Mam nową płytę od kilku dni. Ale nie wiem co na niej jest... Odtwarzacz CD audio czeka na naprawę, laptop nie ma kieszeni CD. A i radio w samochodzie też bez funkcji cd... Jak żyć?
To co odpierdzielacie to jest sztos !!!! Nie pamiętam tak zajebistego podejścia marketingowego, może prowizorka ale JAKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NOWATORSKIE
Ja już to gram ,ogólnie od pojawienia się kapeli w 93 roku mając 16 lat waliłem juz w bębny oraz gitarkę ojciec miał zespół tyle że weselny może dlatego jakieś geny po nim odziedziczyłem tak czy siak gram sobie do dziś i wciąż tylko i wyłącznie wszystko ze sluchu 👌🇵🇱👍🏻 i zapamiętajcie nie ma nic piękniejszego niż gitara, chyba że dwie 👍🏻🇵🇱👌pozdrawiam
Wkurwiają mnie te tatuaże teraz u wszystkich. Człowiek wchodzi do Biedry, rozgląda się i nie wie, czy wokół same korpoludy, właścicielki Akademii Paznokcia i Instytutów Loczka & Breloczka, czy może fani i fanki Crowbar! Powinna powstać Sejmowa Komisja ds. Tatuażu. A w każdym salonie powinien być test ze znajomości dyskografii Corrosion of Conformity, Suicidal Tendencies i Agnostic Front.
Za bardzo tu podjezdzacie limp bizkit ktorych nigdy nie trawilem nie wiem dlaczego, po prostu mi nie wchodzą, zaczalem i skonczylem ich słuchać na significant other
Wszystko ok tylko w tej kapeli to hau rządzi jedyny pierwotny ( litza, chlaplak, ślimak) to nie znaczy o wcześniejszych datach jak większość był na saksie
Guz jakby był ...umarłby ze śmiechu...potem próbowałby ratować ten materiał....jak to zrobił z proprzednią płytą. i wtedy uratował choć wyjściówkę po Olasie w wiekszości zajebałi do Acids a nowe z czasem stworzone głownie przez Slimaka tak bardzo waliło Deftones że ...też rozpaczał ,choć po wgraniu wokali i upiekszeń z pomocą Pata z koncowego efektu był w sumie zadowolony..ale tu , z tym czymś ,by się poddał...i wiem co mówie...z szacunku dla niego powinni zmienić nazwę...bo to Limpem wali aż boli...Limp dla Guza nie istniał...Guz chciał ostrego hc i bezkompromisowości w stylu wschodniego wybrzeża..niestety wyszło jak wyszło...i gdyby nawet tak nie wyszło to w sumie nie byłoby o czym pierdolić bo Litzy nie byłoby raczej nigdy we Flapie , Guz musiał odejść by mogli się zejść i zaczeli grać....jak żył były ciągłe przeszkody i chłop musiał w kuchni zapierdalać by funkcjonować, no i przez to czasu nie było by zajmować się muzyką , no i konerty Acids ważniejsze zawsze dla kogoś były , chciał grać ,miał plany a stało sie tak że on w tej kuchni w sumie się chyba "załatwił" na amen...chłop miał łeb i wizje do muzy jak mało kto w tym kraju ,potrzebował trochę wsparcia i entuzjazmu , w zamian go w sumie olali ,....no i jego już nie ma ,a tera nastał "wielki" comeback...kurfa by kasiora się znowu zgadzała bo Acids na urlopie i z Luk-susu wyżyć chyba nie szło....a tego nowego Flapa ,to się nie da słuchać...kalka..chociaż rozumiem podnieconych bo na bezrybiu to i rak ryba...takie czasy niestety nastały...
Chyba się starzęję... Ruthless Kick rozwalił mi głowę totalnie, ikona, klasyk, coś fantastycznego. A potem coraz słabiej. Kupię ten Sugar free, z szacunku do tego zespołu, ale pachnie to czymś co jest grane wszędzie wokoło. Nic nowego tam nie ma... Nie wiem, może to wejdzie w uszy za sto osiemnastym razem? Oby...
Wiesz co mi ktoś mądrego powiedział? Za dzieciaka inaczej odczuwaliśmy muzykę, w innych okolicznościach słuchaliśmy Ruthless Kick i Fairplay. Z taśmy którą na przykład trzeba było pożyczyć lub przegrać od kumpla, zdobyć. Zdobycz lepiej smakowała. Żyliśmy za młodu beztrosko. Ja np. słuchałem flapjacka w szkole średniej. Czasy były wtedy dla mnie beztroskie. Coś w tym jest…. Ale częściowo przyznaję rację, Fairplaya to nie pobiło. A mogło.
W punkt! Teraz Flapjack brzmi już tylko jak kopia amerykańskich kapel sprzed lat. Trochę to komiczne, zważając na wiek twórców ;) Ostatnia płyta z Guzikiem to był powiew świeżości w zestawieniu z najnowszym materiałem
Z tą różnicą, że Guzik nie naśladował Freda Dursta ;) Poza tym KYHD brzmiała świeżo. Obecnym dokonaniom Flapjacka niby nic nie brakuje, ale zbyt mocno czuć zapach odgrzewanych kotletów
30 lat temu puściłem poscilem kasetę znajomym to im szczęki o lastriko się porozbijały.
Znów mistrzostwo świata! 👏👏👍
Dużo lepiej to brzmi niż końcowy mix.
Solo ❤. Nareszcie coś nie luxtorpedowego
Kurde, tu wszystko działa pięknie. Zajebiście Wam wyszła ta płyta Panowie!
Zacny klip Panowie ! Definitywnie mój ulubiony kawałek z nowej płyty, głowa się buja do samego końca... no i ten riff ... 😍😍😍
Ale to zajebiscie buja. A brzmienie mega
Ależ to jest meeeeega numer! W tej odsłonie równie dobry 😁😁😁
Jest GIT! Czekam na G.R.I.P.
Litza w koszulce C.O.C. ❤️ Numer wymiata 😁
Jahnz... mistrza, tylko on trzyma klimat tego projektu
Mega pomysl z taka wrzuta! Moze tak reszte numerow da sie? 🤘😉
piękne solo , piękny numer, piękne bębny, piękny rap, bass zajebiście chodzi jak betoniarka ! czekałem na Was ! G.R.I.P!
Co za nuta, co za dzwieki. Wszystko idealnie zagrane ❤❤❤❤
Zajebiscie😎🤘
Amazing . Wszystkiego Najlepszego 🍺🍺 No Stress !!!!!
Yaasss! I to jest to 👍!!! Dużo zdrówka Panowie 😁
Mój ulubiony kawałek z tej płyty ;)
Great stuff 😃🤘
Cudowne ...robita niezła robotę
Genialnyyy! Morda się cieszy!
Ależ to idzie... sztos 😎
Bylem kiedys na festiwalu W Węgorzewie 97 98 gral Flap Jack Za plotu slyszalem dzieciak bylem 😉
Insolence style. Mega rozpierdol! Jeden z faworytów na albumie. 👊🤘
Mam nową płytę od kilku dni. Ale nie wiem co na niej jest... Odtwarzacz CD audio czeka na naprawę, laptop nie ma kieszeni CD. A i radio w samochodzie też bez funkcji cd... Jak żyć?
co to za model gitary na której gra Maciej? jest piekna
Szacun Panowie !😊
Ogladam 5 raz mega żre to wszystko
Hau z każdym rokiem jest coraz lepszy
To co odpierdzielacie to jest sztos !!!! Nie pamiętam tak zajebistego podejścia marketingowego, może prowizorka ale JAKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NOWATORSKIE
Dobry koncert daliście na Materiafest! Pozdrowienia 👍🇵🇱
ale ja tam napierdalałem w pogu
Byłem widziałem tylko szkoda że nie zagrali na dużej scenie to by się działo pozdro
@@darekkedzierski792 pozdrawiam 🤘
Super tylko tak dalej zróbcie numer o tej niepotrzebnej wojnie
Zajebiste 🤙🏻🤙🏻🤙🏻🤙🏻
Ale walą głośno w te bębny, słychać że, to dobry hejwi metal jest jakiś 😉👍
mój ulubieniec z tej płyty - jak usłyszałem początek od razu pierwsze skojarzenie było z Limp Bizkit - Kroto ma podobny głos
Wybaczcie porównanie, ale to mi przypomina polski Kulawy Herbatnik, a ja lubię Herbatnik. Jest mooc!
@Litza 4:29 - "no stress" tylko "no stress" - brzmi jak z Acid's Track Time
Za je bi sty numer, niesie jak ch.....
Ta melodyjka przypomina Piosenke młodych wioslarzy
Alez ten numer niesie!!❤
Coś czuję że płyta będzie rewelacyjna!
Jest ! :)
@@marcincholewinski9968 ja niestety nie mam jeszcze
Wolałbym, żeby była rewolucyjna ;)
Cholera, dlaczego KNŻ już nie był w stanie zrobić takiego fajnego rapcore na ostatniej płycie. Aż się prosiło...
Zajebiste🤘🤘
No normalnie nie NYHC ale PoznańHC!!!! Podoba mi się
to jet to super
Video ze studia Mega
ale czemu akurat 33?
sztos
Myślałem x lat temu nad tym czemu nie coś z polskiego? Może by zagadało jakieś bragga nawijane szybko i to LALALA jakby zostało miazga 😜
Może gdzieś dorwać taby do gitarki? Fajnie byłoby zagrać sobie wasz numer 😇
Ja już to gram ,ogólnie od pojawienia się kapeli w 93 roku mając 16 lat waliłem juz w bębny oraz gitarkę ojciec miał zespół tyle że weselny może dlatego jakieś geny po nim odziedziczyłem tak czy siak gram sobie do dziś i wciąż tylko i wyłącznie wszystko ze sluchu 👌🇵🇱👍🏻 i zapamiętajcie nie ma nic piękniejszego niż gitara, chyba że dwie 👍🏻🇵🇱👌pozdrawiam
@@tomekk5236 to elegancko 😇 ja jeszcze nie mam takiego skilla żeby grać ze słuchu, ale już bardziej trudniejsze riffy potrafię zagrać 😁
@@mikoFPScharce na gitarce 24 na dobę 👍🏻🇵🇱👌trzymaj się bracie
@@tomekk5236 pozdro 🤘🤘
Wkurwiają mnie te tatuaże teraz u wszystkich. Człowiek wchodzi do Biedry, rozgląda się i nie wie, czy wokół same korpoludy, właścicielki Akademii Paznokcia i Instytutów Loczka & Breloczka, czy może fani i fanki Crowbar! Powinna powstać Sejmowa Komisja ds. Tatuażu. A w każdym salonie powinien być test ze znajomości dyskografii Corrosion of Conformity, Suicidal Tendencies i Agnostic Front.
Wystarczy test z Flapjacka. Dla większości i tak to egzotyczny zespół ;)
Wez sie nie oslabiaj
Nie dosc ,ze kazdy ma to 95 % to straszna chujnia.
ST czacha na łokciu 👊🤘
Ha ha ha
megaaaaa
Fajnie buja jak Sabotage Beastie Boys. 😊
Z miłą chęcią posłucham Was panowie ponownie na Gardłorykach w Chociczy!
EPICKO \m/
Kopia Limp Bizkit połączone z Dog Eat Dog????
Oczywiście… ale jest dobrze
I pozamiatane
yeah 🔥🔥 za godz live w Białymstoku 😏 👊👊👊
Ognia o😆
taki limp bizkit, ale gada
GUZIK BYŁBY DUMNY!!!
Za bardzo tu podjezdzacie limp bizkit ktorych nigdy nie trawilem nie wiem dlaczego, po prostu mi nie wchodzą, zaczalem i skonczylem ich słuchać na significant other
Wszystko ok tylko w tej kapeli to hau rządzi jedyny pierwotny ( litza, chlaplak, ślimak) to nie znaczy o wcześniejszych datach jak większość był na saksie
Corrosion 🙄🤔 a już mydłem że COROZONE z KRK z lat 90
Zajebiście z wielkim pierd....m czy utwory po polsku macie zamiar nagrać
Guzik by był dumny! Flapjack kurwa rządzi!!!!
Guz jakby był ...umarłby ze śmiechu...potem próbowałby ratować ten materiał....jak to zrobił z proprzednią płytą. i wtedy uratował choć wyjściówkę po Olasie w wiekszości zajebałi do Acids a nowe z czasem stworzone głownie przez Slimaka tak bardzo waliło Deftones że ...też rozpaczał ,choć po wgraniu wokali i upiekszeń z pomocą Pata z koncowego efektu był w sumie zadowolony..ale tu , z tym czymś ,by się poddał...i wiem co mówie...z szacunku dla niego powinni zmienić nazwę...bo to Limpem wali aż boli...Limp dla Guza nie istniał...Guz chciał ostrego hc i bezkompromisowości w stylu wschodniego wybrzeża..niestety wyszło jak wyszło...i gdyby nawet tak nie wyszło to w sumie nie byłoby o czym pierdolić bo Litzy nie byłoby raczej nigdy we Flapie , Guz musiał odejść by mogli się zejść i zaczeli grać....jak żył były ciągłe przeszkody i chłop musiał w kuchni zapierdalać by funkcjonować, no i przez to czasu nie było by zajmować się muzyką , no i konerty Acids ważniejsze zawsze dla kogoś były , chciał grać ,miał plany a stało sie tak że on w tej kuchni w sumie się chyba "załatwił" na amen...chłop miał łeb i wizje do muzy jak mało kto w tym kraju ,potrzebował trochę wsparcia i entuzjazmu , w zamian go w sumie olali ,....no i jego już nie ma ,a tera nastał "wielki" comeback...kurfa by kasiora się znowu zgadzała bo Acids na urlopie i z Luk-susu wyżyć chyba nie szło....a tego nowego Flapa ,to się nie da słuchać...kalka..chociaż rozumiem podnieconych bo na bezrybiu to i rak ryba...takie czasy niestety nastały...
Chyba się starzęję... Ruthless Kick rozwalił mi głowę totalnie, ikona, klasyk, coś fantastycznego. A potem coraz słabiej. Kupię ten Sugar free, z szacunku do tego zespołu, ale pachnie to czymś co jest grane wszędzie wokoło. Nic nowego tam nie ma... Nie wiem, może to wejdzie w uszy za sto osiemnastym razem? Oby...
Wiesz co mi ktoś mądrego powiedział? Za dzieciaka inaczej odczuwaliśmy muzykę, w innych okolicznościach słuchaliśmy Ruthless Kick i Fairplay. Z taśmy którą na przykład trzeba było pożyczyć lub przegrać od kumpla, zdobyć. Zdobycz lepiej smakowała. Żyliśmy za młodu beztrosko. Ja np. słuchałem flapjacka w szkole średniej. Czasy były wtedy dla mnie beztroskie. Coś w tym jest…. Ale częściowo przyznaję rację, Fairplaya to nie pobiło. A mogło.
Po co nam Limp Bizkit jak mamy Flapjack
brzmi jak Limp Bizkit
kalka
Hau zajebisty, ale ten drugi to kalka Freda Dursta
To jest tak dobre, ze tylko majty ściagac przez glowe
Taki troche limp .....
Muzyka daje radę.
Wokal niekonicznie.
Jednak Flapjack bez Guzika to jakaś popierdółka a nie Flapjack.
Jak dla mnie to Kroto wymiata. A hau już był na fairplay
W punkt! Teraz Flapjack brzmi już tylko jak kopia amerykańskich kapel sprzed lat. Trochę to komiczne, zważając na wiek twórców ;) Ostatnia płyta z Guzikiem to był powiew świeżości w zestawieniu z najnowszym materiałem
I o to chodzi, bo dziś takich kapel już nie ma. Ostatnia płyta z Guzikiem to też mieszanina stylu zachodnich kapel.
Z tą różnicą, że Guzik nie naśladował Freda Dursta ;) Poza tym KYHD brzmiała świeżo. Obecnym dokonaniom Flapjacka niby nic nie brakuje, ale zbyt mocno czuć zapach odgrzewanych kotletów
@@jakubhap7728zgadzam się. Keep your heads down, jak na te lata i brzmieniowo i kompozycyjnie kopało tyłki. Sugar free już nie
W sumie nic nowego Alkatraz z Error bardziej urywa dupsko
Tylko Alcatraz już nie wróci bo dwóch najważniejszych zeszło z tego smutnego świata… ale w pełni się z Tobą zgadzam. Płyta świeża do dziś
Ja nie rozumiem was przecież to jest mega słabe
Tidi tidi
😊😊😊