Śniadanie Mistrzów: Renata Przybylska
HTML-код
- Опубликовано: 8 фев 2025
- Pierwsze Śniadanie Mistrzów Copernicus Festival 2019: Język. Prowadzenie: Małgorzata Majewska.
Więcej informacji: copernicusfest...
Renata Przybylska - Ukończyła II Liceum Ogólnokształcące w Gliwicach, a następnie podjęła studia filologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, które ukończyła w 1980 r. Siedem lat później obroniła pracę doktorską zatytułowaną “Wyrażanie stosunków czasowych w zdaniu pojedynczym w języku polskim”. W 2002 r. uzyskała habilitację za rozprawę pt. “Polisemia przyimków polskich w świetle semantyki kognitywnej”. Tytuł profesora otrzymała w 2008 r. Od 2008 r. jest przewodniczącą Polskiego Towarzystwa Językoznawczego, a od 2012 r. pełni funkcję dziekana Wydziału Polonistyki UJ. Jej zainteresowania obejmują socjolingwistykę, pragmalingwistykę i kognitywną teorię języka. Współtworzy Wielki Słownik Języka Polskiego.
#CopernicusFestival #Język #ŚniadanieMistrzów
W latach 70. (wczesnych), gdym do przedszkola uczęszczał był, za słowo fajny, facet tudzież facetka klęczało się w kącie na woreczkach wypełnionych grochem. Kurde i kuźwa były traktowane jak najgorsze z wulgaryzmów, i za ich używanie dostawało się liniałem po łapach...
Słuchając, współczesnej mowy mam wrażenie, że żyję w świecie z Mechanicznej Pomarańczy, przerażające!
A nie Spalinowego Banana?
kiedyś nawet słowo 'kobieta' było wulgaryzmem
Interesujący wykład. Dużo cennych informacji. Rzucenie nowego światła na tak ważny temat który dotyczy każdego z nas o którym jednak przeciętny człowiek nie myśli na codzień. Jedna uwaga - zupełnie niepotrzebne wplątanie polityki przez panią prowadzącą. Nie powinna w takich wykładach chwalić się swoimi poglądami czy dyskredytować odmiennych światopoglądowo tylko dlatego, że nie zgadza się z ich poglądami. Popsuła mi dalszy odbiór wykładu ponieważ jestem uczulony na takie niepotrzebne wytyki.
proszę powiedzieć, w którym momencie chwaliłam się swoimi poglądami? aaaaa rozumiem, chodzi o ten fragment, w którym mówiłam o błędzie atrybucji? Proszę wybaczyć. Trudno mi było zobrazować idee algorytmu facebooka i bańki informacyjnej inaczej niż posługując się własnym przykładem. Ale zgadzam się, że nie powinnam tego ujawniać. Przepraszm
Małgorzata Majewska Pani Małgorzato nie poczułem się w najmniejszym stopniu dotknięty. Zwróciłem na to uwagę ponieważ z doświadczenia prowadzonych różnych dyskusji wiem, że ujawnianie tego typu informacji o sobie to nic tylko ściąganie kłopotów. Osobiście byłem świadkiem utraty posłuchu u jednego profesora po podobnej anegdocie, która poskutkowała nawet skargami. Pozdrawiam
@@2d2sightser73 Tak ale to też szacunek dla poglądów innych. I dlatego przeprosiłam. Pan ani uczestnicy nie przyszli, by słuchać moich poglądów a takimi komentarzami właśnie na to naraziłam uczestników. Pozdrawiam również
Różne poglądy, wzajemny szacunek. Tak bym widział dzisiejszy świat. Z wyrazami szacunku dla Pani Małgorzaty Majewskiej i KM Design Leszek Walinowicz
W młodości moja mama zwracała uwagę na formę moich wypowiedzi. Dziś nazwałbym to "uczyła mnie języka literackiego". Ale, żyjąc w środowisku, gdzie dominuje gwara, przeszkadzało mi to w integracji. Dziś szczycę się umiejętnością "jasnych wypowiedzi", a środowisko zaakceptowało mnie z innych powodów. Wykładu wysłuchałem do końca i zrozumiałem, może "górnolotne" stwierdzenie, czym w życiu jest umiejętne posługiwanie się poprawnym językiem!
Bardzo Ciekawy Wykład ,o mowie ,ale pani profesor - tak czy siak używać tego sformułowania nie uchodzi , faktem jest ,że wile osób traci w bezpośrednim kontakcie w rozmowie ,charyzmat mowy i tematu uwodzi .... :)
Polski to bardzo mocne narzędzie... Dużo więcej można wyrazić niż przy użyciu innych języków... Właśnie, macie teraz obraz jak bogate było wnętrze Słowian... Ps. Karzy mistrz powie ci, że jest tylko dowodem na to, że można, a wzór do naśladowania, to nie kalkomania, każdy jest inny...
wątpie aby wiele osób zastanawiało sie nad tym dlaczego mówią w ten czy inny sposób . urzywa się języka urzedowego w stosunku do ludzi którzy nas nie słuchają , dostają wtedy to czego oczekuja. opowiadajac historie jaka mnie spodkała oczekuje ze ktos przezyje ją razem ze mna a nie ze skarci mnie w polowie zdania , mowiac , iz tak sie nie robi , zimno wysłuchujac słów jakimi mu opisuje zdarzenia, nie czując emocji jakie mi towarzyszyły pod czas trwania zdarzenia. tak więc zamykanie się w strefie języka , zrozumiałego tylko dla ludzi słuchajacych moich pogladów rozumiejących potrzeb jest raczej rodzajem wyzwania jak... ,,testy w szkole'' mówie do człowieka który wszystko wie , umie, przezyl wszyzstko i moje problemy sa dla niego. zwykłym buntem dojżewania, prostm błędem przez którywszyscy muszą przejsc; czy typem którego nie interesuje moja gramatyka , ortografia czy whatever ale utorzsamia sie z emocjiami jakie mi towazysza iprzezywa to razem ze mna.
a no i jestem zdania ze nie jest wazne jak kto mówi. wazna jest mysl jaka za jego słowami podąza i tego jak osoba słuchająca go rozumie. nie kazdy czlowiek mial szanse wychowywac sie , uczyc, czy przebywać w gronie ludzi , wyksztauconych, utytulowanych itp.. co wcale nie znaczy ze jego dążenia, mazenia sa gorsze. jesli ktos powie kocham cie mój kwiatuszku ..i cam saly wiersz pięknych słów z zamiarem wykorzystania plc przeciwnej jest lebszy od powiedzenia ale cie ku99a kocham od kogos kto jest w stanie oddac zycie za druga osobe?/
...123 lat zaborów...