"INFILTRATION" oraz "EXTRACTION" | SPOILEROWE WRAŻENIA| Star Wars The Bad batch | Rubinek

Witam! Kolejny tydzień i kolejna analiza, tym razem dwóch odcinków! Zapraszam!
KREDYTY
Gwiezdne Wojny (fragmenty wideo i grafiki użyte w filmie) należy do Lucasfilm / Disney.
Ten film został przygotowany za pomocą Clipchamp
0:00 Wstęp
0:11 Streszczenie odcinka "Infiltration"
2:12 Streszczenie odcinka "Extraction"
3:46 Wrażenia po odcinkach

[@the.solution3576]

Na mnie 3 sezon robi wrażenie bo każdy odcinek mi się podoba ale co to klona agenta albo jest to tech na sterydach ( bo wiele osób zakłada że żyje i sam zaczynam w to wierzyc powoli xd) albo jakiś inny klon którego znamy bo poświęcono mu tyle czasu w tych dwóch odcinkach że śmiem wątpić by to był jakiś losowy klon znowu, a czy to jest cody no niby może być ale jak dal mnie skoro zdezerterował to wątpię żeby do imperium wrócił choć kto wie.

[@echo-lover]

Te dwa odcinki były świetnym pokazem typowej akcji, z której słynie uniwersum Star Wars, Cieszę się, że w końcu zobaczyliśmy kawałek tworzącej się Rebelii Klonów, szkoda tylko, że tak wielu członków już zginęło, bo bardzo polubiłam te poboczne postacie (jak Fireball & Nemec), spokojnie możnaby wykorzystać ich potencjał. Bardzo podoba mi się dynamika między Rex'em oraz Howzer'em - oboje są do siebie mega podobni i przyjemnie się ogląda ich przemyślane interakcje (jest teoria, że są oni blisko jeszcze od czasów, gdy byli kadetami na Kamino i jak najbardziej się z tym zgadzam; dają vibe bliźniaków, albo przynajmniej bliskich przyjaciół).
Jeśli chodzi o relacje między członkami Bad Batch to strasznie wzruszają mnie interakcje Omegi oraz Crossa. Aż uśmiech sam się pojawia, gdy słoneczko w postaci Omegi, rozprasza ciemne chmury w duszy Crosshair'a. Śmiem twierdzić, że Hunter ma sporą konkurencję, co do roli jej głównego opiekuna. Sam Crosshair stwierdził, iż jest "dużo gorszy", to znaczy będzie silnie uwrażliwiony, jeśli chodzi o Omegę. Widzimy jak Omega zaczyna czerpać coraz więcej z wizerunku drugiego z braci, a ten zdaje się cieszyć tym faktem, pokazując swoją cieplejszą stronę. Nie mogę pozbyć się wrażenia, że ostatecznie poświęci swoje własne życie w jej obronie. Widać, że mocno troszczy się o swoją siostrę i zależy mu na jej bezpieczeństwie oraz dobrym samopoczuciu. Możliwe, że relacja Hunter-Omega nieco na tym ucierpiała, bo Hunter zdaje się być dość chłodny, jakby zdystansowany. Myślę, że jest już zmęczony tym wszystkim, nieustanny stres i obawa przed ponowną utratą członków rodziny go osłabia, zamyka się w sobie i to widać. Ta mała scena na końcu, gdy patrzy na śpiącą Omegę po rozmowie z Rex'em pokazuje jak bardzo się boi. Spędziłam sporo czasu na analizie jego postaci od samego początku, dlatego jestem szczególnie wrażliwa na to jak bardzo się zmienił. Oni wszyscy się zmienili.
Wolffe jest świetnym dodatkiem, bo pokazuje, że klony wciąż mają wątpliwości. Wystarczyło kilka słów od Rex'a, brata o którym myślał, że nie żyje, aby zasiać ziarno przemiany w sercu żołnierza. On i jego zespół najwyraźniej będą teraz sporym problemem dla Imperium, może Wolffe przejmie rolę szpiega(?) Na pewno w pewnym momencie dołączy do Rebelii, chociażby ze względu na starego przyjaciela, albo straci życie w obronie braci.
Chciałam też poruszyć temat tajemniczej postaci. Cóż, teraz mam już pewność, iż jest to ktoś ważny, ponieważ nie został wyeliminowany tak szybko jak inni "assasyni". Zauważyłam, że ma spore zdolności techniczne, bo jego strój oraz wyposażenie w większości jest związane z elektroniką. Co więcej, gdy Crosshair spoglądał na niego przez termowizor, wyraźnie widać, że ma protezy, dlatego też utyka (aż chce się zacytować: "Jesteś bardziej maszyną niż człowiekiem. Przynajmniej w ujęciu procentowym"). Najwyraźniej zna się z Crosshair'em, wnioskując po jego wypowiedzi (naprawdę przez chwilę bałam się, że faktycznie go utopi). Ponadto, gdy celował do Omegi, zawahał się- nie strzelił, choć mógł ją śmiało chociażby ogłuszyć. Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że to nie może być Tech (prędzej Cody, lub inny klon którego znamy, czy też ktoś zupełnie inny), ale kurczę... coś zbyt dużo tych powiązań. Zobaczymy jak się to wszystko rozwinie, ale jest ciekawie.
Jedno mi się tylko nie podoba... Echo... Mam wrażenie, że jego postać jest okropnie pominięta, jakby dopisano go do skryptu na szybko, bo zorientowano się że musi się pojawić. Bardzo podobają mi się jego dialogi, spokój, wyważone słowa i chciałabym aby miał większą rolę... To trochę przykre.

[@rubinekxs9408]

Co do Huntera i Crosshaira, to tak zgodzę się że ich rolę poniekąd lekko się odwróciły, co szczerze mówiąc myślałem że to będzie możliwe. Zobaczymy do czego posunie się Hunter
No a co do assasina, no tak pierwsze co ludzie piszą na Twitterze to, że jest to Tech. Ja jednak mam nadzieję że to Cody, skoro nie wiemy co się z nim stało, a nie ma go w tej rebelii klonów

[@echo-lover]

@@rubinekxs9408
Osobiście nie sądzę, żeby Hunter sprawiał problemy, raczej się ucieszy, że ich wzajemne relacje się ociepliły.
Wiesz, jest dużo powiązań Techa i tego tajemniczego assasyna. Dodatkowo przesłuchałam jego oficjalny theme i powiem ci, że mocno zajeżdża mi elektronicznymi wstawkami i momentami przypomina muzykę z planu 99... (jestem muzykiem, więc zwracam uwagę na takie szczególiki). Możliwe, że przesadzam, pewnie tak, ale staram się powiązać jakiś wszystko w całość.

[@Sony-21]

Super filmik, fajnie że tak szybko wyszedł. Osobiście bardzo mi się podobał 6 i 7 odcinek, mam nadzieję że jeszcze pojawi się cody i że mimo wszystko Omega zostanie z zgrają a nie zostanie powtórnie porwana.

[@rubinekxs9408]

To fakt, gdyby została znowu porwana to byłaby powtórka z rozrywki. Lepiej niech drużyna ma tą motywację że ona jest na ich celowniku

[@alanowak2881]

Kurde fireball i nemec mieli taki potencjał , pod inne odcinki przynajmniej sprawdziała się teoria z tym że fireball zginie

[@rubinekxs9408]

Oj to prawda. Mieli niezłe zbroje, spoko ksywy i jak te odcinki pokazały fajne poczucie humoru. Liczyłem chociaż że ten Nemec dotrwa ale no niestety

[@the.solution3576]

Fireball w jednym z odcinków tak akcje odwalił. Biegł korytarzem wyczscił wszystkich po kolei uwolnił howzera itd a zginał no troche marnie co by nie mówić. Natomiast Nemec no co ja moge powiedziec na chuj im te pancerze skoro po jednym strzale giniesz szkoda go no ale co poradzić

[@alanowak2881]

@@the.solution3576 zgadzam sie

[@alanowak2881]

@@the.solution3576 ale pancerze klonów z drugiej fazy były gorsze

[@the.solution3576]

@@alanowak2881 No z tego co ja wiem to one były wygodniejsze i lepiej wzmocnione od pierwszych ale to nie oto chodzi tylko po co im one są w ogóle skoro po jednym strzale ginąłeś dosłownie mogli by w bokserkach samych biegać