Witam Panie Cezary, ma Pan 100 % racji, oglądając film i czytając komentarze pod filmem osobiście uważam że nie są winni politycy, rozporządzenia , ustawy, itd a ograniczeni ludzie zatrudnieni w polskich urzędach i instytucjach, PS. sam pracuję w Polskim urzędzie i nikt mi nie wmówi ze przy odrobinie chęci nie można po prostu nie widzieć pewnych spraw mających pozytywny efekt dla mieszkańców, więc to ludzie są winni a nie regulacje prawne;) Pozdrawiam ;)
No szacun dla pana, ogromna wiedza odnośnie rolnictwa, no i bardzo merytoryczna ocena obecnej sytuacji z jaką spotykamy się w naszym kraju. Jak dojdziemy ( czyli DiP), do władzy, to widzę pana na stanowisku ministra rolnictwa.
Pierwszy mój komentarz na RUclips - grubo Cezary pojechałeś bez przebierania w słowach i za to wielki szacunek - prawda to co mówisz. Do zobaczenia 07.10.2023
Kiedyś bym jeszcze tak nie powiedział Ale jak widzę jak bardzo niszczy się polskich przedsiębiorców jak bardzo niszczy się młode umysły które chciałaby dokonać zmian to nie idzie dalej bawić się w dyplomację nie idzie dalej przemilczeć musimy mówić głośno bo tylko w ten sposób może za ileś lat będziemy żyć w bardziej normalnym kraju niż obecnie
@@Hektarwiedzyteż mam nadzieję że za ileś lat nie będzie takich hipokrytów jak pan, skupionych na własnej dupie i chęci zysku na głupich rolnikach ...
@@mirekcich rolnicy nie są głupi i proszę tak o nich nie mówić . o mnie może Pan myśleć co Pan chce . wszak to źle świadczy tylko o tym kto ocenia tego kogo nie zna więc.... i proszę doczytać co oznacza słowo hipokryta..
Dlatego od kilku lat uczę się i staram samodzielnie produkować żywność i denerwuje mnie podejście ludzi którzy uważają, że lepiej kupić coś gotowego w markecie niż wyprodukować samemu. Zauważcie, że lata temu ludzie produkowali żywność potrzebną do przeżycia samemu. Miało to dwa plusy po pierwsze oszczędzali sporo, a po drugie wiedzieli co jedzą. Obecnie moim zdaniem ludziom się po prostu nie chce wolą kupić gotowca i siedzieć w domu. Uprawiam 5 arowy ogródek, który mam podzielony na dwie części. Jedna to krzewy owocowe, a druga orna gdzie siane i sadzone są warzywa. Przy około 3 arach ornego gruntu dobrej klasy gdzie sadzone i siane są warzywa można wykarmić 6 osobową rodzinę przez cały rok.
Panie Czarku ma pan 100 %racji , trzeba zmienic polityków w najblizszych wyborach na tych ktorzy jeszcze nie byli u władzy, zobaczymy co wtedy będzie. Pozdrawiam!
Zgadzam się w 80%. Za PiSu wprowadzili rolniczy handel detaliczny i 100k bez podatku z księgowością w zeszycie. Ja z tego korzystam i mam po 4 kontrole z sanepidu i PIORINu rocznie. Nie mniej był to krok w dobrą stronę. Co do rzeczy ważnych to w tym kraju nie ważne kto rządzi, bo z tyłu stoją służby, kler i lobbyści. Jeżeli głosujesz w wyborach to tak na prawdę wybierasz 2 z 3 powyższych grup niezależnie od wyboru
Dziwie się że te różne urzendasy nie boją się chodzić po ulicach... bo powinni na codzień chodzić sini, jak był bym ojcem tej dziewczyny znalazł bym gości po kolei prywatnie po pracy żeby nie było i twardo z nimi porozmawiał
Aż dziw że nikt tej dziewczynce prawnie nie pomoże może znajdzie się jakaś kancelaria prawna i tym zarozumialym urzedasom pokarze inny kierunek wielkie sieci handlowe.
Szkoda, że funkcjonariusze Sanepidu nie zbadali, czy Marysia sprzedająca wiśnie z sadu dziadka nie posiada aktualnego szczepienia na C19..... . Ci ludzie znani są z imienia i nazwiska, a mimo tego, że w sposób oczywisty nadużywają swoich uprawnień, co miesiąc otrzymują wypłaty z pieniędzy podatników, i mimo tego co robią, jak mi się wydaje, spokojnie żyją pośród lokalnej społeczności. W korporacyjnych marketach ,mimo że sprzedawana jest żywność kiepskiej jakości, która właściwie jest paszą dla ludzi spełniającą wszelkie zapisane normy, wszystko przebiega zgodnie z prawem, bo to prawo tak dla nich zostało napisane na te ich potrzeby. Pozdrawiam Panie Cezary. Robi Pan dobrą robotę.
dokładnie tak dlatego ten przykład powinien być bardzo mocno naglosniony przez media nie jako brak wymaganych dokumentów ale jako przykład młodej Polki która jest dowodem że można i że chcieć to móc. tymczasem obaj wiemy co będzie zapamiętane
Zgadzam się żywnośc jest coraz gorszej jakości ,Ale ludzie to kupują , nie kupowali by to by tak nikt nie robił. Sprawa tej dziewczynki , troche kontrowersja , bo z tego co czytałem mandat był za brak tzw książeczki sanepidowskiej ,a nie chodziło o podatki. czyli w sumie to sporo hałasu , i w sumie podobno kontrolerzy juz stracili pracę , czyli stracili pracę za wykonywanie swojej pracy zgodnie z obowązującym prawem ,,, hmmm no skoro tak to prace powinien stracić kiedownik tego sanepidu , dowódca a nie żołnieże , albo tez powinno się zastosować tez nagane , bo z tego co wiem to mandat został cofnięty i zamieniony na pouczenie . tylko ze podobno wdziadek prowadzi sklep z spożywką , no sory to powinien znać przepisy . tak więc mysle że sprawa powinna na początku zakończyć sie pouczeniem , a tak dużo dymu z jednej zgaszonej zapałki.
służby porządkowe czy sanepid dał karę za brak książeczki sanepidowskiej? Z czego oczywiście się wycofano ale już zapomniano wspomnieć w filmie że anulowali karę.
Panie Dawidzie z przykrością to stwierdzam ale nie ma pan pojęcia o co mi chodziło nie ma parą pojęcia że to nie chodzi o książeczkę tylko chodzi o sam fakt Jeżeli mamy sytuację że w młodym człowieku zabija się przedsiębiorczość to w ogóle nie jest istotne to czy za kara była czy nie istotne jest że to młodą osobę wystraszono być może na całe życie żeby nie podejmowała żadnego ryzyka Mało tego wystraszono rówieśników i wszystkich innych ludzi których chcieliby robić coś swojego A więc to czy ta książeczka była czy nie to jest w ogóle nieistotne Prawda jest taka że ta sytuacja w ogóle ale to w ogóle nie powinna mieć miejsca mało tego taka osoba powinna być nagradzana bo są kraje na świecie gdzie młodych przedsiębiorców się promuje pokazuje za przykład na poziomie szkół podstawowych i szkół średnich A u nas czy to teraz czy kiedyś cały czas jest to samo niszczyć wszystkich którzy chcą czegoś innego Co nie pasuje do wzorca który wyznaczają duże firmy jeśli pan tego nie rozumie to dam jeszcze inny przykład Proszę sobie wyobrazić że w Polsce są tysiące przedsiębiorców którzy to uwaga zostali niesłusznie posądzeni i pomówieni okradzisz majątku o niepłacenie podatków informacje takie poszły do mediów bo iluś latach ci przedsiębiorcy udowodnili w sądzie że byli niewinni nawet Zwrócono im jakieś śmieszne rekompensaty ale to już w ogóle nie jest istotne bo z punktu widzenia przedsiębiorcy ten człowiek ma zmarnowane życie stracił nerwy i pokazał innym że państwo czyta władza czy poprzednia czy jeszcze poprzednia jest w stanie zniszczyć każdego kto chce prawdziwego wolnego rynku
@@dawidg.9270 proszę poczytać komentarze poniżej jest komentarz jednego z urzędników który napisał jak powinno być a jak jest i Ile mogą urzędnicy pomóc A ile przeszkadzają
no i mają racje , normalne podejście człowieka , niestety , zamiast sie cieszyć ze blisko jest dobre jedzenie. tylko efekt jest taki ze i tak sie pan bogaci ale z pieniedzy z daleka .
Wiem Słyszałem o tym Ja też słyszałem między innymi że bardzo wiele korporacji ma wpływ na przepisy aby tworzyć je właśnie w taki sposób żeby duży potencjalnie mógł się przede wszystkim wybronić bo Proszę pamiętać o jednej kwestii kogo stać na prawniku dużą korporację czy taką małą dziewczynkę czy małego starszego przedsiębiorcę czy w ogóle małego przedsiębiorcy poza tym proszę pamiętajmy jeszcze o jednej kluczowej i podstawowej rzeczy ja za dużo już ludzi poznałem w swoim życiu Dzięki tworzeniu i prowadzeniu hektar wiedzy znam ludzi którzy mówią że w dużych zakładach kontrole są niemal zawsze zapowiedziane i nikt nie wie W jaki sposób znam sytuację Gdzie nie wiadomo dlaczego dobiera ktoś się do małych w momencie gdy oni zaczynają wychodzić na większy rynek to jest bardzo przykre ale to wszystko przekłada się na dwie rzeczy po pierwsze na to że my jako konsumenci Nie mamy dostępu do żywności jaką byśmy chcieli mieć i która istnieje ale jest ona dla nas ograniczana po drugie że ci właśnie mali producenci którzy są dla nas najlepsi tak naprawdę tracą bo nie są w stanie przecisnąć się przez tą dużą machinę i bardzo smutne jest to że tak wielu z nas ciągle uważa mówię o konsumentach nie o rolnikach że rolnik nie produkuje dobrej żywności a tak wielu z nas od dawna nie miało prawdziwej żywności pochodzenia czysto rolniczego
Jeszcze raz to powiem Nie pisz ale wszystkie władze w Polsce przynajmniej 40 lat wszyscy po kolei robią to samo i mój kalendarz komentarz nie jest komentarzem politycznym ale jest to niezależne opiniowanie obecnej sytuacji prawnej i gospodarczej w kraju na poziomie łańcuchu dostaw żywności
Ja powiedziałem to z premedytacją dlatego że mam tylko jedno pytanie Kto wybiera polityków sami się wybierają czy nawet ich wybiera naród tworzy kraj i teraz pytanie czy mam dalej to komentować czy zrozumiał pan o co mi chodziło
@@Hektarwiedzy Rozumiem wszystko, od lewa do prawa 🙂💝 Uważam jednak, że Polacy są świetnym narodem. Politycy - ci z zewnątrz i wewnątrz - nas niszczą. Jesteś pewny, że to my ich wybieramy? Wolałabym, żebyśmy się sami nie umniejszali.
Ostatnio mi pan ne odpowiedział , co pan myśli o tej regionalnej półce w marketach ??? dobrze Zle , da to coś? tu akurat spory problem , bo procentowo mamy największy udział zagranicznych produktów w zagranicznych marketach , do tego dochodzi proceder ze nawet jak polski zakład produkuje dla marketu , to produkt jest anonimowy pod logiem sieci handlowej.
Na ten moment Nie mam zdania z prostego powodu marzenia to jedno plany co drugie Chwalenie się że ktoś coś zrobi to trzecie a realizacja to czwarte to nie jest takie proste jak się wszystkim wydaje ponieważ z punktu widzenia dużych marketów nawet gdyby to dało dodatkowe zysk bo one zrobią wszystko co dają tylko dodatkowe zysk bo tam jest po prostu układ słupków sprzedaży i słupków zysków więc pytanie jest nawet gdyby się chciały to angażować to najtrudniejsze Pytanie brzmi czy lokalni dostawcy podołają Uwaga na przykład jednolitej partii materiału przez cały rok Ponadto uważam że Unia Europejska i jej przepisy nie pozwolą na to żeby lokalnie producenci wymuszali przyjmowanie każdej partii materiału Obawiam się że będzie jak zawsze to znaczy że na poziomie realizacji samego procesu po prostu zwyczajnie dojdzie do detali które to uwalą delikatnie mówiąc już nie jeden taki pomysł przerabialiśmy przebudowa tego wszystkiego w ten sposób według mnie będzie z poziomu organizacyjnego nie ma nierealna i to że pomysł jest dobry Z całym szacunkiem dla pana i dla twórców ale Zejdźmy na ziemię Bądźmy realistami dużo prostszy układ jest to liberalizacja przepisów na poziomie lokalnych targowisk ale w sposób taki żeby to nagłaśniać promować dlatego że tam jest się łatwiej odnaleźć mniejszym dostawcom i ja nie angażuję się w dyskusji na ten temat wypowiedzi ponieważ uważam że ciągle nie rozumiemy jednej rzeczy jest takie mądre powiedzenie że koszt dobrych pomysłów mogę kupić za 12 zł ale realizacja tych pomysłów jest już bardzo droga i to jest prawda marzenia to jedno ale Zejdźmy na ziemię co tak naprawdę jest realne Dlatego ja nie lubię głosić herezji jakie to ja nie mam pomysłu na uzdrowienie czego bo tak naprawdę trzeba zejść na ziemię i głosić mu mieć jasno tylko i wyłącznie o tym co naprawdę jest realne to znaczy wykonalne
@@Hektarwiedzy dziękuje za wyczerpująca odpowiedź , jest to do przemyśleń , od czegoś trzeba zacząć , na szybko tylko zripostuje ze targowiska to przeszłośc , moze tam u was na tym za....u , przepraszam na wschodzie :) ale tutaj targowiska miały swoją historie , i uważam , ze takie pomysły trzeba realizować tam gdzie ludzi chodża a niestety chodz ado marketów . ale z reszta sie zgadzam , marzenia ale kto wie .
Będąc na wschodzie już wiele razy bo przypomnę że ja jestem z centrum zauważyłem że wschód nie jest żadnym zadupiem i bardzo Wypraszam sobie nazywanie tak tych terenów bo Polska jest piękna w całej długości i szerokości to że jakiś teren jest trochę biedniejszy czy raczej był biedniejszy to nie daje nam żadnego przyzwolenia do obrażania ludzi po pierwsze Po drugie pamiętajmy o tym że na przykład drogi gdzieś są dużo lepsze na Wschodniej niż na zachodzie i to jest widać Każdy kto wsiadł samochód wie po trzecie to jest tylko pana zdanie że targowiska To jest przeszłość dlatego że w coraz większej ilości miejscowości targowiska wracają do Łask dlaczego Bo Polak jest zawsze mądry po szkodzie a przed musi być głupi i już było zawsze wiadomo że targowiska i ich istnienie są alternatywą sensowną i dla rolnika i dla konsumenta i tego nie zmienimy tak ma być bo tak jest dobrze
@@Hektarwiedzy nie chodziło mi o ilośc dróg tylko o metalnośc , niestety ponad 100 lat ruskiego zaboru skutecznie spowodowało trwałe uszkodzenia w genomie i jeszcze troche potrwa zanim to sie zmieni , serio ja mam niedaleko ziemie zaboru ruskiego i tak tam ludzie dalej pierwszy pokos robia w czerwcu :)
Masz rację chociaż pamiętajmy że to jest kwestia sloganu bo oczywiście że z racji tego że w tym przypadku przy nawożeniu doglebowym nawozi się glebę podnoszą zasobności nawodzi się w taki sposób a nie inny i to się z tobą zgodzę że to jest kwestia dyskusji jak to nazywamy ale zgadzam się że na buzi się glebę aczkolwiek to słowo bardziej pasuje do fosforu i do wapnia bo w kwestii azotu powiedziałbym że na Woli się już bardziej kwestie roślin ale tak jak powiedziałem to już jest tak naprawdę dyskusja na poziomie słowa i nazewnictwa
Według mnie możliwość sprzedaży bezposredniej jest duża , a mimo to nikomu się nie chce , inna sprawa cena taka żywnosć jes i tak droższa niż w sklepie , a konsumęt ma w du.... jakość , ma być tanio i tyle . wiem zaraz sie ktoś odezwie ze dla niego nie , no ok ale na jednego świadomego konsumęta przypada 10 tys lemingów którzy tylko patrzą na cene , o i czasem przeczytają ze koszulka powstała z bawełny gdzie dzieci ie pracują przy zbiorze , co jest gówno prawdą ,, ale i tak mysli ze zmienia świat.
Miejmy nadzieje, ze kiedys KONFEDERACI beda grupa trzymajaca wladze - oby nie za pozno. A obecna banda czworga wyladuje tam gdzie jest ich miejsce - stryczek lub przynajmnie w kamieniolomach z zelazna kula u nogi.
Panie Adamie to też jeszcze raz prostuje Moja wypowiedź nie popiera żadnej strony politycznej jest to typowa merytoryczna kwestia gospodarcza która jasno i wyraźnie ma uświadomić ludziom że to że mamy taką a nie inną sytuację że to że mamy takie a nie inny dostęp do żywności jest Efektem długofalowego działania przez wszystkie wieloletnie władze w Polsce czy to sprawa czy to zlewa i jeżeli społeczeństwo się nie obudzi i nie będzie chciał czegoś więcej to moje dzieci i wnuki będą żyć w tak samo dziwnym krajach jak obecnie żyjemy
Bzdura całkowita, nie można mylić nadgorliwości co miało miejsce w tym konkretnym przypadku, z kontrolą jakości żywności i sanepidu w ogóle. Znam różne dziadkowe sady i ogrody bo nieraz tacy dziadkowie przychodzili do mnie po jakiś środek bo Panie mszyca mi wlazła na drzewka lub stonka na ziemniaki masz Pan jakiś środek? Oczywiście chętnie poratuje i ostrzegam i i zalecam tyle a tyle mililitrów na opryskiwacz. Ale Panie tak mało to nie zadziała i sypią dwukrotność lub więcej dawki bo musi być siekiera. Potem staje taki dziadek lub wnuczek na straganie lub przy drodze Panie zdrowe z własnego ogrodu. W opisanym przypadku kontrolerzy powinni pouczyć dziewczynkę i jej rodziców o obowiązujących przepisach i odstąpić od karania co zresztą przełożeni kontrolerów zrobili
Panie Adamie jak tak Słyszę kolejny pana nie wiem jak to nazwać nierozsądny nierozważny nieprzemyślany komentarz to się w ogóle zastanawiam po co pan zawiera głos Czy wie pan Jak wyglądają przepisy dotyczące wprowadzania żywności na tak zwanym poza standardowym procesie produkcji w Teksasie zapewne niebo Gdyby pan wiedział To nie napisałbym tego komentarza więc proponuje się dokształcić bo naprawdę jest aż każdym niemal pana komentarzem strasznie pan się Pogrąża Myślę że nie ma pan pojęcia co pan napisał i zapewne nie Czy to pan moich komentarzy pod spodem trochę dziwi bo z pana podejściem Myślę że nadal nic się nie zmieni i mam nadzieję że jak najmniej osób będzie w taki sposób jak pan to zrobił przed chwilą przekształcało moją wypowiedź tylko po to żeby zabłysnąć bo z tym ma pan problem na przyszłość bardzo proszę dokształcić się i doczytać jak niektóre kraje i niektóre na przykład miejsca w Stanach Zjednoczonych rozwiązały ten właśnie omawiany problem i żeby była jasność uwaga sprostuje dla tych którzy to przeczytają proszę kolejny raz nie kłamać to co pan teraz nazwał nadgorliwością to nie jest na gorliwość tylko codzienność Urzędnicza Tak się składa że mam kontakt z większą grupą rolników niż pan i wiem co mówią na ten temat
Panie Dawidzie pan również Proponuję doczytać i dokształcić się w tym temacie Jak kraje takie jak Texas rozwiązały tego typu niską mało obszarową mało skalową produkcję żywności będzie pan w szoku i jak ludzie potrafią upraszczać proces wprowadzania żywności na rynek który jest daleki od tego czego mamy tu miejsce i proszę mi tutaj nie wciskać bajek że chodziło o to czy o tamto bo ja znam ludzi którzy wycofali się przez pseudo niby brak książeczki czy karteczki z produkcji wędlin z produkcji mąki własnej Znam ten temat od podszewki
@@dawidg.9270 oczywiście że chodziło o przepisy sanitarne, osoby pracujące z żywnością powinny dysponować odpowiednim orzeczeniem lekarskim (potocznie zwanym książeczką sanepidowską), choć na stronach niektórych sanepidów są informacje, że takiego obowiązku w przypadku sprzedaży okazjonalnej nie ma. Tu była ewidentna nadgorliwość urzędników, wystarczyło pouczenie że jeśli chce dalej sprzedawać powinna uzyskać takie zaświadczenie o stanie zdrowia i tyle.
@@Hektarwiedzy Nie chcę mi się z Panem dyskutować bo to nie ma sensu, tak jestem niedouczony i gówno w życiu widziałem. Żyjemy w Polsce a nie w USA i obowiązują nas konkretne przepisy, zresztą niezbyt rygorystyczne i ostatnio nawet bardzo złagodzone jeśli chodzi o sprzedaż bezpośrednią i okazjonalną. To co tu zawiodło to na pewno edukacja i to dotyczy zarówno urzędników z sanepidu ale także rodziców tej dziewczynki. A jeśli chodzi o bezpieczeństwo żywności to wolę jak jest ona rzetelnie zbadana i posiada certyfikat niż mam kupować na słowo honoru przy drodze.
![KSI - Dirty [Official Visualiser]](http://i.ytimg.com/vi/VoDh1h1dPUE/mqdefault.jpg)
Witam Panie Cezary, ma Pan 100 % racji, oglądając film i czytając komentarze pod filmem osobiście uważam że nie są winni politycy, rozporządzenia , ustawy, itd a ograniczeni ludzie zatrudnieni w polskich urzędach i instytucjach, PS. sam pracuję w Polskim urzędzie i nikt mi nie wmówi ze przy odrobinie chęci nie można po prostu nie widzieć pewnych spraw mających pozytywny efekt dla mieszkańców, więc to ludzie są winni a nie regulacje prawne;) Pozdrawiam ;)
Pełna zgoda 100% racji pan ma mam dokładnie to samo zdanie
No szacun dla pana, ogromna wiedza odnośnie rolnictwa, no i bardzo merytoryczna ocena obecnej sytuacji z jaką spotykamy się w naszym kraju. Jak dojdziemy ( czyli DiP), do władzy, to widzę pana na stanowisku ministra rolnictwa.
Pierwszy mój komentarz na RUclips - grubo Cezary pojechałeś bez przebierania w słowach i za to wielki szacunek - prawda to co mówisz.
Do zobaczenia 07.10.2023
Kiedyś bym jeszcze tak nie powiedział Ale jak widzę jak bardzo niszczy się polskich przedsiębiorców jak bardzo niszczy się młode umysły które chciałaby dokonać zmian to nie idzie dalej bawić się w dyplomację nie idzie dalej przemilczeć musimy mówić głośno bo tylko w ten sposób może za ileś lat będziemy żyć w bardziej normalnym kraju niż obecnie
@@Hektarwiedzyteż mam nadzieję że za ileś lat nie będzie takich hipokrytów jak pan, skupionych na własnej dupie i chęci zysku na głupich rolnikach ...
@@mirekcich rolnicy nie są głupi i proszę tak o nich nie mówić . o mnie może Pan myśleć co Pan chce . wszak to źle świadczy tylko o tym kto ocenia tego kogo nie zna więc....
i proszę doczytać co oznacza słowo hipokryta..
@@Hektarwiedzy ładnie mówisz, jak rydzyk 😅 trzeba dbać o swoich baranków 😁
@@mirekcich powiem ci taką katolik który stara się bardzo mocno wierzyć w Boga Nie oceniaj tych których nie znasz osobiście
Nie ma
..... we wsi DOBRY JESTES🎉!!!!
Dlatego od kilku lat uczę się i staram samodzielnie produkować żywność i denerwuje mnie podejście ludzi którzy uważają, że lepiej kupić coś gotowego w markecie niż wyprodukować samemu. Zauważcie, że lata temu ludzie produkowali żywność potrzebną do przeżycia samemu. Miało to dwa plusy po pierwsze oszczędzali sporo, a po drugie wiedzieli co jedzą. Obecnie moim zdaniem ludziom się po prostu nie chce wolą kupić gotowca i siedzieć w domu. Uprawiam 5 arowy ogródek, który mam podzielony na dwie części. Jedna to krzewy owocowe, a druga orna gdzie siane i sadzone są warzywa. Przy około 3 arach ornego gruntu dobrej klasy gdzie sadzone i siane są warzywa można wykarmić 6 osobową rodzinę przez cały rok.
chylę czoła
W sklepie to nie jest żywności tylko pasza 😂
Panie Czarku ma pan 100 %racji , trzeba zmienic polityków w najblizszych wyborach na tych ktorzy jeszcze nie byli u władzy, zobaczymy co wtedy będzie. Pozdrawiam!
powodzenia :)
pług czyli 70% gospodarzy z tej wiedzy skorzysta 😀
Trzeba rząd z tego rozliczyć
Bo trzeciej kreacji PiS już nie przeżyjemy!
Zgadzam się w 80%. Za PiSu wprowadzili rolniczy handel detaliczny i 100k bez podatku z księgowością w zeszycie. Ja z tego korzystam i mam po 4 kontrole z sanepidu i PIORINu rocznie. Nie mniej był to krok w dobrą stronę.
Co do rzeczy ważnych to w tym kraju nie ważne kto rządzi, bo z tyłu stoją służby, kler i lobbyści. Jeżeli głosujesz w wyborach to tak na prawdę wybierasz 2 z 3 powyższych grup niezależnie od wyboru
Dziwie się że te różne urzendasy nie boją się chodzić po ulicach... bo powinni na codzień chodzić sini, jak był bym ojcem tej dziewczyny znalazł bym gości po kolei prywatnie po pracy żeby nie było i twardo z nimi porozmawiał
Bo do takich służb mundurowych trafiają debile i potem im władza do łba odbija.
zgodnie ze zdaniem Piłsudskiego " naród dobry tylko ludzie k....wy" i przez lata niewiele się zmieniło
Aż dziw że nikt tej dziewczynce prawnie nie pomoże może znajdzie się jakaś kancelaria prawna i tym zarozumialym urzedasom pokarze inny kierunek wielkie sieci handlowe.
Panie Czarku tu nie ma z czym polemizować 100 % racji.
DOBRY JESTES
Szkoda, że funkcjonariusze Sanepidu nie zbadali, czy Marysia sprzedająca wiśnie z sadu dziadka nie posiada aktualnego szczepienia na C19..... . Ci ludzie znani są z imienia i nazwiska, a mimo tego, że w sposób oczywisty nadużywają swoich uprawnień, co miesiąc otrzymują wypłaty z pieniędzy podatników, i mimo tego co robią, jak mi się wydaje, spokojnie żyją pośród lokalnej społeczności. W korporacyjnych marketach ,mimo że sprzedawana jest żywność kiepskiej jakości, która właściwie jest paszą dla ludzi spełniającą wszelkie zapisane normy, wszystko przebiega zgodnie z prawem, bo to prawo tak dla nich zostało napisane na te ich potrzeby. Pozdrawiam Panie Cezary. Robi Pan dobrą robotę.
Dokładnie👍🏻
Prawdziwe rolnictwo skończyło się gdy stało się dochodowym biznesem.....
Nie masz racji. Skończyło się gdy społeczeństwo straciło rozum.
W zeszłym roku wcale nie było dochodowe 🤣🤣🤣🤣
Witam czu polifoskę pod ziemniaki roziać jesienią pod orkę czy lepiej wczesną wiosną pod agregat (czarnoziem glina ) . Pozdrawiam
Najgorsze jest to że młodzi nie mają "checi", "potrzeby" do działania. Zostały tylko jednostki które chcą coś zrobić
dokładnie tak
dlatego ten przykład powinien być bardzo mocno naglosniony przez media nie jako brak wymaganych dokumentów ale jako przykład młodej Polki która jest dowodem że można i że chcieć to móc. tymczasem obaj wiemy co będzie zapamiętane
No właśnie taki co pracuje podwójnie traci podwójnie..
Zgadzam się żywnośc jest coraz gorszej jakości ,Ale ludzie to kupują , nie kupowali by to by tak nikt nie robił.
Sprawa tej dziewczynki , troche kontrowersja , bo z tego co czytałem mandat był za brak tzw książeczki sanepidowskiej ,a nie chodziło o podatki. czyli w sumie to sporo hałasu , i w sumie podobno kontrolerzy juz stracili pracę , czyli stracili pracę za wykonywanie swojej pracy zgodnie z obowązującym prawem ,,, hmmm no skoro tak to prace powinien stracić kiedownik tego sanepidu , dowódca a nie żołnieże , albo tez powinno się zastosować tez nagane , bo z tego co wiem to mandat został cofnięty i zamieniony na pouczenie . tylko ze podobno wdziadek prowadzi sklep z spożywką , no sory to powinien znać przepisy . tak więc mysle że sprawa powinna na początku zakończyć sie pouczeniem , a tak dużo dymu z jednej zgaszonej zapałki.
Chemia w żywności nie jest dla zysku.
jo niedaje wcale nawozów sztucznych.
służby porządkowe czy sanepid dał karę za brak książeczki sanepidowskiej? Z czego oczywiście się wycofano ale już zapomniano wspomnieć w filmie że anulowali karę.
Panie Dawidzie z przykrością to stwierdzam ale nie ma pan pojęcia o co mi chodziło nie ma parą pojęcia że to nie chodzi o książeczkę tylko chodzi o sam fakt Jeżeli mamy sytuację że w młodym człowieku zabija się przedsiębiorczość to w ogóle nie jest istotne to czy za kara była czy nie istotne jest że to młodą osobę wystraszono być może na całe życie żeby nie podejmowała żadnego ryzyka Mało tego wystraszono rówieśników i wszystkich innych ludzi których chcieliby robić coś swojego A więc to czy ta książeczka była czy nie to jest w ogóle nieistotne Prawda jest taka że ta sytuacja w ogóle ale to w ogóle nie powinna mieć miejsca mało tego taka osoba powinna być nagradzana bo są kraje na świecie gdzie młodych przedsiębiorców się promuje pokazuje za przykład na poziomie szkół podstawowych i szkół średnich A u nas czy to teraz czy kiedyś cały czas jest to samo niszczyć wszystkich którzy chcą czegoś innego Co nie pasuje do wzorca który wyznaczają duże firmy jeśli pan tego nie rozumie to dam jeszcze inny przykład Proszę sobie wyobrazić że w Polsce są tysiące przedsiębiorców którzy to uwaga zostali niesłusznie posądzeni i pomówieni okradzisz majątku o niepłacenie podatków informacje takie poszły do mediów bo iluś latach ci przedsiębiorcy udowodnili w sądzie że byli niewinni nawet Zwrócono im jakieś śmieszne rekompensaty ale to już w ogóle nie jest istotne bo z punktu widzenia przedsiębiorcy ten człowiek ma zmarnowane życie stracił nerwy i pokazał innym że państwo czyta władza czy poprzednia czy jeszcze poprzednia jest w stanie zniszczyć każdego kto chce prawdziwego wolnego rynku
@@Hektarwiedzy Ale przy kontakcie z żywnością jest wymagana książeczka. Prawnie mieli prawo jej wymagać. To prawo jest dziurawe i skomplikowane.
@@dawidg.9270 proszę poczytać komentarze poniżej jest komentarz jednego z urzędników który napisał jak powinno być a jak jest i Ile mogą urzędnicy pomóc A ile przeszkadzają
Komuna w świadomości wiecznie żywa......
@@pawi914 ??
Robie wyroby swojskie ale przyjeżdżają przeważnie klienci z daleka bo miejscowi twierdzą ze sie wzbogace na nich.
no i mają racje , normalne podejście człowieka , niestety , zamiast sie cieszyć ze blisko jest dobre jedzenie. tylko efekt jest taki ze i tak sie pan bogaci ale z pieniedzy z daleka .
👍
Młodym ludziom brakuje motywacji bo jedzą ta pasze z marketow
Mandat dostała Od sanepidu w towarzystwie policji a nie od skarbówki. Drobny szczegół w ramach wyjaśnienia Pozdro
dokładnie tak. dziękuję za przypomnienie. bo chciałem powiedzieć jedno a powiedziałem drugie :)
Panie Czarku premier powiedział że Polski rząd jest uzależniony od obcych korporacji
Wiem Słyszałem o tym Ja też słyszałem między innymi że bardzo wiele korporacji ma wpływ na przepisy aby tworzyć je właśnie w taki sposób żeby duży potencjalnie mógł się przede wszystkim wybronić bo Proszę pamiętać o jednej kwestii kogo stać na prawniku dużą korporację czy taką małą dziewczynkę czy małego starszego przedsiębiorcę czy w ogóle małego przedsiębiorcy poza tym proszę pamiętajmy jeszcze o jednej kluczowej i podstawowej rzeczy ja za dużo już ludzi poznałem w swoim życiu Dzięki tworzeniu i prowadzeniu hektar wiedzy znam ludzi którzy mówią że w dużych zakładach kontrole są niemal zawsze zapowiedziane i nikt nie wie W jaki sposób znam sytuację Gdzie nie wiadomo dlaczego dobiera ktoś się do małych w momencie gdy oni zaczynają wychodzić na większy rynek to jest bardzo przykre ale to wszystko przekłada się na dwie rzeczy po pierwsze na to że my jako konsumenci Nie mamy dostępu do żywności jaką byśmy chcieli mieć i która istnieje ale jest ona dla nas ograniczana po drugie że ci właśnie mali producenci którzy są dla nas najlepsi tak naprawdę tracą bo nie są w stanie przecisnąć się przez tą dużą machinę i bardzo smutne jest to że tak wielu z nas ciągle uważa mówię o konsumentach nie o rolnikach że rolnik nie produkuje dobrej żywności a tak wielu z nas od dawna nie miało prawdziwej żywności pochodzenia czysto rolniczego
@@Hektarwiedzy zgadzam się z panem.majac Demokracja Bezpośrednią można by dużo ustaw zmienić.(Rumble-siewcy prawdy)
Panie właśnie rząd to zmienił i będzie można sprzedawać swój produkt w markecie
A PiS mówi prosta droga od pola do stołu a tu wiśni pod sklepem sprzedać nie może
Jeszcze raz to powiem Nie pisz ale wszystkie władze w Polsce przynajmniej 40 lat wszyscy po kolei robią to samo i mój kalendarz komentarz nie jest komentarzem politycznym ale jest to niezależne opiniowanie obecnej sytuacji prawnej i gospodarczej w kraju na poziomie łańcuchu dostaw żywności
Błagam, nie mów: nie da się "w tym kraju". To boli. Można powiedzieć "przy takich politykach"
Ja powiedziałem to z premedytacją dlatego że mam tylko jedno pytanie Kto wybiera polityków sami się wybierają czy nawet ich wybiera naród tworzy kraj i teraz pytanie czy mam dalej to komentować czy zrozumiał pan o co mi chodziło
@@Hektarwiedzy Rozumiem wszystko, od lewa do prawa 🙂💝 Uważam jednak, że Polacy są świetnym narodem. Politycy - ci z zewnątrz i wewnątrz - nas niszczą.
Jesteś pewny, że to my ich wybieramy?
Wolałabym, żebyśmy się sami nie umniejszali.
Ostatnio mi pan ne odpowiedział , co pan myśli o tej regionalnej półce w marketach ??? dobrze Zle , da to coś? tu akurat spory problem , bo procentowo mamy największy udział zagranicznych produktów w zagranicznych marketach , do tego dochodzi proceder ze nawet jak polski zakład produkuje dla marketu , to produkt jest anonimowy pod logiem sieci handlowej.
Na ten moment Nie mam zdania z prostego powodu marzenia to jedno plany co drugie Chwalenie się że ktoś coś zrobi to trzecie a realizacja to czwarte to nie jest takie proste jak się wszystkim wydaje ponieważ z punktu widzenia dużych marketów nawet gdyby to dało dodatkowe zysk bo one zrobią wszystko co dają tylko dodatkowe zysk bo tam jest po prostu układ słupków sprzedaży i słupków zysków więc pytanie jest nawet gdyby się chciały to angażować to najtrudniejsze Pytanie brzmi czy lokalni dostawcy podołają Uwaga na przykład jednolitej partii materiału przez cały rok Ponadto uważam że Unia Europejska i jej przepisy nie pozwolą na to żeby lokalnie producenci wymuszali przyjmowanie każdej partii materiału Obawiam się że będzie jak zawsze to znaczy że na poziomie realizacji samego procesu po prostu zwyczajnie dojdzie do detali które to uwalą delikatnie mówiąc już nie jeden taki pomysł przerabialiśmy przebudowa tego wszystkiego w ten sposób według mnie będzie z poziomu organizacyjnego nie ma nierealna i to że pomysł jest dobry Z całym szacunkiem dla pana i dla twórców ale Zejdźmy na ziemię Bądźmy realistami dużo prostszy układ jest to liberalizacja przepisów na poziomie lokalnych targowisk ale w sposób taki żeby to nagłaśniać promować dlatego że tam jest się łatwiej odnaleźć mniejszym dostawcom i ja nie angażuję się w dyskusji na ten temat wypowiedzi ponieważ uważam że ciągle nie rozumiemy jednej rzeczy jest takie mądre powiedzenie że koszt dobrych pomysłów mogę kupić za 12 zł ale realizacja tych pomysłów jest już bardzo droga i to jest prawda marzenia to jedno ale Zejdźmy na ziemię co tak naprawdę jest realne Dlatego ja nie lubię głosić herezji jakie to ja nie mam pomysłu na uzdrowienie czego bo tak naprawdę trzeba zejść na ziemię i głosić mu mieć jasno tylko i wyłącznie o tym co naprawdę jest realne to znaczy wykonalne
@@Hektarwiedzy dziękuje za wyczerpująca odpowiedź , jest to do przemyśleń , od czegoś trzeba zacząć , na szybko tylko zripostuje ze targowiska to przeszłośc , moze tam u was na tym za....u , przepraszam na wschodzie :) ale tutaj targowiska miały swoją historie , i uważam , ze takie pomysły trzeba realizować tam gdzie ludzi chodża a niestety chodz ado marketów . ale z reszta sie zgadzam , marzenia ale kto wie .
Będąc na wschodzie już wiele razy bo przypomnę że ja jestem z centrum zauważyłem że wschód nie jest żadnym zadupiem i bardzo Wypraszam sobie nazywanie tak tych terenów bo Polska jest piękna w całej długości i szerokości to że jakiś teren jest trochę biedniejszy czy raczej był biedniejszy to nie daje nam żadnego przyzwolenia do obrażania ludzi po pierwsze Po drugie pamiętajmy o tym że na przykład drogi gdzieś są dużo lepsze na Wschodniej niż na zachodzie i to jest widać Każdy kto wsiadł samochód wie po trzecie to jest tylko pana zdanie że targowiska To jest przeszłość dlatego że w coraz większej ilości miejscowości targowiska wracają do Łask dlaczego Bo Polak jest zawsze mądry po szkodzie a przed musi być głupi i już było zawsze wiadomo że targowiska i ich istnienie są alternatywą sensowną i dla rolnika i dla konsumenta i tego nie zmienimy tak ma być bo tak jest dobrze
@@Hektarwiedzy nie chodziło mi o ilośc dróg tylko o metalnośc , niestety ponad 100 lat ruskiego zaboru skutecznie spowodowało trwałe uszkodzenia w genomie i jeszcze troche potrwa zanim to sie zmieni , serio ja mam niedaleko ziemie zaboru ruskiego i tak tam ludzie dalej pierwszy pokos robia w czerwcu :)
Nawozi się glebę, nie rośliny. Jak zasobności w normie, to plon i tak będzie
Masz rację chociaż pamiętajmy że to jest kwestia sloganu bo oczywiście że z racji tego że w tym przypadku przy nawożeniu doglebowym nawozi się glebę podnoszą zasobności nawodzi się w taki sposób a nie inny i to się z tobą zgodzę że to jest kwestia dyskusji jak to nazywamy ale zgadzam się że na buzi się glebę aczkolwiek to słowo bardziej pasuje do fosforu i do wapnia bo w kwestii azotu powiedziałbym że na Woli się już bardziej kwestie roślin ale tak jak powiedziałem to już jest tak naprawdę dyskusja na poziomie słowa i nazewnictwa
TYLKO JAK TA KARA,MANDAT , MA SIĘ DO WOLNEJ KWOTY
OD PODATKU 30 TYŚ ROCZNIE . PRZEPISY NIE NADANŹAJĄ
ZA POZDRAWIAM SERDECZNIE .
a jak chcesz przekroczyć 30 tys rocznie, skoro sprzedajesz owoce z własnego sadu które są dostępne może przez dwa miesiące?
Według mnie możliwość sprzedaży bezposredniej jest duża , a mimo to nikomu się nie chce , inna sprawa cena taka żywnosć jes i tak droższa niż w sklepie , a konsumęt ma w du.... jakość , ma być tanio i tyle . wiem zaraz sie ktoś odezwie ze dla niego nie , no ok ale na jednego świadomego konsumęta przypada 10 tys lemingów którzy tylko patrzą na cene , o i czasem przeczytają ze koszulka powstała z bawełny gdzie dzieci ie pracują przy zbiorze , co jest gówno prawdą ,, ale i tak mysli ze zmienia świat.
Miejmy nadzieje, ze kiedys KONFEDERACI beda grupa trzymajaca wladze - oby nie za pozno. A obecna banda czworga wyladuje tam gdzie jest ich miejsce - stryczek lub przynajmnie w kamieniolomach z zelazna kula u nogi.
Panie Adamie to też jeszcze raz prostuje Moja wypowiedź nie popiera żadnej strony politycznej jest to typowa merytoryczna kwestia gospodarcza która jasno i wyraźnie ma uświadomić ludziom że to że mamy taką a nie inną sytuację że to że mamy takie a nie inny dostęp do żywności jest Efektem długofalowego działania przez wszystkie wieloletnie władze w Polsce czy to sprawa czy to zlewa i jeżeli społeczeństwo się nie obudzi i nie będzie chciał czegoś więcej to moje dzieci i wnuki będą żyć w tak samo dziwnym krajach jak obecnie żyjemy
Bzdura całkowita, nie można mylić nadgorliwości co miało miejsce w tym konkretnym przypadku, z kontrolą jakości żywności i sanepidu w ogóle. Znam różne dziadkowe sady i ogrody bo nieraz tacy dziadkowie przychodzili do mnie po jakiś środek bo Panie mszyca mi wlazła na drzewka lub stonka na ziemniaki masz Pan jakiś środek? Oczywiście chętnie poratuje i ostrzegam i i zalecam tyle a tyle mililitrów na opryskiwacz.
Ale Panie tak mało to nie zadziała i sypią dwukrotność lub więcej dawki bo musi być siekiera.
Potem staje taki dziadek lub wnuczek na straganie lub przy drodze Panie zdrowe z własnego ogrodu.
W opisanym przypadku kontrolerzy powinni pouczyć dziewczynkę i jej rodziców o obowiązujących przepisach i odstąpić od karania co zresztą przełożeni kontrolerów zrobili
Panie Adamie jak tak Słyszę kolejny pana nie wiem jak to nazwać nierozsądny nierozważny nieprzemyślany komentarz to się w ogóle zastanawiam po co pan zawiera głos Czy wie pan Jak wyglądają przepisy dotyczące wprowadzania żywności na tak zwanym poza standardowym procesie produkcji w Teksasie zapewne niebo Gdyby pan wiedział To nie napisałbym tego komentarza więc proponuje się dokształcić bo naprawdę jest aż każdym niemal pana komentarzem strasznie pan się Pogrąża Myślę że nie ma pan pojęcia co pan napisał i zapewne nie Czy to pan moich komentarzy pod spodem trochę dziwi bo z pana podejściem Myślę że nadal nic się nie zmieni i mam nadzieję że jak najmniej osób będzie w taki sposób jak pan to zrobił przed chwilą przekształcało moją wypowiedź tylko po to żeby zabłysnąć bo z tym ma pan problem na przyszłość bardzo proszę dokształcić się i doczytać jak niektóre kraje i niektóre na przykład miejsca w Stanach Zjednoczonych rozwiązały ten właśnie omawiany problem i żeby była jasność uwaga sprostuje dla tych którzy to przeczytają proszę kolejny raz nie kłamać to co pan teraz nazwał nadgorliwością to nie jest na gorliwość tylko codzienność Urzędnicza Tak się składa że mam kontakt z większą grupą rolników niż pan i wiem co mówią na ten temat
Chodziło o brak książeczki sanepidowskiej, a nie o to że nie można sprzedawać.
Panie Dawidzie pan również Proponuję doczytać i dokształcić się w tym temacie Jak kraje takie jak Texas rozwiązały tego typu niską mało obszarową mało skalową produkcję żywności będzie pan w szoku i jak ludzie potrafią upraszczać proces wprowadzania żywności na rynek który jest daleki od tego czego mamy tu miejsce i proszę mi tutaj nie wciskać bajek że chodziło o to czy o tamto bo ja znam ludzi którzy wycofali się przez pseudo niby brak książeczki czy karteczki z produkcji wędlin z produkcji mąki własnej Znam ten temat od podszewki
@@dawidg.9270 oczywiście że chodziło o przepisy sanitarne, osoby pracujące z żywnością powinny dysponować odpowiednim orzeczeniem lekarskim (potocznie zwanym książeczką sanepidowską), choć na stronach niektórych sanepidów są informacje, że takiego obowiązku w przypadku sprzedaży okazjonalnej nie ma. Tu była ewidentna nadgorliwość urzędników, wystarczyło pouczenie że jeśli chce dalej sprzedawać powinna uzyskać takie zaświadczenie o stanie zdrowia i tyle.
@@Hektarwiedzy Nie chcę mi się z Panem dyskutować bo to nie ma sensu, tak jestem niedouczony i gówno w życiu widziałem.
Żyjemy w Polsce a nie w USA i obowiązują nas konkretne przepisy, zresztą niezbyt rygorystyczne i ostatnio nawet bardzo złagodzone jeśli chodzi o sprzedaż bezpośrednią i okazjonalną. To co tu zawiodło to na pewno edukacja i to dotyczy zarówno urzędników z sanepidu ale także rodziców tej dziewczynki.
A jeśli chodzi o bezpieczeństwo żywności to wolę jak jest ona rzetelnie zbadana i posiada certyfikat niż mam kupować na słowo honoru przy drodze.
👍
👍