Dziękuję Joasiu za Twoją mądrość .Wygramy ze zlem tego swiata . W nas jest moc światła i miłości . Zjednoczeni w prawdzie , nie sluchajac propagandy wygramy .Matrix się już rozpada i prawda ZWYCIĘŻY .Kreujmy piękny świat ,bez kłamstw i obłudy . Świat pełen dobra ,miłości i szczęścia ..Wdzięczność Joasiu .Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Christiana .Pozdrawiam również wszystkich świadomych Polaków .👍❤❤🕊
Od samego poczatku trwa oglupianie nas i zawsze jest jakas strategia dzielenia ludzi, bo to ich odwieczne haslo "dziel i rzadz" zawsze stwarza przynajmniej dwa wrogie sobie fronty ludzi i zawsze jest "my i oni"... a jak ludzie skacza sobie do gardel, kloca sie, zabijaja, wtedy nie mysla o niczym innym tylko o wzajemnym zwalczaniu siebie i wtedy nasi wrogowie... sily zla, opracowuja i przepychaja swoje agendy niszczenia nas i wszystko co nas otacza tlumaczac, ze to dla naszego dobra. Ja nigdy nie rozumialam, dlaczego mam sie zgadzac na to, zeby mi jakies wladze dyktowaly jak mam zyc, co jesc, czym sie leczyc... Dosc szybko zrozumialam ze zyjemy w niewolniczym systemie, ale dlugo nie rozumialam jak zostal nam narzucony... Poniewaz, ja zawsze wybieralam "czerwona pigulke" dlatego nigdy masmediowa narracja narracja do mnie nie przemawiala i zawsze wchodzilam "do kroliczej nory" poznawac co bylo ukryte lub oszukane. Dowiedzialam sie duzo i to wyostrzylo mi zmysly, dlatego wszelki falsz rozpoznaje szybko. To co sie dzieje na swiecie to jest rozwijanie dawno przedsiewzietego "masowego oszustwa, ktore jest tak wielkie, ze trudno je zauwazyc... a ci co je zauwaza, uznawani sa za szalencow" (to cytat z "Protokolow Medrcow Syjonskich"). Nie wiem oczywiscie wszystkiego, dlatego trzeba wszystko badac, nikomu ani niczemu nie ufac dokad czlowiek sam sie nie przekona co mu sluzy a co nie... Sa na nas wzmozone ataki wszelkiego zla dlatego ciagle trzeba analizowac wlasna rzeczywistosc, zeby wybrac dla siebie wlasciwa postawe, bo bedzie wiele zwiedzen. Musimy sie wzajemnie umacniac i nie godzic sie na kooperacje z silami zla wycofaniem sie z tej matrixowej wspolnoty i utworzeniem nowej rzeczywistosci wlasnymi silami... w milosci z Bogiem. Dziekuje Joasiu za ten przekaz, bo bardzo sklania do przemyslen.
Moge sie pod tym podpisac ja chyba od kolyski czulam, ze nie pasuje tutaj, jako dziecko widzialam wiele zla za komuny, uwierzylam potem jednak w solidarnosc, a odkad wiem, ze to bylo sterowane juz nigdy, zednej parti czy ruchowi nie zaufalam. To byl kubel zimnej wody i obudzeniem sie z reka w nocniku. Kosciol to byla kolejna instytucja, z ktora sie pozegnalam. Jednak staram sie nie tracic wiary w czlowieka, bo kazdy u podstaw ma wielkie poklady dobra. Ufam, ze mamy wsparcie w Bogu, czy Stworcy jak kto woli. Jednak rownoczesnie stawiam sobie wiele pytan, dlaczego sa porywane dzieci na te straszne rytulaly, dlaczego niewinni ludzie gina na wojnach, dlaczego tyle ludzi uwierzylo w szczypawy...Dlaczego wielu ludzi musi zyc w skrajnych warunkach, w biedzie, dlaczego rodza sie dzieci niepelnosprawne...Pytan mam tak wiele, jak wielu z pewnoscia. Wiesz, zyjemy wprawdzie w tym niewolniczym systemie, tym Matrixie ale nad jednym nie moga zapanowac, nigdy to im sie nie uda...nad nasza czysta, bezinteresowna miloscia. To ma tak ogromna sile, lub tak wysokie wibracje jak ktos woli, ze oni sie w obliczu naszej wzajemnej milosci spalaja...Pewnie dlatego dla rownowagi powoduja tyle zla aby te wysokie frekfencje kompletnie sciagac w dol. Dziekuje bardzo za twoj piekny komentarz i podzieleniem sie...Pozdrawiam serdecznie🥰
@@joannakreuje-pu4pi Kochana Joasiu, ja zadawalam sobie te same pytania i juz dawno wyszlam z kosciola po tym, jak na lekcji religii ksiadz prowadzacy znienacka mocno uderzyl mnie linijka po rekach, kiedy siedzac w lawce myslalam o smutnym wydarzeniu, ktorego bylam swiadkiem kilka godzin wczesniej i nie moglam sie skupic wiec rysowalam jakies kolka w notesie. Ucieklam z tej salki i nigdy juz tam nie wrocilam... moja dusza tak sie zbuntowala, ze nie moglam zniesc mysli o ksiezach i kosciele a po latach, poczulam do calej religii alergiczny wrecz wstret po tym, jak sie dowiedzialam co robili dzieciom z sierocincow, ktore prowadzili. W Boga wierze i sie do Niego modle i tylko w Nim pokladam nadzieje. To co opisalas o wszystkich cierpieniach ludzi i ich dzieci... i co sie ciagle dzieje jest trudne do przyjecia i zrozumienia a dzieje sie tak dlatego, zeby ciagle nas meczyc, bo nasze cierpienie wywoluje strach, smutek i zlosc wiec z tych emocji ciemne byty moga czerpac energie, ktorej im potrzeba do ich egzystencji, bo oni sie zywia negatywna energia, dlatego caly czas dzieje sie na swiecie zle w jednym miejscu po drugim... Powodujac te wydarzenia odwracaja nasza uwage, abysmy skupiali sie tylko na "tu i teraz" a oni nas wysysaja energetycznie, zeby kreowac wiecej zla na swoj pokarm. Ludzie musza sie zatrzymac i zaczac myslec, bo tym systemie nie ma dla nas zadnych benefitow, ale jest jeden cel, zeby polaczyc sie w milosci ku chwale naszego Stworcy i wzniesc sie razem do nowego swiata, bo jest tak jak mowisz... milosc ma tak wysoka wibracje, w ktora te byty nie wejda, bo tam nie ma dla nich pozywienia i nie moga istniec. Laczmy sie wszyscy w milosci i modlitwie. Serdecznosci...
Dzięki Joasia 👍 rewelacja . matrx to jest sztuczny konstrukt oni zawsze tworzą tych złych i tych dobrych dopóki za nimi ganiamy. .to dalej w tym trwamy . , Wystarczy stanąć .a najlepiej nic nie robić a matrx się sam rozleci
Jako cywilizacja jesteśmy pod okupacja Obcych wrogich cywilizacji, które nałożyły nam siatkę kontrolującą. Mają swój program, który nas ogranicza i programuje. Rozumiejąc to widzimy wiele więcej... Kto nas uwolni z tej pulaki? Odpowiedź jest w sensie wiary Chrześcijańskiej....
Cała piosenka jest wspaniałym przekazem i jaką piękną puentą się kończy:….Lasst uns unser Ding machen! Róbmy swoje! Und trinke unsere Gesundheit! A Ty nasze zdrowie pij! Mehr als eine Paranoia Niejedną jeszcze paranoję Du wirst überleben, indem du dein Ding machst! Przetrzymać przyjdzie robiąc swoje! Leute, lasst uns unser Ding machen! Kochani róbmy swoje! Lasst uns unser Ding machen! Róbmy swoje! Damit es etwas zu tun gibt Żeby było na co Damit es etwas zu tun gibt Żeby było na co Etwas zum Ausgehen zu haben! Żeby było na co wyjść!
@@joannakreuje-pu4piJestem przekonana o świetlistej ludzkiej perspektywie a nasza siła tkwi w naszych sercach Ja nieustannie kreuję jej nieskazitelne piękno w każdej myśli w każdym słowie i każdym czynie Miłuję was wszystkich i oby każdy poczuł umiłowanie w pełni jego doznań A wtedy to już samo się zadzieje
Matrix to stan świadomości oparty na separacji od całości jedni życia. Tak jak mała zapałka może rozświetlić nieprzenikniony mrok tak jeden prawdziwie obudzony może zjednoczyć ludzką myśl w jednię ducha jeśli posiada do tego kompetencję. Dlatego od wieków istnieje cenzura i codzienne rytuały aby utrwalać hipnozę i podziały oraz blokować wszelkie anomalie i klinczować myślozbrodnie niezgodne z działaniem wirusa podziałów na ego plany. Ci co wiedzą nie mówią, a ci co mówią nie wiedzą - zawsze trzeba brać poprawkę, na tego rodzaju filmy jak ten tutaj, bo można niechcący bardziej zaszkodzić niż pomóc jeśli nie jest się osobliwością, która omawiane w tym filmie mentalne ograniczenia samodzielnie zneutralizowała. Po za tym ludzki kolektyw jest jednią i tylko jako jednia może opuścić Matrix. Więc jest bzdurą zawarta w tym filmie opinia, że jeden człowiek o własnych siłach może sobie z Matrixa w pojedynkę wyjść pozostawiając resztę siebie - czyli pozostałe współistotne cząstki swojego ducha - w szambie ignorancji. Szanując intencje autorki pozostawiam do jej samodzielnej oceny - czy tym filmem bardziej szkodzi czy pomaga zrozumieć prawdę ?
A siostrzane wyrazy troski adresowane do Rafała z Red Pill News jak najbardziej zasługują na odrębny filmik jemu dedykowany z uwzględnieniem dynamiki młodego charakteru. Trzeba pamiętać o tym, że zwyczajną rzeczą jest taki moment w życiu, gdzie wrażliwy młody człowiek potrzebuje na początku pewnych startowych ideałów aby z czasem samodzielnie wyfrunąć z gniazda o własnych siłach i osiągnąć własne doświadczenie posiłkując się osiągnięciami postaci z fantastyki, będących swoistym wzorcem do naśladowania dla pokolenia, które jest pozbawione tego rodzaju relacji we własnych rodzinach i bliskim środowisku.
Dziekuje Ci za tak wartosciowe przekazy!
Ściskam mocno ❤
Byle nie za mocno😉 Pozdrawiam serdecznie🥰
👌👌👌👍👍💜💜💜💫💫💫💫💫
❤
Wielkie dzięki za audycję, za ostrzeżenia. Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne spotkania
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo za wspaniały przekaz. Teraz kreuję swój własny pełen miłości świat.🥰👍🤗❤️❤️❤️❤️❤️
Dziękuję Joasiu za Twoją mądrość .Wygramy ze zlem tego swiata . W nas jest moc światła i miłości . Zjednoczeni w prawdzie , nie sluchajac propagandy wygramy .Matrix się już rozpada i prawda ZWYCIĘŻY .Kreujmy piękny świat ,bez kłamstw i obłudy . Świat pełen dobra ,miłości i szczęścia ..Wdzięczność Joasiu .Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Christiana .Pozdrawiam również wszystkich świadomych Polaków .👍❤❤🕊
Dokladnie, w nas jest swiatlo i umiejetnosc bezinteresowniego kochania, wpolczucia tu matrix nic nie wskora!!! 🤗
Od samego poczatku trwa oglupianie nas i zawsze jest jakas strategia dzielenia ludzi, bo to ich odwieczne haslo "dziel i rzadz" zawsze stwarza przynajmniej dwa wrogie sobie fronty ludzi i zawsze jest "my i oni"... a jak ludzie skacza sobie do gardel, kloca sie, zabijaja, wtedy nie mysla o niczym innym tylko o wzajemnym zwalczaniu siebie i wtedy nasi wrogowie... sily zla, opracowuja i przepychaja swoje agendy niszczenia nas i wszystko co nas otacza tlumaczac, ze to dla naszego dobra. Ja nigdy nie rozumialam, dlaczego mam sie zgadzac na to, zeby mi jakies wladze dyktowaly jak mam zyc, co jesc, czym sie leczyc... Dosc szybko zrozumialam ze zyjemy w niewolniczym systemie, ale dlugo nie rozumialam jak zostal nam narzucony... Poniewaz, ja zawsze wybieralam "czerwona pigulke" dlatego nigdy masmediowa narracja narracja do mnie nie przemawiala i zawsze wchodzilam "do kroliczej nory" poznawac co bylo ukryte lub oszukane. Dowiedzialam sie duzo i to wyostrzylo mi zmysly, dlatego wszelki falsz rozpoznaje szybko. To co sie dzieje na swiecie to jest rozwijanie dawno przedsiewzietego "masowego oszustwa, ktore jest tak wielkie, ze trudno je zauwazyc... a ci co je zauwaza, uznawani sa za szalencow" (to cytat z "Protokolow Medrcow Syjonskich"). Nie wiem oczywiscie wszystkiego, dlatego trzeba wszystko badac, nikomu ani niczemu nie ufac dokad czlowiek sam sie nie przekona co mu sluzy a co nie... Sa na nas wzmozone ataki wszelkiego zla dlatego ciagle trzeba analizowac wlasna rzeczywistosc, zeby wybrac dla siebie wlasciwa postawe, bo bedzie wiele zwiedzen. Musimy sie wzajemnie umacniac i nie godzic sie na kooperacje z silami zla wycofaniem sie z tej matrixowej wspolnoty i utworzeniem nowej rzeczywistosci wlasnymi silami... w milosci z Bogiem. Dziekuje Joasiu za ten przekaz, bo bardzo sklania do przemyslen.
Moge sie pod tym podpisac ja chyba od kolyski czulam, ze nie pasuje tutaj, jako dziecko widzialam wiele zla za komuny, uwierzylam potem jednak w solidarnosc, a odkad wiem, ze to bylo sterowane juz nigdy, zednej parti czy ruchowi nie zaufalam. To byl kubel zimnej wody i obudzeniem sie z reka w nocniku. Kosciol to byla kolejna instytucja, z ktora sie pozegnalam. Jednak staram sie nie tracic wiary w czlowieka, bo kazdy u podstaw ma wielkie poklady dobra. Ufam, ze mamy wsparcie w Bogu, czy Stworcy jak kto woli. Jednak rownoczesnie stawiam sobie wiele pytan, dlaczego sa porywane dzieci na te straszne rytulaly, dlaczego niewinni ludzie gina na wojnach, dlaczego tyle ludzi uwierzylo w szczypawy...Dlaczego wielu ludzi musi zyc w skrajnych warunkach, w biedzie, dlaczego rodza sie dzieci niepelnosprawne...Pytan mam tak wiele, jak wielu z pewnoscia. Wiesz, zyjemy wprawdzie w tym niewolniczym systemie, tym Matrixie ale nad jednym nie moga zapanowac, nigdy to im sie nie uda...nad nasza czysta, bezinteresowna miloscia. To ma tak ogromna sile, lub tak wysokie wibracje jak ktos woli, ze oni sie w obliczu naszej wzajemnej milosci spalaja...Pewnie dlatego dla rownowagi powoduja tyle zla aby te wysokie frekfencje kompletnie sciagac w dol. Dziekuje bardzo za twoj piekny komentarz i podzieleniem sie...Pozdrawiam serdecznie🥰
@@joannakreuje-pu4pi Kochana Joasiu, ja zadawalam sobie te same pytania i juz dawno wyszlam z kosciola po tym, jak na lekcji religii ksiadz prowadzacy znienacka mocno uderzyl mnie linijka po rekach, kiedy siedzac w lawce myslalam o smutnym wydarzeniu, ktorego bylam swiadkiem kilka godzin wczesniej i nie moglam sie skupic wiec rysowalam jakies kolka w notesie. Ucieklam z tej salki i nigdy juz tam nie wrocilam... moja dusza tak sie zbuntowala, ze nie moglam zniesc mysli o ksiezach i kosciele a po latach, poczulam do calej religii alergiczny wrecz wstret po tym, jak sie dowiedzialam co robili dzieciom z sierocincow, ktore prowadzili. W Boga wierze i sie do Niego modle i tylko w Nim pokladam nadzieje. To co opisalas o wszystkich cierpieniach ludzi i ich dzieci... i co sie ciagle dzieje jest trudne do przyjecia i zrozumienia a dzieje sie tak dlatego, zeby ciagle nas meczyc, bo nasze cierpienie wywoluje strach, smutek i zlosc wiec z tych emocji ciemne byty moga czerpac energie, ktorej im potrzeba do ich egzystencji, bo oni sie zywia negatywna energia, dlatego caly czas dzieje sie na swiecie zle w jednym miejscu po drugim... Powodujac te wydarzenia odwracaja nasza uwage, abysmy skupiali sie tylko na "tu i teraz" a oni nas wysysaja energetycznie, zeby kreowac wiecej zla na swoj pokarm. Ludzie musza sie zatrzymac i zaczac myslec, bo tym systemie nie ma dla nas zadnych benefitow, ale jest jeden cel, zeby polaczyc sie w milosci ku chwale naszego Stworcy i wzniesc sie razem do nowego swiata, bo jest tak jak mowisz... milosc ma tak wysoka wibracje, w ktora te byty nie wejda, bo tam nie ma dla nich pozywienia i nie moga istniec. Laczmy sie wszyscy w milosci i modlitwie. Serdecznosci...
Dzięki Joasia 👍 rewelacja . matrx to jest sztuczny konstrukt oni zawsze tworzą tych złych i tych dobrych dopóki za nimi ganiamy. .to dalej w tym trwamy . , Wystarczy stanąć .a najlepiej nic nie robić a matrx się sam rozleci
wiesz pomiedzy gotowaniem...😏duzo mi sie odpala...😄🥰 a na serio...to jeste mega wiedza...Pozdrawiam
Jako cywilizacja jesteśmy pod okupacja Obcych wrogich cywilizacji, które nałożyły nam siatkę kontrolującą. Mają swój program, który nas ogranicza i programuje. Rozumiejąc to widzimy wiele więcej... Kto nas uwolni z tej pulaki? Odpowiedź jest w sensie wiary Chrześcijańskiej....
Właśnie,,,, robię swoje😊
Cała piosenka jest wspaniałym przekazem i jaką piękną puentą się kończy:….Lasst uns unser Ding machen!
Róbmy swoje!
Und trinke unsere Gesundheit!
A Ty nasze zdrowie pij!
Mehr als eine Paranoia
Niejedną jeszcze paranoję
Du wirst überleben, indem du dein Ding machst!
Przetrzymać przyjdzie robiąc swoje!
Leute, lasst uns unser Ding machen!
Kochani róbmy swoje!
Lasst uns unser Ding machen!
Róbmy swoje!
Damit es etwas zu tun gibt
Żeby było na co
Damit es etwas zu tun gibt
Żeby było na co
Etwas zum Ausgehen zu haben!
Żeby było na co wyjść!
Latwo nie bedzie, ale juz tyle przeszlismy...Nie warto teraz sie poddawac, no nie?😉
@@joannakreuje-pu4piJestem przekonana o świetlistej ludzkiej perspektywie a nasza siła tkwi w naszych sercach
Ja nieustannie kreuję jej nieskazitelne piękno w każdej myśli w każdym słowie i każdym czynie
Miłuję was wszystkich i
oby każdy poczuł umiłowanie w pełni jego doznań
A wtedy to już samo się zadzieje
Matrix to stan świadomości oparty na separacji od całości jedni życia. Tak jak mała zapałka może rozświetlić nieprzenikniony mrok tak jeden prawdziwie obudzony może zjednoczyć ludzką myśl w jednię ducha jeśli posiada do tego kompetencję. Dlatego od wieków istnieje cenzura i codzienne rytuały aby utrwalać hipnozę i podziały oraz blokować wszelkie anomalie i klinczować myślozbrodnie niezgodne z działaniem wirusa podziałów na ego plany. Ci co wiedzą nie mówią, a ci co mówią nie wiedzą - zawsze trzeba brać poprawkę, na tego rodzaju filmy jak ten tutaj, bo można niechcący bardziej zaszkodzić niż pomóc jeśli nie jest się osobliwością, która omawiane w tym filmie mentalne ograniczenia samodzielnie zneutralizowała. Po za tym ludzki kolektyw jest jednią i tylko jako jednia może opuścić Matrix. Więc jest bzdurą zawarta w tym filmie opinia, że jeden człowiek o własnych siłach może sobie z Matrixa w pojedynkę wyjść pozostawiając resztę siebie - czyli pozostałe współistotne cząstki swojego ducha - w szambie ignorancji. Szanując intencje autorki pozostawiam do jej samodzielnej oceny - czy tym filmem bardziej szkodzi czy pomaga zrozumieć prawdę ?
A siostrzane wyrazy troski adresowane do Rafała z Red Pill News jak najbardziej zasługują na odrębny filmik jemu dedykowany z uwzględnieniem dynamiki młodego charakteru. Trzeba pamiętać o tym, że zwyczajną rzeczą jest taki moment w życiu, gdzie wrażliwy młody człowiek potrzebuje na początku pewnych startowych ideałów aby z czasem samodzielnie wyfrunąć z gniazda o własnych siłach i osiągnąć własne doświadczenie posiłkując się osiągnięciami postaci z fantastyki, będących swoistym wzorcem do naśladowania dla pokolenia, które jest pozbawione tego rodzaju relacji we własnych rodzinach i bliskim środowisku.