Fajna zabawka na raz, na torze raz pośmigałem, bylo ok . Ale szybko zabrakło mocy ,. W tej chwili mam kawe z900 rzędówka 4 gary, na akrapie bez muflera , wiec jest i moc i wygląd i hałas 😂. Na sezon ten będzie z900 a na następny będę szukal chyba h2r na kolejny . Kupilem za fajne pieniądze z przebiegiem 2k mil , stan idealny. Wiec łatwo sie pozbędę. Co do szmat i kasku, to tylko górna półka. Shoei czy HJC , bez oszczedzania . Ciuchy mam RST brytyjskiej firmy , są naprawdę solidne. Tak wybiegajac w przyszłość za max 3 lata jak dożyje zmieniam na vroda harleya . Zbieram siano 40k funtów, mam połowę wiec to jest docelowa maszyna na koniec . Pozdrawiam
Bardzo dobry temat chce zacząć swoja przygodę z moto i na start właśnie takie kawasaki 125 na 2 3 sezony w miedzy czasie zrobić prawko kat A i pózniej się zobaczy ale pewnie było by to 650 Ninja
Bardzo dziękuję CI za ten komentarz.., jak nie robię prawka bo bym wtedy litra kupił się zabił... za bardzo lubię prędkość! Trzymam za Ciebie kciuku i LWG! Ale z głową... zawsze z głową...!
Po 30 latach latania obecnie ZX12R muszę się z Panem Doktorem mocno nie zgodzić. Pierwsze założenie przyjmij jedno - będziesz miał wypadek, czy to będzie przy prędkości 50km/h czy mniej.. będzie szlif, gleba - whatever. I teraz mając tę świadomość kupuj strój pod nieuniknione. Tu Pan Doktor wycenił swoją głowę na 700 pln'a i kupił to co kupił. Ja nie mam jakiejś kosmicznie super sytuacji finansowej, ale kask służył mi ostatnio 15 lat i kolejny też nabyłem z górnej półki - po co mi kolana jak nie będzie głowy. Shoeri Air GT2. Kolejna sprawa nie KURTKA a rękawiczki, dłonie to pierwsza jaka spotka się z asfaltem przy obojętnie jakiej prędkości. TU padło na letnie alpinestar'sy - nie są jakieś kosmicznie drogie ale musisz wiedzieć jedno, nie uwierają, nie prują się, służą lata, bo są genialnie wykonane, z czasem nie będziesz potrafił dotknąć manetki ręką BEZ rękawiczki ( uczucie jakbyś siadł na sedesie a zapomniał spuścić deski ). Kurtka i buty - i tu już niema przebacz. To co Pan Doktor powiedział o ochraniaczach , to prawda - ale nie jak Pan Doktor stwierdził że puszczają żeby bo już widzę że kombinujesz "po co żeby kupię sprzączki, klamry ... ! " NIE - one się zwyczajnie przekręcają - nie trzymają się podczas ślizgu i tu ? przychodzi kurtka i to koniecznie skórzana lub przynajmniej pół skóra, protektor barku, łokcia, kości strzałkowej, pleców - ona przyjmie najwięcej ( uwierz mi ;) .. Materiałowe kurteczki nie dostosowują się kształtem do Ciała, tylko skórę jak zakładasz na grzbiet, kiedy ona się do Ciebie ułoży - to genialny materiał. Można kupić w dobrych pieniądzach - sam mam niemiecką PRO BIKER - genialnie wykonana. BUTY - kiedy uświadomisz sobie że Stopa składa się z 26 kości otoczonych mięśniami o długości ok. 5,7 m, 107 mięśni, żył, tętnic, nerwów o całkowitej długości 1,6 km. Uszkodzenie kości śródstopia nawet przy prawidłowym leczeniu może zakończyć się operacją. Ot wylewa Ci się płyn z kaletki, dochodzi do jego tężenia, i nagle masz nową chrząstkę w stopie uniemożliwiającą prawidłowe chodzenie - konieczna operacja. Tu może być do kilku miesięcy zabawy żeby to ogarnąć. Więc mam następcę Sidi Vertigo Super Corsa - przypominają buta narciarskiego, osłona stopy całkowita. A teraz ? czemu tak ? - wyobraź sobie swój wypadek proszę... ot, zwyczajny uślizg. Motocykl już poleciał, lądując na prawym boku rąbiesz barkiem o asfalt.. kolejno może Cię to zdziwić walniesz kaskiem o ziemię... starasz się ogarnąć pozycję podpierając się dłońmi... ciągle w szlifie..i nieuchronnie wiesz, że zaraz wywalisz w betonowy słupek lub krawężnik prostując więc nogi by udeżyć w to stopami próbując amortyzować. Niech wyobraźnia na Ciebie działa bo to nie jest sprawa CZY to się wydarzy .. ale KIEDY. Przepraszam że się rozpisałem, ale P Doktor poruszył bardzo mi bliski temat. Wyceń sam swoje Ciało i go chroń. Skalkuluj ew. leczenie i ból jaki mu towarzyszy. PEACE.
Wielkie dzięki za ten komentarz. Sam osobiście przy około 30km/h podciąłem motocykl. Miałem wtedy na sobie Adidasy, ochraniacze na rzepy, kurtkę SHIMA Mesh PRO, skórzane rękawice i kask który wciąż mam. Przejechałem bokiem po asfalcie jakieś 6-7 metrów. Skończyło się na starciu butów, dostała też po dupie kostka, kolano (ochraniacze nie pomogły), kurtka się przetarła, głowę trzymałem nad asfaltem także kask nie ma nawet ryski. Bardzo szybko ta sytuacja uświadomiła mi, że motocykl to nie rower. Wtedy kupiłem długie porządne buty a potem całe kombo. Jeszcze raz wielkie dzięki za ten komentarz! Bo wiele uświadamia. Dziękuję.
u mnie turystyczna cwiartka, uprawnienia, odziez wyszlo wszystko kolo 27k i to co polece na poczatek przygody - jazdy testowe - sprawdzcie typ maszyny czy wam odpowiada, zeby za pol roku nie okazalo sie jak u mnie ze turystyk to jednak nie a lepiej golas. Wtedy trzeba znowu naciagnac portwel ;) I oczywiscie jak na czyms oszczedzac to na pewno nie na ciuchach. Na bezpieczenstwie sie nie oszczedza. Lepiej pare stowek przycisnac na moto i wpakowac w ciuchy niz na zdrapke na litrowym sporcie ;)
Ja powiem tak, jeśli kogoś stać na wydatek 100tyś co Mi do tego? Proszę bardzo droga wolna masz prawo. Ja przeznaczyłem na moto i ciuchy max 20tyś w tej kwocie zawarł się pakiet startowy na nowy motocykl tzn płyny, filtry, nowe opony, tarcze, klocki, kompletny napęd, interkom, kamera przód tył. Ktoś powie niemożliwe...hahahaha. możliwe. Pozdrawiam.
A dodam swoje 3 grosze😊 Na początku jednak mam pytanie - dlaczego wydałeś tyle kasy na taki piękny motocykl? Przypuszczam że za te pieniądze mogłeś spokojnie zrobić A2 lub pełna kategorie i na start kupić nadal dobre moto o pojemności do 500 cm. Jeździłem nową Hondą, też 125 ale po 2 tygodniach stwierdziłem że moc jest niewystarczająca. Nie mówię tu o zapie..... jak idiota, tylko o np głupim wyprzedzaniu ciężarówki czy jeździe poza obszarem zabudowanym. Co do ubioru-zgafzam się w 100%. Po okolo 10 latach nie jeżdżenia, zapisałem się w końcu na kat.A i będę walczył, ale jest tak jak mówisz. Zacząłem od skompletowania całego stroju za który zapłaciłem około 2,5k, plus oczywiście buty tylko i wyłącznie długie. Żadnych trampek czy innych wynalazków. U nas w naszym pięknym kraju jest tylko wymóg dotyczący zakładaniu kasku, ale za przeproszeniem każdy debil jeżdżący w krótkich spodenkach czy rękawku na start powinien dostać 1500zł i 15 pkt. Może jak zaliczy glebę jeden z drugim to w końcu szare komórki wrócą z urlopu. Tak czy owak, szerokości oraz przyczepności, no i oczywiście frajdy z jazdy Tobie życzę. Pozdrawiam
Cześć, Kiedyś, jakieś 14-16 lat temu byłem "ścigantem" - ścigałem się samochodem w nielegalnych wyścigach ulicznych. Mam "ciężką nogę" i wiem jak zapied... łem samochodem i jak bardzo lubię adrenalinę. Jeśli zrobię kat. A to kupię sobie litra i zabije się na jakimś zakręcie. Kiedy mam pod sobą 125tkę, to wiem, jak ogromne ma ona ograniczenia np. przy wyprzedzaniu i wolę jechać spokojnie za ciężarówką, ale dojechać jednak w całości. Jak doskonale wiesz, motocykl nie wybacza błędów.
@@motocykl125kawasakininja To prawda że na motocyklu to tak jak z laską dynamitu, i zazwyczaj od kierującego zależy kiedy podpalisz ją. Tak czy owak, pochwalam Twoje podejście bo mało razy słyszy się o świadomym wyborze popchanym rozsądkiem. Przyczepności i zawsze szczęśliwego powrotu do domu i rodziny !
@@hokopl Tobie również Kolego! Jak zobaczysz kiedyś gdzieś na trasie gościa w tym kombinezonie co z tyłu i z przodu ma czerwonymi literami napis DIABEŁ na kasku... to uśmiechnij się! To będę ja. :D
Kask najważniejszy? Pierwsze kupiłem strój, potem motocykl a dzisiaj dopiero kask. U mnie wszystko wyszło 35 tys Czy takie motorki 125cm istnieją tylko dlatego, że na kat B można tym latać? Rozumie, że są fani 125 i ekonomia rządzi ale moje zdanie powinno być przynajmniej 250. Czy na autostradzie można wyprzedzić tira pod wiatr bezpiecznie?
Można. Jak miałem jeszcze Hondę NSR 125, to całe czechy nią objechałem dookoła. Tir jedzie jakieś 90km/h a nawet 125tką możesz spokojnie się rozpędzić do 115km/h... wiec bez obaw :)
W sumie, powiem CI tak, jako facet chwilę przed 40stką, kiedy wsiadam na ten motocykl czuję się jak 16sto latek :) także na kryzys wieku średniego w sam raz :D
Zdecydowanie :) Masz rację, trzeba mieć tą głowę na karku i zdawać sobie sprawę z tego co się umie albo co się lubi (np. prędkość) to nie kupować czegoś na czym można się zabić przy pierwszym zakręcie :)
No ja uważam że jak ktoś lubi prędkość i nie umie się opanować i jeździć z głową na karku to motocykle wgl nie są dla niego bo zabić się można na 50 jak ktoś jest głupi...mądry człowiek choćby na 1 motocykl kupił litra to ogranie temat a debil to i na 50 się zabije
Na taką popierdolke to szkoda nawet ciuchy kupować motocyklowe gdzie to na takiej motorynce to można jeździć w krótkich spodenkach bo ubierać ciuchy motocyklowe to tego to by mi wstyd było 😂
@@motocykl125kawasakininjazaliczyłem już nie jednego szlifa bo jeżdżę na sprzętach różnego typu od 12 roku życia i zaliczyć glebę to nie wstyd ...wstyd to zaliczyć szlifa i odrazu motor sprzedać 😂prawdziwy motocyklista zagoi rany i jeździ dalej a ciuchy oczywiście że dobra rzecz ale ja tam 125 z 12 koniami to bym jeździł w krótkich spodenkach zresztą tak jeździłem jak byłem dzieckiem fajne czasy
@@Dawid_ No oczywiście że miałbym większy...napewno większy od Twojego poklask więc Ty się lepiej ubieraj po sama szyję nawet kasku nie ściągaj do spania 😂😂
Fajna zabawka na raz, na torze raz pośmigałem, bylo ok . Ale szybko zabrakło mocy ,. W tej chwili mam kawe z900 rzędówka 4 gary, na akrapie bez muflera , wiec jest i moc i wygląd i hałas 😂. Na sezon ten będzie z900 a na następny będę szukal chyba h2r na kolejny . Kupilem za fajne pieniądze z przebiegiem 2k mil , stan idealny. Wiec łatwo sie pozbędę. Co do szmat i kasku, to tylko górna półka. Shoei czy HJC , bez oszczedzania . Ciuchy mam RST brytyjskiej firmy , są naprawdę solidne. Tak wybiegajac w przyszłość za max 3 lata jak dożyje zmieniam na vroda harleya . Zbieram siano 40k funtów, mam połowę wiec to jest docelowa maszyna na koniec . Pozdrawiam
Spoko materiał. Dzięki 👍
Bardzo dobry temat chce zacząć swoja przygodę z moto i na start właśnie takie kawasaki 125 na 2 3 sezony w miedzy czasie zrobić prawko kat A i pózniej się zobaczy ale pewnie było by to 650 Ninja
Bardzo dziękuję CI za ten komentarz.., jak nie robię prawka bo bym wtedy litra kupił się zabił... za bardzo lubię prędkość! Trzymam za Ciebie kciuku i LWG! Ale z głową... zawsze z głową...!
dobry merytoryczny film, a jednak na luzie :D
Dzięki :)
Ja polecam buty Arlen Ness , mi służą bardzo długo a jeżdżę sporo i w deszcz jak i słoneczne dni .....
Fajny materiał filmowy
Po 30 latach latania obecnie ZX12R muszę się z Panem Doktorem mocno nie zgodzić. Pierwsze założenie przyjmij jedno - będziesz miał wypadek, czy to będzie przy prędkości 50km/h czy mniej.. będzie szlif, gleba - whatever. I teraz mając tę świadomość kupuj strój pod nieuniknione. Tu Pan Doktor wycenił swoją głowę na 700 pln'a i kupił to co kupił. Ja nie mam jakiejś kosmicznie super sytuacji finansowej, ale kask służył mi ostatnio 15 lat i kolejny też nabyłem z górnej półki - po co mi kolana jak nie będzie głowy. Shoeri Air GT2. Kolejna sprawa nie KURTKA a rękawiczki, dłonie to pierwsza jaka spotka się z asfaltem przy obojętnie jakiej prędkości. TU padło na letnie alpinestar'sy - nie są jakieś kosmicznie drogie ale musisz wiedzieć jedno, nie uwierają, nie prują się, służą lata, bo są genialnie wykonane, z czasem nie będziesz potrafił dotknąć manetki ręką BEZ rękawiczki ( uczucie jakbyś siadł na sedesie a zapomniał spuścić deski ). Kurtka i buty - i tu już niema przebacz. To co Pan Doktor powiedział o ochraniaczach , to prawda - ale nie jak Pan Doktor stwierdził że puszczają żeby bo już widzę że kombinujesz "po co żeby kupię sprzączki, klamry ... ! " NIE - one się zwyczajnie przekręcają - nie trzymają się podczas ślizgu i tu ? przychodzi kurtka i to koniecznie skórzana lub przynajmniej pół skóra, protektor barku, łokcia, kości strzałkowej, pleców - ona przyjmie najwięcej ( uwierz mi ;) .. Materiałowe kurteczki nie dostosowują się kształtem do Ciała, tylko skórę jak zakładasz na grzbiet, kiedy ona się do Ciebie ułoży - to genialny materiał. Można kupić w dobrych pieniądzach - sam mam niemiecką PRO BIKER - genialnie wykonana. BUTY - kiedy uświadomisz sobie że Stopa składa się z 26 kości otoczonych mięśniami o długości ok. 5,7 m, 107 mięśni, żył, tętnic, nerwów o całkowitej długości 1,6 km. Uszkodzenie kości śródstopia nawet przy prawidłowym leczeniu może zakończyć się operacją. Ot wylewa Ci się płyn z kaletki, dochodzi do jego tężenia, i nagle masz nową chrząstkę w stopie uniemożliwiającą prawidłowe chodzenie - konieczna operacja. Tu może być do kilku miesięcy zabawy żeby to ogarnąć. Więc mam następcę Sidi Vertigo Super Corsa - przypominają buta narciarskiego, osłona stopy całkowita. A teraz ? czemu tak ? - wyobraź sobie swój wypadek proszę... ot, zwyczajny uślizg. Motocykl już poleciał, lądując na prawym boku rąbiesz barkiem o asfalt.. kolejno może Cię to zdziwić walniesz kaskiem o ziemię... starasz się ogarnąć pozycję podpierając się dłońmi... ciągle w szlifie..i nieuchronnie wiesz, że zaraz wywalisz w betonowy słupek lub krawężnik prostując więc nogi by udeżyć w to stopami próbując amortyzować. Niech wyobraźnia na Ciebie działa bo to nie jest sprawa CZY to się wydarzy .. ale KIEDY. Przepraszam że się rozpisałem, ale P Doktor poruszył bardzo mi bliski temat. Wyceń sam swoje Ciało i go chroń. Skalkuluj ew. leczenie i ból jaki mu towarzyszy. PEACE.
Wielkie dzięki za ten komentarz. Sam osobiście przy około 30km/h podciąłem motocykl. Miałem wtedy na sobie Adidasy, ochraniacze na rzepy, kurtkę SHIMA Mesh PRO, skórzane rękawice i kask który wciąż mam. Przejechałem bokiem po asfalcie jakieś 6-7 metrów. Skończyło się na starciu butów, dostała też po dupie kostka, kolano (ochraniacze nie pomogły), kurtka się przetarła, głowę trzymałem nad asfaltem także kask nie ma nawet ryski. Bardzo szybko ta sytuacja uświadomiła mi, że motocykl to nie rower. Wtedy kupiłem długie porządne buty a potem całe kombo. Jeszcze raz wielkie dzięki za ten komentarz! Bo wiele uświadamia. Dziękuję.
u mnie turystyczna cwiartka, uprawnienia, odziez wyszlo wszystko kolo 27k i to co polece na poczatek przygody - jazdy testowe - sprawdzcie typ maszyny czy wam odpowiada, zeby za pol roku nie okazalo sie jak u mnie ze turystyk to jednak nie a lepiej golas. Wtedy trzeba znowu naciagnac portwel ;)
I oczywiscie jak na czyms oszczedzac to na pewno nie na ciuchach. Na bezpieczenstwie sie nie oszczedza. Lepiej pare stowek przycisnac na moto i wpakowac w ciuchy niz na zdrapke na litrowym sporcie ;)
Pięknie napisane!
13:36 Czy to nie jest przypadkiem koparka? Taki dla mnie wybuch jak na wojnie😁
Btw szrota można kupić również za 40/70/100tys zł 😊
Co racja to prawda 😂😂😂
Ja powiem tak, jeśli kogoś stać na wydatek 100tyś co Mi do tego? Proszę bardzo droga wolna masz prawo.
Ja przeznaczyłem na moto i ciuchy max 20tyś w tej kwocie zawarł się pakiet startowy na nowy motocykl tzn płyny, filtry, nowe opony, tarcze, klocki, kompletny napęd, interkom, kamera przód tył. Ktoś powie niemożliwe...hahahaha. możliwe. Pozdrawiam.
A dodam swoje 3 grosze😊
Na początku jednak mam pytanie - dlaczego wydałeś tyle kasy na taki piękny motocykl? Przypuszczam że za te pieniądze mogłeś spokojnie zrobić A2 lub pełna kategorie i na start kupić nadal dobre moto o pojemności do 500 cm.
Jeździłem nową Hondą, też 125 ale po 2 tygodniach stwierdziłem że moc jest niewystarczająca. Nie mówię tu o zapie..... jak idiota, tylko o np głupim wyprzedzaniu ciężarówki czy jeździe poza obszarem zabudowanym.
Co do ubioru-zgafzam się w 100%.
Po okolo 10 latach nie jeżdżenia, zapisałem się w końcu na kat.A i będę walczył, ale jest tak jak mówisz. Zacząłem od skompletowania całego stroju za który zapłaciłem około 2,5k, plus oczywiście buty tylko i wyłącznie długie. Żadnych trampek czy innych wynalazków.
U nas w naszym pięknym kraju jest tylko wymóg dotyczący zakładaniu kasku, ale za przeproszeniem każdy debil jeżdżący w krótkich spodenkach czy rękawku na start powinien dostać 1500zł i 15 pkt.
Może jak zaliczy glebę jeden z drugim to w końcu szare komórki wrócą z urlopu.
Tak czy owak, szerokości oraz przyczepności, no i oczywiście frajdy z jazdy Tobie życzę.
Pozdrawiam
Cześć, Kiedyś, jakieś 14-16 lat temu byłem "ścigantem" - ścigałem się samochodem w nielegalnych wyścigach ulicznych. Mam "ciężką nogę" i wiem jak zapied... łem samochodem i jak bardzo lubię adrenalinę. Jeśli zrobię kat. A to kupię sobie litra i zabije się na jakimś zakręcie. Kiedy mam pod sobą 125tkę, to wiem, jak ogromne ma ona ograniczenia np. przy wyprzedzaniu i wolę jechać spokojnie za ciężarówką, ale dojechać jednak w całości. Jak doskonale wiesz, motocykl nie wybacza błędów.
@@motocykl125kawasakininja
To prawda że na motocyklu to tak jak z laską dynamitu, i zazwyczaj od kierującego zależy kiedy podpalisz ją.
Tak czy owak, pochwalam Twoje podejście bo mało razy słyszy się o świadomym wyborze popchanym rozsądkiem.
Przyczepności i zawsze szczęśliwego powrotu do domu i rodziny !
@@hokopl Tobie również Kolego! Jak zobaczysz kiedyś gdzieś na trasie gościa w tym kombinezonie co z tyłu i z przodu ma czerwonymi literami napis DIABEŁ na kasku... to uśmiechnij się! To będę ja. :D
Kask najważniejszy? Pierwsze kupiłem strój, potem motocykl a dzisiaj dopiero kask. U mnie wszystko wyszło 35 tys
Czy takie motorki 125cm istnieją tylko dlatego, że na kat B można tym latać? Rozumie, że są fani 125 i ekonomia rządzi ale moje zdanie powinno być przynajmniej 250. Czy na autostradzie można wyprzedzić tira pod wiatr bezpiecznie?
Można. Jak miałem jeszcze Hondę NSR 125, to całe czechy nią objechałem dookoła. Tir jedzie jakieś 90km/h a nawet 125tką możesz spokojnie się rozpędzić do 115km/h... wiec bez obaw :)
@@motocykl125kawasakininja Od czwartku mam BMW GS 310 i powiem tam to już dla mnie mocy za dużo :D
czesc ,tak z ciekawosci ile wchodzi paliwa do baku ?
Jakieś 10 litrów.... ale ma bardzo wysoko ustawioną rezerwę....
Masz prawo jazdy kat A, ale po prostu tylko 125 Ci potrzebna i nic wiecej czy jezdzisz tylko na B i dlstego pojemnisc aby 125mmm mass???
Tylko 125 mi potrzebna.
125 to motocykl dla 16 latkow 😁
W sumie, powiem CI tak, jako facet chwilę przed 40stką, kiedy wsiadam na ten motocykl czuję się jak 16sto latek :) także na kryzys wieku średniego w sam raz :D
Trzeba mieć z glowa chyba żeby wydać na 125 prawie 30 tys jak za 35 tys do 40 tys można kupić np nową hondę cb650 r
Zdecydowanie :) Masz rację, trzeba mieć tą głowę na karku i zdawać sobie sprawę z tego co się umie albo co się lubi (np. prędkość) to nie kupować czegoś na czym można się zabić przy pierwszym zakręcie :)
No ja uważam że jak ktoś lubi prędkość i nie umie się opanować i jeździć z głową na karku to motocykle wgl nie są dla niego bo zabić się można na 50 jak ktoś jest głupi...mądry człowiek choćby na 1 motocykl kupił litra to ogranie temat a debil to i na 50 się zabije
Na taką popierdolke to szkoda nawet ciuchy kupować motocyklowe gdzie to na takiej motorynce to można jeździć w krótkich spodenkach bo ubierać ciuchy motocyklowe to tego to by mi wstyd było 😂
Widać nigdy szlifa nie zaliczyłeś :) jak zaliczysz to się wtedy będziesz wstydzić :)
@@motocykl125kawasakininjazaliczyłem już nie jednego szlifa bo jeżdżę na sprzętach różnego typu od 12 roku życia i zaliczyć glebę to nie wstyd ...wstyd to zaliczyć szlifa i odrazu motor sprzedać 😂prawdziwy motocyklista zagoi rany i jeździ dalej a ciuchy oczywiście że dobra rzecz ale ja tam 125 z 12 koniami to bym jeździł w krótkich spodenkach zresztą tak jeździłem jak byłem dzieckiem fajne czasy
@@krzysiekkozak3281 Możesz nawet jeździć bez spodenek, to będziesz miał większy poklask. W końcu bycie kozakiem zobowiązuje 🤣🤣
@@Dawid_ No oczywiście że miałbym większy...napewno większy od Twojego poklask więc Ty się lepiej ubieraj po sama szyję nawet kasku nie ściągaj do spania 😂😂