie pracy. Nawet mając własną firmę jesteś zależna od pracowników lub usługobiorców i jest około 50% szans, że to będzie jakiś mężczyzna. ;)
Dziwisz się? Ja się już do tego przyzwyczaiłem i pogodziłem z takim stanem rzeczy, postawą, podejściem, zachowaniem :). System był, jest i będzie pielęgnowany, broniony, chroniony, głaskany, gloryfikowany, czczony, wielbiony, kultem otaczany i sakralizowany za wszelką cenę :). System czyli ludzie za nim stojący, decydujący, stanowiący, kreujący, kształtujący, kontrolujący, nadzorujący są ubóstwiani, są święci, bez wad, skazy. Dlatego nikt się nie ośmieli, nie odważy skrytykować, zakwestionować, zarzucić, przypisać np. niefunkcjonalność, brak logiki, racjonalizmu, czy zbyt wygórowanych wymogów, rygorów etc. Każdemu zależy na pracy/stanowisku. W cywilizacji poprawności/doktrynalności zachowania asertywne, obiektywne, niepoprawne jak i opinia krytyczna to niespotykana rzadkość. Tu się sakralizuje, czci, kultywuje wszystko co legislacyjne/legalne i nikt tego nie złamie, nie wyłamie się, nie wychyli. Ja już się o tym wiele razy przekonałem, że na próżno w tym tzw. "społeczeństwie" szukać obiektywizmu, krytycyzmu, asertywności, dystansu. To "społeczeństwo'' jest odbiciem systemu/odzwierciedleniem i pępowiną złączone, więc musi okazywać lojalność, wierność. Bez sensu i na próżno oczekiwać, wymagać od jednostek tak zżytych, związanych cech, skłonności, tendencji, odruchów odmiennych :). Cała systemówa nad tym czuwa, panuje i zawsze system będzie cacy, że ach, och, ech, a źli tylko ci, którzy nie mogą sprostać systemowym wymogom. Nie ważne kto/ile traci, komu szkodzi, ważne jest to, że system jest zawsze święty, doskonały, nieomylny, optymalny, zawsze skrojony, zszyty na miarę i biada temu, kto będzie psioczył, narzekał, pomstował, krytykował. Nie można krytykować, przypisywać, zarzucać i dopatrywać się wad, błędów, skazy, uchybień, nadużyć, przekroczeń, zaniedbań sacrum/absolutum :). System nakaże jeździć w sterylnym kombinezonie czy stawać na głowie, to też będzie nieskazitelny, bez wad. On zawsze będzie poza krytyką, zarzutami, oskarżeniami, niezależnie ile by i co narzucił, wymógł, wymusił i jaką presję wywarł. Wszystko zawsze będzie bez zarzutu, zastrzeżeń i legalne.
Dziwisz się? Ja się już do tego przyzwyczaiłem i pogodziłem z takim stanem rzeczy, postawą, podejściem, zachowaniem :). System był, jest i będzie pielęgnowany, broniony, chroniony, głaskany, gloryfikowany, czczony, wielbiony, kultem otaczany i sakralizowany za wszelką cenę :). System czyli ludzie za nim stojący, decydujący, stanowiący, kreujący, kształtujący, kontrolujący, nadzorujący są ubóstwiani, są święci, bez wad, skazy. Dlatego nikt się nie ośmieli, nie odważy skrytykować, zakwestionować, zarzucić, przypisać np. niefunkcjonalność, brak logiki, racjonalizmu, czy zbyt wygórowanych wymogów, rygorów etc. Każdemu zależy na pracy/stanowisku. W cywilizacji poprawności/doktrynalności zachowania asertywne, obiektywne, niepoprawne jak i opinia krytyczna to niespotykana rzadkość. Tu się sakralizuje, czci, kultywuje wszystko co legislacyjne/legalne i nikt tego nie złamie, nie wyłamie się, nie wychyli. Ja już się o tym wiele razy przekonałem, że na próżno w tym tzw. "społeczeństwie" szukać obiektywizmu, krytycyzmu, asertywności, dystansu. To "społeczeństwo'' jest odbiciem systemu/odzwierciedleniem i pępowiną złączone, więc musi okazywać lojalność, wierność. Bez sensu i na próżno oczekiwać, wymagać od jednostek tak zżytych, związanych cech, skłonności, tendencji, odruchów odmiennych :). Cała systemówa nad tym czuwa, panuje i zawsze system będzie cacy, że ach, och, ech, a źli tylko ci, którzy nie mogą sprostać systemowym wymogom. Nie ważne kto/ile traci, komu szkodzi, ważne jest to, że system jest zawsze święty, doskonały, nieomylny, optymalny, zawsze skrojony, zszyty na miarę i biada temu, kto będzie psioczył, narzekał, pomstował, krytykował. Nie można krytykować, przypisywać, zarzucać i dopatrywać się wad, błędów, skazy, uchybień, nadużyć, przekroczeń, zaniedbań sacrum/absolutum :). System nakaże jeździć w sterylnym kombinezonie czy stawać na głowie, to też będzie nieskazitelny, bez wad. On zawsze będzie poza krytyką, zarzutami, oskarżeniami, niezależnie ile by i co narzucił, wymógł, wymusił i jaką presję wywarł. Wszystko zawsze będzie bez zarzutu, zastrzeżeń i legalne.
Nie powinno tak być że kierowca ma płacone od kursu ponieważ pospiech może to zagrażać bezpieczeństwa ruchu. !!! Takie praktyki powinny być zabronione!!!
@@pawel4460 kolego ja też w pl już nie jeżdżę - wyleczyłem się. Chore systemy kilometry, kursy itp. ale to my sami do tego doprowadziliśmy jak ktoś ma dniówkę lub stała to zaraz się chwali jak to fajnie jest leżeć na załadunku
dziadowska firma EURO TRANS i BOSTA BETON, pracowalem dla nich przy budowie autostrady A4 w 2012r, też było od kursu 35zł i samozatrudnienie, jak wiadukt sie lało to dzień i noc trzeba zapierdalać, a brygadzista nalegał żeby wyjąć kartę tachografu i jeździć dalej. Szybko odszedłem od dziada.
Zapraszam do elektrowni bełchatów po załadunek gipsu, to co się tam dzieje to Kongo i Meksyk na raz. Żwirownia i kopalnie kruszywa idzie jakoś znieść ale te cuda to się filozofów nie snily😁
Hard work? Ja shanterem bylem w Tesco Reading to hardcore.Uciekla Pani z plandeki bo to jest ciezka robota. Nie dziwie sie ale nie piszcie ze to ciezka praca bo robilem w butter grup kiedys na wannie.
12000 tyś km ÷ 23 dni pracy w miesiącu =521 km dziennie ÷na 22km jednego kursu to 23.5 kursu narrator trochę przesadził łapka w dół a dla pani łapka w górę za odwagę bo wszyscy wiemy że kierowca to nie tylko siedzenie w wygodnym fotelu pneumatycznym
Powiem tak. Pasja motoryzacyjna nie ma nic wspólnego z zapierdolem za fajerą zestawu. To tylko kasa i nic więcej. A robotą przestaną. Człowiek traktowany jest wszędzie jak intruz
Kobieta sama o siebie musi zadbać. Chciałaś być kierowca to zapier...j jak kierowca a nie jak dupa. Chcesz być dupa to zmień pracę. Szanuję kobiety jako kierowcy ale te które robią co trzeba a nie czekają i się rozkładają kto im pomoże.
@@stanislawwroblewski2381 Też jestem trochę zdziwiony, bo lektor mówi o kilku kursach dziennie, więc trasy nie są długie. A 600 km dziennie zrobić kręcąc się po placach załadunkowo-rozładunkowych to jednak 12 tys to już wyczyn. Gdzie na międzynarodówce UK-DE tyle robiłem.
To nie jest pięcio-osiowy zestaw a trzy-osiowy! Jak by lektor znał się na przepisach to by wiedział ile cm musi być jedno koło od drugiego by mogło się nazywać osią ....
@@pawe7556 poważnie?? Jeśli na tym filmie ciągnik inaczej koń ma trzy osie to jestem prymas Polski. Przetrzyj oczka chłopcze zanim zaczniesz innych pouczać. Rozśmieszyłeś mnie swoim wpisem. W tym materiale Ola prowadzi ciągnik siodłowy z układem jezdnym 4x2. Dwie osie z czego jedna napędzana. Jeśli widziałbym ciągnik z osią wleczoną lub pchaną- dodatkową osią nienapędzaną za lub przed osią napędową, to bym się zgodził, że to trzyosiowy koń. Jedyne trzyosiowe ciągniki w układzie 6x4- trzyosiowy z dwoma osiami napędzanymi i dwuosiowe naczepy to posiada firma TREE z Warszawy.
@@Krzysztof_Kornet_84 To jest zestaw 3 osiowy, zajrzyj w przepisy i zobaczysz ile oś od osi musi się znajdować by mógł się nazywać osią, to że ma 5 osi nie znaczy, że według przepisów można tak mówić, bo 3 ostatnie osie w naczepie według przepisów to jedna oś. Wróć do szkoły nauki jazdy to Cię uświadomią. A teraz nie zawracaj mi dupy bo ciągle to samo piszesz a ja ciągle to samo Ci odpisuję a Ty dalej ciemnogród jesteś ....
cholera w zyciu bym nie wpadl , ze jak jest kolejka to mnie kilometrow zie wykreci . . . ale lektor tez zawod i (chyba) ma placone od slow im wiecej glupot gada tym lepiej
Hahaha 12k km w miesiac krecac sie po Warszawie i dookola ale kurwa bajki. Jak zrobi 5k km to dobrze bedzie. 10-12k km robia kierowcy na miedzynarodowce a nie dookola komina :/. Pierdzielicie glupoty a ludzie lykaja jak pelikany.
@@marcinsikora539 robić na kraju jeżdżąc Szczecin - Przemyśl a jeżdżąc dookoła komina to jest różnica. ile zrobisz dziennie dookoła komina 200-300 km?? To sobie sam policz. Żeby zrobić 12k km przy założeniu pracy poniedziałek - piątek i pracując 20 dni w miesiącu to ile dziennie ?? Już odpowiadam aż 600 km. A 600 km czesto ciężko jest zrobić jadąc prosto przed siebie przez 9h po Polsce.
Nie rozumiem dlaczego nazywa sie kierowcow skorupek tirki truck driver???? Chore...widzieliscie prawdziwego 18nasto kolowca jezdziliscie czyms takim??? A ja tak..jestem truck driver..przemierzam USA canada..od 15tnastu lat..
Zleceniodawcy płacą od kursu!!! ( bądź od tony)) co za patologia transportu!!! Żal mi Cie ze brniesz w tym głównie!!! na patelni to najgorsza praca!!!! jeden drugiemu by oczy wydrapał żeby byc przed nim pod załadunkiem!!!! Jeden wielki chłam!!!!
Jeżdżę od 2015 i nie wiedziałem że ta praca ma coś wspólnego z zamiłowaniem do motoryzacji 😄
O zamiłowaniu do motoryzacji mówią ci co jebia u dziada zmieniając zima koła na marginesie
Nie mam nic przeciwko. Chciały równouprawnienia to niech wiedzą jak to wygląda. Lubię patrzeć jak inni kierowcy pomagają i nadskakuja licząc na niewiadomo co. Śmiesznie to wygląda.
O kobiety powinno się dbać,więc ty myślisz sobie "nie wiadomo co" 😋👍🤔
@@KreiziGames Kobieta jak będzie potrzebowała pomocy to sama poprosi. Nie potrzebni jej wyginający się i pieprzący sprośne żarty faceci. Czasami to wygląda żałośnie. I mówię to ja, jako mężczyzna. Z drugiej jednak strony, moja droga Olu nie jesteś niezależna, ktoś ci płaci pensje za wykonywanie pracy. Nawet mając własną firmę jesteś zależna od pracowników lub usługobiorców i jest około 50% szans, że to będzie jakiś mężczyzna. ;)
Do ancla za jazdę od kursu.
Trochę przesadzili, 12 tys. km/mc jeżdżąc po mieście i okolicach. To co ona nie śpi? To temat na kontrolę
Na 2 karty smiga
Pewnie robi do 5 tys/km/mies.
Nie wiem. Czy jedna czy dwie karty. Jak na gorącym nie złapią to nie ma problemu😉
Dziwisz się? Ja się już do tego przyzwyczaiłem i pogodziłem z takim stanem rzeczy, postawą, podejściem, zachowaniem :). System był, jest i będzie pielęgnowany, broniony, chroniony, głaskany, gloryfikowany, czczony, wielbiony, kultem otaczany i sakralizowany za wszelką cenę :). System czyli ludzie za nim stojący, decydujący, stanowiący, kreujący, kształtujący, kontrolujący, nadzorujący są ubóstwiani, są święci, bez wad, skazy. Dlatego nikt się nie ośmieli, nie odważy skrytykować, zakwestionować, zarzucić, przypisać np. niefunkcjonalność, brak logiki, racjonalizmu, czy zbyt wygórowanych wymogów, rygorów etc. Każdemu zależy na pracy/stanowisku. W cywilizacji poprawności/doktrynalności zachowania asertywne, obiektywne, niepoprawne jak i opinia krytyczna to niespotykana rzadkość. Tu się sakralizuje, czci, kultywuje wszystko co legislacyjne/legalne i nikt tego nie złamie, nie wyłamie się, nie wychyli. Ja już się o tym wiele razy przekonałem, że na próżno w tym tzw. "społeczeństwie" szukać obiektywizmu, krytycyzmu, asertywności, dystansu. To "społeczeństwo'' jest odbiciem systemu/odzwierciedleniem i pępowiną złączone, więc musi okazywać lojalność, wierność. Bez sensu i na próżno oczekiwać, wymagać od jednostek tak zżytych, związanych cech, skłonności, tendencji, odruchów odmiennych :). Cała systemówa nad tym czuwa, panuje i zawsze system będzie cacy, że ach, och, ech, a źli tylko ci, którzy nie mogą sprostać systemowym wymogom. Nie ważne kto/ile traci, komu szkodzi, ważne jest to, że system jest zawsze święty, doskonały, nieomylny, optymalny, zawsze skrojony, zszyty na miarę i biada temu, kto będzie psioczył, narzekał, pomstował, krytykował. Nie można krytykować, przypisywać, zarzucać i dopatrywać się wad, błędów, skazy, uchybień, nadużyć, przekroczeń, zaniedbań sacrum/absolutum :). System nakaże jeździć w sterylnym kombinezonie czy stawać na głowie, to też będzie nieskazitelny, bez wad. On zawsze będzie poza krytyką, zarzutami, oskarżeniami, niezależnie ile by i co narzucił, wymógł, wymusił i jaką presję wywarł. Wszystko zawsze będzie bez zarzutu, zastrzeżeń i legalne.
Dziwisz się? Ja się już do tego przyzwyczaiłem i pogodziłem z takim stanem rzeczy, postawą, podejściem, zachowaniem :). System był, jest i będzie pielęgnowany, broniony, chroniony, głaskany, gloryfikowany, czczony, wielbiony, kultem otaczany i sakralizowany za wszelką cenę :). System czyli ludzie za nim stojący, decydujący, stanowiący, kreujący, kształtujący, kontrolujący, nadzorujący są ubóstwiani, są święci, bez wad, skazy. Dlatego nikt się nie ośmieli, nie odważy skrytykować, zakwestionować, zarzucić, przypisać np. niefunkcjonalność, brak logiki, racjonalizmu, czy zbyt wygórowanych wymogów, rygorów etc. Każdemu zależy na pracy/stanowisku. W cywilizacji poprawności/doktrynalności zachowania asertywne, obiektywne, niepoprawne jak i opinia krytyczna to niespotykana rzadkość. Tu się sakralizuje, czci, kultywuje wszystko co legislacyjne/legalne i nikt tego nie złamie, nie wyłamie się, nie wychyli. Ja już się o tym wiele razy przekonałem, że na próżno w tym tzw. "społeczeństwie" szukać obiektywizmu, krytycyzmu, asertywności, dystansu. To "społeczeństwo'' jest odbiciem systemu/odzwierciedleniem i pępowiną złączone, więc musi okazywać lojalność, wierność. Bez sensu i na próżno oczekiwać, wymagać od jednostek tak zżytych, związanych cech, skłonności, tendencji, odruchów odmiennych :). Cała systemówa nad tym czuwa, panuje i zawsze system będzie cacy, że ach, och, ech, a źli tylko ci, którzy nie mogą sprostać systemowym wymogom. Nie ważne kto/ile traci, komu szkodzi, ważne jest to, że system jest zawsze święty, doskonały, nieomylny, optymalny, zawsze skrojony, zszyty na miarę i biada temu, kto będzie psioczył, narzekał, pomstował, krytykował. Nie można krytykować, przypisywać, zarzucać i dopatrywać się wad, błędów, skazy, uchybień, nadużyć, przekroczeń, zaniedbań sacrum/absolutum :). System nakaże jeździć w sterylnym kombinezonie czy stawać na głowie, to też będzie nieskazitelny, bez wad. On zawsze będzie poza krytyką, zarzutami, oskarżeniami, niezależnie ile by i co narzucił, wymógł, wymusił i jaką presję wywarł. Wszystko zawsze będzie bez zarzutu, zastrzeżeń i legalne.
Szerokości i gumowych słupów 💪
Nie powinno tak być że kierowca ma płacone od kursu ponieważ pospiech może to zagrażać bezpieczeństwa ruchu. !!! Takie praktyki powinny być zabronione!!!
Przez takie działanie od stacji Moya jeżdżą jak pojeb.... dzień i noc nie zważając uwagi że to strefa zamieszkania.
@@przemysawzietara432 w uk placone mam na godziny. Czasami sie zdaza dniowka. Wiec każdy bez pośpiechu jezdzi,
Pośpiech to norma,każdy chce skończyć,aby odpocząć,osobówki to samo *"przecież w dzisiejszych świecie,każdy się śpieszy"*
@@pawel4460 kolego ja też w pl już nie jeżdżę - wyleczyłem się. Chore systemy kilometry, kursy itp. ale to my sami do tego doprowadziliśmy jak ktoś ma dniówkę lub stała to zaraz się chwali jak to fajnie jest leżeć na załadunku
Są zabronione. To był strzał w kolano
Dzienkuje bardzo
Elegancko Ola!:)
Ależ Ty śliczna dziewczyna jesteś! :)) Najładniejsza truckerka jaką widziałem na Yt. Pozdrawiam, szerokości i zdrowia życzę! :))
Wolę Iwonę blecharczyk
Już się strzelałeś stulejarzu ?
Jelonki rządzą 💪🏻😎
12000 km mieszecznie, a to dobre
To pewnie na magnesie jeździ
dziadowska firma EURO TRANS i BOSTA BETON, pracowalem dla nich przy budowie autostrady A4 w 2012r, też było od kursu 35zł i samozatrudnienie, jak wiadukt sie lało to dzień i noc trzeba zapierdalać, a brygadzista nalegał żeby wyjąć kartę tachografu i jeździć dalej. Szybko odszedłem od dziada.
Ładny „Actros” 😂
Ładna to Scania R730 V8 💪
Ciekawe gdzie pani Olu kończy się pani niezależność?
👏👏👏👍👍👍 wonderful ola 😍😍😍😍💐💐💐priviat
Lektor ślepy.
Ciągnik, zwany koniem ma dwie osie, naczepa zwana patelnią na trzy.
Widać idealnie 10:08.
Niesamowite to jest heee
Cze, gdzie Ty jeździsz? Takimi ciasnymi dróżkami... i to mięsko... pozdrawiam z dalekaaa.
sympatyczna i ładna dziewczyna :*
👍👍
Najs
Super Ola 😉
Raczej pompę, a nie sprężarkę, ale OK :)
brak wiedzy pięknem nie nadrobi. porażka..
a jeszcze dokładniej to przystawke :)
Jaka fajna Ola :p
Hermosa
Polecam tą truckerkę!
Zapraszam do elektrowni bełchatów po załadunek gipsu, to co się tam dzieje to Kongo i Meksyk na raz. Żwirownia i kopalnie kruszywa idzie jakoś znieść ale te cuda to się filozofów nie snily😁
Hard work? Ja shanterem bylem w Tesco Reading to hardcore.Uciekla Pani z plandeki bo to jest ciezka robota. Nie dziwie sie ale nie piszcie ze to ciezka praca bo robilem w butter grup kiedys na wannie.
12000 tyś km ÷ 23 dni pracy w miesiącu =521 km dziennie ÷na 22km jednego kursu to 23.5 kursu narrator trochę przesadził łapka w dół a dla pani łapka w górę za odwagę bo wszyscy wiemy że kierowca to nie tylko siedzenie w wygodnym fotelu pneumatycznym
Nie wiem co w tym zadziwiającego baba za kolkiem wow 😉
Piaskarnia?? A czy nie przypadkiem po prostu żwirownia?
Chyba , że to zależy od regionu naszego kraju
Śliczna 🤗🤗🤗😘
lubię oglądać ładne truckerki :)
wszystko fajnie i ładnie tylko po co te przeklinanie ?
Ten Typ tak ma
Tego lektora to powinnaś zasypać tym piaskiem. Jakie 12 tys kilometrow na kraju. 🙈
Ola My love
Nie czasem pompe zalacza a nie sprężarkę?
👏👏👏
Euro Trans się znudził ? :D
💋
supcio...
Jakie Szumowo???!!!
To jest piaskarnia na Wale Zawadowskim
Madra i przesliczna
When reversing lean out of the window more
My też jeździmy ciężarówką po stanach i nagrywamy. Zapraszamy do nas.😃
Ile płacą od kursu?
50 zł
Powiem tak. Pasja motoryzacyjna nie ma nic wspólnego z zapierdolem za fajerą zestawu. To tylko kasa i nic więcej. A robotą przestaną. Człowiek traktowany jest wszędzie jak intruz
Gòwno wiesz tyle ci powiem
To masz pasje
Ile za kurs
Szczoszek przyszedł na nagranie dla zasięgu.
Piaskarnia? A nie piaskowania?
Dokąd idziesz świecie,murzyni używają sztućce a tirówki powiedziały koniec z staniem, będziemy mobile.
Polecam kupic przechwytywarke ekranu
Psują te samochody na potrzeby serialu
😘😘😘😘😘😘😘♥️♥️♥️♥️♥️
Olkaaa to jest dziewczyna jak trzeba.
Mercedesik smukły jak pancia 🤣🤣🤣
zgadza się haha :):)
Kobieta łagodzi obyczaje i niweluje napięcie:):)
@@shitosawpasterski2978 tak Ola napewno niweluje napiecie hehe
12000 tyś km? Ale pierdzielą głupoty, ciekawe jak?
Na międzynarodowych bez problemu raczej Ale tak w koło komina ciężko by było.
Na ue najwięcej zrobiłem 16150km dodam że jazda w kółkach pl-de w pl 11k to jest dobry wynik
@@samsonKOX Chyba rzepie po 1 to niemożliwe na legalu, po 2 czasow tyg czy 2 tyg by niw starczyło.
Jaroslaw Gorski no jakw dzień legalne. w nocy swagier
@@matias-im3ml legal legal panie kolego
Dziad transy co płacą od kursu.
Jakby policzyć "od godziny", to by Olka śmigała już nówka SCANIĄ
Ciekawo kto liczył te kilometry, z Szumowa do Warszawy hehe
Magiczny ludek czy to Szumowo, które widniało w napisie: Szumowo-Warszawa, to to na trasie Białystok-Warszawa? Pozdrawiam z NY.
@@bozenacho5754 tak mi się wydaje że to te Szumowo, tylko tam jest taka duża zwiorwnia. Pozdrawiam.
Niestety na mniejszych miejscowościach niechętnie zatrudniają panie kończy się zwolnieniem
28 ton?
Za te jazdy od kursu czy z kilometra to na dożywocie was pozamykać powinni!!!
Poprawka... To nie Actros tylko AXOR!!! HAHAHA
Pomyłka panie znawca Actros to jest hahah
Kobieta sama o siebie musi zadbać. Chciałaś być kierowca to zapier...j jak kierowca a nie jak dupa. Chcesz być dupa to zmień pracę. Szanuję kobiety jako kierowcy ale te które robią co trzeba a nie czekają i się rozkładają kto im pomoże.
O Jezu 😐 jak 1845 jak mój to z 28t trzeba wyjść i pchać
💪💪💪💪👍👍👍🇵🇱🇵🇱
Taa, ona widziała żwirownie baju baju
Nakręcone spawarką
Masz chlopaka?
:)
Od kursu płacone hehe kuźwa uczycie dziadostwo tych pracodawców....28 ton 2 tony przeładowany
Właśnie zastanawiałem się. Myślę ze pusty wazy około 14,700.
👍🏼👍🏼👍🏼👍🏼❤️❤️🌹🌹🇮🇳🙏
12000? na patelni ?
Zdziwiony
@@stanislawwroblewski2381 Też jestem trochę zdziwiony, bo lektor mówi o kilku kursach dziennie, więc trasy nie są długie. A 600 km dziennie zrobić kręcąc się po placach załadunkowo-rozładunkowych to jednak 12 tys to już wyczyn. Gdzie na międzynarodówce UK-DE tyle robiłem.
Ma 12000?
12 tyś chyba na rzepie😂
Klnie jak lump
Mój wujek jeździ 34 tys miesięcznie
Chyba w GTA
To nie jest pięcio-osiowy zestaw a trzy-osiowy!
Jak by lektor znał się na przepisach to by wiedział ile cm musi być jedno koło od drugiego by mogło się nazywać osią ....
Ciągnik dwuosiowy a naczepa trzyosiowa :-)
@@Krzysztof_Kornet_84 Wróć do szkoły nauki jazdy to się dowiesz co to jest oś
@@pawe7556 poważnie?? Jeśli na tym filmie ciągnik inaczej koń ma trzy osie to jestem prymas Polski.
Przetrzyj oczka chłopcze zanim zaczniesz innych pouczać.
Rozśmieszyłeś mnie swoim wpisem.
W tym materiale Ola prowadzi ciągnik siodłowy z układem jezdnym 4x2.
Dwie osie z czego jedna napędzana.
Jeśli widziałbym ciągnik z osią wleczoną lub pchaną- dodatkową osią nienapędzaną za lub przed osią napędową, to bym się zgodził, że to trzyosiowy koń.
Jedyne trzyosiowe ciągniki w układzie 6x4- trzyosiowy z dwoma osiami napędzanymi i dwuosiowe naczepy to posiada firma TREE z Warszawy.
@@pawe7556 pierwsze ujęcie w 0:54.
@@Krzysztof_Kornet_84 To jest zestaw 3 osiowy, zajrzyj w przepisy i zobaczysz ile oś od osi musi się znajdować by mógł się nazywać osią, to że ma 5 osi nie znaczy, że według przepisów można tak mówić, bo 3 ostatnie osie w naczepie według przepisów to jedna oś. Wróć do szkoły nauki jazdy to Cię uświadomią. A teraz nie zawracaj mi dupy bo ciągle to samo piszesz a ja ciągle to samo Ci odpisuję a Ty dalej ciemnogród jesteś ....
Fascynatem xd
Indonesia see u
Hello
00966556853631 /MohsinAli
Taka ładna dziewczyna a tak brzydko mówi
cholera w zyciu bym nie wpadl , ze jak jest kolejka to mnie kilometrow zie wykreci . . .
ale lektor tez zawod i (chyba) ma placone od slow im wiecej glupot gada tym lepiej
Zdjoł bym plandeke i załadował raz raz
Nie pajacuj kobieto idz na załadunki fizyczne to co robisz zadna robota
Hahaha 12k km w miesiac krecac sie po Warszawie i dookola ale kurwa bajki. Jak zrobi 5k km to dobrze bedzie. 10-12k km robia kierowcy na miedzynarodowce a nie dookola komina :/. Pierdzielicie glupoty a ludzie lykaja jak pelikany.
Niezłe banialuki
12tys to się robi na kraju na legalu
@@marcinsikora539 robić na kraju jeżdżąc Szczecin - Przemyśl a jeżdżąc dookoła komina to jest różnica. ile zrobisz dziennie dookoła komina 200-300 km?? To sobie sam policz. Żeby zrobić 12k km przy założeniu pracy poniedziałek - piątek i pracując 20 dni w miesiącu to ile dziennie ?? Już odpowiadam aż 600 km. A 600 km czesto ciężko jest zrobić jadąc prosto przed siebie przez 9h po Polsce.
Nie rozumiem dlaczego nazywa sie kierowcow skorupek tirki truck driver????
Chore...widzieliscie prawdziwego 18nasto kolowca jezdziliscie czyms takim???
A ja tak..jestem truck driver..przemierzam USA canada..od 15tnastu lat..
Zleceniodawcy płacą od kursu!!! ( bądź od tony)) co za patologia transportu!!! Żal mi Cie ze brniesz w tym głównie!!! na patelni to najgorsza praca!!!! jeden drugiemu by oczy wydrapał żeby byc przed nim pod załadunkiem!!!! Jeden wielki chłam!!!!